WIADOMOŚCI

Hamilton pewnie wygrał we Francji
Hamilton pewnie wygrał we Francji
Lewis Hamilton prowadząc od startu do mety pewnie wygrał pierwsze od 10 lat Grand Prix Francji, które tym razem rozgrywane jest na torze Paul Ricard. Na mecie Brytyjczyk wyprzedził Maksa Verstappena i Kimiego Raikkonena.
baner_rbr_v3.jpg
Powracające do kalendarza mistrzostw świata F1 Grand Prix Francji okazało się wyścigiem bez większej historii. Poza wydarzeniami na pierwszym okrążeniu i związanym z nimi odrabianiem strat przez Vettela i Bottasa niewiele się działo.

Wyścig na torze Paul Ricardo rozpoczynał się przy pięknej pogodzie. Niebo pokryte było nielicznymi chmurami, ale prognozy synoptyków dawały duże szanse na wystąpienie w trakcie wyścigu opadów. Przewidywania te nie spełniły się i nie uatrakcyjniły rywalizacji na południu Francji.

Gdy zgasło pięć czerwonych świateł Sebastian Vettel wykorzystując bardziej miękką mieszankę opon ładnie wszedł w cień aerodynamiczny Lewisa Hamiltona, ale kierowcy Mercedesa przyblokowali Niemca i uniemożliwili mu wykonanie skutecznego manewru w pierwszym zakręcie toru.

Niemiec na własne życzenie sam popsuł sobie wyścig w pierwszym zakręcie uderzając w tył bolidu Valtteriego Bottasa, za co później otrzymał od sędziów 5 sekund kary oraz dwa punkty karne na swoją suprlicencję.

Kierowca Ferrari z uszkodzonym przednim skrzydłem już po pierwszym okrążeniu meldował się u swoich mechaników. Valtteri Bottas stracił nieco więcej czasu, gdyż w jego bolidzie doszło do przebicia tylnej lewej opony.

Obaj kierowcy już po pierwszym okrążeniu założyli do swoich bolidów miękkie opony, zostawiając sobie elastyczność na wypadek pojawienia się pod koniec wyścigu opadów deszczu.

Oprócz kolizji między Vettelem i Bottasem na pierwszym okrążeniu doszło do francuskiego dramatu. W czwartym zakręcie toru zderzyli się jadący przed własną publicznością Ocon i Gasly. Obaj zakończyli udział w wyścigu już na pierwszym okrążeniu.

Po takim zamieszaniu na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, który zjechał do alei serwisowej po pięciu okrążeniach.

Po wznowieniu rywalizacji Vettel sprawnie odrabiał straty, aby po 20 okrążeniach dogonić i wyprzedzić jadącego na szóstym miejscu Carlosa Sainza. Nieco gorzej odrabianie strat szło Valtteriemu Bottasowi, który miał problemy z prowadzeniem się bolidu na skutek uszkodzonej podłogi.

Gdy jasne stało się, że opady deszczu raczej nie pojawią się w trakcie wyścigu, po raz drugi swoich mechaników odwiedził Valtteri Bottas, który na końcówkę wyścigu założył opony supermiękkie, a Sebastian Vettel skopiował jego manewr zakładając opony ultramiękkie.

Kimi Raikkonen, który pokonał dystans wyścigu z tylko jednym zjazdem na aleję serwisową na drugi przejazd był w stanie założyć opony supermiękkie. Po wyjeździe z boksu Fin znalazł się za Vettelem, ale szybko go dogonił i wyprzedził a następnie rzucił się w pogoń za Danielem Ricciardo, którego wyprzedził na 47 kółku.

Fin uratował więc honor Ferrari na francuskiej ziemi, wskakując na ostatni stopień podium.

Za czołową trójką na metę wjechał Daniel Ricciardo, a dopiero piąty był Sebastian Vettel. Niemiec dzisiejszym występem stracił do Hamiltona cenne 15 punktów i ponownie traci do niego w mistrzostwach aż 14 oczek.

Gdy wydawało się, że tytuł best of the rest przypadnie Carlosowi Sainzowi, Hiszpan przez radio zameldował problemy z silnikiem. Ostatecznie dojechał on do mety na ósmym miejscu, ale na jego problemach zdołali skorzystać Kevin Magnussen i Valtteri Bottas, który nie zdołał na ostatnim okrążeniu wyprzedzić zawodnika Haasa.

Punktowaną dziesiątkę zamykali Nico Hulkenberg oraz Charles Leclerc, który tym samym podtrzymał dobrą passę i po świetnych kwalifikacjach po raz czwarty sięgnął po zdobycz punktową dla ekipy Saubera.

Romain Grosjean, który po wydarzeniach z pierwszego okrążenia był jedynym Francuzem na mecie domowego wyścigu nie będzie zadowolony ze swojego wyniku. Mimo dysponowania szybkim autem ponownie otarł się tylko o strefę punktową, wjeżdżając na metę na 11 pozycji. Kierowca Haasa cały czas nie może pochwalić się przy swoim nazwisku punktami zdobytymi w tym roku.

Za Francuzem na metę wjechali Vandoorne, Ericsson, Hartley oraz Sirotkin.

Tym razem mety nie ujrzało aż pięciu kierowców. Fernando Alonso wycofał się z walki w samej końcówce rywalizacji, a oprócz Ocona i Gasly'ego problemy dopadły także Lance'a Strolla i Sergio Pereza. Kanadyjczyk pod koniec wyścigu zaliczył eksplozję mocno zużytej opony w szybkim zakręcie numer 11, a Perez na 30 okrążeniu zmuszony został do zjazdu na aleję serwisową z podejrzeniem uszkodzenia jednostki napędowej.

Nie jest to dobra informacji ani dla Meksykanina, ani dla Mercedesa, gdyż nowy układ napędowy V6 turbo niemieckiego producenta został zamocowany w ten weekend we wszystkich sześciu autach napędzanych silnikami spod znaku trójramiennej gwiazdy.

Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1? wyłącznie w ELEVEN SPORTS

Oglądaj F1 w Eleven

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:30:11.385 25
2 nl Max Verstappen Red Bull +7.090 18
3 fi Kimi Raikkonen Ferrari +25.888 15
4 au Daniel Ricciardo Red Bull +34.736 12
5 de Sebastian Vettel Ferrari +1:01.935 10
6 dk Kevin Magnussen Haas +1:19.364 8
7 fi Valtteri Bottas Mercedes +1:20.632 6
8 es Carlos Sainz Renault +1:27.184 4
9 de Nico Hulkenberg Renault +1:31.989 2
10 mc Charles Leclerc BMW Sauber +1:33.873 1
11 fr Romain Grosjean Haas +1 okr.
12 be Stoffel Vandoorne McLaren +1 okr.
13 Marcus Ericsson BMW Sauber +1 okr.
14 nz Brendon Hartley +1 okr.
15 ru Siergiej Sirotkin Williams +1 okr.
16 es Fernando Alonso McLaren DNF
17 ca Lance Stroll Williams DNF
18 mx Sergio Perez Force India DNF
19 fr Esteban Ocon Force India DNF
20 fr Pierre Gasly DNF
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

85 KOMENTARZY
avatar
tysu

24.06.2018 18:04

0

Seb genialny start, spokojnie wyprzedziłby Lewisa, ale przyblokował go Bottas. Potem dał dupy przy hamowaniu i zabawa się skończyła.


avatar
Sasilton

24.06.2018 18:05

0

Szkoda Bottasa, bo znowu spada nie ze swojej winy. Seb Nie miał miejsca i wyszło jak wyszło. Alonso bez formy. Widać że LeMans mu się odbija. Dobry wyścig, spoko tor. Wyprzedzanie z DRS było za łatwe.


avatar
roko

24.06.2018 18:05

0

Wygrał pewnie i w pełni zasłużenie. Tak, to w zasadzie tyle można by o tym wyścigu powiedzieć, bo tych parę incydentów nie zmienia faktu, że sam wyścig do porywających nie należał.


avatar
Brzoza2

24.06.2018 18:06

0

Tarasy wypaczają wynik.


avatar
jogi2

24.06.2018 18:08

0

Vet kierowca dnia ...KPINA ! 5 sek Następna kpina ..Zniszczony wyścig Botasa..hamowanie jak baba albo debiutant


avatar
Janusz f1

24.06.2018 18:08

0

Ktoś mówił że będzie nudno?


avatar
zzagrobu

24.06.2018 18:09

0

Tragiczny ten tor. Długo nie trzeba było czekać by kierowcy sobie odbijali na paski zamiast przyhamować.


avatar
RoyalFlesh F1

24.06.2018 18:10

0

W tym roku Vettel wcześniej odpalił niż w tamtym sezonie. Pierwsza trójka poza zasięgiem. Bottas z uszkodzonym bolidem dojechał prawie na 6 miejscu. Chyba lepiej rozgrywają wojnę na silniki niż Ferrari. Trochę mnie to wkurwia jak widzę że Ferrari i Mercedes mija niektóre zespoły bez walki. Ferrari ma Hasa,Saubera. A mercedes FI i Williamsa.


avatar
ciemnicaxdd

24.06.2018 18:10

0

Widok Leclerca w Sauberze wyprzedzającego Kimiego w Ferrari bezcenny :D


avatar
Cadanowa

24.06.2018 18:12

0

Hamilton kapitalny wyscig a co do Vettela 5 sek to za mało zniszczyl wyscig Bottasowi zrujnował dublet Mercedesa czarna flaga dla Vettela, brawo Max


avatar
elin

24.06.2018 18:16

0

@ 9. ciemnicaxdd Może i bezcenny, ale bardzo krótki ;-). Kimi dzisiaj pokazał, że niektórzy zbyt wcześnie Jego skreślają. Jak Fin chce i ma wsparcie Ferrari, to potrafi wyprzedzać jak należy. Zdecydowanie dobry wyścig Raikkonena - oprócz startu, ale na koniec i tak liczy się miejsce na mecie - Brawo Kimi !


avatar
Sasilton

24.06.2018 18:16

0

Kierowcy Williamsa zazwyczaj mnie nie interesują, ale co oni dzisiaj odwalili? Jeden nie ogarnął podczas SC, a potem blokowali Deniela i Kimiego podczas walki o P3. Stroll dodatkowo rozwalił oponę, dokładnie tak samo jak w Japonii rok temu.


avatar
iceneon

24.06.2018 18:16

0

Lewis znowu pokazał faka niedowiarkom. Sebuś zrujnował wyścig Bottasowi, ale zaraz odezwą się psychofani Sebka, że to wina Bottasa.


avatar
jogi2

24.06.2018 18:18

0

Następne kolizje też spoeodowane i zapoczątkowane przez Vettela ..dramat


avatar
rbej1977

24.06.2018 18:19

0

@14 Dramat to jest czytać Twoje posty.


avatar
marekko

24.06.2018 18:25

0

@-14 misiu narysuj sobie kółko na ścianie , strzel se barana aż się osuniesz na podłogę, może zmądrzejesz.


avatar
roko

24.06.2018 18:27

0

@.jogi2 - No właśnie. W pierwszej neutralizacji gdy wjechał SC, na końcu znaleźli się Vet i BOT i zmienili opony na SOFT, dojechali do "procesji" SC i mieli ca stratę do HAM ok. 20-ścia parę sekund. OK, opony mieli wolniejsze ale na dłużej miały wystarczyć no i zdecydowanie szybsze "wózki" od maruderów. Tylko wyszło tak, że HAM zrobił najszybsze kółko niedługo przed zjazdem na mocno już zrytych oponach a jak już zamienił je na SOFTy to po zmianie u Vettela na Supersofty, przewaga też ciągle rosła, więc choćby samo porównywanie czasówek jest na korzyść Lewisa. No ale gdyby tak połowa Rosjan słała głosy na Sirtokina, to i ten mógłby zostać kierowcą dnia ;)


avatar
versus666

24.06.2018 18:27

0

Dobra robota Kimi!!!


avatar
jogi2

24.06.2018 18:27

0

@15 Obejrzyj ,a później spróbuj coś sensownego napisać ... .a nie gimbaza na forum lalki barbie


avatar
hubos21

24.06.2018 18:28

0

Czarns flaga dla Vettela hahaha to Max powinni na cały sezon wykluczyć


avatar
Fanvettel

24.06.2018 18:37

0

Kierowcy Mercedesa zepsuli wyscig Vettelowi ......ale Seb ładnie odrobił straty .


avatar
Lakosz

24.06.2018 18:37

0

@hubos21, Max się jakoś pozbierał i dwa ostatnie wyścigi, to nie ten sam człowiek. Oby to mu zostało na stałe. Vettel zachował się jak dziecko - zepsuł wyścig sobie, Bottasowi i pomógł Hamiltonowi. Pewnie dlatego zespół dał Kimiemu wolną rękę. ;)


avatar
jogi2

24.06.2018 18:43

0

Vet powinno odbić się czkawką ..a nie 5 sek kary To nie był incydent wyścigowy tylko bezmyślny wjazd jak w masło .Hamilton tylko stwierdxil ,że to szaleństwo . ...akurat trafił w sedno. Za takie jazdy sam płakał jsk ciota kiedy wjechał w niego Kwiat i doprowadził do jego wywalenia.Różnica jest taka ,że w tamtym przypadku Kwiat niespodziewał się,że Vet będzie hamował czy zwalniał w tak szybkiej partii. ..a tu miał pierwszy zakręt w który nie było szans wejść i powinien o tym wiedzieć


avatar
Peter_Sv5

24.06.2018 18:48

0

Szkoda, że Lewis wygrał. Vettel pięknie odrabiał straty, szkoda tej kolizji z Bottasem na początku wyścigu. Kolejny wyścig 1 lipca w Austrii - tam Ferrari mogłoby dać pstryczka w nos Mercom, bardzo by ich to zabolało - w końcu to kraina Wolffa i Laudy haha. :D Seba i Kimi dawajcie do przodu. FORZA FERRARI!


avatar
ryan27

24.06.2018 18:49

0

Vettel powinien dostać jakąś większą karę. 5 sekund za taką lekkomyślność to stanowczo za mało. Aż dziwne jest to, że nadal popełnia takie głupie błędy. Moim zdaniem Ferrari powinno poszukać jakiegoś kierowcy na miarę mistrza. Mają jednego emeryta i drugiego który bez 2 sekundowej przewagi nad resztą nie umie nic zrobić.


avatar
jogi2

24.06.2018 18:53

0

Potrzebują Riccardo


avatar
Jero

24.06.2018 18:56

0

Seb miał więcej szczęścia niż rozumu, bo gdyby nie SC, to mógłby pomarzyć o większych punktach. Dzięki SC utrzymał się na ogonie razem z Bottasem, a tak byłby z 50s za Hamiltonem po zmianie skrzydła. Dodatkowo kara 5s troszkę śmieszna, bo nawet argumentowali ją tym, że miał spokojnie miejsce więc dla mnie zbyt niski wymiar kary. Dodatkowo obserwowanie tego przepuszczania bez walki aż boli... Haas, Sauber, jedzie seb? ok. oddajemy bez walki. To samo tyczy się Merca żeby ktoś mi tu stronniczości nie zarzucał :) Pomiędzy trzema pierwszymi a resztą teamów jest przepaść


avatar
KowalAMG

24.06.2018 18:59

0

Gratulacje dla Lewisa i Mercedesa za wzorowy start i dowiezienie kompletu punktów :) Bottas no cóż niestety Vettel poszedł na hama z atakiem i skończyli jak skończyli mimo to była kluczowa akcja dla Ferrari (wyprzedzić na ultrasach i kontrolować tempo ale Merc to przewidział i zastosował blok kosztem Vallteriego) Mimo tego wszystkiego Verstapen zasłużone 2 miejscie i 3 Kimiego , wyścig bez szału jedyne czego mi Żal to Williamsa bo kierowcy to dno a Robert traci szansę z wiekiem pozdrawiam PsychoF1nów ;) P.S Polska Kolumbia 1-0 ( 2-1 )


avatar
hill

24.06.2018 19:01

0

samochody są za szerokie .a przede wszystkim przednie skrzydła. o tym wspomina większość kierowców.a co do kolizji VET-BOT to takie rzeczy się zdarzają na pierwszym okrążeniu i w wielkim tłoku.Ja bym nie karał VET


avatar
iceneon

24.06.2018 19:06

0

@21. Fanvettel Co tam jeszcze ciekawego słychać w równoległym świecie?


avatar
Maximus2

24.06.2018 19:07

0

Niektórych to chyba mocno ponosi odnośnie Vettela. Umyślnie wjechał w Bottasa...czarna flaga... Zwykły incydent wyścigowy z winy Vettela i tyle. Został ukarany 5 sekundami, mógł dostać 10 sekund ale również już nie raz w podobnych sytuacjach sędziowie nie podejmowali reakcji. Najbardziej poszkodowany w tej sytuacji jest sam Niemiec który traci prowadzenie w mistrzostwach.


avatar
MattiM

24.06.2018 19:07

0

Ciekawe czy pacan Stroll dostanie jakąś karę.


avatar
iceneon

24.06.2018 19:10

0

@24. Peter_Sv5 Czy każdy Twój post musi złorzeczyć Mercedesom i zawsze musisz drzeć m.rde Forca... ? Twierdzisz, że jesteś koło czterdziestki, a zachowujesz się i tu i na f1wm jak smarkacz kilkunastoletni. K..wa skąd się tacy ludzie biorą...


avatar
Skoczek130

24.06.2018 19:26

0

Vettel pokpił sprawę i traci po raz kolejny punkty - tym razem jednak z własnej winy. W Szanghaju i Baku sprawę pokpił mu SC, ale tym razem sam sobie jest winien - tak nie zdobywa się tytułów, tym bardziej że Merc jest mocniejszy - maksymalizacja osiągów do końca sezonu obowiązkowa. W przeciwnym razie znowu zostaną z niczym...


avatar
TrollMan

24.06.2018 19:29

0

Ten tor to jakaś kpina. Na pierwszym okrążeniu ludzie sobie jeździli jak po pasie startowym.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu