Silnych, zdrowych rąk, abyś mógł ujarzmić bolid, zdrowych nóg, abyś bez problemu wciskał gaz do dechy i pewności siebie, abyś mógł wykorzystać pełnię swego talentu.

Strach pomyśleć co będzie jutro, jeżeli SC wyjedzie po jakiejś kraksie na starcie i będzie prowadził przez kilka kółek, cała przewaga pierwszej piątki zniknie wraz z pierwszym tankowaniem i tutaj jest szansa dla Rosberga i Kubicy.

Robert już nie powinien wracać na tor po wymianie skrzydła, tylko zużyje silnik i nic nie zyska.

W kontekście dzisiejszej informacji coś podejrzewam że BMW specjalnie udupiało kierowców aby słabymi wynikami motywować odejście z Formuły. Nawet duże koszta nie muszą być głównym powodem odejścia, w końcu to jeden z najsilniejszych koncernów jednego z najbogatszych krajów świata, kogo ma być stać, jak nie ich? Zresztą kryzys tak strasznie nie dotknął BMW, to nie są samochody dla przeciętnego zjadacza chleba. BMW trzymało się solidarnie z FOTA podczas walki z FIA, a kiedy cała sprawa ucichła, chcą wyjść po angielsku. Zorientowali się że przy nałożonych limitach finansowych nie osiągną nic więcej, prócz zdobywania punktów, o wygranych nie wspominając.

Jedyny zespół do którego nie chciałbym aby trafił Kubica, jest McLaren...

Kubek poszedł do domku na piwko i obejrzy resztę w tv :]

W kontekście ograniczonej liczy silników kontynuowanie jazdy z niesprawnym silnikiem przez Kubicę było błędem. Jeszcze sezon temu Robert mógłby ryzykować, silnik ewentualnie poszedłby na złom, ale w tym sezonie trzeba dbać o silniki. Theissen powiedział że użyty dzisiaj silnik już się nie nadaje, Robert go zajechał, podczas gdyby od razu zjechał do Pitlane, skończyłoby się najwyżej na wymianie wadliwego osprzętu. Jasne, ja jestem mądry po fakcie, ale stratedzy zespołu przewidują wydarzenia na kilka wyścigów do przodu i nie powinni dopuścić do takiej sytuacji.

tutaj jest pokazana zasada działania KERS wg. Wiliamsa: www youtube com/watch?v=_cT1twdy1m0 (ok 4 minuty) Mi się wydaje że to świetne rozwiązanie, bolid uzyska dodatkową przyczepność właśnie ze względu na efekt żyroskopowy, bez jakiegokolwiek wpływu na sterowanie bolidem.

A ja się dzisiaj zawiodłem, byłem przekonany że kwalifikacje odbędą się na zasadzie odpadania najwolniejszego zawodnika. Czy ten projekt umarł, czy czeka na realizację w 2010 r?

W zeszłym sezonie dopiero 3 trening był pokazem prawdziwej siły BMW, więc czekam na wyniki ostatniej sesji. Jak na razie miejsce Hamiltona mnie zadziwia. Jeżeli zespoły oprotestowały dyfuzory, musi byc coś w tym.

Za chwilę Monaco mu się nie będzie podobać i przeniesie wyścig do Kuwejtu.

Jeden stary dziad ma więcej do powiedzenia niż miliony fanów, dla których organizowane są te mistrzostwa?

Wpierw gazeta informuje że ktoś wyśledził Hermana, następnie już wiedzą co on planuje, rozważa, gdzie, jak i za ile, chociaż jeszcze nie mają pewności co on tak naprawdę tam robił!

nie zgodzę się z opinią że większa popularność Roberta nie jest potrzebna, jemu samemu może i nie, ale za jego marką stoją nasze rodzime podmioty, podczepiające się pod sukces Kubicy. Cały interes związany z formułą w naszym kraju kręci się wokół Roberta i nagłaśnianie wszystkiego z nim związanego jest jak najbardziej na rękę sponsorom. Natomiast jeżeli ktokolwiek ma pretensję o to że Robert wygrał, niech obwinia tych którzy głosowali, to jest plebiscyt na najpopularniejszego a nie najlepszego sportowca, gdyż trudno porównać sukcesy Kubicy o których słyszymy regularnie do występów naszych olimpijczyków, którym dobrze jak się coś uda raz na 4 lata.

Ja też się pobawię w spekulacje: w jednym bolidzie Michael, w drugim Ralf, a Button za testowego :P

A z ilu milionów zrezygnował Berni? Nie pochwalił się? Wszystkim każe ciąć, ciąć, ciąć, a sam wyciska tą cytrynę jak tylko się da. A jak np. z całą otoczką F1? Ograniczenia wprowadzają na najistotniejsze elementy widowiska, czyli bolidy, ale np oprawa GP Singapuru pochłania kupę kasy na samo oświetlenie, wystawne przyjęcia dla "elity" FIA itp.

Cieszę się że Polaka nikt, nawet w najbzdurniejszych spekulacjach, nie łączył z McLarenem. Potwierdza to jego klasę, tzn żeby być dobrym nie trzeba lizac komuś tyłka jak np Lewis swojemu szefowi. Kubica jak mu coś nie pasuje, potrafi to wygarnąć. Być może dlatego członkowie zespołu nie traktują go poważnie, stale zawalając jego starania.

@flowenol: Robert narzekal na podsterownosc, moze to byla tego przyczna?

Zauwazcie, ze gdy Robert prowadzil w generalnej, BMW deklarowalo ze traktuje swoich kierowcow rowno, a gdy zorientowali sie ze tak naprawde graja o pietruszke, wtedy stwierdzaja ze beda calkowicie wspierac Kubice.

No i dziekujemy za BMW wsparcie w walce o tytul!

@kuziu: pal licho czy zdobędzie mistrzostwo czy nie, najpewniej nie, ale czy ktokolwiek marzył o tym ze Polak na dwa wyścigi będzie miał jakąkolwiek szansę na mistrzostwo w formule 1? Właśnie taka niepewność jest najpiękniejsza. Zresztą wolałbym żeby Kubica wywalczył mistrzostwo, a nie zbierał z podłogi to, czego Hamilton i Massa utrzymać nie potrafią. Trzecie miejsce w trzecim roku + wygrana w Kanadzie to i tak więcej niżbyśmy mogli sobie wymarzyć wcześniej.

A ja myślałem że Prima Aprilis to jest raz do roku...

Stawiam że Button lub Barichello wyleci z Hondy, ewentualnie tam trafi Nico.

Jeśli chodzi o wygląd, znacznie lepiej skrzydło prezentowało by się na jednym, środkowym wsporniku. Zresztą to co miał Wiliams to prototyp zbudowany tylko do testów. Już oni wymyślą aby ładnie wyglądało, szczególnie Ferrari.

Ttak przy okazji, wiadomo coś na temat ile zespołów wystartuje w przyszłym sezonie?