Szef Formula One Management Bernie Ecclestone ma nadzieję na wprowadzenie standardowego silnika do Formuły 1 już w 2010 roku.
W rozmowie z 'The Times' Ecclestone poparł działania prezydenta FIA Maxa Mosleya w celu drastycznego ograniczenia kosztów w czasie obecnego kryzysu gospodarczego i zasugerował wprowadzenie pojedynczej specyfikacji silnika jako najlepsze wyjście z sytuacji."Sprawa, którą jestem najbardziej podekscytowany to parcie idei homologowanego silnika. Nowe jednostki napędowe będą wyrównane i będą tylko dwie zmiany silnika w ciągu roku, więc koszty pójdą dramatycznie w dół."
Według 'The Times', zespoły będą miały tylko dwie wymiany silników w ciągu roku, więc ich żywotność będzie musiała zwiększyć się ponad ośmiokrotnie. Co więcej, każda jednostka napędowa będzie budowana według standardowej specyfikacji przez producentów, którzy będą mogli wystawiać je pod swoją nazwą. Niezależne zespoły będą miały dostęp do jednostek dostarczanych przez niezależnego producenta, który podpisze kontrakt z F1.
09.10.2008 12:42
0
To już nie będzie Formuła1, tylko Formuła śmiech na sali.
09.10.2008 13:10
0
a gdzie się podzieje rozwój technologiczny.... niestety, ale mało myśląca FIA wykopała sobie dołek blokując rozwój silników teraz w niego wpadła, a kryzys gospodarczy tylko ją dobije... pozatym w 2010r będzie już po kryzysie....
09.10.2008 13:12
0
rozwój technologiczny przy KERS'ie pozostanie i aerodynamice, a to też dużo. Mi się nawet ten pomysł widzi bo może totalnie odwrócić obecne proporcje gdzie w 80% decyduje bolid a 15% kierowca (5% szczęścia:), a myślę, że dla widowiska lepiej aby to kierowca a nie team był decydującą rzeczą o wynikach.
09.10.2008 13:14
0
Chyba już wiem co znaczy FOM - to będzie chyba Formula One Monopoly - jeden dostawca opon, jedno ECU, jeden silnik ... do kompletu brakuje jedno nadwozie, jeden naród ... aż strach pisać dalej
09.10.2008 13:24
0
Z całego bełkotu jak zaprezentował to poparł bym ograniczenie wymian silników, ale max do 4 GP ( no góra 5) a nie 8iu!! bo to już lekka przesada, mało który silnik wytrzymałby takie obciążenia a co to za atrakcja jak co rusz byłby widok wybuchającego silnika i co gorsza gdyby to był motor Roberta!
09.10.2008 13:25
0
ps. Kowi - popieram
09.10.2008 13:40
0
Cięcie kosztów w ten sposób niczego nie zmieni. Koszty może zmaleją, ale jednocześnie F1 już nie będzie tym samym i wielu kibiców przerzuci się na coś innego (rajdy, DTM itd.), które będą bardziej widowiskowe, co z kolei pociągnie za sobą spadek przychodów (mniejsze zainteresowanie kibiców to mniejsze zainteresownaie sponsorów). Jakieś dziwne przeczucie mam, że dziadki (Mosley i Ecclestone) chcą doprowdzić do upadku F1 i niechlubnie zapisać się w historii jako ostatni "władcy" tego cyrku. Mam nadzieję, że FOTA i inne organizacje im na to nie pozwolą.
09.10.2008 13:45
0
ps. Kowi - popieram
09.10.2008 13:47
0
Ostatni fan gasi światło :/ Co za poroniony pomysł... To po co F1? Już zamrożenie silników jest głupim pomysłem... a co dopiero uniwersalny... Wyboraźcie sobie, że wszystkie auta na rynku mają taki sam silnik, taki sam kolor, taki sam wygląd... bez sensu!
09.10.2008 13:52
0
a mi się ten pomysł podoba. koszty drastycznie spadną, a zespół będzie mógł się popisać w innych dziedzinach. myślę, że stawka zbliży się do siebie i tym samym widowiskowość wzrośnie. będzie więcej ryzykownych manewrów, ci to mają talent wypłyną na wierzch. nudzi już mnie ta dominacja jednego, dwóch zespołów w sezonie. jaki to ma sens? jaki ma sens, że force india jeździ i dojeżdża do mety bez punktów? na co te wydane pieniądze? a tak będzie lepsze widowisko. jedyny problem to dostawca silników i rozwój tej technologi, bo w końcu nie będą jej mogli zamrozić na wiele lat.
09.10.2008 13:53
0
debil.ale miłe wiedzieć ,że nie tylko u nas /w moim kraju/ są oszołomy.
09.10.2008 14:03
0
Nie ma co się ekscytować. Spyker miał silnik Ferrari i jakoś nie był w czołówce. Co innego mieć dobry silnik, a co innego zroić z niego odpowiedni pożytek
09.10.2008 14:13
0
Kovi - niezle rozszyfrowanko - ale nie byłbym takim dramaciarzem - myślę że i tak połowa z tego się spełni a silnik rzeczywiście powinien być bardziej żywotny niż obecnie. Przecież przemysł samochodowy i tak się rozwija bez F1 czy z nią - wystarczy iść do salonu i pooglądać sobie wózki z wyższej klasy.... spoko loko - F1 jest w porzo i zgadzam się z yaneq.
09.10.2008 14:20
0
Ja uważam, że przetasowania w stawce będą z tego powodu tylko z początku, a jak już wszyscy ogarną sytuację to wróci wszystko do normy.
09.10.2008 14:25
0
proponuje silnik od malucha, bedzie sie psul jak cholera ale tylko polscy mechanicy potrafia go podrasowac, Kubica ma gwarancje na mistrza hahahahahah:)
09.10.2008 14:39
0
kowi - slusznie to ujoles. Zrobmy wszystko jednakowe i zmienmy nazwe na "Champ Car Rest of The World Edition" - poczatkowo zaproponowalbym European Edition ale jak wiemy to juz schylek wyscigow w Europie. Bernie - strzel sobie w leb!!!!! Tak najlepiej sie przysluzysz!!!
09.10.2008 15:07
0
Ecclestone niech już lepiej nic nie sugeruje i nie wypowiada się w żadnym temacie ;/
09.10.2008 15:09
0
Pewie staremu Maxowi choroby weneryczne wyżerają resztki umysłu.
09.10.2008 15:12
0
przecież to głupota kompletna - już widzę tą jednostkę napędową. Ciekawe, kto taką dokumentację silnika dostarczy? Żaden z producentów nie poda na tacy swoich najnowszych rozwiązań. Więc prawdopodobnie skończyłoby się na tym, że McL-Mercedes wyjąłby z szuflady jakiś stary projekt sprzed 10 lat. I to ma być rozwój?
09.10.2008 15:14
0
ludziska spokojnie, nic nie da to nasze gadanie i tak zrobią co będą chcieli. zobaczymy jak to będzie wszystko wyglądać w praktyce, wówczas będziemy psioczyć albo i nie
09.10.2008 15:26
0
Ja mam lepszy pomysł. Jeden standardowy silnik i ma wystarczyć do końca życia Berniego. To by rozwiązało sporo problemów, myślę że teamy bez problemu by się dogadały i zrobiły zrzutkę na ''przyspieszenie wymiany silnika''. Myślę że nowy szef FOM szybko zniesie wszelkie debilne pomysły Berniego.
09.10.2008 16:28
0
mialem wielki szacun do Berniego, ale ten rok zupelnie pokazuje jak nie nalezy prowadzic f1. Szacun cofam, fuuujjjjj Bernie, ffuujj...
09.10.2008 16:32
0
Najlepszy by byl silnik z Bielska od malucha....
09.10.2008 16:54
0
Ja proponuje By Berni stał z szachownicą na mecie wyścigu - ciekawe jak długo by stał...
09.10.2008 16:57
0
Następny krok - losowanie bolidów przed wyścigiem.... Pogięło gości!!! Za chwilę zrobią z F1 wrestling - pełna reżyserka, zero inwencji, zero fantazji.
09.10.2008 17:23
0
nie chce jednakowych silnikow bo to bedzie gowniana rywalizacja bez zadnych niespodzinek ja Toro Rosso w GP Włoch
09.10.2008 21:01
0
A ja myślałem że Prima Aprilis to jest raz do roku...
09.10.2008 21:18
0
Znakomity pomysl Bernie, wprost genialny ! Powinien byc dla wszystkich jeden silnik i do tego elektryczny, to pozwoli przy okazji rozwiazac problem z pit stopem..
09.10.2008 21:21
0
I kiedys juz przerabiala F1 jednego dostawce, wtedy opon. I jakos zadnych wnioskow, Bernie ???
09.10.2008 21:34
0
widzicie jak na zużyty organizm wpływają częste podróże i zmiany czasu.....
09.10.2008 21:44
0
F1 jest tak pasjonująca dlatego, że kierowca jest tylko albo aż kropką nad i. Wyścigi F1 to wyścig technologiczny, organizacyjny, innowacyjny, bosów, menadżerów, mechaników, sponsorów, firm reklamowych, ludzi, ambicji, pasji itd. a na końcu pieniędzy. F1 napewno nie jest przynajmniej na razie wyścigiem dla samego ścigania inaczej mówiąc mięśniaków. Wciąż stanowi POLIGON który wszystko weryfikuje bo np. co z tego, że Kimi R. to super talent jakiego świat nie widział skoro nie umie mówić czytaj rozmawiać z inżynierami. F1 jest wyścigiem dla ludzi inteligentnych, a Bernie E. chce zrobić F1 wyścigiem dla mas i prawdopodobnie zdobyć rynek amerykański ale to hipoteza. Chcą więcej wyprzedzania w 2009. Będą mieli ale na mecie będzie zawsze tak samo ferrari i McL w każdym wyścigu nawet w ulewie.
10.10.2008 01:24
0
Z punktu widzenia rozwoju technologicznego i rywalizacji pomiędzy teamami to nie jest dobre. Natomiast z punktu widzenia rywalizacji kierowców to może sprawić, że będzie ciekawiej, bo samochody będą bardziej wyrównane i więcej będzie zależało od samego kierowcy. Może dzięki teamu łatwiej będzie stwierdzić, który kierowca jest faktycznie najlepszy.
10.10.2008 09:45
0
Browar, bzdury nad bzdurami. Ferrari, ToroRosso i ForceIndia jeżdżą na takich samych silnikach. Warto się zastanowić czy mają aż tak bardzo podobne osiągi.
10.10.2008 20:40
0
Pz0: Oj chyba nie bardzo te same silniki. raczej starsze modele, pozbawione najnowszych udoskonalen.
11.10.2008 08:27
0
Przecież można to rozwiązać inaczej, wystarczy zlikwidować F1 i co zostanie? GP2 a tam mają właśnie jednego dostawcę silników(renault) jednego dostawcę nadwozia(bodajże Dallara) przecież Bernie pod przykrywką cięcia kosztów powoli ale skutecznie zabija F1 sprowadzając ich do "drugiej ligi".Najpierw "zarżnięto" koncerny tytoniowe później alternatywnego dostawcę opon Michelin standaryzacja ECU a teraz kolej na silniki, aero czyli co zostanie? kierowca którego pewnie też będzie chciał Ecclestone standaryzować
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się