Bliżej bolidu: Się nie należało?
Żyję w kraju, w którym sukces nie jest mile widziany. Żyję w kraju, w którym zawiść i zazdrość przepełnia ducha narodu. Żyję w kraju, w którym mniejszość zwykle rządzi większością. Czy zmieni to pokolenie tzw. komórek i internetu?Byłem wielki. Mały, chuderlawy, ale wielki. To dzięki mnie czterdzieści milionów Polaków, którzy dotychczas znali się jedynie na piłce nożnej, zaczęło być ekspertami w skokach narciarskich. Wygrywałem wszystko, od Turnieju Czterech Skoczni, przez mistrzostwa świata, po Puchar Świata. Złota na Igrzyskach mi zabrakło, ale i tak mnie kochali. Zostałem czterokrotnym sportowcem roku w Polsce. Nikt mi nie zazdrościł, wszyscy gratulowali. Po prostu mi się należało...
Byłam wielka. Wysoka, masywna i wielka. To dzięki mnie czterdzieści milionów Polaków, którzy dotychczas znali się jedynie na piłce nożnej i skokach narciarskich, zaczęło być ekspertami w pływaniu. Wygrywałam wszystko co mogłam. Byłam rekordzistką świata w pływaniu, zdobyłam złote medale Igrzysk Olimpijskich, brałam udział w reklamach, a świat rysował mi się w różowych barwach. Byłam trzy razy z rzędu najlepszym sportowcem roku w Polsce. Nikt mi nie zazdrościł, wszyscy gratulowali. Po prostu mi się należało...
Strefa światła
Nie jestem żadnym mistrzem. Jestem wysoki, chuderlawy z wielkim nosem, ale mistrzem nie jestem. Mówią, że jestem najlepszy. Niech mówią, ja dążę do perfekcji i do zdobycia tytułu. Spekulacje mnie nie obchodzą. Jestem ambitny i zawsze na torze daję z siebie wszystko. Wymagam od zespołu oddania i profesjonalizmu. Razem tylko uda się zdobyć mistrzostwo Formuły 1. W Polsce mnie kochają. Cieszę się, że mam fanów, szkoda jedynie, że pewne instytucje zainteresowały się mną tak późno. Do wszystkiego doszedłem sam.
Jestem sportowcem z krwi i kości. Jestem częścią najbardziej elitarnego sportu, jaki jest na Ziemi. Żaden inny sportowiec nie pokonuje takich przeciążeń, takiego stresu jak ja. Bawię się tym i sprawia mi to przyjemność. Jeżdżę dla czołowego teamu. Z roku na rok dokonujemy systematycznego postępu. Udało mi się wygrać wyścig. Udało mi się pokazać światu, że z kraju, w którym co dzień miliony osób narzeka na stan dróg, w którym nie ma choćby jednego toru z prawdziwego zdarzenia, w którym karting nie stoi na najwyższym poziomie, a tradycji w Formule 1 nie ma żadnych, znalazł się człowiek, który potrafi wygrywać.
Razem z młodą polską tenisistką jesteśmy najlepiej rozpoznawalnymi polskimi sportowcami na świecie. Zostałem uznany po raz pierwszy najlepszym sportowcem roku w Polsce. Wielu się cieszy, ale wielu zazdrości, wielu nie może się z tym pogodzić, nie wszyscy mi pogratulowali. Po prostu mi się nie należało...
Strefa rzeczywistości
Nie jestem nikim specjalnym. Sport znam z podwórka, gdzie spędzało się godziny na zabawie z piłką. Jestem kibicem. Jestem fanem wszelkich sportów. Jestem patriotą i zawsze doceniam polski sukces. Słyszałem opinię na temat wyboru najlepszego sportowca roku 2008 w Polsce. Na jednym z kanałów sportowych pojawiła się opinia, ze wygrało inne myślenie, że wygrało pokolenie komórek i internetu. Pytam się jak zmierzyć sukces przykładowo Tomasza Majewskiego z sukcesami Roberta Kubicy? Jeden jest mistrzem olimpijskim, drugi nigdy nie zazna tego uczucia. Jeden jest mistrzem, drugi do tego dąży. To jest wszystko kwestia względna. Wygrała opcja sportu bardziej medialnego, z większymi pieniędzmi, bardziej prestiżowego. Formuła 1 to nie jeden występ na cztery lata, ale ciągłe zmagania na najwyższym poziomie i za to Robert został doceniony. Tak jak w pierwszych latach XXI wieku ukształtowała się w Polsce pewna sezonowość na sportowca, tak myślę, że Robert jest jej kontynuatorem. Tak jak Małysz wygrywał w tym plebiscycie kilka lat, tak jak Otylia była na szczycie, tak teraz Kubica przejął pałeczkę.
Michał Szydlik
komentarze
1. bibi466
Szkoda że wczoraj Roberta nie było. Ale on do takich nagród nie przywiązuje większej wagi.
2. flanker
Bardzo fajny tekst, gratulacje :)
3. Sister
Bardzo fajny tekst. Podpisuję się obiema rękami. Dla mnie Robert jest the best!!! Nie można porównywać sukcesów poszczególnych sportowców. Majewski czy Blanik dokonali czegoś szczególnego, bez żadnych wątpliwości, ale Robert także. Plebiscyt był na Sportowca roku 2008. Sportowiec to nie tylko wyniki, to też: charakter, determinacja, charyzma , perspektywa i to coś co porywa tłumy. Mnie Robert porwał tak mocno, że zabiłabym wszystkich, którzy twierdzą, że na ten tytuł nie zasłużył :-)
4. Skoczek130
Bardzo dobry artykuł, brawa dla autora. Robert z pewnością zasłużył na tę nagrodę, gdyż samo dostanie się do tego elitarnego sportu dla Polaka jest wielkim osiągnięciem. Do tego jeszcze dochodzi zwycięstwa i podia w dość średnim bolidzie. Nie mówię tu o GP Malezji, lecz GP Japonii, Włoch, czy Walencji, gdzie wóz nie był już tak dobry. Na pewno, gdyby jej nie zdobył, nie byłbym zawiedziony, gdyż Tomek, Lesze, czy czwórka podwójna również byliby godnymi triumfatorami. Jeśli chodzi o jego nieobecność na gali, to trzeba to zrozumieć. Po sezonie F1 przychodzi sezon przygotowań, tym bardziej że wchodzi tyle zmian na następny rok. Dlatego też nikt nie powinien być tym zawiedziony. Robert z pewnością jeszcze niejednokrotnie będzie zwycięzcą, więc jeszcze go zobaczymy odbierającego nagrodę. Dziwi mnie jednak to, że jego ojciec Artur jej nie odebrał, no ale cóż...
5. niza
Sister zgadzam się z Twoimi słowami, bo miałam zamiar tak samo napisać :) Ja bym może nie pozabijała takich ludzi ale na pewno bym broniła w takiej sytuacji Roberta. Tak samo jak jest z Małyszem, dla mnie będzie zawsze mistrzem mimo, że teraz mu się nie wiedzie, tak samo będę broniła Roberta bo zrobił już wiele i jeszcze wiele przed nim bo wierzę, że będzie mistrzem i to nie raz, ale wszystko w swoim czasie :):):)
6. cezarnation
Ta nagroda to tylko pretekst do pokazania kolesiostwa. Robert nie przyjechał odebrać bo kaski za to nie było. A ojciec kosiarki na nowy sezon szykuje. Prawdziwi sportowcy walczą o medale a nie o zwycięstwa w plebiscycie. Swoja drogą Robert wygrał przynajmniej coś w sezonie- Plebiscyt:)
7. jantar321
Dla nas kibiców F1 Robert jest już mistrzem, mistrzem w dążeniu do doskonałości, mistrzem wyrzeczeń, mistrzem ciężkiej pracy, mistrzem, który doszedł do wszystkiego własną pracą. To prawda, że poziom mistrzostwa ciężko jest zmierzyć, jednak w tej konkurencji o miano najlepszego sportowca nie mam znaczenia ilość zdobytych medali tylko całokształt sportowego życia danego człowiek. Robert zrobił dużo dobrego dla siebie dla kraju i sportu ogólnie niezależnie od dyscyplin. No cóż malkontenci zawsze będą żyli wśród nas. Pozdrawiam wszystkich sportowców, którzy byli za Robertem, GLORIA VICTIS
8. skyler
No i tu szacunek - tekst wyśmienity, naprawdę :)
A komentarze po wyborze Roberta na sportowca roku przypominają mi wybór Marka Citko w 1996 roku. Były komentarze w stylu: Citko? A co on zrobił? Renata Mauer była wówczas mistrzynią olimpijską a taki Citko to co?
Jednak kibice wiedzieli dlaczego Citko został sportowcem roku. Pani Mauer dała nam chwile dwie chwile radości na olimpiadzie zaś Marek przez cały rok pracował sumiennie na to miano. Pamiętam do dziś jego bramkę na Wembley i wspaniałe chwile w LM z Widzewem.
Z Robertem teraz jest podobnie - cały rok zachwycał i dawał powody do dumy i radości zaś medaliści olimpijscy z całym szacunkiem i podziwem zachwycili tylko raz. No i to jest chyba właśnie ta różnica która ma znaczenie dla kibiców.
9. yantar
Pewnie paru sportowcom nalezal sie ten tytul, a Kubica niewatpliwie byl wsrod nich. Padlo, ze wygral i dobrze, ze wygral. Mam dosc czytania i sluchania malkontentow, z wiecznym wywlekaniem, ze Polacy zazdroszcza sukcesow, marudza i bla bla bla. W KAZDYM kraju znajda sie tacy co obrzucaja blotem sportowcow, a dostep do internetu daje im tylko mozliwosc "glosniejszego" skamlania dlatego to widac. Jeden idiota potrafi zasyfic cale publiczne forum zwyklych kibicow sprawiajac wrazenie, ze wszyscy sa na "nie". Wystarczy popatrzec, ze Polacy przewaznie najbardziej doceniali w plebiscytach zawsze tych co do sukcesow dochodzili dluga praca od niczego tam gdzie konkurencja jest wyjatkowo ostra (vide Malysz, Jedrzejczak).
10. sivshy
Fajnie że zaczęto doceniać Kubicę nie tylko w Polsce, ale i na świecie. On jednak twardo stąpa po ziemii, a takie wyróżnienia mogą go tylko zmobilizować do dalszego wysiłku...
11. krysman
Gratulacje! Się należało!
12. orinocoPL
cezarnation-twoja zlosliwosc jest nie na miejscu. Dlaczego uwazasz, ze nie przyjechal bo kasa? A jak byl na pokazach w Warszawie to tez dla kasy? Kto ma wyzsza pensje w BMW-Robert czy Nick? Jak pamietam Adam reklamowal rózne produkty, a tu reklamuje OJCIEC Roberta a tobie to przeszkadza. A poza tym gdyby chodzilo mu (Robertowi) o kase, to teraz pewnie bylby na miejscu Heikki w Mcl-u.
13. gustavof199
Do Skylera- mylisz się kolego co do Marka Citko. Żaden piłkarz w histori plebiscytu przeglądu sportowego i TVP nie został wybrany na najlepszego sportowca roku. A co do Roberta to nawet jakby nie wygrał tego plebiscytu to i tak jest on dla mnie najlepszym polskim sportowcem w dziejach Polskiego sportu i zdania nie zmienię.
14. skyler
gustavof199 masz rację co do przeglądu sportowego jednak mylisz się chyba co do TVP. Wtedy to były dwa różne plebiscyty. I faktycznie sprawdziłem i w plebiscycie PS zwyciężyła Mauer zaś w plebiscycie TVP Citko. A ten drugi zapadł mi bardziej w pamięci gdyż go oglądałem i pamiętam późniejsze komenty po wygranej Citko :]
15. walerus
no coś w tym jest....
16. lukasz1
Kubica jest świetnym sportowcem z dobrymi wynikami. A jak o nim myślą inni polacy mnie nieobchodzi.
17. cezarnation
No może i jestem złośliwy ale Polska to taki śmieszny kraj, że jesteśmy skazani na oglądanie cały czas tych samych nazwisk. Ludzie po szkołach aktorskich, dziennikarskich muszą jechać zagranice do pracy na "truskawki" bo w polskich mediach nie ma dla nich miejsca. A wszystkie dzieciaki, żony, dziadki, wnuki naszych aktorzyn i dziennikarzy mają się jak najlepiej. Przykłady? Dowbór, Zientarski i jego syn nic nie pamiętam, Tata Kubicy jest ewenementem, że dzieciak mu fuche załatwił.
18. obi216
"""Pytam się jak zmierzyć sukces przykładowo Tomasza Majewskiego z sukcesami Roberta Kubicy? Jeden jest mistrzem olimpijskim, drugi nigdy nie zazna tego uczucia. Jeden jest mistrzem, drugi do tego dąży. To jest wszystko kwestia względna. Wygrała"".................Determinacja z jaką dążył do jasno obranego celu. Determinacja w obronie własnych umiejętność i przekonań , gdzie większość ludzi , którzy zamiast wspierać - tłamsili ! W kraju , w którym zamiast pomocy czekały go tylko przeciwności. Gdzie tylko rodzina i przyjaciele tak naprawdę go wspierali , widząc w nim talent na miarę światową. Talent o którym z uznaniem mówi się nie tylko w Polsce , ale i na całym świecie. Mówi się nie mniej ,niż o takich ludziach jak Małysz ,Tomasz Sikora , Justyna Kowalczyk , Magdalena Gwizdoń , czy też przyszłość naszych skoków narciarskich Klimek Murańka (wspierani przez PZN ) ; Dudek , Boruc , Fabiański , Błaszczykowski , Smolarek , Brożek , Lewandowski Mariusz i Robert i wielu innych ( za młodu z pieczą PZPN ) Jędrzejczak , kajakarze i kajakarki , Kusznierewicz ,itd. (wsparcie związków sportów wodnych ) ; Blanik , Majewski , Jesień , Plawgo , Czapiewski , Chojecka, Pyrek Rogowska itd ( wsparcie PZLA) itd itd itd....To są ludzie z których jesteśmy dumni , a których wspierał kraj z orłem w godle - by doszli do poziomu , który reprezentują ..................Robert Kubica ( i siostry Radwańskie ) zawdzięcza wszystko rodzicom i ich wielkiemu ryzyku(wysłanie Go do Italii ) by zaistnieć w najbardziej elitarnym sporcie na świecie - a mimo to barw narodowych nie odrzucił i co dwa tygodnie nasz kraj reprezentuje , dając tym samym milionom polaków radość i nadzieję , że kiedyś i w Polsce zobaczymy na żywo najszybszych ludzi na torze ......................To właśnie dlatego Robert Kubica został sportowcem roku - PANIE( I ) PYTAJĄCY!!!!!!!!!! .........A przy okazji pozdrówka i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich sportowców i wiernych im kibiców .. :-)
19. Budyn_F1
Nic z tego nie rozumiem.
20. Marti
Oczywiście, że tytuł "Sportowca Roku" w pełni należy się Robertowi. Cieszę się, że to on otrzymał najważniejszą statuetkę. Niestety pozostaje jednak niesmak, konkretnie absencja Roberta. Dlaczego nie pofatygował się, by osobiście odebrać nagrodę? Nie podoba mnie się taka jego postawa. Rozumiem, że on nie lubi takich imprez, odbierania wszelkich nagród poza podium, lecz to przecież my, zwykli ludzie, jego kibice oddajemy na niego głosy,więc mógłby uraczyć nas swoją obecnością. Wiem, że Polska niewiele mu dała, że wiele lat temu nie otrzymał żadnej pomocy, nikt nie chciał go sponsorować, lecz mimo wszystko Robert nie musi w taki sposób demonstrować swojej niechęci i swojego żalu... najlepszego obi216 :-)
21. Tutankhamun
wyslalem kjedys e-mila do onetu a propo puszczania postow typu: ''koncz Robert, polacy sie za ciebie wstydza'' albo ''malysz odejdz nielocie, wstyd nam polakom za ciebie'' itp. wiadomo ze prowokacje, ale jak to czytasz to cie szlak trafia!. facet z onetu mi odpisal ze jak mi sie nie podoba to mam zglosic.....blablabla. no ludzie! musial bym 100 emilow dziennie pisac. puszczaja posty ktore doslownie obrazaja naszych sportowcow! regulamin forum jest lamany pod kazdym tematem, kurcze mam nadzieje ze im tam serwery popali !......nie gratuluje Robertowi sportowca roku bo to zwykle pierdoly, dla mnie oni wszyscy sa sportowcami roku.....pogratuluje Kubicy kjedy bedzie mistrzem, mam nadzieje ze wszyscy bedziemy mieli ta frajde.
22. obi216
Czy ja wiem Marti ? .. W zasadzie jakie jest podejście Roberta do tego typu imprez wszyscy wiedz. , a z kolei niekoniecznie musiał wiedzieć , że wygra , tym bardziej przy jego skromności. Po pierwszej wygranej w Kanadzie przecież też nie świętował zbytnio .W chwili obecnej mają dużo do zrobienia przed sezonem , szczególnie właśnie on. To też nie odbieram jego absencji jako" zamykania się w skorupie" :-) Z czasem ( wierzę w to ) ,że Robert bardziej się otworzy w stronę kibiców........ Swego czasu Małysz też nie odebrał osobiście statuetki Najlepszego Sportowca Roku , a tylko i wyłącznie dlatego , że kolidowało to z obroną Pucharu Świata . Nie odbierajmy tego jako demonstracji swego żalu - z czasem się oswoi z miłością swoich wiernych kibiców..............Kibiców - nie" kolesiów "......Najlepszego Marti :-)
23. przesio
szkoda ze go nie bylo , bo jestem ciekaw czy umial by pogadac normalnie :P np jak adam malysz :)
24. przesio
o wszystkim nie tylko o F1 :P
25. Marcin_e_k
ZGADZAM SIĘ!!! Pokolenie internetu i komórek wygrało! Dlatego że, pokolenie radia "wolna europa" już prawie wymarło, tak jak pokolenie lampy naftowej, poszukiwaczy złota i czarownic. Gdyby można było głosować tylko listownie zapewne wygrałby jakiś Kroczek! czy, Mroczek. :))
26. mixer11
Marti - bo nie mógł. O ile pamiętam Adam Małysz nie odebrał żadnej statuetki osobiście. Odbierała za niego żona.
Wygrana Roberta Kubicy pokazuje że ludzie potrzebują prawdziwych bohaterów, herosów sportu. Robert takim jest - tak mi się wydaje. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !
27. obi216
@przesio....Jeśli uważnie śledziłeś Puchar Świata W Skokach Narciarskich , to zapewne wiesz , że Adam Małysz na początku swoich sukcesów , był tak onieśmielony popularnością , iż niezbyt płynne były jego wypowiedzi. Aczkolwiek , wynikało to z jego wielkiej skromności - ......Dlatego -mimo niezbyt udanego TCS - dla nas nadal jest wielki !! :-)
28. bialy23
Świetny artykuł Michale, to wszystko wielka prawda a wiadomo TVP co to za instytucja,nie umniejszam żadnemu sportowcowi bo wszyscy są wspaniali ale Robertowi Kubicy ten tytuł się należał i to my prawdziwi kibice F1 głosowaliśmy na niego.Pozdrawiam
29. Fana
rewelacyjny tekst
gratuluję autorow
30. Marti
obi216 - nie ubyłoby go, gdyby zrobił sobie dzień przerwy w przygotowaniach, tym bardziej, że wczorajszy dzień nie kolidował z jakimś oficjalnym testem w Jerez czy Barcelonie ;-) @ mixer11 - mógł, tylko nie chciał.
31. pz0
''Żaden inny sportowiec nie pokonuje takich przeciążeń, takiego stresu jak ja'' Panie Michale, czy słyszał Pan kiedykolwiek o akrobacji samolotowej czy szybowcowej? W F1 przeciążenia dochodzą zaledwie do marnych 4-5g. Polscy mistrzowie świata i europy w akrobacji nigdy nie zaznali i nie zaznają smaku olimpiady, i nie mają szans załapać się choćby do pierwszej dziesiątki najlepszych sportowców.
32. Sister
Marti - Robert był jeszcze 4 dni temu w Polsce. Poleciał do Anglii, gdyż tam także odbierał nagrodę Autosportu dla najlepszego kierowcy minionego sezonu. Są już pierwsze wywiady z Robertem na temat wczorajszego wydarzenia i Robert wspomniał,iż jest bardzo zaskoczony,że to właśnie On wygrał ten plebiscyt. Kubica śledził olimpiadę i świetnie zdawał sobie sprawę, iż mamy mistrzów olimpijskich, stąd Jego zaskoczenie. Wspomniał także, że nastepnym razem postara się uczestniczyć w tej gali.
33. leo_
Robert rzeczywiście nie bardzo lubi takie imprezy. A może też sam Robert uznał, że jeszcze zasługuje na taki zaszczyt? Przyczyny jego nie pojawienia się na odbiorze nagród mogą byc różne. Oczywiście ja chciałbym zobaczyć jak Kubica sam odbiera trofeum na najlepszego sportowca roku 2008. Obi 216- dobra argumentacja. Ja jeszcze powiedziałbym, że wygrał ten , który sprawił najwięcej frajdy nam kibicom-mit od pucybuta do mistrza ma tu niebagatelne znaczenie.
34. lewusFIA
Gratulacje Robert ! Bardzo dobry artykuł, niesztampowy przez co ciekawszy, brawo p. Szydlik. Podpisuję się pod postem , :-2009-01-04 18:09:59 obi216 "- bardzo trafny opis pewnej rzeczywistości w naszym chorym kraju, dodam jeszcze, że może Robert nie miał chęci spotykać się z całą chmarą "hien" próbujących coś zarobić na jego sławie, jak to u nas... Obi216, również Wszelkiej Pomyślności w Nowym Roku życzę.
35. karol
bardzo niedojrzały tekst(niestety kolejny), zdanie Formuła 1 to nie jeden występ na cztery lata, ale ciągłe zmagania na najwyższym poziomie i za to Robert został doceniony,wręcz mnie zdenerwowało. To uważasz panie Szydlik,że Kołecki,Majewski,Jędrzejczak,Blanik ,tak przykładowo ich wymieniłem do pracy biorą się 2-3 miesiące przed olimpiadą czy też mistrzostwami świata a pomiędzy sobie odpuszczają,w przeciwieństwie do Roberta,który tyra cały rok?Czy ty wogóle rozumiesz sport,czy tylko ciekawi cię formuła 1?
36. bogdanbar
Myślę ,że każdy głosuje nie na tego kto jest najlepszy tylko na tego komu najbardziej kibicuje ,a że kibiców sportów motorowych w ostatnim czasie zdecydowanie przybyło ,a Robert też pokazał ,że jest najlepszym kierowcą w Polsce dało mu pierwsze i mam nadzieje nie ostatnie zwycięstwo w tym roku.
37. obi216
Marti @Sister - odpowiedziała nam obojgu ;-) .....LewusFIA dzięki i również Wszystkiego Dobrego Tobie życzę :-)
38. karol
a się nie należało,czy się należało to rzecz bardzo względna i w takiej zabawie wszystkim nie dogodzisz,wygrał Kubica i brawa dla niego,ale 40 milinów Polaków nie musi od razu krzyczeć jednym chórem Kubica najlepszyi co też nie od razu oznacza,że go nie doceniają,każdy ma swoje zdanie,swój sport ,swoich ulubieńców itd.Ja np. bardzo lubię f1,ale moim wielkim faworytem był Kołecki,za gigantyczną pracę i fizyczną,i psychiczną jaką wykonał,żeby dosłownie wydrzeć to srebro.
39. lewusFIA
Ja Cię "karol" rozumiem, powinno nagrodzić się wielu sportowców za ciężką pracę, tylko zapytaj Kołeckiego, Majewskiego, Małysza i innych medalistów olimpijskich ile chcieliby tytułów "sportowca roku" w zamian za choćby jeden brąz olimpijski, zakładam się, że żadna liczba nie wchodziłaby w grę. Plebiscyt to wyraz sympatii, poparcia i właściwie wirtualnie bezsensowna klasyfikacja poszczególnych sportowców jeśli ktoś to tak traktuje, sednem ich dążeń są dla jednych tytuły olimpijskie dla innych świata, to jest właściwa nagroda ich mozołu i ambicji.
40. karol
lewusFIA wszystko się zgadza,ale p. Michał Szydlik z tym występem raz na 4 lata bardzo mnie zdenerwował,powiem ostro,wolałbym,żeby coś pisał raz na cztery lat,jeżeli już musi pisać,tak poniżyć wysiłek innych sportowców...
41. lewusFIA
Spójrz na tą sprawę chłodnym okiem, dla sportowców startujących w dyscyplinach olimpijskich najważniejszymi są igrzyska olimpijskie, w których udział jest jakby zwieńczeniem czteroletnich przygotowań do tego święta i wszystkie różne zawody, treningi, itp. są właśnie przystosowane pod kątem startu w igrzyskach, natomiast F1 to poprostu zupełnie inna specyfika, każdy wyścig to jazda na maxa. I pewnie o to chodziło autorowi artykułu
42. lewusFIA
A dodając do "należy się czy nie", powiem krótko -" media też muszą z czegoś żyć".
43. Kazik
Momentami to zastanawia mnie to co jeszcze ten nasz Robert musiałby zrobić aby zyskać sobie całkowitą (globalną) sympatię kibiców.Nie dość,że ten człowiek dokonał czegoś czego przed nim nikt nie był w stanie dokonać (a przecież "Polska to duża kraj") to jeszcze teraz powinien się wytłumaczyć dlaczego nie w Niemczech,Wlk.Brytanii,Polsce jest teraz.A przecież powinien być wszędzie.W/g mnie niestety nie ma lekarstwa na zwichrowania mózgu pseudofanów F1.
44. karol
lewusFIA,a mi się wydaje,że autorowi chodził,,,ze jak nie ma olimpiady czy innych mistrzostw świata to innych sportów nie ma ,a sportowcy mają długie wakacje,a nasz Kubica czy inny piłkarz(chodzi mi o medialność sportów)zapierdalają ostro prawie cały rok i tylko to trzeba docenić. No bo ich co tydzień czy dwa mamy na ekranach telewizorów. Maratończyk np.może tylko 3-5 pełnych biegów w sezonie wykonać i to jest taki sam max jak dla kierowcy 20 wyścigów,ale kto to doceni,jak większość to maratonu nawet na tej przysłowiowej olimpiadzie nie ogląda. To tak obrazowo podałem o co mi chodzi.Wygra Kubica czy inny piłkarz(medialność) trzeba się posikać z radości,powiesz,że ktoś inny ci zaimponował i jemu coś się bardziej należy to polskie piekło,szowinizm i zazdrość.Tak zrozumiałem ten artykuł i nijak inaczej nie mogę go odczytać a próbowałem.F1 to szalenie ciekawy sport,ale nie cały świat,są tacy co kochają szachy,szanujmy wszystkich i doceniajmy też tą syzyfową pracę a nie tylko tą z ekranów i pierwszych stron kolorowych gazet.Autor ewidentnie się nie popisał.
45. siedemnascie
Ja to osobiście niektórym dał bym stauetkę za perdzielenie głupot w soich artykułach! Osobiście oddałem głos na Maję Wloszczowską nie dlatego że uważam że jest lepsza od Roberta tylko że dokonała czegoś na co nikt nie stawiał kto jest lepszy moglibysmy oceniać gdybyśmy Roberta posadzili na rowerze albo Maję w bolidzie nie da się tego porównać ta Gala to moim zdaniem tylko dodatek medialny a wszyscy sportowcy raczej marzą o medalach a nie statuetkach i niech im spełniają się te marzenia za ih cięzką codzienną pracę na treningach.
46. niza
karol wiesz o co chodziło autorowi tego felietonu? a o to, że taki Kubica przysparza nam co dwa tygodnie wiele emocji i radości a olimpijczycy takie emocje raz na cztery lata. Ja w tym nie widzę jakiegoś umiejszania umiejętności tym zawodnikom, chodziło tylko o to, że z wyczynów Roberta możemy cieszyć się bardzo często, a z wyczynów olimpijczyków bardzo rzadko
47. mario761
sportowca roku wybieraliśmy my a nie redaktorzy sportowi więc niech nie obrażają nas którzy kochamy ten sport i doceniamy wysiłki roberta bo tak jak ktoś juz pisał to nie jest występ raz na 4 lata tylko praca całe życie oczywiście tak samo ciężko pracują inni sportowcy ale nie to oni sie wypowiadają a nie jacyś redaktorki czy działacze którzy nie mogą nic mieć z tego sportu bo nie zainteresowali się robertem zanim doszedł do F1
48. tomaszz04
o co Wam chodzi??? Przecież wiadomo że taki plebiscyt jest nieobiektywny i wygrywa nie najlepszy tylko najpopularniejszy. Ja osobiście nie nigdy nie przywiązuje wagi do tego typu głosowań. Prawdę mówiąc początkowo po przeczytaniu tego artykułu nie wiedziałem o jaki plebiscyt chodzi :D
49. klapek7944
Kubica jest najleprzy i nalezało mu sie to jestes MISTRZEM
50. whiterayden
Jako autor tylko wtrącę, że nikogo obrażać nie zamierzałem, a to lewusFIA i niza dobrze się wczytali w tekst. Pozdrawiam
51. pz0
niza, wcale nie jest tak, że olimpijczycy dostarczają nam emocje raz na 4 lata. zainteresuj się dowolną inną dyscypliną sportu to zobaczysz, że poza olimpiadą jest cała kupa innych interesujących imprez. Weźmy pod uwagę choćby siatkówkę. Mamy Olimpiadę, Ligę Światową, Mistrzostwa Świata, Europy, puchary klubowe, no i ligę krajową. Tak się składa, że taki siatkarz nie zasuwa raz na 4 lata, on gra mecz co tydzień i to prawie przez cały rok. Przerwy w zawodach ma może miesiąc w ciągu całego roku, na treningi gania niemal codziennie, a z żoną nie jest w stanie nawet spędzić wszystkich świąt. Przyznaję jest się z czego cieszyć, ale podałem przykład pilotów akrobacyjnych, którzy znoszą o niebo większe przeciążenia, odnoszą wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej, wypadki śmiertelne zdarzają się również w tej dyscyplinie, a prawie nikt tego nie docenia, a nawet o tym nie słyszał. Czy mówi komuś nazwisko Makula, Mężyk czy Margańska? Nie można być tak zaślepionym jak autor szydlikonów.
52. skyler
pz0 ale ktoś tu mówił o siatkarzach? W ich przypadku jest podobnie jak z piłkarzami. Mowa jest o Blaniku, Majewskim, Włoszczowskiej czy Kołeckim. A oni poza czempionatami nie mogą się za bardzo pokazać. Co do pilotów to też się nie zgodzę czy nie są doceniani- nie zdobyli może nigdy pierwszego miejsca ale w dziesiątkach byli na pewno.
53. pz0
Nie przypominam sobie pilotów akrobacyjnych w czołówce, chyba kiedyś starszy Makula był w jakimś plebiscycie coś koło 40 miejsca to wszystko, a że wygrał połowę wszystkich dotychczasowych mistrzostw świata i jest niedościgłym wzorem dla wszystkich innych zawodników nie tylko polskich to inna sprawa.
54. pz0
Przyznawanie miana najlepszego sportowca roku komuś kto nie jest Mistrzem Świata albo olimpijskim to moim zdaniem nieporozumienie.
55. kumahara
A temu jak zwykle się nie podoba...
56. Peti
Pamiętajcie, że to telewidzowie głosowali i nikt nie ma prawa komentowac decyzji ogółu. Gdyby od tego zależało to nie wiem co byłoby po wyborze kaczora na wiecie kogo. A swoja drogą to oczywiście jestem kibicem RK ale wolałem nie głosować bo sam nie byłem pewien kto powinien wygrać.
57. tomaszz04
pz0- ktoś kto choć trochę zna się na F1 (a Ciebie tuta czasami widuje) wie jak dużo osiągnął Kubica mimo że nie zdobył MŚ. Drugi raz tutaj to powtarzam- dla mnie nie jest to plebiscyt na najlepszego sportowca tylko najpopularniejszego bo taki przeciętny telewidz nie zagłosuje na "jakiegoś" Leszeka Blanika którego może raz widział przy okazji igrzysk tylko na Kubice o którym dużo się mówiło przez cały rok. A tak poza tym zgadzam się z opinią że nie da się porównywać tych dyscyplin sportu
58. kumahara
No właśnie, to plebiscyt na "Sportowca roku" a nie na "Najlepszego sportowca roku", może niektórzy zastanowią się czy potrafią i czy wogóle chcą rozróżnić oba tytuły... a najlepiej pewnie gdyby wybrano Hamiltona :D:D:D. Robert, dziękujemy Ci za największą dawkę adrenaliny z całego polskiego sportu w minionym roku! Tak trzymaj !!! Pozdrawiamy, Twoi wierni kibice. Gdy jeszcze nie jeździłeś wogóle, zawsze w F1 komuś kibicowałem, a to Senna, a to Daemon Hill, a to Alonso (bo nie wiem jak można kibicować F1 jak tu mówiono, brednie!), a teraz gdy stało się to, w co mało kto wierzył, jesteś Ty, miałbym kibicować komukolwiek innemu??? Prędzej najpierw naplułbym sobie w twarz jak zdrajczykowi, łamadze i bezjajowcowi.
59. przemoziom99
bardzo dobrze ze robert wygral i nie wiem po co to cale ganie ze sobie nie zasluzyl to bzdura ja sam nie omieszkalem sie wyslac smsa na kubice
60. pralat
nasrał na zawistne komentarze gawiedzi znającej F1 od dwu lat ! Oni niewiele z tego rozumieją.
Bardziej niepokoi mnie inauguracja w wykonaniu BMW i losy Hondy (oby przetrwała pod jakąkolwiek nazwą, bo inaczej do 2015 pozostaną jedynie Ferrari i McLaren)
61. sivshy
pz0, bo zawsze wygrywa ten, o kim jest najgłośniej w mediach. A o pilotach, o których wspomniałeś, słyszę dzisiaj pierwszy raz w życiu, podobnie zresztą jak większość Polaków... Co do pytania, które padło wcześniej, Co Robert ma jeszcze zrobić, aby był lubiany i doceniany na świecie, to po prostu uważam że jeśli chce być lubiany, to powinien być bardziej medialny. Inna jednak sprawa, że Kubica w dupie ma to, czy jest o nim głośno, czy nie, po prostu robi swoje. Nie jest to typ "celebrity", jak np Hamilton... I za to go cenię...
62. sivshy
KUB po prostu wygrał, ponieważ jest lansowany przez Polsat... Takie plebiscyty nie są jednak miarodajne i nie wiem, czym Wy się tak podniecacie...
63. karol
dla mnie to może wygrać i Ziutek ze Szczebrzeszyna,chodzi o to,że autorowi nie bardzo pasi,ż e komuś bardziej się podoba facet,który fajne fikołki skacze czy daleko rzuca kulą niż Kubica i jeszcze śmie to gdziś publicznie,w telewizji mówić i robić polskie piekiełko.Inni to właściwie powinni się wstydzić,że olimpiada odbyła się w tym samym roku,co Kubica wygrał pierwsze grand prix w karierze,ba może nawet zrezygnować ze startu...tak nasz autor ocenił pozostały sport.Koniec i kropka z mojej strony,inaczej tego artykułu nie rozumię.
64. kumahara
No to chwała polsatowi !!! Szkoda @sivshy, że nie zrozumiałeś słów Kazika, bądź udajesz naiwnego a Kubica gdyby nawet niektórym rodakom w d**ę wlazł, zdobył mistrza to i tak będzie be. @karol, wiesz dlaczego nie możesz zrozumieć ani przeboleć tego artykułu? Bo nie wygrał Twój faworyt, ot co !
65. Musalla
Nie popieram startu olimpijczyków na olimpiadzie w Pekinie-ta olimpiada ze wzgledu na publiczne egzekucje na stadionach nie powinna sie odbyc i dziwie sie niezadowolonym Olipijczykom startu w tej zbrodniczej Olimpiadzie i popieranie chinskich mordercow.wygral sportowiec,ktory byl z daleka od ukladow, ukladzikow i szemranych interesow ze sponsorami i to sie twardoglowemu, pseudosportowemu i staremu betonowi nie podoba.Bo wygral Robert ii co?Nawet kasy na zalatwieniu loga makaronu na bolidzie lub kombinezonie nie mozna chalupy wnuczce postawic lub przaepchnac ja przez studia lub wyslac na staz do Brukseli. Gratuluje Robercie bo zaslugujesz na to wyroznienie juz od 2006 roku
66. robertkubica2
nie wstawia się!?
67. dziarmol@biss
Ech malkontenci , zazdrośnicy . przecież w tym plebiscycie to kibice wybrali sportowca roku .Padaly tutaj głosy ze wygrał kierowca F1 który niczego wielkiego nie osiągnął a "przegrali" złoci medaliści olimpijscy mistrzowie świata czy Europy. Kto jest bardziej wartościowy, zloty medalista czy Robert Kubica bez medalu, oto jest pytanie? Na konkurencyjnym portalu wyczytalem posta który bardzo utkwił mi w pamięci. Jeśli mi będzie wolno przytoczyć w całości>>>Robert postawił wszystko na jedną kartę zostawił szkołę przyjaciół i Polskę aby dążyć do swojego celu. Za granicą był sam bo ojciec musiał wrócić do domu. On taki "polaczek" dostał się do elity spotu i to nie przez układy tylko przez swój talent. NIe jeden dał by sobie spokój po tych wsystkich rozczarowaniach. To wyróżnienie jak najardziej należy się mu i to bez dwóch zdań. Szanuję Olimpijczyków ale oni z reguły mieli inne alternatywy często studenci AWFu a On jakby przegrał to przegrałby myślę życie i to dopiero początek jego sukcesów. Długo po Nim nie będziemy chyba mieli polaka w F1<<<I z tak postawioną sprawą zgadzam się w 100% Zal jedynie że nie było go na tej 'imprezce" (ukłon w stronę @Marti ,) mógł olać te hieny, ale dla nas kibiców być powinien , szkoda , może za rok?pozdrawiam 'kubicomaniaków" /:-)
68. mixtah
Prawda jest taka, że żaden sportowiec w 2008 r. nie dostarczył mi tyle emocji co Robert. Gratulacje
69. sivshy
Zresztą, po co Ci dziennikarze narzekają, skoro Kubica został wybrany demokratycznie? A ich opinia jest w tym przypadku równa co do wartości opinii zwykłego, szarego Kowalskiego, który wysyłał SMSy... Tak więc nie ma w ogóle o czym mówić, jak widać Trolle to nie tylko zjawisko internetowe, ale zdarzają się takie osobniki nawet wśród dziennikarzy...
70. niza
@pz0 ale ja nigdzie nie wspomniałam o siatkarzach, piłkarzach itp, zresztą odpowiedział Ci już na to @skyler, nie będę się powtarzać. Chodziło mi o to, że mało kto śledzi postępy Olimpijczyków na innych zawodach bo jest to dość trudne (tv nie pomaga w tym), a wyczyny Kubicy możemy oglądać spokojnie za każdym razem i to utkwiło w głowach wielu kibiców. Ja o takim Blaniku czy Majewskim nigdy wcześniej nie słyszałam więc jak na nich miałam głosować jako nr 1? (chociaż obaj w moim głosowaniu znaleźli się w 10), zresztą ich wyczyny na olimpiadzie są jednorazowe i nie przysparzają tylu emocji co F1 praktycznie co dwa tygodnie (no i się jednak powtarzam :P). I niech Ci, co tak się niepochlebnie wypowiadają na temat tego, że to akurat Kubica zwyciężył nie zapominają, że to są głosy kibiców i w tym momencie w ich oczach wiele tracą, taką żałosną gadką ( chodzi mi o tych marudnych olimpijczyków). @whiterayden również pozdrawiam, Ciebie @pz0 oczywiście też :P
71. lewusFIA
@whiterayden, również pozdrawiam, nie przejmuj się krytyką i rób swoje. @ niza, widzę, że świetnie rozumiesz sport, pozdrawiam ciepło, szepnę Ci tylko na ucho, że nazwiska, które wymienił obi216 to bardzo znani sportowcy, osobiście wszystkich b. cenię i ma się rozumieć kibicuję im na dobre i na złe.
72. pz0
I tak mnie plebiscyty nie wzruszają, a niech sobie je wygrywa i Żółty Maniek. Cały ten cyrk miał również na celu jedynie zbicie kasy. Mało mnie również wzruszają przedsezonowe testy i piątkowe treningi. Emocje zaczynają się dopiero w kwalifikacjach.
73. niza
lewusFIA, no akurat tych wszystkich sportowców znam :P również pozdrawiam :):):)
74. roko
Kiedyś gdy w głosowaniu na "Sportowca Roku" obowiązywały karty zgłoszeniowe drukowane w "PS" tez zarzucano ze dochodzi tam do manipulacji i że wykupywano całe nakłady po to by rodzina, znajomi etc mogły wrzucać te kupony. Zmieniono zasady na głosowanie sms-owe i też jest (jak się niektórym wydaje) źle. Otóż gwoli informacji, nie ma takiego odnośnika by stwierdzić iż ten czy ów sportowiec jest najlepszy. Jak porównać osiągnięcia wybitnego naparzacza się po mordzie czyli boksera z takim np. wybitnym szachistą. Jest jakiś odnośnik - nie, nie ma. Więc całe to nazywanie najlepszy sportowiec nie oznacza nic innego jak najpopularniejszy. P.S. Znajomy dzwonil do mnie bym obdzwonił resztę znajomych aby oddać głos na Leszka Blanika, tyle że Blanik mimo Jego zasług nawet nie można nazwać dobrym gimnastykiem bo Jego jedyną konkurencją są skoki przez "konia" i nic więcej. Tu nawet nie ma się co Go porównywać do Andrzeja Szajny który zdobywał medale w wieloboju, czyli to co w gimnastyce jest najbardziej cenione. Co do Kubicy to znając Jego upór i walkę stoi przed Nim prawdziwe wyzwanie jakim jest Mistrzostwo Świata i jest to realne że Nim zostanie.
75. Shallan
cezarnation: O jakich ty mediach piszesz? Masz jakieś wypaczone pojęcie co do ich funkcjonowania. TVP to patologia, więc nie porównuj tego cyrku do stacji komercyjnych.
76. Marti
Kazik, fanie nad wszystkimi fanami F1, całe szczęście, że są lekarstwa na zwichrowaną i szwankującą pamięć, więc radzę zaopatrzyć się w odpowienie preparaty, byś nie zapominał, że masz nie komentować jakichkolwiek moich wpisów!!!
77. Kazik
A kim ty do k***y nędzy jesteś,że wolno ci kogoś komentować ? Mam ciebie pytać kiedy mogę się odezwać ? Akurat wtedy gdy tylko ty mówisz inaczej jak reszta ? Kopiując twój styl wypowiedzi piszę,że nie skończyłem z tobą jakąkolwiek dyskusję.
78. Kazik
Miało być ..skończyłem (ach te nerwy,heh).
79. Marti
Jestem kimś, kto nie pozwoli, by ktoś nazywał mnie pseudofanem F1 oraz publicznie mnie obrażał w taki sposób, w jaki od dłuższego czasu robisz to ty. Możesz sobie komentować kogo chcesz, oprócz mnie, tym bardziej, gdy mam inne zdanie od większości (jak widać nie jestem sama w mojej opinii nt. absencji Roberta). Taki zawarliśmy układ, lecz jak widzę, nie trzymasz się go. Parokrotnie już tobie pisałam, że mam serdecznie dość twoich kpin pod moim adresem i nie będę ich dłużej tolerowała. Mam nadzieję, że zdanie "skończyłem z tobą jakąkolwiek dyskusję" jest tym razem prawdziwe.
80. Kazik
Oczywiście.....wziąłem relanium.....i spotkamy się ...w sądzie.Pa.
81. b.stary
"Żyję w kraju, w którym sukces nie jest mile widziany. Żyję w kraju, w którym zawiść i zazdrość przepełnia ducha narodu. Żyję w kraju, w którym mniejszość zwykle rządzi większości.
To boli!!!!
Wiem tylko jedno w Polsce nie ma sprawiedliwości.
Sukces jest mile widziany jeżeli jest pod kontrolą SBeków To Oni z wszystkiego czynią zawiść i zazdrość - przez lata byli w tym szkoleni a dziś się śmieją bo jak nie robią to przez środki masowego przekazu to na emeryturze pobierają 5000zł.
Dlatego w Naszym Kraju jest możliwy tylko taki sukces jak Kubicy i Roberta. Sport jest tak skorumpowany, że nie doceniamy złota olimpijskiego bo na miarę Naszego Narodu z olimpiady powinniśmy przywozić 40 złotych medali.
To nie My jesteśmy przepełnieni zawiścią i zazdrością Nam ją wmówiły SBeckie środki masowego przekazu na czele z Gazetą Wyborczą. My jesteśmy GŁODNI sukcesu.
82. Kazik
Skąd ten cytat ?
83. dziarmol@biss
2009-01-08 17:12:03 b.stary- Świetny post. pozdrawiam.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz