Dobry wybór, przecież mógł wylecieć z zakrętu, albo wpaść w poślizg. A dojechał do mety.

Oj tam, pewnie czek od Władimira był za niski.

A co będzie jak silnik okaże się konkurencyjny i wszyscy zaczną z niego korzystać, porzucając te drogie cudactwa?

Kara... a jak nie dostanie silników to RBule na pedały będą?

No i ten smak milionów euro za coś co już się ma zrobione i opracowane.

Propozycja: Ecodriving. Obroty max 4 000 i silnik wytrzyma.

Niestety ja też nie widzę w różowych okularach. Obaj kierowcy przez poprzedni rok nic szczególnego nie pokazali (wiadomo od mistrzów wiecej się wymaga). Zroszto cała F1 można powiedzieć że może nie zdziadziała a zdziecinniała, te tłumy tatusów, narzeczonych byłych i obecnych.... To już nie ta F1 co oglądałem w latach 90 tych na 8 kanałach.

Nie trzeba być jakimś rusofilem żeby łączyć F1 i interesy bogaczy z polityką, sami Rosjanie to robią: Komentator "Moskiewskiego Komsomolca", przyznając, że to może cynizm z jego strony, pisze, że z punktu widzenia Rosji pasażerem fatalnego rejsu mógł "być każdy, byle tylko nie de Margerie", jej wierny przyjaciel i obrońca polityki Moskwy.

Problemy powróciły...... cienko widzę przyszły sezon, do mającego problemy Raikonena dojdzie Sebastian, też mający problemy z bolidem. To będzie niezapomniany sezon ...

A jako atrakcję przed wyścigową zrobią wyścigi T90 po torze...

Najprostrze rozwiązanie problemu: Zmiejszyć szerokość pobocza asfaltowego do pół metra, a dalej szuter i zlikwidować głupie przepisy. Kierowcy sami nauczą się nie zjeżdżać z toru. Na początku buduje się Tilkodromy a potem zabrania się ich używania. Oto dzisiejsza F1.

Ile jeszcze upokorzeń trzeba żeby Ferrari się obudziło? (jeśli to w ogóle się wydaży?)

Hmm, zasnąłem w fotelu po 20 minutach tzw wyścigu. Może zamiast F1 zacząć puszczać wyścigi Porshe, wyglądają na dużo ciekawsze.

heh, mój odkurzacz lepiej brzmi, tyle względem komentarza.

Rozwiązaniem jest to aby po kwalifikacjach do wyścigu bolidy startowały w ekologicznym napędem. Np, każdy bolid plus czwórka koni. I ekologicznie i RB nie będą się przegrzewały.

Brzmi jak motocykl - ścigacz z małym silnikiem.

Nikt nie odpuszcza sezonu, ale po kilku wyścigach okazuje się że 2-3 zespoły się liczą a reszta kalkuluje kiedy przerzucić się na kolejny rok.

Pisanie o kosztach powrotu testów ma chyba za cel postawienie zasłony dymnej wokoło wprowadzenie nowych silników i ogromnych kosztów z tym związanych.

Szkoda, ale z drugiej strony F1 na psy zeszło, pay driverzy na małolitrażowych samochodzikach... Czy ktoś pamieta Formułę Easter? RWPGowska odpowiedż na F1, wyścigi bolidów z silnikiem 1.6 z łady.

re up: po co usuwać spację jak tez serwis jest najlepszy....

Niedługo FIA wprowadzi wzorem gier komputerowych otwierające się mijanki-skróty czy wypuszczanie oleju. Wszystko w celu zwiększenia atrakcyjności.

W ramach kontroli i zmniejszania kosztów wprowadza się nowy 2x droższy (średnio) silnik, powinni nakazać aby kierowcy sami napędzali bolidy sliłą mięśni, ot jaka ekologia by była.

Brawo Paluch, tak trzymać. Ech co za świat, z braku Roberta kibicuje negatywnie Paluchowi.

re up: To może oda razu zrobić założenie że pan Paluch powinien mieć zawsze niebieską flagę? Od tego czyja wina są sędziowie. Niestety że Sebastian zachował się jak ostatni burak nikt temu nie zaprzeczy. FIA nic też nie zrobi bo przecież ukarać złote dziecko RB? To nie możliwe.

Jakoś coraz mniej mam ochotę czekać na rozpoczęcie sezony F1Pay