2023-03-19 GP Arabii Saudyjskiej - Wyścig 18:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | S.Perez | Red Bull | 1:21:14.894 | 25 |
2 | M.Verstappen | Red Bull | +5.355 | 19 |
3 | F.Alonso | Aston Martin | +20.728 | 15 |
4 | G.Russell | Mercedes | +25.866 | 12 |
5 | L.Hamilton | Mercedes | +31.065 | 10 |
6 | C.Sainz | Ferrari | +35.876 | 8 |
7 | C.Leclerc | Ferrari | +43.162 | 6 |
8 | E.Ocon | Alpine | +52.832 | 4 |
9 | P.Gasly | Alpine | +54.747 | 2 |
10 | K.Magnussen | Haas | +1:04.826 | 1 |
11 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | +1:07.494 | |
12 | N.Hulkenberg | Haas | +1:10.588 | |
13 | G.Zhou | Alfa Romeo | +1:16.060 | |
14 | N.de Vries | AlphaTauri | +1:17.478 | |
15 | O.Piastri | McLaren | +1:25.021 | |
16 | L.Sargeant | Williams | +1:26.293 | |
17 | L.Norris | McLaren | +1:26.445 | |
18 | V.Bottas | Alfa Romeo | +1 okr. | |
19 | A.Albon | Williams | DNF | |
20 | L.Stroll | Aston Martin | DNF |
Red Bull zaliczył kolejny dublet, ale w zmienionej kolejności
Max Verstappen po starcie z 15. pola wyścig w Dżuddzie zakończył za plecami swojego zespołowego kolegi na 2. miejscu, a odbierając mu na ostatnim okrążeniu punkt za najszybsze kółko, utrzymał pozycję lidera mistrzostw świata w klasyfikacji kierowców. Podium ponownie uzupełnił Fernando Alonso z Astona Martina, ale chwilę po nim stracił je na korzyść George'a Russella.Wyścigi w Arabii Saudyjskiej po wczorajszej czasówce zapowiadał się na piękny klasyk, ale życie zweryfikowało nieco nadzieje kibiców. W wyścigu wiele się działo, ale próżno doszukiwać się w nim jakiś sensacyjnych rozstrzygnięć, czy spektakularnych manewrów.
Gdy zgasło pięć czerwonych świateł Fernando Alonso wykorzystał sytuację, aby objąć prowadzenie, ale nie dane było mu się tym zbyt długo nacieszyć. Po pierwsze Sergio Perez już po aktywacji systemu DRS odzyskał swoją pozycję, a po drugie Hiszpan otrzymał od sędziów karę 5 sekund za to samo przewinienie, co dwa tygodnie temu spotkało Estebana Ocona, czyli złe ustawienie na starcie.
Hiszpan z wyjątkowym spokojem przyjął tę informację i przez długi czas był w stanie utrzymywać się w zasięgu DRS prowadzącego Red Bulla, ale ani przez chwilę nie miał podejścia, aby go zaatakować. Wyglądało to tak jakby Perez oszczędzał ogumienie, zdając sobie sprawę, że w dalszej części wyścigu będzie go jeszcze czekał pojedynek z zespołowym partnerem.
LAP 4/50
— Formula 1 (@F1) March 19, 2023
Perez steams down the inside at Turn 1 and takes the lead from Alonso!#SaudiArabianGP #F1 pic.twitter.com/3BnNW7fout
Większość stawki zdecydowała się na start do wyścigu na średniej oponie. Na twardych oponach ruszali tylko Hamilton i Sargeant, a na miękkich Leclerc i Norris.
Pierwsze zmiany opon nastąpiły wyjątkowo szybko, bo nie zdążyło minąć nawet 10 okrążeń wyścigu. Do boksu jako pierwszy co ciekawe nie zjeżdżał Charles Leclerc, który dość długo pozostał na torze na swoim miękkim ogumieniu.
Monakijczyk na swoją zmianę opon zjechał dopiero na 17. kółku i niewiele brakowałaby, a strategia Ferrari tym razem spisałaby się ponadprzeciętnie, gdyż kilka okrążeń po zmianie kół w bolidzie oznaczonym numerem 16 na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.
Wszystko za sprawą zatrzymania się na torze Lance'a Strolla, który otrzymał od swojej ekipy nakaz natychmiastowego wyłączenia silnika. Kanadyjczyk dość przytomnie zjechał z toru w miejscu, gdzie znajduje się droga ewakuacyjna.
SAFETY CAR DEPLOYED (LAP 18/50)
— Formula 1 (@F1) March 19, 2023
Lance Stroll is told to stop on-track, and he parks up#SaudiArabianGP #F1 pic.twitter.com/aWmuzZMGfO
Bardzo dziwna wydawała się więc natychmiastowa reakcja FIA, która zadysponowała wypuszczenie na tor samochodu bezpieczeństwa, kiedy sytuacja na torze nie wydawała się aż tak poważna. Szybko jednak okazało się, że sędziowie nie byli pewni tego, w jakim miejscu na torze zatrzymał się bolid Astona Martina i z tego powodu zdecydowano się zaangażować Bernda Maylandera.
Sytuacja ta pomagała nieco Maksowi Verstappenowi, który nawet i bez neutralizacji pewnie przebijał się do przodu. W czołowej dziesiątce zameldował się już po 10 okrążeniach. Podczas wznowienia wyścigu Verstappen znajdował się na czwartym miejscu i szybko rozprawił się z jadącymi przed nim Russellem i Alonso, wyprzedzając ich wyjątkowo asekuracyjnie z asystą systemu DRS.
Dokładnie w połowie dystansu na czele wyścigu znalazły się dwa Red Bulle. Max Verstappen tracił w tym momencie do Pereza około 5 sekund i gdy wydawało się, że niebawem będzie musiał nieźle się napocić, żeby zatrzymać swojego zespołowego partnera, ten nagle złapał zadyszkę.
Kibice dwukrotnego mistrza świata zamarli, gdy przez radio zameldował iż w jego aucie dzieją się dziwne rzeczy i może to być kolejna awaria półosi. Zespół zapewniał go jednak, że jest to coś zupełnie innego. Holender zdołał dojechać do mety ze stratą 5 sekund do Pereza, a na ostatnim kółku wydarł mu punkt za najszybsze okrążenie, co pozwoliło mu zachować prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców.
Fernando Alonso po równie solidnym wyścigu co dwa tygodnie temu w Bahrajnie na mecie zameldował się ponownie na najniższym stopniu podium, 20 sekund za Perezem i nieco ponad 5 sekund przed Russellem. Pięć sekund okazało się jednak zbyt małym buforem, aby uniknąć degradacji z powodu błędu w odbyciu kary za złe ustawienie na starcie. Sędziowie dołożyli mu karne 10 sekund i ten w efekcie spadł na czwarte miejsce, za George'a Russella, ale przez opieszałość FIA zdążył za niego stanąć na podium wraz z kierowcami Red Bulla.
BREAKING: Fernando Alonso is given a 10s penalty for an incorrectly-served penalty, and loses his podium in Jeddah
— Formula 1 (@F1) March 19, 2023
He drops to fourth, with George Russell moving up to third#SaudiArabianGP #F1 pic.twitter.com/PWA3dM3wI4
Na przestrzeni wyścigu układ sił w stawce wyjątkowo się wyrównał, a kierowcy poszczególnych ekip jechali parami. Za kierowcami Mercedesa, na szóstym i siódmym miejscu znaleźli się zawodnicy Ferrari, za nimi Esteban Ocon i Pierre Gasly z Alpine.
Czołową dziesiątkę zamykał Kevin Magnussen z Haasa, który wyprzedził Tsunodę i Nico Hulkenberga.
Kierowcy McLarena po obiecującym początku weekendu w Arabii Saudyjskiej i odważnej walce między sobą w drugiej części wyścigu, zakończyli go na 15. (Piastri) i 17. (Norris) miejscu. Przedzielił ich Logan Sargeant z Williamsa, a stawkę kierowców, którzy dojechali do mety zamykał Valtteri Bottas.
Oprócz Lance'a Strolla, do mety wyścigu w Dżuddzie nie dojechał tylko Alex Albon, który w połowie wyścigu zaliczył awarię układu hamulcowego.
Zdjęcia:
komentarze
1. Mayhem
Drukowanie mistrzostw czas zacząć... Ktoś mi wytłumaczy po co do ch**a ten SC ? Stroll dobrze zatrzymał bolid, zero zagrożenia, tu nawet VCS to za dużo :/ Mogliśmy mieć ciekawy wyścig, a skończyło się jak zwykle, ehh. Przynajmniej pewne osoby będą mogły się "rozluźnić" wieczorkiem ;)
Podnośnik ? dotykał auta i przez to Alonso traci 3 miejsce... Mieli na to praktycznie cały wyścig, a dali karę po podium, cyrk.
2. TomPo
MAX wkurzony, nawet nie pogratulowal PER, bo zespol nie zrealizowal jego planu by skonczyl na pierwszym miejscu.
Co do kary ALO, no to gosc z podnosnikiem z tylu od razu wsadzil podnosnik pod auto i pewnie o to chodzilo.
Generalnie RBR jest poza zasiegiem kogokolwiek i to psuje cala zabawe.
3. Jacko
RBR ma kosmiczny bolid, a sędziowie mimo wszystko pomagają Maxowi. Po co? Przecież i tak by ich dogonił...
Później jeszcze każą Checo zwalniać.
Zenujące jest to wszystko...
4. Iron Man F1
Brawo RBR Honda za drugi dublet z rzędu, tak trzymać! Jeszcze więcej! Mocna piona dla każdego fana byków :)
5. Litwak
Kosmiczny samichod RB który sam jeździ, kierowcy nie zmęczeni jazda. Ten SC z jakiej paki wyjechał? Alonso znowu podium aston ale zrobił samochod
6. Patryk1231low
Pisałem po Bahrainie że Perez to nie Bottas i jest w stanie jechać tempem Verstappena... Było to widać na telemetrii, jest nadzieja na lepsze mistrzostwa z Perezem, mina papy Verstappena bez cenna. Brawo Red Bull, Ferrari przegrało przez głupi Sefty Car, to było bez sensu.
7. Iron Man F1
Dyrektor wyścigu otrzymał zły odczyt z GPS że bolid STR zatrzymał się na torze a nie poza nim. Ale foliarze snujący żenujące teorie spiskowe wiedzą lepiej...
8. przesio
Cyrk z sędziowaniem kolejna odsłona... wiele złych decyzji które krzywdzą kierowców . Ciekawe co wymyślą za dwa tygodnie ? Najbardziej szkoda Fernando bo zasłużył na kolejne podium.
9. fpawel19669
Popis sedziowania, SC i kara po dekoracji - brawo!
10. MattiM
Pięknie RBR, kolejny dublet. Ciekawe, co teraz mają do powiedzenia te pieski, co wczoraj śmiały się z Verstappena.
11. qbav1
W sumie dziwne, że w RB nie pozwolili im się ścigać (tak, Ver też dostał komunikat o trzymaniu czasu 1.33) skoro patrząc na to ze Ver potrafił zdobyć FL na ostatnim okrążeniu na starych hardach to znaczy że tempo było.
Pewnie w obawie o niezawodność
12. Drexler
SC wyjechał bo według wskazań GPS z bolidu Stroll'a ten zatrzymał się na torze.
13. belzebub
Sędziowanie to żenada. Od czego mają kamery żeby sprawdzić gdzie zatrzymał się dany bolid zanim dadzą SC??? Poza tym wystarczył by już sam VSC.
Jeśli chodzi o sprawę z Alonso to kpina. Wszystko wskazuje na to, że Mercedes maczał w tym palce. Pajace nie potrafią wygrać z Alonso w równej walce to zaczynają się kombinowanie...
14. HaKsOn200
Tyle na temat postu że Mercedes będzie próbował pomoc Alonso w walce z RBR ....
15. Supersonic
Komentatorzy wspominali, że dyrekcja wyścigu nie wiedziała gdzie dokładnie stanął Stroll, więc na wszelki wypadek wypuścili SC. To chyba i tak lepsze niż to co odstawiono w Japonii z dźwigiem. Verstappen przyfarcił, aczkolwiek i tak pewnie skończyłby na 2 miejscu. Tak w ogóle to przypomniało mi to Imolę z 2020 roku, kiedy VSC zaczął się gdy Hamilton zjeżdżał do pitu, a gdy wyjeżdżał to się skończył. No cóż. Szczęście sprzyja dominatorom. Tak, dominatorom, bo to zwycięstwo Pereza niczego nie zmieni. Dostał okruchy ze stołu Maxa, jak w przeszłości Bottas.
16. BlahFFF
@1. Mayhem, tu sa dwie rzeczy, bo raz ze ALO mogl cisnac bardziej, a dwa, ze RUS i HAM tez mogli przyspieszyc zeby oboje zmiescili sie w tych 10s.
Z STR sedziowie sie tlumaczyli, ze wiedzieli gdzie sie bolid zatrzymal i dlatego dali SC. Tak jakby na torze nie bylo kamer, na bolidach nie bylo kamer, przy samochodzi STR nie bylo w ogole zadnego sedziego.
17. TomPo
@14 zakladajac ze to byl Mercede (pewnie tak bylo), ale rownie dobrze to moblo byc Ferrari, ktore nie chce tracic punktow do Astona.
18. Mcin
Brawo mclaren,postęp solidny.
19. Jacko
@8. przesio
W tym wypadku, to chyba akurat szkoda Georga, bo on jest najbardziej poszkodowany tym sędziowskim cyrkiem. Odebrali mu całą ceremonię przez swoją opieszałość.
20. a!mLe$$
Festiwal_żenady 1....
Aż się odechciewa oglądać.
21. Raptor Traktor
Dno. Nudny do porzygu, beznadziejny, obrzydliwy paździerz, w dodatku w równie odrażającym kraju, zwiastujący najgorszy sezon od co najmniej dziesięciu lat. Żadnej akcji, bezsensowny safety car, kara dla Alonso oczywiście dopiero po wyścigu.
Na plus:
- Magnussen zdobył punkt
- Russell przed Hamiltonem
- Piastri przed Norrisem
- Verstappen przynajmniej raz nie wygrał
Szkoda gadać.
22. Grzesiek 12.
Zgadzam się ze SC wzięty z dupy... a tłumaczenie dziadków z FIA to żenada .
Ale fakty są takie, że z czołówki, najbardziej pomógł kierowcom Merca, a najbardziej stracili kierowcy Ferrari i niestety Alonso.
Ogólnie RB bolid z innej planety. Chociaż trochę awaryjny. Na ile prawdziwe są obawy Maxa co do ponownej awarii półosi w wyścigu dowiemy się później. Alo to mogłoby tłumaczyć fakt, że jechał tempem Pereza.
23. a!mLe$$
@19
Ja bym powiedział, że jednak najbardziej szkoda Alonso.... Bo wymiana opon na 20 okrążeniu, a 20 okrążeń później dowiaduje się, że w ogóle jest jakaś kara....
24. Patryk1231low
@15 Myślisz że Verstappen nie chciał wygrać ? Chłopie oby dwoje cisneli zespół musiał interweniować, po wyścigu było widać zniesmaczenie ojca Maxa i sam Max był nie zadowolony, tylko że Perez nie odpuścił tempa i bardzo dobrze, wierzę jedynie w niego bo poza Perezem, Verstappen nie ma rywali.
25. Ksys
Kara dla Alonso to porażka tego weekendu. Nawet jeśli słuszna to spokojnie mogli to zrobić przed dekoracją, a nie po. Jest to po prostu przykre, w tym przypadku dla Russela.
26. Raptor Traktor
@19 Myślę, że George'owi bardziej pasuje podium bez ceremonii, niż ceremonia bez podium. W końcu to nie jest jego pierwsze, stracił co najwyżej trochę szampana (albo jakiegoś jego zamiennika) i widok paru brodaczy krążących wokół w sukienkach.
27. Jacko
@13. belzebub
To Mercedes na niego nałożył karę?!
A w poprzednim wyścigu zapewne to oni trzykrotnie ukarali Ocona...
Ehhh...
28. HaKsOn200
@17 pewnie prędzej czy później to wyjdzie kto to zgłosił więc poczekam na tą informację zanim kogoś niesłusznie osądze.
29. belzebub
@27. Jesteś naiwny??? To było zgłoszenie ze strony Mercedesa. Jakby nie było to nie byłoby kary, proste.
30. poppolino
No w zasadzie dzień jak co dzień w tym sezonie. Dublet i do domu. Dobrze że hejterzy chociaż wczoraj mogli sobie poświętować.
Co do reszty, to warto zwrócić uwagę na tragiczne Ferrari. Ten SC oczywiście im nie pomógł, ale i tak, po neutralizacji nie mieli nic do powiedzenia. Coś jak w Meksyku w zeszłym roku.
No i Alonso. Dobrze się prezentuje, ale jednak sam sobie to zgotował. Wystarczyło się dobrze ustawić na polu i nie byłoby tematu. Russell dobry wyścig.
31. Patryk1231low
Alonso stracił podium niestety..
32. przesio
@19
Masz rację ale George jeszcze na pewno nie raz w swojej karierze będzie na podium i będzie wygrywał. Przynajmniej staruszek Alonso się troszkę nacieszył tą chwilą :)
Swoją drogą to sędziowie są nie konsekwentni i nie potrafią realizować swoich decyzji jedna po drugiej w odpowiednim czasie przez co robi się ogromny chaos. Widzieliśmy to wiele razy w ostatnich latach.
33. Jacko
@26. Raptor Traktor
Pokazanie się na podium jest jednak bardzo ważne, bo te obrazki idą na cały świat i docierają do kilkukrotnie większej grupy, niż tylko kibice F1.
Między innymi za to płacą sponsorzy zespołów i samych kierowców.
Przeciętny "zjadacz chleba" nie będzie wnikał co bylo dalej, tylko zobaczy, że stal tam Fernando w barwach Astona.
34. Patryk1231low
Nie rozumiem, podobno Alonso odbębnił karę w boksie ? Ktoś mi wyjaśni o co chodzi Mercedesowi i tej bezmyślnej FIA, dramat.
35. Kaki87 Aron
Ja pier....... Kazali jechać Perezowi wolniejszym tempem żeby Verstappen go dopadł. Co za toksyczny zespół wszystko pod papierzaka robią. Dobrze że Sergiusz się nie dał i specjalnie na głos mówił czemu karzą mu jechać wolnej żeby ludzie widzieli co się dzieje
36. Jacko
@29. belzebub
No ale popełnili to przewinienie czy nie? Gdyby nie popelnili, to by kary nie było, więc do kogo pretensje?!
37. fpawel19669
Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Tak późne powiadomienie o ewentualnej karze nie daje szansy ukaranemu na reakcje czyli ewentualne podkręcenie tempa. Sytuacja bardzo kontrowersyjna.
38. Vendeur
Czy naprawdę tak trudno znaleźć komentatora, który potrafi poprawnie mówić po polsku? Albo, jeśli nie potrafi, to chociaż tego nauczyć?
To ciągłe "dwa i pół sekundy" było już drażniące...
39. Jacko
@34. Patryk1231low
Podczas odbywania kary nie wolno w ogóle dotykać bolidu, a oni włożyli podnośnik, przez co zyskali jakieś tam ułamki sekund.
40. Patryk1231low
@35 Mina papy Verstappena... hehe najlepsze że Max samemu się nie podobało że kolega się postawił.
41. TomPo
@34
Przez 5s od zatrzymania bolidu, zaden mechanik nie moze dotknac bolidu. A mechanik z tylnym podnosnikiem odruchowo wepchal podnosnik pod auto. Zakladam ze to o to chodzi.
@35
Fakt, to bylo zenujace. I jescze wkurzony MAX i jego tatus, ze zespol nie zrealizowal planu, by to Max wygral, a PER sie wypial na polecenie, ze ma zwolnic.
42. Raptor Traktor
@37 Jakby podkręcił, to by mu jeszcze większą wlepili. Tak jakby Russell w ogóle był konkurentem dla Alonso w tym wyścigu i przekroczenie przepisów miało dawać jakąś korzyść nad Mercedesem.
43. Patryk1231low
@39 Rozumiem, mimo tego i tak szukanie dziury w całym.
44. fpawel19669
@42 Tu nie tylko chodzi o tę sytuację. Po prostu powinien być określony czas na nałożenie kary. Ukarany powinien mieć czas na reakcję.
45. Manik999
RBR potwierdził swoją supremację. Tym razem Sergio zwycięski - wiadomo, że wykorzystał problemy Maxa, ale końcówka wyścigu w jego wykonaniu znakomita. Równie dobrze mógłby dać się dogonić Holendrowi. Meksykanin jest naszą jedyną szansą na jakieś emocje.
Aston drugą siłą, a dzięki Fernando w pełni wykorzystują swoje możliwości. Kara kuriozalna, ale cóż... Szkoda awarii Lance'a i tu kolejne kuriozum... SC ewidentnie niepotrzebne, wynikające z błędu ludzkiego.
Mercedes narzeka, bo nie wygrywa, ale Ferrari wygląda na zespół w jeszcze większych tarapatach. Mają bowiem nie tylko problemy z tempem wyścigowym, ale również personalnym. Tifosi chyba nieprędko doczekają się tytułu.
Alpine całkiem solidnie. Bez szans na walkę o podium, ale pewna pozycja w punktowanej dziesiątce. Pierre póki co gra drugie skrzypce.
McL niestety zaliczył wyraźny regres formy. Mają jednak największy potencjał na wyjście z tzw.
"dołka". Ewidentnie są w tyle z przygotowaniami do sezonu. Oscar może nieraz napsuć krwi Lando i oby tak dalej!
Kevin wyszarpał punkcik, co może okazać się istotne w walce o pieniądze z wpływów telewizyjnych. Razem z Alpha Tauri i Williamsem muszą liczyć na nadarzającą się okazję. De Vries póki co ustępuje Tsunodzie.
46. tytus83
Od dawna czytam te komentarze, a od zeszłego sezonu powiedziałem sobie dość. Ale coś mnie dziś skusiło, żeby przeczytać. Wniosk? Kilka osób stale się tu udzielających to nieźli hipokryci i popaprańcy. Leczenie wskazane.
47. poppolino
,,Zgodnie z regulaminem FIA ma obowiązek poinformowania zespołu o karze w przeciągu 30 okrążeń od występku."
Ja sam tak dokładnie regulaminu nie znam, ale jeśli tak faktycznie jest, to FIA sama się nieźle zaorała.
48. Jacko
@44. fpawel19669
Tylko to by rodzilo kolejne kontrowersje, teorie spiskowe itp. Co gdyby sędziowie nie zdążyli nalożyć kary w określonym czasie, a wina by byla ewidentna? Pokrzywdzeni by byli inni kierowcy i znowu krzyk, że zrobiono to specjalnie.
To powinny być tylko zalecenia wewnętrzne, ze mają się tym zająć niezwlocznie i tyle.
Niby technika poszła tak bardzo do przodu i pomaga z każdej strony, a oni mają coraz większe problemy z ogarnięciem co się dzieje...
49. fpawel19669
@48 Jest to bardzo kontrowersyjne. Załóżmy hipotetycznie, że stewardzi nie zauważyli nieprawidłowości ale dostrzegli to konkurenci. Przy tych regulacjach (30 okrążeń, o których przyznam się, nie wiedziałem) nie zależy im na jak naszybszym zgłoszeniu. Ba, w ich interesie jest żeby to zrobić jak najpóźniej. Pozbawić przeciwnika możliwości reakcji. Moim zdaniem powinno być ograniczenie czasowe, wówczas zadziałałoby coś w rodzaju przedawnienia.
50. olejny
Red Bull potwierdza jak na razie swoją dominację.Jak dla mnie wyścig był wart obejrzenia.
51. Max3
1)Od następnego wyścigu Perez będzie jeździł z dodatkowym balastem:)
2)Ładnie Lewis, byłem pewny że skończy pod koniec 10-tki a jest 5-te. Generalnie Merc zaliczył minimalny progress.Trzymamy kciuki za inżynierów :)
3)Ferrari bez tempa, który to już rok:(... 16-ty. Ale trzeba przyznać, ładnie wykiwali Strolla przy 1 pit stopie ..
4)Największe zaskoczenie jak dla mnie dzisiaj, to Max, na równych zasadach nie dogonił Checo...??!! Byłem pewny że dogoni go. Trochę chłopak spokornieje.
5)Mclaren i Williams. Co te tuzy robią na końcu stawki ,nie mam pojęcia. Szkoda. Przykro patrzeć.
52. johan24
Ileś tam procent wypowiadających się tutaj widziało nudny wyścig. Może gdyby mogli przeskakiwać pomiędzy POW kierowców środka stawki zmieniło by zdanie?
53. Fan Russell
Brawo Perez !
54. Fan Russell
F.Alonso wrócił 3P
55. unifan
Red Bull i długo, długo nic. Checo będzie takim rywalem dla Maxa jak Valteri dla Lewisa. Jedynym pocieszeniem na ten sezon będzie walka w środku stawki i nieobliczalny Lance w mocnym samochodzie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz