Przesuną się w kwalifikacji do góry .

Używanie takich słów jak "chamski" czy "dupek" w odniesieniu do kogoś jest właśnie chamskie - niewiem z jakim sportem wcześniej mieli do czynienia forumowicze wypisujący takie teksty , ale sądząc po znajomości tematu napewno nie było to F1.

z 5.5 minuty

Absolutnie świetna jazda Roberta - rozważna szybka i mądra , to jest to czym charakteryzuje się "Nasz Robert" Dobrze że pojeździł troche w ścisłej czołówce , zaznajmił się z prędkością wyścigową czołowych zespołów ( zyskał inforacji o mocnych i słabych punktach w bolidzie ) ,a zespół po tym zasztrzyku radości będzie miał jeszcze większą motywację do rozwoju. W Malezji będzie ciężko , przeciwnicy są coraz bardziej podpaleni , ale liczę na dobrą prędkość max na prostych Renault .

Było by napewno bardziej niebezpiecznie a przez co ciekawiej. Tak naprawdę wyścigi są teraz dżentelmeńskie jak golf - praktycznie wyzute z agresji , jak by taki delikwent podjechał pod innego gościa to by adrenalinka skoczyła i być może by popełnił killka błędów.Teraz to wygląda tak uwaga jestem już zwycięzcą i jade wspaniałym bolidem zejdź mi z drogi bo cię FIA ukarze biedaku i nie będziesz miał na kaszkę dla dziecka.

Ważne że zrobił rekord w wyścigu zaraz po wyjeździe z pitu a to już coś znaczy gdy wszyscy są "jednakowo" dotankowani.

Jest ciśnienie w stawce jak nigdy - oj jest !

Mówię wam znajdźcie na You Tubie stare angielskie komentarze F1 z Eurosportu to był ogień (stare dobre czasy właśnie wtedy zakochałem się w F! ) zresztą nadaljest dobrze ale innych seriach wyscigowych.

Jest dobrze i nie - ale i tak uważam że to dopiero początek sezonu ( tor specyficzny i wyjątkowo długi itd.), jednak w tym roku będą ważne opony ( jak bolid je traktuje i kierowca ) cieszy mnie to że Kubek mówi że są dobre obszary w bolidzie a te złe są zlokalizowane.

Dla ciekawych wyników GP2 z kwalifikacji - Luca Filippi Meritus 2m07.087s a Bruno Senna jak wiadomo 17 ste okrążenie w pierwszym treningu F1 w ledwie jadący m bolidzie - Bruno Senna BRA HRT 2:06.968

Cierpliwosci panowie - troche bardziej wyważone i przemyślane wypowiezi by się przydały w tym przypadku , dużo by tu mówić ale powiem tak to, że wogóle zdążyli przygotować bolid to już coś ( przypominam USGP ) kwestia umowy i ewentualnej kary za spóźnienie na sezon 2010 też coś znaczy. "Dallara" sroce z pod ogona nie wyskoczył - jak ktoś się zna, a to że wolniejszy niby od GP2 to kompletna bzdura. Sam silnik F1 pociągnie nadwozie GP2 szybciej, a co dopiero nawet najsłabszy bolid F1 .Jedyny błąd to to że nie zadbali chodźby o jednego kierowcy z doświadczeniem w F1 choćby emeryta, taki by ustawił bolid szybciej i można by pracować dalej. Niestety oni są dopiero w przygotowaniach bolidu na poziomie rozruchu gdzieś na początku lutego, ale i tak podzielam ich entuzjazm i nie nie tylko ich, nowa krew - nawet na wariackich papierach przyda się temu sportowi , abstrahując już od szalonych wizji zapętlającego się coraz bardziej w swoich imperatorskich wizjach dziadzia chrzestnego F1.

Jak widzę ten bolid to zaczynam się obawiać o Renault

McLaren moim zdaniem ukrywał technologie skrzydła do ostanich testów.

Bardzo dobrze że mają pogodę i tak długo testują , niech nawijają te kilometry, Był to bardzo dobry pomysł żeby tam jechać i w takich temperaturach testować w jakich przyjdzie im się ścigać w sezonie - usterki są nawet mile widziane powiedział bym przy nowych konstrukcjach.

cytat "Już czuję się zadowolony z tego jak bolid reaguje" moi poddani czyli Klien i Kubica dobrze wypełnili swoje zadanie i ustawili mi bolid bo ja niedałbym sobie rady w tym wieku - tyle nowości i guziczków naraz .

m_bialek78 Poprostu przy takich zmianach , zawsze mozna zrobić duży krok do przodu jak się ma wizję i przedewszystkim mniej do stracenia , gorzej McLaren który broni swojej silnej pozycji i z zasady musi postępować konserwatywnie. Będzie ciekawie , napewno każdemu wydaje się że wykonał niezłą prace i ma asa w rękawie w postaci jakiegoś systemu , możliwości zmian strategi podczas wyścigu czy podejścia do nowego nowego tematu w całkiem nieszablonowy sposób ,Poprosu każda nowa regulacja zamyka drzwi ale i uchyla inne .

Troche dziwnie wyglądają mechanicy w tych gumowych rękawicach "Gotowi na Wszysko Mechanicy" , a Vettel jak miał awarię na torze to wyskakiwał z bolidu jak z procy żeby go nie popieściło - ach ta technologia XI wieku

Nowy bolid dlugo nie pojeżdził z rana

ten masywny spojler to prawdopodobnie nowa odstraszająca taktyka BMW - przy jeździe bok w bok istnieje możliwość przecięcia opon rywalom, a nos Renault prawdopodobnie taranuje. MacLareny

Uważam że bolidy przynajmniej się różnią od siebie , co prawda nie są to może takie różnice jak w latach 80-tych ale to już coś . Bolid Alonso niejest taki zły a nawet ciekawy , szeroki nos powoduje złudzenie jakby przednie skrzydło niebyło takie szerokie - a może to zasłona dymna ?

Fart i tyle - Alonso walczył z bolidem jak lew podobnie jak Kubica i co? i kiszka.

Robert walczył bardzo dojrzale i tam gdzie mógł bo i tor zbytnio na fantazję nie pozwalał ,ważne że kolekcjonuje punkty i nie ma już pecha, który tym razem przeszedł na Nicka.Co do startu trzeba zauważyć że Maki mają zawsze dobry start choćby ostatnio w Bahrajnie. Robert miałtym razem dobry start (refleks) bez poślizgu ale Maki mają coć lepsze odejście na 2-3 biegu - być może jakiś detal w zawieszeniu nie wiem.

Pchać na tor , a nie zabraniać mu to chyba różnica Synek pewniie wie czym się zajmował i poczęsci zajmuje jego ojciec i tak się zinteresował , ale do zrozumienia tych zawiłości trzeba mieć trochę rozumu.

Chłopak jest konkretny w swoich wypowiedziach i to mi się w nim podoba - jest bardzo dojrzały.

Bolid Roberta nie jest lekki tylko dobrze ustawiony pod ten tor na wyścig (specyfika wolnych nawrotów i mocnych wychamowań to miejsce gdzie Kubica czuje się dobrze), obawiał bym się mimo wszystko McLarena