2021-10-10 GP Turcji - Wyścig 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | V.Bottas | Mercedes | 1:31:04.103 | 26 |
2 | M.Verstappen | Red Bull | +14.584 | 18 |
3 | S.Perez | Red Bull | +33.390 | 15 |
4 | C.Leclerc | Ferrari | +37.814 | 12 |
5 | L.Hamilton | Mercedes | +41.812 | 10 |
6 | P.Gasly | AlphaTauri | +44.292 | 8 |
7 | L.Norris | McLaren | +47.213 | 6 |
8 | C.Sainz | Ferrari | +51.526 | 4 |
9 | L.Stroll | Aston Martin | +82.018 | 2 |
10 | E.Ocon | Alpine | +1 okr. | 1 |
11 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | +1 okr. | |
12 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | +1 okr. | |
13 | D.Ricciardo | McLaren | +2 okr. | |
14 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | +2 okr. | |
15 | G.Russell | Williams | +1 okr. | |
16 | F.Alonso | Alpine | +1 okr. | |
17 | N.Latifi | Williams | +1 okr. | |
18 | S.Vettel | Aston Martin | +1 okr. | |
19 | M.Schumacher | Haas | +2 okr. | |
20 | N.Mazepin | Haas | +2 okr. |
Bottas sięgnął w Turcji po pierwsze zwycięstwo w tym roku
Valtteri Bottas prowadząc od startu do mety sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku. Na torze pod Stambułem wyprzedził kierowców Red Bulla- Maksa Verstappena i Sergio Pereza. Startujący ze środka stawki Lewis Hamilton na mecie zameldował się na piątej pozycji.Formuła 1 w tym roku wyjątkowo przyciąga deszczową aurę. Po serii deszczowych wyścigów, GP Turcji również należy zaliczyć do tego grona.
Prognozy pogody przed weekendem dawały większe szanse na deszcz w sobotę, ale jak się okazało, kierowcy cały dystans wyścigu, z drobnymi wyjątkami, pokonali na przejściowych oponach.
W Turcji widać było również gołym okiem, że kierowcy przywykli do jazdy w trudnych warunkach swoimi bolidami, gdyż do mety wyścigu dojechali wszyscy kierowcy, a i przygód na torze poza nielicznymi wyjątkami i pierwszym okrążeniem było znacznie mniej niż zazwyczaj w takich warunkach.
Wyścig rozpoczął się od szarży Fernando Alonso i Pierre'a Gasly'ego, którzy zderzyli się kołami w pierwszym zakręcie. Bolid Hiszpana obróciło, a gdy ten wracał na tor uderzył także w Micka Schumachera.
Niemiec po udanej czasówce i kolejnym awansie do Q2, zdołał awansować na 13. miejsce, ale po kontakcie z Alonso spadł na 19. lokatę. Zarówno Gasly, jak i Alonso otrzymali od sędziów za swoje manewry kary 5 sekund.
Kontrowersyjna wydawała się zwłaszcza kara dla Pierre'a Gasly'ego, który w trudnych warunkach na pierwszym okrążeniu nie bardzo miał co zrobić w sytuacji gdy znalazł się między Sergio Perezem i Fernando Alonso.
Startujący z 11. lokaty Lewis Hamilton szybko przesunął się więc na 10. miejsce i gdy wydawało się, że Brytyjczyk ma tempo, aby szybko odrabiać straty do liderów, utknął za Yukim Tsunodą. Młody Japończyk dzielnie stawiał opór mistrzowi świata, a ten uporał się z nim dopiero na 8. okrążeniu, odważnie atakując rywala po zewnętrznej w trzecim zakręcie.
Na kolejnych okrążeniach Hamilton ekspresowo wyprzedzał Strolla, Norrisa i Gasly'ego. Nieco dłużej zajęło mu dogonienie Pereza, a gdy już to zrobił stoczył z nim piękną walkę w końcówce okrążenia. Odważna jazda koło w koło sprawiła, że Perez w ostatnim zakręcie zmuszony został do omijania słupka oddzielającego zjazd do alei serwisowej od toru, ale w pierwszym zakręcie kolejnego okrążenia zdołał odzyskać swoją pozycję.
Warunki na torze nie chciały się poprawić. Kierowcy co chwila meldowali o drobnych opadach w różnych częściach toru. Jako pierwszy w alei serwisowej zameldował się jadący z tyłu Daniel Ricciardo, który nowy komplet przejściówek założył na 22. okrążeniu.
Max Verstappen po swój komplet opon zjechał dopiero na 37. kółku, ale Holender nie zdołał w pit stopach wyprzedzić Valtteriego Bottasa. Fin dzielnie jechał od startu do mety na prowadzeniu, trzymając bezpieczny dystans do kierowcy Red Bulla.
Lewis Hamilton, który po pit stopie Pereza znalazł się bezpośrednio za Verstappenem, na trzeciej pozycji, podjął ryzyko pozostania na torze i nie zmieniania opon. Na podobną strategię zdecydował się prowizoryczny lider wyścigu, Charles Leclerc. Monakijczyk nie zdołał jednak utrzymać za swoimi plecami jadącego na świeżych przejściówkach Bottasa i po tym jak spadł na drugie miejsce, zjechał do boksu po nowe opony na 48 okrążeniu.
Mimo zdradliwych warunków kierowcy uniknęli w trakcie wyścigu większych dramatów i w komplecie dojechali do mety. Poza pierwszym okrążeniem, na którym często dochodzi do dziwnych kolizji nawet na suchym torze, w trakcie wyścigu w zasadzie doszło tylko do kolizji między Sainzem i Vettelem w pierwszym zakręcie i obrotu Yukiego Tsunody. Odrobinę emocji w połowie rywalizacji zapewnił także zespół Astona Martin, który zgodził się założyć Vettelowi gładkie opony. Czterokrotny mistrz świata błędnie jednak ocenił sytuację i już okrążenie później ponownie meldował się w boksie po przejściówki.
Zespół Mercedesa ku niezadowoleniu Lewisa Hamiltona nie pozwolił mu pokonać dystansu wyścigu na jednym komplecie opon przejściowych i na 51. okrążeniu ściągnął go do boksu. Po wyjechaniu z alei Brytyjczyk spadł na 5. miejsce za Pereza, Leclerca, Verstappena i Bottasa. Szybko też okazało się, że na przesychającym coraz bardziej torze nowe przejściówki wykazują dużą tendencję na grainingu, więc mistrz świata na ostatnich okrążeniach był wyjątkowo poirytowany decyzją swojego zespołu, dopytując się dlaczego ekipa pozwoliła oddać mu trzecie miejsce jakie zajmował przed zjazdem do alei.
Na ostatnich okrążeniach dotychczasowy lider mistrzostw świata nie zdołał dognić ani Leclerca, ani tym bardziej Pereza, który dopiął swego i GP Turcji ukończył na podium za Bottasem i partnerem zespołowym, Maksem Verstappenem.
Lewis Hamilton pod Stambułem stracił więc do Verstappena 8 punktów i obecnie traci do niego 6 oczek w mistrzostwach.
Za Brytyjczykiem na metę wjechał Pierre Gasly, który w końcówce poczuł szanse na wyprzedzenie mistrza świata. Ostatecznie sztuka ta się nie powiodła, a za Francuzem finiszowali: Norris, Sainz, Stroll oraz zamykający czołową dziesiątkę Ocon, który jako jedyny zdołał pokonać dystans wyścigu na oponach, na których do niego przystępował.
Punkt za najszybsze okrążenie przypadł w udziale Valtteriemu Bottasowi, który w Turcji sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku. Zawodnik Mercedesa na taki triumf musiał czekać od ubiegłorocznego GP Rosji.
Zdjęcia:
komentarze
1. Ziel5950
Usunięty
2. Mayhem
Lewis 2tyg temu posłuchałeś zespołu i dobrze na tym wyszedłeś, było trzeba zaufać i zrobić to także tym razem i zjechać kiedy Cię pierwszy raz wzywali, miałbyś P3.
Dziś Bottas poza zasięgiem, dwa ostatnie kółka i dwa rekordy pokazują, że miał jeszcze sporo zapasu.
3. Cadanowa
Takiego Bottasa chce oglądać!!! Perfekcyjny i szybki w końcu. Kolejny błąd Mercedesa i 3 miejsce Hamiltona poszło w siną dal... ciekawy wyścig
4. MattiM
Kolejny raz Hamilton zaprezentował pokaz chamskiej jazdy, próbując bezczelnie wypchnąć Pereza z toru. Szkoda, że jeszcze Gasly go nie wyprzedził na koniec.
5. Aeromis
@3. Cadanowa
Patrząc na to ile tracił Ocon to nie był błąd i ściągnięcie Hamiltona zminimalizowało straty.
6. Raptor202
Bottas nie prowadził od startu do mety.
7. kiwiknick
Niektórzy na tym forum mają wyjście jelita grubego w głowie.
;)
8. Muni
Ferrari znowu podium wydupcyli.
9. Del_Piero
Jak na mokry wyścig to nudno było. Świetny Bottas, Max wraca na należne mu miejsce lidera, Perez w końcu tam gdzie być powinien. Lewis powinien albo zjechać od razu, gdy odmówił albo zostać już do końca. Potem było już za późno. Perez pewnie by go wyprzedził, ale mógłby utrzymać Leclerca. Mercedes/Hamilton po raz kolejny gubią się pod presją.
10. TomPo
@1 od razu leci ignor
Co do HAM to albo trzeba bylo posluchac zespolu od razu i zjechac, a jak juz posluchaliscie HAM, to trzeba bylo zostac na tych oponach do konca. Byc moze stracilby te pozycje, ale wtedy MOZE skonczylby na 4, a tak to od razu skazali go na 5. Pewnie mysleli ze zdazy cos wyprzedzic, no ale na przesychajacym torze, nowki przejsciowki - to nie moglo sie raczej udac.
W koncu BOT przypomnial sobie jak sie jezdzi, tak samo Perez.
Ladnie tez Ferrari pocisnelo.
Peszek a pozniej srednia jazda ALO, no i RIC znowu nic nie pokazal.
11. hubertusss
Sainz bardzo ładnie. Leclerc trochę mu Ferrari przeszkodziło. Ale ogólnie zbliżyli się do McL. Bottas bez walki spokojnie dojechał pierwszy. Perez mówił coś o podium i trzeba mu przyznać popisał się.
12. FanHamilton
Brawo Bottas.. Wyścig 3/10
13. Arjbest
Niby nieciekawy wyścig, ale ile emocji. Bardzo dobra jazda BOT. VER bez historii. Brawa dla PER i SAI. HAM mógł posłuchać zespołu i zjechać wcześniej.
Jeszcze będzie ciekawie.
14. hubertusss
Wątpię by Ham dojechał na tym do końca co miał od początku. Zdjeli mu z auta slicki. Nie dał by rady nawet ze słabszymi. Ferrari z Leclerkiem i Mercedes z Hamiltonem się przeliczyli.
15. Raptor202
No i jak tam hubertuss, mądralo? Fajny ten Hamilton startujący z dziesiątego miejsca, prawda?
16. Danielson92
Kolejny wyścig w którym Hamilton mógł zdobyć kilka punktów więcej. To 5 miejsce jest rozczarowujące. Albo zjazd albo zostać do końca. (Niektórzy widzę, już wykorzystują okazję i próbują to powiązać z presją:-D ) Swoją drogą było widać, jak Lewis bardzo uważał przy walkach z Tsunodą czy Perezem. Wręcz odpuszczał w pojedynku z Checo. Meksykanin w końcu pojechał porządny wyścig. Bottas poza konkurencją. To był taki wyścig jaki lubi Valterri. Samotna jazda bez rywalki wokół i konieczności walki. Fajnie, że wygrał . Kto wie czy nie ostatni raz w karierze.
17. kiwiknick
"Marko liczy na pomoc Alonso w kwestii blokowania Hamiltona"
Co do wczorajszego artykułu to Alonso pomylił Lewisa z Mickiem
:)
18. Aeromis
"Gratulacje" dla Ferrari. Koncertowo stracili punkty ściągając za późno Leclerca i psując Sainzowi zmianę opon. ponad 8 sekund. Te same gratulacje dla Aston Martina za założenie opon na suchy tor. Ja rozumiem że Vettel stale kręci bączki i na właściwych oponach, ale tak się nabijać z własnego kierowcy to nie wypada.
Walka Pereza z Hamiltonem - majstersztyk, to co zrobił Sergio było niesamowite, mega zaskakujące agresywne dohamowanie.
H.Marko liczył że Alonso powstrzyma nieco Hamiltona. Zabawne że uniemożliwił mu to Gasly, którego Lewis szybko ominął, oraz to że to Tsunoda lepiej blokował Brytyjczyka.
Gasly: A zakład?
19. sismondi
@7.Zgadzam się w zupełności .......
20. Werter
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że Hamilton nie zasługuje na majstra. Nieposłuszeństwo wobec zespołu a potem jęki i stęki które nie powinny być domeną prawdziwego mistrza. Brawo Bottas za wygraną, brawo Verstappen za powrót na fotel lidera w klasyfikacji generalnej, brawo Perez bo w końcu pojechał jak na kierowcę Red Bulla przystało. Tak powinien jeździć do końca sezonu, zwłaszcza że punkty są szalenie ważne w klasyfikacji konstruktorów a sytuacja Red Bulla nie jest beznadziejna. Ferrari odrobiło trochę do McLarena co też mnie bardzo cieszy.
Sezon będzie bardzo fajny do samego końca. Mam banana na twarzy patrząc na obie klasyfikacje. :)
21. Cadanowa
Hamilton na świeżych oponach tracił 3sek, dojechałby na luzie na 3 miejscu. Ocon tyle tracił ale Merc mógłby z 1.5 sek max 8 okrążeń nie ma szans żeby go Perez dopadł
22. Werter
Zapomniałbym, mamy SZÓSTEGO zwycięzcę w tym roku! Pierwszy raz w erze hybrydowej! Jeszcze niech tylko ktoś z Ferrari wygra i sezon jak z bajki. :))
23. Danielson92
Swoją drogą za co Gasly dostał karę? Max tak jeździ co drugi wyścig i żadnych kar nie dostaje.
24. CzerwonyByk
Kolejny tor z rzędu na którym Mercedes miał przewagę tempa nad Red Bullem. Mam nadzieję, że Ci co tak bardzo twierdzą, że to Red Bull ma najlepsze auto w stawce, w końcu zrozumieją, że tak naprawdę bolidy Mercedesa i Red Bulla są na tym samym poziomie, przy czym o przewadze jednych nad drugimi decyduje charakterystyka danego toru. Wyjątkami od reguły, były tylko wyścigi w Austrii.
25. jmformates
Tsunoda dzisiaj pokazął jaja, walcząc jak dzik z Hamiltonem. Nie widziałem jeszcze w tym sezonie, żeby ktoś tak długo go trzymał. On dziś zrobił najlepszą robotę dla całej rodziny RB, szkoda tej kałuży która go wywiozła bo to przekreśliło jego wyścig, ale tą obroną pokazał swoją wartość i że nie boi się postawić Hamiltonowi w midfield car. Chłopak niech nabierze jeszcze skilla w kwalifikacjach i będzie dobrze. Świetna jazda Sainza, nareszcie Perez jest tam gdzie być powinien. Szkoda Alonso.
26. Aeromis
@21. Cadanowa
Ocon tracił pod koniec nawet więcej, a nie zapominajmy, że przejechał jedno okrążenie mniej. Miał już po oponach. U Hamiltona mogło to nastąpić tak ciut później, jak i wcześniej, a widać było że zaczął się mocno ślizgać w zakrętach.
27. Cadanowa
@26 nie porównuj Renault do Merca, 4 na 1 ewentualnie 2 trochę nie równa walka. Bottas jako pomoc Średnio można liczyć to i tak jest 4-2 Maxiu musi 3 pomagać żeby ograć Hama
28. iceneon
@11. hubertusss
Mogłeś nie zauważyć w innym artykule, ale tu z pewnością nie przeoczysz, więc zapytam się raz jeszcze. Z którego pola startował Hamilton?
29. XandrasPL
nie usunąłem. No ale mogłem się nawet nie budzić na wyścig.
30. fpawel19669
Chwaliłem Ferrari no i niestety na wyrost. Trzecie miejsce było absolutnie w zasięgu, ale stratedzy i mechanicy dali przysłowiowej d..y. Generalnie tak czy siak widać postęp co bardzo cieszy w perspektywie walki z McLarenem o najniższy stopień podium producentów.
31. Aeromis
27. Cadanowa
Opony nie rozumieją kim jest ich właściciel. Argumenty o 4 na 1 są śmiechowe i mają za zadanie odwrócić uwagę od meritum.
32. hubos21
@24
Jakoś Rosja nie potwierdza Twojej teorii tak jak jazda HAM dzisiaj
33. CzerwonyByk
@32
A dlaczego niby Rosja nie potwierdza mojej teorii i co chcesz od jazdy Hamiltona? Miał bardzo dobry performance dzisiaj. Gdyby nie zamieszanie z decyzją o zjeździe, to mógłby być nawet 3. Widziałeś tempo Bottasa?
34. Cadanowa
@31 kazdy samochód zużywa opony inaczej, jestem zdania utrzymałby pozycje, nie wiadomo ile miał tempa tego nie wziąłeś uwagi jeśli uważasz że renault ma takie same tempo jak mercedes jesteś zajebisty po prostu, 2sek mógłby tracić max na oponach
35. weres
mercedes zagubiony, albo podcinać pereza, albo jechać do końca, a jak już zjechali to trzeba było myśleć o slickach. szkoda też, że fia tak wyraźnie wspiera red bulla. mazepin może blokować lewisa przy niebiekich flagach, checo może wyjeżdżać poza tor broniąc się przed lewisem i nie daj Boże, żeby się zgodzili na aktywację drs, bo jeszcze lewis miałby łatwiej wyprzedzać. doceńmy też bohaterskiego maxa, biegi mu się nie zmieniają kierownica odpadła, a on drugie miejsce wywalczył. to dopiero mistrz. narzekania lewisa na opony mogą irytowac, ale to co wygaduje max to już czyste kuriozum.
36. Aeromis
@34. Cadanowa
Wszystko wiadomo. Stratę Ocona sprawdzałem podczas wyścigu względem Strolla (a nie najlepszych), który na kilka okrążeń być za nim, a skończył ponad 20 sekund za nim.
37. Cadanowa
@36 jest po wyścigu nie wiadomo jakby się skończyło jakby został tego się nie dowiemy:) każdy ma swoje zdanie
38. Aeromis
@37. Cadanowa
1. Ocon miał po oponach bo spróbował.
2. Leclerc nie dał rady
3. Hamilton zaczął się mocno ślizgać i tracić.
4. Mamy umysł.
39. XandrasPL
Czego wy kurka wodna nie rozumiecie? Trzeba było przetrzeć opony aby działały
Pierwsze okr Leclerca i Hamiltona na przejściówkach to lecieli po sek szybciej niż Bottas a potem dopadał ich graining na 15 okr. Ricciardo zaczął jechać tempem Bottasa kiedy opony miały przejechane 20 okr dopiero. Hamilton jakby został to dowiózłby na styk przed Perezem pudło.
40. Aeromis
Wy czego kurka nie rozumiesz?
41. Ziel5950
Usunięty
42. CzerwonyByk
Również uważam, że Hamilton, gdyby został na torze, to mógłby liczyć się w walce o 3 miejsce. Z drugiej strony, patrząc na to, że walczy o tytuł z Maxem, mogłoby to być dosyć ryzykowne, bo w każdej chwili, któraś z opon mogłaby złapać "kapcia", lub ich stan byłby na tyle zły, że nagle traciłby sporo tempa.
Z perspektywy po wyścigu, idealnym momentem na zjazd do boxu był wtedy, gdy zjeżdżał Perez. Myślę, że zdobyłby 3 miejsce.
43. fpawel19669
@35 To, ze Mazepin blokował Hamiltona - i co najważniejsze pozostało bez reakcji sędziów - jest skandalem. Pozostała cześć Twojej wypowiedzi to totalny bełkot pryszczatego onanisty którego bohater nie osiągnął zamierzonego celu. Czytaj - zwycięstwa.
44. Skoczek130
Piękny wyścig Valtteriego. W pełni zasłużył na wygraną. Max bez szans na pokonanie Fina, więc druga lokata jak zwycięstwo. Była obawa, kiedy narzekał na kierownicę i biegi. Na szczęście obyło się bez poważnej awarii. Sergio wreszcie na podium. Piękna obrona przez Anglikiem. W Rosji decyzja zespołu uratowała Hamiltonowi wygraną, tu zabrała tę szansę. Z drugiej strony, gdyby ich posłuchał i od razu zjechał, to by powalczył o podium. Ewidentnie brakuje mu zaufania i tym razem się przejechał. A tak późny zjazd przekreślił te szansę. Ferrari pokpilo szansę na podium późnym zjazdem. Ładna szarża Sainza. Dobre wyścigi Norrisa i Gasły'ego mimo błędu Francuza na starcie. Brawa dla Yukiego za walkę z Hamiltonem.
45. weres
43 pryszczaty onanisto masz prawo wierzyć, że max dojechał na drugim miejscu nie mogąc zmieniać biegów i z odpadającą kierownicą, masz również prawo wierzyć, że wyścig jest ciekawszy gdy nie ma drs i jest mniej wyprzedzania mnie twój urojony świat nie obchodzi
46. hubertusss
Co by tu nie mówić. Hamiltonowi nie udało się tak dobrze wykorzystać wymiany silnika i zniwelować straty jak Maxowi. Choć do wyprzedzenia miał mniej rywali.
47. Skoczek130
@weres - boli Cię ten Verstappen, jakby ci matkę zgwałcił. DRS-u nie było bo takie są przepisy. W mokrym wyścigu nigdy nie ma DRSu. ;) Ty wiesz lepiej, co działo się w kokpicie Maxa. ;) Ale tak to jest, jak się ogląda rywalizację z klapkami na oczach - wszyscy przeciwko twojemu Hamiltonowi i ciągnięcie za uszy na siłę Maxa. :P
48. Danielson92
@46 Hamilton nie miał też tyle szczęścia co Max w Rosji.
49. CzerwonyByk
@45
Trochę nie rozumiem, o co, tak naprawdę masz pretensje. Przeciez Max ma prawo zgłaszać swojemu inżynierowi, że ma jakiś chwilowy problem. Tak samo, jak Hamilton ma prawo mówić ciągle do Bono o stanie jego opon. Musisz zrozumieć, że oni nie siedzą przed telewizorem, tak, jak Ty. Oni pędzą swoimi bolidami i walczą o mistrzostwo świata. Logiczne jest, że jak widzą, że coś ma odchylenie od jakiś norm, to o tym meldują. To jest jeden z ich obowiązków, jako kierowców.
Następnie, o co Ci chodzi z tym DRS-em. Przecież DRS jest dezaktywowany, kiedy są złe warunki na torze. Czy twoim zdaniem warunki były dobre? Jedynym kierowcą, który założył slicki i to na chwilę był Vettel i za chwilę żałował swojej decyzji. Radzę trochę ochłonąć, zanim zaczniesz coś pisać.
50. iceneon
@43. Pochodzisz z nizin społecznych?
51. weres
skoczku możesz się jak zwykle ośmieszać, albo zacytować mi konkretny punkt regulaminu w którym napisane jest, że nie można było używać drs na intermediatach. nie wiem kto ci cytuję; matkę zgwałcił, że czujesz potrzebę komentowania na forum i wymyślaniu nie istniejących zasad w f1 tylko po to, żeby udowodnić swój punkt widzenia
52. weres
czerwony byku co red bull miał zrobić z kierownicą maxa, mechanik miał wskoczyć na bolid maxa i przykręcić tą kierownicę... no bądźmy poważni. drs jest nieaktywny gdy na torze są złe warunki, czy w wyścigu w którym wszyscy kierowcy dojechali do mety, a obrócili się tylko ci którzy obracają się zawsze niezależnie od pogody można powiedzieć, że były złe warunki pogodowe/
53. CzerwonyByk
Hamiltonowi, jak na brak DRS, bardzo dobrze szło przebijanie się przez stawkę. Utknął dopiero za Perezem, tak, jak Max utknął w Sochi za Alonso. Oczywiście zgadzam się, że w Rosji Verstappen miał dużo szczęścia. Gdyby nie deszcz, byłby około 7 miejsca.
54. Skoczek130
@weres - przypomnij proszę deszczowy wyścig, w którym można było używać DRS-u. Ale mówię o taki, który od początku był ogłoszony jako deszczowy. Jesteś dobrym kopaczem, więc może ci się uda. :P
55. iceneon
@47. Skoczek130
Ty doktor z jakiej dziedziny jesteś?
56. CzerwonyByk
@52
Ale, to nie o to w tym chodzi, że mają mechanicy wskoczyć podczas jazdy i naprawić mu kierownicę. Musisz zrozumieć, że podczas wyścigu kierowca bardzo często rozmawia ze swoim inżynierem. Jednym z głównych tematów jest zachowanie auta. Ja wiem, że w transmisjach telewizyjnych wygląda to niekiedy, jak płacz, ale rozmowy między kierowcą a inżynierem, nie są po to, aby robić show telewizyjny, tylko wymieniać się informacjami. A co by było, gdyby problem, który zgłaszał Max był początkiem, jakiejś większej awarii? Co by było, gdyby czując, że coś jest nie tak, by tego nie zgłaszał? Pozbawia wtedy team czasu na wcześniejszą reakcje, jeżeli taka byłaby możliwa.
57. weres
czerwony byku, ale co konkretnie red bull miał zrobić z kierownicą maxa
skoczku jak zwykle wymyśliłeś głupotę, a teraz domagasz się dowodów na to, że nie masz racji, niestety to tak nie działa, uroiłeś sobie coś to teraz udowodnij, że masz rację i zacytuj regulamin
58. CzerwonyByk
@Weres
Ale ja nie mam pojęcia, co jest możliwe naprawić zdalnie, a co nie. Nie jestem, żadnym mechanikiem. Mówię tylko, że Verstappen, jako kierowca ma prawo rozmawiać ze swoim inżynierem. To nie jest tak, że on sobie pomyśli, że powie to, czy tamto dla dlamaturgii w telewizji. Radio nie jest dla telewizji, tylko dla kierowcy i zespołu. On coś zgłasza i team ma czas się temu przyjrzeć. Co do kierownicy, to gdyby się okazało, że to poważniejszy problem, to mogliby go wezwać na wcześniejszy pit stop i przedłużyć go, próbując coś zdziałać.
59. weres
naprawdę nie mam siły skoczku kopać leżącego i przypominać, że w ostatnim wyścigu przed turcją deszcz zaczął padać a drs zakazano dopiero koło 48/49 okrążenia. a jeśli pytasz kiedy ostatnio był drs na intermediatach to prypomnę ci o ...turcji w 2020.
60. Skoczek130
@iceneon - a ty pod jakim monopolowym żebrzesz o złotówkę? :P
61. weres
czerwony byku problem w tym, że max celowo robi dramaturgię z której później nic nie wynika. no chyba, że wierzysz, że mu się kierownica wygięła a potem sama wyprostowała.
62. Skoczek130
@weres - ja też nie mam zamiaru obrzucać się błotem z kimś twojego pokroju, czyli nikim. :P
63. fpawel19669
@50iceneon Masz jakieś kompleksy z tytułu pochodzenia? Nie musisz, Napoleon mawial, że każdy żołnierz nosi w plecaku bulawę. Życzę więc powodzenia, ale mnie w to nie mieszaj.
64. CzerwonyByk
@weres
Chyba się nie dogadamy w tym temacie, bo mamy zupełnie inne postrzeganie komunikacji radiowej między kierowcą a inżynierem. Dla Ciebie to robienie dramaturgii, a dla mnie coś zupełnie normalnego. Zapewniam Cię, że nie tylko Max, czy Lewis informują z naszego punktu widzenia, o prozaicznych odczuciach, czy problemach. Robią to wszyscy kierowcy. Tylko różnica jest taka, że to Hamilton z Verstappenem są pierwszoplanowymi bohaterami zmagań o tytuł, więc częściej słyszymy ich tzw. "narzekania".
65. weres
czyli skoczku rozmowa z tobą kończy się jak zwykle udowodniłem, że nie masz racji to zacząłeś mnie obrzucać inwektywami, żal mi ciebie dziecko, ale szkoda mojego czasu na ciebie dodaję cię do ignorowanych
czerwony buku ma rację nie dogadamy się, bo ja nie wierzę w to, że kierownica sama się naprawiła, więc max przesadzał dodając tym samym dramaturgii
66. Ziel5950
Usunięty
67. konewko01
@67 idź stąd pryszczu
68. Ziel5950
Usunięty
69. Skoczek130
@weres - a wrzucaj mnie, gdzie chcesz. Mam to gdzieś. I tak jesteś bezwartościowym userem, zapatrzonym ślepo w swojego pupila. :P Merytoryczna gadka z tobą nigdy nie miała miejsca.
@Czerwonybyk - z tym gościem nie znajdziesz wspólnego języka, bo żyje w swoim urojonym świecie i nic go nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe. Pozdr
@Ziel5950 - ten świat sięgnął już totalnego absurdu. Normalne określenie stało się już rasistowskim. Niedługo nie będzie można w ogóle opisać kogoś przez kolor skóry. ;)
70. Ziel5950
69@
To mnie martwi, no nic.
Mogę jedynie dodać, że usuwanie postów nie zmieni tego, że murzyn jest murzynem i uwaga... jest czarny !
Redakcja się gotuje ?
71. kiwiknick
Napisałem powyżej, że niektórzy mają wyjście jelita grubego w głowie i się nie myliłem:)
72. Danielson92
Tak się zastanawiam, raczej dywaguje, czy na miejscu Bottasa Perez potrafiłby pojechać taki wyścig jak Fin dzisiaj. Szczerze w to wątpię. Bottas jest słaby w walce koło w koło, dbaniu o opony, ale gdy ma dobrze ustawiony bolid to potrafi też coś pojechać. Dzisiaj pokazał kawał dobrej jazdy. Ma naprawdę niezłe tempo kwalifikacyjne, czego ewidentnie brakuje Sergio. Po słabych kwalach Checo musi się przebijać z dalszych pozycji. Wikła się przy tym w incydenty, popełnia błędy i kończy daleko za Maxem. Dzisiaj pojechał akurat bardzo dobrze, ale to i tak za mało, biorąc pod uwagę sprzęt jakim dysponuje . Mam na myśli dotychczasowe wyniki w sezonie, a nie ten dzisiejszy.
73. Ziel5950
@72 Daj Perezowi choć jeden w rok więcej w dobrym aucie, jeśli RBR będzie dobry w przyszłym sezonie oczywiście. Bottas siedzi w rakiecie przez większość swej kariery, nie dziwota, że czasem przypadkiem uda mu się coś wygrać.
74. Raptor202
Może ktoś wywalić tego oszołoma ziel5950?
75. Ziel5950
Usunięty
76. Danielson92
@73 W ubiegłym sezonie jeździł w bardzo szybkim bolidzie i co pokazał? A to nie był jego pierwszy sezon. Oczywiście wiem, że to pierwszy sezon, ale od tak doświadczonych kierowców jak Perez czy Ricciardo można było więcej oczekiwać po przesiadkach do nowych zespołów. Te wszystkie błędy, incydenty w jakie wikłał się Perez to chyba nie jest wina nowego bolidu.
77. Ziel5950
Zgodzę się z Tobą Danielsonie, że to raczej nie jest sezon Pereza, zwłaszcza patrząc na auto jakie ma, ale ja osobiście jeszcze wierzę że się poprawi. Tyle lat się tułał w środku stawki, musi mieć czas by się ogarnąć z przodu. Dobrym przykładem jest Ricciardo o którym wspomniałeś. Najwidoczniej nie jest to tak łatwe jak się może wydawać.
Zeszłoroczne auto Perez miał dobre ale to nie było top2, nie oszukujemy się.
78. west
Mam dla was a w zasadzie na was....nowe stwierdzenie - formułe....MENSTURBATORZY....Pasuje dla was jak ulał....Podkreśle.....Men....Z Dużej a Turbatorzy???? Jak najbardziej
79. fpawel19669
@76 Perez - jak dla mnie - to dotychczas jedno z większych rozczarowań. I akurat ja byłem tym który go bronił i uważałem, ze naprawdę odnajdzie się w RBR. Niestety jak dotąd kompletnie nie przekonuje swoimi wynikami. Niby dość szybki, kapitalnie dba o opony, ale brakuje mu szybkości. Dla mnie Bottas jest zawodnikiem lepszym, ale niezbyt wiele. Ten znów niepotrzebnie napompował balonik z napisem "Mistrz Świata" i kompletnie poległ w starciu z Lewisem. Co z tego, ze potrafi być szybki jak Hamilton skoro nie potrafi powalczyć o pozycje. O dbaniu o opony nawet nie wspominam - przepaść dzieli zawodników Mercedesa w tej kwestii. Drugim rozczarowaniem, ale tez zagadka jest Ricciardo. To, ze przegrywa z Norrisem nie jest sensacja, ale, ze potrafi nie przejść Q1 to już blamaż. Nie wiem czy mu tak auto nie leży? Z drugiej strony jest doświadczonym kierowca wiec od kogo jak nie od niego należałoby oczekiwać, ze się dostosuje. Fajnie, ze do dwójki liderów powoli doszlusowują Ferrari i McLaren. Nic tak nie cieszy jak wyrównana walka na torze. Znudziły mi się pojedynki Hamilton - Verstappen.
80. Globtrotter
Aż specjalnie załozyłem nowe konto bo się przykro robi jak się czyta co tu się odjaniepawla
Ziel5950 - kozacz tak dalej. Powiem Ci, że forum jest obserwowane przez pewnych ludzi, którzy są wyczuleni na rasizm i agresję w internecie. Skąd to wiem? Ano stąd, że za jeden komentarz zamieszony pod pewnym artykułem w zeszłym roku, ja i inny uzytkiownik, zostaliśmy zgłoszeni na policję i trzeba było się tłumaczyć. Zapoznaj się z paragrafem 257 kk. Sądzisz, że jesteś anonimowy w internecie? Oj byś się zdziwił.
Zmądrzejesz jak przyjdzie ci zapłacić grzywnę lub wyłapać wyrok w zawiasach za głupi wpis.
A skoro już się odezwałem to wyrażę swoje odczucia odnośnie całego sezonu.
Jedni gadają, że RBR ma lepszy bolid, inni że Merc bo ci dominują tu a tamci tam.
Nie da się ukryć, że puszki poczyniły postęp i pierwszy raz w erze hybrydowej Srebrne Strzały mają godnego przeciwnika. Do końca sezonu 6 czy 7 wyścigów a różnica między Maksem i Lewisem znikoma.
Nie zapominajmy, że Mercedes ma swoje słabe momenty. Praktycznie co sezon GP Meksyku to ich pięta achillesowa a i w Austrii miewali w przeszłości spore problemy.
Moje zdanie jest takie, że liderzy zaczęli mieć kraksy od chwili, gdy Hamilton przestał odpuszczać Verstappenowi. Na początku sezonu Max bezpardonowo go wypychał przez co przegrywał.
Wystarczyło, że zaczął się stawiać i mieliśmy efekty na Silverstone czy Monzy.
Fajnie widzieć, że McLaren się budzi za sprawą Norrisa. Chociaż chłopak w Rosji popełnił katastrofalny błąd, ale cóż, doświadczenie przyjdzie z czasem.
Riccardo? Dla mnie nigdy nie był jakimś super utalentowanym kierowcą. Średniak z przebłyskami, coś jak Perez tyle, że trochę więcej potrafi.
Bottas - nawet dzisiejsze zwycięstwo nie uratuje jego reputacji.
Już zawsze zostanie z mianem skrzydłowego, który nie potrafi walczyć a wygrywa jedynie, gdy ma przed sobą pusty tor
Pozostali kierowcy i zespoły?
Taki misz-masz. Raz jedni coś pokażą, raz drudzy, przykłąd -Alpine.
No i Williams już nie ryje po dnie. Czasem nawet jakieś punkty złapie.
Przykro, że nie będzie już Kimiego. na każdego przyjdzie czas. Będzie brakować jego barwnej postaci i przygód pod tytułem "Kimi i jego picie"
81. Skoczek130
@Ziel5950 - absurdem tego świata jest fakt, że kryminalista został wyciągnięty na piedestał i przez niego policjant gnije w pierdlu. Organizacje BLM i inne nowotwory tego typu trzepią dobry hajs na tej niby "walce z rasizmem". A plebs umysłowy łyka to, jak pelikany, powtarzając te chore hasła. ;) Pzdr
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz