noke54
Ostatnia aktywność
avatar
noke54

22.01.2013 17:46

0

Nie wsadzajcie znowu Kubicy do nie wiadomo jakich zespołów w F1... Nie wiem czy pamiętacie, ale rok temu mówiło się, że Ferrari podczas prezentacji swojego bolidu ogłosi Kubicę kierowcą numer 3. Z perspektywy czasu te plotki wydają się śmieszne, bo tak naprawdę przed Robertem była baaaardzo długo droga powrotu do motorsportu. Teraz jest być może bliżej niż dalej, ale i tak na razie nie ma się co podpalać na rychły powrót do F1. Kubica nie jest głupi, wie jak się ustawić i na pewno na lodzie nie zostanie. Dajmy mu tylko trochę czasu i pozwólmy robić swoje.

avatar
noke54

17.12.2012 19:55

0

Wbije się... bo raczej McLaren wraz ze swoim wielkim talentem Perezem z niej wypadnie.

avatar
noke54

05.12.2012 17:30

0

Mógłby ktoś wyjaśnić o co chodzi ze zniesieniem zapisu o "sile wyższej". Nie wiem jak to rozumieć- tzn, że kierowca po kwalifikacjach musi teraz bez względu na wszystko dojechać do alei serwisowej? A jeżeli tak, to jak to się ma do kierowcy, który wypadnie z toru i utknie w żwirze lub też, który będzie miał awarię podczas jazdy?

avatar
noke54

29.11.2012 19:14

0

Jakie to ma znaczenie... nawet gdyby były tam "normalne" żółte flagi, to Vettel by i tak wyprzedził Vergne'a... a nie przepraszam, to Vegrne by przepuścił Vettela dwa zakręty dalej.

avatar
noke54

25.11.2012 22:26

0

Borowczyk zawsze mówił, że Kimi jest najbardziej pracowitym kierowcą, bo przejechał jak dotąd pełny dystans wszystkich wyścigów, a dzisiaj tak jakby koniec serii, bo jakby nie patrzeć został zdublowany, więc chyba to jedno okrążenie trzeba odjąć :)

avatar
noke54

25.11.2012 22:19

0

Kimi jest mistrzem :) i po raz kolejny pasuje tutaj słynny już tekst: "leave me alone, I know what i'm doing" :D

avatar
noke54

03.11.2012 15:33

0

31. kempa007 dzięki, czyli przy ewentualnej wymianie silnika Vettel ma 10 miejsc do tyłu.

avatar
noke54

03.11.2012 15:29

0

"Vettel zatrzymał się na okrążeniu zjazdowym i nie dojechał do boksów. Takie polecenie wydało Renault, co może oznaczać konieczność wymiany silnika. Kierowca Red Bulla nie ma już w zapasie nowych jednostek napędowych." komentarz Pana M.S. Tylko teraz czy Vettel może mieć używany silnik na jutrzejszy wyścig, czy trzeba mu zamontować nową jednostkę i +10 miejsc do tyłu na starcie?

avatar
noke54

06.10.2012 09:09

0

21. Grzesiek 12. no zdecydowanie zagrywka w stylu Schumachera... Kimi specjalnie zaliczył spina, tylko po to, aby utrzymać 8 miejsce w czasówce... 19. saint77 pozostaje tylko Alonso, ale tak jak napisałeś, z taką formą Ferrari nie ma czego szukać w mistrzostwach. Niestety trochę wygląda to jak w 2010 roku- mocny środek sezonu dla Ferrari, ale końcówka sezonu dla Red Bulla... 29 pkt przewagi to może być trochę za mało na sześć wyścigów przed końcem sezonu.

avatar
noke54

28.09.2012 13:20

0

41. Senna_olk widziałem i jakoś mnie ona nie powala :) a tak na poważnie Perez może i jest talentem, ale nie wychwalał bym go pod niebiosa tak jak robi to ponad połowa tego forum. Ok zdobył te 3 podia, ale w reszcie wyścigów albo nie punktował, albo zajmował miejsca 8-10 i to też ze 3-4 razy. Zwycięzców się nie sądzi, ale też trzeba powiedzieć, że przy tych podiach to miał sporo szczęścia- Malezja- więcej loterii niż ścigania, Kanada- kwestia strategii- Perezowi i Grosjeanowi się udało, Alonso i Vettelowi nie. Także o Perezie mam jakieś tam swoje zdanie i szczerze mówiąc jeżeli chodzi o kierowców ze środka stawki, to bardziej cenię di Restę niż właśnie Pereza. O szkocie za dużo się nie mówi, a jeździ dosyć regularnie, no i przede wszystkim często punktuje, a wiemy jakim samochodem dysponuje Force India (jak dla mnie z nowych zespołów wyprzedza tylko Toro Rosso).

avatar
noke54

28.09.2012 12:41

0

"Kierowca Saubera zrobił ogromne wrażenie na opinii publicznej zdobywając w tym sezonie trzy podia"... Szkoda, że nie zrobił żadnego wrażenia w pozostałych 11 wyścigach tego sezonu. No ale skoro McLaren tak wybrał...

avatar
noke54

18.09.2012 17:47

0

8. tommek7 pamiętam, jak kiedyś ojciec Kubicy mówił o zespołach wyścigowych i "korporacyjnych". Te drugie na szczęście już są w mniejszości- kiedyś była to np Honda, Toyota, BMW, obecnie... chyba tylko Mercedes. Czemu korporacyjne- na przykładzie BMW- zespół z centralą w Monachium, który trzyma się ściśle określonych założeń... w 2008 roku wygrali wyścig, więc zarząd stwierdza, że plan wykonany i możemy zacząć realizować cele na przyszły rok (czyli nie wydamy już więcej hajsu na zespół w tym roku, no może nie aż tyle) Każdy inny zespół walczyłby dalej w obecnym sezonie, bo jeszcze coś dałoby się ugrać. Zespół czysto wyścigowy to przede wszystkim inna mentalność, bo nie chce mi się wierzyć, że McLaren czy Ferrari zachowałoby się tak jak BMW.

Przejdź do wpisu Kubica chwali Lotusa

avatar
noke54

09.09.2012 16:02

0

61. RoyalFlesh F1 Alonso skończył wyścig z przewagą 9 sekund nad Massą, a ostatnie okrążenia jechał o ok 1 sekundę szybciej o niego. Tak więc czy z team orders, czy bez, Alonso i tak byłby przed Massą. A co do kary dla Vettela... chyba tylko klasa Alonso uratowała go przed znalezieniem się na bandzie, bo stracić przyczepność przy 300km/h to na pewno fajne uczucie.

avatar
noke54

10.07.2012 20:39

0

10. Greek jak dla mnie, to Massa swoimi wynikami nie powala od 2010 roku, gdzie wyszło mu GP Bahrajnu i Niemiec (poza tymi dwoma wyścigami nie pamiętam jakiś spektakularnych występów). Inna sprawa, że za partnera ma Alonso i przez to jego wyniki może wyglądają blado- a o tym, że Fernando wyciska z samochodu 120% chyba nikogo przekonywać nie trzeba :) Co do Buttona, fakt jeździ kiepsko, ale wszyscy chyba pamiętamy jego zeszły sezon, gdzie poza Vettelem tak naprawdę jeździł najlepiej z całej stawki, więc jeszcze bym go nie skreślał. 6 wyścigów to nie 2 sezony jak w przypadku Massy... A co do Roberta- chyba każdy chciałby, żeby wrócił do F1, ja oczywiście też... ale powroty Kimiego i Schumachera przynajmniej mi dały dużo do myślenia. Schumacher jest tak naprawdę cieniem kierowcy sprzed 9-10 lat, chociaż tutaj można go wytłumaczyć... ponad 40 lat na karku, a wiek robi swoje, nie znam sportu, w którym 40- sto latek wygrywałby z 25-cio latkiem... Ale Kimi 10 lat młodszy również nie zachwyca (mnie osobiście nie zachwyca, bo jakby nie patrzeć, to Grosjean jest od niego szybszy). Oczywiście, ma lepszy "drugi debiut", niż Schumi, ale nie miał on 3 letniej przerwy od sportu, no i jak wspomniałem wcześniej- jest trochę młodszy. A jak się to ma do Roberta? Mam wielkie obawy, czy Robert (jeżeli wróci), będzie chociaż w 90% tak szybki, jak był przed wypadkiem. Podobnie jak dwóch opisywanych przeze mnie gości miał przerwę w F1, ale nie jeździł wtedy w rajdach, czy obijał się :) tylko przechodził szereg operacji + jeszcze żmudna i długa rehabilitacja... Jakby nie patrzeć, Robert w dniu wypadku miał 27 lat, jak wróci będzie miał 29, wg mnie taki pełny powrót zajmie mu jeszcze ze dwa lata, a więc kończymy na 31... Smutne to, ale wypadek Roberta trafił mu się chyba przy najlepszym wieku dla sportowca (i jak dla mnie wtedy najlepiej jeździł, bo mimo wszystko uważam, że sezon 2010 w Renault był lepszy, niż 2008 w BMW, mimo że z Renówką wyścigu nie wygrał, a i ilość miejsc na podium była mniejsza) . Wiele osób powie, że Robert ewentualny brak szybkości nadrobi talentem, ale sorry, nikt Kimiemu i Schumacherowi talentu nie odmówi, a jednak ich powroty nie były takie, jak wiele osób oczekiwało. Żeby nie było tak smutno i żeby mnie za dużo osób nie zjechało... Jest jeszcze przykład Grosjeana :) teoretycznie też 2 lata przerwy w F1, a jak widać teraz czuje się tam jak ryba w wodzie :)

avatar
noke54

07.07.2012 14:58

0

8. xeoteam Button ogólnie mógł mieć 1. czas w Q1, bo 1 sektor miał porównywalny do Vettela, a w drugim miał 43.4s, Vettel dla porównania 44.3s...a w ostatnim sektorze stracił przez żółtą flagę 4-5 sekund. Tak się zastanawiam co lepsze- respektować żółte flagi i skończyć na 18 miejscu, czy je mówiąc krótko olać, walczyć o wyższe pozycje i liczyć się z pewną karą (np + 5 miejsc w dół na starcie)

avatar
noke54

03.07.2012 20:20

0

28. Kalor666 owszem kierowca nie musi wciskać sprzęgła, ale podczas jazdy (tzn gdy wrzuca wyższy lub niższy bieg). Gdy startuje z miejsca, używa go- bo jakoś musi wprawić w ruch swój bolid. Zresztą zobacz sobie onboardy ze startów, zawsze na początku kierowcy coś majstrują przy swoich kierownicach i to jest właśnie opuszczanie wciśniętej łopatki - sprzęgła.

avatar
noke54

03.07.2012 16:54

0

26. dobeck a mi zawsze wydawało się, że sprzęgło to nie guziczek, a takie dwie łopatki z tyłu kierownicy (poniżej łopatek od zmiany biegów), więc... bez przesady :)

avatar
noke54

12.06.2012 12:18

0

Jest di Resta, Perez, od bidy nawet Kobayashi, ale Senna? Szkoda że nie dali tej nagrody Karthikeyan'owi

avatar
noke54

26.05.2012 15:33

0

31. J@cob wydaje mi się, że były tylko białe flagi (bo w sumie to Vergne jakoś tam się dotaczał do pit lane), więc Massa zachował się jak najbardziej w porządku.

Przejdź do wpisu Schumacher najszybszy w Monako

avatar
noke54

26.05.2012 14:56

0

U Lotusa kuleje 2 sektor... a czy Kimi nie daje rady? Może to tak wyglądać, ale też trzeba wziąć poprawkę, że od 2-9 miejsca była różnica 0.2 sekundy, tak więc najmniejszy błąd i można już stracić sporo pozycji.

avatar
noke54

13.05.2012 15:53

0

1. Święty szkoda, tym bardziej, że Grosjean z taką samą strategią i z uszkodzonym przednim skrzydłem jechał szybciej od Kimiego w końcówce... Dzisiaj 3, ale za dwa tygodnie... :)

avatar
noke54

12.05.2012 15:08

0

Lotus słabo w 3 sektorze. Cały weekend trochę tam tracili, ale spokojnie dało się pojechać te 0.2s szybciej. Dzisiaj 4 i 5, jutro liczę na 2 i 3 za Hamiltonem (chociaż nie obraziłbym się, gdyby Kimi wygrał ;) )

avatar
noke54

23.04.2012 09:39

0

Organizowanie na przemian GP Belgii i Francji to jak dla mnie głupota... Tor w Spa jest według mnie najlepszym w całym kalendarzu, a dodając do tego nieprzewidywalną pogodę daje nam to wyścig sezonu. A po powrocie Kimiego do F1 to już w ogóle pełnia szczęścia :) Skoro wypada jeden z wyścigów w Hiszpanii, to powinni na jego miejsce dać GP Francji (a tak naprawdę powinni całkowicie wyrzucić z kalendarza tor uliczny w Walencji, a zostawić Montmelo- z dwojga złego ten jest zdecydowanie lepszy). No i na koniec- szkoda że w kalendarzu są takie "wynalazki" jak GP Indii, Korei, Abu Zabi a nawet USA, a wypada GP Turcji i teraz najprawdopodobniej raz na dwa lata GP Belgii...

avatar
noke54

15.04.2012 15:04

0

1. Święty Grosjean wyjechał poza tor, bo najechał na masę kawałków gumy, które były poza wyścigową linią jazdy. I raczej to nie był jego błąd, tylko po prostu w tamtym miejscu dwa bolidy się nie mieszczą na torze. Zresztą podobny błąd popełnił Alonso i Webber. A co do Kimiego... Krew mnie zalewała, jak za każdym razem tracił pozycje po zmianach opon (najpierw chyba dwie- wyprzedzili go Hamilton i Webber, a na drugim postoju Alonso). No i oczywiście genialni stratedzy- na drugim stincie średnie opony wytrzymały 18 okrążeń, na trzecim- miały wytrzymać 28!!! Szkoda gadać...

Przejdź do wpisu Lotus bliski niespodzianki

avatar
noke54

15.04.2012 10:29

0

Kimi się "posypał" w 2 okrążenia spadł z 2 na 12 miejsce...

avatar
noke54

14.04.2012 21:13

0

3. fotoman wszystko fajnie, ale nie zapominaj, że Lotus (w 2010 roku jeszcze Renault) przygotowało f-duct na GP Belgii, podczas gdy inne zespoły miały to rozwiązanie mniej więcej na GP Turcji. Oczywiście życzę im powodzenia, ale zobaczymy w jakim tempie uda im się opracować własny system.

avatar
noke54

14.04.2012 11:55

0

Lotusowi był bardzo potrzebny taki kierowca jak Kimi, tzn taki, który oczekuje bardzo dużo od siebie i od swojego samochodu. A piszę o tym, mając w pamięci zeszły sezon i wypowiedzi po kolei- Senny, Heidfelda, Petrova, którzy to byli zadowoleni startując z np 14 miejsca. Mój niepokój budzą tylko poprawki w Lotusie. Oczywiście, nie zawsze wszystko zadziała tak jak należy, ale ile to już było takich właśnie przypadków jak dzisiaj... Nie chciał bym, aby powtórzyła się sytuacja sprzed roku, kiedy to po solidnych dwóch pierwszych wyścigach sezonu nastąpiła równia pochyła, która trwała przez cały sezon.

avatar
noke54

13.04.2012 09:46

0

Tragiczny to jest Massa, skoro jego inżynier mówi mu jak powinien jeździć (pod koniec sesji Smedley powiedział Massie, że dla porównania Alonso nie używa hamulca w przed zakrętem nr 3. Hmm... facet z prawie 10-cio letnim stażem w F1 powinien wiedzieć co i jak, zwłaszcza, że nie jeździ tam pierwszy raz).

avatar
noke54

12.04.2012 10:48

0

Ze skrzyniami biegów powinno być tak samo jak z silnikami... 8 silników ma wystarczyć na cały sezon, tak samo powinni dać 4 skrzynie i po kłopocie (cztery, bo jedna ma wytrzymać 5 weekendów wyścigowych, więc idealnie daje nam to 20 weekendów). Jedyne co mnie dziwi, to niezawodność czołówki. W zeszłym sezonie zespoły z "pierwszej piątki" nie miały prawie w ogóle takich problemów... a teraz Hamilton, wcześniej Kimi...

avatar
noke54

25.03.2012 11:12

0

90. brooda2 mokry wyścig może trwać 4 godziny. Inna sprawa, że niedługo zajdzie słonce i możemy mieć sytuację jak w Korei w 2010 roku.

Przejdź do wpisu GP Malezji przerwane

avatar
noke54

25.03.2012 10:22

0

Czerwona flaga... ciekawe co zrobi Kimi ;)

avatar
noke54

25.03.2012 09:53

0

Ja bym chciał zobaczyć Kimiego na podium :) w Malezji pada, więc wszystko jest możliwe (oby nie było powtórki z 2009 roku)

avatar
noke54

18.03.2012 20:43

0

"Do pole position brakuje nam najprawdopodobniej sekundy, a osiągi siedmiu czy ośmiu zespołów są bardzo zbliżone." No i Alonso jest akurat takim kierowcą, który potrafi wywindować Ferrari na czele tej grupy. 45. luca motorsport wszyscy wiemy kto może (powinien?) zastąpić Massę... nie wiem jak Ty, ale co do powrotu RK mam cholernie dużo obaw. I nie chodzi o to czy wróci, czy nie (bo cały czas wierzę, że zobaczymy go na torze), ale raczej o jego ewentualne tempo wyścigowe. Tak jak tutaj już parę osób wyżej wspomniało, Massa po wypadku nie jest już tak dobry jak wcześniej. No dobra, wybitny nigdy nie był, ale jednak potrafił wygrywać wyścigi w 2006 i 2007 roku. W 2008 tak dobrze mu szło, głównie dla tego, że Ferrari całkowicie skupiło się na nim (oczywiście nie umniejszając jego zwycięstwom na torze). I na pewno nie jest aż tak gorszy od Alonso (bo jednak Hiszpan od dwóch lat skutecznie do pokonuje... czasami można nawet użyć słowa "deklasuje" :) ). A do czego zmierzam... nie chciał bym, a by to samo przytrafiło się Robertowi- tzn, że jest w pełni sprawny i zostaje etatowym kierowcą, ale nie potrafi już urywać tych kilku dziesiątych sekundy na okrążeniu.

avatar
noke54

09.03.2012 20:23

0

51. Jacu ok, faktycznie są "manetki" do zmiany biegów, a nie drążek jak w obecnych rajdówkach, ale mimo wszystko jakoś tą prawą ręką biegi zmieniać trzeba... http ://p. twimg. com/ AnjymZYCIAEdSyS. jpg a tu macie prawą rękę :)

avatar
noke54

09.03.2012 19:12

0

23. fan massy nie trenuje na kartach, bo nie ma tam wspomagania kierownicy (kiedyś mówił o tym Morelli). 27. Jacu 'WRC można sobie pojeździć jedną ręką łatwiej niż zwykłym autem ze względu na półautomatyczną sekwencyjną skrzynie". No to gratuluję Ci optymizmu, prowadzić samochód lewą ręką, a w momencie zmiany biegów puścić ręce z kierownicy i też lewą zmieniać biegi. Ja tak bym nie umiał.

avatar
noke54

03.02.2012 11:04

0

Dziwnie wygląda samo mocowanie skrzydła (mam na myśli to kwadratowe coś, pod reklamą kaspersky' ego), no i patrząc od przodu, Ferrari ma "dziurawy" nos, trochę jak BMW w 2009 roku. U McLarena wszytko wygląda o wiele smuklej, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.

Przejdź do wpisu Ferrari zaprezentowało F2012

avatar
noke54

01.02.2012 21:31

0

Nie chce mi się tego streszczać... po prostu przeczytaj: http:// sokolimokiem. tv /?p=2264

avatar
noke54

01.02.2012 21:05

0

5. vivicomburium chyba nie czytałeś tego co napisał wczoraj M.Sokół... a jemu akurat można wierzyć bo co by nie mówić, ma wg mnie najlepsze dojścia w postaci Morellego i samego Roberta.

avatar
noke54

30.01.2012 20:51

0

86. figo7 w piątek nie będzie gorąco, bo to, że Kubica zostanie zaprezentowany 3 lutego jako tester Ferrari można włożyć między bajki. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że zobaczę Roberta za 4 dni w Maranello, jak odsłania nowy bolid z Alonso i Massą. Zresztą po co Kubica miałby się teraz pokazywać światu... media nie dałyby mu spokoju, a pewnie pojawiły by się opinie, że Ferrari zatrudniło gościa, który ma jeszcze dobrze niezrośniętą nogę i który ma problemy ze 100% poruszaniem ręką, Dwa dni temu mieliśmy newsa, że RK ma 90 dniowy program rehabilitacyjny, po którym to będzie można ocenić jego szanse na powrót do F1 i tego powinniśmy się na razie trzymać. Takie jest moje zdanie.

avatar
noke54

27.01.2012 22:08

0

3 i 4 ale właśnie chodziło mi o to, że odejście Bianchiego z Ferrari, może być niejako ustąpieniem miejsca dla RK.

avatar
noke54

27.01.2012 15:08

0

Czytam tego newsa i nasuwa mi się jedno zdanie: Jak myślisz Mikołaj, co to oznacza dla Roberta Kubicy? :)

avatar
noke54

25.01.2012 14:38

0

kempa007 nie to żebym się czepiał, ale jest takie słowo jak "inżynierzy"? :) Bo zawsze słyszałem inżynierowie.

avatar
noke54

25.01.2012 14:32

0

Dziwny ten nos, nie dość, że płaski, to jeszcze na wysokości kół jakby gwałtownie się obniżył.

Przejdź do wpisu Caterham ujawnił wygląd CT01

avatar
noke54

28.12.2011 14:10

0

Mam takie dziwne wrażenie, że czytałem już wcześniej podobne wypowiedzi Boulliera, więc nie wiem po co on ciągle wałkuje ten sam temat...

avatar
noke54

21.12.2011 16:25

0

Skoczek130 jak na typowego średniaka, jakim jest Toro Rosso, awarii mechanicznych nie było wcale tam aż tak dużo (głupie porównanie, ale palma pierwszeństwa i tak należy do Williamsa z 2006 roku ;p ). Więc nie zwalałbym raczej na awaryjność, a na umiejętności kierowców. Ja szczerze mówiąc nie pamiętam żadnego wyścigu, w którym rzuciłby mi się w oczy występ kogoś z dwójki Buemi- Alguersuari. Oczywiście nikt nie każe im wygrywać wyścigów, ale w słabym samochodzie też można się pokazać z dobrej strony, co pokazuje Kovalainen (co weekend "gryzie" kierownicę, by chociaż minimalnie zbliżyć się do "starych" zespołów). I mimo, że przyjeżdża w okolicach 18 miejsca, to nikt nie wątpi w jego umiejętności. Jedyne co mi się kojarzy w tym sezonie z Alguersuarim, to odpadnięcie w Q1, a na drugi dzień finisz w punktach- chociaż nie wiem, czy to taki powód do dumy. Dla mnie Buemi i Alguersuari to jak na standardy F1 po prostu średniacy, a dla takich zawodników raczej nie ma miejsca (raczej, bo uważam w stawce są jeszcze gorsi kierowcy- np: de la Rosa, może jeszcze Maldonado i Grosjean- chociaż zobaczymy, co pokaże po 2.5 letniej przerwie).

avatar
noke54

21.12.2011 13:13

0

5. Gosu za to zarząd RBR dał szansę Buemiemu i Alguersuariemu na zaistnienie od 2009 roku, a to, że przez 3 lata nie umieli tego wykorzystać, to już tylko ich problem.

avatar
noke54

14.12.2011 20:06

0

Buemi jeździł w Toro Rosso 3 lata, Alguersuari 2.5 roku. Przez ten czas obaj nie pokazali nic nadzwyczajnego, tak więc nie dziwi mnie jakoś to, że pożegnano się z nimi bez żalu. W przyszłym sezonie liczę na Ricciardo- jazda w HRT nie jest może "miarodajna" ale w tym roku nie wypadał źle na tle Liuzziego. Czasami udawało mu się pokonać go w czasówce, czy też w wyścigu. Jeszcze jedna sprawa- 2 i 5 zawodnik w Formule Renault 3.5 zostaje etatowym kierowcą F1 (Ricciardo był 5, ale opuścił 4 wyścigi, gdyby nie to, pewnie byłby na "pudle"), a mistrz tej serii - Wickens dostaje posadę kierowcy rezerwowego w słabej Marussi. Może to i smutne, ale jak widać bez kasy i sponsorów ani rusz.

avatar
noke54

29.11.2011 11:22

0

59. mptypek i wielu innych podobnie myślących... Zatrudnienie Kimiego= pożegnanie z Robertem. Zresztą chyba wyraźnie jest napisane w newsie: "Mimo, że później informacje te zdementował menadżer Polaka, stało się jasne, że obie strony postanowiły w mniej lub bardziej elegancki sposób zakończyć współpracę." RK jest wolny od stycznia 2012 i mam nadzieję, że opcja testera dla Ferrari jest aktualna. Wolę oglądać Kubicę tylko w piątki, a rok później jak się bije regularnie o podium, niż walczy o 10 miejsce.

avatar
noke54

26.11.2011 23:39

0

Co do Kimiego, to u konkurencji pisali, że żądał od Williamsa wynagrodzenie w wysokości 12 mln za rok... więc na pewno Lotus- Renault się na niego skusi ;) A co do RK- ostatnio coraz głośniej o jego roli testera Ferrari w 2012 i posada etatowego kierowcy rok później. Wg mnie taka opcja jest całkiem sensowna- czasem lepiej zrobić krok wstecz, żeby potem zrobić dwa do przodu.

avatar
noke54

25.11.2011 18:52

0

od 9 miejsca idąc w dół tabeli jaka zgodność w kolejności zespołów :)

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu