WIADOMOŚCI

Lauda: Hamilton nie zrobił nic złego
Lauda: Hamilton nie zrobił nic złego
Były mistrz świata F1, Niki Lauda po niedzielnym wyścigu o GP Belgii wyraził stanowcze stanowisko na temat incydentu do jakiego doszło dwa okrążenia przed końcem wyścigu pomiędzy Raikkonenem i Hamiltonem. Zdaniem Austriaka Hamilton nie zrobił nic złego i nie zasłużył na karę.
baner_rbr_v3.jpg
„Hamilton nie zrobił niczego złego” powiedział trzykrotny mistrz świata. „Był na zewnętrznej i pozwolił się wyprzedzić Raikkonenowi zgodnie z zasadami. Potem wyprzedził go. Hamilton nie postąpił tutaj źle.”

„Nie było nic specjalnego w tym co się stało. Hamilton postąpił słusznie dając się wyprzedzić, a potem go wyprzedził. To była absolutnie świetna jazda ze strony Hamiltona.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

79 KOMENTARZY
avatar
karolVTEC

08.09.2008 22:16

0

Według mnie Hamilton po tej szykanie miał lepszą predkość i mimo że zwolnił i przepuścił Kimiego to schował sie zaraz w tunelu powietrza przez co odrobił predkość... no i to właśnie mogło sie przyczynić do kary...


avatar
Darth_Hoostage

08.09.2008 22:22

0

Zgadzam się z karolVTEC. Może Ham nie miał pozycji ale miał idealną pozycje do ataku


avatar
slkl

08.09.2008 22:26

0

Wszystko to takie naciągane, nie lubie Hama ale tym razem faktycznie nic złego nie zrobił, bo niby co miał zrobić w takiej sytuacji ?


avatar
*Agusia*

08.09.2008 22:29

0

zgadzam się z tymi u góry...


avatar
hot dog

08.09.2008 22:31

0

Decyzja FIA zepsula cale widowisko nie ma co do tego dwoch zdan. Hamilton zasluzyl na wygrana. Jechal fantastyczny wyscig. Hamilton ewidetnie dorosl do bycia mistrzem.


avatar
darecky3

08.09.2008 22:41

0

Darth_Hoostage pozwol ze cie zacytuje bo pekne ze smiechu: " Może Ham nie miał pozycji ale miał idealną pozycje" hahahahahaha ale jajcarz z ciebie


avatar
tomek83f

08.09.2008 22:42

0

Lauda sympatyzuje z maciem i hamiltonem wiec co mial innego powiedziec,gdy doszlo do tego incydentu to FiA moglo szybciej myslec dali by mu kare przejazdu przez aleje i byloby po sprawie ale coz pogodzcie sie z tym ze FIA raz dziala dobrze a raz nie,juz nie raz ham powinien dostac kare ale nie dostal


avatar
Voight

08.09.2008 22:49

0

W regulaminie jest zapisane, że niedozwolone jest ścięcie zakrętu i uzyskanie z tego tytułu korzyści. Gdyby zahamował to nie byłby w stanie zbliżyć się na taką odległość do Kimiego. Czyli korzyść była ewidentna.


avatar
kempa007

08.09.2008 22:52

0

Niby czemu mialby sympatyzowac z McLarenem? Lauda jezdzil i tu i tu- dwukrotnie zdobywajac tytul za kieorwnica Ferrari i raz za kierownica McLarena...


avatar
ares

08.09.2008 22:53

0

Chociażby Luda miał racje to i tak Hamilton powinnien byc ukarany cały zeszły sezon miał pobłażane teraz się to na nim odbija xD


avatar
AndrzejOpolski

08.09.2008 22:59

0

Po ścięciu zakrętu Lewis wyjechał przed Kimiego lecz natychmiast pozwolił się wyprzedzić Raikkonenowi - więc jak to nazwać jak nie manewr hamowania / wytracenia prędkości / ustąpienia miejsca / etc? Hamilton postąpił zgodnie z przepisami. Nigdzie w regulaminie nie jest określona odległość na jaką powinien oddalić się kierowca od tego, który ściął zakręt. Nigdzie nie jest także napisane jak długo po zakazanym manewrze kierowca, który ściął zakręt, powinien jechać za swoim bezpośrednim przeciwnikiem. Hamilton podczas ostatnich okrążeń pokazał świetną jazdę i żelazne nerwy. Wielkie brawa za jego postawę. Ufam, że mimo ewidentnie niesprawiedliwej FIA Lewis zdobędzie MŚ w tym sezonie.


avatar
tomek83f

08.09.2008 23:01

0

kempa007 co z tego ze jezdzil i tu i tu,z ferrari na pewno tak nie trzyma jak z maclarenem,juz nie raz w jego wypowiedziach bylu slychac za kim jest ale nie wazne bo to nie o to chodzi.FIA jesli zastanawiala sie nad kara to mogla oglosic to w trakcie wyscigu to po pierwsze a po drugie to mogli poczekac z rozdawaniem pucharow


avatar
tomek83f

08.09.2008 23:03

0

AndrzejOpolski zobacz sobie ten urywek gdzie widac kokpit hamiltona ,nawet mu obroty silnika nie spadaja wiec jakie hamowanie co ty opowiadasz?


avatar
Cwirs

08.09.2008 23:05

0

AndrzejOpolski, odp na pytanie gdzie bylyb Hamilton, gdyby szykane przejechal za Kimim, ja mam nadzieje ze nie zdobedzie, w tym sezonie jest najlepszy Felipe Massa, i gdyby nie awaria bolidu, to juz Ham by wachal spaliny


avatar
Orlo

08.09.2008 23:07

0

Hmm drogi AndrzejuOpolski idą dalej twoim rozumowaniem o tym manewrze to w sumie można by ciąć każdy zakręt i w ten sposób przybliżać się do rywala, przecież nawet nie zyskałbym wtedy pozycji, ale zyskałbym dystans. Rozumiesz o co mi kaman i dlaczego ta kara jest słuszna?


avatar
hotshots

08.09.2008 23:08

0

racja - nie racja FiA ......Lauda był i sie zmył, teraz odcina kupony od sławy z przeszłości i marudzi a`la Coulthard na każdy temat (ma prawo miec wlasne zdanie, ale nie wyrokować) Co kibic F1 to inna opinia - hehehe Osobiście sympatyzuje za stajnią , która zatrudni i uszanuje umiejetności Roberta Kubicy w 2009 .


avatar
Cwirs

08.09.2008 23:10

0

Orlo, gosc nie zrozumi. Zacietrzewienie przyslanie wszelkie argumenty i logiczne rozumowanie. Przytacza przepisy, a nie kuma najpr rzeczy, ze przez sciecie zyskal cenne metry


avatar
robi

08.09.2008 23:11

0

a gdyby tam były bariery betonowe? to by Ham dalej nie pojechał


avatar
Cwirs

08.09.2008 23:12

0

A oto dowod: po wyjsciu z Szykany nie przepuscil Raikkonena, hamujac od razu, tylko przyspieszal, a potem nieznacznie zwolnil na tyle, by na sekunde znalezc sie za nim - tyle


avatar
Martina S

08.09.2008 23:15

0

VOIGHT zgadzam się z tobą w stu procętach pozdro.


avatar
iRomek

08.09.2008 23:16

0

Przepisy mówią jasne że po ścięciu trzeba przepuścic. Jak możesz mówić że odrobił dydtans skoro jechał obok raikkonena, i gdy go przpuścił jechał za nim. Od kiedy minus jest plusem! To samo co do zwalniania/przepuszczania/hamowania. Nigdzie nie jest napisane ze ma zahamowac i się zatrzymać! i nic by ni ezyskał, nie wyprzedził by, gdyby Raikonen nie popełnił błedu brzed nawrotem! Mam nadzieje że Hamiltonowi uda się zdobyć tytuł w tym roku na przekór losowi. Massie jeszcze czegoś brakuje, choć rzeczywiscie taki szybki jeszcze nigdy nei był i aż sam się dziwię jak on to robi :-). Ale w deszczu i jak coś idzie nie po jego myśli to wogóle sobei nie radzi.


avatar
AndrzejOpolski

08.09.2008 23:16

0

Orlo: przed ścięciem zakrętu Hamilton był w bezpośredniej walce z Raikkonenem i tym manewrem de facto ratował się przed kolizją. Więc gdzie tu zyskanie na dystansie? Czy każdy kierowca jest karany za ścięcie zakrętu? Nie bo to się po prostu zdarza. Taki kierowca musi wrócić na pozycję zajmowaną prze siebie przed ścięciem. To też zrobił Hamilton. Cwirs: gdyby Hamilton wyjechał po ścięciu szykany za Raikkonenem to nie byłoby całej tej dyskusji gdyż Kimi na ostatnich, deszczowych kółkach całkiem się pogubił i stracił swoją słynną zimną krew.


avatar
hot dog

08.09.2008 23:17

0

2008-09-08 23:10:41 Cwirs. A mnie sie wydaje ze nienawisc do Lewisa nie jest w stanie spowodowac obiektynej oceny sytuacji. Ciekawe jakie bylyby oceny w podobnej sytuacji z Kubica.???


avatar
plus

08.09.2008 23:18

0

AndrzejOpoloski popieram. Nie jestem kibicem Hamiltona ale rzygam już popychaniem czerwonych gówien przez FIA. Mam nadzieję że Kubica nigdy nie trafi do tego "różowego" zespołu.


avatar
Marti

08.09.2008 23:19

0

Kara jest niesłuszna, nia ma nawet o czym dyskutować w tej sprawie. Podobnie jak hot dog uważam, że Hamilton dorósł i dojrzał do bycia mistrzem. Należy mu sie tytuł w tym roku.


avatar
AndrzejOpolski

08.09.2008 23:21

0

Cwirs: jeżeli to o mnie piszesz, że się zacietrzewiam to się gruuuubo mylisz. Napisałem swoją ocenę tej sytuacji i nic więcej. Wrzuć zatem na luz i nie prowokuj do kłótni bo nie o to chodzi na tym forum.


avatar
Cwirs

08.09.2008 23:22

0

plus, Marti, jakies argumenty ? hot dog, nienawisc to za mocne slowo, ale nie cierpie goscia i tyle, tak samo jak nie cierpie McLarena i Dennisa, z l o d z i e j e, to raz, kanciarze to dwa, i jeszcze FIA pomaga. Niech mi ktos powie jakim prawem Hamiliton wrocil na tor rok temu w Niemczech bodajrze, dzwigiem ? Wlasnie ze ta bezczelonosc go nie lubie


avatar
Cwirs

08.09.2008 23:23

0

Nieno Andrzej, luz :*


avatar
AndrzejOpolski

08.09.2008 23:26

0

Cwirs: napisałeś "... i jeszcze FIA pomaga". Myślę, że McLaren a Hamilton w szczególności z chęcią oddałby taką pomoc komu innemu i pewnie skakałby z radości gdyby przyjął ją Massa bo wtedy Lewis miałby mistrzostwo w kieszeni :o)


avatar
Marti

08.09.2008 23:27

0

Cwirs - uważam, ze Hamilton nie złamał regulaminu, ściał szykane, lecz przepuścił Raikkonena, po czym go wyprzedził. Zachował sie prawidłowo, jak prawdziwy racer.


avatar
hot dog

08.09.2008 23:29

0

2008-09-08 23:22:23 Cwirs. Oceniamy sytuacje w GP Belgii a nie zeszloroczne GP. O tym ze wtedy bylo cos nie tak juz pisalem. Czy sa zlodziejami nie wiem mnie nic nie ukradli. A to ze ja rowniez nie Lubie tak Hamiltona jak i Denisa nie zmieni mojej opini o nieslusznym ukaraniu Lewisa. Zgadzam sie poza tym z Andrzejem ze ma on ogromna szanse na tytul co zreszta mu sie nalezy.


avatar
Cwirs

08.09.2008 23:30

0

Ja mowie o poprzednim sezonie, to wtedy nabralem niecheci do niego, tak samo jak blad Hamiltona, ukarali Kubice, nie bylo ? Alons mial jaja, ze go przyblokowal - Mistrzostwo :] przykladow moze byc wiecej, ale nie o to chodzi. Kara wg mnie sluszna. Ogladnij dobrze powtorke, widac ew, jak Lewis po wyjsciu na prosta przyspiesza okurtnie i dopiero za chwile wolno puszcza Kimiego, na prostej w tych warunkach, to jest ew zyskanie na czasie. Piszesz ze stracil nerwy Raikkonen. Owszem, tyle ze na prostej wychodzisz z szykany i but, nie dogonilby go nie ma szans w ten sposob. Na milion procent, inaczej by sie to wszystko potoczylo. Dlatego wg mnie kara jest sluszna i czekam na arg tych, ktorzy twierdza, ze nie jest :]


avatar
Orlo

08.09.2008 23:30

0

No dobra był w bezpośredniej walce ale przecież mógł zahamować i zostać za Kimi o parę metrów ale tego nie zrobił, tylko ściął zakręt i zyskał ten dystans który by stracił wyhamowywując i jadą za Kimim, wiem że ich bolidy jechały bok w bok ale to Kimi trzymał wewnętrzną także miał lepszą pozycję i odjechałby Hamiltonowi na parę metrów po wyjściu z zakrętu.


avatar
Cwirs

08.09.2008 23:33

0

Marti, no sor, ale Twoj arg nie ma sensu. Co to za przepuszecznie, jak w momencie gdy znajdue sie za nim jest na pelnym bucie. Hot dog, ja nie twierdze, ze Hamiliton jest zly. Ale twierdze, ze tytul nalezy sie Massie :] Wegry poczatek i dziekuje. Gdyby nie awaria, to wiecie jakby bylo. Massa na wegrze NIC nie zawinil a nie ma 10pkt. Massa na Mistrza


avatar
Marti

08.09.2008 23:34

0

Orlo - gadzie by odjechał? Chyba w bandę :D


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu