Antoni
Ostatnia aktywność
avatar
Antoni

09.07.2020 22:09

0

Widać jak na dłoni wyższość rozumu Daniiła nad kilkoma światłymi lewackimi europejczykami z powyższych wpisów. Trochę wstyd.

avatar
Antoni

27.10.2011 09:22

0

Trza było mu oddać.

avatar
Antoni

08.10.2011 20:18

0

11. osmose - myslę, że za daleko pojechałeś. Na cały weekend powinny być dwie opony nowe i dwie z zeszłego sezonu (zimowe).

avatar
Antoni

08.10.2011 10:54

0

2. mourinho33: JEST Borowczyk i Zientarsk. YEAH Zlituj się! To jest F1, a nie pokaz mody!

avatar
Antoni

21.09.2011 12:23

0

10. bod ... Eeee, czytaj ze zrozumieniem. Chodzi o to, że wartość bolidu bez silnika wynosi melon, a nie, że ten prezent będzie bez silnika. Może będzie z silnikiem. Gdyby był bez, to na każdym szrocie jest pełno bolidów i można z któregoś wyciągnąć silnik.

Przejdź do wpisu Vettel w prezencie otrzyma RB7

avatar
Antoni

26.08.2011 09:38

0

Pisałem już dawno, że Lopez nie ma żyłki sportowej i dlatego nie zbuduje wielkiego zespołu. Kasa tylko mu przyświeca. Nick dał d..y występując do sądu. Tak się nie robi. Spalił sobie wszelkie możliwości w F1. Trzeba było zrobić dobrą minę do tej gry i nie wyrzucać bezsensownie kasy na prawników. Ale taki ten niemiec zawsze był.

Przejdź do wpisu Heidfeld walczy o swoje

avatar
Antoni

04.08.2011 21:10

0

Ukryli w podwoziu butlę ze sprężonym powietrzem doładowującym ssanie?

avatar
Antoni

31.07.2011 22:32

0

38. ravek29 ...Nic więcej w tym sezonie nie wskórają. Nie jestem tego pewny. Kilka niezłych pożarów jeszcze mogą zrobić. Ten dzisiejszy z wybuchami, był bardzo spektakularny.

avatar
Antoni

13.07.2011 07:45

0

14. danilo + 15. Kukiss - 'zdrowe' dzieci szkła kontaktowego, przypominam, to jest Forum F1.

avatar
Antoni

22.06.2011 22:10

0

To, że FIA w rozpędzie hamowania RB psuje też przy okazji innym, świadczy o nerwowości w podejmowaniu decyzji. Marko ma rację. Widać to gołym okiem. A zmiana takich zasad w trakcie sezonu to zwykła arogancja.

avatar
Antoni

21.06.2011 13:06

0

FIA goni za własnym ogonem. Todt jest rozczarowujący. 5. URAN - ciekawe pytanie. 6. jar188 - już niedługo.

avatar
Antoni

17.06.2011 09:59

0

2. Timber - no właśnie! Komu tak się spieszyło. Na pewno jest to ktoś wpływowy.

avatar
Antoni

24.05.2011 13:53

0

28. Pietrzej - typowy dowcip dziecka szkła kontaktowego. --- Skąd przypuszczenie, że Alonso jest takim świetnym kierowcą? Może kiedyś był, teraz bynajmniej nie przypomina siebie z tamtych czasów. Auto Ferrari ma całkiem dobre.

avatar
Antoni

28.04.2011 21:13

0

W domu szybciej się zagoi ;-) Pozdrowiam, POZDRAWIAM Cię Robercie!

avatar
Antoni

07.04.2011 22:16

0

F1 pod *opieką* tego francuza to porażka. Pomysły FIA systematycznie ograniczają atrakcyjność tego sportu. Niech się ograniczą w narzucaniu swoich pomysłów to i atrakcyjność wzrośnie. Wciąż nie rozumiem jak może podnieść atrakcyjność takie dyktowanie kiedy kierowca może coś włączyć a kiedy wyłączyć. Może w ogóle zrobić bolidy radiem sterowane przez sędziów FIA. Za kierownicą np. Nikol Szancinger (czy jakoś tak) tylko w kasku okrakiem na karoserii. Oglądalność *znawców* F1 wzrośnie.

avatar
Antoni

26.03.2011 08:54

0

Toro Rosso wysoko!

avatar
Antoni

26.03.2011 08:51

0

Wcale nie jest pewne, że PET będzie na mecie przed HEI. Już widzę jak wszyscy rusofile podskoczą. Swoją drogą, ilu ich jest? 50% społczeństwa? A może więcej? Tutaj wyłażą jeden po drugim. W zeszłym sezonie dużo tu było nieprzychylnych dla Roberta wpisów. Autorów można znaleźć powyżej.

avatar
Antoni

08.02.2011 13:08

0

7. bartolinho - po sześciu miesiącach, dwóch dniach i czterech godzinach. Przewidywacze, nie róbcie se jaj! Nikt nie wie jak będzie wyglądało zdrowie Roberta jutro, a co dopiero za 6 miesięcy. Kilka operacji przed nim - niestety. Wszystko może się zdarzyć z błyskawicznym (cudownym) wyzdrowieniem włącznie. Robercie, mnóstwo cierpienia przed Tobą. Trzymaj się! Czekamy cierpliwie tak jak potrafimy.

avatar
Antoni

07.02.2011 19:07

0

2. damiansport2 - dobrą robotę zrobiłeś.

Przejdź do wpisu Gerber o wypadku Kubicy

avatar
Antoni

20.01.2011 09:10

0

@ 29. saint77 - Ładne. ;-)))

avatar
Antoni

19.01.2011 12:47

0

@11. kempa007 - Masz dużo racji, ale (podobnie jak dziarmol@biss - jeśli się nie mylę) obawiam się nie tyle o czystość tego złota, ale o czystość zagrań we współzawodnictwie KUB i PET. U schyłku sezonu było kilka zdarzeń dosyć dwuznacznych. Czy w garażu będzie jakiś pułkownik?

avatar
Antoni

19.01.2011 07:44

0

Istotne dla tego sportu jest to, żeby zachować właściwe proporcje pomiędzy duchem sportowym a biznesem. Ten biznes musi tam być, żeby kręciło się tak okazale. @26 Sting. Dużo napisałeś, ale po odfiltrowaniu tego tekstu, to tylko same narzekania zostają. Ubliżasz nam, a nie piszesz nic o swoim narodzie. No chyba, że też jesteś Polakiem, tylko tak sobie plujesz we własne gniazdo, jak jakie dziecko Szkła Kontaktowego.

avatar
Antoni

18.01.2011 21:00

0

Nie rozśmieszać mnie, proszę. Problemem jest nie to CZY zapłacił malezyjczyk, tylko ILE zapłacił. A z Grosjeanem to tylko taka przetargowa zmylucha była. Na marginesie: jak Heidfeld nie znajdzie szybko sponsora, to wszystkie miejsca trzecich kierowców mu zajmą.

avatar
Antoni

07.01.2011 21:11

0

Coś mi się wydaje, że to jest team biznesowy a nie sportowy. :-(

avatar
Antoni

04.01.2011 21:34

0

Już mi cierpnie skóra, jak myslę jakimi sposobami będą budować wielkość rosyjskiego zawodnika. A czyim kosztem to będzie?

avatar
Antoni

22.12.2010 20:10

0

No nie! Tu nie chodzi o to, że to Pietrow. Problem w tym, że kasa jest z tego kierunku. To czyni sytuację Roberta bardzo trudną. Poza tym, ducha sportu właściciele tego teamu nie posiadają. Gdyby tak nie było, staraliby się o inne rozwiązanie. Sportowo to strzał we własne kolano. Robercie, ZOSTAW ICH !

Przejdź do wpisu Pietrow zostaje w Renault

avatar
Antoni

19.12.2010 11:20

0

27. kuboludek - Czyżbyś się przedstawiał?

Przejdź do wpisu Pechowy finisz Kubicy

avatar
Antoni

16.12.2010 20:24

0

9:31 bo czasem tak robią, że pierwszy np. o :31, drugi o :32 itd.

avatar
Antoni

10.12.2010 08:39

0

O oszczędzaniu najlepiej się dyskutuje gdzie? Nie w podparyskiej wiosce, czy na zapleczu jakiegoś toru wyścigowego w UK, tylko w MONAKO! Nie ma to jak prawdziwe i szczere intencje. A jak sami gospodarują na codzień pozostanie nadal tajemnicą. Gdzie przebywają na naradach między zjazdami w Monako? Może ktoś to wie?

avatar
Antoni

07.12.2010 13:23

0

Zaraz, zaraz. Jak by był konsekwentny, to nadal od niego nie dowiedzielibyśmy się o kontuzji. Płacze po przegranej, a to bardziej dziecinne niż płakanie po wygranej. nie dostrzegam w zachowaniu Webbera profesjanalizmu. Po raz kolejny. No, chyba że w literaturze, ale jego książki nie czytałem.

Przejdź do wpisu Webber miał pęknięty bark

avatar
Antoni

13.11.2010 16:24

0

Tylko żeby Robert nie wyprzedził VP, bo może to przepłacić zdrowiem (oby tylko!).

avatar
Antoni

12.11.2010 21:03

0

@9. beltzaboob - obawiam się, że jesteś w błędzie. Gdyby Robert nie radził sobie z nadsterownością zajmowałby ostanie miejsce na każdym odcinku specjalnym w rajdzie. Robert jest kierowcą kompletnym. To powiedzieli już nie raz wybitni spece od F1. Basta. Ekipa VP musi w tym wyścigu zrobić wszystko aby ten zabłysnął. Próbowali w kilku ostanich ale do końca im nie wyszło. Ciekaw jestem co tym razem? Wynik VP w tym wyścigu będzie miał poważne znaczenie w przetargach finasowych, wszak 'nie ważne jak kto zaczyna ...'. Aż się boję.

avatar
Antoni

07.11.2010 21:41

0

Na początku sezonu był inny skład zespołu Renault. Dzisiaj karty rozdaje lobby sąsiadów. Wyniki widoczne gołym okiem: Robert wywalczył jedno miejsce na starcie, a zespół go spuścił o 5 miejsc do tyłu jednym ruchem. Przy okazji obydwa bolidy konkurencji przepuścili. Czyżby byli skupieni tylko na wynikach Pietrowa? Chyba tak!

avatar
Antoni

07.11.2010 21:29

0

Renault jest na dnie. Dzisiejsze wyczyny strategów tego zespołu to utrata wielu miejsc Roberta. Nikt Roberta nie wyprzedził. On sam zyskał jedną pozycję dzięki walce na starcie. A stratedzy co? Zafundowali mu kilka miejsc do tyłu, a mechanicy niedorobione auto. Niepewny los całego zespołu po takim wyscigu w wykonaniu jego kierownictwa jest jeszcze bardziej niepewny.

avatar
Antoni

07.11.2010 09:28

0

Hulkenberg to dobry kierowca. Oczywiście pomógł mu szczęśliwy zbieg okoliczności ale jego zasługa w tak dobrym wyniku jest niewątpliwa. A i zespół ma dobry, nie to co Robert. Bardziej niż wyniku HUL, jestem ciekaw co Renault *przygotował* na ten wyścig Robertowi, a raczej Pietrowowi. Mam nadzieję, że to przedostatni występ Roberta w tej stajni.

avatar
Antoni

23.10.2010 12:58

0

Postępy w rozwoju Renault są zbyt małe! Czołówka odjeżdża i indywidualne popisy Roberta sytuacji znacząco nie zmienią. Przykra jest myśl o tym, że w przyszłym sezonie w tym samym zespole, z tymi samymi relatywnie słabymi mechanikami, pewnie też z ruskiem partnerem. Pojedynki nie wiadomo z kim? Z ruską forsą?

avatar
Antoni

12.10.2010 13:56

0

25. kuboludek - jesteś na delegacji z onetu? Pozwolą ci (w nagrodę) na nawrzucanie komu chcesz jak tam wrócisz?

avatar
Antoni

10.10.2010 13:40

0

Dobry start to taki, kiedy ma się przed sobą Webbera, a za sobą Alonso, Buttona, Hamiltona i paru innych i ten start z nimi wszystkimi się wygrywa!

avatar
Antoni

10.10.2010 13:38

0

Bulion najwyraźniej nie wie, że dobry start to nie tylko gaz do dechy z zamknietymi oczami.

avatar
Antoni

10.10.2010 13:19

0

26. subi1978 - drugiemu koło dokręcili, ale za to inny - za flaszkę (bo na pewno nikt tam niczym nie straszy ani nie zachęca) - to koło odkręcił. 25. saint77 - trochę inaczej: gdyby nie te palanty co tam były obok mnie i przede mną na torze to bym był pierwszy. Poza tym bandy są za blisko toru dla takich szybkich zawodników jak ja. Zresztą ja się przecież dopiero uczę, nie? Mam pytanie: czy w Renault nie zatrudnili czasem Mario T.? (taki średni żart ;-) Wiemy kto to robi. Przypomnijcie mi wyścig, w którym zesoł czego nie wykręcił Robertowi. Z kim on jeszcze będzie musiał walczyć oprócz VET, HAM, WEB, ALO, MAS, ROS, BUT itp.?

Przejdź do wpisu Pietrow ukarany

avatar
Antoni

10.10.2010 10:22

0

Sabotaż. Robert powinien postawić sprawę jasno: albo on, albo ja. Cieszymy się, że tym razem obyło się bez utraty zdrowia. Następnym razem tak się może nie udać. Strach. Trzymać się jak najdalej od nich.

avatar
Antoni

07.10.2010 13:20

0

Raiko już chyba wie, że w F1 nie będzie na szczycie. Ugrzęźnie w jakimś WRC na jakimś 7. miejscu i tyle. Byle nie Pietrow.

avatar
Antoni

30.09.2010 12:45

0

I na szczycie, czyli również w F1 powinno tak być: zawaliłeś to idź gdzieś niżej. Jeśli jesteś dobry, to się tam wykażesz i wrócisz. Szkoda, że tak nie robili BMW i nie robią tak w Renault teraz.

Przejdź do wpisu Toro Rosso zwolniło mechanika

avatar
Antoni

30.09.2010 12:40

0

Do nauki jeżdżenia F! słabo się nadaje. Myślę, że Pietrow wraz z jego fanami z różnych forów, przenieść się do jakiejś szkoły doskonalenia jazdy. Poważnie: jeśli podpiszą kontrakt z VP, będzie to kolejny niedobry dzień dla Roberta w Renault.

avatar
Antoni

26.09.2010 22:26

0

@10. wjabs - w czasie wyścigu też byłem przekonany, że z tym przebiciem to ściema z *okazji* pobytu wicepremiera jednego państwa (żeby nasz był przed tym ...), ale tu czytam, że był jakiś plastik. Był? Coś mało fartowny ten zespół.

avatar
Antoni

26.09.2010 09:43

0

Jednak model prowadzenia zespołu w wykonaniu BMW-Sauber jest zaraźliwy. Renault coraz bardziej przypomina tamten zespół. I pewnie nie tylko o kasę tutaj chodzi. To ludzie i ich pomysły decydują o kształcie przedsięwzięcia. A tak BTW o co chodzi z tym przetrzymywaniem Roberta w boksie?

Przejdź do wpisu Kubica: Brakuje przyczepności

avatar
Antoni

24.09.2010 08:44

0

Rozmienił na drobne dużą część swego dorobku i tyle. Żadnych luarów w tym sporcie już nie zdobędzie. Trudno powiedzieć dla jakiego powodu zdecydował się to robić. Rosowi B. też nie pomógł.

avatar
Antoni

24.09.2010 08:38

0

Słowa Pietrowa brzmią groźnie. @ 30: Syfredi, czy chcesz nasz obrazić? Jaką nację tutaj reprezentujesz? Jesteś służbowo?

avatar
Antoni

16.09.2010 08:41

0

Chciało by się żeby było tak jak sobie niektórzy tutaj życzą. Oj chciało by się! Realia są natomiast takie, że dzięki Robertowi tylko (a może aż) uda się Reni nieco zbliżyć do Merca. Więcej się nie da. Robert jest sam, a po drugiej stronie są Shumi, Rosberg (bardzo równy) i mechanicy Roberta.

Przejdź do wpisu Renault gotowe do walki

avatar
Antoni

12.09.2010 09:32

0

Wróżka mi powiedziała, że ALO nie skończy wyścigu, a MAS nie obroni się przed HAM. Podium dla McLarena. Powiedziała tak, bo tzw. domowe wyścigi często kończą się w ten sposób.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu