Zespoły chcą zakazu tankowania w sezonie 2010?
Jak donosi serwis autosport.com mimo przywrócenia w przyszłym roku zasad z sezonu 2009, zespoły zrzeszone w FOTA chcą utrzymać zakaz tankowania podczas wyścigów.Źródła blisko związane z FOTA poinformowały jednak, że zespoły pracują nad utrzymaniem w przyszłym roku zakazu tankowania.
„Będzie kilka zmian w zasadach, które muszą zostać przyjęte jednomyślnie. Będzie chodziło o tankowanie i kilka innych rzeczy, które powinny być ukończone w ciągu najbliższych kilku tygodni.”
Zespoły chcą zakazu tankowania ze względu na duże koszty transportu maszyn tankujących i sprzętu związanego z całą procedurą tankowania bolidu, jak również biorą pod uwagę, że aktualnie strategie tankowania niewiele wnoszą w celu podniesienia atrakcyjności zawodów.
komentarze
1. Orlo
Ej a gdzie Maxiu domagający się przeprosin?
2. pypcioman
"aktualnie strategie tankowania niewiele wnoszą w celu podniesienia atrakcyjności zawodów" no tu to sie nie zgodzę, właśnie cały dreszczyk jest w tym że można kogoś wyprzedzić w boxach
3. Polak477
"Zespoły chcą zakazu tankowania ze względu na duże koszty transportu maszyn tankujących i sprzętu związanego z całą procedurą tankowania bolidu, jak również biorą pod uwagę, że aktualnie strategie tankowania niewiele wnoszą w celu podniesienia atrakcyjności zawodów."
Mam pytanie jak po zakazie obniżą koszty transportu tych maszyn?
Będą tankowali na orlenie czy jak? Akurat tankowanie jest dla mnie ciekawe jest sporo hazardu i strategii, a tak wszyscy będą na tankowani na maxa? Gdyby nie tankowanie to ja na poprzednim wyścigu bym usnął.
4. Orlo
@ups a wydawało mi się że przed chwilą artykuł o nim zniknął :) Sorki :)
5. radosny
Zespoły chcą to, zespoły chcą tamto. A podobno Adam Małysz chce montowania silniczków na nartach - jak się nie zgodzą to odejdzie i założy prywatny puchar świata.
6. Orlo
Adam Małysz to se może chcieć z całym szacunkiem dla Mistrza. Ale jakby tak 40 czołowych zawodników Pucharu Świata chciało, to już co innego.
7. renault f1
aktualnie strategie tankowania niewiele wnoszą w celu podniesienia atrakcyjności zawodów" właśnie ,że NIE . To własnie tankowanie jest najbardziej spektakularnym wydarzeniem jeśli do tego oczywiście dochodzi.
8. lukasz1
Szkoda ale co zrobić...
9. oprezes
"aktualnie strategie tankowania niewiele wnoszą w celu podniesienia atrakcyjności zawodów"
No trzymajcie mnie.... PRZECIEZ to w znacznej mierze wplywa na atrakcyjnosc tego sportu.
10. radosny
Brawo Orlo. Od tego już tylko jeden krok do zrozumienia, że do F1 trzeba dopuścić więcej zespołów.
11. wafel
to ze nie bedzie tankowania to nie znaczy, ze nie bedzie pit stopow. przecież bedzie trzeba wymienic opony. poza tym jeden samochod moze sie spisywac lepiej jak beda zatankowane do pelna a drugi jak beda puste. dzieki temu jest wieksza szansa na wyprzedzanie i jakies niespodzianki podczas wyscigu
12. sempiternal
nie gorączkujcie się.. przecież opony będą dalej zmieniać - nie byłoby tylko dolewania paliwa i związanego z tym kombinowania (pomijając już problemy z tym podczas neutralizacji)
13. rafekf1
12 @sempiternal ... Dokładnie tak jak piszesz. Nadal pewnie będą miękkie i twarde gumki. Szkoda, że cały czas tylko jeden dostawca opon. Gdyby do gry włączył się też Michelin było by z pewnością ciekawiej.
14. Polak477
13. Raz Michelin już był, robili opony na szybkość, a nie na bezpieczeństwo. To przez to prawie nikt nie wystartował w wyścigu na Indianapolis w 2005 r. z tego co pamiętam wystartowało tylko Ferrari Jordan i jeszcze jeden zespół. Później była jeszcze afera, że opony Michelina były po wyścigu szersze niż było w przepisach, czyli wszyscy jeżdżący na Michelinach mieli lepszą przyczepność i Ferrari traciło to wprowadzili przepis, żeby po wyścigu mierzyć szerokość opon.
15. Orlo
Jakie wyprzedzanie, panowie o czym wy piszecie. Oglądaliście ostatnie GP? Na 80% torów jadąc na oparach nie da się wyprzedzić nawet cysterny a co dopiero jakby wszyscy mieli tyle samo paliwa.
16. ErniK
rozumiem ze bez maszyn tankujacych w trakcie treningow i kwalifikacji beda wleqwac do baku paliwko garnuszkiem przez lejek? lol... toz to kosmiczna technologia... ;]
17. Gosu
Faktycznie ciężko się zgodzić z tą wypowiedzią, że tankowania niewiele wnoszą ...
18. Voight
Mieszkam przy Orlenie i to tankowanie nie jest specjalnie spektakularne. Będą się musieli wyprzedzać na torze. Lepsze to niż w boxie
19. Jazz
"Mam pytanie jak po zakazie obniżą koszty transportu tych maszyn?
Będą tankowali na orlenie czy jak?"
Może tory będą wyposażone w 1-2 takie maszyny, żeby zespoły nie musiały ich ciągać ze sobą, Będziemy mieli kolejki pod dystrybutorami jak pod koniec lat 80 :)
20. bizi
gdy na torze nie pojawia sie SC nie pada deszcz nikomu nic sie nie przytrafia cala nadzieja w boxie ze moze wlasnei tam sie cos wydarzy! a tu masz.Chcialbym zeby tankowanie pozostalo bo jest to bardzo wazny i ekscytujacy moment wyscigu !!!! Ludzie!!
21. Niespokojny
Gdyby któryś z zespołów reflektował, mam do zbycia dwa kanistry 20L + metalowy lejek podłączany do kanistra - wszystko w bdb stanie, ale uszczelki pewnie skruszały i będą do wymiany ;-)
22. norbertinho
NIe będa wozić maszyn tankujących ?? bardzo ciekawe, jestem ciekaw jak uzupełnią paliwo na treningi , no chyba ze mają zamiar trenigni kwalifikacje i wyścig przejechac na jednym baku paliwa
23. gerter
a gdzie emocje, strategie na wyscig ??? bez tankowania i zjazdow do pit lane wyscigi beda jałowe moim zdaniem ...
24. MateuszF1
Co jak to nic nie wnosi jak nic sie nie dzieje na torze bo caly czas jeden prowadzi to w boksach mozna cos spieorzyc. Dzieje sie wiele ciekawego na torze dzięki dotankowaniu paliwa a tak caly sport straci na atrakcyjnosci cale widowisko bedzie do bani. Myslalem ze Berni i Max sa poryci z tymi swoim ograniczeniem budzetu a okazuje sie ze zespoly tez potrafiom wymyslic glupoty przez ktore ucierpi caly sport jakim jest F1.
25. Ra-v
wlasnie strategie sa najciekawsze w wyscigach, bo tymi pługami to juz wcale wyprzedzac sie nie da...
26. skyler
Walka w boksach i tak będzie więc już nie płaczcie - zapominacie chyba że to jest zakaz tankowania a nie zjazdu do boksu :/
No a emocje? Chyba sobie trudno wyobrazić większe emocje niż wtedy kiedy lider wyścigu dostaje przez team radio komunikat, że może mu nie wystarczyć paliwa ;]
27. Ra-v
Beda zjazdy do boksow ale co z tego skoro zmiana opon u wszystkich bedzie trwala mniej wiecej tyle samo, a pewnie w pospiechu nieraz wypuszcza zawodnika z niedokreconym kołem skoro z wezami w baku juz odjezdzali... Poza tym ciekawe jak beda wygladac kwalifikacje... co znow bedziemy mieli wypalanie paliwa ?? czy kazdy w samej koncowce bedzie wyjezdzal na 2 - 3 kolka bo na wiecej mu paliwa nie starczy ? nie wiem jak oni chca to rozwiazac, przeciez czyms musza tankowac bolidy.
28. robtusiek
15. Orlo całkowicie się z tobą zgadzam. W tym roku jest ciężko wyprzedzać lżejszym bolidem a nie mówiąc już o takich torach jak Hiszpania, przecież bez tankowania będzie kręcenie kółek i czekanie na ewidentny błąd przeciwnika. Decydujące będą kwalifikacje, kto wygra kwalifikacje no i nie zepsuje startu to zwycięstwo ma w kieszeni, a my będziemy przez półtorej godziny oglądać rządek bolidów na tych samych pozycjach, no to będzie napewno ekscytujące. Muszę sobie kupić sole trzeźwiące żeby nie zasnąć;)
29. atomic
chłopaki jadą w wyścigu a tu sru i "któremuś" pada maszyna i blokuje tor, jest SC.jadą za nim 5 kółek. restart i ogień ,a tu deszcz "nagle", prędkości spadają , jeden z kierowców ma 'niegrożną" kolizje z innym, jest zagrożenie ,jest znowu SC.znowu 5 kółek w plecy.
NIKT NIE KOŃCZY WYŚCIGU / zabrakło paliwa/ oprócz szybkiego nika bo jemu zawsze tankują do pełna jest również windowany jego rekord. i jak oni chcą zbalansować bolidy ,które już teraz maja problemy przy dużych różnicach w ilości paliwa
30. elektron
Całe lata formuła 1 obywała się bez tankowania podczas wyścigu i emocji nie brakowało, więc nie ma się czym przejmować. Kierowcy będą musieli wyprzedzać na torze anie w pitstopie. Sama zmiana opon zajmie ok. 3,5 - 4s, dlatego nie bardzo da się coś tu ugrać.
Wafel ma rację jedne bolidy lepiej będą jeździć pełne inne gdy będą miały mało paliwa. Swoją drogą przydałoby się kilku dostawców opon wtedy zespoły mogłyby wybierać mieszanki najlepsze dla danego toru.
31. Gregorrius
Ta zmiana to słuszny krok przede wszystkim dlatego ze będzie to wykluczało motyw pecha, że weźmy np sytuacje gdzie właśnie ze względu na zablokowanie maszyny w baku ląduje za dużo paliwa lub gdy po jakiś perypetiach na treningu ktoś dobry i szybki ląduje za taką cysterną której nie da sie wyprzedzić a tak wszystko zależy od bolidu i kierowcy
32. walerus
Alonso już testował zakaz tankowania w tym sezonie - po wyścigu ledwo się na nogach trzymał...
33. Gregorrius
a jeśli chodzi o stronę techniczną to paliwo do bolidu nie musi być wlewane pod takim ciśnieniem i mała pompka w box-ie wystarczy by napełnić zbiornik przed wyścigiem,poza tym po kwalifikacjach będzie wszystko jasne i w czasie nich też bo wszyscy po prostu pojadą na oparach i nie będzie tematu ze BMW zawaliło taktykę jak w Turcji
34. fan massy
nie umieją się zdecydować.
35. astrostar
Panowie spokojnie jak już paru z was zauważyło będą zjazdy do boksów w celu zmiany opon. Gdy wyeliminować paliwo to sprawa odpowiedniej strategii zjazdów będzie grała jeszcze większą rolę. Przecież będzie trzeba ją dopasować do kondycji opon. Nie będzie sztywno powiedziana zjeżdżasz na 20 okrążeniu bo na tyle masz paliwa. Wygra ten kto potrafi utrzymać tępo nie niszcząc przy tym przedwcześnie opon. A co do spraw technicznych dotyczących tankowania to kto jak nie zespoły wie lepiej jak to rozwiązać. Spekulacje jak oni to zrobią podczas treningu są niepotrzebne.
36. hot dog
32. walerus ja Cie prosze;-) hehehhehehehhe
37. Dr.Artur
im wiecej zakazów nakazów tym gorzej
38. slice
może się nie znam ale..... skoro nie będą ze sobą wozić maszyn tankujących i całego sprzętu to jak to będzie w Q1, Q2, Q3 i ilością paliwa na wyścig? przecież muszą coś wlać do baku... no chyba, że mają zamiar tankować korzystając z dystrybutorów na pobliskiej stacji shell'a ??!?!!!??!
39. gelo271
a ja myśle, że oni beda jeździć na akumulatorach (wyścig melex-ów)
40. Niespokojny
38. slice - będą właśnie dodatkowe emocje, bo niejeden zawali kwalifikacje, gdyż nie zdąży zatankować , bo ... była taka kolejka do dystrybutora! :-)))
41. mateos4
Boshe Wy chyba nie ogladacie dokladnie Q1,Q2 tam tankuja malymi dystrybutorami i jakos sobie radza tak samo na treningach nikt nie urzywa na treningach czy w Q1,Q2 tych dystrybutorow wiec spokojnie dadza sobie rade myslicie ze takie latwego problemu nie beda umieli rozwiazac?
a sam pomysl jest bardzo dobry jak napisal astrostar nie bedzie czegos takie ze musisz zjechac na 18 kolku po nowe opony tylko wtedy kiedy kierowca uzna ze opony juz nie daja rady i sam bedzie decydowal wiec mi sie pomysl zakazu tankowania podoba
42. Budda89
29 Atomic. Chłopie pomyśl zanim coś napiszesz... Za SC bolidy spalają mniej paliwa a kółka są liczone normalnie tak jak by go nie było.
43. Budda89
A widowisko zyska na wartości bo zaczną się jaja z oponami.
44. Budda89
I quale się pewnie też zmienią. Kierowcy będą walczyć o P1 z małą ilością paliwa jak teraz w q2.
45. Aragorn
Moim zdaniem widowisko, jakim jest Formuła 1, na pewno nie ucierpi na wprowadzeniu przepisu o zakazie tankowania. Wynik wyścigu będzie zależał od umiejętności większej liczby osób, niż tylko kierowcy i osoby tankującej bolid.
Teraz mechanicy mają około 6-10s. na zmianę opon (tankowanie), więc nawet, gdy popełnią niewielki błąd, to mają wystarczająco dużo czasu, aby go naprawić. Czas tankowania zależy od niezawodności 1, może 2 osób.
Przy zakazie tankowania mechanicy muszą się bardziej spieszyć (to powoduje stres, który prawdopodobnie będzie przyczyną wielu błędów). Każdy błąd może kosztować kierowcę nawet kilka sekund. Czas postoju zależy od niezawodności około 12 osób.
46. Junak 500
Aragorn masz rację miło będzie popatrzeć jak mechanicy różnych zespołów uwijają się by superszybko zmienić opony. Dodatkowo nikt już nie powie: "Kur...(cenzura) dzisiaj miałem pecha bo musiałem tankować gdy SC był na torze i boxy były zamknięte i dostałem tę pier(cenzura)... karę i cała taktyka poszła się je...(cenzura). :(
47. Konik_mekr
Ciekawe tylko, ile będą trwały takie wyścigi... tych 300km mogą na jednym baku nie przejechać;/
48. downhiller
max 170 zalezy od toru
49. Oskar9191
Konik_mekr poprostu bolid bedzie miał mała przyczepe z paliwem :D
50. slkl
Odnośnie samych maszyn, te które sa uzywane podczas wyscigu są chyba mega wydajne, do wyścigu bedą poprostu lać z kanistra :)
51. pz0
To Kimi będzie musiał po wyścigu tankować jeszcze więcej...
52. Orlo
Wprowadzono zakaz tankowania. Kierowca X wygrywa kwalifikacje(ma najszybszy bolid). Nie psuje startu i cały wyścig odjeżdża reszcie(bo... ma najszybszy bolid). Jednakże na 6 okrążeń przed metą jego opony są w tragicznym stanie i zaczyna wykręcać czasy o ok 3-4 sek na okrążenie gorsze od zawodnika który jedzie na 2 miejscu. Ten szybko go dogania i...kończy wyścig na 2 miejscu, bo wyprzedzić kogoś na torze graniczy z cudem. Aha i przez te kilka ostatnich okrążeń emocje sięgają zenitu bo tamten ma gorsze opony a ten lepsze i pewnie będzie walka że ho ho.
Sorki za taką banalną historyjkę ale tak to niestety widzę za rok...
53. zig-zag
47 - otoz to, przejada gdzies polowe tego :/ onetowcy moze zasypiaja gdzies w polowie to sie uciesza ze bedzie krocej, ale mi to sie wcale nie podoba
54. Kraiwen
Po pierwsze zbiorniki zostana powiekszone zeby zmiecic wiecej paliwa . A po drugie to beda zjazdy do pit lane na zmiane ogumienia , korekty itp.
Pare sezonow temu dopiero wprowadzono tankowanie podczas wyscigu .
A wiec widowisko same w sobie napewno nie ucierpi .Beda dalej strategie z doborem mieszanek i kiedy zmienic opony . A po zatym to moze to zmusi kierowcow do podejmowania ryzyka i czescie sie bedzie widzialo wyprzedzanie .
55. ainak76
Lubię czytać Wasze komentarze, ale teraz to już biadolicie. Przecież kiedyś, kiedyś bolidy jeździły bez dotankowania podczas wyścigu i nie stwarzało to większego problemu. Czy będą emocje? A i owszem. Jak już któryś kolega tutaj zauważył, kierowcy będą musieli się wykazać podczas jazdy umiejętnością oszczędzania opon. Stajnie będą wyczekiwały tego biedaka który pierwszy zjedzie i starały się jak najpóźniej zawołać swojego lidera team'u, aby trochę zyskał na okrążeniu ( nie dogrzanie opon po wyjeździe i takie tam) Dzięki temu zawodnicy już na zużytych oponach będą popełniać więcej błędów.
Tak czy siak, będzie dobrze. A przynajmniej przyzwyczaimy się szybko ;)
56. ebbpp
Nikt nie twierdzi,że nie będzie w ogóle emocji,ale różnice w pozycjach będą znikome-przykład ostatnie GP-Vettel odjedzie na ponad pół okrążenia-dajmy na to,że zniszczył bardziej opony i zaczyna nieco tracić-od razu dostaje info z boksu,że ma zjechać. Wyjeżdża z powrotem na 1szym miejscu z 10 sekundową przewagą. Przy paliwie typowe zmienne też mają inne znaczenie-od ilości paliwa zależy w dużej mierze dobór ogumienia-tak samo w przypadku deszczu zjazd na wymianę po przejściówki czy deszczówki może być przyspieszony lub opóźniony.
Bez tankowania nie będzie możliwości, aby były jakieś zmiany miejsc w zakresie większym niż 2-3 pozycje max-szczególnie,że nawet przy powiększonych zbiornikach nie przejadą tego samego dystansu co teraz.
57. asc
39. gelo271 - wyścig meleksów? W takim razie od przyszłego sezonu HEI zastępuje KAR (Karski). :)
58. pz0
Ale biadolicie. Niech wam będzie nawet że zakaz tankowania to koniec widowiska, a nawet koniec F1.
Do tankowaniasą maszyny tankujące takie proste, małe i lekkie, tylko że do tankowania z tych maszyn trzeba mieć wyłączony silnik. Te maszyny wlewają też o wiele wolniej paliwo. Przy tych dużych maszynah tankujących, które wszyscy widzimy można tankować przy włączonym silniku i są one używane chyba wyłącznie w czasie samego wyścigu.
Zmiana pozycji też będzie. Sam pamiętam wyścigi gdzie kierowcy potrafili wyprzedzić 5-6 zawodników w ciągu wyścigu, a nawet w ciągu jednego okrążenia. Takie nudne procesje zaczęły dominować dopiero w ostatniej dekadzie.
59. xdomino996
Z tego co wiem w przyszłym sezonie mają zmniejszyc pojemność silników .Baki terz o kilkanaście litrów mająć zwiększone wiec nic nie wiadomo o długosci wyścigu.
60. polek1
Tak jak podobne przepisy proponowała FIA to było wielkie buczenie ,a jak FOTA to jest OK.
Czy oby FOTA zaczyna wchodzić nie w swoje kompetencje....?
xdomino996 Wyścig jeśli chodzi o dystans się nie zmieni i będzie liczyć ponad 300 km. A skąd masz informację o zmniejszonej pojemności silnika na przyszły sezon ,bo ja pierwszy raz o tym słyszę ?
61. Orlo
Podoba mi się ta Wasza fraza: "zawodnicy BĘDĄ MUSIELI się wyprzedzać na torze". Czyli wg Was teraz też by mogli, ale tego nie robią bo i po co skoro można "łyknąć" kogoś w picie? Ech strasznie leniwi ci dzisiejsi kierowcy...
62. Konik_mekr
61. Orlo Obecnie przecież kierowca wie, że jeżeli jadący przed nim zjedzie o dwa kółka wcześniej, to wystarczy się za nim czaić, a gdy zjedzie, dać z siebie wszystko. Po co ryzykować wyprzedzanie na torze? Nie no to nie jest aż tak zły pomysł ostatecznie;). Tylko żeby wyścigi nie były za krótkie;/
63. nico64
Na pewno trzeba uwzględnić też czynnik bezpieczeństwa ,nie sądzę by tankowanie było do końca bezpiecznie podczas gdy pewne elementy pojazdu są rozgrzane do czerwoności ,widziałem już jak się Szumi palił kilka lat temu na szczęście nie doszło tragedii ,więc skoro zespoły tak chcą to ja popieram.
64. alien_79
Hmm ale przecież i tak bedą musieli jakis sprzet do tankowania wozić... Paliwo wlewane do baku bolidu jest chyba teraz podgrzewane nie? No ale dobrze ze wracamy do starych zasad. Paliwożerne turbodoładowane silniki odeszły wiec tankowanie też juz nie jest potrzebne.
65. wafel
zęby zwiększyć ilość wyprzedzań, kierowca powinien mieć do dyspozycji taki przycisk, który po wciśnięciu nie ograniczałby obratow silnika na 5sekund. no i zęby byl limit np 3 razy)
66. walerus
powiinni losować bolid przed wyścigiem - punktacja analogiczna i mamy najlepszego konstruktora i najlepszego kierowcę - po 10 wyścigach Ci co losowali najsłabsze bryki dostali by te lepsze itd. itp.
67. Skoczek130
Moim zdaniem zakaz tankowania w żadnym stopniu nie powinien zmniejszyc atrakcyjności wyścigów. Przyniesie za to duże korzyści, w postaci milinów zielonych zaoszczędzonych w ten sposób. Jestem za!!!
Jeśli mówic o zasadach, byłbym również za punktowaniem PP i NO. Będzie to przynajmniej jakaś korzyśc. Owszem, PP jest cenne, ale z NO nic nie ma, poza zwiększeniem osiągnięc w statystyce.
68. kumahara
Również jestem za !!!
69. leo_
teraz bolidy mają baki na jakieś 120 kg paliwa (240 km). Tak więc w 2010 trzeba by je powiększyć do około 155 kg. Ale FIA/FOTA rzeczywiście muszą pomyśleć nad uatrakcyjnieniem wyścigów. Teraz wyprzedzań jest mało, bo jednak kierowcy i bolidy są względnie podobne pod względem osiągów (jak się okazuje, 1,5 sek różnicy w Q2 między 1 a 20 kierowcą , to stanowczo za mało).
70. leo_
Zastanawiam się tylko czy jazda ciężkim bolidem na początku wyścigu nie będzie złym rozwiązaniem dla ciężkich kierowców, takich jak np Robert. Nikt tego nie mówi, więc może problemu nie ma , ale moim zdaniem , coś na rzeczy może być. Bo skoro przy limicie pustego bolidu z kierowcą wynoszącym 605 kg ciężsi kierowcy mają problemy ze zbalansowaniem auta , to może one spotęgują się jeszcze bardziej przy baku pełnym paliwa? Dla lepszego zrównania szans, podniósłbym jednak limit wagi do 620 , może do 630 kg.
71. Marti
70. leo_ - całkiem możliwe, że nie będzie to dobre rozwiązanie dla Roberta. Wołałabym, aby nie wprowadzali tego zakazu.
72. rafekf1
70 @leo_ .... O ile dobrze pamiętam, to już jakiś czas temu podjęto decyzję o zwiększeniu minimalnej wagi bolidu w przyszłym sezonie. Jeśli się nie mylę, to ma być to właśnie te 620 kg.
73. lechart
Powinni już to dawno zrobić. Co to za samochód, który nie wytrzyma kilkuset kilometrów bez tankowania i opona która zdziera się po kilkudziesięciu km.
74. kumahara
Otóż to lechart, wpłynie to na właściwy kierunek rozwoju bolidów ale także bardziej obiektywnie zweryfikuje umiejętności kierowcy, i ot chodzi !!! pozdro :-)
75. kumahara
66. walerus: to byłoby wzorcowe rozwiązanie sportowo a gdzie komercja, interesy przeróżne, np. nagradzanie kierowców etc... utopia, komuna itp... pozdro:-)
76. walerus
ja bym to pociągnął jakosik...;-)
77. kumahara
to ja proponuje Ci start do wyborów na prezydenta FIA, jak nie uda się "jakosik" to może na "janosik"...
78. pz0
66. walerus - to nie jest dobry pomysł. Przykład z zeszłego roku: Na początku sezonu kierowca jeździ w kiepskim Renault, ale za to w drugiej części sezonu dostaje tzw. ''lepsze'' BMW...
76 - walerus - wolałbym żeby to jednak pociągnął raczej surelaw
79. przemekx16
wg. mnie to jest bardzo dobry pomysł opony można zmieniać ale nie dolewać paliwa, przynajmniej nie było by zapłonów podczas tankowania itp.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz