W ubiegłym roku zmieniły się drastycznie ceny za dostęp do F1. Skorzystałem z darmowego tygodnia na F1Tv, obejrzałem Bahrain i stwierdziłem: dziękuję. Okazało się, że da się bez F1 żyć i robić ciekawsze rzeczy w wyścigowe niedziele. W tym sezonie też skorzystałem z takiej promocji, obejrzałem najnudniejszy Bahrain w życiu i wiem, że nie ma opcji bym gdziekolwiek wykupił dostęp na cały sezon! 15 zeta można było płacić na miesiąc. Takie pieniądze jak chcą teraz tylko po to żeby oglądać jak crashtappen kończy 0,5 minuty przed resztą ... ja dziękuję. Wolę iść w góry.

"Obecnie przepisy pozlewają nowiem na wymianę ..." ;)

"...pozwoli nam to nadrobić zaległości i zmniejszyć przewagę do tych, którzy znajdują się na samym przodzie." Jeśli zmniejszyć, to chyba jednak stratę.

@4 czym jest?

Tekst o niczym. Co w tych kilku akapitach pojawiło się nowego w porównaniu z tym, co można tu było przeczytać kilka dni temu? Błąd ludzki. Ech

@1 Jak to było: uwielbiam jak ktoś sobie coś dopowiada? Cóż, ja odniosłem wrażenie, że różowy merc jest przereklamowany. Druga opcja to kierowcy średni. Czyli Perez też. Którą opcję wybierasz?

Po rozdmuchanych oczekiwaniach przed sezonem i tych wszystkich dyskusjach odnośnie kopiowania ten zespół to dla mnie porażka roku.

No i git. Szkoda Canady i USA, ale skoro dzięki temu zobaczymy nowe (lub zapomniane) tory, to mi to pasuje. Fajnie byłoby też gdyby Turcję też umieścili w kalendarzu, ale tam zdaje się jakieś targowisko powstało więc ... szkoda że jeden z fajniejszych torów przepadł. 3 GP pod rząd też są niczego sobie :)

Podobno FIA złapała na czymś Ferrari, a tutaj żadnej informacji na ten temat!

@3 To była wina eleven? A ja wieszałem psy na moim dostawcy sieci. PS. Ja osobiście wybrałem player, bo tam jest możliwość odtworzenia wieczorem wyścigu - nie trzeba marnować całej niedzieli na wyścig, a w górach ciężko o zasięg.

A gdzie się podział Norris? Oooo i Stroll widzę przeszedł dzisiaj samego siebie - dwoma autami pojechał ;)

@13 Nawet jeśli człowiek by się zgadzał z twoją tezą, to brak jakiejkolwiek interpunkcji w twojej wypowiedzi jest tak żenujący, że żal się wręcz odnosić do jej treści. Najlepsze, że razi to w oczy człowieka, który nigdy był fanem zasad języka polskiego!

@2,3 ty w ogóle czytasz co napisałeś przed wciśnięciem enter?

@1 Otóż to - teraz po prostu już nie wypada (bez względu na sympatię do tego kierowcy) nie kibicować mu w próbie zmierzenia się z tymi dwoma rekordami. Pobicie PP wydawało się formalnością, ale Vallteri pokazuje, że nie ma nic za darmo. Być może to i dobre dla samego Lewisa by dać mu większą motywację, a nic tak dobrze na to nie wpływa jak podrażniona ambicja.

@1 zdaje się, że wymiana elektroniki sterującej.

@2 co za bełkot.

Ooo, czyżby jakaś nowa jakość się pojawiła na tej stronie? Przyjemnie się czytało ten felieton. Ja jestem za.

Temat dzisiejszego odcinka brzmi: słowo "on"

Hmm, ach ci niedobrzy amerykanie - ośmielają się tak kalkulować, żeby do przedsięwzięcia nie dołożyć. Dziwni, czy co?

Wiem, że nie jestem pierwszy, ale muszę to napisać - to żenujące że z tej dwójki to Perez zostaje.

Miło byłoby wstawić zdjęcie rozwiązania, o którym dyskusja.

@5 Miałem parcie napisać mniej więcej to samo co poprzednicy, ale mnie wyprzedzili. Reasumując - o co ci qrwa chodziło?! Sorry za inwektywy, ale ... rany boskie!!!

@4 otóż to: po raz kolejny zajeżdża drogę nie mając sobie nic do zarzucenia. Tylko jeden gatunek ludzi nie uczy się na błędach - tyle mam do powiedzenia.

Tragiczny ten tor. Długo nie trzeba było czekać by kierowcy sobie odbijali na paski zamiast przyhamować.

thx