Hamilton chwali sędziów
Lewis Hamilton po czterech wyścigach sezonu 2010 pochwalił dotychczasowe decyzje sędziów.„Stewardom ciężko jest w Formule 1; wszyscy jesteśmy tutaj, żeby się ścigać, spędzić mile czas; nie jesteśmy tu żeby robić bałagan” mówił podczas imprezy promocyjnej Vodafone na torze w Kyalami Lewis Hamilton. „Sądzę, że FIA i byli kierowcy w rolach stewardów w tym roku byli najlepszymi sędziami jakich poznałem w dotychczasowej karierze w Formule 1.”
„Oczywiście będziemy naciskać do granic, a zasady są zasadami, ale sądzę, że w tym roku było zdecydowanie więcej sprawiedliwości i zdecydowanie więcej konsekwencji, co zaowocowało lepszym ściganiem.”
„My kierowcy nie musimy się już obawiać walki z kimś, ryzykując karą i sądzę, że to fantastyczne.”
„Sędziowie robią świetną robotę i uważam, że to także przykłada się do tak świetnych wyścigów w tym sezonie” podsumował Hamilton.
komentarze
1. Toyota F1
Powiedział tegoroczny Mistrz Świata...
2. iceman09
Właśnie mam nadzieję, że będzie tak jak mówi. Że będzie więcej walki na torze. Już nawet wolę żeby się te kary posypały, ale za żadne skarby nie chcę oglądać tych procesji żałobnych.
3. gerber
Kurde, na jego miejscu to bym milczał, a on jeszcze to komentuje, żal...
4. macwrc
Ja tylko czekam aż w kolejnych wyścigach ktoś przy wjeździe do pitlane przekroczy białą linie i dostanie za to kare...........
5. gerber
karę to dostanie ten kto wjedzie w Hamiltona
6. beltzaboob
Ja na jego miejscu....cyrk stulecia!
7. nomadwcm
Hahahah
Szkoda gadać
„Sądzę, że FIA i byli kierowcy w rolach stewardów w tym roku byli najlepszymi sędziami jakich poznałem w dotychczasowej karierze w Formule 1.”
heh
8. ANDY66
w piłce nożnej jeśli sędzia jest stronniczy to nazywają go drukarzem natomiast drużyna na korzyść której drukuje zawsze chwali sędziego, tak samo jest tutaj, hamilton będzie chwalił sędziów gdyż ma z tego niemałe korzyści, szkoda że nie można się odwołać do wuższej instancji na decyzję sędziów. moim skromnym zdaniem to co pokazali ostatnio ci nieomylni i wspaniali sędziowie to sk.......ństwo
9. Ravfaaaaa
Już to wcześniej pisałem ale powtórzę jeszcze raz. Ta jego szalona jazda wkrótce może skończyć się poważnym wypadkiem. Ja mu źle nie życzę, po prostu tak to widzę...
10. Konik_mekr
Jak decyzje są pod niego, to i chwali.
11. Cwirs
Ten gosc jednak nie grzeszy inteligencja... na torze tez, co raz bardziej zaczynam mu NIE kibicowac
12. przemoziom99
robimy zrzutkę jedziemy do Barcelony i płacimy komuś żeby hamiltonowi wjechał w d.... podczas wyścigu wtedy to będzie miał po swojej walce a jak chce mocnych wrażeń to są różne sposoby skok ze spadochronem na bungee gonitwa byków w Pampelunie ujeżdżanie byka ale nie WYŚCIGI F1 dla mnie powinni mu odebrać licencje i mówię to z ogromną przykrością- szkoda że dopiero od niedawna staruję bo pewnie będzie go trzeba oglądać jeszcze długo i często ( bo zawsze nie wiadomo z jakiego powodu nawet gdy na torze dzieje się coś bardziej interesującego muszą pokazywać hama) tylko niech mi ktoś nie pisze że jak się nie podoba to nie oglądaj bo nie ma nic ważniejszego od F1 a ham to jedna wielka skaza !!!
13. Wiater
Usunięty
14. darecky3
12. koneserze, prosze zacytuj zlamane przepisy przez Hamiltona w ostatnim wyscigu. I nie wykrecaj kota ogonem tylko cytuj albo zamilcz, juz pod innym tematem prosilem o to samo, jakos ponad 200 postow sie przetoczylo z krytyka a zaden nie wyjasnil jaki przepis zostal zlamany. Cholera jasna bydlo fachmanow sie robi, naprawde. Sorry jesli zabrzmialo to nieelegancko ale inaczej nioe mozna tego nazwac. pozdrawiam
15. beltzaboob
14-głos rozsądku-dzięki, bo sieka straszna i pospolite ruszenie.
16. nomadwcm
Od początku sezonu Mclareny najwięcej skorzystały na decyzjach sędziów i nie tylko. I najwięcej stawali na podium (tylko w Malezji nie było pudła)
A tak na marginesie to do tej pory w każdym wyścigu na podium stał kierowca jadący bolidem napędzanym silnikiem Mercedesa, i w generalce 3 pierwszych kierowców ma silniki Merca
17. Cwirs
Darecky nie do konca masz racje, bo skoro jest tak rozowo, to zaniedlugo bedzie samowolka w h... beda jezdzic w poprzek i wyrpzedzac sie na wjazdach, wyjazdach, cuda sie beda dzialy, Hamilton jest nieodpowiedzialnym cymbalem i tyle
18. biter1
Już pomijając to czy HAM pojechał na granicy zasad czy je złamał bo nad tym nie ma się co rozwodzić to nadal jest coś takiego jak zdrowy rozsądek. HAM jest takowego zdrowego rozsądku permamentnie pozbawiony. Zastanawiam się tylko czy jak spowoduje jakiś wypadek poważny taką jazdą to czy powiedzą zdarza się czy może ukarzą kierowcę który jechał przepisowo i przez to doprowadził do wypadku, bo nie ustąpił łamiącemu przepisy HAMowi...
Podoba mi się to ze coś się dzieje wreszcie. Pamiętam takie same wyjazdy z boksów jak to w wykonaniu Vet vs. Ham, w wykonaniu Shumachera kilka lat temu i tez dostawał ostrzeżenia, ale już tego typu wjazdów to nie pamiętam,
Odpuszczam już wjazd równoległy z Vetelem bo faktycznie moze być regulamin nieprecyzyjny tak jak z wyjazdem kubicy czy coś ale to co zrobił wcześniej z tym, przejechaniem na skuśkę przez trawę i żwir to szkoda że się nie zakopał, to była czysta kpina.
@ 12. Z tym rozwaleniem go przez kogoś to właśnie się kiedyś zastanawiałem jaką decyzję podjeli by sędziowie gdyby jakiś zawodnik z końca stawki taki co się nie liczy, jakiś Sauber czy Virgin raptem perfidnie z premedytację staranował by HAMa wykluczając go z wyścigu? Odebranie superlicencji czy jakaś kara?
W Kolarswie jest taka niepisana zasada, jeśli jeden z kolarzy łamie zasady albo umowe pomiędzy kolarzami aby uzyskać własną korzyść to jest potem neutralizowany przez długo czas czasem do końca kariery. Zwyczajnie średniacy z końca stawki blokują go nie pozwalając dojechać na dobrej pozycji do mety.
Jaky się tak zebrali i umówili żeby ci nie punktujący permmentnie blokowali tego bubka to by się dopiero zrobiło ciekawie. Jak dobrze wiadomo HAM ma słabą głowę, albo by zaczął taranowac albo kompletnie się załamał i stracił wolę walki.
Tak czy siak było by po nim
Jazda na granicy ryzyka i granicy przepisów TAK, jazda bezsensowna i bezmózgowie stanowczo NIE.
19. iceman09
Cwirs. Ty naprawdę chyba nie wiesz jak wyglądała Formuła 1 z 8 lat wstecz? byli kierowcy z jajami, nie takie panienki jak teraz
20. sliwa007
Hamilton dziecko specjalnej troski. W tym sezonie bez pomocy sędziów byłby w ciemnej d... więc musi ich chwalić. I jeszcze ma jakieś ale do Buttona że zespół mu bardziej pomaga...ŻAL!!!
21. marekk01
No właśnie "wszyscy są tam po to żeby się ścigać" a szanowny hrabia Hamilton niektórym kierowcom w bezczelny sposób to utrudnia. Pamiętacie ten incydent z 2008 z gp brazylii bodajże, kiedy to Hamilton omal nie zdobyłby mistrzostwa przez incydend z Kubicą. Wtedy zaczęła się nagonka na Roberta i stał się wrogiem nr1 na wyspach. Natomiast dla tego czarnoskórego mistrza wszystko jest dozwolone i zgodne z przepisami, choć nie oznacza to że zgodne z duchem fair play. Ot cały ham - po trupach, byle do przodu.
22. jjwolf78
ma chłopak poczucie humoru :)
23. Kurkey
hahah „My kierowcy nie musimy się już obawiać walki z kimś, ryzykując karą i sądzę, że to fantastyczne.” chyba chciał powiedzieć, ja kierowca. No do końca sezonu będą tylko reprymendy dla niego to się robi żałosne.
24. jar188
Będę się powtarzał i wkleję "Się" z innego tematu:
Wszyscy rozpisują się Hamiltonie a coś o manewrze Alonso który wepchnął się przed Massęteż na pit line jest cicho, jak dla mnie wygląda na to że: umarł stary wróg (Heidfeld) niech żyje nowy/stary (Hamilton), ale może się mylę, może..
25. Oset72
24. jar188 ,powtarzasz sie :)
26. iceman09
myślę jar188, że nie pomyliłeś się z tym stwierdzeniem. W ogóle u nas to modne jest, narzekanie, że wszyscy Polaków krzywdzą.
27. fisicofan
Hamilton ma rację.
28. darecky3
18. biter1 nie wiem jakie wyjazdy schumachera pamietasz ale swiadomie ci napisze ze chyba nie z F1, moze masz na mysli kartingi.....heheh:)
Otoz wjazdow tego typu bylo mnostwo, mistrzem byl Baricz i Montoya w ostatnim dziesiecioleciu. Schumacherowi nie zdazylo sie ani razu. Owszem byl raz wyjazd przekraczajacy biala linie ale to akurat przekroczyl brat Ralf zajezdzajac droge Michaelowi. Nie jestem pewien ale to chyba byla Malezja czy cos takiego. Nie istotne gdzie ale to napewno nie MSCH. Wyobraznia cie ponosi.
17. Cwirs tak rozowo jest od poczatku istnienia F1 i nic sie nie zmienilo w tej materii. Od 16 lat na pewno. Juz Prozac wyjasnial calemu slepemu tlumowi jakie sa przepisy. W alei servisowej dopuszczalna jest walka o pozycje jak na torze. Wyprzedzanie rowniez, nie wolno jedynie jechac po obcych boksach bo wtedy dyskwalifikacja. Jest pas niebieski ale nie na wszystkich torach. Np ten manewr jazdy kolo w kolo jest niemozliwy w Monaco, Australii, Francjii i Silverstone. Zwroc rowniez uwage na rozne predkosci w boksach podczas GP (ograniczenia). Sa tory gdzie max predkosc to 100 km/h, 80 i 60km/h. To samo jest z wjazdem do Pit Lane. Jesli jest linia prowadzaca tzw wmalowana alejka w tor prowadzaca do boksow to niewolno jej przekroczyc, jesli jej nie ma to mozesz sobie skrecac do niej nawet z trawnika, jedynie nie wolno jechac pod prad i musisz dojechac sam bez pomocy. Mozesz zostac ukarany jesli zajedziesz komus droge i zmusisz do chamowania. Natomiast podczas wjazdu do alei serwisowej bez tej linii z toru moze sie odbywac nawet na trzeciego skoro uwazasz ze sie zmiescisz. Wiadomo ze ryzyko nalezy ocenic samemu. Widocznie i Hamilton i Alonso wycenili dobrze i na tym skorzystali. Jakos dokucza ci wyskok Hamiltona a nie Alonso.....no comments. Inna historia jest przy wyjezdzie. Na kazdym torze ta linia jest bez wyjatku. Nie wolno jej przekroczyc wyjezdzajacemu nigdy, nawet sa sytuacje kiedy sygnalizacja swietlna nakazuje zatrzymac samochod tak jak kiedys przy akcji dzwon...wiesz o czym pisze. Poza tym sygnalizacja pokazuje jaki jest uklad przy wyjezdzie. Jesli tor jest pusty masz zielone, jesli jest ciasno masz zolte ostrzegajace ale mozesz wyjezdzac co oczywiscie kazdy to robi a my sie jaramy emocjami, zdazy albo nie zdazy. Jest przepis ktory mowi ze nie wolno blokowac podczas wyjazdu z pit lane i tu przepis zlamal Vettel. Jesli chcesz wiedziec jak brzmia regulacje jazdy po pit lane w czasie treningow, kwalifikacji i GPrix to zwiedz strone FIA. Tam jest wszystko w pdf. Ba nawet sa przepisy techniczne dozwolonych konstrukcji w oryginale i po kilkaset stron. Ba, nawet mozesz zlozyc aplikacje o wlasny team do F1.
Czytam te wszystkie komentarze i zastanawiam sie skad tyle energii maja ludzie co potrafia z namaszczeniem opluwac winnych a nie poswieca minuty na poczytaniu naprawde istotnych spraw, w tym przypadku merytorycznych.
pozdrawiam
29. orto
@14. darecky3
W niejednym poście wskazano to czego Ty nie zauważyłeś.
30. Jacu
@14. darecky3 - Lewis w mojej opinii złamał przepis o nie przekraczaniu - więcej niż dwoma kołami - białych linii. Ale z drugiej strony zrównany był z Vettelem jeszcze na prostej, więc nie bardzo miał gdzie uciekać skąd lajtowe traktowanie sędziów. Podobnie zresztą było z Alonso i Massą i werdykt ten sam, więc nie powinni się ludziska, aż tak oburzać. Inna sprawa gdyby jeden otrzymał karę a drugi nie, ale sędziowie zachowali się konsekwentnie. Pamiętam jak kiedyś oburzony był Coulthard chyba w ktorymś GP Australii bo dostał karę za przekraczanie linii a Schumacher nie, i to było niesprawiedliwe. Inna sprawa, że wjazd na pitlane w Chinach po poszerzeniu daje możliwość różnej interpretacji i jazdy bo tarka jest częścią toru a jest poza liniami wiec kontrowersje gotowe. Powinni albo ustawić opony wzdłuż linii albo pułapka żwirowa poza nimi i było by po problemie :). Pozdro
31. Sinirlan
@1.
Przyszły tegoroczny mistrz świata xD
32. Prozak
Hamiltona nie nazwał bym matołem , ludzie którzy tak mówią maja problem żeby ustawić hamulce w .............. rowerze . A jego wypowiedź : „My kierowcy nie musimy się już obawiać walki z kimś, ryzykując karą i sądzę, że to fantastyczne.” raczej przemawia za tym że perfidnie w żywe oczy śmieje się innym w twarz , nie lubię chamskich zagrywek i chodzenia na skróty ale coraz bardziej właśnie Hamowi zaczynam kibicować , zawsze wolałem "autsajderów" . I nie płaczcie tak o tym bezpieczeństwie bo niebezpieczniej jest jechać po krajowej 10-tce rowerem niż być tam za kółkiem bolidu . I jeszcze do tego Bahrajn z asfaltowymi poboczami , to ma być królowa sportu ? Ieee do diabła z tym , chyba przerzucę się na WTCC .
33. dawidjot
osobiście nie lubiłem go zawsze i mój stosunek do niego się nie zmieni.
34. delkurros
panowie nie wiem jak u was ,ale w Poznaniu jest wskazany styl Ham.....Nie uważam aby złamał przepisy,są takie jak napisał@28darecky3.
35. beltzaboob
34 Poznań dareckiego3!
36. nomadwcm
Przepraszam że nie w temacie dyskusji :P
Ale gdzie można poczytać regulamin ? może być w języku ang. ale nie innym ! :)
z góry dzięki :D
37. kam39
hamilton to zaczyna się zachowywać na torze jak by mu wszystko wolno ale jak któryś inny kierowca postąpił jak on w gp Chin to napewno nie skończyło by się na upomnieniu tylko jakiejś karze
38. Orlo
@Jacu
Bardzo mądrze napisane. Ja bym dodał od siebie że skoro manewry Lewisa są takie cacy, to czemu inni kierowcy ich nie praktykują(no może poza Alonso w GP Chin)? Skoro są zgodne z przepisami, to znaczyłoby tyle że poza Hamiltonem reszta kierowców nie zna przepisów...dziwne to troche. A co wjazdu na pit lane, to chyba po to są tam linii by jechać między nimi. Jeżeli nie, to po jechać naokoło(czytaj: torem wyznaczonym przez linie) skoro można se przyciąć oszczędzając trochę czasu a może nawet i wyprzedzając kogoś tym "zgrabnym" manewrem...
39. beltzaboob
Miało być: Poznań popiera dareckiego3. Zgadzam się również z Prozakiem. Mimo całkowitego braku sympatii do Ham uważam, że godnie zastępuje Montoye. Szybkość i agresja. A te teksty o bezpieczeństwie to żena jest po prostu. Pozdr panów w.w.
40. pawel3012
Fajnie jak jest ostra walka na torze ale nie w pit lane. Przypuśćmy jesteś mechanikiem jednego z zespołów i wychodzisz na zmianę opon, a tu nagle 2 kierowców się przepycha. Jeden wpada w poślizg i ze sporą prędkością przyp******* w Ciebie. Tu nie chodzi już o przepisy tylko o innych ludzi.
41. Porky2
niech bedzie ta szybkosc i agresja, ale dla wszystkich taka sama, a nie ze jakby sie tak na torze zachowywal inny zawodnik, to dostalby kare... w ostatnim sezonie byl spokoj z hamiltonem, ale widze, ze teraz nutton za bardzo muz zagraza i znow sie zaczyna
42. delkurros
@41. Porky2 zgadzam sie z toba pod koniec sezonu moze byc akcja pt.Alonso,różnice widze w tym:obaj sa brytyjczykami i nie pozbeda sie buttona jak ferdka,byc moze to Ham... wymieknie
43. xdomino996
No Hamiltonowi wszystko wolno pamientam jak kiedys Kubice na deszczu zarzucilo i uderzył w Hamiltona i miał kare przejazdu przez boksy i to jest uczciwe
44. lechu55
40. pawel3012 dobrze mowisz, przeciez w chwili tego pojedynku większość kierowców w boksach byla na zmianie opon i mechanikow bylo sporo. I tak raczej oni niebezpiecznie sie zblizyli poza strefą mechanikow ale i tak takie cos powinno byc wzięte pod uwagę. Cos za bardzo szaleje ten Hamilton. Wiem ze Alonso tez zasluzyl na nagane za to ze wcisnąl sie w boksie przed Masse ale Hamilton juz nie raz w tym sezonie zaszalał. Umie szybko i porywczo jezdzic ale niech te umiejętnosci wykorzystuje chlop na torze a nie w pit lane. Oby takie sytuacje juz sie nie zdarzały. Pozdro
45. nwa
ttaaakk bo wpuścili SC i dlatego zasranie ma punkty...... miał dostać 25 sek kary bo już wcześniej świrował na sepangu ..... a tak poza tym Berni i ta cała ekipa go foruje/przecież anglik/...to ich chwali zasraniec....
46. kam39
39. beltzaboob
a co z bezpieczeństwem na torze????
47. Budyn_F1
Mowi tak bo go nie karaja.
48. zenobi29
A dlaczego nikt nie wspomina sytuacji , w której Hamilton zaczął wyprzedzać Webbera tuż przed zjazdem SC , a w konsekwencji wypchnął go całkowicie z toru ?!
Po co są wyznaczone tory - jak jest uprawiana jazda na przełaj ?!
Czy to jest F1 ,czy jazda terenowa ?!
I wreszcie - po co wyjeżdża drugi raz SC ?!.....Aczkolwiek na to wpływu Hamilton nie miał , ale chyba dlatego tak " pieje" peany w stronę sędziów ://
I właśnie dlatego diabli mnie biorą jak coś takiego widzę !
Kolega wcześniej określił się , że 16 lat ogląda F1 - ja również kilkanaście wiosenek śledzę zmagania herosów na torze...........I raczej nie jestem zadowolony z faktu , że ktoś używa obraźliwego tonu . Wprawdzie do ogółu , co poniekąd każdy może odebrać personalnie .
Może i się zaliczam do "ślepego tłumu" - ale łobuzerii mówię stanowcze NIE !!
49. zenobi29
>>Łobuzerii na torze , jak i na naszej stronie <<
50. grzes12
No tak !!! Tylko za co ta reprymenda od sędziów skoro wszystko było zgodnie z przepisami ??? he he
Dla zainteresowanych proponuję przeczytać opinię Martina Brundle , byłego kierowcy McL ....
Chociaż wiem .... że niektórzy i tak wiedzą lepiej ....;/
A tak swoją drogą to zastanawiam się czy Hamilton i McLaren nie zostali namaszczeni przez włodarzy FIA do zdobycia tytułów ? Bo niestety fakty za tym przemawiają .... ehh !
51. marioblondi
darecky3
Jeśli Ham nie złamał przepisów tzn., że dostał reprymende całkowicie niesłusznie. Przestań pisać bzdury.
12. przemoziom99
Masz rację . To skaza na F1 . Potrzebna jest walka na torze, ale bez łamania przepisów. W piłce też chce się oglądać ładne mecze, ale nie piłkarzy , którzy koszą wszystko równo z trawą .
52. AndrzejOpolski
@kempa007: otrzymujesz zaszczytny tytuł WIELKIEGO PROWOKATORA ;o) Zgadzam się z wypowiedzią Hamiltona. A przecież mógł pochwalić skład sędziowski z 2007r. Gdyby co niektóry z forumowiczów mieli wpływ na przepisy F1 to kierowcy śmigaliby na rowerkach "Bobas" ubrani w skafandry nurków głębinowych. Cieszę się, że jest w końcu taki Hamilton bo wyścigi przestają być nudne a dyskusje wśród fanów nie umierają zaraz po zakończeniu GP.
53. AndrzejOpolski
48. zenobi29: ja już o tym pisałem. Na wyjściu z zakrętu to Vettel dojechał do Hamiltona i zaczął go spychać na Webbera. Lewis odbił na Marka a ten pooooooszedł na trawkę, zresztą niewspółmiernie do zagrożenia i prędkości. Po prostu stracił lekko głowę. Zaraz potem Schumacher w swoim stylu zepchnął atakującego go Hamiltona a ten po krótkiej jeździe jedną stroną po poboczu po prostu wrócił na tor. Red Bull z niewielkiego zamieszania chciało zrobić kosmiczny incydent ale im się nie udało.
54. AndrzejOpolski
Jeszcze jdena prośba do forumowiczów. Nie piszcie jak to jest w piłce nożnej, kolarstwie, bobslejach czy bierkach. Tu są zasady stworzone pod F1, za których przestrzeganie wyznaczeni zostali stewardzi. Nie ma tu miejsca na sędziów takich czy siakich czy innych "stróżów prawa".
55. beltzaboob
@52dobre!!! To jest k...wa sport a nie zebranie kółka różańcowego. A najlepsze jest to ciągłe narzekanie na Berniego, stewartów, FIA, FOTE i co się jeszcze da. Wszędzie spisek. W nBMW był spisek, w Macu jest spisek, w Ferrari jest spisek....Palce świerzbią ale ręce opadają.
@46- pooglądaj wyścigi sprzed lat kilkunastu, inne serie(polecam te w USA-f1 to jeden z najbezpieczniejszych sportów. Porównaj urazowość i ilość wypadków śmiertelnych w ....kolarstwie.
56. kam39
54 racja
57. kam39
55. beltzaboob
ale to jest człowieku FORMUŁA1 a nie seria USA-f1
z tego co mi wiadomo to te dwa sporty różnią się trochę przepisami
58. R 30
Ja powiem krótko " Ręka ręke myje " nie życze mu żle ale niech się rozpędzi a ściana sam sie znajdzie !!!
59. szerter
48. zenobi29 - co do wyprzedzania niestety nie masz racji. W przepisach stoi, że nie wolno wyprzedzać przed tzw. 'first safety car line', która jak się niedawno dowiedziałem w Chinach znajduje się jeszcze gdzieś przed zakrętem nr 16. Ponoć od tego sezonu nie jest to linia startu - mety.
60. Cwirs
@28 przeszkadza mi rownierz Alonso, pisalem, ze mi podpadl. Ale to nie o to chodzi. I nie chodzi o Hamiltona, tylko o setne jego z kolei cwaniakowanie. Nadal nikt nie potrafi wyjasnic, po co On jechal za Vettelem poboczem, bo tego sie nie da wytlumaczyc, sam scigam sie w kartingu i takie sytuacje sie zdazaja co chwile. Jak ktos poda mi racjonalny powod jego siepania sie po prawej stronie, to przyznam racje, ze gosc nie jest rabniety i narwany na dodatek
61. kam39
60. Cwirs
ale i tak by go nie wyprzedził bo przecierz obaj mięli te samą predkość w aleii serwisowej
62. kopałłajnem
Kur** ręce opadają.
1toyota f1@ ma zdecydowaną rację
63. Avalon
nie chce mi sie czytac tego, co napisaliscie wczesniej. Hamilton moim zdaniem nie zrobil nic zlego. To sa wyscigi, adrenalina, i jesli chcecie ogladac pochody zalobne czyli jeden za drugim i tak do mety - to krytykujcie Hamiltona. Beda kary to zupelnie zaniknie walka w trakcie wyscigu, beda sie liczyc tylko kwalifikacje. Zreszta niewazne jak odbieracie Hamiltona to jednego nie mozecie mu odmowic: jego jazda daje sporo emocji :) jego pierwszy sezon - dla mnie czlowiek porazka, zwykly bufon. Poprzedni sezon- gosc juz kumal o co chodzi i nawet zaczal sie wypowiadac jakos tak bardziej po ludzku. Teraz - no po prostu pokazuje koles zajebista klase jako kierowca wyscigowy ( pomijam wybryki poza torem - to jest jego zycie i nie mi oceniac ). On walczy na torze jak nikt inny obecnie. Szkoda ze Kubica musi jezdzic zachowawczo i oszczedzac opony, moze jak mu dadza cos szybszego to pokaze dusze wojownika, bo wiem ze ja ma. Pokazal to juz kilka razy a ja chce wiecej!
64. swiras
a ja tam go ostatnio nawet polubiłem ;D
65. Vinc
Jakoś nie przekonuje mnie tłumaczenie, że to bezpardonowa walna, adrenalina itp. Są pewne zasady i należy ich przestrzegać. Nie od dziś wiadomo, ze Lewisowi uchodzi na sucho wiele wyskoków. W Pit Lane przepisy były zawsze przestrzegane i jeśli można dać kilka tysięcy kary za przekroczenie prędkości o kilka kilometrów na godzine, to tym bardziej powino się dać tą karę za próbe ścigania się w alei, bo akurat kwestie bezpieczeństwa i ciągłość wyścigu, zależą w dużej mierze od tego co tam się dzieje, Załóżmy, że w czasie tej przepychanki samochody jednak zderzają się i całkowicie unieruchamiają ruch w alei serwisowej. Zanim miejsce zostanie posprzątane z pewnością kilku zawodników trafi do swoich mechaników, ale wyjechać już niestety nie będą mogli. Są kierowcy, którzy potrafią jeździć skutecznie i bez kontrowersyjnych zachowań. Schumacher też nie jest moim ulubieńcem, a wręcz przeciwnie, bo wielokrotnie pozwalał sobie zbyt wiele i robił to, wiedząc doskonale, że będą go traktować ulgowo. Dlaczego żaden kierowca ze środka stawki nie wyczynia takich manewrów? Bo natychmiast by mu dowalili karę. Zachowanie Hamiltona jest na tyle irytujące, ze wywołuje sprzeciw jego kolegów po fachu, a to w sumie mówi dość dużo, bo jeśli kumple z toru mają cie dość, to znaczy, że faktycznie robisz coś nie tak. W całej sylwetce tego chłopaka, denerwujące jest to, że to taki typ, który najpierw nawywija, a potem zasłania się całym sztabem ludzi, którzy biorą na siebie jego winy. Jak wyskoczył głupkowato w Australii, to kolesie z jego obstawy zasłaniali go, kiedy przebiegał skulony do policyjnego radiowozu. Co to za zachowanie? Nie lubie się do nikogo ostro ustawiać i jednoznacznie oceniać, ale to chyba po prostu typ lalusia, który był i jest wiecznie chroniony przez team i przypomina bardziej produkt przemysłu wyścigowego, niż twardego faceta za kółkiem. Od jakiegoś czasu jego osoba kojarzy mi się z młodocianą gwiazdką Hollywood, która z racji wieku wpada we wszelkie możliwe kłopoty i zawsze jest obok ktoś, kto ją z nich wyciąga. Dlaczego choćby Vettel nie wyczynia głupot, też jest młodym kolesiem. Kubica, to przykład opanowania, a Rosberg mimo przyklejanej mu na początku łatki playboya i ładnego chłopca z F1, jednak rośnie na normalnego faceta i nie ciągnie za sobą worka przygód. Jak dla mnie zachowanie Hamiltona, to zwykłe gwiazdorzenie i wykorzystywanie z premedytacją swojej pozycji (którą McLaren mu podarował). Tłumaczenia o walce i adrenalinie są dobre, albo nie, ale jak dla mnie, to albo sie ma klase, albo jest się dupkiem, za którego inni zbierają.
66. vroomf1
Widzieliście może filmik na you tube w którym auto wpada z poślizgiem w mechaników zmieniających koła w innym aucie? Nie wyglądało to ciekawie i z tego co pamiętam jeden mechanik zginął. Było to już dosyć dawno w amerykańskiej serii Nascar albo jakiejś podobnej ale jak zobaczyłem Hammiltona w niedziele to odrazu stanęła mi tamta scenka przed oczami. (jak znajde link to wkleje)
67. kam39
ale szumi jest ile wiekszą gwiazdą i jakoś umiał sie zachować z klasą jak na mistrza przystało.
68. dody
BRAWO Hamilton. Tak powinno byc. Inny, naprzylad Kubica tak scigac nie moga, bo nie dlatego ze sa dzentelmenami, a dlatego ze nie umieja. Niech ktos odwazy sie walczyc Hamiltonem - napewno sam okaze sie na poboczu. Gwarantuje
69. kam39
66. vroomf1
a jak jest on podpisany??
70. vroomf1
1990 Atlanta Journal 500 - Fatal Pit Road Accident
tak sie nazywa filmik, bo coś linka nie moge wkleić
71. kam39
68. dody
Robert jak by nie umiał się ścigać to by w formule nie jeździł. i jeszcze jedno wiem że się powtarzam ale powiem to jeszcze raz CZEGO HAMILTON NIE DOSTAŁ ŻADNEJ KARY ZA SWOJA JAZDĘ W GP CHIN??? INNY KIEROWCA DOSTAŁ BY JĄ NA BANK.
72. kam39
70. vroomf1
DZIĘKI
73. dody
Schumacher celowo potracil Damona w Australii. Pozniej pamietacie co sie dzialo z Jackem. Kwalifikacja w Monako. To bylo naprawde aroganckie. Senna w sim czasie tez nie byl aniolem. Nie widzialem nic argonckiego do tych czas w Hamiltonie. Chlopak naprawde chce scigac. Nic wiecej. Awy nieudacznicy, niewiedzacy nic na temat F1 piszecie bzdury. Komentatorzy Polsatu to prostu najgorszy na swiecie. Lepiej ogladac w RTL, ITV,
74. vroomf1
nie ma sprawy, ten mechanik, który zmieniał prawe tylne koło chyba zginął, z tego co tam wyczytałem
75. kam39
73. dody
...
76. kam39
74. vroomf1
ale za ciekawie ten wypadek nie wyglął
77. dody
Kam39
Skad wiesz - inny kierowca dostalby kary. Jesli masz dobre argumenty jestem gotow zgodzic sie z toba. Alonso dostal kare, bo startowal przed sygnalem. Hamilton lepiej wszystkich scigal - co w tym zlego
78. iceman09
Bardzo dobrze dody mówi. Jedni kierowcy potrafią się ścigać, drudzy oszczędzać opony.
79. Vinc
73. Dody Wiesz co, może zanim zaczniesz tu ludzi obrażać, to sam nauczysz się poprawnie pisać. Nie pasują ci ludzie, to zawijaj buta na Onet i tam się realizuj. Poza tym, weź pod uwagę, że siedzą tu ludzie często dużo starsi niż ty, więc zapoznaj się z odrobiną kultury.
80. kam39
77. dody
u Alonso z karą to się z tobą zgodzę ale ktoś na tym forum powiedział że "Robert udeżył w hamiltona" i dostał kare przejazdu przez pit stop
81. iceman09
79.Vinc. Rzeczywiście, aż cudownie się czyta posty "je.... berni,, zasrany bambus. Ci, co najeżdżają na Hamiltona czy Berniego to na pewno są ludzie co gimnazjum skończyli. A jeśli tak, to powinni jednak się wrócić do szkoły
82. kam39
to przeciętny wiek na forum ile wynosi??????????
83. Vinc
Ja oczywiście nikomu nie odmawiam prawa do krytyki i wyrażania własnego zdania. Po to jest forum. Tyle, że we wszystkim należy zachować kulturę i troche dystansu.
84. vroomf1
76. kam39
Ten, który dostał w plecy też napewno ucierpiał, ale zobacz sobie ile tam jest wypadków na pitlane, właśnie dlatego że nie mają tak restrykcyjnych przepisów jak w F1 i właśnie dlatego uważam, że powinno się bardziej karać za takie zachowania jak Hammiltona.
A zobaczcie sobie za co paradoksalnie sędziowie karają kierowców w boksach... za przekroczenie prędkości o śmieszne 5-10 km/h, co nie jest wg mnie tak niebezpieczne, sypią sie kary dla każdego
85. gerber
@65 popieram w 100%. Eccleston wspiera człowieka, który jest jego rodakiem, promuje swoim wizerunkiem F1 dziewczyna - Nicole Scherzinger, występy na pokazach, udział w reklamach, itp. Jego agresywna jazda po torze (nie zawsze zgodna z przepisami) i buńczuczne wypowiedzi, to też jest kreowanie popularności. On jest skazany na sukces i nie ważne czy osiąga to w uczciwy sposób czy nie, bo na niektóre występki będzie przymykane oko. Ciekaw jestem co będzie w następnych wyścigach, jak inny kierowca w podobny sposób będzie chciał wykonywać manewry Hamiltona, czy dostanie karę, czy też reprymendę. Ja też jestem za agresywnym stylem jazdy na torze, ale skoro jest regulamin, to należy jeździć zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami, natomiast jeśli się je złamało to należy się kara. Montoya nie jeździł po torze bezkarnie.
86. Vinc
82.kam39 Ja mam takie wrażenie, ze z każdym rokiem średnia wieku tutaj się obniża. Jak się tu rejestrowałem, to kultura wypowiedzi była znacznie wyższa.
87. kam39
86. Vinc
co racja to racja
88. kodi2208
Nie karają go to dobrzy,a pewnie jakby go ukarali to by byli najgorsi ;(
89. kotek*
Prawda jest taka, że hamiltonek jest jednym z najlepszych w stawce, chyba nawet lepszy od alonso co pokazał będąc z nim w zespole (wtedy jeszcze Mak mimo wszystko traktował po równo kierowców), ma wsparcie w zespole i ma cały czas jeden z najlepszych bolidów. Sądzę, że w tym roku będzie mistrzem jeśli będzie cały czas miał konkurencyjne auto. Ferrari ma niestabilne auto na różnych warunkach z Alonso burakiem (to też plus), RedBull awarie i mimo wszystko zbyt "grzecznego" Vettela. Prawda jest taka, że żeby zostać mistrzem w normalnych warunkach przy wyrównanej czołówce kierowców to trzeba być burakiem, bez sentymentów jak hamiltonek, być burakiem=mieć poważne zadatki na mistrza:-). WRC dalej pozostaje dla mnie królową sportów samochodowych.
Pozdrawiam
90. Prozak
I Peter Solberg Go Go Gooooooooooooooooooooooooooo!
musiałem : )
91. cellam
73. dody przestań z RTL same reklamy do połowy wyścigu z 5 i to długich najciekawsze sceny przez nie przegapiłem syf normalnie 100 razy Polsat wole
92. mariusz-f1
Obrońcy Hama. A pamiętacie, jak w GP Niemiec, wyciągano go z pułapki żwirowej. Było to kilka lat temu, ale już WTEDY był SWIĘTĄ KROWĄ i miał względy u sędziów. Ale dla was, na pewno wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.
93. rzadki
gdyby 2 lata temu david coulthard zrobił to co mówił, że może zrobić w swoim ostatnim wyścigu w karierze - to najprawdopodobniej lewis nie odpalałby dzisiaj takich numerków, i nie tylko on.
94. iceman09
92. mariusz-f1. W 2003 roku na torze nurburgring Michael Schumacher zakopał się w żwirze częściowo na torze. Podbiegli porządkowi i wypchnęli go, pojechał dalej :)
95. mariusz-f1
94.iceman09 - Ale ja się pytam, czy tam wszystko odbyło się zgodnie z przepisami ? Bo według mnie, sędziowie sobie z nas kibiców i reszty kierowców ZAKPILI, przymykając oczy na .......... I to nie pierwszy raz zresztą.
96. orinocoPL
Juz by sie lepiej nie odzywal...
No cóz, niektórzy sa niereformowalni...
Ciekawe ile bedziemy czekac zanim kogos zabije. W tym tempie to jeszcze w tym roku...
Ech, juz mi sie nie chce o nim pisac. Ale jedno okreslenie pasuje do niego jak ulal: wykreowany przez otoczenie nadety bachor-jednym slowem: PUSTAK.
I tym budowlanym akcentem koncze moje wypowiedzi o hamie. Jak dla mnie to facet wogóle nie powinien istniec. Dlatego obiecuje nie wspominac o nim gdy nie bedzie trzeba.
P.S. Jak juz wspomnialem, mistrz swiata powinien miec styl. lewis go nie ma. F1 ulega dewaluacji.
P.S. 2 Pozdro dla wszystkich NORMALNYCH kibiców na forum. Acha, AndrzejOpolski-no, zaczynasz lepiej pisac, przynajmniej czasami. Tak trzymaj ;-)
97. lechart
68. dody. Wszystko ma swoje granice. Regulaminy, te pisane i te niepisane są po to, aby zwiększyć bezpieczeństwo. Hamiltona, do "Wolnej Amerykanki", tam zasadą jest brak zasad.
96. orinocoPL Też nie chce mi się już pisać. Dlatego popieram w całej rozciągłości Twoje słowa.
98. aees
@96- wyzywasz ludzi od pustaków i nadetych bachorów a potem pozdrawiasz normalnych? ...ok, ale normalni nie pozdrawiaja ciebie;)
99. Antoni
73.dody Nikt już nie chciał czytać na Onecie tego co piszesz?
100. Kolers
Nie lubie HAM'a ale muszę przyznać, że z zapartym tchem(co raz rzadziej mi się to zdarza) oglądałem jego manewry. Osobiście przepisami się wogóle nie interesuje - od tego są sędziowie. Tak samo jest w boksie czy nawet bardziej w MMA- nokautujący nie patrzy czy zrobi krzywdę drugiemu - sędzia jest od tego by go powstrzymać.
Sędziowie z F1 przymykają na to oko więc czym ja, zwykły oglądacz mam się przejmować, ważne, że cyrk wzbudza emocje i uś.
101. banita
to już jest śmieszne co ten koleś wyprawia lubie jak robi show ale nie jak zagraża komuś na torze , a niestety takie sytuacjie ostatnio stworzył, w dodatku po tych incydentach chwali sędziów, którzy go nie ukarali to już szczyt bezczlności i zadufania
102. Aloti
Troche przesadzacie z tymi gatkami jak Hamilton będzie szalał to inni będą robić tak samo i albo sędziowie zrozumieją ,że to był błąd albo kierowcy będą szkodzić na złość hamiltonowi
103. szmalec
Ja rowniez trzymam strone sedziow i Hamiltona.To maja byc wyscigi a nie parada panienek na wybiegu.Proponuje zobaczyc sobie przynajmniej jeden wyscig Champ Car.
104. atomic
wszystko ładnie pięknie ,owszem widowiskowość jest OK . tylko , żeby się nie okazało ,że w kolejnych GP kierowcy będą obrywać za podobne manewry na torze.
105. ceglinski007
Moim zdaniemtak było jest i będzie niestety że na niektóre występki Hamiltona będzie przymykane oko aczkolwiek z drugiej strony jest dzięki temu ciekawsze widowisko.
106. 1982
Sędziowie powinni go ukarać dla przykładu zwłaszcza jak zajeżdżał droge Pietrowowi teraz inni kierowcy będą łamać przepisy i liczyć na to że dostaną karę wzrokową mi się to osobiście bardzo nie podoba. My kibice nie powinniśmy się martwić tym jak zareagują sędziowie na wyczyny danego kierowcy jednego karają drugiego opierdzielą .Jak Hamilton może się dobrze czuć na mecie po wyścigu. Do celu po trupach.
107. dar_ek
Jeśli w F1 ma się liczyć BEZPIECZEŃSTWO, jeśli woła się sam. bez. z powodu paru części na torze, jeśli dostaje się słone kary za niedokręcenie śrubki, za przekroczenie prędkości w PL, itd to tym bardziej powinien być bardziej ukarany.
Obawiam się jednego, że jak tak dalej pójdzie to inni kierowcy będą go przepuszczać kalkulując że bardziej opłacać im się będzie przepuszczać szaleńca i dowieź parę punktów niż prawdopodobne zepchnięcie z toru (oczywiście bez konsekwencji dla HAM), ba myślę że to już się dzieje.
108. kmicic
Swego czasu, kiedy "darłem łacha" z pilota, któremu odpadły dwa przednie koła, a ten w dalszym ciągu próbował wejść w zakręt "styrano" mnie- że co ja bym zrobił na jego miejscu; czy jako będącym kierowcą i siedzącym na miejscu pasażera przy hamowaniu nie wciskam nogą (?) przegrody silnikowej do komory silnika, i że łochchocho, itd, itd. Na "bohatera" tegoż artykułu też przyszło opamiętanie po chwili- zauważył, iż nie "zmieści się" przy wyjeździe z boksów jadąc "koło w koło" z rywalem. Takież ludzkie niedoskonałości.
109. Antoni
Scenariusz może być taki: Charlie będzie Hamowi i Scumiemu puszczać płazem coraz więcej wykroczeń do momentu, kiedy nie zrobi się jikiś większy wypadek (np. z udziałem mechanika) i wtedy ruszy kolejna fala obostrzeń regulaminu dla poprawienia bezpieczeństwa. A to tak jak w życiu, trzeba tylko dokładnie przestrzegać tych przepisów, które już są, nie tworząc nowych, które tylko gmatwają coś, co już jest poukładane.
110. Antoni
... byki: Scumiemu/Schumiemu; jikiś/jakiś ;-)
111. razor1
Ta wypowiedź HAMa to już totalna bezczelność W Malezji - ostrzeżenie, następnym razem będzie "nununu", w Chinach kolejne ostrzeżenie. Ciekawe co on jeszcze wykombinuje, co musi zrobić, by dostał chociaż karę pieniężną? Ja proponuje przejechać przez PitLane z pełną prędkością, widowiskowe to przecież będzie, szybciej wróci na tor a pan Charlie W. nic i tak mu nie zrobi :).
Chwal dalej drogi FIAmiltonie sędziów, może w przyszłych wyścigach będą Tobie dalej pomagać! Ale pewnie trochę kaski przez ostatnie 4 tygodnie poszło nie? FIA ma pewnie wygórowane ceny ...
112. tck
nie no, nie wierze! toż to jawne kółeczko wzajemnej adoracji wlazenia sobie w dupska!
to są jawne kpiny z kibiców, reguł, przepisów i historii F1!
113. robtusiek
Jeszcze raz sie powtórzę.
Niewiem o co ten spór, przecież sprawa jest jasna;)
1.Hamilton: wjazd do pit-lane-przekroczenie lini wjazdu do pit-lane (zrobił to dwa razy poprostu jaja) powinna być kara przejazd przez pit-lane.
ad.1. W zeszłym sezonie Rosberg w GP Singapuru najeżdzając na linie wyjazdu z pit lane dostał karę przejazdu przez pit-lane, przez co stracił podium.
2.Kara dla Vettela za spychanie Hamiltona, kara fakt mogła być słowna ale tylko dla Vettela.
ad.2. Sezon 2008 GP Kanady, Kubica i Raikkonen ten sam przypadek i nikt nie dostał kary, ale i też nikt nikogo nie spychał.
3. Alonso przekroczenie lini wjazdu do pit-lane (że o spyzhaniu Massy nie wspomnę), również kara przejazdu przez pit-lane.
ad.3. Tłumaczenie jak w ad.1.
4. Zepchnięcie Webbera poza tor incydent wyścigowy.
ad.4. Takich momentów w F1 można wyliczać setkami, ferwor walki.
Pozdrawiam wszystkich którzy lubią komplikować życie sobie i innym;)
114. kumahara
Jak tetryk chce wolnej amerykanki to niech to powie otwarcie, żeby wszyscy kierowcy wiedzieli o co chodzi, albo niech przestanie robić z nas i wielu ludzi durniów!
115. przemoziom99
113 . mozna wyliczac setki ale hamowi wszystko uchodzi na sucho co wielu doprowadza do szału ile ja bym dał żeby go nie było w F1........
116. blebleble
hamilton to rasowy burak bez mózgu... zero logiki, wszyscy zjeżdzają do boksu to on też na własne życzenie... gdyby wszyscy skakali z wieżowca nie mam wątpliwości ze on poszedł by na pierwszy ogień jak o przedskoczek...
Niestety ten burak ma zwykle najlepszy bolid a ponadto sędziów i Berniego za swoimi plecami (w sezonie 2007,2008 było to szczególnie widoczne) w 2009 na go trochę przystopowało ale od połowy sezonu znów miał jeden z najlepszych bolidów w stawce...
w f1 zawsze rządziła kasa ( Schumacher wygrywał tylko dlatego że był wartościowy medialnie
(podobnie jak Hamilton) w buracki sposób niszczył rywali mając najlepszy bolid w stawce...
i kolegę z zespołu który zawsze ustąpił mu miejsca...
w f1 liczy się tylko bolid i kasa...
każdy z nich wsiadając do hrt lub lotusa, bmw, Torro Rosso lub Virgin Racing grzałby ogon stawki...
kto ma kasę i znajomości dostaje się do najlepszego zespoły (hamilton,)
niektórzy muszą ciężko pracować na swoją reputację ale nie zostają zauważeni i do końca kariery będą grzać ogon stawki...
w f1 liczy się bolid nie kierowca...
przydałaby się np mała zamiana np: kierowców z hrt z kierowcami McLarena
RED BULL na Virgin racing
ferrari na lotusa
i renault na bmw ;]
ciekawe czy "mistrzowie" i super kierowcy pokazaliby swoja klasę ;p
stawka odwróciłaby się do góry nogami
i wszyscy zapomnieliby o Hamiltonie, Buttonie, Alonso, Vettelu, Kubicy... ;]
117. grzes12
Dziwne , dlaczego nikt z obrońców Hamiltona nie ustosunkował się do opinii Martina Brundle .... ?
Może dlatego że nie da się w tym przypadku zwalić winy , na komentatora stacji BBC i byłego kierowcę McLarena jednocześnie , że pała nienawiścią do Hamiltona i że jest nieobiektywny ?
A odnośnie jego stylu jazdy ; to uważam że przy obowiązujących przepisać nie da się cały wyścig jechać na full i jednocześnie niszczyć opony . Doceniam wolę walki Lewisa , ale niestety przepisy są takie że trzeba dbać o wszystko , o opony , silniki itd i niestety ale oprócz jazdy na przód ... trzeba jeszcze myśleć , a z tym u Hamiltona jest nie najlepiej . Button także pokazał ( gdy go Lewis dochodził ) ze potrafi jechać tempem takim samym jak Hamilton ... a skończyło się na tym że obaj ledwo obaj dojechali do mety na całkowicie zdartych gumach ...
118. iceman09
przytoczę komentarz jednego urzytkownika z innego forum:
"To jest właśnie zawiść - największa przywara Polaków - jak mój faworyt nie wygrał to zabrać zwyciestwo temu co wygrał, bo na pewno oszukiwał."
119. Vinc
Ciekawa sprawa z tymi tłumaczeniami, że ma być show. O ile wiem, to show jest wtedy, gdy wszystkim się podoba, a nie kiedy kibice są podzieleni, a prasa drukuje artykuły o stronniczości sędziów. Show nie może być oparty o kontrowersje dotyczące interpretacji przepisów, tym bardziej jeśli tylko uprzywilejowanym wolno odstawiać ten "show".
120. sliwa007
119. Vinc święte słowa, gdyby w Malezji hamilton grał fair to pewnie Petrow by go wyprzedził a show trwałoby dalej. Kibice byliby zachwyceni pojedynkiem na torze a ten temat nawet by nie istniał na tym forum. W Chinach należy także obwinić mechaników hamiltona bo to oni go wypuścili
Każdy mówi o tym że hamilton robi wyścigi ciekawsze ale niech to robi zgodnie z przepisami
121. atomic
118 zawiść jest domeną narodó zróżnicowanych /finansowo, narodowo i takie tam / mówimy o poszanowaniu dla przepisów o niczym innym . niktt nie mówi tu o oszustwie .jesteś ,bez obrazy, ...........ą
122. landryn
113. robtusiek zgadzam się z Tobą, jeśli HAM dostał by karę to kilku innych kierowców też powinno być ukaranych.
119. Vinc Ilu kibiców i dziennikarzy choć raz w życiu przeczytało regulamin żeby się móc ocenić decyzję sędziów rzetelnie na podstawie swojego widzimisię?
HAM miał bardzo szybki samochód, był na dalekiej pozycji i musiał naciskać. Udało się dojechał na 2 pozycji. Jeśli jakiś kierowca wyścigowy nie chcę walczyć o pozycji z ryzykując rozbicie bolidu nich zmieni pracę.
123. Xabi89
Witam wszystkich komentujących. To mój pierwszy post na tym forum i przepraszam że tak z grubej rury zacznę, ale zarejestrowałem się, aby wyjaśnić co niektórym pewną nieścisłość :).
Otóż w całej tej krytyce poczynań Hamiltona nie chodzi o to, że ktoś krytykuje go za to, że jest waleczny, jeździ agresywnie, wyprzedza. Nikt tu nie krytykuje go za walkę z Schumacherem, za to że objechał Sutila i Vettela, nawet za wyprzedzenie Kubicy. Jeżeli w ten sposób HAM będzie przyczyniał się do poprawy efektowności widowiska to nikt nie będzie go krytykował. Natomiast ścinaniu zakrętów wedle własnego widzi mi się tylko dlatego, że wielmożnemu panu Lewisowi przypomniało się, iż należy zjechać do pit stopu mówimy stanowcze NIE. Nie chcę wracać do sytuacji z Webberem, gdyż widziałem ją tylko raz podczas wyścigu i z tego zamieszania niewiele pamiętam. Natomiast za takie przewinienia jak wyjazd z pit stopu trudno karać, ponieważ to nie zawodnik decyduje kiedy wyjechać, na dodatek zdarzeń tego typu było już sporo i nie widziałem, aby ktokolwiek był za to ukarany (tak jak np. na Monzy w 2006 ALO vs. KUB). Natomiast sytuacja HAM vd. VET przy wjeździe zdenerwowała mnie i pokazała, iż temu panu sędziowie chyba na zbyt wiele pozwalają. Jak tu ktoś zauważył, dobrze że nie przypomniało mu się o konieczności zmiany opon na końcu prostej startowej, bo chyba by zawrócił aby dostać się do pitu (za co i tak pewnie nie zostałby ukarany).
Co do kwestii znajomości przepisów czy ich braku - myślę że nie trzeba czytać liczącego dziesiątki stron regulaminu (zresztą kto ma na to czas), aby wiedzieć za co można karać a za co nie. Wystarczy uważna obserwacja F1 i analiza, za co kary przyznawano w niedalekiej przeszłości. I tak za przekroczenie linii oddzielającej wyjazd z pit lane od toru w Singapurze 2009 ROS otrzymał bodaj karę przejazdu przez aleję serwisową. Ktoś co prawda zauważył, iż jeżeli takowej (linii) nie ma, to nie powinno się karać, ale kto oglądał (a kto nie - odsyłam do powtórek na YT) widział, iż wjazd do pit lane był wyraźnie wyznaczony dwiema liniami. A nawet gdyby ktoś się uparł, iż przepis ten przy wjeździe nie obowiązuje to należy pamiętać, iż zjazd do alei serwisowej jest w Chinach jak gdyby zakrętem, który Lewis ewidentnie ściął. A takie przewinienie jest karane (chociażby właśnie HAM GP Francji 2008 gdy ścinając szykanę wyprzedził jeden z STR-ów).
Poza tym co do tych pytań, dlaczego taka krytyka HAM a brak krytyki ALO to proszę o przeczytanie tytułu artykułu oraz jego treści. Tam macie wyjaśnienie dlaczego akurat o tym kierowcy jest mowa w komentarzach :)
Na razie to tyle. Przepraszam za tak długi komentarz. Postaram się, aby kolejne były krótsze :)
124. abbex
hamilton jest nietykalny tak jak kiedyś schumacher. jemu wolno wszystko innym nic- tu orzypomne incydent z kubica w ub. roku.. żeby zostac mistrzem w formule one trzeba oprócz kasy miec za sobą stetryczałych dziadów z fia plus strasznego kurdupla B,E. wolę prawdziwe wyscigi np. indy car series,
125. iceman09
Pamiętacie GP Włoch 2006? 2 pit-stop Kubicy i Alonso. Identyczna sytuacja jak z Hamiltonem i Vettelem. A kar wtedy nie było, nikt się nie rzucał, że Kubica swoim wyjazdem stworzył zagrożenie w boksach. http ://www. youtube. com/ watch? v=737_oVwhjH4. Obejrzyjcie sobie filmik z tego zdarzenia, ciekawe co powiecie
126. AndrzejOpolski
125. iceman09: nic dodać nic ująć! Hamilton nauczył się tego od Kubicy :o) Jedyna różnica to zachowanie Alonso, który, w przeciwieństwie do Vettela, nie spychał Roberta. Pozdrawiam.
127. mac7
chwali bo nie dostał kary :))
128. Anteaus
125. iceman09 Powiem Ci tylko tyle ,że w takiej sytuacji jest to zawsze wina lizakowego a nie kierowcy. Przepisy w tym temacie są jasne. A kierowca w momencie wyjazdu z pit stopu nie widzi w ogóle czy ktoś jedzie po torze czy nie.
129. iceman09
Nie wiem czy Ty tak wcześniej pisałeś. Ale do innych. Czy teraz jak wiemy, że Kubica też tak zrobił to wszyscy będą mówić, że to wina lizakowego? a wcześniej Hamiltona? oczywiście i trzeba było go karać
130. iceman09
To jest po prostu dozwolone, ale niektórym trzeba pokazać na przykładzie Kubicy bo nie uwierzą
131. przemoziom99
tyle ze kubica nie spychał alonso a ham tak a to robi różnicę i o to chodzi ale to nie byl jedyny wybryk hama w chinach
132. iceman09
Aha to jednak Hamilton spychał Vettela, nie odwrotnie? muszę jeszcze raz wyścig obejrzeć chyba
133. szerter
132. iceman09 - rozumiem, że gigantyczna różnica w szerokości fast lane nie ma znaczenia?
134. FAster92
ŚMIESZNE TO WSZYSTKO BRAK SŁÓW! Czyli faworyzowanie HAMiltona trwa nadal...
135. szerter
iceman09 -
różnice:
1. Kubica po wyjeździe ze stanowiska był przed Alonso
2. niestety jeszcze przed wyjazdem na tor przepuścił hiszpana
...i że to niby Hamilton kopiował wyczyn Kubicy?
136. marioblondi
129. iceman09 dobijasz mnie.
Kłócisz się zawzięcie na tym forum , a jak się okazuje nie masz pojęcia o czym jest mowa.
TU CHODZI O WJAZD DO PITLANE , A NIE O WYJAZD. Zwłaszcza, że gdybyś uważnie oglądał wyścig to przy wyjeździe to Vettel spychał Hama , notabene słusznie bo powinien wyjechać jako pierwszy . Mimo, że słusznie to jednak Vettel powinien dostać upomnienie i dostał .
137. szerter
136. marioblondi - tylko że iceman09 nigdzie nie twierdził, że to HAM spychał :/
138. marioblondi
137. szerter
No wiem , że nie. On uważa, iż Ham jest niewinny jak łza i należy go uwielbiać i wszytko odpuszczać. Przeczytaj sobie jego komentarz nr 129. Wynika z niego to co napisałem, że nie orientuje sie w temacie dyskusji za to bardzo licznie udziela sie na forum . Tylko nie wiem po co skoro nie wie o co chodzi.
139. iceman09
nie blondi. Ja uważam, że jak wszyscy jadą na Hamiltona to ja też powinienem. Bo przykro jest być wytykanym palcami. Szerokość tej lini w Chinach była wystarczająca by zmieściły się dwa bolidy, przy wyjeździe nie, ale w chwil gdy Vettel spychał Hamiltona była ona wystarczająco szeroka by się obaj mieścili. Wiem dokładnie, że spojrzenie na pewne sprawy na tym forum, nie zależy od tego jak było na prawdę, tylko kim był ten "winowajca"
140. marioblondi
139. iceman09
Jeśli czytałeś uważnie komentarze to większość czepiała się Hama dlatego, że łamie przepisy i uchodzi mu to bez kary. Owszem nie znoszę go - przyznaję to otwarcie, ale krytykuję go tylko wtedy kiedy coś zmaluje. Alonso też moim zdaniem spychał Masse i również moim zdaniem zasłużył na karę ( być może jednak było to zgodnie z przepisami bo za dobrze się temu nie przyjrzałem ), ale to jest artykuł o Hamie i dlatego wszyscy piszą tu nim.
141. iceman09
Ale ja nie rozumiem jednego. Czy my znamy lepiej przepisy, i potrafimy je lepiej zinterpretować niż sędziowie, że się w ten sposób wyrażamy?
142. marioblondi
Ham zjeżdżając do pitlane ściął sobie zakręt i przejechał przez linie ciągłą. Już chociażby to jest naruszeniem regulaminu. Nie mam ochoty Cię przekonywać bo zupełnie nie wiem do czego dążysz. Kibicujesz mu to ok i niech tak zostanie. Nie moja sprawa.
143. xdomino996
www .youtube.c om/wa tch?v=kbFlJd9U bFU znalazłem filmik gdzie za uderzenie Hamiltona przez Kubice Robert został ukarany przejazdem przez boks i co moze mu nie pomagają sędziowie co ?
144. iceman09
Tam każdy przekraczał tę linię, jak jest ten wjazd do boksów, zakręt w lewo, każdy tam tnie po tarkach, a tarki są od zewnętrznej strony tej linii. Jeśli ta linia o której mówisz, byłą tą którą nie można przekraczać to pomijając to, że wszyscy by byli karani, to tak ewidentnego przewinienia by nikt nie przepuścił. I wcale nie jestem kibicem Hamiltona, już któryś raz mi to ktoś tu wmawia
145. Orlo
@iceman
Ja też czegoś nie rozumiem. Czy mu znamy lepiej przepisy, i potrafimy je lepiej zinterpretować niż kierowcy, że się w ten sposób wyrażamy? Bo z tego co mi wiadomo to większość kierowców "potępia" zachowanie i manewry Lewisa. Ale oni zapewne g... wiedzą... A co do sytuacji Kubica vs Alonso, to trzeba być chyba ślepym żeby nie zauważyć że po pierwsze Robert wyjechał mniej więcej na równi z Alonso(chociaż jakby się dokładnie przyjrzeć to był nawet minimalnie z przodu), po drugie pit lane na Monzy jest ze 2 razy szersze, po trzecie nawet sam wyjazd z pit lane jest szerszy, spokojnie mieszczą się 2 bolidy. A może tak nie jest i wzrok mnie już zawodzi? Pozdrawiam
146. fezuj
K... mać od wczoraj nie miałem czasu tu zajrzeć a jak się wreszcie udało to zaraz mi humor szlag trafił na widok takiej wiadomości. Niech ten pacan jeszcze stewardom w d.. wlezie z tej wdzięczności. Jak dojdzie do kraksy z jego powodu to dopiero może wtedy przejrzą na oczy .
147. Prozak
145. Orlo co ma piernik do wiatraka że na Monza jest jak na pasie startowym , w chinach spokojnie się dwóch zmieści . Komentarz do tej sytuacji pana Borowczyka był oczywiście w waszym tonie że to Ham spychany powinien się zapaść pod ziemię , wyłączcie fonie to przestaniecie być tak stronniczy bo za szybko powtarzacie po innych .
148. worm
moim zdaniem HAM to nie jedyny kierowca, który nagiął przepisy, ale takiego zchowania nie nalęży pochwalać, bo bałagan nam się zrobi..
149. ravbmw
Super, że nagina przepisy wyścigi są dużo ciekawsze, gdyby Kubica tak robił to by wszyscy tutaj krytycy piali z zachwytów jaki sprytny i zaradny jest
150. jim
tak się jeździ bolidem, na 110 procent. To cecha mistrza. Nie twierdzę że Ham jest bez skazy ale faktem jest że to Vettel go spychał.
151. orinocoPL
145. Orlo
Daj spokój, argument o kierowcach albo jest bagatelizowany, albo ignorowany.
A poza tym wszystko jest dobrze po co my sie czepiamy, przeciez wszyscy sa równo traktowani, nie ma "swietych krów" , nikt nikogo nie faworyzuje, nikomu sie nie pomaga gdy talentu brak, ogólnie-JEST SUPER...
Tylko czemu tylu kibiców, kierowców, zespolów iludzi zwiazanych z F1 jest niezadowolonych?
A, no tak, zapomnialem, pewnie wszyscy standardowo sa z onetu bo osmielili sie miec inne zdanie. "Kto nie jest z nami jest przeciwko nam"
Orlo-pozdro.
152. blebleble
Hamilton nie myśli popełnia mnóstwo błędów w każdym wyścigu
i zachowuje się jak typowy wiejski burak w bmw który chce się popisać przed swoja blacharą bo tata mu kupił auto...
153. darecky3
zwracam sie do wszystkich postow od 1-152 minus jakies 10. Ostatni raz pytam jakie zasady i przepisy zlamal Hamilton??????????????? Cholera juz mnie bierze normalnie.....No prosze Was wyjasnijcie mi, a moze i przy okazji kempa007 tez sie dowie, a jak juz wie to niech napisze.....:)
154. psycholog75
Naprawdę "sędziowie odwalą kawał dobrej roboty" jak zachęcony bezkarnością HAM spowoduje poważny wypadek... Niestety F1 rządzą pieniądze i oglądalność. Reguły są tylko po to, żeby je naginać. No i do tego ta poprawność polityczna - nie można karać cały czas zasranego czarnucha bo to byłby rasizm. Stąd czarnuch myśli, że jest Bogiem...
155. 1982
A dlaczego Hamilton nie dostał kary za zajeżdżanie drogi Pietrowowi przecież przepisy mówią jasno kierowca może wykonać tylko jeden manewr w celu obrony
156. grzes12
153
Pozwól że zacytuję ci słowa Martina Brundle
" (...) jak długo ważna jest reprymenda i ile ich musisz uzbierać by dostać prawdziwą karę ? Mają szczęście , ze nie byłem sędzią w ten weekend , ponieważ mocno naciskałbym na przyznanie im kary cofnięcia o kilka pozycji do następnego wyścigu w Barcelonie . PODJĘTA DECYZJA STWORZYŁA BARDZO NIEBEZPIECZNY PRECEDENS "
Nie wiem jaki punkt regulaminu miał na myśli ... , ale zwłaszcza po tym jak zarówno Vettel jak i Hamilton nagięli przepisy w Malezji kara powinna być bezdyskusyjna !!!
157. Jacu
@153. darecky3 - odsyłam cie do mojego posta nr30.
158. Jacu
@155. 1982 - tak, tylko nie jest w przepisach jasno określone co jest tym manewrem. Tu ciężko bowiem odróżnić czy to była obrona pozycji czy jazda po lini zygzakowatej, którą zawodnicy stosują w celu utrudnienia konkurentowi jazdy w tunelu aerodynamicznym, co samo w sobie nie jest zabronione. W mojej opini akurat tu Lewis nie zawinił a jedynie probował zgubić Pierowa co nie jest ani zabronione ani żadną nowością.
159. wredny_pokurcz
czemu nie da się komentować?
160. wredny_pokurcz
chciałem dareckiemu zapodać linka z nawrotką do alejki serwisowej
161. wredny_pokurcz
153:
ww w.youtube.c om/wat ch?v=9BR_ivT rgyw
akcja nr 2
Czy tak się wjeżdża do alei serwisowej? Zawracając przez żwir i pod prąd?
jak weszło to poproszę o usunięcie dwóch poprzednich wpisów...
162. orinocoPL
No, niezle video, zwlaszcza koncówka :-)))))
163. fabian
Dowalić Hamowi tak dla zasady, a co?
164. 007
Ciekawe co by powiedział Hamilton jak by rozjechał w pitlane kilku mechaników innych zespołów? Pewnie powiedział by przecież jestem tu po to by się ścigać więc niech spieprzają mi z drogi. Do dupy z tymi sędziami!!! Vetel był pierwszy na wyjeździe i to że wykonał ruch w kierunku Lewisa nie upoważniało sędziów do tego by go karać bo nie przekroczył linii i prędkości, też bym tak zrobił by nastraszyć czarnego. Zresztą nie wiedział co ten baran jeszcze odpieprzy za numer więc dojechał do linii, a Hamilton do uśpienia!!!
165. darecky3
158. nie ma takiego przepisu o nie przekraczaniu dwoma kolami bialej lini przy wjezdzaniu do alei serwisowej. Jest inny ktory ci napisalem w swoim poscie, przeczytaj jeszcze raz.
161. mozesz nawet lewitowac jesli potrafisz pod warunkiem ze nie znajdujesz sie na torze, co mnie obchodzi co robil Hamilton na zwirze, znaczy ze Raikonen tez powinien dostawac reprymendy i kary bo poza torem jadl lody....:)
156. to sa cytowane slowa wscieklego czlowieka, ktory oczywiscie naprawil by swiat ale bez karabinu tego nie potrafi. Jedni wprowadzaja porzadek mieczem i ogniem, inni prawem. Niestety Brundle nie zna prawa wiec szuka miecza.
Ja pytam dalej "znafcy".....
166. grzes12
165
Wiedziałem że przekonać Ciebie do swoich racji graniczy się z cudem , a wręcz jest nie możliwe .... dlatego przytoczyłem Ci opinię postronnej osoby , komentatora stacji BBC i byłego kierowcy McLarena .
Ale widzę że to do Ciebie też nie dotarło , gdyż Brundle w przeciwieństwie do Ciebie "znafcy prawa " jest tylko " wściekłym człowiekiem " i osobą która nie "zna prawa " ;/
No cóż .... gratuluję poczucia humoru !!!
167. Jacu
@165. darecky3 - widać, że młody jesteś i nie masz pojęcia o Martinie Brudle - to świetny gość, który jest ceniony w świadku F1 i najczęściej ma trafne uwagi. A najważniejsze jest że wali miedzy oczy. I to niektórym przeszkadza.
Co do przepisu o nie przejeżdżaniu więcej niż dwoma kołami to zaręczam ci, że istanieje - no chyba że w tym roku coś uległo zmianie o czym nie wiem.
168. darecky3
166 i 167. Nie musisz mi tlumaczyc kto to jest Martin Brudle. Jego glos znany mi juz byl z pierwszej edycji F1GP, chodzila jeszcze na P133.
Jacu wszyscy jestesmy mlodzi, nawet ci po czterdziestce, mowie o sobie....:)
Mimo wszystko kim by on nie byl to wyrazil swoje oburzenie, wtracil wlasna osobista uwage subiektywna. Niestety jako steward nie mogl by sobie na to pozwolic i ukarac jak by sobie tego zyczyl bo komisja by mu podziekowala. Aby karac musi byc zlamany przepis, ktorego Hamilton nie zlamal.
Jacu na koniec chcialbym ciebie wlasie zareczyc ze przepis o nie przekraczaniu dwoma kolami ciaglej lini nie istnieje i nie istnial. Jest przepis ktory mowi o nie przekraczaniu jej na wyjezdzie, gdzie aleja wychodzi na sam tor i ciagnie sie wzdluz pola toru. Nie wolno jej rowniez przekraczac na wjezdzie, gdzie jednakowo pokrycie tej lini chodzby na centymetr jednym kolem uznawane jest jako przekroczenie. Ale na wjezdzie ten przepis obowiazuje jesli ta linia jest. Niestety w Chinach JEJ NIE MA!!!!!!!!!!!! Wiec nie ma wykroczenia, i zrozumienie przez 95% ludzi na tej stronie tego wlasnie graniczy z cudem.
A przekraczanie lini ciaglej juz w samej alei serwisowej nie obowiazuje. Mozna wyprzedzac jesli jest miejsce
169. darecky3
ostatnia uwaga to taka ze akurat po stronie boksow nawet gdyby Hamilton chcial kogokolwiek przejechac to nie bylo nikogo,
170. grzes12
168, 169
W takim razie zacytuję Ci , co na łamach rzeczpospolitej napisał Mikołaj Sokół " (...) Nie zabrakło także ostrej walki na torze , kolizji i zagrań na pograniczu faulu . Tych ostatnich dopuszczał się przede wszystkim drugi na mecie Lewis Hamilton , ale kolejny raz na jego występki sędziowie patrzyli przez palce , ODSTĘPUJĄC OD NATYCHMIASTOWEGO UKARANIA BYŁEGO MISTRZA ŚWIATA ZA JEGO WYBRYKI , JAK ŚCIĘCIE WJAZDU DO ALEI SERWISOWEJ , WYJAZD ZE STANOWISKA BOK W BOK Z SEBASTIANEM VETTELEM , CZY WYPCHNIĘCIE Z TORU MARKA WEBBERA PRZY RESTARCIE PRZY DRUGIEJ NEUTRALIZACJI .... "
Widzisz , na jazdę Hamiltona w Chinach (i nie tylko) można by znaleźć całe mnóstwo paragrafów co do jego winy ... tylko sęk w tym w jaki sposób czyta się regulamin i go interpretuje ( normalnie tak samo jak w polskim sądzie ) , a wszystko zależy od tego czy się posiada plecy czy nie ...
171. Jacu
@168. darecky3 - witam w klubie ludzi po 30-tce :) ,40 jeszcze nie mam ale zleci jak z bicza - niestety ;). Cieszę się, że nie muszę ci tłumaczyć kto to Brudle. Oczywiście, że jego ocena była subiektywna jak niemal każda. Jednak koleś więcej wie o tym sporcie niż my razem wzięci i inaczej jako były zawodnik czasem widzi sytuację.
Co do przepisu o nie przekraczaniu linii ciągłych regularnego toru to zaręczam ci że takowy istniał. Co więcej musiał istnieć gdyż, niektóre tory jak Dijon Prenois część swojej trasy mają ograniczoną tylko liniami. Zatem kierowcy mogli by dowolnie ścinać - a tak nie było i nie jest (obecnie w innych seriach przy patronacie FIA). Regulamin sportowy jest dość mocno zunifikowany dla wszystkich wyścigów zrzeszonych pod FIA. Możliwe, że coś się ostatnio zmieniło o czym nie wiem. Co do nieprzekraczalności linii wyjazdowej i wjazdowej to znam doskonale ten zapis i to inna sprawa. A jeśli twierdzisz, że na torze w Chinach nie ma linii ciągłej wjazdowej to chyba - bez obrazy - musisz sprawić sobie okulary. Przypatrz się - linia jak byk!!
ww w.moto tube.p l/film/ 4326/flvideo /12716327451150628421 .flv
(pokasuj spacje). Jeśli negujesz przepis, o którym ja mówiłem - tak jak linie w chinach :P - to tu widać, że ewidentnie złamał ten przepis, o którym sam napisałeś :).
Natomiast jeśli chodzi o mnie to jazda Hamiltona ogólnie poza paroma wpadkami mi się osobiście podoba. Ma koleś szybkość i cohones. Co więcej sytuacja z Pietrovem nie była niczym niezwykłym i niepoprawnym , i na pewno Hamilton wtedy niczego nie naruszył. Bo nie bronił bezpośrednio się przed wyprzedzeniem a to Pietrov próbował złapać się w tunelu aerodynamicznym Lewisa. Takie obrazki dawniej były praktycznie na porządku dziennym. A dzisiaj wielki lament u tych 95 % o których pisałeś ;). Pozdro
172. wredny_pokurcz
168, 171
Ja bym się zgodził z dareckym że nie ma linii wjazdowej w znaczeniu takim jak linia wyjazdowa - czyli linia wydzielająca częściowy pas do wjazdu/zjazdu, wydzielająca ten pas z normalnej szerokości toru. W tym znaczeniu linia wyjazdowa jest, wjazdowej nie ma. Natomiast linie określające szerokość alei serwisowej są. Na łuku są namalowane w ten sposób, że wjazd do alei serwisowej jest przedłużeniem prostej przed ostatnim zakrętem.
I tu zapytam dareckyego - czy Twoim zdaniem te linie nie wyznaczają miejsca wjazdu w aleję? Tak jak "klasyczna" linia wjazdowa na torze określa w którym miejscu trzeba wjechać w alejkę i jak podstawą do ukarania zawodnika jest przekroczenie tej linii?
A jeśli te linie są miejscem wjazdu, to Hamilton w nie nie trafił. I powinien zostać ukarany. Jeśli natomiast w GP Chin można te linie oznaczające szerokość i (moim zdaniem miejsce wjazdu) alejki zlekceważyć - to czy każdy w zgodzie z prawem może np. zjechać z toru w miejscu gdzie wypadł Pietrow, podjechać prostopadle do toru w stronę ogrodzenia, zawrócić i pojechać przy płocie w stronę zakrętu na alejce serwisowej (tego na którym w 2007 Hamilton się nie zmieścił) po czym W TYM MIEJSCU wjechać na aleję, zawrócić o 180 stopni i z drugiej strony barierki, już aleją serwisową, podjechać do swoich mechaników?
173. paolo3000
wazelina....
174. darecky3
172. dokladnie tej lini sie dotyczy przepis i wlasnie jej tam nie ma. Wg ustalen kazdego toru znaczenie kazdej z lin jest okreslane podczas odprawy teamow przed kazdym weekendem. Linia juz samej alei serwisowej jest juz jedynie linia orientacyjna, przynajmniej w Chinach. Moze sie tak zdazyc ze kierowca po prostu wypadnie z tej alejki zanim dojedzie. Czyz nie bylo SC po zlamanym spoilerku? Samochod tez poza linia jechal, byla kara? Ile razy Massa wylecial na dojezdzie? Pamietasz?
175. darecky3
przypadek Massy wrecz notoryczny (na innych torach oczywiscie)
176. roznoxd
HAM robi to co umie najlepiej młyn na torze. Do rasizmu mi daleko ale HAMILTON mimo swego DARU do jazdy jest snobem,wyścig CHIN to pokazał bardzo dobrze.Liczy się tylko do przodu i kasa !
177. Ataru
Niech wszyscy zaczna tak jezdzic, ot i po klopocie. Bedzie zabawa, do mety bedzie dojezdzac piatka bolidow, w koncu maja byc emocje.
178. Vocum
147.prozak... wiatrak można zapierniczyć, piernika nie można zawiatraczyć..
179. mati21447
Hamilton to debeściak a kubica to szmaciarz
180. dnb
Jak ktoś napisał wcześniej "wazelina" jak się patrzy :D
a co do
179. mati21447 to nie wiem co to ? jakiś przerywnik czy może bot ?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz