Z Włoch cały czas płyną coraz bardziej optymistyczne wieści dotyczące stanu zdrowia Roberta Kubicy. W środę lekarz, który operował Polaka potwierdził, że może on ruszać wszystkimi pięcioma palcami prawej ręki.
„Operacja poszła perfekcyjnie” mówił doktor Igor Rossello „To wspaniały wynik, że Kubica może ruszać swoją dłonią, gdyż operacja była długa i skomplikowana.”Kolejnym etapem przywracania Polaka do pełnej sprawności ma być zaplanowana na piątek, a nie jak wcześniej informowano na czwartek, operacja prawego ramienia i stopy.
Kilka dni później Robert Kubica powróci na stół operacyjny, aby lekarze mogli zająć się jego łokciem.
Dzisiaj, w szpitalu, Polaka odwiedził Gerard Lopez, właściciel ekipy Renault.
„Robert jest prawdziwą stratą dla nas i teraz musimy zmienić nasze plany. To ciężki okres” mówił Lopez.
„Nie wiem czy i kiedy Robert wróci. Jeżeli będzie to wymagało długiej rehabilitacji i nie wróci w tym sezonie, będziemy potrzebować doświadczonego kierowcy.”
„Los naszego sezonu będzie zależał od nowego kierowcy, gdyż bez Roberta ciężko jest przewidzieć jak sobie poradzimy. Potrzebujemy kierowcy, który jest zdolny do wygrania mistrzostw.”
Gerard Lopez ma się dzisiaj także spotkać z Erickiem Boullier. Podczas spotkania na pewno zostaną poruszone tematy związane z zastępcą Roberta Kubicy. Wśród kandydatów oprócz rezerwowych kieorwców zespołu, Bruno Senny i Romaina Grosjean, media wymieniają takie nazwiska jak Nick Heidfeld, Pedro de la Rosa, Nico Hulkenberg, Vitantonio Liuzzi czy nawet Kimi Raikkonen.
09.02.2011 16:33
0
I to się nazywa bardzo dobra informacja. Zaczynam być optymistą i wierze że Robert wróci do F1.
09.02.2011 16:36
0
Tak też jestem optymistą ,ale .....co my tutaj powiemy jak wezmą "krasnala ogrodowego" zamiast Roberta a ten po 6 -7 wyścigach będzie prowadził jak " Guzik " dawno temu ..
09.02.2011 16:37
0
gdyby to ode mnie zależało to dałbym szansę Bruno Sennie ciekawe czy włoska prokuratura/policja dysponuje nagraniem on-board ze Skody Roberta i czy kiedykolwiek ujrzy światło dzienne, swoją drogą mogliby kiedyś upublicznić nagranie z bolidu Kubicy z wypadku w Montrealu 2007
09.02.2011 16:37
0
Wierzę, że wszystko będzie dobrze i będzie w pełni sprawny fizycznie jak i psychicznie*.
09.02.2011 16:40
0
Tylko Kimi jest jakąs gwarancja na coś. Hulkenberg nie wiadomo jak bedzie jeździł ale chce go zobaczyć z Petrovem. No a Nick Heidfeld solidny kierowca na punkty. Reszta chyba odpada. Kimiego pewnie wzieliby od ręki ale czy on tego chce???
09.02.2011 16:45
0
Jak wezmą jakiegoś Hulkenberga czy innego gwiazdora który zrobi majstra, to Kubica będzie miał problem z powrotem. Najlepiej jakby wzieli jakiegoś podstarzałego patałacha, co będzie jeździł lekko lepiej niż Pietrow w 2010. Czyli taki de la Rosa np.
09.02.2011 16:46
0
Ciesza mnie te optymistyczne wieści... Robert wracaj jak najszybciej! A co do zastępcy to chętnie widziałbym Kimiego wracającego do F1... pozdrówki:)
09.02.2011 16:46
0
Kolejna dobra informacja :)) 5. RoyalFlesh F1 z tych których wymieniłeś tez najbardziej chciał bym aby to Kimi zasiadł za Renówką no ale chyba małe szanse ;/
09.02.2011 16:50
0
Super info :) W niedzielę pewnie przeczytamy, że Robson wygrał mistrzostwa oddziału w kamień, papier, nożyce :D
09.02.2011 16:51
0
Kimi bedzie chciał 12-18mln Dolarów... Nie wierze że Renówke na to stać. Chyba że przyniesie sponsorów którzy beda mu płacić (jak wczesniej opcją był Mastercard)
09.02.2011 17:00
0
iceman, akurat (niestety).
09.02.2011 17:01
0
Jak do tej pory każdy dzień od niedzieli przynosi coraz to lepsze wieści! Oby tak dalej... Wracaj Robert do zdrowia!
09.02.2011 17:04
0
Kimi założył swój własny zespół w rajdach, w tym tygodniu zaczyna się sezon w Szwecji. Czy teraz ma to wszystko rzucić i podpisać kontrakt z Renault na kierowce który ma jeździć tylko do póki Kubica nie wyzdrowieje? Gdyby chciał kontynuować swoją karierę w Formule 1 to podpisałby kontrakt z McLarenem. Zresztą nie tak dawno powiedział, że z F1 skończył na zawsze.
09.02.2011 17:05
0
Nie podoba mi sie ton wypowiedzi Lopeza.To takie polukrowane: " nie ty to bedzie inny, nie mozemy sobie pozwolic na straty". Typowy kapitalista bez uczuc.Mozna to bylo powiedziec zupelnie inaczej.Cos mi sie wydaje ze jezeli Renault bedzie mialo poencjal do wygrywania to i H
09.02.2011 17:05
0
i Heidfeld bedzie w stanie powalczyc o topowe pozycje a w tym przypadku Lopez nie pozwoli na zastapienie go przez Roberta w polowie sezonu.
09.02.2011 17:06
0
Potrzebujemy kierowcy, który jest zdolny do wygrania mistrzostw.” potwierdza, to że Lotus Renault Gp skonstruował bolid na miarę mistrza. Zapewne jeszcze nas czymś zaskoczy po za wydechem.Nick Heidfeld- to na niego postawi team- ma duże doświadczenie i finansowo o wiele tańszy od Kimi Raikkonen. Heidfeld- jak nazbiera dużo punktów i będzie miał szanse o walkę o tytuł to go nie zmienią w trakcie sezonu. Tak więc to Nick wygrał los od szczęścia- nie będzie grzał ławy- i dostanie super bolid.
09.02.2011 17:10
0
14. szmalec- fajf is brutal!! To jest biznes nie ma zlituj się.
09.02.2011 17:10
0
15. szmalec według Ciebie żeby nie być kapitalistą bez uczuć co miałby zrobić? wystawiać tylko jeden bolid?
09.02.2011 17:12
0
najbardziej bedzie przykre widziec kierowcow renault w tym sezonie czesto na pudle...
09.02.2011 17:13
0
Dobre wieści o Robercie. Oby tylko takie nadchodziły z Włoch. Co do kierowcy który go ma zastąpić to ja postawił bym na Raikonnena lub Heidfelda.
09.02.2011 17:16
0
Najgorsze zacznie się już jutro jak zaczną se kolejne testy a Robercika nie będzie za sterami bolidu :(( Miejmy nadzieje że wróci szybciej niż nam się to wydaje :)
09.02.2011 17:19
0
"Potrzebujemy kierowcy, który jest zdolny do wygrania mistrzostw."- takim kierowcą z wyżej wymienianych jest tylko i wyłącznie Kimi. Tylko jest jedno ale... do tanga trzeba dwojga, a Raikkonen chyba już porzucił możliwość powrotu do F1.
09.02.2011 17:23
0
Podkupić Sutila !
09.02.2011 17:24
0
Szmalec też mnie zastanowił ton wypowiedzi Lopeza ale w sumie gościa rozumiem. Jest tam (w zespole) pierwszym po Bogu. Umożliwia wielu ludziom spełnić ich marzenia zawodowe, w tym Robertowi. Jest jak się do tej pory wydaje konkurencyjny bolid, są pieniądze na dalszy rozwój więc tylko siadać i jechać aż tu nagle wiadomość, że fundament planu wlaśnie się rozsypał. Ze strony pracodawcy wygląda to jak zaniedbanie obowiązków na rzecz hobby. Oczywiście nie twierdzę że Robert zalanował to nieszczęście ale próbuję też zrozumieć właściciela stajni. Ale teraz najważniejsze, że Robert dochodzi do siebie i widać już nie światko w tunelu ale istny jupiter. Dużo zdrowia Panie Robercie, kibice czekają.
09.02.2011 17:25
0
wypowiedz Lopeza "- Mieliśmy samochód i kierowcę, o którym wiemy, że może zawalczyć o mistrzostwo. I nagle w weekend dowiadujemy się, że ten nasz kierowca nie będzie mógł wsiąść do samochodu. Może przez kilka miesięcy, może przez cały sezon - mówił Lopez. Jak zaznaczył, obecna sytuacja jest "bardzo trudna dla całego zespołu", ale team może jego zdaniem wyjść z niej "jeszcze silniejszy". - Na pewno wszyscy pokażą na co ich stać - zaznaczał główny udziałowiec Lotus Renault.
09.02.2011 17:26
0
A czy nie wydaje wam się,że jeśli zatrudnią kogoś nowego to może oznaczać,że szanse na powrót jeszcze w tym sezonie są żadne,przecież gdyby była nadzieja na powrót RK w tej edycji to chyba nie szukali by nikogo z poza ekipy bo mają rezerwy,a na cały sezon chyba łwiej znaleźć chętnego do takiego teamu.
09.02.2011 17:27
0
Od razu stawiałem na HEI. Jeśli bolid jest mistrzowski to on może jego potencjał wykorzystać co nie wróży dobrze Robertowi. HEI jest zdeterminowany i uważa, że jest niedoceniony a zastąpienie go paydriverem w sauberze pewnie mocno go poirytowało więc będzie chciał się pokazać za wszelką cenę. Dla niego takie zastępstwo to prawie jak szóstka w totka. Co do Roberta to cieszy, że wszystko zmierza w dobrą stronę. Można już prawie odetchnąć z ulgą, że jednak miał wiele szczęścia w nieszczęściu. Niech jak najszybciej wraca do zdrowia.
09.02.2011 17:29
0
mimo tych wszystkich pozytywów, powinniśmy być też realistami, same chęci i dobre słowa nie wystarczą, Robert już nie wróci do F1, pomimo całego swojego pomysłu na życie, profesjonalizmu i zimnej krwi nie potrafił się zdecydować co woli bardziej, nikt z nas nigdy nie stanie przed takim wyborem, ale sami wiemy, że nie można mieć wszystkiego. życzę Robertowi jak najlepiej, ale jestem zły, że tak bezmyślnie się zachował, startując w wyścigu przed samym sezonem. gdyby był kierowcą średnim albo obijał się w ogonie stawki, powiedziałoby się - trudno, było ciekawie, ale być na szczycie, z samochodem który będzie się liczył w stawce, heh, to brak wyobraźni... niestety po raz kolejny husaria przeszarżowała, wielka szkoda...
09.02.2011 17:29
0
Bardzo dobre wieści ze szpitala ;-). Chociaż trochę przeraża ilość operacji jakie jeszcze musi przejść Robert. Według mnie najlepszym realnym " zastępcą " będzie Nick Heidfeld. Ma doświadczenie i gwarantuje solidny rozwój bolidu w trakcie sezonu, plus zdobywanie punktów i stawanie na podium. Kimiego nawet nie biorę pod uwagę, bo on nie chce wracać do F1. Jak napisał @iceman09, Raikkonen właśnie rozpoczyna nowy sezon WRC, jako kierowca własnego zespołu ... i nie zrezygnuje z tego dla kilku występów w GP .
09.02.2011 17:30
0
To może głupio zabrzmi, ale myślę, że Renault ma za swoje - ostatnio przez cały czas robili szum wokół Pietrova, a o Robercie było naprawdę cicho. Teraz, gdy stracili swój numer jeden (tak często nie wymieniany nawet z nazwiska), dopiero go docenią.
09.02.2011 17:32
0
6. Lanckorona w 100% sie z Tobą zgadzam, juz wczesniej wspominalem, że jezeli LR wezmie jakiegos kierowce, kory moze sie wybic(np. Heidfeld, Hulkenberg) to Robert nie bedzie mial do czego wracac. Niestety, life is brutal jak to ktos wczesniej napisal. Tak wiec mysle ze de la Rosa lub Liuzzi sa w sam raz- co prawda straci na tym zespol, ale jego miejsce w tym sezonie przestało mnie interesowac, od kiedy wiadomo, ze Kubica nie bedzie scigal sie w tym roku. Po prostu kibicuje im tylko ze względu na Polaka. Własnie taki wariant jest dla niego najlepszy, gdyz ani Liuzzi anie de la Rosa mistrzami kierownicy nie sa, więc bedzie pewnosc ze po rehabilitacji Robert tam wroci. 14. szmalec powiem wiecej, z tej wypowiedzi bije żal w strone Roberta, przeciez to on byl liderem zespołu, on mial wygrywac. Wątpie, ze sponsor taki jak Lotus przyszedlby do tego zespolu gdyby nie bylo w nim kierowcy kalibru Roberta. Tak więc Lopez teraz ma naprawde ciezki orzech do zgryzienia- tym bardziej, ze wiadomo ze Pietrow nie wykorzysta pelnego potencjału bolidu.
09.02.2011 17:32
0
Na razie - jak podkreślił - wszyscy członkowie zespołu "są bardzo szczęśliwi, że Kubica wyzdrowieje". - Muszę przyznać, że dla mnie osobiście to jest najważniejsze. Sprawdzałem co się z nim dzieje po wypadku minuta po minucie. Bardzo go lubię, nie tylko jako kierowcę - opowiadał Lopez. Szef Polaka ma nadzieję, że nasz kierowca szybko odzyska siły, "bo cały zespół został zbudowany wokół niego". - Ale musimy także myśleć o możliwości, że nie powróci więcej do wyścigów - przyznał. normalne jest szefem musi myśleć o zespole
09.02.2011 17:34
0
Robert wróci w Monaco - wspomnicie moje słowa
09.02.2011 17:34
0
swietna wiadomość ... oby tak dalej :))) trzymam kciuki za ciebie Robert :))))
09.02.2011 17:36
0
no to git (jak rusza to na noszach do bolinu i lecimy)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się