Kierowca Toyoty Jarno Trulli wyjawił, że obawia się o bezpieczeństwo kierowców w inauguracyjnym Grand Prix Singapuru, które odbędzie się pod koniec września.
Trulli, który zasiada we władzach Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix, wyjawił w Walencji swoje obawy odnośnie jazdy nocą po nieznanym torze."W tej chwili ciągle nie wiemy jak będzie wyglądał układ weekendu. Wierzę, że mogę mówić jako członek GPDA, ale także jako kierowca wyścigowy. Wszyscy mamy trochę obaw: Pojedziemy tam, gdzie nigdy nie testowaliśmy. To ma być nocny wyścig, a to sezon deszczowy, więc nie jest to coś, co naprawdę chcesz, jeśli chodzi o bezpieczeństwo."
W tym roku odbył się już wyścig nocny w serii MotoGP na torze w Katarze, jednak Trulli nie rozmawiał z żadnym z zawodników tej serii na temat ich doświadczeń.
"Nie zrobiłem tego, bo jazda na motorze różni się od jazdy samochodem. Nie mniej jednak oni ścigali się na normalnym torze, a my będziemy jeździć po torze ulicznym. Oni mieli obszary wyjazdowe, a my mamy ściany. Jeśli do tego będzie padać, będzie noc i wszystko się skomplikuje. Póki co nie wygląda to zbyt komfortowo."
25.08.2008 12:08
0
to wyścig pokaże który z kierowców ma "jaja"
25.08.2008 12:18
0
Niebezpiecznie bedzie jesli bedzie tak jak przewiduje to Jarno...ale ten wyscig wg mnie bedzie najciekawszy i najlepszy bo nocny...:)) Oby bylo bezpiecznie i ciekawie.:)) :PP Ciekawe ile bolidow dojedzie do mety??! ! ! :)) PzDr. :)
25.08.2008 12:21
0
Gadanie takie. Tyle świateł nawalą tam że będzie jaśniej niż w dzień.
25.08.2008 12:22
0
oby nie padalo
25.08.2008 12:24
0
"trasa dla kozaka, kto się nie boi, ten wygra"
25.08.2008 12:28
0
Histeryzuje. W Walencji też SC miał wyjeżdżać przynajmniej 20 razy w czasie wysćigu, a nikt się nawet nie otarł o ścianę. Jarno, bądź facetem!
25.08.2008 12:29
0
>wyścigu<
25.08.2008 12:43
0
...,a ja jestem spokojny!Będzie dokładnie tak,jak to napisał shav!,jaśniej niż gdziekolwiek,kiedykolwiek,może nawet tak,że zobaczymy całą sylwetkę kierowcy w bolidzie,heh.Kwestia tylko pogody,ale to jak przy okazji każdego wyścigu.
25.08.2008 12:46
0
Kimi Wygra w singapurze!!!
25.08.2008 12:56
0
Kubica napewno powie że dla niego to nie ma różnicy czy noc czy dzień czy ma padać czy nie :P dla niego to nawet wyścig po księżycu czy na marsie nie miał by różnicy xD
25.08.2008 12:56
0
przy lampach jak sadze bedzie na torze prawie jak w dzien , co prawda jak zacznie padac to moze sie odbijac od toru swiatlo no ale chyba nie powinno to az tak przeszkadzac.
25.08.2008 13:03
0
I pomyśleć, że gdy dwa lata temu pytałem czy możliwe jest aby rozgrywać nocne GP, to znalazła się spora grupa osób, która wyśmiała mnie i pukała się w głowę mówiąc, że to niemożliwe pod względem technicznym i logistycznym i że byłoby to zbyt niebezpieczne...)
25.08.2008 13:23
0
Shiv: Tak źle i tak nie dobrze :P Bo jak będzie za jasno to to światło w twarz będzie waliło i nic nie będzie widać :D
25.08.2008 13:51
0
Kierowcy F1 są mistrzami jeżeli chodzi o koncentrację, ale z tego co wiem to gorzej się człowiek koncentruje przy świetle sztucznym niż naturalnym.
25.08.2008 13:59
0
Shiv racja to jak w skokach narciarskich, a nawet będzie jeszcze jaśniej. Ale to będzie bania! Już się nie mogę doczekać!
25.08.2008 14:14
0
płacze jak baba
25.08.2008 14:21
0
no ale panowie toż to jeszcze tyle czasu do tego wydarzenia. Ale również doczekać się nie mogę. Jarno to cykor. Powinien nadal jezdzic w kartingu.
25.08.2008 15:05
0
co wy opowiadacie nie macie pojecia chyba że jadac nawet w dzień podczas deszczu widocznosc jest minimalna jadac za poprzedzajacym bolidem,pozatym światła są rozproszone duzo bardziej niż w światło dzienne.Nocnego motoGP nie można porównywac do F1 gdzie podczas deszczu woda wylatuje spod czterech szerokich kół,ale co tam może wiedziec taki Trulli przeciez pewnie to nie doswiadczony kierowca heh tak to rozumiecie? heh bez komentarza.Już raz pisałem na ten temat.
25.08.2008 15:27
0
toyota daje czadziora - Jarno robi zasłonę dymną - pewnie mają też Asiora na ten wyścig....
25.08.2008 16:14
0
Ja ciesze sie z tego wyscigu. Jakieś urozmaicenie w tej coraz nudniejszej F1. Poza tym wyścig będzie rozgrywany w "normalnej" porze oglądalności F1 w Europie.
25.08.2008 16:15
0
A co do bezpieczeństwa to jeżeli Robertowi nic sie nie stało w Kanadzie to już chyba nikomu nic sie nie może stać.
25.08.2008 16:16
0
myśle że bezpieczeństwo kierowców jest najważniejsze ale wiem że organizatorzy też to wiedzą i skończy się bez niemiłych niespodzianek
25.08.2008 16:46
0
i prawie wszyscy dojadą do mety jak w Walencji...
25.08.2008 17:56
0
Jako przewodniczący GPDA powinien mieć takie obawy. Życie pokaże jaki to będzie wyścig, ale w deszczu i w ciemnościach to może rzeczywiście wyglądać nieciekawie, przecież bolidy nie mają świateł mijania, długich czy stopu... :-) Pozdrawiam
25.08.2008 19:35
0
przecież to nie będą takie ciemności! ALE fakt- TEN WYŚCIG BĘDZIE FASCYNUJĄCY I EMOCJONUJĄCY, TRULLI NIE MA SIĘ CZYM PRZEJMOWAĆ!
25.08.2008 19:42
0
Sądzę że nie będzie tak źle jak twierdzi Jarno, choć zastrzegam że to moja opinia jako zwykłego kierowcy. Światła jakie są rozmieszczone na torze w Singapurze to rozpięte na pylonach pojedyncze lampy rozmieszczone tak ok. co 3 metry. Same pylony znajdują się po prawej stronie toru czyli zewnętrznej (tor jest lewoskrętny) na wys. ok. 10-12 m. Ze zdjęć trudno to ocenić ale wydaje się że snop światła będzie skierowany lekko do przodu (w kierunku jazdy) by nie oślepiać kierowców. Zresztą lampy są pojedyncze więc każdą będzie można dowolnie regulować choć w sumie jest ich 1600.
25.08.2008 19:50
0
Jezeli sztuczne swiatlo bedzie jasniejsze niz w dzien to ono bedzie pewne walilo niezle w oczy jesli nie sa te swiatla lekko do przodu. Co do nocnego wyscigu to ja go nie popieram nic a nic bo po 1-sze: Nie bylo zadnych testow poswieconej jezdzie w sztucznym swietle i po 2-gie: Moze dojsc do nieprzyjemnych wypadkow (w koncu tor uliczny) z powodu nieznajomosci jazdy w nocy a przy sztucznym swietle widocznosc nie bedzie taka jak w dzien i te swiatla lepiej zeby nie byly silne bo moga oslepic kierowcow i moze dojsc do niepozadanych zdarzen.
25.08.2008 20:10
0
a ja myślę że ten wyścig to dobry pomysł FIA i nic się nie stanie
25.08.2008 20:36
0
Myślę, że panika jest tu zbędna... Tym bardziej, że podczas wyścigu MotoGP w Katarze, było bodaj wspomniane, że światło, którym oświetlony jest tor, mogło by oświetlać drogę ze stolicy Kataru, Dohy, aż do jednego z dużych rosyjskich miast (nazwy dokładnie nie pamiętam) :)
25.08.2008 20:41
0
Coś mi świtało, że do Petersburga, ale po kilku minutach szukania okazuje sie że jednak do Moskwy - odległość nie w kij dmuchał :P
25.08.2008 21:06
0
trulli ty sie boiz a inni nie i tu jest problem [twoj] oczywiscie a jesli bedzie noc/ nowy tor / deszcz/ i 67 kolek do przejechania ty sie ciez ze nie jestes w monaco
25.08.2008 21:46
0
zdziwila by mnie wypowiedz: bedzie spoko nic sie nie stanie. Ale tak reasumujac to wiemy ze kierowcy nawet zrelaksowani i wyspani popelniaja bledy. Po drugie jesli ktos sam sie nie rozwali to mozna sie rowniez najechac nawzajem. Nie zapominajmy ze to masa betonowych barier. Byly juz kiedys spekulacje na temat pewnej betonowej bariery ale ja zlekcewazono i pewien kierowca z pewnych konstrukcyjnych powodow stracil zycie wlasnie na tej scianie. Wszyscy wiemy o kim mowa. Ja bym tak nie lekcewazyl safety toru biorac pod uwage ze nocna koncentracja rozni sie od dziennej. Nawet jesli swiatlo sztucznego oswietlenia nie bedzie oslepiac to nigdy nie uda sie uniknac tego rozproszenia na mokrej nawierzchni, jesli bedzie dobrze padac, to raczej moze sie okazac nieprzyjemne w skutkach.
25.08.2008 22:40
0
No właśnie, deszcz i sztuczne światło to mieszanina, która może oślepiać. Pewne ryzyko jest, ale czy nie jest ono nierozerwalnie związane z F1 ??? Chodzi tylko o to, żeby było w granicach rozsądku.
25.08.2008 22:41
0
Tylko głupcy się nie boją,to że Trulli się obawia to nie znaczy że jest jakimś kmiotkiem który nie potrafi jezdzic.Do tych ,,odwaznych" na tym forum ktorym zdaje sie że wszystkie rozumy pozjadali,chciałbym was zobaczyc jak wysiadacie po przejazdzce bolidem F1 w tamdemie z innym kierowca,jeśli nie posr...ie sie w trakcie jazdy to po na pewno.Myśle że wiekszosc kierowcow nawet jesli twierdza inaczej boii się.To że margines bezpieczenstwa jest bardzo wysoki to nie znaczy że nigdy nie dojdzie do tragedii,zawsze istnieje czynnik ludzki którego nie da sie wykluczyc.
26.08.2008 00:28
0
A ja sie tak zastanawiam nad oponami. No bo wiadomo ze w dzień słońce grzeje i jest ciepło. A w nocy? Jest chłodno, wiec nie wiadomo co powiedzą na to opony. Jak zacznie padać to będzie jeszcze gorzej:P A wiec zapowiada sie ciekawy wyścig. Pożyjemy zobaczymy :P Pozdrawiam
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się