Dobra, a co powiecie jak w nast wyścigu Ros znajdzie się przed Ham i będzie pod koniec zwalniał wiedząc, że jedzie za nim 'świeżak'? Już widzę te komentarze ... niemniej jednak ta taktyka jest ryzykowna, i mogła paradoksalnie pomóc Ros (DRS)

Aby za bardzo się nie relaksował, szczytował dopiero jutro ;d

"Obiecuje, że więcej nie będę", dajcie już spokój panowie, co to za wymówki, stało się i już.

dla masy wszystko jest niebezpieczne,

lepiej zróbcie jakąś ściepę na wygraną, ew 2-3 msca, bo nigdy ludzi nie będzie kompletu co week ]

28. nie to żebym chciał zabudowanych bolidów, ale najpierw sprawdź jakie były propozycje tego rozwiązania, nie było przeszklonego kokpitu np, tylko orurowanie. równie dobrze mógł wjechać w tego porządkowego, lub w inny bolid stojący na poboczu. Moim zdaniem przy trudnych warunkach SC, ale normalnie kierowcy powinni po prostu przestrzegać żółtych flag. Jest nadmiar przepisów, więc niektóre traktowane są pobłażliwie, powinno być inaczej, nie wyobrażam sobie też żeby SC wjeżdżał co 5 min.

dobra, ale nie przesadzajcie z tymi teoriami spiskowymi, rosberg mając przewagę punktową dużo by ryzykował wjeżdżając w tył bolidu - zobaczcie jak to się skończyło alo vs vet na końcu wyścigu, i co, też z premedytacją? tylko, że alonso by się dotoczył spokojnie 1 okrążenie, a walczy bezpośrednio z red bullami, i vet. więc jak jest? sprawa ewidentna. Rosberg mógł połozyć na szali cały wyścig w syt. gdzie moze jeszcze spokojnie wyprzedzić ham...

Sprawa jest prosta: gość robi GP bo ma widownie (publika=kasa), jeżeli ktoś chce protestować, niech nie ogląda GP. Wymaganie tylko od Berniego takiej decyzji jest zbyt naiwne, to samo możnaby powiedzieć żeby Windows nie wrzucał swoich aktualizacji do komputerów rosyjskich etc.

tacy tam "przyjaciele" friends, może jako znajomki, nie traktowałbym tego jako najlepszy przyjeciel etc. "Jak na razie dalej jesteśmy przyjaciółmi" taka gadka mniej więcej...

może trzeba było ruszyć z dwójki ..

No ale była afera, że bolidy rbr "ciągną" w trakcie zakrętów, czy tam coś, penie chcą mieć nad tym kontrolę. Biurokracja coraz większa.

Spoko, ale sporo tutaj wnoszą same zdjęcia, na tych kadrach i z taką ilością filtrówj nawet fiat Siena by się obronił ;d Ale generalnie jest fajnie.. Zobaczymy jak to spisze się w praniu

Będzie miał chłopak w czym na narty jeździć ..

Bo jak się Nd i Św pracuje, to się robota psuje ;d

Start zapowiada się ciekawie

chyba tam zatrudnili Rostowskiego ...

Ale jednak może wygrać ;]

35. dokładnie, chyba przekręciłby się w grobie, czytając nasze dyskusje o tych TO itp, 37. Obejrzyj o przeczytaj swój post. ;]

28. do tej pory spór się nie toczył o niebezpieczeństwo manewru, tyko o sam fakt walki. Więc można powiedzieć zwyciężyła wola zwycięstwa w tym GP bez względu na wszystko, co kibicom się podoba. Podobnie zachowało się Ferrari, samo przyznało, że postawiło wszystko na 1 kartę z Alo, to też było niebezpiczne, mógł skosić Webbera, iskry się sypią a ten jedzie hm... Wyjątkowo w tym GP wola zwycięstwa udzieliła się chyba wszystkim, myślę, że jak trochę ochłoniemy (zapomnimy o rozmowach przez radyjko) to docenimy trochę to ryzyko. Mi jako fanowi "wszystkich innych oprócz ferrari" takie zachowanie VET bardzo się nie podobało, trochę niepotrzebne na tym etapie i ryzykowne. Ale z drugiej strony zwyciężyła wola walki w pewien sposób.

29. dopiekłeś mi stary .. dobra kończmy ten spór, nie mam ochoty już słuchać o tym twoim KAKAO ..

3. przenieś się gościu na jakieś forum, gdzie będzie równie wysoki poziom IQ jak twój, bo niestety nie rozumiem co usiłujesz powiedzieć

118. no faktycznie, gość czasami potrafi zagalopować się w ślepy róg, np jak pokazano zysk WEB do ost punktowanego miejsca, nawet po czasie widziałem, że jest słabo a ten wzniósł podnietę, gadał coś o wyborze opon z 11go miejsca co chyba w deszczu nie ma znaczenia (chociaż sam już nie wiem jak się ten przepis ma jak w wyścigu nie będzie deszczu), no i te jego żarty są raczej nieśmieszne, no ale może się wyrobi cokolwiek

64, właśnie to "thank you" dla mnie było sygnałem, że mark bardzo opornie oddawał vettellowi cokolwiek, była to w zasadzie jedyna klarowna sytuacja (ociągał się z tym), dlatego zostało to przyjęte niejako z ulgą, i zachęcono go takiego postępowania, ja to tak odebrałem. Nie podkreślaliby tego, gdyby było inaczej.

to patrz post 1. ;] Powiem tak, fakt, sprawa jest zamknięta, chcieli wyjaśnić to czy tamto, ale prawda jest taka, że ten bogu ducha wienien, biedak Vettel, zdążył już dostać niezłe wiadro pomyj na łeb. No, widocznie koniec sezonu, zostaje więc podniecać się takimi newsami.

Dziwie się, ze dopatrujecie się przekrętów w RB, a nie było żadnej dyskusji przy wymianie "na niby" skrzyni biegów, przywołujecie zdarzenia sprzed 2 lat, a nie pamiętacie jakie było tłumaczenie ferrari co do kary dla VET na Monzy - "przepisy się zmieniły, kiedyś można było tak wyprzedzać ale to jest jednak niebezpieczne - czy coś w tym stylu", wypłakany SC - chyba ze 2 razy, pamiętam jak ALO płakał przy deszczu, że jazda jest niemożliwa i inne. Sędziowie z ochotą karali VET - nie powiem, że nie zasłużenie, ale trochę mi się śmiać chce widząc aż taką rozbieżność w ocenach. Gdyby RB był świadomy zagrożenia straty punktów, to WEB byłby za VET, a jednak tak nie było - ciekawe jakby został WEB nazwany gdyby zwolnił, pewnie określony mianem "cioty", MAS jest bohaterem i poszkodowanym. Szkoda, przecież ściganie w jego wykonaniu - poprzez polecenia teamu to była istna parodia wyścigów. Nie wiem komu się najbardziej należy tytuł, wygrał VET i koniec, Alo możecie przyznać nagrodę Fanclubu. ALO mógłby się przynajmniej zdobyć na kurtuazyjne gratulacje. Ja tam uważam, że jest dobrym kierowcą ale ma coś nie tak z psychą, rzutuje to na innych i rzeczywiście jak takim "wampirem energetycznym" w tym znaczeniu, że umie zaczarować swoimi niestworzonymi pretensjami do wszystkich dookoła. Jaki tam niesmak pozostał po zwycięstwie VET? Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, jeżeli nie to zawinili sędziowie i Ferrari za gapiostwo. Nie ma co już drążyć tego tematu.