Vettel ogłosił zakończenie kariery w F1
Czterokrotny mistrz świata nie będzie już kontynuował swojej przygody z królową motorsportu. Po sezonie 2022 rozstanie się z nią, o czym poinformował czwartkowego południa.O możliwej emeryturze Sebastiana Vettela mówiło się już od czasów jego rozstania z Ferrari. Wtedy jednak zdecydował się jeszcze na podpisanie dwuletniej umowy z Astonem Martinem, ale od samego początku jej obowiązywania plotki o zakończeniu kariery nie przestawały się pojawiać i to mimo uspokajających głosów zarówno z jego obozu, jak i stajni z Silverstone.
Dziś wiadomo natomiast, że Niemiec zakończy przygodę z królową motorsportu po sezonie 2022. Ogłosił to za pośrednictwem swojego Instagrama, którego notabene założył czwartkowego poranka. Przy okazji swoje oświadczenie wydała równie ekipa Lawrence'a Strolla:
"Decyzja o moim odejściu na emeryturę była naprawdę trudna do podjęcia i spędziłem dużo czasu, myśląc o tym. Po zakończeniu obecnej kampanii chcę poświęcić trochę więcej czasu nad rzeczami, na których będę się dalej skupiał. Jasne jest bowiem to, że będąc ojcem, chcę spędzać więcej czasu z moją rodziną. Natomiast dziś nie czas na powiedzenie: "do widzenia". Chodzi bardziej o podziękowania dla wszystkich, a już zwłaszcza kibiców, bez których wsparcia F1 nie mogłaby istnieć", powiedział popularny "Seb".
Emerytura Vettela będzie oczywiście olbrzymim ciosem dla całej społeczności F1. Choć ostatnie lata nie były dla niego udane jak te za czasów Red Bulla, mimo to wielokrotnie zachwycał swoimi działaniami zarówno na torze, jak i poza nim. Jako czterokrotny mistrz świata do tej pory wystartował w 289 wyścigach, z czego wygrał aż 53 z nich, 122 razy stawał na podium i 57 razy wywalczał pole position.
Decyzja Niemca oczywiście "oficjalnie" otworzyła tegoroczną karuzelę transferową w mistrzowskiej serii. Aston Martin musi jak najszybciej znaleźć dla niego zastępcę, a już wśród wcześniejszych kandydatur przewijały się takie nazwiska jak Fernando Alonso, Oscar Piastri czy Mick Schumacher.
komentarze
1. BigBen
Co to oznacza dla Roberta? :-)
2. bartexar
Jeden z największych w historii tego sportu, cokolwiek nie powiedzą wszyscy komentujący poniżej. Wielki szacunek, nikt nie zbliżył się nawet do poziomu w jednym sezonie jaki prezentował w 2013 roku.
Wielki kierowca, wspaniały człowiek
3. Tomek_VR4
Najgorszy mistrz
4. Drs
Stara gwardia się wykrusza. Szkoda myślałem,że jeszcze sezon pojeździ.
5. czajan101
No to co, Daniel czy Fernando?
Pewnie daniel, bo sporo młodziaków łasi się na McL, sporo plotek.
A tu teoria spiskowa:
Aramco, sponsor ARM, knuje jakiś biznes z Orlenem od jakiegoś czasu.
Papa Stroll bierze 10 baniek $ od Orlenu, sprzedaje fotel Robciowi, Robcio jezdzi obok młodego Strolla.
Czyli coś co nigdy się nie wydarzy, a chciałbym mimo wszystko zobaczyć takie ostatnie podrygi jedynego naszego w wózku, który coś tam jako tako jedzie.
6. BAR 82_MCE
Słuszna decyzja.Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.
7. Grzesiek 12.
Bardzo dobra decyzja. Swoje ugrał, dalsze ciągnięcie kariery było by bez sensu. Tym bardziej że na walkę o tytuł nie miał szans.
Z kierowców z tytułami odkąd oglądam F1 tylko nizej cenię Raikkonena. Ktory tylko przez fanatycznych i głośno krzyczących jego fanów jest zaliczany do TOPki wszechcasow. Co dla zdrowo myślącego kibica jest herezją. Na równi z Rosbergiem który w zasadzie tylko miał jeden dobry sezon na najwyzszym poziomie. Zdecydowanie wyżej Buttona który miał jedną swoją szansę i ją wykorzystał . Alonso Hamilton i Verstappen to kierowcy z innej bajki i nie ma sensu się rozpisywać.
8. Mayhem
Kimi, teraz Seb, zapewne za 2 lata Alonso... A Stroll, Latifi i inne Tsunody dalej się rozbijają po torach...
Chyba możemy już zacząć dyskusję co to oznacza dla Roberta ? ;)
9. sliwa007
2. bartexar
Tu pełna zgoda, forma bolidu Red Bulla z 2013r była kosmiczna.
Dobra decyzja Vettela, motyle czekają na ratunek.
10. Ocato
@3
Przynajmniej jego Mistrzostwa były zdobyte w jednoznaczny, niekontrowersyjny sposób, czego nie można powiedzieć o aktualnym pupilu Puszek.
A samego Seba szkoda. Liczyłem, że jeszcze zdąży pocieszyć się kilka razy na podium. Może gdyby przeszedł do Astona/Racing Point rok wcześniej...
11. BigBen
Kacper Trzosek
"Emerytura Vettela będzie oczywiście olbrzymim ciosem dla całej społeczności F1."
Bez przesady z tym ciosem.Nie pierwszy i nie ostatni, który odchodzi.
12. Fanvettel
.....nie muszę chyba mówić że to był mój najlepszy kierowca . Świetny kierowca i niesamowity człowiek ! Wiem że na każdego przychodzi pora. Liczyłem mimo wszystko że jeszcze zostanie no ale skoro AM ma taki gówniany bolid to przechodziło mi przez myśl że może zakończyć karierę. Dzięki Seb za te wszystkie lata !
13. Werter
Odchodzi najgorszy wielokrotny mistrz w historii F1, wymagający bolidu 2 sekundy szybszego od konkurencji, żeby wygrywać. Kilka sezonów w Ferrari obnażyło jego "talent". Leclerc szybko go wyjaśnił. Wcześniej zrobił to Ricciardo.
Najwyższy czas zwolnić miejsce młodszym, szybszym i ambitniejszym.
Tęsknić nie będę.
14. Raptor Traktor
@13 Najgorszy to chyba lekka przesada. Prędzej bym tu wskazał Hakkinena.
15. BigBen
@14 Traktor
Serio? Albo pijany jesteś albo gówno wiesz o F1.
16. wariat133
Bardzo nie lubiłem Vettela. Jednak teraz jest mi szkoda iż kończy już karierę. Wszytko dlatego, że nabrał pokory do sportu który uprawia, wykonuje. A ja lubię ludzi którzy znają swoję ograniczenia w przeciwieństwie do Maxa. On uważa się za najlepszego. I niech tak myśli dalej. Sen -będzie mi ciebie brakowało. Ahh i pamiętam multi 21, ale już się nie złoszczę.
17. hubos21
@13
RIC to już wyjaśnił dawno sam siebie teraz LEC zaczyna
18. Vendeur
Ilona się załamie...
19. Werter
@16 Ale przyznasz że rozczarował cię przegrany tytuł Webbera w 2010 roku?
20. poppolino
Bez względu na to co gadają jakieś wertery czy inni gówno-eksperci. Odchodzi jeden z wielkich tego sportu. Kierowca który wpisał się na zawsze do księgi najlepszych. 53 zwycięstwa, 122 miejsca na podium, 4 tytuły mistrzowskie, i wiele radości którą przez te lata dostarczał swoim fanom, w tym mnie. Najwięcej zwycięstw w jednym sezonie do spółki z Schumim. Najwięcej pp w jednym sezonie. Najmłodszy mistrz świata. 9 zwycięstw z rzędu. Nie, tego nie osiąga się będąc jakimś byle bobkiem. Szkoda że te ostatnie sezony były jakie były, przez co hejterzy jak pan werter mają większe pole do manewru. Natomiast tego co osiągnął w tym sporcie nikt i nic nie odbierze. Danke für alles Seb!
21. wariat133
Webber był w życiowej formie. I mógł wygrać. Jednak rbr w swoim stylu wepchnęła młodego na piedestał. Historia się powtarza. Po prostu z góry się ustala w rbr kto pasuje pod ich formułę i wzór. Resztę się usuwa lub ustawia na drugi plan. Niestety fani są tak ślepi, że nie chcą tego widzieć. Proszę sobie dopowiedzieć o jakich kierowcach piszę. Czekam na wasz hejt, misie.
22. Vicente
Czyli Robert Haubica w Astonie. To niemal pewne. Zna Papę Strolla, Aramco się mizia z Orlenem. To nie może nie wyjść.
23. Krukkk
W zwiazku z tym, ze nie jestem fanem Vettel'a napisze tylko tyle: Ilona, dexter, Xandi bardzo mi przykro. To jest trudny dla Was czas i lacze sie z Wami w "cierpieniu".
24. wariat133
Aha odp do @16 powyżej :-) nie ogarniam tych internetów.
25. Raptor Traktor
@15 Gratuluję wyjątkowo merytorycznej i zarazem kulturalnej odpowiedzi. Jak mniemam, to maksimum twoich możliwości w tym zakresie.
26. BigBen
@25
Najmocniej przepraszam,ale jak przeczytałem twój koment o Hakkinenie to aż się poplułem kawą.
27. Malmedy19
Jeden z najbardziej kompletnych kierowców wszechczasów. Nie tylko kręcił kierownicą, ale miał w małym palcu strategię. Znajomość przepisów połączona z wybitną inwencją umożliwiająca ich obchodzenie. Jedyny, który był w stanie stawić czoło Lewisowi bez wsparcia sędziów, a wręcz wbrew nim.
Człowiek dojrzały, który potrafił z czasem poradzić sobie z egoizmem, w którym utwierdzał go Red Bull na początku kariery. Filantrop, który podłożył sezon, aby Ferrari nie musiało płacić odstępnego. Nikt już tego nie powtórzy, bo będzie bał się głupich komentarzy o "zweryfikowaniu".
Odchodzi, a ja dalej będę oglądał F1 nie kibicując chyba nikomu. Może Ferrari zatrudni kogoś, komu warto będzie znowu kibicować.
28. Raptor Traktor
@26 To wskaż gorszego wielokrotnego mistrza. Poza ewentualnie Grahamem Hillem nikt inny nie przychodzi mi do głowy.
29. kiwiknick
@28 no Alonso!
5 sek szybszy bolid od Ferki z Szumim.
30. BekowySzyderca
Z jednej strony szkoda, że legenda kończy karierę, choć bardziej "legenda", to chodzi o napisanie historii w F1, a niekoniecznie mowa o kierowcy z umiejętnościami dorównującymi najlepszym w historii.
Z drugiej strony mam nadzieję, że ta informacja oznacza, że ilona, xandi oraz kretyni z @27 i @29 zajmą się czym innym niż F1, bo po prostu nigdy nie zrozumią tego sportu. Idźcie polerować ołtarzyk swojego bożka. Tylko do tego się nadajecie.
31. Roxor
Czyli jeśli dobrze liczę, to skończy karierę mając 299 wyścigów na koncie. Peszek.
32. mcjs
Dzięki za wszystko, Seb! Pamiętam go jeszcze z jazdy po krakowskich Alejach niemal równe 15 lat temu. Jak ten czas leci...
33. Aeromis
Podobnie jak to było z Markiem Webberem - będzie mi brakowało go jako człowieka, jego wypowiedzi oraz żartów. Ale to całe szczęście dla F1, bo jest słaby i sportowo mało wnosił.
34. kiwiknick
@33 Kubice jeszcze mniej sportowo do F1 wynosi a ludzie się cieszą ja jedzie.
35. TZ4Z
Dzięki wielkie Seb za te wszystkie lata!!! Zostaniesz zapamiętany przeze mnie jako jeden z najlepszych w historii!! Jak napisał @poppolino, szkoda, że ostatnie jego sezony wyglądały jak wyglądały, przez to hejterzy mają pożywkę, ale na szczęście nie odbiorą mu tego, co osiągnął... Ustanowił również wiele rekordów w pojedynczych sezonach, napisał już o nich @poppolino, więc nie ma sensu pisać tu jeszcze raz to, co już jest. Liczyłem, s jeszcze trochę pojeździ, ale cóż, jego życie, on decyduje o tym, czy chce jechać czy nie... Mam cichą nadzieję, że jeszcze może wróci chociaż na chwilę do F1... Zobaczymy, nic nie wiadomo... Jeszcze raz dziękuję Seb!!! Danke!!!!
36. TZ4Z
Mam jeszcze nadzieję, że stanie jeszcze przynajmniej raz na podium w tym sezonie, aby otrzymać serie każdego pełnego sezonu przynajmniej z jednym podium
37. TZ4Z
@36 *utrzymać serie
38. belzebub
Cóż z tego jednej strony zaskoczenie, bo jeszcze parę dni temu zarówno on, jak i zespół sugerował przedłużenie kontraktu, a z drugiej coś oczywistego. Uważam, że po prostu obie strony się nie dogadały, a forma zespołu przy tym raczej była tutaj demotywująca dla Vettela niż coś co by go przekonywało żeby z jeden, dwa sezony pojeździć.
Prawda jest taka, że Aston to złom niewiele lepszy od Williamsa, Alfy Romeo, czyli zespołów obecnie z dołu stawki. Gdyby jeszcze ten bolid ocierał się gdzieś w okolicach drugiej połowy pierwszej dziesiątki i były by szanse na pojedyncze podium. Ale w takiej sytuacji, kiedy ledwo jeden bolid gdzieś tam kończy wokół 10 pozycji i to przy lepszym dniu?
Myślę, że Vettel po trudnym okresie w Ferrari oczekiwał czegoś więcej.
Inna sprawa, że karierę powinien zakończyć w tym zespole, a tak poszedł drogą Kimiego.
Mi jego historia nieco przypomina Alonso, chociaż tego uważam za o wiele lepszego kierowcę. Vettel miał swój szczyt, a dalej nawet pomimo późniejszych zwycięstw w Ferrari z wiadomych względów nie udało się powtórzyć. Ciekawe, że podobnie w tym zespole potoczyła się kariera Alonso, w którym też tylko otarł się o trzeciego majstra.
Na pewno nikt nie odbierze mu tych czterech tytułów, zdobył je w taki sam sposób, jak później swoje 7 Hamilton. Miał prawie idealny bolid i dwa z czterech sezonów wybitnie dominujące.
Nigdy nie byłem jednak jego fanem, ale szkoda że odchodzą tacy kierowcy, a jeżdżą Stroll, czy Latifi (chociaż ten prawdopodobnie również wyleci po tym sezonie).
39. Fan Russell
@12 Trzymaj się.
Seb był dobry kierowcą mam taką nadzieję że jeszcze nie raz się spotka Nico Rosbergem :-)
40. Fan Russell
Pamiętam dalej Wyścigu 2008 jak pierwszy raz wygrał Sebastian Vettel :-)
41. TomPo
Trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc, a czas byl najwyzszy.
Mlody narybek pcha sie do F1 i nie ma sensu sie tam kisic dla takiego VET.
Co mial zrobic to zrobil, a ile w tym zaslugi 2s szybszego na kolku RBR, to niech juz kazdy sam se powie, jak to zrobil ALO, albo ile w tym zaslugi samego RBR bo jak byl traktowany WEB to tez pamietamy.
Fakt faktem, ze nigdy nie wygral wyscigu startujac dalej niz z 3 miejsca - to bardzo wiele mowi.
I kompletnie nie rozumiem, dlaczego tak wstydzi sie swojego lysienia, ze wymyslil te pozyczki i zaczeszki robiac fryzure "na menela". To tez wiele mowi o Jego pewnosci siebie i kompleksach, ktore wyjasnil RIC czy LEC. Zamiast sie ogolic niczym Bruce Willis...
Tak czy owak, plakal nie bede, czas na swieza krew w F1.
Milej emerytury!
42. kiwiknick
@41 a skąd wiesz, że miał o dwie sekundy szybszy bolid?
A może o dwie sekundy wolniejszy.
Masz jakieś dowody czy pier..lisz żeby coś napisać.
43. xandi_F1
Szkoda po prostu. W takiej formie jakiej jest teraz i zależenie od motywacji weekendu dalej jest w TOP7 kierowców (wg mnie więc nie srać [Topowa piątka bez Pereza i tam jeszcze jest Lando]).
Szkoda, że po prostu kończy z karierą. No, ale on widzi, że kalendarz zaraz będzie miał 23 wyścigi (bo Rosja odpada w tym) a za 2 lata pewnie z 25 lub 26. Fajnie byłoby gdyby jeździł w innej serii. WEC ma 6 rund (podobno ma wrócić 8). Oczywiście tam pracuje się pomiędzy wyścigami sporo więc to nie jest dokładnie 6 rund i fajrant. Jednak szkoda. Cokolwiek co ma krótkiego sezony. Może na 24h się skusi raz.
@Kruk
Bardzo śmieszne. Widać klasę i dojrzałość aby walić ironię w takich momentach. Nie jestem fanem Vettela, ale zawsze byłem fanem tej starej gwardii jak zaczynałem oglądać F1. Button, Webber, Massa itd. Nie wiem czy zrozumiesz. Może tak. Byłoby mi miło RAZ.
@30
Kto pytał cepie maślany? Kim Ty jesteś? Pochwal się pierwszym nickiem bo nie kojarzę ogórków. Wyśmiewasz jego fanów? Pomijając, że ktoś mi też dał kiedyś taką łatkę? Ja jestem TEAM RK88. Natomiast bardzo ch*** zachowanie. Po prostu tak uważam. Ch**zna do kwadratu. A teraz patrzę, że kłócą się kto był najgorszym mistrzem czy tam wielokrotnym mistrzem świata. No JPR. Jak ich określić? Typowe Polaki. Obrażam w tym momencie wielu fajnych, normalnych rodaków, ale nie można wyjąć innego określenia więcej mamy bagna w kraju. I nie mówię tutaj o forum tak. Mówię ogólnie.
Pozdro Seb. Jak dzieci urosną a żona zacznie z domu wypychać to potrzebujemy w F1 sędziów bo teraz są jakieś ogórki co miały 2 wyścigi w WTCC w roku 2006 i potrzebujemy dyrektora wyścigów.
44. Jameson
@42 kiwiknick
No jak Hamilton wygrywa tytuł, to naturalny talent i super umiejętności, ale jak Vettel, Verstappen wygrywa tytuł to bolid 2 sekundy szybszy, Newey, Masi i żydowscy bankierzy z Nowego Jorku zapewnili mistrzostwo. Czego tu nie rozumiesz? To jak z Kubicą w treningach jeśli przegrywa trening z teammatem to czasy nie mają znaczenia, ale jeśli wygrywa, to czasy mają znaczenie.
Super kariera panie Sebastianie, może w tym Ferrari się nie udało, ale sukcesy były okazałe. Ciesze się, że tworzyliście to wspaniałe widowisko praktycznie odkąd zacząłem oglądać F1 razem z Lewisem, Robertem, Kimim oraz Fernando. Szczęśliwej emerytury i powodzenia w ostatnich 10 wyścigach i być może startu przynajmniej w 1 w przyszłym roku, aby magiczna bariera 300 wyścigów została osiągnięta :)
45. Krukkk
@43 Xandi. Moj komentarz nr 23 nie byl ironia, ale nie mam Ci tego za zle, ze blednie go odczytales.
Jeszcze raz: Lacze sie w cierpieniu z wszystkimi Fanami Mistrza Swiata F1 sezonow 2010, 2011, 2012 i 2013.
46. Max3
Spokojnie, jeszcze wróci... tak sądzę.
47. kiwiknick
@44 Jameson!
Niestety tu jest tyle idiotów na tym forum, że śmiać się chce.
Seb zapisał się w historii F1 i nikt tego nie zmieni.
48. Manik999
Zaczynał jako cherubinek, a kończy jako cherubin (doszło trochę zmarszczek...). Świetna kariera, wzloty i upadki. Dziękujemy Seba za świetne lata w RBR i trochę gorsze w Ferrari. Moim zdaniem bardzo dobra decyzja - trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. :)
49. Artur fan
następny będzie LEWIS
50. Viggen2
Nigdy go nie lubiłem, ale trochę jednak szkoda. Swoje osiągnął, miał swój czas i dobrze to wykorzystał. Smutno się na to patrzy, jak stara gwardia kierowców odchodzi
51. Michael Schumi
Vettel osiągnął wiele, ale moim zdaniem jego czas minął już dawno. Po Niemczech 2018 r. już nigdy nie był taki sam.
52. xandi_F1
@Kruk
No to było po prostu nie kulturalne. Żaden wypadek się nie zdarzył. Nie masz w czym się łączyć. Na pewno nie w cierpieniu. Uwierz mi. Nikt nie cierpi z tego powodu. Na inne tematy spróbuj kogoś poirytować. Tutaj nie wypada. Zwłaszcza fanów Vettela.
53. Ilona
Seb, za wcześnie. :( ale trzeba sie z tym pogodzić, jesli taka jest jego decyzja. Ja nie znam f1 bez Sebastiana, wszystko zadziało sie dzieki niemu i przez niego tak bardzo wkręciłam sie w ten sport. Jestem mega dumna, że tyle lat kibicowałam tak wspaniałemu kierowcy ale przede wszystkim człowiekowi, którego można tylko podziwiać. Będzie go bardzo brakowało w tej stawce. Oby te ostatnie wyścigi były dla niego szczęśliwe.
PS. xandi_F1 szacun za to co napisałes.
54. Krukkk
@52 Xandi. Kiedy Hondzie nie wychodzila wspolpraca z Mclarenem uwierz mi, ze cierpialem jako fan F1 i wielbiciel marki Honda.
Oczywiscie nie bylo to cierpienie porownywalne z odczuciami na wskutek wypadkow losowych lub stracie bliskiej osoby, ale jednak.
55. Artur fan
KUB & HAM out następnym razem ALO jeszcze daje radę
56. Radek68
Dwa razy napisałem tu dość długi komentarz i dwa razy się nie ukazał. Fajna strona, taka trochę cenzorska...
Ale do meritum. Odejście Vettela, to wielka strata. Vettel to oczywiście wielka gwiazda F1, czterokrotny mistrz świata, ale to także niesamowity człowiek, inteligentny i z poczuciem humoru, który widzi nie tylko świat F1 czy jakichś tam interesów, ale dostrzega również innego człowieka i leży mu na sercu dobro całej Ziemi. Przez odejście Sebastiana Vettela Formuła 1 traci jednego z największych tego sportu w całej swojej historii.
A dla mnie osobiście wyścigi Formuły 1 bez Vettela już nie będą takie same, bo to właśnie jemu zawsze kibicowałem (i jeszcze kibicuję). W ostatnich latach jak inni patrzyli na czołówkę, to ja na (jeden!) zielony bolid.
Ależ mi go będzie brakowało...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz