WIADOMOŚCI

Wolff: Hamilton nie pojawi się na Gali FIA i może zakończyć karierę
Wolff: Hamilton nie pojawi się na Gali FIA i może zakończyć karierę
Przyszłość Lewisa Hamiltona w Formule 1 stanęła pod dużym znakiem zapytania. Przynajmniej tak twierdzi Toto Wolff, który po kilku dniach milczenia w końcu zabrał głos, odnoszący się do wydarzeń z niedzielnego wieczoru.
baner_rbr_v3.jpg

Zdaniem Wolffa "ból" Lewisa Hamiltona jest tak ogromny po tym jak został "obrabowany" ze zwycięstwa w niedzielę, że ten zastanawia się czy nie zakończyć kariery.

Zespół Mercedesa ostatecznie wycofał się z procedury apelacji werdyktu sędziowskiego, który odrzucił oba protesty skierowane pod adresem FIA po GP Abu Zabi, ale to nie oznacza końca całej sprawy.

W liście otwartym skierowanym do fanów, Mercedes napisał, że postąpił w ten sposób, gdyż FIA zapowiedziała szczegółową analizę wydarzeń i poprawę procedur na przyszłość.

Lewis Hamilton, który niedawno odbierał z rąk Księcia Karola przyznane na początku roku rycerstwo nie pojawi się na Gali FIA, podczas której rozdawane będą tegoroczne nagrody. W myśl przepisów Brytyjczyk ma obowiązek stawić się na tej imprezie po tym jak wywalczył wicemistrzostwo świata F1.

Toto Wolff również zdecydował się opuścić Galę FIA: "Nie będę tam ze względu na moją lojalność względem Lewisa i ze względu na własne wartości."

7-krotny mistrz świata nie pojawił się również na konferencji prasowej po finałowym wyścigu, a jedyny wywiad z nim, w bardzo okrojonej formie, zdołał przeprowadzić tuż przed ceremonią podium Jenson Button.

Hamilton niedawno podpisał nowy, dwuletni kontrakt z Mercedesem, ale gniew jaki w jego obozie zasiały decyzje FIA sprawia, że zaczynają się pojawiać doniesienia o tym, że 7-krotny mistrz świata może zakończyć swoją karierę.

"Bardzo liczę, że Lewis będzie kontynuował ściganie, gdyż jest on kierowcą wszech czasów" mówił Austriak, potwierdzając, że jego kierowca mocno przeżywa to co się stało w niedzielę.

"Gdy spojrzy się na to z perspektywy ostatnich czterech wyścigów, to on w niedzielę dominował. Nie było nawet cienia wątpliwości kto wygra ten wyścig i byłoby to godne mistrzostwa zwycięstwo. Będziemy pracowali przez najbliższe tygodnie i miesiące."

"Myślę, że jako kierowca z krwi i kości, jego serce będzie podpowiadało mu, aby kontynuował karierę, gdyż jest w szczytowej formie" mówił Wolff. "Musimy jednak pokonać ból, jaki zrodził się w niedzielę, także dlatego, że to mężczyzna z jasnymi wartościami. Ciężko jest zrozumieć co się tam właściwie wydarzyło."

"Lewis i ja jesteśmy rozczarowani" wyjaśniał Wolff. "Nie rozczarowani sportem, gdyż go kochamy każdą częścią naszego ciała i kochamy go za to, że stoper nigdy nie kłamie."

"Ale jeżeli łamiemy fundamentalne zasady sportowej sprawiedliwości i autentyczności sportu, wtedy stoper przestaje mieć znacznie, gdyż jesteśmy wystawieni na decyzje podejmowane losowo, a wtedy można się odkochać. Zaczynasz zastanawiać się czy cała praca jaką się w to wkłada, pot, łzy i krew i przy okazji najlepsze możliwe osiągi na torze, są tego warte, gdyż ostatecznie mogą zostać odebrane przez losowe decyzje."

"Przejście przez to zajmie wiele czasu. Nie sądzę, że kiedykolwiek od tego się uwolnimy. To nie jest możliwe. A już na pewno nie dla kierowcy takiego jak on."

"Bardzo bym chciał, abyśmy obaj, a także z resztą zespołu mogli pracować dalej. Wspólnie z FIA i Formułą 1 możemy wykorzystać tę sytuację, aby poprawić sport. On nigdy nie pogodzi się jednak z tym bólem i rozpaczą jaka została wywołana w niedzielę."

Wolff przyznaje, że dalej ciężko mu pojąć co wydarzyło się na ostatnich okrążeniach wyścigu.

"Gdy przypomnę sobie sytuację z 18:27. Wtedy podjęto właściwą decyzję - bolidy nie będą mogły się oddublować, a cztery minuty później, nie wiadomo skąd nagle pięć auto dostało taką możliwość i były to bolidy między Lewisem a Maksem. 10 sekund później podjęto decyzję, że samochód bezpieczeństwa zjedzie na tym okrążeniu, a pozostało ich do końca niewiele."

"Dla mnie to cały czas jakiś koszmar. To właśnie dlatego nie miałem wiary w niedzielę i nadal jej nie mam."

"Po ludzku to jest po prostu bardzo trudne, gdyż jest tak rozczarowujące" dodawał. "Jak już mówiłem wcześniej, kochamy ten sport i nagle zaczynamy zastanawiać się."

"Trzeba pamiętać, aby nie tracić szerszego kontekstu w życiu- to tylko Formuła 1, to tylko sport, a w życiu dzieją się znacznie gorsze rzeczy i nie powinniśmy wpadać w pułapkę sądzenia, że to najgorsza rzecz na świecie."

"To jednak nasz mikrokosmos, którego część stanowimy i w którym tworzyliśmy wartości a wiele z nich w niedzielę zostało kopniętych w tyłek."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

104 KOMENTARZY
avatar
Danielson92

16.12.2021 16:13

0

Ale będzie zaraz szambo w komentarzach na Hamiltona.


avatar
bedajaja

16.12.2021 16:14

0

i to byłby cyrk, nie wygrał majstra i odchodzi, bo biedny pokrzywdzony, żeby jeszcze cały sezon FIA była za Maxem i karała Lewisa za wszystko a na Maxa przymykała oko, ale tak nie było. Nawet w ostatnim weekendzie Lewis też dostał dwa prezenty i o to jakoś fani Merca i sam Merc nie płakał przed startem i w trakcie wyścigu. Merc teraz będzie szantażować FIA? Może żeby dostać jakieś ustępstwa jak to bywało w historii


avatar
Angry Tiger

16.12.2021 16:16

0

Mentalność 3 - letniego dziecka które nie dostało cukierka...


avatar
Krupa

16.12.2021 16:18

0

Tchórze i płaczki bez grama honoru. Przegrywy zbolałe.


avatar
Danielson92

16.12.2021 16:18

0

@3 Jaki Ty jesteś ograniczony umysłowo to po prostu zgroza.


avatar
bartii93

16.12.2021 16:22

0

Tak trochę to rozumiem pod Koniec sezonu Lewis mocno wziął się w garść i miał doskonałe wyścigi ale na pewno miało to swoją cenę i było bardzo obciążające już w ostatnim wyścigi bańka pękła to się trochę załamał ale jest zawodowcem i da sobie z tym radę tylko potrzebuje czasu na dojście do siebie i odpoczynek batalie sądowe by w tym nie pomogły dlatego dobrze ze się mercedes opamiętał.


avatar
Slazak

16.12.2021 16:23

0

W życiu trzeba być twardym i szanować sie, Brawo dla Toto i Hama!!!! skoro reguły zostały złamane przez FIA, a wynik wypaczony, to nic w tym złego aby nie zagrać na tych samych regułach co FIA, skoro FIA podjęła w niedzielę decyzję o odebraniu Lewisowi prawa do równej czystej walki o tytuł, to po co jechać odbierać obierki????


avatar
fanAlonso=pziom

16.12.2021 16:27

0

jak chcą kosekwencji to muszą ich ukarać za niestawienie się na gali FIA ,


avatar
MarPOL_82

16.12.2021 16:28

0

Verstapennowcy :) Przykro to mówić, ale ograniczenie umysłowe jakie Was dotyka jest w sumie nie pojęte. Ciężko to nawet komentować, skoro mamusia nie nauczyła dzieci szacunku do innych.


avatar
Cube83

16.12.2021 16:33

0

Mowa trawa jak to zwykle bywa w wykonaniu Toto. Mocno wątpię, że Hamilton zakończy karierę mając szansę wygrać 8 mistrza i zostać najbardziej utytułowanym kierowcą F1 (nie mylić z najlepszym). Na podium Lewis nie wyglądał jakby wpadł w depresje, raczej zachował się jak facet, co nie ukrywam mnie zdziwiło. Toto zachowuje się jak dzieciak, któremu ktoś zabrał cukierka. Wyścigów, które "wypaczyły" wypadki i SC jest cała masa, a ten płacze jak mała dziewczynka.


avatar
Midnight

16.12.2021 16:34

0

Żadna to strata. Jest wielu bardziej utalentowanych kierowców tylko po prostu są gorzej promowani. Ja płakał nie będę, do widzenia!


avatar
Fan Russell

16.12.2021 16:39

0

No to Alonso będzie dłużnej od Lewisa


avatar
hubos21

16.12.2021 16:40

0

Tym Panom na zdjęciu zadedykował bym słowa Wolfa po wyścigu w Brazylii


avatar
Wojtas95

16.12.2021 16:46

0

Nie ma się co dziwić, ja jako obiektywny widz czułem się również zażenowany i jakby ktoś oszukał wyniki wyścigu. Jakieś oddublowania które wcześniej informacje że nie będzie, wyjątki ze zjazdem samochodu bezp. Także LH musi czuć się koszmarne tym bardziej że prowadził taka przewagą i po prostu miał majstra w kieszeni. Oby LH się pozbierał bo może wrócić silniejszy jeszcze i w przyszłym roku pozamiatać 8 tytuł i pokazać kto rządzi.


avatar
bjbax

16.12.2021 16:51

0

"ze względu na własne wartości" - a to dobre :))))) Jak na Węgrzech Vettel dostał DSQ za ilość paliwa w zbiorniku i HAM przygarnął 3 pkt. extra to niesłyszałem aby Toto coś mówił, że przecież Aston miał awarię pompy i tak nie powinno się odbierać podium. Ale w Brazylii jak Merc miał awarię skrzydła to winni wszyscy inni: FIA, RB i nawet Max !! A powinien się cieszyć, że to były kwalifikacje do sprintu a nie wyścig !!!


avatar
Roxor

16.12.2021 16:51

0

To byłoby najlepsze co może spotkać F1 :)


avatar
MALCOLM

16.12.2021 16:54

0

Czekam z niecierpliwością na oficjalne potwierdzenie zakończenia kariery i zniknięcie(oby już na stałe) IQ44 ze stawki.


avatar
Faustus

16.12.2021 16:54

0

Q16 8 i następne tytuły WDC Hamiltona? :D


avatar
Faustus

16.12.2021 16:56

0

Ooooo, zaczął się wysyp niedzielnych komentatorów, którym solą w oku jest Hamilton :D


avatar
ekwador15

16.12.2021 17:00

0

to powinni isc do sądów i walczyc a nie odpuszczac. fia zlamala swoje procedury i musi za to zaplacic


avatar
wow-wow

16.12.2021 17:02

0

Polecam, aby wszystkim mądralom obcięto pensje lub premie o np. 20% i wytłumaczono wam , że to decyzja szefa, zarządu zwał jak zwał. Zapytacie dlaczego? Bo na to pozwala prawo pracy! Będziecie zadowoleni? Będziecie mieli poczucie sprawiedliwości ? Pójdziecie na wspólna wigilie z szefem? Ludzie!!! Uwielbiam Maxa bo jest łobuzem torowym , z jajem , z gorącą krwią , ale tak jak spieprzono ostatni wyścig, ach?. Ale jak to nie jeden mędrzec mówił nie było , nie ma i nie będzie sprawiedliwości na tym czy innym świecie :)


avatar
Bartko

16.12.2021 17:05

0

O której jest ta gala i czy będzie gdzieś do oglądania ?


avatar
Werter

16.12.2021 17:06

0

Wolff i Lewis - droga wolna! Nikt was tu nie trzyma. Obojętne mi było kto zostanie mistrzem ale jak kilka dni po ostatecznych rozstrzygnięciach robi się taką szopkę to ja się jednak bardzo cieszę, że Mistrzem Świata został Max Verstappen! Bez względu na wszystko!


avatar
Skoczek130

16.12.2021 17:08

0

Szkoda by było. Z drugiej strony jest spełniony, więc jak zakończy to pojawi się szansa dla innych. Na kogo jednak będę obstawiał zakłady? :D


avatar
MarPOL_82

16.12.2021 17:10

0

@19 Zgadza się :) ludzie którzy nigdy się nie udzielają, ale przyszli specjalnie wylać swoje żale - dobry temat żeby nadrobić z ignorami takich światłych myślicieli ;) @22 Z tego co wiem to chyba o 21 i będzie Live na FB F1, czyli pewnie na youtube też można będzie znaleźć.


avatar
weres

16.12.2021 17:10

0

f1 nie ma sensu jeśli o mistrzostwie ma decydować fia na ostatnim okrążeniu, tak jak lewis zastanawia się nad kontunuowaniem ścigania tak ja zastanawiam się nad kontynuowaniem oglądania


avatar
twojbyly

16.12.2021 17:13

0

Zostanie i za rok wygra :)


avatar
wow-wow

16.12.2021 17:13

0

Weres - dokładnie , tylko do tego jest niezbędna jedna cecha - uczciwość! A ta niestety ginie w zastraszajacym tempie.


avatar
wow-wow

16.12.2021 17:15

0

Hallo moderator nicht schlafen!!


avatar
AMG_1398

16.12.2021 17:17

0

taki wylew hejtu, tylko potwierdza wielkość Hamiltona :)


avatar
berko

16.12.2021 17:17

0

Najlepsze co może teraz zrobić Lewis z Mercedesem to wzięcie się w garść, zrobienie na przyszły sezon najlepszego bolidu i rozgromienie stawki jak w 2014. Lewis nie poddawaj się! ONI tylko na to czekają.


avatar
ryan27

16.12.2021 17:17

0

HAM może faktycznie odejść. Wywalczył ósmy tytuł i pobił rekord. Nie wiem czy będzie miał tyle samozaparcia żeby postarać się wygrać kolejny tylko po to, żeby go oficjalnie wpisać do statystyk. Rekord tytułów mistrzowskich, rekord wygranych wyścigów, rekord wygranych kwalifikacji, jedyny kierowca w historii F1 który w każdym sezonie startów wygrał chociaż jeden wyścig - najlepszy kierowca w historii F1 jak na razie pod kątem osiągnięć. ...celowo nie pisze że najlepszy ogólnie bo to jest subiektywne zdanie i każdy będzie miał inne :-) FIA odwaliła szopkę i konsekwencje wizerunkowe będą ogromne. Jak HAM teraz odejdzie to będzie to dla nich największa kara.


avatar
MarPOL_82

16.12.2021 17:21

0

Co do samego tematu to zapewne coś jest na rzeczy bo w sumie w mediach społecznościowych u Lewisa zapadła grobowa cisza, więc może tak być, że zastanawia się nad dalszym sensem kontynuowania tego cyrku :) Ja osobiście wcale bym się nie zdziwił, gdyby podjął decyzję o końcu kariery i właściwie dla mnie byłaby ona w pewnym sensie zrozumiała. Swoje osiągnął, wiek też już konkretny. Jego decyzja. Daleki jestem natomiast żeby kogoś z tego powodu obrażać. To raczej nie jest łatwa sytuacja do przełknięcia. Te steki bzdur które wylewają z siebie fani obozu Verstapenna są po prostu niepojęte :) Owszem Max w przekroju całego sezonu zasłużył na tytuł, był bardziej regularny, podczas gdy Merc nie mógł "dogadać się" ze swoim samochodem i dopiero w drugiej części sezonu zaczęli tak naprawdę gonić. Każdy miał swoje wzloty i upadki, błędy swoje jak również błędy popełniane przez sędziów. Nie lubię gdybania, ale przez te wszystkie sytuacje ostatni wyścig sezonu stał się rozstrzygającym. I tutaj... niestety Panowie fanatycy nie umieją przyznać albo po prostu rżną głupa, że wygraną w tym wyścigu wyłożył na tacy dla RB Pan Massi. Przecież to akurat wszyscy widzieli :) Wypadek Latifiego. Wyjeżdza SC. Dyrektor wyścigu podejmuje decyzję, że samochody nie będą mogły się oddublować - co jest zgodne z regulaminem - nie starczyłoby po prostu czasu i okrążeń na oddublowanie i wyścig zakończyłby się za SC. Tymczasem do Massiego "dzwoni" Horner :D i mówi że potrzebują jednego kółka ściagnia się :D I co się dzieje ? :D Massi zmienia zdanie i cofa wcześniej zakomunikowaną do wszytskich zespołów decyzję :D Pozwala oddublować się kilku smaochodom tylko pomiędzy Verstapennem i Hamiltonem - przecież reszta nie bierze udziału w wyścigu ? :DDD Tam nawet Sainz mógł to przecież wygrać. A Wy dalej swoje i można policzyć na palcach jednej ręki osoby kibicujące Maxowi, które przyznają że to był po prostu cyrk :D I jak to powiedział Riccardo po tym wszystkim do swojego Inżyniera: - Dobrze, że nie brałem w tym udziału - because it was fucked up :)


avatar
Slazak

16.12.2021 17:21

0

Szanowni forumowicze, głównie puszko-wyjcy: mowa jest srebrem, milczenie złotem, wieć proszę Was nauczcie się czytać ze zrozumieniem, bo mi zwieracz pęknie od beki jaką mam czytając Wasz wypociny Rada starszego, dwa razy przeczytaj co napisałeś, zanim wyślesz......


avatar
seb_2303

16.12.2021 17:24

0

Jedno co można wywnioskować z komentarzy pod tym artykułem to, że hejterzt Hamiltona to totalne przygłupy i niedorizwoje-chociaz i tak większość mam w ignorowanych. Jedyne co pozytywnego może wyniknąć z odejścia Lewisa to że wtedy zniknąć z forum przyglupawi hejterzy Hamiltona he, he...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu