mimo tych wszystkich pozytywów, powinniśmy być też realistami, same chęci i dobre słowa nie wystarczą, Robert już nie wróci do F1, pomimo całego swojego pomysłu na życie, profesjonalizmu i zimnej krwi nie potrafił się zdecydować co woli bardziej, nikt z nas nigdy nie stanie przed takim wyborem, ale sami wiemy, że nie można mieć wszystkiego. życzę Robertowi jak najlepiej, ale jestem zły, że tak bezmyślnie się zachował, startując w wyścigu przed samym sezonem. gdyby był kierowcą średnim albo obijał się w ogonie stawki, powiedziałoby się - trudno, było ciekawie, ale być na szczycie, z samochodem który będzie się liczył w stawce, heh, to brak wyobraźni... niestety po raz kolejny husaria przeszarżowała, wielka szkoda...

Bernie zastrzegł już sobie prawa do nowej nazwy serii ForNuda 1

6. devious umarłem :), he,he

to w zasadzie jak się on nazywa - Pietrow czy Petrow, bo coś różnie na niego wołają?

singapur w zupełności wystarczy? dlaczego? w czym jest problem? jakieś argumenty powodujące, że GP Singapuru było nieudane? zupełnie nie rozumiem

spoko, w ostatnim wyścigu hamiltona przesuną o 10 pozycji do przodu(z pole position), alonso będzie go musiał 10 razy zdublować żeby odrobić straty