komentarze
  • 103. karol
    • 2012-11-29 21:06:19
    • *.kotun.arxnet.pl

    @92,viggen,masz dziwne przypuszczenia,co do zachowania sędziów,że może uznali,że sam się ukarał,to aż strach komentować.Że może uznali to za incydent wyścigowy?A oni w ogóle to tym się zajmowali?Powinni,bo jednak to była poważna i być może dramatyczna dla losów wyścigów kolizja,ja jednak nie zauważyłem żadnego komunikatu z ich strony,być może przeoczyłem.

  • 104. viggen
    • 2012-11-29 21:07:35
    • *.dynamic.chello.pl

    @102
    Dzięki, aż miło popatrzeć na Georgie Thompson - ulalalala :)
    Co do Twojego pytania.
    Dla mnie wygląda to tak.
    Po pierwsze Senna : "Miałem dobry start, jednak niestety zaliczyłem incydent z Sebastianen, gdy starałem się wejść w szczyt zakrętu i nie było gdzie uciec. "
    A co do sytuacji. Ewidentnie przypomina Suzukę i sytuację Webber Grosjean. Senna się rozpędził i pchał się na chama w zakręcie. Vettel był pierwszy w zakręcie i pierwszy w niego wjechał. Senna się wciskał tam gdzie nie było miejsca (miał zbyt dużą prędkość albo cokolwiek innego zrobić). Więc typowe RA ze wskazaniem na Senne.

    Uff całe szczęście że Kimi miał głowę i uciekł bo by skończył wyścig i sobie i Vettelowi. I też to pokazało, że Kimi miał gdzie uciec a Senna nie.

  • 105. viggen
    • 2012-11-29 21:12:32
    • *.dynamic.chello.pl

    @karol
    Napisałem że nie wiem bo nie znałem sytuacji i tylko to moje przypuszczenia. To nie są fakty to domysły z mojej strony. Skoro Vettel by zawinił to dostałby pewnie kary przejazdu przez pit lane a że spadł na ostatnią pozycję już nie mieli co karać.

    Co do mojej wypowiedz @104 - taka jest moja interpretacja. Nie jestem sędzią i nie znam przepisów na pamięć

  • 106. silvestre1
    • 2012-11-29 21:24:57
    • *.30.89.87.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Mistrzostwa zakonczone, medale rozdane i pozostal niesmak. Sebastian zostal mistrzem ale pokazal swoje prawdziwe oblicze. W tym sezonie zespol RB bardzo czesto bronil swojego pupilka za jego kontrowersyjne zachowanie, sedziowie osmiokrotnie oblozyli karami i na koniec afera z wyprzedzaniem. Drugi pretendent, Alonso jest wyklinany za to, ze mowi prawde, dobrze i regulaminowo jezdzi ( 0 kar sedziowskich ) i jest oficjalnym nr. 1 w ekipie Ferrari. F1 schodzi na psy. Tylko kasa sie liczy i to w tym sezonie widac bylo najlepiej, oficjalnie bez zadnych woalek. Mam jednak nadzieje ze poczynania lidera przekretow w przyszlym sezonie zostana ukrocone za sprawa zmiany sponsora. Japonczycy sa czuli na punkcie honoru w przeciwienstwie do Austriakow. Zycze nieprzewidywalnych opon Pirelli, alternatorow Magneti Marelli, bledow sedziow i deszczu.

  • 107. fanAlonso=pziom
    • 2012-11-29 21:31:44
    • *.230.88.84.rzeszow.mm.pl

    106 też miałem nawiązac do kar bo o ile dobrze pamiętam ostatnia kara dla ALO to było Silverstone 2010 i pamiętny incydent z KUB to też chyba o czymś świadczy

  • 108. karol
    • 2012-11-29 21:32:12
    • *.kotun.arxnet.pl

    @ viggen,sędziowie nie mają,za co karać,jak nie ma przewinienia,przynajmniej wg nich nie ma przewinienia,bo to przecież też tylko ludzie,wydają wtedy komunikat,ze kolizja pomiedzy tym,a tym bolidem nie będzie rozpatrywana,czy będzie rozpatrywana po wyścigu,że był to incydent itd.,czyli ogłaszają jakiś komunikat w sprawie niejednoznacznej sytuacji na torze,a nie zachowują tego w swoim gronie,chodzi o ich brak reakcji zupełny w sytuacji,gdy dochodzi do poważnego kontaktu bolidów.Ja też nie znam na pamięć regulaminu,ale pozycja o samoukaraniu chyba nie występuje.

  • 109. viggen
    • 2012-11-29 22:03:54
    • *.dynamic.chello.pl

    @108
    Czy Ty nie widziałeś w mojej wypowiedzi ironii :)?
    Poza tym zapytałem czy Williams się odwoływał? Napisałem również że to mógł być zwykły RA?
    Więc nie wiem po co drążysz temat? Co chcesz udowodnić ?

  • 110. fracky
    • 2012-11-29 22:32:27
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @109

    Pozwolę sobie odpowiedzieć za @karola - może udowodnić ,że sędziowie byli przychylni Niemcowi od początku wyścigu, co prowadzi nas do prostej konkluzji ,że przy flagach też teraz kryją możliwy błąd Niemca. Można też udowodnić , słabe nerwy Vettela , który przy prawdopodobieństwu 90 % zdobycia tytułu, popełnia najgłupszy błąd w sezonie , zaraz po Grosjeanie, czy Schumacherze na Węgrzechh. Można jeszcze kilka rzeczy zahaczyć ale te dwie dają do myślenia sporo. Pozdro.
    P.S. Williams w tym roku wywalił wysoko postawionego człowieka w swoich szeregach na życzenie Berniego, więc ustawić taki team jest bardzo łatwo.

  • 111. januszj26
    • 2012-11-29 22:44:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szkoda mi Ferrari bo wypełnili swoje zadanie na 100% no ale cóż Alonso nie wykorzystał potencjału bolidu jak zrobił to Vettel chociaż szczęścia miał dużo więcej nie tylko od Vettela ale i od Hamiltona .Hamilton bardziej zasłużył na 2 miejsce niż Alonso no ale Ferrari to Ferrari. Alonso Massę to powinien po ręcach całowac co on dla niego zrobił.

  • 112. pqo
    • 2012-11-29 23:11:12
    • *.multimo.pl

    Dziwie się, ze dopatrujecie się przekrętów w RB, a nie było żadnej dyskusji przy wymianie "na niby" skrzyni biegów, przywołujecie zdarzenia sprzed 2 lat, a nie pamiętacie jakie było tłumaczenie ferrari co do kary dla VET na Monzy - "przepisy się zmieniły, kiedyś można było tak wyprzedzać ale to jest jednak niebezpieczne - czy coś w tym stylu", wypłakany SC - chyba ze 2 razy, pamiętam jak ALO płakał przy deszczu, że jazda jest niemożliwa i inne. Sędziowie z ochotą karali VET - nie powiem, że nie zasłużenie, ale trochę mi się śmiać chce widząc aż taką rozbieżność w ocenach. Gdyby RB był świadomy zagrożenia straty punktów, to WEB byłby za VET, a jednak tak nie było - ciekawe jakby został WEB nazwany gdyby zwolnił, pewnie określony mianem "cioty", MAS jest bohaterem i poszkodowanym. Szkoda, przecież ściganie w jego wykonaniu - poprzez polecenia teamu to była istna parodia wyścigów. Nie wiem komu się najbardziej należy tytuł, wygrał VET i koniec, Alo możecie przyznać nagrodę Fanclubu. ALO mógłby się przynajmniej zdobyć na kurtuazyjne gratulacje. Ja tam uważam, że jest dobrym kierowcą ale ma coś nie tak z psychą, rzutuje to na innych i rzeczywiście jak takim "wampirem energetycznym" w tym znaczeniu, że umie zaczarować swoimi niestworzonymi pretensjami do wszystkich dookoła. Jaki tam niesmak pozostał po zwycięstwie VET? Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, jeżeli nie to zawinili sędziowie i Ferrari za gapiostwo. Nie ma co już drążyć tego tematu.

  • 113. porhe
    • 2012-11-29 23:14:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    111.

    Zgodzę się w pewnym sensie, ALO miał sporo szczęścia co do wyniku jaki osiągnął, a potencjał bolidu, cóż trudno ocenić jaki on był, ale słaby jak najbardziej nie. Był z pewnością jednym z najlepszych w stawce, choćby z powodu swej nie awaryjności, a i nie odstawał zbyt od konkurencji pod względem osiągów, w środku sezonu jak i przez jego długa część był najbardziej wyrównany pod względem szybkości. W samej końcówce sezonu MAS był lepszym kierowcą w/g mnie miał lepsze tępo. I tak jak wcześniej gdzieś pisałem gdyby nie postawili wszystkiego na jedną kartę, prawdopodobnie walczyli by o mistrzostwo świata konstruktorów, czyli traktowali swoich kierowców na równym poziomie. ALO narzekał na bolid a inni siedzieli cicho pomimo niepowodzeń, pracowali nad rozwojem i w samej końcówce i HAM i VET byli porostu lepsi. A wygrał ten który był najlepszy jako kierowca, zespół i strategia bo to F1 i wszystko jest bardzo ważne i aby osiągnąć sukces należy być w tym najlepszym.

  • 114. fanAlonso=pziom
    • 2012-11-29 23:18:37
    • *.230.88.84.rzeszow.mm.pl

    112 gratulacje były widziałem na włoskiej RAi że się uściskali i to ALO podszedł do vet gdy ten udzielał wywiadu tylko to chcę sprostowac bo na opinie innych wpływu nie mam

  • 115. karol
    • 2012-11-29 23:21:47
    • *.kotun.arxnet.pl

    @109,nie sądzę,że moje wypowiedzi sugerują,że chcę coś udowodnić.Nie ważne jest ,czy Williams lub RedBull coś działali w tej sprawie.Ważne jest ,że sędziowie wobec tej kolizji powini ogłosić komunikat,co ja mówię ,mieli absolutny obowiązek zareagować na to wydarzenie na torze!Niestety od wyścigu musiałem się kilka razy oderwać,więc być może zajęli stanowisko w tej sprawie,a ja przeoczyłem to,jeżeli było inaczej to jest to absolutny skandal.I nie ważne kto zawinił,czy był to może rzeczywiście tylko incydent.Jeżeli bardzo niejednoznaczna sytuacja na torze,mająca dodatkowo być może wpływ na rozstrzygnięcie końcowe,najważniejsze sezonu,rzeczywiście została bez reakcji sędzów to jak to inaczej nazwać?

  • 116. fanAlonso=pziom
    • 2012-11-29 23:24:51
    • *.230.88.84.rzeszow.mm.pl

    na opinie innych na temat kierowców oczywiście

    115 z tego co pamiętam w ogóle się tym incydentem nie zajęli ale teraz przecież jest już po wszystkim nie ma co tracic energii na to

  • 117. Martitta
    • 2012-11-29 23:45:14
    • *.warszawa.vectranet.pl

    @116.fanAlonso=pziom - Nie zajęli się, bo nie było się czym zajmować. Wszystko zostało wykonane zgodne z regulaminem i nie trzeba się zagłębiać w przepisy, by to wiedzieć. Wystarczy dokładnie obejrzeć filmik, który rozwiewa wszelkie wątpliwości.

    Ten, kto ma jakiekolwiek zastrzeżenia co do tej sytuacji, musi być albo kompletnym ignorantem, albo totalnie zaślepiony. Naprawdę ciężko czytać niektóre komentarze. Brukowiec narobił niepotrzebnego szumu i jeśli mają już za coś karać, to właśnie za takie pomówienia...

  • 118. Martitta
    • 2012-11-29 23:50:59
    • *.warszawa.vectranet.pl

    To miało być odnośnie flag, świateł i wyprzedzania oczywiście. Pzdr.

  • 119. fanAlonso=pziom
    • 2012-11-29 23:51:47
    • *.230.88.84.rzeszow.mm.pl

    117 odpowiadałem użytkownikowi karol na temat kolizji vet z sen nie miałem na myśli tej sprawy z flagą

  • 120. gen_jaruzelski
    • 2012-11-30 00:47:15
    • *.217.218.238

    Proszę Państwa przecież Vettel i RBR nie jest aż takim pupilkiem FiA jak niektórzy sugerują, ukarali go na Monzie - ale co tam to było dawno i nie w takiej fazie mistrzostw - jednak popatrzcie na karę w Abu Dhabi - dodam zasłużoną. Gdyby FiA była duszą i ciałem z Red Bullem, nie cofnęli by go na ostatnie miejsce w takim momencie sezonu. Więc gdyby rewelacje o których teraz głośno faktycznie miałyby w sobie coś niezgodnego z przepisami to na pewno dostałby DT. Jedynie sprawa z Senną budzi faktycznie wątpliwości :/, hmmm. Cieszmy się, z bardzo ciekawego sezonu i miejmy nadzieje, że następny będzie jeszcze ciekawszy :).

  • 121. adrian1313
    • 2012-11-30 01:22:21
    • *.dynamic.chello.pl

    @120 tylko w mojej głowie rodzi się pytanie, czy on tak sam z siebie był pełen emocji...coraz częściej to wygląda jak serial,,,

  • 122. fracky
    • 2012-11-30 05:27:01
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @120

    Sytuacja z Aby Dhabi , to ewidentny przekręt RBR i FIA musiało tak zareagować. Jest całe mnóstwo przesłanek, dotyczących celowości nalania zbyt małej ilości paliwa. Gdyby , to wszystko obyło się bez kary, to mielibyśmy wielką kłótnie , bo inne zespoły nie pozwoliły by sobie na taką pobłażliwość. Przecież już dzisiaj wiadomo, że gdyby dojechał , do mety , to istniało duże prawdopodobieństwo ,że przeszli by kontrole , bo FIA nie bierze całego litra do badań nigdy. Nie wiadomo, czy w ogóle byli by sprawdzani. Jak byk widać ,że było to celowe zagranie RBR, a ta awaria oficjalnie wynikała ze zbyt małej ilości benzyny w baku. Na Monzie Vettel złamał przepisy, które zostały wprowadzone, przed i w trakcie sezonu. Na powtórce widać to ewidentnie, więc Ferrari by się walczyło do upadłego. Po za tym kiedy mówimy o FIA w F1 , to trzeba dodać inny czynnik do tego równania - Berniego. Bernie / FIA , to jest panel decyzyjny w tym cyrku.

  • 123. marek77
    • 2012-11-30 07:05:49
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    106. silvestre1 - prawda.

  • 124. wichura1
    • 2012-11-30 08:47:00
    • *.icpnet.pl

    Generalnie nie ma o czym gadać, Vettel nie jest winien, tak orzekła FIA, a tym bardziej nie straci tytułu. Nie lubię go zbytnio, ale muszę przyznać, gdy kierowca walczy o wynik poruszając się 300km/h, może mu umknąć jakaś flaga, lub zdarzyć kolizja. Winni wszystkich dziwnych sytuacji są sędziowie, którzy pewnie oglądają transmisję na Polsacie, gdzie kwiecisty komentarz panów: Bororwczyka i Ziętarskiego powoduje utratę trzeźwego osądu sytuacji. ;) ;) ;) A tak poważnie sędziowie powinni być stali, a nie co tor inni goście w dodatku część z nich to emerytowani kierowcy, którzy emocjonalnie podchodzą do wyścigu. Powinni tam być typowi kontrolerzy czepiający się każdej sytuacji.

  • 125. MaMuT
    • 2012-11-30 08:57:59
    • *.adsl.inetia.pl

    w ZEA też była sporna sytuacja bo VET wyjechał poza tor przy wyprzedzaniu GRO...Wtedy historia zatoczyła by koło...ale Massa wyprzedzając sennę zrobił coś podobnegowrzy wjeździe na tarkę... Nie o tym rzecz RBR jest w bardzo uprzywilejowanej sytuacji gdyż na torach z dużą siłą docisku nieważne gdzie RB by stało zawsze by dojechało pod czub...

    Pomijając wszystkie przygody Ferrari przegrało na własne życzenie

    Mcl postawiło na bardzo agresywne zmiany przede wszystkim w mechanice samochodu starając odzyskać największy atut którym straszyli przez lata... Genialne zawieszenie...Niestety zawsze taki rok przychodzi gdzie awaryjność jest zbyt duża... Tyle że Mcl ma sinusoidę awaryjności ... Biorąc pod uwagę to że nie starają się szukać półśrodków i rozwoju nie traktują zachowawczo...

    RB ma Neweya i to im wystarczy... Dobrze że inni podejmują rękawicę i walczą ze wszystkich sił...

    Ferrari Widać wyścigi konikom bardzo odpowiadają bo ALO najczęściej w sezonie kończył wyścig wyżej niż kończył Q... Taktyka genialna samochód bezawaryjny ale tu wyraźnie brakowało innowacyjności i szaleństwa Srebrnych Strzał... No i rozwój samochodu Ferrari często robiło 2 kroki w przód ale zawsze potrzebowali jednego w tył by zrozumieć działanie nowinek... Jednak zespół pokazał to z czego słynie Ferrari Oni się jednoczą i walczą... Walczyli ze świadomością że i tak stoją na straconej pozycji... Boje się że jednak to jest marazm Ferrari (Myślałem że po 2010 będzie lepiej) chociaż SCH potrzebował 4 lat by Ferrari zaczeło go słuchać w 100%....
    Jest kwestia której nie da się pominąć... Silnik. Słowa BUT że z KERS i DRS nie mógł dorwać ALO było znamienne ale BUT mógł mieć po prostu mniej agresywne nastawy (HAM Nie dojechał wtedy ale osiągi miał w ZEA z innej planety)...

    Tytuły są rozdane (FIA nie będzie strzelać sobie samobója wystarczy być konsekwentnym i ustawiać tych którzy mogą tej konsekwencji przeszkodzić )

    Nie wszyscy wiedzą że przed Ferrari pan Todt był prezesem zespołu rajdowego PSA (Grupa B w barwach Pegeuota) Niestety w biznesie sentymentów nie ma.... Ostateczne wnioski Viggen i reszta niech wyciągną sami

  • 126. mmb
    • 2012-11-30 09:17:46
    • *.play-internet.pl

    Cukiereczek FIA!!!!!SZkoda słów .Polecam FORMUŁE INDY od 22 marca pierwszy wyścig.

  • 127. Radziu007
    • 2012-11-30 09:41:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moim zadaniem jeżeli FIA zabrała by tytuł Vettelowi to by był wielki skandal. Dlatego tą sprawę załatwią po cichu. Nie rozsądzam czy to był błąd Vettela, sędziów czy też czepianie się mediów. Dla Ferrari jest to dobre wyjście do negocjacji, bo w obecnej sytuacji najbardziej cierpi reputacja FIA. Najprawdopodobniej dostaną tyle kasy co Red bull i będą siedzieć cicho, a my szare żuczki nigdy się tego nie dowiemy .... TO POLITYKA W CZYSTEJ FORMIE!

    PS. Nie czepiajcie się viggen'a bo w tym temacie trzyma poziom, a każdy ma prawo do odrębnego zdania.

  • 128. iopcio
    • 2012-11-30 10:55:28
    • *.cdma.centertel.pl

    1- niezaleznie jak jest prawda to i tak FIA ma racje !
    2- jesli FIA nie ma racji , patrz punkt pierwszy !!!
    To tyle w temacie

  • 129. sly1234
    • 2012-11-30 10:58:21
    • *.adsl.inetia.pl

    sezon się już zakończył,a wszyscy wrócili do swoich boksów. Dajcie już sobie spokój z tymi flagami i Vetelem kontra Alonso. Vet wygrał zasłużenie i tyle. ferrari pół sezony spało, a teraz kombinują na 1000 sposobów jakby odebrać RBR tytuł. Niech wszystkie teamy zapomną już o sezonie 2012 i przekażą 100% przerobów na produkcję nowych maszyn na 2013rok. Powodzenia. I niech wygra najlepszy na torze , a nie po za nim ! :)

  • 130. viggen
    • 2012-11-30 13:30:56
    • *.dynamic.chello.pl

    @125
    Dzięki za rozpisanie się w temacie niezawodności Mcl. Prawda jest taka, że oni sami są winni porażek o tytuł. 2003 awiarie. 2005 awarie. 2007 przegrali na wlasne zyczenie. 2008 tytul kierowcy na ostatnim zakrecie. Co roku sa w czołówce ale nie moga postawić kropki nad i i ciągle nie mogą się wspiąć na najwyższe pole. Mając Hamiltona zdobyli tylko jeden tytul. W tym sezonie znowu mieli wielkie szanse i to spieprz...

    Co do Ferrari. Pisalem wczesniej ze sami sa sobie winni. Ty to wlasnie potwierdziles :)

    Co do ciekawastek o Todt'cie to kazdy kibic Raikkonena o tym wie :) Ale dzieki :)

    @127
    Nie wiem skad takie u Ciebie mysli ale chyba przesadzasz. Chlopaki na forach rozlozyli regulamin F1 na czesci pierwsze i wszystkie sytuacje gdy macha flaga, gdy nie macha flaga, swiatla stale migace itd itp. Okazuje sie, ze Vettel wszystkie manewry dokonal prawidlowo.
    Wiec szukanie afery nie ma sensu. A takie pisanie o kasie i załatwianie po cichu to swiadczy o Twoim pisanie na poziomie. A mnie oceniasz? Hipokryta

  • 131. Radziu007
    • 2012-11-30 16:20:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @viggen

    ... czytaj ze zrozumieniem ... a później się zapowietrzaj ... OK

    PS. Akurat chodziło mi o to że za mocno niektórzy po tobie jeżdżą ... ale wiesz co chyba mają rację :)

  • 132. viggen
    • 2012-11-30 17:59:57
    • *.dynamic.chello.pl

    @131
    Cytuje "Dla Ferrari jest to dobre wyjście do negocjacji, bo w obecnej sytuacji najbardziej cierpi reputacja FIA. Najprawdopodobniej dostaną tyle kasy co Red bull i będą siedzieć cicho, a my szare żuczki nigdy się tego nie dowiemy .... TO POLITYKA W CZYSTEJ FORMIE!"
    O czym Ty pierd...? Co Ty szukasz za jakiś skandal?
    To Ty się zapowietrzasz bo napisałeś głupotę a teraz nie wiesz jak się z tego wywinąć.
    Vettel wygrał to załatwią to po cichu :D?
    Vettel wygrał zgodnie z przepisami, więc nie wymyślaj chorych historii. Płacą Ci za to ?
    Dżizasss !!!

  • 133. Radziu007
    • 2012-12-06 15:35:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @132

    NO WŁAŚNIE ŻE NIE WYGRAŁ W CZYSTEJ WALCE! JEST WIELKIM CWANIAKIEM I BRAK MU KLASY!

    ... ale mogę Cię trochę uspokoić ... nikt mu tytułu nie odbierze!

    A jak Ci się nie podoba to co piszę to najlepiej leć do FIA i się podpal na znak protestu ... albo załóż sektę i uprawiaj w niej Vetteljanizm!


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo