Sebastien Bourdais powiedział, że podpisze kontrakt ze Scuderią Toro Rosso jedynie w przypadku, gdy ta zapewni mu samochód, który będzie odpowiadał jego stylowi jazdy.
Francuz przez większość sezonu zmagał się z STR3, który jest nadsterowny przy niskich prędkościach, a podsterowny przy wysokich, co zdecydowanie mu nie odpowiada. Choć jego ostatnie osiągi w Walencji i Spa Francorchamps sprawiły, że jego szanse na pozostanie w Formule 1 na kolejny sezon, Bourdais może nie chcieć zostać w F1, jeśli nie będzie mógł pokazać swojego potencjału."Oczywiście chciałbym zostać, ale wszystko zależy od oczekiwań, jakie się pojawią. Jeśli będą chcieli, bym zaadaptował się do samochodu, który mi nie pasuje, nie sądzę by było dobrym pomysłem zostawianie mnie w zespole."
"Jeśli wierzą w mój potencjał i moje spostrzeżenia na rzeczy, które jak osobiście uważam, mogą prowadzić do lepszego samochodu, wtedy tak, zdecydowanie powinniśmy spróbować, dalej pracować i się poprawiać."
Sebastien powiedział, że osiągi w Belgii pokazały, że jest w stanie osiągać niezłe rezultaty, jeśli samochód mu odpowiada. Nie mniej jego głównym problemem w tym sezonie był nowy pakiet aerodynamiczny wprowadzony w Grand Prix Francji.
"Naprawdę czułem się gównianie od Magny Cours, nie dlatego, że dokopał mi parter w zespołu bo jest mocniejszy i mocniejszy, a dlatego, że jestem przekonany, że nie jestem odrobinę od niego wolniejszy w samochodzie, w którym dobrze się czuję. Zwyczajnie jeśli nie czuję się komfortowo, dokopie mi dość wyraźnie."
"Na pewno będę czuł się bardziej komfortowo, wiedząc że powód dlaczego nie mam dobrych osiągów w tym samochodzie został zrozumiany i zaakceptowany, a potem może zostanie naprawiony. Pewne jest, że jeśli jestem oceniany w tym samochodzie, gdzie jestem cieniem samego siebie, to frustrujące." "To nie presja czy coś takiego, to boląca frustracja. Nie sądziłem, że będzie tak jak się stało. Jeśli wiedziałbym, że będę miał opory w prowadzeniu samochodu weekend po weekendzie, nie mogąc go prowadzić, spójrzmy prawdzie w oczy - gdzie jest sens? Jestem bezużyteczny. Jeśli kończysz gdzieś jako kierowca i nie możesz się skarżyć, gdzie nie możesz robić nic innego niż jazda, robię tylko połowę mojej roboty. Nigdy nie byłem dobry w robieniu na pół gwizdka."
"Ludzie mówią: "on nigdy nie jest zadowolony, on robi to czy to", a koniec końców - kogo to obchodzi? Nikogo. Prawdą jest, że wymaga się rezultatów. Wiem dlaczego sprawy idą tak jak idą, a jeśli ludzie chcą wiedzieć - tu jest wytłumaczenie. Czuję się dobrze tylko, gdy robię moją robotę."
11.09.2008 13:07
0
Bourdais ma racje, moim zdaniem jest bardzo dobrym kierowcą tylko nie może uzyskiwać dobrych wyników w takim zespole
11.09.2008 13:12
0
Zespół zły nie jest. Bolid też nie, co udowadnia Vettel. Problem w tym, że nie pasuję on do jego stylu jazdy
11.09.2008 13:23
0
tylko co vettel udowadnia???
11.09.2008 13:23
0
ostro! Coś po wakacjach jacyś odważniejszi się robią kierowcy (Robert otwarcie o faworyzowaniu Brodatego Skrzata, teraz Sebastien...) Życzę mu powodzenia, wiosną bardzo liczyłem na niego...
11.09.2008 13:41
0
przeciez każdy samochód z napędem na tył jest nadsterowny przy niskich prędkościach i juz chyba kazdy podsterowny przy większych, dlatego taki bolid nie przejeżdza wsystkich zakrętów z predkoscią 300km/h (tylko ze 3 w całym kalendarzu ). Bourudais moze chce do Mclarena lub ferrari??? Każdy chce ale kazdy udowadnia ze na to zasłużył własnie w bolidzie takim jak tororosso który pod wzgledem osiągów jest teraz w srodku stawki
11.09.2008 13:48
0
Rozwaliło mnie zaraz pierwsze zdanie artykułu, jak pragnę babci nic nie rozumiem!! Myślę, z całym szacunkiem dla Bourdais'a, że nie jest jeszcze tej klasy kierowcą, który by dyktował warunki stajni. co więcej zdaje się, że to stajnia chce się go pozbyć, nie na odwrót.
11.09.2008 14:12
0
zbliza sie koniec sezonu i rozpoczyna sie okres "spowiedzi"
11.09.2008 14:25
0
@morek150 - no fakt, co ten leszczu Bourdais może wiedzieć o jeżdżeniu samochodami z napędem na tył? Przecież do tej pory jeździł tylko kilka nędznych lat w Champ Car, gdzie na pewno mają napęd na przód, bo to w końcu banda "cywili" wziętych prosto z ulicy i mogliby się pozabijać gdyby dostali fury odbiegające charakterystyką od tych, którymi jeżdżą na co dzień po zakupy. Napisz do niego maila i uświadom mu różnicę, to może zacznie wreszcie rozumieć, o co w tym prowadzeniu bolidu tak naprawdę chodzi.
11.09.2008 14:34
0
Nie na temat -> Co z wynikami typowania?
11.09.2008 14:47
0
Bo jeszcze nie wiadomo co z decyzją FIA, co do apelacji McLarena.
11.09.2008 14:49
0
mmuz dokladnie,co on moze wiedziec,jest tylko 4krotnym mistrzem amerykanskiej F1,chlopaki to nie jest koles ktory nie ma pojecia o czym mowi,on ma 28 lat i od 18 lat sie sciga,chlopak sie czuje troszke sfrustrowany tym ze bolid nie pasuje do jego chki jazdy,podobnie bylo z robertem rok temu.mam nadzieje ze zostanie,widzialbym go nawet w renault w miejsce nelsona.
11.09.2008 15:01
0
2008-09-11 14:25:47 mmuz (Host: *.internetdsl.tpnet.pl) @morek150 - no fakt, co ten leszczu Bourdais może wiedzieć o jeżdżeniu samochodami z napędem na tył? Przecież do tej pory jeździł tylko kilka nędznych lat w Champ Car, gdzie na pewno mają napęd na przód, bo to w końcu banda "cywili" wziętych prosto z ulicy i mogliby się pozabijać gdyby dostali fury odbiegające charakterystyką od tych, którymi jeżdżą na co dzień po zakupy. Napisz do niego maila i uświadom mu różnicę, to może zacznie wreszcie rozumieć, o co w tym prowadzeniu bolidu tak naprawdę chodzi. 2008-09-11 14:49:54 radish (Host: *.internetdsl.tpnet.pl) mmuz dokladnie,co on moze wiedziec,jest tylko 4krotnym mistrzem amerykanskiej F1,chlopaki to nie jest koles ktory nie ma pojecia o czym mowi,on ma 28 lat i od 18 lat sie sciga,chlopak sie czuje troszke sfrustrowany tym ze bolid nie pasuje do jego chki jazdy,podobnie bylo z robertem rok temu.mam nadzieje ze zostanie,widzialbym go nawet w renault w miejsce nelsona. nieprawda, bourdais ma mistrzostwo w formule 3 i międzynarodowej f3000, startował w leMans i miał 2 miejsce w generalnej z dwoma innymi, a wszystkie te klasy mają napęd na tył (pewny tylko nie jestem do leMans ) ale myśle że jeżdżąc w tylu klasach ma jakieś doświadczenie, aa, i jeździł w klasie GT
11.09.2008 15:01
0
Angulo - dzięki za odpowiedź. Muszę chyba przechodzić fazę niżu intelektualnego skoro na to nie wpadłem :]
11.09.2008 15:03
0
sorki radish ale niechcący twój post skopiowałem
11.09.2008 15:38
0
@kubica70 - sory, ale w przeciwieństwie do radish'a totalnie nie zakumałeś ironii w moim poprzednim poście :) Dobrze wiem, że Bourdais ma duże doświadczenie z tylnonapędowymi wyścigówkami. Usiłowałem to uświadomić morek'owi150 (jak to napisać? :) ).
11.09.2008 15:44
0
Ja jestem wielkim fanem Sebastiana B. Oglądałem jego wyczyny w ChampCar i byłem pod wielkim wrażeniem. Mam nadzieję, że zostanie w świecie F1 na dłużej i w końcu los się do niego uśmiechnie - to naprawdę jest dobry kierowca. Chłopak zaczepił się do STR i z góry było wiadomo, że do walki się nie włączy. Pamiętacie jego pierwszy wyścig w Australii? 2 pkt. Pamiętajcie o tym, że ChampCar i F1 tylko z pozoru są do siebie podobne, przypomnijcie sobie wprowadzenie Bridgestone do BMW, Robert mówił, że trzeba skorygować styl jazdy, nauczyć się pewnych nowych zachowań i że na pewno trochę czasu to zajmie. A tu wpada BOU z zupełnie innego świata wyścigowego i na dzień dobry przywozi 2 pkt. Potem sam się wypowiadał, że nie spodziewał się, że bolidy F1 są tak zaawansowane technicznie pod względem aerodynamiki. pzdr.
11.09.2008 15:58
0
Ja tylko przypomnę, że w GP Australii jechał już na 4 miejscu gdyby nie awaria, no i wtedy to był zeszłoroczny bolid, więc jak na debiut wypadł świetnie.
11.09.2008 15:58
0
2008-09-11 13:12:29 Voight >>Zespół zły nie jest. Bolid też nie, co udowadnia Vettel. Problem w tym, że nie pasuję on do jego stylu jazdy<< racja, podobnie jak bolid BMW nie pasuje do stylu Roberta ;-)
11.09.2008 16:00
0
morek150 nie masz pojęcia chyba co mówisz,jeśli bolid jest dobrze ustawiony to nie jest ani podsterowany ani nadsterowny,na pewno słyszałes niejednokrotnie slowo ,,balans" wiec to jest właśnie zrównowarzenie tyłu z przodem,odpowiednie ustawienie środka cieżkości sprawia że bolid jedzie jak po szynach ,przód nie wyjeżdża a tył nie wyprzedża przodu i nie tylko w bolidach inżynierowie się z tym zmagają bo w cywilizowanych samochodach równierz.
11.09.2008 16:01
0
Podobnie jak doriano pytam co z punktami za typy? Będą naliczone dopiero po rozpatrzeniu apelacji McLarena?!
11.09.2008 16:30
0
Poszedł na całkę i A: albo zespół będzie pracował pod niego i dojdzie ktoś nowy - albo B: do widzenia Gienia.....
11.09.2008 16:31
0
Mclaren odwołał się od typowania....
11.09.2008 18:54
0
Zaczynam chcieć, żeby Bourdais został na przyszły rok. Nowi kierowcy w F1 powinni zdecydowanie częściej udzielać wywiadów żeby dać sie poznać.
11.09.2008 19:07
0
ale wymagania... każdy by tak chciał, najlepszy bolid i tyle, niech se kupi jak mu ten nie pasi
11.09.2008 19:13
0
Przepraszam, że nie na temat: może przydałaby się sonda na temat, czy kara dla Lewisa była słuszna, czy nie? Panowie administaratorzy?
11.09.2008 19:14
0
>administratorzy<
11.09.2008 20:17
0
Piotre_k - moim skromnym zdaniem nie ma sensu dawać tutaj takiej ankiety, przecież odpowiedź na to pytanie jest znana z góry: 99% forumowiczów odpowie "tak" ;-)
11.09.2008 20:31
0
@Marti- też tak myślałem, ale na wp. jest taka sonda i całkiem delikatnie potraktowano tego "gugusia" ;) tak 68 % nie 23 % trudno powiedzieć 9 %
11.09.2008 20:32
0
He he he - grunt , to dobra ocena sytuacji - ale myślę , że aż tak wielkiej różnicy między "tak" i "nie " by nie było - Marti :-) ....Natomiast Bourdais chyba nie do końca pogodził się z "2" . Tym bardziej to się uwidoczniło , po wielkim ostatnio zamieszaniu wokół "1-ki " ;-)
11.09.2008 20:44
0
no tak chce ..... kazdy chce ale nie kazdy ma !!!!!! Bourdais ciesz sie tym co masz
11.09.2008 20:55
0
A co do tematu- to jak "Bourdel " wyleci z F1 to wielkiej tragedii nie będzie
11.09.2008 21:07
0
Witaj fezuj :-) miło Cię tu znowu widzieć po tak długim czasie. @ obi216 - no dobrze, 98% hehe ;-) pozdrówka dla Was
11.09.2008 21:43
0
gdyby to Hamilton powiedzial od razu bylby zarozumialcem, ale francuzik przeciez moze miec ambicje, jego trzeba bronic i dobrze mu zyczyc...parodia, jasne innym musza samochody pasowac, a on wybrzydza jak przy zle skrojonym garniturze. Jak nie pasi to trzeba popracowac nad samochodem wraz z mechanikami, nie wierze zeby go ignorowali, no chyba ze sie czeka na gotowca to w smak ciezko utrafic. Sorry ale tak to jest w stajni, a jak nie pasi to nikt nie zaplacze, karty to rozdaje mistrz a do tego za daleko
11.09.2008 22:15
0
Marti: ale może przynajmniej skanalizowaliby w ten sposób swoją agresję? ;)
11.09.2008 22:16
0
Właśnie, z tego co widzę, to jednak Bourdais cały czas narzeka na to, że samochód mu nie pasuje. A może po prostu facet umie jeździć, ale nie bardzo potrafi dać odpowiednie wskazówki inyżnierom, i w tym tkwi jego problem? Bo jeśli tak, to nigdy nie zrobią bolidu pod niego. W 2006 roku RK ledwo się mieścił do swojego auta "skrojonego" na miarę dwóch niezbyt wysokich kierowców. Ale nie narzekał :) Wszystko jest kwestią podejścia, dlatego uważam, że Bourdais zmiast rządac od teamu samochodu pod siebie, po prostu powinien zastanowić się z inżynierami, jakie poprawki wprowadzić, aby samochód mu pasował.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się