Christian Horner, szef zespołu Red Bull Racing zapowiedział, że konsekwencją dzisiejszego zachowania Marka Webbera na ostatnich okrążeniach wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii będzie rozmowa z australijskim kierowcą w cztery oczy.
„Tak” - odpowiedział Horner zapytany przez serwis Autosport, czy zignorowanie przez Webbera polecenia zespołowego było zaskoczeniem. „Ostatecznie najistotniejszy jest zespół i żadna jednostka nie jest od niego ważniejsza”.„Rozumiem frustrację Marka, ale gdyby sytuacja była odwrotna, postąpilibyśmy dokładnie tak samo” - przekonywał dyrektor ekipy z Milton Keynes.
„Tak stało się kilka lat temu w Turcji – to samo przytrafiło się Sebastianowi, więc z perspektywy zespołu ryzykowanie obydwoma samochodami nie ma żadnego sensu. Oczywiste było, że żaden z nich nie ustąpi”.
Horner stwierdził również, że decyzja zespołu o utrzymaniu przez kierowców swoich pozycji podyktowana była chęcią uniknięcia kolizji, a nie zamiarem sprowadzenia Webbera do roli wsparcia dla Vettela. Szef duetu zapewnił także o równych szansach niemiecko-australijskiego duetu w walce o zwycięstwa.
„On może walczyć o zwycięstwa” - mówił Horner o Webberze. „Zdobył tu pole position. Miał możliwość i okazję aby odnieść zwycięstwo. Sprawy nie ułożyły się dziś po jego myśli, ale my nadal będziemy zapewniać mu możliwość wygrywania”.
10.07.2011 21:03
0
"Gdyby sytuacja była odwrotna, postąpilibyśmy dokładnie tak samo".... Prędzej piekło zamarznie, niż zdrowy psychicznie człowiek uwierzy w tą hipokryzję. RBR = PZPN:)
10.07.2011 21:04
0
Team disorder
10.07.2011 21:05
0
Straszna głupota! Widać wyraźnie że zespól wspiera Vettela. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego, w końcu jest on głównym kandydatem do mistrzostwa, ale po co udawać że jest się bezstronnym? Webber był szybszy od Vettela i to jemu należało się dziś P2!
10.07.2011 21:05
0
Jak chcecie zapewnić Markowi możliwość wygrywania, to ustawcie mu odpowiednio sprzęgło aby mógł startować jak trzeba. Nie wierzę, że Webber nie potrafi dobrze wystartować z takim doświadczeniem.
10.07.2011 21:06
0
Poza tym, gdyby sytuacja była odwrotna, w radiu Webber by usłyszał " Sebastian is faster than you" i byłoby po wszystkim :)
10.07.2011 21:11
0
Ten pan jest żałosny, naprawde.
10.07.2011 21:17
0
Rozmowa istotnie powinna miec miejce, tylko z inicjatywy Webbera :]
10.07.2011 21:28
0
„Rozumiem frustrację Marka, ale gdyby sytuacja była odwrotna, postąpilibyśmy dokładnie tak samo” - przekonywał dyrektor ekipy z Milton Keynes. To są słowa mistrza obłudy !!!!
10.07.2011 21:30
0
3. Czemu się należało? Webber zignorował Team Orders, czyli naciskał dalej w taki sam sposób... Nie udało mu się wyprzedzić. Czyli P2 zasłużone dla Vettela.
10.07.2011 21:32
0
4.saint77,też tak uważam,Horner to kłamca,to co dzisiaj pokazali to nie było równe traktowanie obu kierowców,gdyby byli na równi komunikat przez radio by brzmiał:Mark bądź ostrożny(albo coś w tym stylu) a nie,"Mark zachowaj pozycję"czy jak to tam było. RBR w TO jest gorsze od Ferrari.
10.07.2011 21:39
0
@10. marcinos:, gdyby byli w RBR traktowani równo, to Vettel by usłyszał: "Sebastian, Mark is faster than you".... Ale prędzej słoń zagra na harfie, niż taki komunikat kiedykolwiek usłyszymy. RBR to dziadowski team.
10.07.2011 21:40
0
Mogl odpowiedziec cos w stylu "Chyba Cie poje^^balo" Ciekawe jak by to Andrzej przetlumaczyl
10.07.2011 21:43
0
Mark usłyszał przez radio "utrzymaj różnicę(przerwę), powtarzam utrzymaj różnicę w odległości". Pewnie mu tak spamowali jak tylko dodał gazu i wyszło że łyknie Palucha na 2 kółka przed końcem. Horner dobrze wiedział że to skończy się kraksą bo Vettel albo się sam rozbije albo 2 bolidy RBR. Potem by do Hornera po nocy dzwonił z płaczem czemu to on nie wygrał...
10.07.2011 21:46
0
A tak przy okazji: Borowczyk zorientował się dopiero w połowie okrążenia, że to nie Webber prowadzi tylko Paluch. Na co oni patrzą w tym studiu, na egzemplarz Playboya?
10.07.2011 21:51
0
11. Dlaczego lider klasyfikacji miałby puszczać kierowce, który jest drugi? Bez sensu. Przy równym traktowaniu nie powinno być żadnej informacji. Nie ma równości, ale to jest OK, faworyzowany jest lepszy.
10.07.2011 21:54
0
Jakoś w McLarenie takich komend nie ma a Button z Hamiltonem nie raz walczą ze sobą. To co ma się Webber trzymać 10 sekund za Vettelem żeby mu czasem nie zagroził bo się Vettel zestresuje?
10.07.2011 21:56
0
Na BBC Vettel był gościem w Top Gear, wydaje się być w porządku kolesiem z poczuciem humoru. Jak mu dają wygrywać i wspierają go w RB to po prostu korzysta z tego i wcale nie jest bardziej zarozumiały niż Hamilton, Alonso czy Schumacher.
10.07.2011 22:02
0
Tak trzymaj Webber! :D A tak na poważnie to faktycznie trochę dziś przesadził, ale nie smuciłbym się gdyby weszła z tego jakaś kraksa na niekorzyść Seby
10.07.2011 22:03
0
17,etos,ale jak przegrywa to rzuca kierownicą,jak wygrywa to piszczy jak dziewczę,dla mnie to nie zrównoważony emocjonalnie młokos a do tego przeciętny kierowca
10.07.2011 22:07
0
@saint77 - żebyś się nie zdziwił... ;]
10.07.2011 22:07
0
@15. Wg mnie to nikt nikogo nie powinien puszczać ani takich zafajdanych poleceń nie wydawać. Jak jest lepszy to utrzyma pozycję / wyprzedzi tego z przodu (zależnie od sytuacji). Jest gorszy to pozostanie w tyle. TO tylko szkodzą rywalizacji. Mark zachował się jak prawdziwy facet z jajami, jeśli olał ten komunikat. Gdybym był na jego miejscu (marzenia:) to jeszcze bym odszczeknął do mikrofonu: " jeb..ij się młotkiem w czoło". Bez zwracania uwagi na konsekwencje. Nie tylko w F1 ale w wielu rodzajach sportu ludzie "spoza areny" próbują ustawiać wyniki i przebieg rywalizacji. Zawsze cierpi na tym: uczciwość, widowisko, duch sportu.
10.07.2011 22:09
0
A co do sytuacji z komentatorami, to Kochański palnął głupotę. Borówa właściwie go poprawił (choc nieświadomie, heh.. ) ;]
10.07.2011 22:10
0
"Kilka lat temu w Turciji" ?????? o jaki wyścig chodzi.... bo nie moge sobie przypomnieć
10.07.2011 22:10
0
@david9 - w McL jest gadka "Kończy Ci się paliwo, przełącz silnik". ;]
10.07.2011 22:11
0
"Zespół"? O czym on gada? Jaki zespół? Jak już są konsekwentni to mógł powiedzieć PROSTO W OCZY wszystkim kibicom F1 że najważniejszy jest Vettel! Bo chyba nikt nie ma wątpliwości że słowo "zespół" znaczy wspólny cel, wspólną pracę zespołową, a tu zdaje się panie Horner Webber ma inny cel niż wy to do diaska jaki to jest team???!!! Reszta wypowiedzi tego pana to że tak napiszę śmiech na sali i mydlenie oczu. Tyle w temacie.
10.07.2011 22:12
0
@marcinos - weź idź się przewietrz, bo najwyraźniej ta frustracja Cię przerasta. Jak już ktoś jest niezrównowany, to Ty, pisząc takie głupoty. Vettel nie jest święty, ale inni również. ;/
10.07.2011 22:13
0
14. jeszcze jak ktoś kogoś wyprzedzał chyba felipe massa, to leciała powtórka, a ten myslał, że na żywo :D
10.07.2011 22:14
0
F1 ma coraz mniej wspólnego ze sportową rywalizacją. Dobrze, że zostało jeszcze kilku niepokornych kierowców, dla których liczy się tylko jak najlepsze miejsce na mecie. W innym wypadku już dawno pożegnałbym się z Formułą 1.
10.07.2011 22:21
0
26.Skoczek130,prawda w oczy kole?,jakie głupoty?,to fakty których Ty nie jesteś łaskaw zauważyć. V e t el jest słaby ,zrozum to,to nie jest kierowca pokroju Alonso,Hamiltona czy Kubicy,po prostu ma nie ziemski wózek którym nawet Pietrow zdobyłby majstra.
10.07.2011 22:23
0
27. peeroF1@ to chyba była powtórka próby ataku Hama na Masse a ten "Hamilton atakuje Masse!!!" dobre to bylo a co do naszych panów:D http ://soko limok iem.tv/?p= 978
10.07.2011 22:26
0
28.Kac309,nie pokorni kierowcy dają to coś,to oni zasługują na największy szacunek wśród kierowców,pokazują jak powinien zachowywać się kierowca wyścigowy,żadnych kalkulacji,tylko do przodu,to jest to!!!!!
10.07.2011 22:27
0
Wszystko pod Vettelka!!!!!!!!!!!!! brawo Mark tak trzymaj RBR to są Tepe KU..... jak mozna taki mapetshow odpier....... Ewidentnie było widac ze Webber wyprzedziłbym wskazujacy paluch na ostatnim okrązeniu RBR banda frajerów i tyle!!!!!!! Vettel nie jest zadnym mistrzem gdyby Mark miał identycznie ustaowione auto na kazdy wyscig to po dzisiejszym GP wiemy co by sie działo paluszek by przegrywał bo mark jest (za przeroszeniem) w hxj razy lepszym kierowcą niz PALUCH!!!!!!! pozdro dla kumatych:)
10.07.2011 22:27
0
" Słusznie czy nie, my pozwalamy naszym kierowcom się ścigać, ponieważ uważamy, że jest to zgodne z duchem sportu. Mamy przepisy, które mają zapobiegać właśnie takim sytuacjom. FIA zna wszystkie fakty, a cała sytuacja odbyła się w tak oczywisty sposób, że niewłaściwym byłoby pozostawienie jej bez kary, gdyż mielibyśmy wówczas do czynienia z fatalnym dla F1 precedensem " słowa Hornera po GP Niemiec 2010... jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Echhh.. Co za człowiek!!
10.07.2011 22:30
0
Przykre, że musiało do tego dojść. Nie lubię oglądać takich sytuacji. Ale gdy istnieje zagrożenie, że obaj zawodnicy z teamu rozwalą się na ostatnich metrach... Horner kieruje się interesem zespołu i to musi być zrozumiałe.
10.07.2011 22:34
0
34.llona po jego wcześniejszych wypowiedziach to nie jest zrozumiałe.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się