2021-05-09 GP Hiszpanii - Wyścig 15:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:33.07.680 | 25 |
2 | M.Verstappen | Red Bull | +15.841 | 19 |
3 | V.Bottas | Mercedes | +26.610 | 15 |
4 | C.Leclerc | Ferrari | +54.616 | 12 |
5 | S.Perez | Red Bull | +1:03.671 | 10 |
6 | D.Ricciardo | McLaren | +1:13.768 | 8 |
7 | C.Sainz | Ferrari | +1:14.670 | 6 |
8 | L.Norris | McLaren | +1 okr. | 4 |
9 | E.Ocon | Alpine | +1 okr. | 2 |
10 | P.Gasly | AlphaTauri | +1 okr. | 1 |
11 | L.Stroll | Aston Martin | +1 okr. | |
12 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | +1 okr. | |
13 | S.Vettel | Aston Martin | +1 okr. | |
14 | G.Russell | Williams | +1 okr. | |
15 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | +1 okr. | |
16 | N.Latifi | Williams | +1 okr. | |
17 | F.Alonso | Alpine | +1 okr. | |
18 | M.Schumacher | Haas | +2 okr. | |
19 | N.Mazepin | Haas | +2 okr. | |
20 | Y.Tsunoda | AlphaTauri |
Mercedes strategicznie ograł Red Bulla w Hiszpanii
Lewis Hamilton po zdobyciu wczoraj setnego pole position w karierze, dzisiaj pod Barceloną sięgnął po swoje 98. zwycięstwo w F1. W strategicznej rywalizacji Brytyjczyk pokonał Maksa Verstappena i Valtteriego Bottasa.Warunki pogodowe w niedzielne popołudnie uległy nieco zmianie w stosunku do tego z czym musieli sobie radzić kierowcy na torze pod Barceloną w poprzednich dwóch dniach weekendu wyścigowego. Temperatura otoczenia spadła do 22 stopni Celsjusza, ale co ważniejsze niebo było zachmurzone, a co a tym idzie temperatura toru znacząco obniżyła się do tylko 32 stopni.
Mimo iż niektórzy przed wyścigiem próbowali wietrzyć odrobinę nieprzewidywalności spowodowanej przez możliwe opady deszczu, kierowcom udało się uniknąć takiego scenariusza.
Wyścig w Hiszpanii po raz kolejny nie przysporzył kibicom zbyt wielu emocji, ale Ci którzy lubią analizować strategiczną rywalizację między zespołami nie mogli narzekać. Walka Mercedesa i Red Bulla i tak była wyjątkowo pasjonująca, a górą z niej wyszli mistrzowie świata z Brackley.
Start wyścigu przebiegł po myśli Maksa Verstappena. Startujący z drugiego miejsca kierowca Red Bulla ruszył w tempo i zdecydowanie szybciej niż Hamilton. Holender nie musiał nawet specjalnie korzystać z tunelu aerodynamicznego za rywalem, aby wyprzedzić go w pierwszym zakręcie.
As Red Bulla w tradycyjny sposób, bez pardonu wykonał manewr na Hamiltonie, który po raz kolejny zachował spokój i odpuścił walkę w pierwszym zakręcie, aby próbować odrobić straty w dalszej części wyścigu.
Świetnie GP Hiszpanii rozpoczął również Charles Leclerc, który w trzecim zakręcie, po zewnętrznej wyprzedził Valtteriego Bottasa. Po dwie pozycje względem pól startowych zyskali także Daniel Ricciardo i Sergio Perez.
Gdy sytuacja unormowała się, kierownictwo wyścigu poinformowało o karze 5 sekund dla Pierre'a Gasly'ego, który źle ustawił swój bolid na starcie. Lewis Hamilton spokojnie podążał za Verstappenem, utrzymując jego tempo, a na torze zatrzymał się drugi kierowca AlphaTauri- Yuki Tsunoda. W jego aucie w okolicy 10 zakrętu nagle wyłączył się silnik.
Kierownictwo wyścigu zwlekało z naturalizacją ale ostatecznie na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.
Po krótkiej przerwie kierowcy wrócili do walki, ale Lewis Hamilton nie zdołał wyprzedzić Maksa Verstappena, cały czas trzymając się w dystansie sekundy za Holendrem.
Pierwsze zajazdy do boksów zapoczątkował już na 18. okrążeniu Pierre Gasly. Valtteri Bottas po świeży komplet opon zjechał na 23 okrążeniu.
Najciekawsza walka rozpoczęła się jednak okrążenie później kiedy do boksu zjechał Max Verstappen. Mechanicy Red Bulla, którzy w Bahrajnie zmienili koła w jego aucie w czasie poniżej 2 sekund, dzisiaj nie mieli najlepszego dnia i zmiana kół w aucie prowadzącego Holendra trwała przeszło 4 sekundy.
Dziwne więc było, że zespół Mercedesa nie skorzystał z okazji na odzyskanie prowadzenia. Lewis Hamilton zamiast zjechać do boksu, pozostał na torze przez kolejne 4 okrążenia. Po założeniu średnich opon tracił do Holendra 6 sekund, które w ekspresowym tempie odrobił i ponownie zaczął trzymać się blisko rywala, bez specjalnej presji na wyprzedzanie.
Szybko stało się jasne, że Mercedes zaplanował dla niego strategię dwóch postojów, podczas gdy Red Bull próbował szczęścia z tylko jednym zjazdem.
Hamilton na swój drugi postój zjechał na 42. okrążeniu, zakładając na ostatni przejazd ponownie średnie ogumienie. Pozwoliło to mu na odrabianie w ekspresowym tempie strat do lidera wyścigu, przy okazji wyprzedzając Valtteriego Bottasa, który mimo iż z pit wall otrzymał wyraźną "prośbę" o nie wstrzymywanie partnera zespołowego, nie ułatwił mu życia. Dziwne zachowanie Fina może skutkować rozmową wychowawczą po wyścigu albo świadczyć o tym, że ten dobrze zdaje sobie sprawę z faktu, że w przyszłym roku nie będzie już ścigał się dla Mercedesa.
Lewis Hamilton dysponował jednak zdecydowanie lepszym tempem, a zespół Red Bulla po tym jak Brytyjczyk wyprzedził bezbronnego Verstappena, na pięć okrążeń przed metą postanowił ściągnąć go do boksu po świeży komplet miękkich opon.
Holender w końcówce nie miał już szansy dognić Hamiltona i musiał zadowolić się walką o punkt za najszybsze okrążenie.
Czołowa trójka, a nawet czwórka biorąc pod uwagę Charlesa Leclerca, wjechała na metę w dokładnie takiej samej kolejności jak wynikało to z ustawienia na starcie wyścigu.
Na piątym miejscu metę przekroczył Sergio Perez, który przez większość wyścigu toczył ładny pojedynek z szóstym Danielem Ricciardo.
Siódmy był Carlos Sainz, a czołową dziesiątkę uzupełnili Norris, Ocon i Gasly, który w końcówce wyprzedził Lance'a Strolla.
W dole tabeli uplasowali się kierowcy Haasa, w znanej już kolejności, a także Fernando Alonso, który po udanych kwalifikacjach z pewnością nie tak wyobrażał sobie swój powrót na Circuit de Barcelona-Catalunya.
Zdjęcia:
komentarze
1. roko
Dziś wygrał Lewis, bo z przebiegu wyścigu wyszło jednak że jest lepszy od Maxa.
Jeśli Max jechał na 100% to Lewis zrobił 105% jego normy.
To jednak robi różnicę, bo wózki mają w podobnych osiągach.
P.S.
Walka o dodatkowy punkt za najszybsze kółko, zaczyna trącić śmiesznością.
Już nie chodzi by zdobył go najlepszy kierowca dnia ale by rywal nie mógł z tej okazji skorzystać.
Oby nie zamieniło sie to w farsę.
2. tysu
Red Bull dalej stoi w miejscu na prostych, ale i tak znowu zostali ograni strategią. Mieli jeden zestaw świeżych, miękkich opon, a Merc nie i musieli użyć pośrednich na drugi stint Lewisa. Max mógł zjechać kółko po Hamiltonie i tak by wyjechał przed nim i to jeszcze na świeżych miękkich, które spokojnie by wytrzymały do końca.
3. fly07771977
redbull grande strategia brawo
4. Ocato
Jeżeli Mercedes od początku planował jazdę na dwa Pit Stopy, to tym bardziej nie rozumiem, dlaczego nie wykorzystali słabego Pit Stopu Verstappena. Wynik byłby ten sam, ale wygrana byłaby znaczniej łatwiejsza.
A Bottas chyba nie jest tak idealnym skrzydłowym, na jakiego go kreują i w przyszłym roku zobaczymy ciekawszą parę w Mercedesie.
5. Cadanowa
Jest Jest Jest!!!! Merc wraca do gry w ten weekend mieli szybszy bolid ;)
6. kotwica
Dwa pytania:
1.Pierwszy postój RBR nie mógł potrwać dłużej? Zmiana wyglądała jak w tempie zwolnionym o 50%
2.Nie dało się zaryzykować drugim postojem ZARAZ po drugim zjeździe HAM? Gdy potem RBR postanowił zostawić VER na torze, to już było po wyścigu...
Oczywiście podnóżek BOT po raz kolejny w pewnym stopniu zapracował na sukces HAM.
Brawo RBR, oddali zwycięstwo na tacy.
7. Soto
Valtteri chyba chciał pokazać swoim zachowaniem jaki to jest waleczny, a wyszedł na zwykłą fajkę. W takiej sytuacji powinien przepuścić Hamiltona bez problemu. Brawa dla Merca i Lewisa. Brawa też dla Maxa.
8. RoyalFlesh F1
2. tysu
Nikt nie był wstanie wyprzedzić na prostych z tym samym przebiegiem opon. Więc nie wiem o co Ci chodzi.
9. hubertusss
Bottas już chyba wie, że to ostatni jego sezon w Mercedesie dlatego nie słucha poleceń zespołowych.
10. Skoczek130
Przypominało to GP Węgier 2019. Verstappen czystym tempem był bez szans. Ratowała go tylko charakterystyka toru. Robił, co mógł, ale był bez szans. Ale i tak pokazał klasę. Ważne, by zbierać regularnie punkty. :)
11. sismondi
Nie mam co napisać wykonanie Merca i Lewisa jak trzeba .......
12. RoyalFlesh F1
7. Soto
Przecież go przepuścił.
13. Skoczek130
@roko - Hamilton odrabia po pitstopie 1,5 sekundy na kółku do Verstappena, a ty to nazywasz równorzędnymi bolidami? W takim razie Hamilton jest kosmitą, a nie człowiekiem. :D
14. tysu
8. RoyalFlesh F1
Wystarczyło obserwować deltę na prostych jak Lewis nie miał DRS do Maxa. Po 0,1-0,2 sekundy szybszy.
15. Skoczek130
@tysu - byłoby ciężko. Pozostało nadal wiele kółek, a miękkie opony szybko degradowały. Nie miał szans utrzymać za sobą Hamiltona. Tak czy siak.
16. Purrek
Bottas nie zauważyłem Leclerca, co ten koleś robi w Mercedesie skoro nawet nie był w stanie wejść w okno pit stopu Verstappena :D
17. sismondi
@10.No dokładnie muszą jeszcze coś w FIA wymyśleć żeby merca zwolnić i będzie ok ...
18. seb_2303
13. Skoczek130 - na świeżych oponach to chyba nie takie dziwne tym bardziej że Ver jechał na coraz bardziej zużytych
19. Cube83
Ktoś jeszcze ma wątpliwości, że Mercedes ma szybszy bolid? RedBull nie miał nawet cienia szansy i żadna taktyka by nie pomogła.
20. Skoczek130
@RoyalFelsh F1 - @Soto we wszystkim widzi spisek przeciw Hamiltona. Ten typ tak ma. Pzdr ;)
21. sismondi
@13.Bo jak trzeba to jes.......;)
22. rowers
@14, struga tyle daje
23. hubertusss
Prawda jest taka, że Mercedes już nadrobił problemy spowodowane zmianą regulaminu. Hamilton wyprzedził by Maxa już przy pierwszym pit stopie. I to nawet gdyby Maxa nie przetrzymali ciut dłużej. Po prostu sam miał problemy z innymi kierowcami. RB i Max dzisiaj nie mieli szans.
24. Danielson92
Dzisiaj w końcu bezbłędny wyściga Maxa. Powiedziałbym, że jego najlepszy w tym sezonie. Kolejny raz w tym sezonie wygrał taki bezpośredni pojedynek z Hamiltonem. Inna sprawa, że Lewis dziś mądrze odpuścił po starcie.
Czystym tempem jednak Mercedes z przodu. Sytuacja identyczna jak w GP Węgier 2019. A zachowanie Bottasa beznadziejne. Jeśli chce pokazać waleczność, to niech to robi w inny sposób. Tempem niech naciska i nie odstaje tak bardzo od Lewisa i Maxa.
25. Skoczek130
@seb_2303 - jaka była różnica w mieszance? Cztery kółka? A odrabiał, jakby było z piętnaście. Merc miał wszystko pod kontrolą. Byli dużo szybsi na tym torze.
26. RoyalFlesh F1
13. Skoczek130
Hamilton miał ponad 10 okrążeń świeższe opony. Idąc twoją logiką myślenia VER miał najszybszy czas okrążenia. Świadczy to o czym?
27. Patryk1231low
@1. Nie prawda... Honda przegrywa mocą silnika było to widać, szczególnie kiedy Perez był dużo szybszy od Riccardo mimo tego na prostej ten mu odchodził nawet gdy Perez miał 0,200 i DRS nic... Bottas wyprzedził z DRS leclerca jakby nigdy nic. Verstappen i Perez przegrają sezon dzięki Hondzie... Co by było jakby BOT miał silnik Hondy hehe
28. Skoczek130
@sismondi - tak, jest kosmitą. :D Nawet w taczce by wygrywał. :D
29. Aeromis
Ograł strategicznie? xD
Cała walka VER vs HAM wynikła z dwóch powodów. VER świetnie wystartował i po raz kolejny "znieważył" HAM, oraz tor nie sprzyja wyprzedzaniu nawet jadąc o ponad sekundę szybszym bolidem. Najpierw więc HAM nie miał jak wyprzedzić, pytanie co mógł RBR będąc wolniejszym? VER nie miał po co zjeżdżać pierwszy, bo tylko ułatwiłby Mercowi sukces. Gdyby HAM dobrze wystartował, nie byłoby tu żadnej walki przez cały wyścig. RBR nie był tu graczem, będąc wolniejszym zespołem i mając za plecami szybszy bolid nie mieli czym grać, a PER daleko...
30. hubertusss
Perez już można powiedzieć jak zwykle zamotał się w środku. Sainz też nie zachwycił. Riccardo był w zasięgu. Można było jeszcze jakieś punkty zabrać dla McL.
31. Szaakal
@Cube83, najszybszy? Przecież wszyscy eksperci, na których forumowi koledzy się powołują, twierdzą, że RBR ma taki sam bolid, a czasami to nawet szybszy :)
Już kolega roko powiedział, że bolidy te same, tylko Hamilton robi różnicę. Szczególnie na początku wyścigu zrobił różnicę, jak go Ver wyprzedził. Ale ten manewr wyprzedzania, w którym Ham wyprzedził Ver pierwsza klasa, tutaj było widać pełnie umiejętności Hamiltona. Bezspornie najlepszy kierowca dnia.
32. Jameson
Jak na Hiszpanię całkiem ciekawy wyścig, trzymał w napięciu, lepszy od Portugalii. Mercedes definitywnie był szybszy, ale to było do wygrania. Trzeba było zjechać drugi raz po drugim zjeździe Hamiltona... To już drugi wyścig przegrany w zasadzie strategią w banalny sposób.
33. Jakusa
Jeszcze ktoś ma wątpliwości, że Mercedes jest dużo przed RedBullem ? Degradacja opon w tym aucie praktycznie nie istnieje, znowu jeżdżą w innej lidze.
34. RoyalFlesh F1
14. tysu
A jak jedziesz za kimś, to ile masz zysku, słucham?
35. Skoczek130
@RoyalFlesh F1 - bez problemu się za nim trzymał, a w drugim stincie w okamgnieniu odrabiał straty. Dziś różnica tempa była znacząca. Gdyby Max nie wyprzedził na starcie Hamiltona, nie byłoby mowy o żadnej walce. Kto wie, co byłoby, gdyby Bottas tyle nie stracił za Leclerciem.
36. hubertusss
@29 zgadzam się z tobą. Walka była tylko dlatego, że Max wyprzedził Hamiltona. Mercedes był na tym torze po prostu szybszy. gdyby nie to, że Max wyprzedził Hamiltona oglądali byśmy procesję na czele stawki.
37. Skoczek130
@Jameson - różnica w degradacji jest znacząco. RBR szybko dogrzewa opony, ale dużo szybciej je zużywa. Tu już nawet nie chodzi o umiejętności "dbania o opony". Tak czy siak, Max był bez szans. Ciężko byłoby mu to wygrać. Dał sobie szansę lepszym startem. Tak byłoby po herbacie na starcie.
38. RoyalFlesh F1
33. Jakusa
Tak degradacja była inna, bo Mercedes dał HAM możliwość jazdy, pierwsze o 6 okrążęń świeższe opony, a na kolejny o ponad 10 okrążeń. Więc celna uwaga dagradacja była wolniejsza. Ciekawe dlaczego.
39. rowers
Ciężko ocenić manewr Bottasa, wydawało się mimo wszystko, że mógł przepuścić Lewisa wcześniej. Nie wiem po co to wszystko, przecież nie walczył o zwycięstwo, o pozycje, o nic. Nawet gdyby Lewisa nie było w zespole, to Bottas by niestety nie walczył o zwycięstwa, więc sfrustrowany może być jedynie swoim tempem. Jest w tym zespole 5 sezon, więc nie można się frustrować jak np. Alonso po powrocie.
40. hubertusss
Co do degradacji to była mniej więcej jednakowa. Nawet na wizji było widać ,że choć Hamilton miał 4 okrążenia młodsze opony. To też były zniszczone. Szczególnie prawy tył.
41. Cube83
@31 Gdyby Ver na starcie nie wyprzedził Hamiltona to wyścig byłby totalnie bez historii - Ham by pocisnął w siną dal bo tempo miał spokojnie o sekundę lepsze na pośredniej mieszance. Redbull miał zerowe szanse, bo przy każdej strategii Merc był szybszy.
42. Skoczek130
@hubertusss - po prostu byli dużo szybsi Gdyby Bottas tyle nie stracił za Leclerciem, Verstappen nie miałby łatwo utrzymać drugiej lokaty.
43. RoyalFlesh F1
35. Skoczek130
A w drugim stincie kto miał starsze opony i o ile, i gdzie był drugi RBR żeby zablokować pitstop HAM. Dlaczego HAM miał młodsze opony?
44. Skoczek130
@Cube83 - @Szaaakal ironizuje. :)
45. SebastianM
Znamienne słowa Lewisa po wyścigu: nie da się tego GP wygrać na 1 pit-stop.
46. sismondi
@>Skoczek130 dokładnie....
47. roko
25. Skoczek130 - pierwszy pitstop Lewisa, 4 kołka po Maxie a potem następny po bodaj 13 okrążeniach razem 17 różnicy. To raczej spora róznica, bo niemal połowa stintu jaki zamierzały wykonać puszki.
Porównywałem nie samo tempo ale strategię i jej wykonanie, bo jak porównać różnicę stanu opon? no nie da się. Max na końcówkę odrobił bodaj 5 sekund do Lewisa, miało to jakieś znaczenie???.
Różnicę zrobiłem skromnie, na 5%, choć niektórzy uznaliby że była większa.
48. Skoczek130
@RoyalFlesh F1 - ok, ale to nie byłaby na tyle duża różnica, aby mógł w okamgnieniu to wszystko odrobić. Merc miał dzisiaj zabójcze tempo. Max nie miał szans z Hamiltonem. Gdyby go na starcie nie wyprzedził, nie byłoby w ogóle dyskusji.
49. RoyalFlesh F1
Mercedes posiada dwa bolidy blisko siebie, a RBR nie i to jest wina RBR, że nie mają drugiego kierowcy.
50. Skoczek130
@roko - odrobił tyle, bo cisnął ile fabryka dała na świeżych gumach, w dodatku miękkich. Czystym tempem miał dużo gorszy pakiet, a było to widać na podobnej mieszance. Nie wiem, jak można z tym polemizować. Przypominało to kalka w kalkę GP Węgier 2019. Dziękuję, dobranoc. :)
51. sismondi
@49.Ale mają pierwszego za to .....
52. Cube83
@44 Wiem, że ironizuje, przecież się z nim zgadzam. :)
53. Danielson92
Ten tor jest beznadziejny. Jedynie pod kątem strategicznym jest tutaj ciekawie.
Haha wysyp obrońców Maxa co komentarz, że Red Bull był wolniejszy. No faktycznie był dzisiaj, więc możecie upajać się tym argumentem:-D A Hamilton jak to Hamilton - poza startem to idealna jazda. Chociaż w tym pierwszym zakręcie też pokazał mądrość, że nie szarpał się z Maxem. Vettel by się tam obrócił :-D
Brawo Daniel. W końcu nieźle.
54. RoyalFlesh F1
48. Skoczek130
Nikt nie bronił RBR zjechać na pitstop VER zaraz po HAM. Skoro VER odrobił na końcu po zmianie 5 sekund, to kto ma szybszy bolid. Ciekawe co napiszesz po Monako, pewnie że RBR miał słabszy bolid ale wygrał. Są tory pod Mercedesa będą pod RBR.
55. Skoczek130
@RoyalFlesh F1 - niestety Perez odstaje. I w moim odczuciu postawa Meksykanina pokazuje, że bolid RBR ani nie jest łatwy w prowadzeniu, ani też najlepszy. Cóż, nasze opinie będą się różne - ja bardzo wysoko cenię Maxa i uważam, że po prostu robi różnicę. Od początku uważałem, że nie ma sprzętu do walki z Hamiltonem, tym bardziej na przestrzeni całego sezonu. Merc nie mógł zatracić całej przewagi sprzed roku - ich "problemy" były przez nich wyolbrzymiane i bardziej chodziło o dostrojenie wszystkiego. Wg mnie ich przewaga będzie tylko rosła. Mają dużo większy potencjał od RBR i margines do poprawy. Stawiam, że nawet w pełni silnika nie używają, bo nie muszą.
56. Jakusa
Ten wyścig przypieczętował 8 mistrzostwo Mercedesa. Niech już dadzą im medale i zaczyna się sezon 2022, bo w tym emocji już nie będzie.
57. sismondi
@54.Coś wymyśli ale taki scenariusz jest możliwy .....
58. Skoczek130
@RoyalFlesh F1 - ostatnia twoja wypowiedź nie przystoi komuś, kto tu od lat się udziela. Jak miał nie odrabiać? Verstappen na świeżych gumach jechał tempem kwalifikacyjnym, natomiast Hamilton miał z 20 kółek na pośredniej. xD W takiej sytuacji każdy uzyskałby najlepsze kółko, nawet zawodnicy McLarena czy Ferrari (bo czasem tak się zdarzało, kiedy chcieli fast lapa). ;)
59. sismondi
A propo jeżeli RBR nie wygra w Monaco to już będzie wstyd.....
60. mjk77
Czy Redaktor okładał wyścig ?
? Lewis Hamilton dysponował jednak zdecydowanie lepszym tempem, a zespół Red Bulla widząc co się święci postanowił na pięć okrążeń przed metą ściągnąć do boksu Verstappena, unikając tym samym bezpośredniego starcia z Hamiltonem.?
Przecież do starcia doszło. Szału nie było ale jednak ten opis akapitu wyżej nie zdarzył się.
61. Danielson92
@54 Gdyby po drugim zjeździe Ham Red Bull zaryzykował ze zjazdem Maxa i udałoby się wyjechać z przodu to różnie mogłoby być. Obaj na świeżych oponach. Na tym torze decyduje pozycja na torze. Może jakimś cudem Max by to wybronił.
62. roko
50. Skoczek130 - Ty dalej swoje.
Piszę o dzisiejszym wyścigu i strategii którą zrobił Merc.
Lewis przespał minimalnie ale jednak start i Max go łyknął.
Podczas wyścigu widać było wyraźnie, że Merolom leży tylko 1 sektor a dwa kolejne już nie, co nie dawało dużych szans na wyprzedzenie Maxa na prostej start meta z DRS u Lewisa, kiedy ten ostatni miał ok. 0,85 sek straty, bo odzyskiwał jedynie pół sekundy. Tu więc nie było pola na walkę, zagrano więc pokerowo i puszki dały się złapać.
Ale, ale, żeby tak wyszło jak wyjść miało, trzeba było mieć w ekipie takiego kierowcę jak Lewisa.
No nie czarujmy się, Valteri by takiej operacji nie wykonał , to musiał zrobić ktoś kto ma po prostu talent a Lewis go ma.
Koniec i kropka.
63. RoyalFlesh F1
Ja uważam, że RBR przegra walkę o mistrzostwa kierowców i konstruktorów za sprawą silnika. Jestem za tym żeby wywalić obecne silniki, ale nikt się na to nie zgodzi.
64. Danielson92
@55.Akurat w tym sezonie ma narzędzia do walki z Hamiltonem.
65. sismondi
@62.Nic nie przespał RBR lepiej dogrzewa gumy......
66. sismondi
@63.Już ograniczyli ustawienia może niech wyłączą jeden gar w Mercu żeby MAX był miszczem......
67. RoyalFlesh F1
58. Skoczek130
Skoro wypisujesz bajki że w drugim stincie w mgnieniu oka odrabia straty, to się zorientuj dalczego ta strata powstała, i jaki mają przebieg opony. Do tego piszesz, że degradacja RBR jest wieksza, a no jest bo jak ktoś ma 6 okrążeń młodsze opony i 13, to degradacja jest mniejsza. Twoja logika boli.
68. Soto
@62
Daj sobie spokój człowieku. Dyskusje ze @Skoczek130 nie mają sensu i przypominają grę w szachy z gołębiem. Gołąb poprzewraca figury, zrobi kupę na szachownicę i na końcu będzie jeszcze świętował wygraną.
69. Aeromis
@61. Danielson92
"Gdyby". Nie było szans na wyjechanie przez Mercem, czy to gdyby RBR zjechał okrążenie wcześniej, czy później. Przy identycznej strategii Merc był o sekundę szybszy. Końcówka wyścigu i uzyskiwane tam czasy nie są reprezentatywne dla takiej samej strategii. Gdy strategie były takie same RBR był po prostu zbyt wolny. Zrobili więc jedyne co mogli - czekali na błąd, albo jakieś SC, a gdy HAM wyprzedził VER zmienili opony po najszybsze okrążenie. VER i RBR zrobili 100% tego co mogli. Merc także, tylko HAM dał ciała na starcie.
70. XandrasPL
Dzisiaj lepszy był Mercedes na torze ale i w garażu. Natomiast lepszy był też Hamilton.
71. RoyalFlesh F1
66. sismondi
Przy tworzeniu nowych silników, Mercedes doradzał FIA. Na tamte czasy było to logiczne, bo wtedy ten zespół nie był na takim poziomie jak teraz. Do tego po roku 2009 gdy wycofały się takie zespoły jak BMW, Toyota, Honda, chcieli przyciągnąć wielkie marki. No i przyciągnęli, domatora. A największym przegranym jest Renault które na siłę forsowały wprowadzenie obecnych silników.
72. Danielson92
@69 Zgadza się, że Mercedes był szybszy. Tak tylko pogdybalem, że wyjazd przed Lewisem mógłby uratować Maxa. Chociaż ciężko byłoby o takowy. Jednak po raz kolejny napisze, że dzisiaj Max zrobił co mógł. Trzeba go pochwalić, a ja nie jestem jego fanem. Przy okazji potwierdza się to co niedawno pisałem. Gdy wygrywa Hamilton to według fanów Verstappena tylko dzięki samochodowi. Okej strzały były szybsze, ale jakoś nikt z kibiców Maxa nie przyzna, że poza startem Lewis pojechał bezbłędny wyścig i idealnie zrealizował strategię, którą mu założyli. Hamilton to bezwzględny kiler na torze.
73. FanHamilton
No to za dwa tygodnie mamy Monako chyba że będzie odwołanie
74. sismondi
@71.Nie FIA tylko berniemu i nie tylko merc ....
75. Skoczek130
@RoyalFlesh F1 - "Nikt nie bronił RBR zjechać na pitstop VER zaraz po HAM. Skoro VER odrobił na końcu po zmianie 5 sekund, to kto ma szybszy bolid. Ciekawe co napiszesz po Monako, pewnie że RBR miał słabszy bolid ale wygrał. Są tory pod Mercedesa będą pod RBR. " - twoja wypowiedź to szczyt logiki.
@Soto - z tobą nigdy nie było dyskusji, tylko osobiste wycieczki. ;)
@Roto - spoko, ale to nie zmienia faktu, że dziś Verstappen nie miał czym walczyć. Co by nie zrobił, jego szanse były nikłe. Ratowała go charakterystyka toru. Gdyby nie jego udany start, nie byłoby walki. I na to zwracam uwagę.
76. Skoczek130
@Danielson92 - to nie ulega wątpliwości - Hamilton "zrobił swoje". On nie potrzebuje pochwał. Wykorzysta to, co ma do dyspozycji. Dziś jednak jego rywal nie miał równorzędnej maszyny. Ale fani Hamiltona dalej będą twierdzić, że bolidy mieli porównywalne. ;)
77. sismondi
@Skoczek130 Max wystatował dobrze bo bolid RBR lepiej dogrzewa opony ...
78. orto
Panowie! Upajacie się nadrobieniem 5 s przez VER. A kto Hamiltonowi kazał się spieszyć, mając tak ogromną przewagę i po co ??
79. RoyalFlesh F1
75. Skoczek130
Większość bolidów na stracie z nieparzystej strony potraciła pozycje, hmmm ciekawe dlaczego.
80. Skoczek130
@RoyalFlesh F1 i @sismondi - tylko w ten sposób Verstappen mógł podjąć rękawicę. Nie wyszło. W 2017 roku Vettel tez zdołał wyprzedzić Hamiltona na starcie, w 2016 roku Rosberg. Nie pierwszy raz nieparzysta strona okazała się gorsza. I tu Anglika nie ma za co winić. Dla dobra rywalizacji dobrze się stało. Tak byłby wyścig zapewne bez historii.
81. RoyalFlesh F1
RBR nie ma drugiego kierowcy, z całym szacunkiem dla Pereza, nie idzie mu. Do tego to jest trzeci kierowca który nie daje rady, więc nie jestem taki pewnie czy to wina kierowców. I jest to wina RBR. Ludzie jeźdzą po BOT, ale daje razem z HAM mistrzostwa konstruktorów. A jak już raz napisałem BOT zdarzało się mieć nawet zatankowany bolid ciężej niż HAM. Sam Wolf doskonale wie dlaczego BOT jest wolniejszy. I nie przewiduje zmian w 2021 roku, a nawet w kolejny, jeśli Mercedes znowu wygra wszystko.
82. sliwa007
Najlepszy zawodnik w stawce (Hamilton) + najlepszy zespół (Mercedes) i można układać strategię jak się chce. Dzisiaj Hamilton kolejny raz perfekcyjnie wykonał swoje zadania a zespół lepiej przepracował cały weekend zbierając dane i mamy tego efekty.
Max dzisiaj przejechał czysty wyścig i chyba nie ma się do czego przyczepić w jego występie, dla odmiany Red Bull bardzo pasywnie ze strategią, zabrakło błysku.
Na tempo wyścigowe nie ma co patrzeć, bo chłopaki jechali na innych strategiach. Hamilton owszem miażdżył tempem, ale w zasadzie przez 2/3 wyścigu kręcił kółka kwalifikacyjne nie licząc się z oponami podczas gdy Verstappen musiał umiejętnie rozłożyć zużycie opon na cały wyścig.
83. Aeromis
@82. sliwa007
Hamilton nie był dziś perfekcyjny. Słaby start, nic spektakularnego przy restarcie. Żaden atak przy tej samej strategi, zupełnie nic ciekawego. Dopiero wykorzystanie strategii którą dał mu najszybszy bolid pomogło. To raczej mało nawet jak na bardzo dobrą ocenę.
84. FanHamilton
@80 Tylko że Rosberg był kolegami Hamiltona w Mercu.
85. weres
Widać wyraźnie, że nagumowanie po parzystej stronie toru było lepsze. 1,3,5 kierowca stracili na starcie swoje pozycje. Wyścig układał się dobrze dla Maxa, niestety zespół popełniał błędy za długi pit stop, potem brak ściągnięcia maxa. Gdyby max zjechał okrążenie po Lewisie to wciąż byłby na pierwszym miejscu, a w hiszpanii w porównywalnych bolidach nie dałoby się wyprzedzić.
Znów hejt na Bottasa, tym razem dlatego, żę bronił pozycji, jakby nie bronił to też byłby hejt, jakby fin zaczął chodzić po wodzie to dalej byłby hejt, że nawet nie potrafi pływać. Nudny się już robi ten hejt. Gość jest 0.1 sekundy wolniejszy od 2 najszybszych kierowców, a robi się z niego najgorszą ofermę.
86. Skoczek130
@RoyalFlesh F1 - możliwe, że specyfika bolidu nie pasuje Perezowi. Ale równie dobrze słuszna jest teoria, że Max na prawdę robi świetną robotę w bolidzie RBR. Niestety cała strategia na tym cierpi. Meksykanin bardzo odstaje i oby nie skończył, jak Albon. W MotoGP było coś podobnego z Ducati i Stonerem (katastrofalny sezon 2008 Marco Melandriego), a potem z Hondą i Marquezem (fatalna dyspozycja Jorge Lorenzo w 2019). Zobaczymy, jak to dalej będzie wyglądać. Na razie sytuacja wraca do normy - Merc wraz z przebiegiem sezonu nabiera rozpędu i ustawia sezon pod siebie, w RBR ogromna dysproporcja między zawodnikami. Szkoda...
87. KolczastyKaktus
Hamilton jest po prostu lepszym kierowcą od Verstappena, który chwalił się, że jest szybszy od Lewisa o przynajmniej 0,2s. Teraz widać, że czasem lepiej zamknąć dzioba niż wyjść na durnia. Swoją drogą Hamilton zanim zjechał na 2 pit stop miał Verstappena na widelcu co pokazuje, że dzisiaj był szybszy w każdej fazie wyścigu. Brytyjczyk zniszczył Vettela i to samo zrobi z Verstappenem bo obu kierowcom brakuje trzeźwego spojrzenia na wyścig. Poza tym Red Bull jako zespół ma problem. To nie jest normalne aby Perez był o tyle słabszy od Holendra.
88. dioralop
Lewis ma to coś czego nie ma Max i dlatego wygrywa z nim w decydujących momentach.
89. fly07771977
a już max był porównywany do senny troszku na wyrost chyba
90. Ilona
88. dioralop, dokładnie, a tym czymś jest niestety cały czas lepszy bolid.
91. Raptor202
@88 Tym czymś jest najlepszy zespół w stawce.
92. sliwa007
Max niestety, ale w tym sezonie zderzył się z brutalną rzeczywistością. Dużo się nagadał ostatnio jaki to jest szybki, jak to zmiażdży Hamiltona i jak niewiele znaczą tytuły, które Lewis zdobył.
Dzisiaj ma szansę by to wszystko udowodnić na torze, ale nie daje rady. Sprzęt jest z najwyższej półki, ale ciągle jest pół kroku za Hamiltonem.
Z pewnością przed Maxem stoi bardzo świetlana przyszłość, usłana licznymi wygranymi, ale coś mi się wydaje, że jeszcze nie w tym roku. To jest sezon, w którym Max może być jednym z większych przegranych, nie tylko w tabeli z punktami, ale w oczach wielu kibiców, którzy uwierzyli, że na torze posiada nadludzkie zdolności.
93. Danielson92
@90 To nie jest tylko szybszy samochód. Chociaż najłatwiej tak powiedzieć. Bolidy mają porównywalne jak do tej pory. Raz jedni z przodu raz drudzy. Powiedziałbym, że tak w tym sezonie 51-49 na korzyść Red Bulla. Ta Hiszpania trochę zaburza obraz, bo tu jednak Mercedes był szybszy. I co? Zwycięstwa 3-1 dla Hamiltona, pole po position tak samo. Tutaj to głównie za sprawą błędów Maxa. Ten sezon dobitnie pokazuje klasę Hamiltona i trochę obala mit galaktyczności Verstappena. Oczywiście wiadomo, że to dopiero pierwsze wyścigi sezonu i może to się obrócić w stronę Maxa. Jednak początek sezonu zdecydowanie ze wskazaniem na Hamiltona. Tutaj też widać jak odstaje Bottas. W kwalach jest ok, ale tempo wyścigowe kuleje.
94. Ylos
Ciekawe jaki komentarz będzie Helmuta po wyścigu
95. Danielson92
Oczywiście 2-1 dla Lewisa w pole position. Miałem na myśli to, że trzykrotnie był przed Maxem w kwalifikacjach
96. berko
A wy dalej bronicie Maxa jakby był jakimś cudownym dzieckiem. Jak Max przegra to wina bolidu bo za słaby, ale jak bije Hamiltona w Bahrajnie o 0,4s to nie dzięki bolidowi tylko dlatego, że jest taki super hiper mega zajebisty.
Dziś Mercedes wyglądał na szybszy zespół, ale o czym to świadczy? W pierwszych dwóch wyścigach, a zwłaszcza w Bahrajnie wcale tak nie było i to RedBull był szybszy, co oznacza że Mercedes, tak jak pisałem pod innym postem, zawsze znajduje sposób na odrobienie strat lub powiększenie przewagi. I tutaj RB może mieć pretensje tylko do siebie, bo nie potrafią tak reagować jak Niemcy. RB pokazuje swoją słabość również tym, że podkopują pracowników Merca, wiadomo szukają najlepszych, ale nie wygląda to zbyt dżentelmeńsko.
Brawa dla Hamiltona i oby tak dalej.
97. Danielson92
@96 Pisałem to wielokrotnie, że fani Maxa przyjęli taka narrację jak napisałeś. Wygrana Hamiltona =Mercedes najszybszy, bezkonkurencyjny. Wygrana Maxa = mega talent i umiejętności.
98. Cube83
@93 Jak obliczyłeś to 51-49 dla Redbulla? W którym momencie wyścigu Max był szybszy od Lewisa? Obiektywne, policzalne fakty są takie, że szybszy jest Mercedes, na "swoich" torach takich jak ten w Barcelonie dużo szybszy.
P.S. Nie przepadam ani za rasistą Hamiltonem, ani holenderskim bufonem Maxem.
99. berko
Powiem więcej, do swojego pierwszego PIT STOPU Max trzymał Lewisa za sobą. Anglik dojeżdżał na sekundę różnicy lub mniej ale nie był w stanie wyprzedzić Holendra. Na korzyść Maxa grał tu również tor. Wg mnie RB sam przegrał ten wyścig. Niepotrzebnie Maks zjeżdżał pierwszy, trzeba było jechać do czasu aż Lewis by go wyprzedził albo aż HAM zjedzie do boksu o zjechać po nim. Strategia tu nawaliła. RB mógł wygrać ten wyścig.
100. Forizoo
Cicho ludki
101. XandrasPL
Widać, że Hamilton wyciągnął wnioski z sezonów 2017 i 2018. Wtedy początek przegrywał z Vettelem. Teraz wiedział, że z Maxem nie można tego zrobić bo nie wiadomo co będzie w 2 części sezonu.
102. Danielson92
@98 W Bahrajnie i na Imoli szybszy wydawałbyc się Red Bull. W Portugalii już chyba minimalnie Mercedes. Pod Barceloną także Merol. Piszę tutaj o wyścigach. Jednakże w kwalifikacjach to Max mógł mieć 4 pole position, ale przez swoje błędy je stracił. Dlatego oceniłem to w ten sposób. Oczywiście to są tylko takie oceny na oko, bo nie mamy dostępu do szczegółowych danych. Jednak absolutnie nie ma mowy o takiej dominacji Mercedesa, jak w poprzednich latach. Verstappen ma porównywalny sprzęt do Hamiltona. Jedne tory bardziej leżą RB drugie Marcowi.
103. Skoczek130
@berko - Hamilton miał lepsze tempo, więc tak czy siak by go podciął. Trzymał się Verstappena i kontrolował tempo, tak jak w Bahrajnie. Mógł spokojnie przycisnąć. W kwalifikacjach RBR ma szanse z Mercem, ale w wyścigu jednak nadal odstają. Tu zdecydowanie.
104. mafico
Mercedes ma przewagę w samochodzie, nie wiem co za amatorka uparcie twierdzi ze RBR jest szybszy. Różnicę robi Max, Hamilton w dalszym ciągu top sprzęt i fart. Miszczunio drugi raz z rzędu robiony jak amator na starcie.
105. XandrasPL
Niech RBR zacznie strategów od Merca brać a nie speców od silników.
106. Skoczek130
@matico - tak twierdzą fanboje Hamiltona, "eksperci" z BBC skrajnie subiektywni oraz sam Mercedes, który od lat prowadzi stałą taktykę - robi się z siebie outsidera do walki o tytuł. Jak widać plebs to kupuje. :D
107. TomPo
BOT juz chyba wie ze jest na wylocie, inaczej by sie tak nie zachowywal.
No i dobrze, bo RUS czy nawet OCO lepsza robote zrobia w tym bolidzie i beda tansi.
108. Now Bullet
@104
Jeśli tak jest to czemu Bottas tym mistrzowskim bolidem traci do Verstappena ponad 10s i nie ma podjazdu ?
Poezją jest to jak Hamilton zaczął rozgrywać wyścigi i jakie w nich ma tempo,jak w nich dba o opony.
Verstappen troche przereklamowany moim zdaniem.
Choć widać że na tym torze Merc lepiej się czuł i miał lepszy bolid,ale też nie wiadomo o ile.Bo tak to Bottas był by drugi a nie trzeci ;/
Brawo również dla Gasliego,chłop miał pod górke w tym wyścigu a po mimo tego zdobył punkt.
I brawa też dla Leclerca i Ricciardo.
109. mafico
@108
Wystarczyło oglądać wyścig... Bottas utknął za Leclerkiem i stracił masę czasu. Jakby nie to to spokojnie byłby drugi. Oprócz tego dochodzi brak jaj i talentu tego wyrobnika.
W takim razie skoro RBR jest taki potężny to dlaczego Perez zamiata 6 miejsca?
Zamiast słuchać Jermakowa albo "niesłuchalnych" ludzi z bbc wystarczy oglądać wyścigi i posłuchać Sokoła. On między wierszami też ww. rzeczy non stop przekazuje.
110. Danielson92
@106 .Tak twierdzą wszyscy hejterzy Hamiltona tacy jak Ty i fani Maxa, którzy na siłę próbują zrobić z Holendra Boga kierownicy. Wmawiając wszystkim na siłę, że Mercedes jest dużo szybszy, tylko nadzludzki Max robi różnicę i walczy na równi z Hamiltonem:-D A tym czasem warto zauważyć, że Verstappen w końcu przejechał czysty, bezbłędny wyścig. W końcu!
Pierwszy czy drugi wyścig w którym Mercedes góruje tempem i się zaczęło:-D Jak w Monaco Max coś odwali i będzie jechał cały wyścig za Mercedesem, to też powiecie, że bolid miał gorszy? :-D
Skoczek, Ty z subiektywizmem nie wyjeżdżaj. Każdy, tylko nie Ty. Ostoja obiektywizmu na portalu :-D :-D
111. Danielson92
@109 Akurat przykład Pereza jest nieadekwatny do sytuacji. Przecież gołym okiem widać, że chłop ma kłopoty. Mota się ciągle, zawala kwalifikacje. Nie potrafi wykrzesać pełni potencjału i pojechać na miarę możliwości. Przykład z Bottasem dużo bardziej trafiony. Wystarczy przypomnieć sobie sezon 2018 i zobaczyć jak odstawał od Hamiltona. Wtedy bolidy Mercedesa i Ferrari były porównywalne to Fin miał kłopoty. Z kolei dwa ostatnie lata, to wyraźna przewaga Mercedesa to i Valterri kończy sezony za Lewisem a przed Maxem. Takie są fakty. Jeszcze w 2017 przy w miarę równych samochodach wyglądał nieźle.
112. ZS69
Gratulacje dla Hamiltona, Verstappena i Bottasa za kolejny udany wyścig i kolejne podium w tym składzie. Bardzo podoba mi się nie zmienna forma 3 byłych mistrzów posiadających łącznie tyle samo tytułów co Lewis a zajmują 12,13 i 17 pozycję a Alonso to Oconem zamiata aż miło popatrzeć.
113. TomPo
@83
Kiepski start wynikal (ponoc) z kiepskiej nawierzchni po tej stronie toru.
Co do wyscigu, to Ham jak i Merc rozegrali to po mistrzowsku.
Lewis naciskal na Maxa po to, by zajechac Mu opony, bo musial jechac szybko i agresywnie.
Pozniej wystarczylo zmienic gumy na nowe i Max byl juz na przegranej pozycji.
Genialnie to rozegrali, RBR dal ciala jadac na 1 pit-stop no ale jak prowadzisz to wiadomo ze po opony pierwszy nie zjedziesz. Merc po prostu lepiej przeanalizowal dane, a Lewis caly wyscig krecil mega szybkie kolka, nie robiac przy tym prawie wcale bledow (nie liczac uslizgow no ale to nie blad kierowcy).
114. SebastianM
Pewien zawodowy spryt w każdej dziedzinie przychodzi wraz z doświadczeniem a więc czasem. Właśnie tym atutem Lewis obecnie przewyższa Maxa. Używając dość banalnego porównania , Lewis jest jak wino, im starszy, tym lepszy.
115. Brzoza2
Tak się zastanawiam czytając posty , który jest lepszy bolid. I bardzo ciężko coś wywnioskować z waszych postów . Bot. jak piszecie to ?beznadziejna parówa? jednak jedzie lepiej od ?średniaka? Per. , który podobno jest w szybszymi aucie. I tak sobie myślę jaki jest jeszcze gorszy wyrób wędliniarski od parówy. Proszę o propozycję na przezwisko dla Per.
Uważam Ham i Ver za równorzędnych kierowców . Jednak Ham ma szybsze auto co widać po kierowcach nr.2. Sezon dopiero się zaczął . Liczę że RB doszlusuje do Mercedesa i będziemy mieli emocje do ostatniego wyścigu .
116. Now Bullet
@115
W Hiszpanii mieli szybszy bolid,we wcześniejszych wyścigach nie powiedziałbym.
Druga sprawa Bottas jezdzi w mercedesie 5 lat i zna samochód,Perez jedzie pierwszy sezon w Redbullu gdzie wszyscy mówią że trzeba dać mu czas na zaadaptowanie z samochodem.
W Monako nie zdziwię się jak Redbull będzie szybszy :)
117. weres
Gdyby Max skupił się na dogrzewaniu opon, a nie wyprzedzaniu kierowców tuż przez rozpoczęciem okrążenia kwalifikacyjnego to zapewne pojechałby szybciej o te 0.03 sekundy, tak więc na dystansie 1 okrążenia wynik de facto remisowy. W wyścigu Lewis pod koniec 1 stintu zbliżał się do maxa, czyli lepiej dbał o opony, trudno mówić o przewadze merca, tylko o jakości kierowcy. Gdy Max dostał polecenie żeby starał się dojechać do końca, a valteri polecenie gonienia, to jakoś za bardzo się valterii do maxa nie zblizył. Gdyby RB zjechał po raz drugi okrążeniu po Lewisie to wyjechałby jako pierwszy. Tak, więc trudno tu dostrzec jakąś znaczącą przewagę szybkości merca, raczej lepsze dbanie o opony, lepszą strategię no i rb miał wpadkę w boxie.
118. berko
@117. weres
W końcu ktoś kto widzi sytuację tak jak wynika to z przebiegu wyścigu. Zgadzam się w 100%. RB mógł ten wyścig wygrać, wystarczyło kopiować zjazdy Lewisa i nie popełnić błędu w PIT LANE.
119. Brzoza2
@116
Ok ale to znaczy że Russ. jest geniuszem bo lepiej jechał od Bot. tylko po treningu. Oczywiście przyjmuję że oba Mercedesy i RB są takie same . Mam nadzieję że Per. się jednak podciągnie i tak jak Ver wywiera presję na Ham tak on zacznie wywierać na Bot.
120. Now Bullet
@119
Też chce żeby tak się stało.
121. Ylos
Pytanie kto wywrze presję na helmucie
122. Skoczek130
@Danielson92 - dobrą analizę przeprowadził Cezary Gutowski na swoim portalu. Przerasta ciebie, mnie i innych z tego portalu wyraźnie wiedzą. W pełni się z nim zgadzam, że Merc absolutnie kontrolował wyścig. Hamilton bez trudu trzymał się za Verstappenem - regularnie w odstępie niecałych 1,5 sekundy. To przecież bardzo obciąża opony. Verstappen miał czysty tor i nie był w stanie odskoczyć ani na chwilę. Gdyby nie ostatni sektor, Hamilton bez trudu by Holendra wyprzedził (np. w starej specyfikacji obiektu, bez szykany). Pod koniec stintu Holender wyraźnie cierpiał, natomiast Hamilton mógł spokojnie przedłużyć. W sumie przedłużył o cztery okrążenia. Po wyjeździe z boksów z sześciu sekund w kilka kółek zniwelował do sekundy - analogicznie, jak w GP Węgier 2019. Zrobiłby to równorzędnym lub nawet minimalnie lepszym bolidem? Bez jaj... Argument, że miał dużo świeższe opony od Holendra uważam za śmieszne. Rozumiem, gdyby Verstappen przejechał minimum 15 kółek, ale nie 4. To mój ostatni wpis na ten temat. Rzadko bywam obiektywny, szczególnie w stosunku do Hamiltona. Nie lubię go, ale doceniam jego klasę. Nie mam zamiaru deprecjonować jego klasy sportowej, bo ją niewątpliwie ma na najwyższym poziomie. Ale obecnie zrobiła się jakaś chora gloryfikacja jednego kosztem drugiego. Ludzie mają wyprany mózg, skoro nie widzieli, że Merc były ewidentnie szybszy i Verstappen nie miał szans na pokonanie Hamiltona. Na prawdę wszyscy wierzyli w bajeczki Merca o ich "wielkich problemach"? Przede wszystkim kto normalny otwarcie mówiłby o tym mediom? Śmieszne jest też porównanie obu kierowców w kontekście "oszczędzania opon". RBR zdecydowanie gorzej radzi sobie z ogumieniem. Nie wszystko w tej kwestii zależy od kierowcy. Merc od 2019 roku, kiedy wprowadzono nową specyfikację (w 2018r. zdominowali na niej Francję i Hiszpanię), jest teraz zdecydowanie najlepszy w stawce w tej kwestii. Ale oni mają też spory margines. Z pewnością Hamilton ma większe doświadczenie i osiągnął najwyższy swój poziom, natomiast Verstappen dopiero to osiągnie. Brytyjczyk nadal jest bardziej kompletnym kierowcą. Ale w tym wyścigu równorzędnych bolidów z pewnością nie mieli. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest chyba krytyka samego Verstappena. Szanse na wygraną były nikłe, zrobił co mógł. Nie popełnił żadnego większego błędu, po prostu nie miał równie dobrego tempa. Tak na prawdę nie byłoby tych wszystkich dyskusji, gdyby nie wyprzedził Anglika na starcie. Tyle ode mnie...
123. Skoczek130
@Brzoza2 - wszystko w tej dyskusji zależy od tego, kto za kim jest. Obiektywizmu w pełnym tego słowa znaczeniu od użytkowników tego forum nie oczekuj. Takie rzeczy można oczekiwać tylko i wyłącznie od ekspertów, którzy swoje analizy robią, podpisując się swoim nazwiskiem, np. Jarosław Wierczuk, Cezary Gutowski, zagraniczni dziennikarze i kierowcy itd. Ale na pewno nie od anonimów.
124. Raptor202
@122 "dobrą analizę przeprowadził Cezary Gutowski na swoim portalu." - dalej nie czytam, bo już wiadomo, że pieprzysz głupoty. Nie, nie widziałem tej analizy i nie mam zamiaru, bo Gutowski niejednokrotnie już udowodnił, że nie ma absolutnie żadnego pojęcia o absolutnie niczym.
125. Skoczek130
@Raptor202 - a ty masz... Może mu buty czyścić? Kim ty jesteś w stosunku do gościa? Anonimem na słabej stronie o przeciętnej merytoryce. Ja tam go lubię i uważam, że ma dużą wiedzę.
126. Now Bullet
@125
Jeśli się powołujesz na Pana Gutowskiego,którego szanuje,to mówił że merc w tym wyścigu rządził i miał lepszy bolid ale we wcześniejszych materiałach nie był pewny kto miał lepszy bolid.Twierdził na początku że to nawet RB miał lepszy bolid,po mimo tego Verstappen nie wygrywał wyścigów.
Mówisz o tym że Ci którzy gloryfikują Ham są nie obiektywni,nie wiem czemu bo chociaż mają ku temu powody i argumenty.W przeciwieństwie do Ciebie,gdzie wnioskuje że uważasz siebie za osobe obiektywną a mam wrażenie że Ty gloryfikujesz Ver,gdzie na razie nic wielkiego nie pokazał i nie ma zbyt wielu argumentów ku temu.
Gdzie wracając do materiałów Pana Gutowskiego,to On twierdzi,że osoba która wyraża swoją opinie to nie może być obiektywna ;/
Prawda jest taka,że Ham i Ver są obydwaj bardzo dobrymi kierowcami,najlepszymi w obecnej stawce.I tak naprawde nie można powiedzieć kto jest lepszy jeśli nie wstawimy ich do tej samej maszyny.
Ale wytykanie innym ludziom że gloryfikują Ham a sam cały czas robisz to samo w stosunku Ver,to czysta hipokryzja.
127. Skoczek130
@Now Bullet - napisałem przecież, że rzadko bywam obiektywny, zwłaszcza w stosunku do Hamiltona. Nie jestem jakimś wielkim fanem Maxa. Wolałbym wygrywającego Leclerca, Bottasa, Pereza czy Gasly'ego. Ale jeżeli on walczy z Hamiltonem, to już wolę jego. Nie ukrywam, że wysoko cenię umiejętności Verstappena. I uważam, że Merc nie miał takich problemów, jakie pokazywał. Od lat stosują podobne gierki i tym razem było moim zdaniem podobnie. Każdy stracił na zmianach w przepisach, ale tu bardziej chodziło o dostrojenie wszystkiego. W Hiszpanii z całą pewnością Merc był dużo mocniejszy. Już w Portugalii pokazali wyższisc, choć tłumaczyło się to się specyficznym torem. Nawet, jeżeli mieli jakieś kłopoty, to wyolbrzymiali. A teraz wracają do łask. Ale tak jak pisze - to moje zdanie. Nie mam chęci się już kłócič.
128. mariok77
W Hiszpanii lepsze tempo miał bolid HAM, a wynikało to głównie z przyjętej strategii 2 pitstopów na pośredniej mieszance. Niewątpliwą zaletą Mercedesa, lub też samego Hamiltona jest łagodne obchodzenie się z oponami. HAM większość 1 i 2 przejazdu spędził na jeździe ze stratą 1-1,5 sekundy do VER, nie zajeżdżając opon i nie przegrzewając bolidu. Mercedes nie chciał ryzykować z pierwszym pitstopem HAM bo istniało ryzyko, że wyjedzie nie tylko za VER ale także za RIC i PER, moim zdaniem dlatego nie wykorzystali wpadki RBR. Jedyne co mógł zrobić RBR, to skrócenie 2 przejazdu wyciągając wszystko z tych opon i założenie miękkiej mieszanki na optymalną ilość okrążeń (10-12).
129. FanHamilton
Cezary spoko jest.. Oglądałem i jak widać na dole komentarze, też Hamiltona nie lubią albo mają dość dominacji.
130. Now Bullet
@127
Ok,rozumiem.
131. FanHamilton
@122 1+
132. Brzoza2
Tak się zastanawiam czytając posty , który jest lepszy bolid. I bardzo ciężko coś wywnioskować z waszych postów . Bot. jak piszecie to ?beznadziejna parówa? jednak jedzie lepiej od ?średniaka? Per. , który podobno jest w szybszymi aucie. I tak sobie myślę jaki jest jeszcze gorszy wyrób wędliniarski od parówy. Proszę o propozycję na przezwisko dla Per.
Uważam Ham i Ver za równorzędnych kierowców . Jednak Ham ma szybsze auto co widać po kierowcach nr.2. Sezon dopiero się zaczął . Liczę że RB doszlusuje do Mercedesa i będziemy mieli emocje do ostatniego wyścigu .
133. Skoczek130
@mariok77 - utrzymując taką stratę właśnie bardzo się obciąża maszynę i opony. Tu jednak zarówno szybkość bolidu, jak i jego znakomite obchodzenie z oponami. Zdecydowały. Ale fakt jest faktem - Hamilton potrafi w stu procentach wykorzystać swój pakiet. Jest bardziej kompletny od Maxa.
134. weres
@skoczek
,,Po wyjeździe z boksów z sześciu sekund w kilka kółek zniwelował do sekundy - analogicznie, jak w GP Węgier 2019. Zrobiłby to równorzędnym lub nawet minimalnie lepszym bolidem?''
A czemu nie? Lewis jeździł kółka kwalifikacyjne, a Max dbał o to, żeby dojechać do mety na tych samych oponach. Znajdź sobie na yt F1 2021 LIVE RACE Spanish GP | Live timing + Track map kiedy Lewis zjeżdza po raz pierwszy to Bottas traci 7.5 sekundy do maxa, a kiedy po raz drugi to valterii traci 9.5 sekundy. A kiedy fin po raz drugi zjeżdza to traci do maxa 15 sekund. Tak, więc merc jadący taką samą strategią jak rb, wcale nie zyskiwał, a wręcz tracił.
135. Brzoza2
Tak się zastanawiam czytając posty , który jest lepszy bolid. I bardzo ciężko coś wywnioskować z waszych postów . Bot. jak piszecie to ?beznadziejna parówa? jednak jedzie lepiej od ?średniaka? Per. , który podobno jest w szybszymi aucie. I tak sobie myślę jaki jest jeszcze gorszy wyrób wędliniarski od parówy. Proszę o propozycję na przezwisko dla Per.
Uważam Ham i Ver za równorzędnych kierowców . Jednak Ham ma szybsze auto co widać po kierowcach nr.2. Sezon dopiero się zaczął . Liczę że RB doszlusuje do Mercedesa i będziemy mieli emocje do ostatniego wyścigu .
136. Skoczek130
@weres - bujda na resorach. Hamilton z Mercem zmienili strategię, tak jak na Węgrzech. To moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać. Ale uważam, że tak szybkie odrabianie strat potwierdzało dużo większe możliwości Merca w hiszpański weekend, a nie inną strategię.
137. weres
@136
Bujdą na resorach jest FAKT, że Bottas mający inną strategię niż Lewis nie zbliżał się do Maxa? Jeżeli Merc był dużo szybszy to po co zmiana strategii? Przecież Lewis miał nowsze opony niż Max mógł na nich jechać do końca.
138. mariok77
@ Skoczek130
Mercedes od początku weekendu przygotowywał się do strategii dwóch pitstopów, stąd decyzja o zachowaniu dwóch kompletów pośrednich opon na wyścig.
Oczywiście taka strategia wymagała określonych warunków w czasie ścigania ( okna na pitstop,wyjechania po zmianie opon za kolegą zespołowym, a nie rywalem), ale Mercedes miał do tego środki i to wypaliło.
139. Magorn
Moim zdaniem bolidy były porównywalne a zwycięstwo zapewniło zostawienie na wyścig dwóch kompletów opon pośrednich przez Mercedesa. Gdyby nie to, to wygrana byłaby dużo trudniej osiągalna a może nawet niemożliwa.
Już tłumaczę: Max przy 1 zjedzie i założeniu mieszanki pośredniej musiał na niej pokonać ok. 41 okrążeń do końca wyścigu albo 25-30 do zmiany na mieszankę miękką. Lewis zjeżdżając 4 okrążenia później na 1 zmianę wiedział, że mają drugi komplet opon pośrednich więc mógł spokojnie sprawdzić jak wygląda degradacja opon i tempo - dzięki temu zbliżył się do Maxa i wiedząc, że tempo jest całkiem dobre mógł próbować wyprzedzić a przynajmniej pomęczyć Maxa jazdą w niewielkiej odległości. To wszystko nie było możliwe dzięki lepszym osiągom bolidu a przez fakt, że ten komplet opon będzie za chwilę do zmiany więc nie musiał go oszczędzać w przeciwieństwie do Maxa. Przed drugim zjazdem widać było, że opony u Lewisa po tych ok. 15 okrążeniach były dużo mocniej zużyte niż opony Maxa. Po drugim zjeździe i założeniu drugiego kompletu opon pośrednich już było wiadome, że tylko neutralizacja albo błąd Lewisa mógł pozwolić Maxowi na zawalczenie o utrzymanie 1 miejsca. Od razu wyjaśniam, że w RedBullu nie mogli skopiować strategii Lewisa bo jego zjazd miał miejsce ok. 22 okrążenia przed końcem wyścigu a tyle okrążeń pokonać dobrym tempem na miękkiej mieszance było niewykonalne, a tylko taka mieszanka została Maxowi. Stąd pogodzenie się z zaistniałą sytuacją i liczenie na cud a gdy on nie nadszedł to przynajmniej zawalczenie o 1 dodatkowy punkt przed końcem co też wykonali.
Gdyby Max miał drugi komplet opon pośrednich to wyścig wyglądałby całkiem inaczej. Tym zagraniem Mercedes zapewnił Lewisowi zwycięstwo. W sumie to Max też dopomógł zwycięstwu Lewisa wykonując za szybko 1 zjazd.
140. Now Bullet
@mariok77
Drugi komplet opon u Hamiltona był lekko używany ;)
141. konewko01
Zróbcie coś panie Kempa z akceptacją cookiesów, bo okno wyświetla się za każdym razem jak wejdzie się w cokolwiek.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz