Polski kierowca ma ofertę bycia kierowcą wyścigowym Williamsa w sezonie 2019. W ciągu kilku dni przyszłość Kubicy powinna być więc znana.
Według najnowszych informacji, Robertowi Kubicy przedstawiono ofertę ścigania się w barwach Williamsa w przyszłym roku. Polak w październiku utrzymywał, że jego przyszłość będzie znana dużo szybciej, niż w przypadku walki o fotel na sezon 2018 i nie ma zamiaru czekać nawet do grudnia.W ekipie z Grove pewne miejsce ma już George Russell, 20-letni junior Mercedesa. Mówiło się o tym, że skład z nim stworzyć może Esteban Ocon, Robert Kubica, Esteban Gutierrez albo Siergiej Sirotkin. Praktycznie pewne jest odejście Lance Strolla z zespołu.
Niedawno okazało się także, że Polak rozważa również bycie kierowcą symulatora w barwach Ferrari. Wybór należy więc do Roberta i wygląda na to, że ma on teraz swoją przyszłość w swoich rękach. Co więcej, niedługo wszystko powinno być jasne.
"Jesteśmy blisko podjęcia decyzji. Z mojego punktu widzenia - zbliżam się do tego momentu. Powiedzmy, że w mojej głowie ten ostateczny termin jest już za chwilę. W ciągu kilku dni będzie jasne, co zdecyduję, co chcę dalej robić i jaki jest najlepszy kierunek dla mnie. Znajduję się w komfortowej sytuacji i powtarzam to od kilku tygodni. Tak czy inaczej, będę robił coś, co mnie pociąga i coś, co da mi pewność czerpania radości z tego."
"Wiele zależy od mojego namysłu, co do kierunku, który obiorę. Jeśli chcę się ścigać, gdzie to robić, czy jestem w stanie połączyć rzeczy lub robić tylko jedną, tak jak w tym roku. Tak jak powiedziałem, mam swój ostateczny termin za kilka dni. Wtedy zobaczymy, co dalej."
Robert utrzymuje, że jest wiele rzeczy, które musi wziąć pod uwagę, podejmując decyzję.
"Być może chęć powrotu do ścigania w F1 jest większa, niż chęć realizacji długoterminowego projektu. Wiele wniosków zostawiam dla siebie. Ten jeden, końcowy wniosek, będzie jeden i będzie mój. Kiedy mówię, że muszę się namyślić, myślę także o przyszłości. Nie patrzę tylko na najbliższe trzy miesiące albo rok, ale też na swoje odczucia."
"Nie wszystko zależy od uczuć, nie dlatego, że jeśli się zdecyduję, to każdy będzie czekał z otwartymi ramionami, tylko z tego powodu, że są czynniki, które trzeba rozważyć, by wiedzieć, co z nich wyniknie. Lot powrotny z Brazylii będzie długi. To będzie dobra okazja na ostatnie przemyślenia."
Polak odniósł się również do ewentualnej umowy z Ferrari. Podkreślił, tak jak wielu kierowców, że bycie członkiem ekipy z Maranello jest czymś wyjątkowym.
"Mówię zawsze, że jako małe dziecko marzysz o F1. Gdy już ustabilizujesz swoją pozycję jako kierowca, liczą się dwie rzeczy - wygrywać mistrzostwa świata lub poprowadzić czerwony bolid. Byłem całkiem blisko tego, ale nie udało się. Nie mogę oglądać się za siebie, muszę patrzeć do przodu. Może być interesująco, ale musiałbym zobaczyć coś więcej na temat pracy w topowym zespole na najwyższym poziomie. Z profesjonalnego punktu widzenia byłaby to dobra okazja, ale także z perspektywy emocji to również coś interesującego."
09.11.2018 19:29
0
Robert poszedł do Ferrari ustalać końcowe warunki umowy i nagle się obudzili w Williamsie:) Genialna zagrywka pokerowa Roberta. Dał ultimatum Clair do końca tygodnia. A Ferrari go zaprosiło do siebie. Teraz Robert wybiera co dla niego lepsze a Clair musi czekać:)
09.11.2018 19:39
0
I gdzie są teraz te osoby które mówiły, że nie ma szans i wyśmiewały wszelkie info o RK ? Nawet jeśli Robert nie dołączy do Williamsa to teraz to będzie JEGO decyzja.
09.11.2018 19:40
0
@Belzebub... Komentarz proszę.
09.11.2018 19:40
0
Ajajaj, to teraz "kaleka" będzie wybierał między fotelem w F1, a pracą w Maranello. Ta Formuła "Pierwsza" schodzi na psy. Nie? Masakra... :)
09.11.2018 19:40
0
Najwyraźniej kierowcy z potężną kasą nie pchają się drzwiami i oknami do Williams. Chyba, że w temacie stricte obsady kokpitów (powtarzam tylko w tym temacie nie bacząc na kasę) Claire poszła po rozum do głowy (na co wskazywałaby potencjalna obsada Russell / Kubica w porównaniu do Stroll / Sirotkin) Tylko jak daleko można zajechać bez kasy? Martini robi papa, Rexona też o ile dobrze kojarzę. Z jakiego źródła chcą załatać tą dziurę? Williamsowi realnie grozi ponownie czerwona latarnia a wówczas Kubicy pozostałoby pokonanie Russella w podobny sposób w jaki Alonso uporał się z Vandoorne w tym sezonie. I nic więcej. Ale... dzielę skórę na niedźwiedziu a niedźwiedź goni na chwilę obecną po południowej półkuli. I być może na dokładkę jego tegoroczne futro jest czerwone! (a wówczas nie tylko RK powinien iść po rozum do głowy wybierając Ferrari, futrzak też!)
09.11.2018 19:48
0
Na naszych oczach powstaje legenda! Piękna historia. Forza Robert!
09.11.2018 19:49
0
Jednego nie rozumiem - dlaczego mieliby wybrać Kubicę? Nie żebym miał coś przeciwko, bo chciałbym, żeby wrócił, ale patrząc na sprawę w logiczny sposób - młody nie jest, pieniędzy takich jak Sirotkin czy inny pay-driver nie wniesie, a poziomu nie gwarantuje w żadnym wypadku. W porządku, jest doświadczony, tylko ile tak naprawdę to doświadczenie daje? Jakoś Massa przejeździł kilka lat dla Williamsa, a tegoroczny bolid nie wygląda zbyt mocarnie, że się tak wyrażę. O przykładzie McSpykera to chyba nie trzeba wspominać.
09.11.2018 19:56
0
Wynika, że nikt za bardzo nie chce płacić za jazdę najgorszym bolidem w stawce, poza Robertem
09.11.2018 19:56
0
Dawaj Robert do Williamsa .
09.11.2018 19:57
0
Bierz już tego Williamsa. Jak rozwalisz tego Srussella to Ferrari samo Cie wsadzi do Haas'a.
09.11.2018 19:57
0
czyli ze co Robert ma zastapic w przyszlosci Vetela ?
09.11.2018 20:04
0
@7. Raptor202 A kto wg ciebie zagwarantowałby poziom w obecnym Williamsie? Guttierez? Mazepin, Sirotkin, Maarkelov? Może Miś Yogi lub Barni Flinstone? Własnie Kubica jest jedynym obecnie człowiekiem gwarantującym poziom, który zechce jeździć w Williamsie. Oczywiście takich kierowców jest więcej. Alonso na przykład. Tylko nikt z takiego poziomu do Williamsa nie pójdzie. Może Clair zderzyła się ze ścianą i doszło do niej, że sukcesu nie gwarantują pieniądze od bogatych rodziców dzieciaków bez talentu (Sirotkin, Stroll, Guttierez), ale wyłączeni długofalowa strategia oparta na wiedzy, doświadczeniu, pragmatyzmie. Kasa oczywiście jest tu niezbędna, ale jeśli team nie będzie miał kierowcy, to zajedzie tak daleko jak.. Williams właśnie. Przeciez mieli budżet na ten rok. Miliony od Strolla, miliony od Sirotkina, miliony od Martini? Mieli sporo milionów. Więcej niz Egon Olsen w jakimkolwiek odcinku Gangu Olsena. I gdzie są? W szarej dupie, z przypadkowo zdobytymi punktami. Tak, przypadkowo, dzięki wielkiemu fuksowi i dyskwalifikacji innych kierowców. Bogate dzieci i ich miliony nie przyniosły żadnych korzyści. Żadnych, bo gdyby Williams inaczej to rozegrał to nie byłby w szarej dupie obecnie. Może i szorowałby tyły ale przynajmniej byłby na poziomie F1 a teraz to są poza nią. Tylko i wyłącznie współpraca z doświadczonym kierowcą i to długoterminowa - bo na pewno sezon 2019 Williams zacznie tak jak ten sezon skończy, czyli na szarym końcu - tylko taka współpraca daje szanse na rozwój. Oczywiście jeśli Robert zdecyduje się na jazdę w Williamsie. Z tego co czytałem nie jest to wcale takie pewne.
09.11.2018 20:06
0
@8. Chcą płacić. Guttierez ma wsparcie. Sirotkin też ma. Prawdopodobnie jednak zwoje w umyśle Clair zaiskrzyły i zorientowała się, że sama kasa nie jeździ. Zatrudniając np. Guttiereza z milionami, sezon 2019 mógłby być ostatnim dla Williamsa w F1.
09.11.2018 20:10
0
To, że dostał ofertę nie jest jeszcze do końca pewne. Poczekajmy na oficjalne podpisanie kontraktu. Po drugie, z jednej strony to cud, z drugiej była na to szansa uwzględniając sytuację Williamsa. Szukali kogoś z kasą, proste. Jeśli RK przyjmie ofertę stanie się automatycznie paydriverem pokroju Sirotkina, Ericssona, itd. Po czwarte z punktu widzenia osiągów porównując do Ocona to gorszy wybór. Prawda więc jest taka, że gdyby nie kwestie finansowe RK nie miałby realnych szans na fotel. Po piąte i tak będzie dojeżdżać na końcu stawki, bo cudów nie ma co oczekiwać. Po szóste i to mnie najbardziej ciekawi jak go objedzie - a jest to bardzo możliwe, Russell. Jeśli będzie jeździł na poziomie Ocona, to RK będzie miał ciężko, zwłaszcza że jest młody ambitny i ma talent. I teraz patrząc na perspektywy między najgorszym zespołem w stawce, a fotel symulatora w drugim najlepszym zespole nie będzie miał łatwego wyboru. Osobiście wiele razy powtarzałem, że przyszłość jego kariery jest obojętna, chociaż teraz jeśli będzie jeździł w Williamsie poczekam jak będzie dostawać baty od Russella. Oboje startują praktycznie z tego samego miejsca, więc początek powinien być wyrównany. A potem zobaczymy.
09.11.2018 20:12
0
Lepiej grać niż siedziec na ławce rezerwowej. Jesteś zawodnikiem albo graczem.
09.11.2018 20:13
0
@12 Kto? Ocon - jest o niebo lepszy niż RK. Tylko nie ma kasy, proste. Gdyby nie kwestie finansowe, RK nie dostałby propozycji od Williamsa. To KASA zadecydowała o wyborze. Zamienią jednego paydrivera na drugiego.
09.11.2018 20:21
0
@16 belzebub z całym należnym szacunkiem grubo się mylisz. Gdyby było tak jak mówisz, to RK na 100% byłby w kolejce za Gutierrezem i Sirotkinem. Najwyraźniej wnioski z sezonu 2018 przynajmniej częściowo zostały wyciągnięte przez "górę" w Williams. Dodam, że również byłem (jestem?) nadal w grupie wątpiących i jeżeli RK zasiądzie za kierownicą jako wyścigowy w 2019 z nieukrywaną radością przyznam się do błędu :))
09.11.2018 20:22
0
Cholera. Kiedy w niedzielę 6 lutego 2011 po południu usłyszałem o wypadku RK przesiedziałem reszte niedzieli przed kompem i w poniedziałek nie poszedłem do racy żeby wyłapywać na bierząco wszystkie newsy nt jego stanu. Przez te 8 lat przyglądałem się jak wstaje na nogi i nabiera sił. Jak podejmowałpierwsze starty z sukcesami we Włoszech . Potem wyższe klasy rajowe. W 2016 zawitał spowrotem do wyścigów i pojawiły się ciche głosy/marzenia o F1... Przez ten czas nie napisałem chyba żadnego komentarza na tmat Roberta. Aż do teraz, bo na prawdę się cieszę i podziwiam tego człowieka. A jeżeli w przyszłym roku będzie w stawce 20 podstawowych kierowców, to postaram się zobaczyć gościa jak szybko to będzie możliwe. Pięknie było by już w Azjberdzanie.... :)
09.11.2018 20:26
0
Rzadko się mylę. Patrz na to obiektywnie, Guttierez pojawił się nagle ostatni, ale zauważ nigdzie nie pojawiła się informacja ile oferuje za starty. SMP Sirotkina z kolei był niezadowolony z formy bolidu i najwyraźniej chcieli dać mniej. Pozostaje Ocon i RK. Ten pierwszy wiadomo, że nie ma wsparcia finansowego, pozostaje więc RK.
09.11.2018 20:27
0
Było do @17.
09.11.2018 20:27
0
Ludzie ! Jeśli Robert wróci (nie ważne czy pay-driver czy nie pay) , będzie to jeden z największych powrotów w historii sportu. Czemu My zawsze musimy narzekać. Dla Niego, jak dla Nas też byłoby to coś niesamowitego... i niech ktoś mi powie, że jak pewnego dnia (mam nadzieje że niedługo) włączy stronę 'dziel-pasje', a na pierwszym planie zobaczy zdjęcie Roberta i hasło "Robert Kubica kierowcą Williamsa na sezon 2019!!!"... ciarki gwarantowane:), jeśli wybierze trzeciego w Ferrari, będzie tak jak dziś,a tak na prawdę dużo lepiej. Pozdro dla Wszystkich !
09.11.2018 20:28
0
Gratulacje dla autora. Manipulacja pełną dupą. Żadnego potwierdzenia ze strony Williamsa.
09.11.2018 20:29
0
Proszę się tak nie podniecać, jak narazie to nic oficjalnego tylko jakieś gdybanie że jakaś gazeta wie że Robert wie że PRAWDOPODOBNIE będzie jeździł, poczekajmy na oficjalny komunikat Williamsa i dopiero wtedy dostańmy wzwodu
09.11.2018 20:30
0
@14 Na podstawie czego twierdzisz że Ocon ma lepsze osiągi? Bo chyba nie tego że przegrywa rywalizacje z Perezem :D
09.11.2018 20:31
0
@Belzebubie Guttierez, Sirotkin, Markelov dają więcej niż Kubica. Co do Ocona to pełna zgoda, jest to kierowca na pewno wartościowy, nie można go porównywać do bogatych dzieciaków. Widocznie poza talentem Kubica wnosi dużo większe doświadczenie od Ocona i oczywiście kasę. To na pewno zaważyło na wyborze, nie ma co przeczyć. Uważam jednak, że żałosne jest do łez porównywanie Kubicy do Sirotkina, Strolla czy innych Guttierezów jeśli chodzi o kasę. Kubica sam wnosi więcej doświadczenia i pewności do zespolu niż oni wszyscy razem wzięci do kupy. Idę o zakład, że jeśli Robert zdecyduje się na jazdę to zdobęcie więcej pkt. niż Stroll i Sirotkin razem w obecnym sezonie.
09.11.2018 20:33
0
Poza tym na razie nie ma co się podniecać, bo to tylko doniesienia Autosportu, a nie oficjalne stanowisko Williamsa. Nie zdziwiłbym się jakby to była tylko kolejna forma nacisku na pozostałych sponsorów. W zeszłym roku też były podobne artykuły mówiące że RK ma już podpisany kontrakt z Reno.
09.11.2018 20:34
0
@25 Saint to podaj wiarygodne źródło ile każdy z nich daje, no proszę...
09.11.2018 20:37
0
@22. A co ma Williams potwierdzać na dzień dzisiejszy? Że zaproponował Kubicy fotel? Nie znam w historii F1 ani jednego takiego przypadku aby team oficjalnie potwierdzał to że komuś złożył propozycję. A gdyby Kubica odmówił? Potwierdzą oficjalnie jeśli dojdzie do podpisania kontraktu. Jeśli dojdzie.
09.11.2018 20:37
0
@25 Saint jakie doświadczenie???? Z przed kilku lat, kiedy były zupełnie inne konstrukcje? Człowieku, on zaczyna praktycznie od zera. I teraz za partnera nie będzie miał przeciętnego Haidfelda czy jeszcze bardziej Pietrova, ale Russella. Prawdopodobnie to talent na miarę Ocona i śmiało można się założyć że będzie jeździł w przyszłości w Mercedesie.
09.11.2018 20:40
0
Ty belzebub papierowy ekspercie. Przelicz to ,, o niebo " na jakieś wartości matematyczne. Ile to jest bo nie łapę 1 sekundę, może 3? Cały rok plułeś tu na Kubicę i teraz gula Ci zagrała. Udowadniałeś wszem i wobec słabości Kubicy. Zdaje się nawet że sierotę Sirotkina stawiałeś ponad Roberta. No jak teraz czytam że się nie mylisz to mnie rozwalasz. Już się misiu antypolski pomyliłeś bo Kubica stanie na starcie w 2019. I będziesz się mylił dalej. To jedno jest pewne.
09.11.2018 20:40
0
Saint, to jest tylko artykuł. Mnóstwo podobnych było od zeszłego roku. Przypomnę kolejny raz, że wg podobnych miał zaklepany fotel w Reno.... Autor artykułu będąc rzetelny powinien podać że są to informacje na podstawie artykułu z Autosportu.
09.11.2018 20:41
0
A skąd mam podać? Przecież nawet w przypadku Kubicy nie mamy wiarygodnegi źródła z tymi 10 mln dolarów. Tylko powielane informacje z portali i to ze znakiem zapytania. Odnośnie pozostałych to opieram sięna tym co piszą na portalach polsko i anglojęzycznych. A piszą sporo. Oczywiście, że nie ma tu 100% wiarygidności. Myślę, że pokerowa zagrywka Roberta z Ferrari miała wpływ na taki rozwój wypadków.
09.11.2018 20:41
0
30 Trollu jeden, co ty bredzisz. Napisz jeszcze raz o co ci chodzi, bo nijak z tego bełkotu nie można zrozumieć.
09.11.2018 20:42
0
@32 No to czym się podpierasz, swoimi domysłami???
09.11.2018 20:45
0
@belzebub Ja nie twierdzę, że Kubica jest pewnym wyborem do fotela na 2019. Wiem jak to się odbywa w mediach. Ale cośna rzeczy musi być skoro tak piszą. Co do Renault to było podobnie jak z Williamsem. Zdecydowali inaczej. Teraz też tak może być.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się