WIADOMOŚCI
DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
08.05.2010 17:12
0
A Hamilton jak stwarzał niebezpieczeństwo to było super i nawet kary nie dostał
08.05.2010 17:13
0
no wasnie !!
08.05.2010 17:13
0
no wlasnie*
08.05.2010 17:15
0
No i gut. Poza tym j/w :)
08.05.2010 17:17
0
A wy ciągle z tym Hamiltonem... Zakochaliście się w nim czy co?
08.05.2010 17:18
0
A ham święta krowa przegina i nic mu nie zrobią widocznie są równi i równiejsi !! Licze że Button znów mu utrze ryja
08.05.2010 17:24
0
Charlie ty rasisto
08.05.2010 17:25
0
5. nomadwcm No przepraszam bardzo ale dziś Rosberg musiał przyhamować przez Alonso tak samo jak to musiał zrobić Vettel gdy po piasku wyprzedził go przed zjazdę do pit lane Hamilto. To też było niebezpieczęstwo.
08.05.2010 17:27
0
W tamtym przypadku była to ewidentna wina kierowcy dzisiaj Alonso czekał na sygnał od swojej ekipy czyli jak się nie myle od gosci który stoi przed garażem i spogląda czy jest czyst
08.05.2010 17:29
0
Tylko że to był błąd lizakowego który pokazał Alonso że może wyjeżdzać a nie samego kierowcy. Kierowca polega w tym momencie na poleceniach lizakowego i kiedy ten daje mu znak to kierwowca rusza bo jest przekonany że nikt mu nie bedzie przeszkadzał więc kara dla zespołu jak i brak kary dla Fernando jak najbardziej słuszna... a Hamilton jechał obok Vettela i sie z nim ścigal a nie powinien tak robić szczegoólnie ze byl troche z tyłu
08.05.2010 17:32
0
No to jakas parodia i abstrakcja. Jezdzil tym McLarenem chlopak jak cpun ostatnio i sedziowie cichutko, dzis facet z lizakiem nie spojrzal i wypuszcil Alonso jadac tam kilka km/h i wala kare...
08.05.2010 17:33
0
Hamilton to taki HAM i tyle
08.05.2010 17:34
0
A, Ferrari nie ma lizaka tylko swiatelka, ale whatever ;-)
08.05.2010 17:42
0
Jakie rozważania. Kto widział tą sytuację, ten wie, że kierowca nie miał nic do gadania, po prostu wyjeżdżał Z GARAŻU na sygnał CZŁOWIEKA. Nie ma co porównywać tej sytuacji z incydentem z poprzedniego wyścigu z udziałem Hamiltona, bo wtedy trwał wyścig.
08.05.2010 17:47
0
@12 o to, to, to, masz całkowitą rację ;)
08.05.2010 17:54
0
porządek musi być. kara się należało... mc ma mniejszy budżet więc się nie dziwcie, że nie został ostatnio ukarany :) a tak na poważnie to źle się dzieje, bardzo źle. nie ma obiektywizmu, z nie wiadomo jakiego powodu wpuszczane są sc, jedni są karani inni nie. coś mi to przypomina
08.05.2010 17:56
0
14. Zgadzam się. Kara jest słuszna. Rozumiem jakby dali karę Alonso to wtedy moglibyście się rzucać. Wg mnie powinni ukarać HAMiltona w Chinach, bo wtedy to była jego wina i zrobił to świadomie, a Alonso nie, więc to co innego jest.
08.05.2010 18:12
0
właśnie Hamilton tam jest święty
08.05.2010 18:12
0
ale też nie fair wobec innych zespołów w przypadku bodaj HRT też zawinił człowiek nie przesyłając specyfikacji przełożeń, a kierowcy zostali cofnięci na starcie, a tu grzywna... heh dziwne to nieco...
08.05.2010 18:14
0
Hamilton to taki "cham", że nawet ortografię lekceważy, i nie pisze CHAM, tylko HAM... a to CHAM :)
08.05.2010 18:14
0
Nie wiem dlaczego niektórzy wyjeżdżają z porównaniami do Hamiltona - przecież w artykule wyraźnie jest napisane, że Alonso NIE dostał żadnej kary. Chciałoby się zaapelować o czytanie ze zrozumieniem, ale widać nie dla wszystkich jest to umiejętność osiągalna więc tego apelu pewnie by nie zrozumieli...
08.05.2010 18:14
0
ŚMIESZNIE to wszystko ... brak słów !!
08.05.2010 18:17
0
Niektórzy to powinni się leczyć z obsesji na punkcie Hamiltona. W przypadku Ferrari zawinił jeden z mechaników tego zespołu więc ukarali zespół słusznie nie karając Alonso. W przypadku McLarena także zawinił mechanik czyli powinni, jeżeli już, ukarać zespół a nie Hamiltona!
08.05.2010 18:28
0
@23 tak powinni ukarać zespół. ale hamiltona także. mógł odpuścić, a jechał praktycznie po kablach z pit lane. ale faktem jest, że to mi się w nim podoba. brawura i brak kalkulacji. jak ten koń z klapkami na oczach. byle do celu. jest to wielka zaleta, niestety ma wiele wad :)
08.05.2010 18:36
0
I bardzo dobrze że nie było kary dla Fernando. Przecież to nie była jego wina, tylko mechanika który go wypuszczał.
08.05.2010 18:38
0
HAM nie popełnił przecież przestępstwa, a VETerynar sam mu się wcisnął przed nos to mu się należało
08.05.2010 19:00
0
24. yaneq dobrze, że dodałeś, że taka jazda oprócz zalet ma także wady. Oby kiedyś przez niego ktoś nie ucierpiał i to nie tylko przez wypadniecie z toru, czy utraty paru miejsc, ale o wiele gorzej pfu pfu pfu
08.05.2010 19:09
0
Gdy zobaczyłem tego newsa byłem pewny, że od razu będą porównania do Hamiltona, nie pomyliłem się ;]
08.05.2010 19:25
0
23. AndrzejOpolski - który z mechaników McLarena zawinił podczas pamiętnego wjazdu Hamiltona do pit lane? Za ten wjazd należała mu się kara (podobnie jak Alonso za podobny "manewr"). Za wyjazd rzeczywiście powinien zostać ukarany McLaren, tylko dlaczego nie został? Oto jest pytanie.
08.05.2010 19:55
0
KARAC KARAC i jeszcze raz KARAC ! wszystkich za wszystko
08.05.2010 19:58
0
No paranoja jakaś . Jasne, ze lizakowemu należała się kara bo zawalił sprawę, ale skoro Ham za gorsze przewinienie dostał tylko upomnienie to jest chyba jasne, że sędzowie są stronniczy.. I nie piszcie, że to nie prawda, że Ham jest faworyzowany. Jeśli tego nie widzicie to musicie być albo pozbawieni mózgu, albo po prostu brak wam obiektywizmu i uczciwości .
08.05.2010 20:24
0
Pamietam jak w poprzednim sezonie webber w czasie wyścigu dwa razy wyjechał przed Raikkonenem i nawet upomnienia nie dostał. To co ostatnio zrobil Ham.. No ale wtedy berni ma radoche ze sie ścigają w pit lane..
08.05.2010 20:30
0
26. eisenwolf777 ho ho ho, no zebys sie czasami nie posr..
08.05.2010 20:30
0
Zaraz zaraz, przeciez ostatnio Ham wjechał na Vet bo mechanik dał mu znak. Wiec zespół powinien dostac karę a kierowca nie. Jaka karę otrzymał zespół..? Ham nie jest winien ze wyjechał na Vet ale np tego ze pozniej jechał równolegle z nim. Rzeczywiscie ta obsesją jest paskudna. Odbiera ludziom rozum i nie potrafią logicznie oceniać pewnych sytuacji.
08.05.2010 21:38
0
23. AndrzejOpolski - jaka obsesja? Sytuacje mozna porownywac, z tym ze Hamilton zrobil cos jeszcze gorszego - zaczal szarzowac niemal, nie tylko tam puscil go lizakowy. Tutaj w zasadzie nie bylo scigania, nie bylo to tak niebezpieczne jak tamte jego wyczyny i kara jest. Dla zespolu, ale jest. Nikt ne ma tu obsesji (co zreszta nieladnie ludziom wmawiac), porownania po prostu same sie narzucaja.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się