Zgodnie z poprzednimi zapewnieniami, Christian Horner, szef zespołu Red Bull, potwierdził że RB6 jest w 100 procentach zgodny z regulaminem i nie posiada żadnych systemów regulujących prześwit. Co więcej, poparłby on ewentualną zmianę regulaminu pozwalającą na jednorazową modyfikację ustawień zawieszenia przed wyścigiem, po kwalifikacjach.
„To bardzo proste – nie posiadamy czegoś takiego. Jeśli McLaren wprowadzi taki system przed GP Chin, my to oprotestujemy, ponieważ teoretycznie jest to nielegalne” - mówił Horner o systemie pozwalającym na regulację prześwitu.„FIA dobrze przyjrzała się naszemu bolidowi w sobotnią noc w Malezji i byli zadowoleni – trudno będzie im znaleźć cokolwiek, ponieważ po prostu nic szczególnego tam nie ma”.
Szef zespoły Red Bull przyznał również, że popiera ewentualną zmianę w regulaminie, pozwalającą na jednorazową zmianę prześwitu między kwalifikacjami, a wyścigiem. Horner stwierdził, że taka modyfikacja pozwoliłaby na znaczne oszczędności, ponieważ wprowadzanie nowych systemów do najtańszych nie należy. „Poparłbym to, ponieważ prawdopodobnie udałoby się zaoszczędzić trochę pieniędzy” - podsumował Brytyjczyk.
05.04.2010 23:22
0
no wiadomo że wchodzą tu duże pieniądze ale moim zdaniem dobrze poprawili silniki i dlatego świetnie jeżdżą a nie bo mają coś nielegalnego. Lubię Hornera bo zawsze mówi prawdę i jest taki rzeczowy.
05.04.2010 23:33
0
McLaren jest bez formy a red bull po prostu ma lepszy bolid i doszukuja się jakiś nielegalnych zawieszeń zamiast się brac do roboty.
05.04.2010 23:49
0
Red Bull posiada swój tajny sposób zmiany wysokości zawieszenia pomiędzy kwalifikacjami i wyścigiem, który jest w pełni legalny, a mimo to chcą zmian w przepisach? Chcą zrezygnować ze swojej największej zalety, aby inni nie musieli ponosić kosztów "gonienia" ich? Moim zdanie to trochę dziwne.
06.04.2010 00:13
0
Mają też najlepszego projektanta od "aktywnych" zawieszeń... :)
06.04.2010 00:46
0
McLaren juz nie pierwszy raz probuje podpuszczania i nasylania FIA na inne zespoly wiec wcale bym sie nie zdziwil jak i tym razem by tak bylo (sa zreszta znani z nieczystych zagrywek). Jakby cos faktycznie w bolidach Red Bull-a bylo nie tak to i inne zespoly by zaczely protestowac (przyklad - podwojnego dyfuzora w zeszlym sezonie) a w tym przypadku tylko McLaren ma jakies watpliwosci.
06.04.2010 01:38
0
2@ McLaren bez formy?! - tu chyba error się wkradł? :-)))
06.04.2010 07:51
0
Nowatorskie podejście do zawieszenia chyba nie jest ich jedynym atutem, chyba najważniejsze jest to coś, co tak skrzętnie zasłaniali z tyłu bolidu przed wyścigiem w Malezji...
06.04.2010 08:43
0
7. Tam wszyscy coś zakrywali :P Tylko realizator akurat RedBulla pokazał.
06.04.2010 08:44
0
Mcl nigdy nie potrafił grać fair. Już nie raz to udowodnił...
06.04.2010 08:49
0
Jeśli znaleźli jakieś rozwiązanie techniczne wykorzystując na maxa przepisy (jak rok temu Brown) i zakładając,że (teoretyczna-jednorazowa) modyfikacja gazowa jest usuwana do wyścigu - to zawieszenie nie jest aktywne, czyli reagujące na zmiany auto lub pół automatycznie.......a te ich info daje sygnał,że czują się pewnie po tej kontroli i będa walczyć o swoje jakby co. Tylko żeby znowu McL nie przegiął.....pewnie jakieś micro kamery już szykują, albo godzinę z satelity na scanning RedBulla wykupili ....
06.04.2010 08:50
0
Już w ubiegłym sezonie widaomo było że jednym z mocnych punktów RB było tylne zawieszenie, tzw. "wleczone". Uważam że przed tym sezpnem nad tym jeszcze popracowali i bawiąc się geometrią elementów zawieszenia udało im się stworzyć taki układ wachaczy, który minimalizuje wpływ wagi bolidu na wysokość zawieszenia...
06.04.2010 08:53
0
Witam, Panowie Mcl już wie co robi RB by ich prześwit był lepszy od innych - tak to określę :). I jest to "rzecz którą da się szybko wdrożyć bez większych kosztów" - tak to określił Martin W. - więc nadchodzi era zacierania różnicy między RB a resztą stawki. Osobiście wydaje mi się że kluczem w tej historii jest kształt elementów zawieszenia - ale to tylko IMHO.
06.04.2010 09:21
0
Za duzo tych zmian powinni z tym skonczyc.
06.04.2010 09:27
0
Jakieś ultra nowoczesne rozwiązanie Red Bull stosuje, są jednakowo szybcy na mokrym i suchym. W kwalifikacjach i podczas wyścigu mają wyjątkowe tempo. Ferrarki, McLareny w deszczy kompletnie straciły tempo. Coś jest na rzeczy
06.04.2010 09:27
0
Er[R]or tak samo sie doszukują jak Red Bull odnośnie f-duct'a
06.04.2010 09:27
0
albo aero maja po prostu doprowadzone do perfekcji
06.04.2010 09:44
0
Formuła 1 to sport w k``t`orym rozwijanie bolidu gwarantuje lepsze wyniki jeśli któryś z teamów jest zyczjnie lepszy Ci gorsi powinni robić wszystko by im dorównać, a niestety nie od dziś wiadomo że Mc Laren tak nie potrafi muszą narobić zamieszania donieść na lepszy zespół choć w ten sposób się bardziej ośmieszają niech się wezma do roboty a nie płaczą.
06.04.2010 10:18
0
horner się zgadza bo dzięki dozwolonej regulacji prześwitu mogą miec jeszcze większą przewagę i potem powiedział że popiera bo to będzie kosztowac dużo kasy czyli jest świadomy tego że wszyscy będą tak robic ale chwilę wcześniej powiedział że oprotestuję mclarena jeśli oni będą mieli nielegalne zawieszenie więc po co mówi o tych kosztach skoro i tak red bull oprotestuje każdego kto stworzy nielegalne zawieszenie
06.04.2010 10:27
0
czyli z tego wychodzi że Redbull to mistrzowski team
06.04.2010 10:30
0
16. skylinedrag - Nie ma i nie będzie takiego aero, które będzie doskonale działać w różnych warunkach. Może działać lepiej lub gorzej ale nie perfekcyjnie. Muszą mieć jakiś "knif" na zmienione warunki pod kątem potrzeb aero.
06.04.2010 11:02
0
Po prostu inni szukają dziury w całym by tylko pogrążyć RedBulla, niech się lepiej biorą do roboty !!!
06.04.2010 11:07
0
Czytałem że prawdopodobnie chodzi o temperaturę i ciśnienie gazu w zawieszeniu podczas kwali i wyscigu a dokładniej o jego kontrole
06.04.2010 11:49
0
http ://scarbsf1.files. wordpress.com/2010/04/ damper_temps1.jpg Gaz w amortyzatorach . No i FIA moze szukac sobie do woli nielegalnych czesci i raczej nie da rady zajrzec przed wyscigiem pod bolid aby sprawdzic cisnienie i temperature gazu. Jesli nawet sprawdza to Newey elegancko obszedł przepisy bo w regulaminie jest zapis dot. aktywnego zawieszenia mówiący że nie moze byc użyte żadne dowolne urządzenie ZASILANE które moze zmieniać wysokosc zawieszenia w tym przypadku tak nie jest
06.04.2010 13:35
0
Coś mi tu nie pasuje. FIA nie może oglądnąć bolidu bez protestu którego nie było.
06.04.2010 14:22
0
23. fajnie zobrazowane :) kolejny element ktory by decydowal o tym kto bedzie lepsy\zy. ale skoro red bulle tego nie maja a wygrywaja kwalifikacje swiadczy to tylko o ich sile
06.04.2010 15:09
0
Może i maja ale nikt nie wie gdzie ;D Kiedyś w latach 70 był zespół wypuszczający takie płaszcze z podwozia i lecial po torze jak przyklejony ;D A wsztscy mysleli ze to tez cos zwiazanego z zawieszeniem lub silnikiem ;) Nigdy sie wszystkiego nie wykryje ;)
06.04.2010 15:10
0
Bo gdymy ludzie z FIA mieli taka wiedze jak projektanci to nie zajmowaliby sie regulaminami tylko sami tworzyli auta. To jak z dopingiem w sporcie, oszuści prawie zawsze są przed kontrolerami ;)
06.04.2010 19:02
0
Maja jakis fajny patent i dobrze. Zabraniajac wszystkiego FIA zmusza ludzi do kombinowania. Podejrzewam ze gdyby dostali zgode na jednorazowa regulacje przed wyscigiem dopracowali by to urzadzonko do perfekcji to czemu sie maja nie zgadzac. Tak z innej beczki; -w latach 90-tych w serii WRC bodajze Toyota miala przewod doprowadzajacy powietrze do turbiny ktory mial przekroj poprzeczny zgodny z regulaminem ale tylko "na zimno". Gdy w czasie pracy sie nagrzewal, zwiekszal przepustowosc i krecili takie czasy ze hoho. Skonczylo sie to dyskwalifikacja. A mogli isc w zaparte mowiac ze nie mieli pojecia ze ten material zmienia tak swoje wlasciwosci
06.04.2010 19:08
0
''Jeśli McLaren wprowadzi taki system przed GP Chin, my to oprotestujemy, ponieważ teoretycznie jest to nielegalne'' - tylko jak zrozumieć to ''teoretycznie nielegalne''. Czyżby potwierdzał że w praktyce jest jakaś luka w przepisach?
06.04.2010 19:11
0
29. Teoretycznie dlatego ze w praktyce FIA moze to zalegalizowac:)))
06.04.2010 20:30
0
Co ma Red Bull? Nie wiadomo. Dziwne słowa: "trudno będzie im znaleźć cokolwiek, bo nic szczególnego tam nie ma". Co to znaczy szczególnego? Jak jest pewny, że nic nie ma, to po co wtrąca "szczególnego"? Sądząc po czasach kwalifikacji, to faktycznie nic tam raczej nie ma.
06.04.2010 22:14
0
Tak mi przyszło do głowy. Amortyzatory muszą przeciwstawić się wadze bolidu plus kierowca i plus paliwo. A co jeśli sztucznie (sprężynami lub inaczej) "oszukują" je i muszą przeciwstawić się wadze np. 2 ton? Wtedy takie 200 kg paliwa niewiele znaczy.
07.04.2010 13:50
0
Co by nie pisać to RBR ma genialny bolid. Jak tylko ominą ich awarię to można prawie w ślepo ustawiać ich na podium w każdym wyścigu. Szkoda tylko ,że mimo wszystko kierowcy średni szczególnie Mark Webber wg mnie faktycznie do zmiany w przyszłym sezonie
07.04.2010 17:02
0
26. Wiater
07.04.2010 17:04
0
26. Wiater z tego co się orientuje to był Colin Chapman i efekt przyziemny, który został zabroniony po paru sezonach (sorry za poprzedni post - enter się wcisnął)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się