WIADOMOŚCI

  • 28.03.2008
  • 12759
Były szef Ferrari: Vettel,Trulli,Alonso,a może Kubica?
Były szef Ferrari: Vettel,Trulli,Alonso,a może Kubica?
Były szef Ferrari, Cesare Fiorio, który w latach 1989-1991 pracował w teamie z Maranello wypowiedział się na temat niepowodzeń Felipe Massy w dwóch pierwszych Grand Prix, powiedział także, kto według niego mógłby zastąpić Brazylijczyka w Ferrari, gdyby ten faktycznie odszedł z zespołu po zakończeniu obecnego sezonu.
baner_rbr_v3.jpg
„Nie chciałbym być teraz w skórze Massy – dwa wielkie weekendy, trzy wielkie błędy” – powiedział Fiorio.

Jest on przekonany, że jest kilku kierowców którzy mogliby zająć miejsce Massy, gdyby ten faktycznie został zwolniony. Fiorio w wywiadzie dla magazynu „Autosprint” przyznał, że dobrym kandydatem jest Sebastian Vettel, ale jest również dwóch innych dobrych kierowców, którym kończą się kontrakty:

„Jestem przekonany, że młody Niemiec ma duży potencjał, ale jest jeszcze dwóch innych dostępnych kierowców na rynku, którzy mogą być gwarancją sukcesu” – odniósł się do kończonych się kontraktów Fernando Alonso i Roberta Kubicy.

Fiorio uważa również, że dobrym rozwiązaniem mogłoby być zatrudnienie doświadczonego kierowcy Toyoty, Jarno Trulliego. Stwierdza on, że Włoch jest „wystarczająco doświadczony, aby udźwignąć ten ciężar” bycia kierowcą z Włoch w najbardziej znanym włoskim teamie.

Szefowie Ferrari zaprzeczyli jednak, iż prowadzą lub prowadzili jakiekolwiek rozmowy z innymi kierowcami w tym sezonie.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

100 KOMENTARZY
avatar
rfz

28.03.2008 12:23

0

Vettel do Ferrari


avatar
huku

28.03.2008 12:24

0

Kubica+Ferrari=piekne polaczenie :)


avatar
solek

28.03.2008 12:25

0

to juz fakt... Były szef Ferrari Cesare Fiorio proponuje na miejsce Massy Kubicę lub Alonso. Akórat te dwie osoby brałem pod uwagę. Ja przyznał Vettel jest utalentowany ale jest jeszcze za młody. Dziwne że biorą pod uwagę Trullego. Faktycznie jest doświadczony ale ma o 10 lat więcej od Kubicy..


avatar
solek

28.03.2008 12:28

0

sorry za błąd wyżej.. Moje zdanie jest takie...jeśli Kubica będzie systematycznie stawał w tym sezonie na podium w barwach BMW to raczej nie będzie brał pod uwagę propozycji Ferrari...oczywiście jeśli takowa będzie:)


avatar
granat88

28.03.2008 12:32

0

T by bylo cos pieknego jakby Kubica trafil do Ferrari. Ale pozatym mysle ze Ferrari da szanse Massie jeszcze w dwoch moze w trzech nastepnych wyscigach zeby sie odbudowal


avatar
lipens

28.03.2008 12:32

0

Ja jestem za tym żeby Kubica został w BMW, ten team sie szybko rozkręca. Co to za frajda wsiąść do dobrego auta i wygrywać, lepsza frajda jest dążyć do tego żeby bolid był tak dobry że może wygrywac. :) Myśle że w połowie sezonu BMW przedłuży kontrakt z Kubicą i to o ładnych kilka lat :))


avatar
lewusFIA

28.03.2008 12:34

0

solek: A dlaczego ma nie brać, jak mu na dodatek dobrze zapłacą to nad czym ma się zastanawiać? Tym bardziej, jeżeli BMW nie zmieni relacji do pary Heidfeld-Kubica.


avatar
granat88

28.03.2008 12:36

0

"Mażeniem każdego kierowcy wyścigowego jest jeździć w barwach Ferrari"


avatar
granat88

28.03.2008 12:38

0

Tym bardziej że Kubica jest znany we Włoszech. Umie płynnie po włosku a na dodatek podpisał kontrakt z włoską telewizja


avatar
pionek16-80

28.03.2008 12:39

0

Gdzieś czytałem że Niemcy uważają się za najlepszych kierowców świata (może to dlatego że tylu ich rodaków jest w F1) i wtedy pomyślałem że tak samo było ze skokami. Wraz z pojawieniem się Małysza era niemieckiej dominacji dobiegła końca. To tak trochę nie na temat;-)


avatar
lewusFIA

28.03.2008 12:42

0

Masz rację pionek 16-80, może dlatego nie dopuszczają nawet myśli, że Robert ma być lepszy od Nicka, a poza tym Małysz latał w innym teamie!


avatar
solek

28.03.2008 12:44

0

lewusFIA... dlatego ten sezon pokaże czy nadal Theissen faworyzuje Heidfelda. Jednak gdyby tendencja się odwróciła a Kubica stawałby systematycznie na podium co za tym idzie potrojenie wynagrodzenia Roberta..jeśli nie więcej.. to śmię wątpić że Robert przeniusłby się do Ferrari.


avatar
solek

28.03.2008 12:48

0

napewno Cesare Fiorio będzie miał dużo do powiedzenia jeśli chodzi o obsadę w Ferrari.


avatar
TOTTI

28.03.2008 12:50

0

Kubica+Raikkonen=Ferrari. To byloby coś pięknego, spełnienie wszelkich marzeń. Jesli Theissen nie bedzie przywilejowal Heidfelda i jesli Robert z Nickiem beda walczyc o miejsca w czolowce jak rowny z rownym to Robert na pewno bedzie w Ferrari bo Massy kariera sie skonczyla wraz z TC, Alonso ma najlepsze czasy za soba podobnie jak skoczek niemiecki Martin Schmitt i nasza złota wiewióra Małysz, Trulli odpada i tylko Vettel moze zagrozic Kubicy w walce o Ferrari.


avatar
pionek16-80

28.03.2008 12:55

0

Ale jak zauważył Boniek porównywanie Kubicy do Małysza jest nie na miejscu.


avatar
solek

28.03.2008 12:57

0

pionek...ale śmiał jednak porównać i dlatego Boniek stracił w moich oczach


avatar
sokoloko2

28.03.2008 13:01

0

lipens - jestem dokładnie takiego samego zdania jak Ty, jeżeli BMW rozwija się tak szybkim tępem, to już za rok może być równorzędnym przeciwnikiem dla SF! I oby tak było, tego życzę Robetrtowi!!


avatar
owadd

28.03.2008 13:07

0

Szef Ferrari sprzed 17 lat (i w dodatku nie były to złote lata dla tego zespołu) raczej nie będzie miał zbyt wiele do powiedzenia. On tylko mówi co jest w tej sytuacji dość oczywiste i nie trzeba być ekspertem żeby to przewidzieć.


avatar
Smola

28.03.2008 13:42

0

Śmiem twierdzić, że Gdyby tylko Ferrari zaproponowało Kubicy miejsce kierowcy wyścigowego, to ten bez skrupułów przeniósłby się do Scuderii. Każdy rozsądny kierowca, jeżdżący w zespole gorszym, przeniesie się do zespołu mistrzowskiego, który prezentuje niesamowicie wysoką formę... przynajmniej wystarczającą, aby walczyć o tytuł, a to jest niewątpliwie szczyt, jeżeli patrzymy na możliwości wszystkich zespołów w danym sezonie. W końcu powiedzenie "szczyt", musi mieć jakiś punkt odniesienia. Widząc podejście Roberta do sportu, można powiedzieć, że on przede wszystkim chce wygrywać. A Ferrari umożliwi mu to w każdym calu i w każdym sezonie. Nawet gdy Ferrari ma słabszy sezon, to stają na podium w miarę regularnie, a co więcej... zdarza się, że wygrywają. Prawda taka, że mamy skarb w Formule 1. Nie mogę powiedzieć, że jest urodzonym mistrzem. Mistrzem będzie, jak dostanie bolid, bo umiejętnościami nie odbiega od żadnego kierowcy, który niegdyś zdobył tytuł... no... Senna i Schumacher to ewenementy :-)


avatar
piotrek74

28.03.2008 13:43

0

Bmw nie puści Roberta !!!!! ktoś na forum już wspomniał <<>>


avatar
dorjan

28.03.2008 13:47

0

po co Kubica ma przejśc do Ferrari skoro z BMW może uzyskiwać podobne wyniki.skakać z kwiatka na kwiatek?kompletnie bez sensu.będąc w BMW ma większą swobodę i miejszą presje -której jak widać Filipe Massa nie wytrzymuje.uważam ,że BMW to co najgorsze ma już za sobą ,teraz może być już tylko lepiej...... a jak lepiej to dość jasne jak.....hmmm


avatar
Morte

28.03.2008 13:48

0

Może się powtórzę bo pisałem to w temacie o Massie... Robert i Kimi wale nie muszą być dobrą parą w SF. Pierwsze primo : jeżeli Kimas zdobył by tytuł w tym sezonie to wątpie by chciał mieć za drugiego kierowce młodszego, aspirującego o te same cele zawodnika. Bardziej by w Ferrari wtedy był potrzebny kierowca punktujący nie przeszkadzający liderowi teamu. A moim zdaniem Robertowi nie będzie pasować rola zawodnika nr 2. Chociaż jestem za tym, aby Robert jednak odszedł z BMW... Malezja to był gigantyczny sponsor w postaci Petronasa, gdzie BMW nie mogło niczego schrzanić. Co do pozostałych zawodników : Alonso - jeszcze gorsza opcja od Roberta w parze z Kimim xD, Vettel kto wie bardzo bardzo dobry kierowca kto wie, czy nie przyszły MŚ, Trulli ah mi go trochę, żal, że w 2004 pokłucił się z Briatore i odszedł do Toyoty. Moim zdaniem byłby lepszy od Fisico i to znacznie. Mistrz quala.


avatar
jaros69

28.03.2008 13:52

0

Vettel w Ferrari to lobbing M. mistrza Schumachera a ile on ma do powiedzenia w Ferrari wszyscy wiemy. Tyle, że jak dla mnie Vettel może tego "ciężaru" swojej szansy nie udźwignąć. W moich oczach to jednak nie ta liga, choć kierowca z niego dobry


avatar
przesio

28.03.2008 13:55

0

chyba was gnie. Kiedy BMW z kubica robi bolid na 2009 do wygrywania to ma isc do ferarki ?? zeby potem Robert musial wachac tyly bmw ?? Bo na to wyglada po tak szybkim rozwoju bmw.


avatar
Mistrzu

28.03.2008 13:59

0

BMW jeszcze przez jakiś czas na pewno nie będzie teamem mistrzowskim, nie mają szans wygrywać regularnie tak jak to robią w Ferrari, McLarenie. BMW jest zbyt zawodne, a wygrana, podium raz na ileś wyścigów to za mało Pewnie powiecie ze BMW się uczy, ale który team tego nie robi? A poza tym popatrzcie na te dwa wyścigi, BMW stało na podium tylko dla tego że: W Australii Ferrari nawliło, Raikkonen był bliski podium gdyby nie awaria W Malezji przesunięcie Maców o 5 pozycji i prezent od Massy dał Kubicy tak wysokei miejsce(nie umiejszająć jego zasług) ale ten team nie da mu szansy zwyciężać regularnie przez parę sezonów. A nawet jeśli to taktycznie to tak rozegrają aby to Haidfeld był wyżej


avatar
Mistrzu

28.03.2008 14:00

0

Dlatego uważam że jeśli się trafi możliwość Kubica powinien przejść do Ferrari i razem z Raikkonenem walczyć o mistrzostwo


avatar
dragomirov

28.03.2008 14:10

0

BMW zawodne? ty chyba jesteś daltonistą i nie rozróżniasz kolorów bolidów, to czerwone bolidy są awaryjne nie białe. Gdyby Nakajima nie uderzył Roberta w Australii to on również dojechałby do mety, więc powtórzę pytanie kolego, które bolidy są bardziej zawodne, BMW czy Ferrari?


avatar
dorjan

28.03.2008 14:14

0

mistrzu nie wiem na ile sledzisz losy wyscigu, ale powinieneś pamiętać równierz o kwalifikacjach i czasach jakie osiaga BMW.ponatto BMW twierdzi ,że ich bolid rewolucyjny jest w powijakach z rozwojem a i tak jest zayebisty. więc pomyśl jaki będzie jak go dopieszczą. czas pokaże.przesio napisał jasno krótko i na temat. oczywiście równierz zgadzam sie zbardzo rzeczową opinią Morte POZDRAWIAM GORĄCO WSZYSTKICH FANÓW F1


avatar
yaneq

28.03.2008 14:39

0

BMW rośnie w siłę, więc jeśli chodzi o nas... wiernych kibiców naszego kierowcy, lepiej by było aby pozostał w BMW Sauber F1 Team. Zespół jest w połowie sinusoidy wzrostu.


avatar
Pio1982

28.03.2008 14:40

0

Ja mysle,ze Kubek chetnie przenioslby sie do Ferrari.Bardzo dobrze czuje sie we wloszech i jest tam bardzo ceniony. I nie jest prawda,jak ktos tu pisal,ze Raikkonen nie chcialby obok siebie takiego mlodego,dobrego rywala.Robert udowadnia,ze ustawianie go jako kierowcy nr 2 w teamie nie jest dla niego wielkim problemem (przynajmniej tego nie pokazuje).Wiec z Kimim tez nie wchodziliby sobie w droge.Kazdy pisze,ze BMW bardzo szybko sie rozwija,ale przeciez SF tez nie spi.Chyba minie jeszcze troche czasu zanim BMW dolaczy na stale do wielkiej dwojki. A co do przejscia do Ferrari,to nie wierze,ze tak szybko zrezygnuja z Massy.Poza tym wyscigow jest jeszcze duzo i nie przesadzajmy z tym brakiem kontroli trakcji - przeciez Massa to nie ulomny facet i niedlugo przystosuje sie do tej nowinki.A wowczas ponownie bedzie bardzo konkurencyjny.Pozdrawiam


avatar
laser6

28.03.2008 14:40

0

To moje mażenie Kubek i Kimi oojjj super by było


avatar
dario71

28.03.2008 14:44

0

@yaneg swieta racja .... tutaj jest kims bo pomogl doprowadzic ten team na szczyt ( np. swoimi trafnymi uwagami dawanymi inzynierom) a tam bedzie tylko przybyszem ktory bedzie musial sie wykazac i byc wdzieczny ze go tam zatrudnili - chociaz i w ferarri na pewno dalby sobie rade ... musi miec po prostu konkurencyjny bolid , nie wazne z jakiej stajni a beda wygrane ... :)


avatar
yaneq

28.03.2008 14:52

0

osobiście denerwują mnie te przemieszania. ten przechodzi tu, ten tu... kilka zwycięstw i jest już się genialnym kierowcą. co za brednie! wiadomo, że w F1 najważniejszy jest bolid. tam nie ma słabych kierowców... jedynie słabe bolidy. F1 było by atrakcyjniejsze jeśli chodzi o sam wyścig gdyby bolidy były identyczne. a tak rodzą się gwiazdy... trochę to sztuczne, no ale taki już jest ten sport.


avatar
lakik

28.03.2008 14:58

0

Ja osobiście chciałbym żeby do ferrari trafił robert i tam zaczoł wygrywac . no chyba że bmw zrobi jeszcze jeden wielki krok .


avatar
turysta_rp

28.03.2008 15:02

0

Bolid BMW wcale nie jest przyszłościowy, Ma za duży docisk, Kubica musiał schudnąć żeby mieć jakiekolwiek szanse, za szybko zużywa opony, przyszłość mają te konstrukcje które oszczędzają opony. Poza tym w przyszłym sezonie przepisy zostaną tak zmienione że wszystko może się zmienić system odzyskiwania energii, i ograniczenia dotyczące areodynamiki. Więc... nawet honda może być mistrzem w przyszłym sezonie - Honda która stosuje już w seryjnych samochodach systemy odzyskiwania energii


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu