"...(patrze REAL vs Barcelona) jaki cyrk tam sie wyrabia i zawisć miedzy klubami. Niemcy ? (patrz mecz BVB vs shalke) burdy po meczu ponad 100 osob zatrzymanych." - aha, uważasz to za normalne? No, to gratuluję... "Dlaczego Vettel nie ma szacunku wśród wielu z nas?" - bo nie jesteście obiektywni. Mało tego, będąc szefem RB wylałbym WEB na zbity pysk, ale ze 2 sezony temu - wczoraj (ponownie) udowodił, jak można zmarnować potencjał bolidu. zawsze był drugi i tak już zostanie. Czy kierując zespołem będziesz promował bardziej pierwszego, czy drugiego kierowcę? No, tak - zapomniałem, że mam do czynienia z ludźmi super sprawiedliwymi, nie uznającymi TO, które były od zawsze w tym sporcie. Jeśli jeden z moich bolidów jest szybszy, to każę drugiemu mu ustąpić, bo chcę mieć jak największą przewagę nad rywalami - proste jak drut. Tego nie zrobił WEB w Turcji - nie zagrał zespołowo. Z góry uprzedzę pytania - tak, miał dać się wyprzedzić. Jeśli jeden z moich zawodników w zespole walczy o majstra, to kogo punkty mnie interesują bardziej? Tego drugiego? Nie, drugi ma przeszkadzać rywalom i ma zrobić jak nawiększy bufor punktowy pomiędzy partnerem z zespołu, a rywalami - czego wczoraj WEB nawet nie potrafił zrobić startując z wysokiej pozycji. Mógł kontrolować wyścig (ALO w szczególności), ale tego nie zrobił, bo zbyt cienki jest i nie potrafi grać zespołowo - wywaliłbym go z RB. Nie bronię tu VET, bo też nieraz wpadki mu się zdarzają, ale widzę w nim więcej serdeczności od WEB choćby, a młody jeszcze chłopak jest, więc wszystko przed nim. Nie ma talentu? Bzdury pleciecie. Nie ma talentu KAR, ROS, KOV, ale nie ktoś, kto po raz pierwszy startuje w wyściugu całkiem przeciętnym bolidem i zdobywa "na dzień dobry" 1 punkt... To jest ogromny talent, tylko trzeba go "doszlifować" i to właśnie robią w RB - wiedzą, jaki skarb posiadają. Przez lata mogą się utrzymywać w czołówce, ale nie jest ważny tylko VET. Ważny jest bolid+VET+NEW+HOR - jeśli któraś z tych części się sypnie będzie po RB ;)

czego to nie zrobią, aby ferrari wygrało na swoim torze ;) Jeszcze muszą ubić Hamiltona i będzie git...

kurcze, o tej kolizji nic nie wiedziałem ;) to ładnie klecha poszedł...

@januszj26 - jak ja uwielbiam ekspertów i znawców tematu. Szczególnie tych, którzy nie wiedzą, a piszą: formula1. com news technical 2012/865/948. html - pierwsze zdanie... Zanim zaczniesz po kimś jeździć że leniwy, najpierw go poznaj, zobacz jak pracuje, poczytaj o nim (jak nie masz okazji poznać osobiście)...

i dobrze ;) bahrajn nudny był, jak fix... Przywrócili by Francję...

@Jaro75 - ahaahaaaaha ;) z tym wywijaniem kierownicy mnie rozbawiłeś - faktycznie, zachowanie poniżej krytyki, ale kierowca z niego dobry... MAS tragedia, nie możliwym wydaje się, że jeżdżą tymi samymi bolidami...

@KubanKBN - to raczej wada aerodynamiczna, bo obniżenie nosa (z tego co wyczytałem na oficjalnym F1) ma podnieść bezpieczeństwo na torze podczas kolizji, a nie polepszyć właściwości aerodynamiczne - stąd nagłe dźwignięcie całości do dawnych rozmiarów poza tym obszarem objętym przepisem... Dziwi mnie tylko, dlaczego nikt nie wykorzystał tego faktu (uskoku) w celu utworzenia jakiegoś F-Duct'a tamtędy. No, chyba że zaczną się chwalić pomysłami za pięć dwunasta... Aaaa, Red Bull z tego co widzę ma jakiś wlocik ;) jeszcze nie oglądałem nowych bolidów - sorki

@devious - mówiłem o tym, jak się okazało, że wydech RB to atrapa: komentarz 57 Teraz_wydech_Red_Bulla_przyciaga_uwage - wtedy mnie nikt nie potraktował poważnie ;)

Webber swoim startem zrujnował wyścig "palcowi". Resztę podsumował wyżej @Ananas, a nie "zespół mu nie pozwoli". Poza tym, @devious, mając 2 konie w stajni, lepszego i nieco gorszego, któremu dajesz lepszą paszę, żeby mieć pewnego majstra?

A teraz (do tych co psioczą na "palca") postawcie się w roli szefa RedBull... i jak się wszystko zmienia, prawda? Zamieńcie jeszcze "palucha" na Robsona i mamy gotowe wypowiedzi: "co ten Webber robi?", albo: "jaki głupek, mógłby przeszkodzić i mogli wypaść z toru", itd... I kto tu sobie zaprzecza...

@mancins - kto to tutaj zrozumie?

@Ananas - wydaje mi się, że jedyna rzecz, która może go powstrzymać, to awaria, albo parking na bandzie - zobaczymy w Monaco. Mam nadzieję, że nas nie zaskoczy ;)

Mark, tak jakby usłyszał naszą wczorajszą dyskusję - gratulacje, jestem pod wrażeniem. Dawno go nie widziałem w takiej formie (ostatnio, to chyba w Monaco). Vettel, całkiem odmienna taktyka, trzeba przyznać bronił się wyśmienicie. Hamilton wspaniale pojechał w odróżnieniu od swojego kolegi z teamu - jemu znowuż, takie błędy nie powinny mu się przydarzać, jeśli chce walczyć o najwyższe pozycje... LRGP - no cóż, tutaj zadecydowała głównie taktyka, która była taka jak zawsze: zbyt zachowawcza, co spowodowało kiepską jazdę kierowców - miałem wrażenie, jakby jechali "wet race". Wspaniale ich "taktykę" wypunktowali, między innymi, kierowcy mercedesa. Oby więcej takich wyścigów, fajnie się oglądało. BTW, w typowaniu trafiłem tylko Rosberga i Massę ;)

To niesamowite, jaki jad płynie z Waszych komentarzy. Nie potraficie przyjąć do wiadomości, że Vettel to świetny kierowca. Szczerze powiem, Marka od początku nie widziałem w tym zespole. Popełnia mnóstwo błędów, jak na mistrzowski zespół. @Witek70, gdzie Webber pokazał w zeszłym sezonie, że potrafi jeździć? Na pewno potrafi latać... W zeszłym sezonie, mieli takie bolidy, że wystarczyło, że w ogóle jechał - takim bolidem, mogłaby zrobić to większość kierowców zeszłego sezonu - takim jest Mark. LRGP - tej strategii nigdy nie skumam. Co to za różnica, czy czas okrążenia osiągnę na początku Q2, czy na końcu? Czy przy końcu czasówki dostają jakieś bonusy? Przecież tor aż tak się nie nagumuje. Kto go nagumuje? Vettel jednym przejazdem? Szkoda, że nie wywiesili żółtej flagi, na co szczerze powiem, liczyłem - wtedy byłyby roszady na starcie, bo nikt nie osiągnąłby już dobrych czasów... Do tych co mówią, że to robi się nudne: przez lata 2000-2004 się jednak nie nudziło? A może trzeba było zadania na nowe przedmioty, wchodzące przecież do 4 klasy (historia, geografia, biologia), odrabiać przez weekend i umknęło? Sorry za ten sarkazm, ale mam dosyć słuchania, że Webberowi śrubek nie dokręcają. Wydaje mi się, że jedynie Vitalij może konkurować z Webberem, jeśli chodzi o wycieczki poza tor. Ale tutaj przecież są eksperci i mają informacje z pierwszej ręki, więc wiedzą jeszcze przed Q, że Webber ma gorszy bolid i nie wejdzie do Q2... Co do jutra, to widzę to tak: 1. VET, 2. BUT, 3.ALO, 4.HAM, 5. ROS, 6. MAS, 7.BUE, 8.KOB - Webber nie dojedzie (czego sobie życzę) ;)

Jutro będzie: 1. VET, WEB i HAM wypadną w walce na żwir, 2. BUT, 3. ALO, 4. HEI. Witek na 1 kółku coś nabroi i liczę na to, że wyeliminuje ROS. SCH dojedzie poza 8. Czeka na nas kilka niespodzianek ;) Ja to tak widzę :D @81. pjc - zobaczymy co pokaże...

@30 - co Ty pier...niczysz (za przeproszeniem)? co to znaczy "dopiero 5 czas" w F1? Życzę Ci abyś był 25, to będzie coś...

151. Vampoo - chciałeś powiedzieć: "na 107% ich nie będzie." ;)

Czarny kolor ma kilka zalet. Na pewno trudniej dostrzec szczegóły budowy karoserii i tym bardziej jej zmian (patrz namalowane rury wydechowe w RedBullu sezon wstecz). Czarny dyfuzor na czarnym tle - no, tutaj trzeba mieć sokoli wzrok, żeby wyłuskać jakieś szczegóły... Po drugie, czarny przyciąga (chłonie) światło. Czy nie uważacie, że z tego można zrobić użytek do KERS? Przy silnym słoneczku energię do KERS możnaby zabrać z "powietrza", a mówiąc ściślej, od promieniowania słońca - jak sądzicie? ;)

@48 - dokładnie, o tym samym pomyślałem... A z MAS wczoraj, to Ferrari teraz dokładnie wie, ile muszą wlać paliwa na quale ;)

@McLfan - Może... jak skasował Icemana w pitline? ;)

Hmmm, tak całkiem na marginesie, to Ferrari chyba jechało bez f-duct'u - nie wiem, czy już była o tym mowa tutaj i czy Borowczyk o tym wspominał (oglądałem powtórkę z BBC), albo mi się wydaje... singapur: http:// f1.f-e-n. net/ images/ f1/ 20100926/ ferrari_hires/ 100066_sin. jpg monza: http:// f1.f-e-n. net/ images/ f1/ 20100912/ ferrari_hires/ 100075_ita. jpg

"Już wczoraj Mark Webber dawał wyraźnie do zrozumienia, że jest niezadowolony z sytuacji w jakiej postawił go zespół, przyznając jego jedyne nowe przednie skrzydło Sebastianowi Vettelowi, który swoje skrzydło uszkodził w porannym treningu." - szczyt bezczelności. Coś czuję, że Webber długo tam nie pojeździ. Jak to JEGO skrzydło? Czy ten chłop widzi cokolwiek, poza czubkiem swojego nosa? Woda sodowa mu do łba uderza i tyle - w ogóle nie myśli jak tu grać zespołowo. Przy następnym GP, na miejscu szefostwa, zaproponowałbym mu zakładać sobie samemu to JEGO skrzydło. Zachowuje się co najmniej, jakby sam je sobie zaprojektował, wymalował i założył - co za gbur...

"...stopniowe przekazywanie obowiązków byłemu już Dyrektorowi Zarządzającemu miło miejsce od kilku lat" - mi też jest bardzo miło ;)

@48. fankaVettela - chyba nigdy nie czytałaś moich wcześniejszych komentarzy - pozdrowionka ;)

Pewnie by nie marudził, gdyby te najwolniejsze zespoły jeździły na silniku ferrari - co za głąb. Jeszcze niech mi ktoś powie, żeby Kubek szedł do Ferrari - przenigdy. Zapatrzeni w siebie zakłamańcy... Gdyby nie ALO, a wcześniej RAI, maxymalnie bym ich teraz nie lubiał, choć MAS to też poczciwy gościu. Tylko ci kierowcy, których szanuję, podnoszą prestiż całemu zespołowi Ferrari, a Luca skutecznie obniża średnią.