Wczoraj wieczorem sporo zamieszania wywołały doniesienia serwisu Motorsport-total.com, który najpierw zapewniał, że Nick Heidfeld przyjął ofertę kierowcy testowego Mercedesa, po czym chwilę później zdementował te plotki.
Wszystko wskazuje na to, że Nick Heidfeld nie znajdzie miejsca w podstawowym składzie żadnego zespołu. Jedną z opcji, która pojawiała się już na początku stycznia jest miejsce rezerwowego zawodnika w stajni Mercedes GP.Nick Hiedfeld ma jednak nadal teoretyczne szanse na angaż w zespole Renault obok dobrze znanego mu Roberta Kubicy. Mocnym atutem przetargowym do roli drugiego kierowcy Renault dysponuje jednak także Witalij Petrow, którego sponsorzy, według najświeższych doniesień, są w stanie wyłożyć nawet 15 milionów euro dla zespołu, który go przyjmie.
Być może już w poniedziałek podczas oficjalnej prezentacji zespołu Mercedes GP poznamy tożsamość kierowcy testowego ekipy, póki co jednak należy przyjmować że Nick Heidfeld nie podpisał jeszcze żadnego kontraktu na przyszły sezon.
23.01.2010 10:53
0
Jedyne co we mnie wywołuje ten artykuł to śmiech. Oczywiscie smieje sie z Nikusia. Może w końcu ta maruda ograniczy swoje jęki ale znając życie pewnie nie. Będzie uprzykrzał życie w innym zespole. O ile ktokolwiek go będzie chciał.
23.01.2010 10:56
0
Ciekawe czy byś się śmiał gdyby Robert i Nick zamienili się rolami.
23.01.2010 10:59
0
No i Nick znów zwolni swojego managera ;-)))
23.01.2010 11:01
0
2. wiesz to nie Robert chodził i rozpowiadał jakim jest super kierowcą, ale w porónaniu do Nicka nikt go nie docenia, tylko na odwrót i pewnie każdy trochę się cieszy że życie zweryfikowało umiejętności HEI
23.01.2010 11:09
0
Gdyby nie znalazł miejsca to byłbym w szoku. Chyba bardziej wierzył w swój talent i szybkość niż reszta zespołów, może przez to chciał za dużej kasy albo robił grymasy jak gwiazda ;-) przecież jeździł ze znanymi kierowcami przez wiele lat i zawsze uzbierał więcej punktów niż oni ;)
23.01.2010 11:10
0
i znowu ta polska zawiść. kur... ludzie ogarnijcie się ! jewropejczycy ze słoma w butach. zajmijcie się sobą. zgnoić kogoś - jakie to nasze , polskie, śmierdzące.
23.01.2010 11:10
0
Hei nie jest złym kierowca tylko trochę za dużo gada i się mądrzy
23.01.2010 11:12
0
6. RoninRonin masz u mnie browara ;-) gdzie wyslac ;-)
23.01.2010 11:24
0
@6. RoninRonin Trzeba umieć rozróżnić czarny humor od zawiści. Życzę szerszego spojrzenia na całość. Chociaż sam denerwuję się jak wszyscy najeżdżają na Nicka to czasem potrafię pośmiać się z niego.
23.01.2010 11:26
0
My jestesmy zawistni a niemcy sa pyszni :) 7. ty własnie gnoisz gnojących nikusia. Lepiej przestan jechac po rodakach i przyłącz się bo nikus na to zasłużył :)
23.01.2010 11:29
0
Wiecie co też mi go troche było żal ale wszedlem na jego strone i poczytałem komentarze i opis jego kariery!! Niech sobie spada. Żeby tylko ten artykuł za szybka nie zniknął ( w tym miejscu wstawiłbym diabełka )
23.01.2010 11:30
0
@6 Ale niemieckiej pychy to nie dostrzegasz? Rozumiem, swoich można najeżdżać, bo "nie" Polak tylko obywatel innego kraju jest zawsze lepszy?...
23.01.2010 11:33
0
A ja wolę sto razy bardziej Heidfeld'a, niż typa spod ciemnej gwiazdy, który się chce do F1 wkupić dzięki sponsorom.
23.01.2010 11:40
0
troche za dużo historycznych uprzedzeń
23.01.2010 11:41
0
@Zarathustra tylko ciekawe czy Renault i Nick dograją szczegóły finansowe.
23.01.2010 11:41
0
Heidfeld kierowcą testowym? Dziwne rzeczy dzieją się w F1 skoro taki kierowca nie może znaleźć zatrudnienia... Tyle że podobno chce od Renault 5mln euro za swoje usługi co utrudnia negocjacje.
23.01.2010 11:42
0
Heidfeld przez swój całokształt ... zasłużył na to że się dzisiaj po nim jedzie ....;) i nic to nie ma wspólnego z zawiścią ...itd Podpisanie kontraktu z Mercem przez Nicka utwierdza mnie w przekonaniu że powrót barona przekrętu stoi pod znakiem zapytania .
23.01.2010 11:47
0
Pamiętajmy tylko ,że Nikuś jest u schyłku a Robert na początku kariery. Naprwdę napawa człowieka optymizmem świadomość ,że Polak bez problemu dostaje pracę duże pieniądze i niekwestionowany numer 1 w F1 bez udziału sponsorów.Swiadczy to o czystym talencie i tyle
23.01.2010 11:51
0
6.to życie w XXI .a nikus cóż ,wszyscy pieli się z saubera a on ,przeciętniak ,bił rekord ukończonych wyścigów
23.01.2010 11:53
0
A 25 stycznia Renault ogłosi, że kierowcą nr 2 będzie Takuma Sato. I wszyscy będziemy się z tego cieszyć. Po co to złośliwości? Jeśli HEI zostałby kierowcą nr 2 to wszyscy będziemy mieli okazję zobaczyć, jak Robert objeżdża go w każdym wyścigu jak małego Kazia... Gdyby tym kierowcą został PETROV do będzie się ciągnął w ogonie i nie zagrażał pozycji nr 1 Roberta. Więc tak czy inaczej nie ma powodu do obaw a na złośliwość przyjdzie jeszcze czas w czasie sezonu:) Wg mnie, najbardziej prawdopodobny kierowca nr 2 w Renault nie jest na tym forum w ogóle brany pod uwagę, a szkoda... A jeśli chodzi o HEI - to faktycznie, jego opinia o swoich umiejętnościach i sposób ich wygłaszania zasługuje na takie a nie inne komentarze.
23.01.2010 12:02
0
Niezłym rozwiązaniem byłby też Davidson lub Klien, ale pewnie nie biorą ich nawet pod uwagę.
23.01.2010 12:05
0
Potwierdzono ze Nick bedzie testerem
23.01.2010 12:09
0
6. RoninRonin, niechęć do kogoś to nie jest zawiść. Nick nagrabił sobie wystarczająco, aby nie przepadać za nim. Jak wiesz, w Polsce, przeciwnie niż na Zachodzie, nie lubi się pyszałków. To taka nasza cecha narodowa, którą nawet lubię, bo odróżnia nas od fałszywej zachodniej układności. Każdy ma prawo kogoś lubić lub nie lubić. Niemcy nie lubią nas a my ich i mamy ku temu uzasadnione powody. Podobne relacje mamy z Rosjanami. Jest tylko kilka narodów, których nie lubimy. O dziwo, są to głównie nasi sąsiedzi. Do reszty ludzi na świecie jesteśmy ustosunkowani pozytywnie, więc nie jest z nami tak źle. Z twojej wypowiedzi przebija fałszywa nuta i poprawność polityczna, której szczerze nie lubię i tępię na każdym kroku, ponieważ jest to forma cenzury. Chyba nie chcesz, żebyśmy upodobnili się do ludzi Zachodu i przyjęli ich stęchłe wartości... a może chcesz. Ja nawet lubię to nasze polskie piekiełko, bo pokazuje, że jesteśmy żywymi ludźmi, którzy mają własny system wartości i którym - ogólnie mówiąc - jeszcze się chce. Pozwól innym wyrażać swoje emocje. Zgodzę się tylko z tym, że nie powinny być one bezmyślne i obelżywe. Twój komentarz jest naładowany nieadekwatnym ładunkiem negatywnych emocji w stosunku to niechęci wyrażonej wobec Nicka w poprzedzających twój komentarz wpisach. Krótko mówiąc, wyluzuj, stary.
23.01.2010 12:10
0
Jedno jest pewne, HEI nie podpisał (prwdopodobnie) do tej pory żadnego kontraktu, a ilość miejsc wolnych maleje i maleje. To jest jego sprawa i my nie będziemy mieli wpływu.na jego ewentualne kontrakty w F1. Być może przedobrzył ze swoją osobą......... Wiadomo również, jakie są nasze Polskie sympatie w stosunku do sąsiadów z za zachodniej granicy i nie jest to nic dziwnego. W zasadzi8e niczego dobrego nie oczekiwaliśmy od nich i trzeba wielu pokoleń aby to się zmieniło....
23.01.2010 12:12
0
Nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale jesli Nick miałby dostać 5 mln, a Petrov przynieść 15 mln to taka sytuacja z pewnością nie pomoże mu w negocjacjach z Renault. Czy może jego sponsorzy wyłożą ileś mln , ale on chce z tej kasy 5 dla siebie? Tak czy inaczej Renault straciło niestety ostatnio trochę sponsorów, więc ta dodatkowa kasa to ważny argument. Byłoby to dziwne gdyby Nick nie znalazł miejsca jako kierowca wyścigowy. Tylko że w tym wypadku bezie to kwestia jego wymagań finansowych. Żaden nowy zespół mu kasy nie zapłaci takiej, jedyna nadzieja w Renault ale też może być ciężko. Merc pewnie by mu zapłacił jakas przyzwoitą kase za mało roboty. Czyżby Nickowi bardziej na kasie zależało? Rozumiem ze kierowca o jego pokroju powinien raczej zarabiać niż płacić, ale jeśli sytuacja jest taka,a nie inna to czy fotel kierowcy wyścigowego nie powinien być ważniejszy (o ile chce kontynuować karierę)? A może boi się, że jesli pojedzie za pół darmo czy za darmo to już w przyszłości więcej kasy nie zobaczy? Albo idąc do Merca (o ile to zrobi) liczy na to ze zastąpi któregoś z obecnych kierowców tej ekipy? Albo emerytura nie jest wcale dla niego złą perspektywą? Ciekawe.. Robertowi przydałby się w sumie ktoś, kto by dał mu swoją postawą dodatkowa motywację. Nie wątpię że będzie ją miał, ale rywalizacja zawsze pozwala osiągnąć lepsze wyniki. Choć z drugiej strony jeśli będzie jeździł ze słabszym kierowcą czy nowicjuszem rozwój bolidu będzie bardziej pod niego (na ile to możliwe przy ograniczonych testach). A kasa Renault by z pewnością się przydała.
23.01.2010 12:35
0
Renata nie jest aż tak biedna, by "na biegu" szukać kasy jak to robi USF1. Jak większość z Was nie lubię pyszałka, ale na chwilę obecną to najlepszy partner dla Roberta (nigdy nie myślałem, że wypowiem te słowa), który pomoże powalczyć w generalce konstruktorów i w rozwoju bolidu (jak dogrzeje opony ^_^). Prawda jest taka, że każdy inny zawodnik brany pod uwagę nie będzie dla Roberta konkurencją i nie będzie regularnie na punktach.
23.01.2010 12:36
0
I w koncu nigdzie nie trafi ten quick nick i tyle będzie mial bo mysle ze Renault wezmie jednak Petrowa i jego kase.
23.01.2010 12:51
0
Miejmy poczucie humoru. Przecież to zwykłe żarty. Nie róbcie z Heidfelda takiego biedaczyska. Spędził w F1 kilka ładnych lat i nie można powiedzieć, że los jakoś strasznie go tym pokarał. Nie wiadomo jeszcze czy Renault go nie zatrudni. A patrząc na przykład De La Rosy opcja rezerwowego w Mercedesie też nie jest dla niego zła. Rzeczywiście może być tak, że postawił dość wygurowane oczekiwania finansowe, które nie odpowiadają realnej sytuacji finansowej zespołów. Jeśli chodzi o jego umiejętności to porównałbym go do solidnego boksera, który jednak nie ma nokautującego ciosu:)
23.01.2010 13:27
0
Na wp jest napisane, że HEI będzie testerem. Mi to pasuje. Heidfeld zawsze był głupi, tyle lat w F1 zadnego wygranego wyscigu. Mówi że jest lepszy od Kubicy a prawda jest inna...
23.01.2010 13:30
0
wszyscy powoluja sie na zdementowane plotki. Byc moze Heidfeld bedzie testerem Mercedesa, ale poki co nie ma zadnego rzetelnego info w tej sprawie...
23.01.2010 13:37
0
On nie jest kierowcą na miarę Roberta ale zasługuje na fotel w bolidzie, to równo jeżdżący i doświadczony kierowca.
23.01.2010 14:06
0
Kurde ... Coraz bardziej mi go szkoda :/ Chociaż go nie lubię i uważam że jest przeciętnym kierowcą w F1 to jak pomyślę że mają po torze brykać jakieś niezidentyfikowane Senny Hulkenbergi Petrovy czy inne Lopezy to aż żal d*pe ściska że nie zobaczę Nickusia który chociaż potrafi równo i co chyba ważniejsze bezpiecznie dojechać do mety ...
23.01.2010 14:19
0
Genia u boku Kubicy potrzebuje doświadczonego kierowcy, który regularnie będzie zdobywał punkty. Nie oszukujmy się i bądźmy obiektywni - takim kierowcą jest Heidfeld. Zespół potrzebuje jednak zastrzyku finansowego, więc prawdopodobnie zatrudni kierowcę-debiutanta, który dysponuje niemałą kasiorką. Zobaczymy jak na tym wyjdą.
23.01.2010 14:56
0
Nick u Mercedesa robilby za zywa reklame krasnali ogrodowych, ale bylby "u siebie" -w niemieckiej ekipie. U Reni zdobywalby (moze) punkty i regularnie by jezdzil, ale bylby drugim kierowca w dodatku obok zawodnika wobec którego sie wywyzszal. Niezly dylemat :) Z drugiej strony: LCD-400 euro, pakiet Cyfry plus-w zaleznosci od promocji, zobaczyc mine Nicka ze swiadomoscia ze nastapila nieoczekiwana zmiana miejsc i jest drugi-BEZCENNE...
23.01.2010 14:59
0
Oskaros1 Kubica wygrał w Kanadzie bo HEI musiał go przepuścić .
23.01.2010 15:05
0
Jeśli Nick zostanie trzecim kierowcą mercedesa, to będzie oznaczać nic innego jak to, iż powrót Schumachera to jedna wielka ściema i chłyt makertingowy.
23.01.2010 16:08
0
Troche go szkoda , ale sam jest sobie winny ! I nie chce mi się wierzyć , że jedyną przeszkodą w tym , że nikt go za bardzo nie chce , są jego wymagania finansowe ! A zresztą chętnie zobacze mine Nikosia , jak kierowcy będą z niecierpliwością czekać na start , my przed telewizorami też w stresie , a kamera z nienacka pokaże smutnego Nicka siedzącego gdzieś z boku .....
23.01.2010 17:55
0
@ 23 brawo dick, popieram
23.01.2010 19:18
0
35. Tomo2345 HEI musiał go przepuścić, bo gdyby go blokował, to kompletnie zwaliłby Robertowi wyścig. Dopiero szczęka wszystkim spadła (z Nickiem na czele) , jak Robert zaczął kręcić czasy na "czystym" torze. 6. RoninRonin - a jak ja go po prostu nie lubię, bez względu na nację? Z resztą tester nie jest złym rozwiązaniem, głosy w głowie mi mówią, że MSC nie dotrwa do końca sezonu.
23.01.2010 20:14
0
Nie chciałem się wypowiadać bo mam podobne zdanie do większości , tzn takie że Nick zbierał by punkty dla renault itd itd , nie będę powtarzał po innych , ale po głowie krąży mi taka myśl że reno weźmie jednak tego Petrova czy jak mu tam , ale patrząc z innej strony to skoro gość ma sponsorów to chyba przed nim jest jednak jakaś przyszłość , bo na mój chłopski głupi rozum żaden sponsor w byle kogo by nie inwestował . A tak pozatym szczerze mówiąc nie znam tego "iwana" , gdyby ktoś mógł to niech przedstawi jakie ma osiągnięcia jak do tej pory
23.01.2010 21:13
0
Ponoć już potwierdzone przez menagera Hei, że rezerwowy w mercu:)
23.01.2010 21:20
0
Ponoć jeszcze nie jest potwierdzone ;-)
23.01.2010 21:23
0
cthulhu spoko ale jak by tego nie zrobił to by wygrał .
23.01.2010 21:38
0
26. Gosu Tu nie chodzi o to,czy ich stać na NH,ale o to czy chcą ich w jednym zespole. Renualt nie będzie poświęcał połowy sezonu aby rozwiązać problemy Nicka z dogrzewaniem opon,bo to nie niemiecki team, a wątpię czy ten kierowca po tylu latach startów potrafi zmienić styl jazdy na taki który mu w tym pomoże.
23.01.2010 21:51
0
Ciekawe, co tu będzie napisane, jak MSC kark rozboli , a HEI będzie objeżdżał KUB na każdym wyścigu...
23.01.2010 22:17
0
45.bod - Taa , zanim Nikoś rozgrzeje opony , to Robert już będzie ? a)na mecie b)w rajdach c)na rencie
23.01.2010 22:20
0
46.mariusz-f1 - obstawiam odpowiedź C ( chociaż raczej wolałbym na emeryturze) :)
23.01.2010 23:10
0
Szczerze mówiąc to są zdania podzielone ws. zwycięstwa KUB. Jedni mówią że Hei Go przepuścił, inni mówią że nie. W każdym więc razie wyrazy nie uznania dla HEI. I tyle :)
24.01.2010 00:53
0
Ja tam Nickowi dobrze zycze.
24.01.2010 00:54
0
Dla renault berdziej sie petrov oplaca(bo kasa) ale z drogiej strony jeden dobry kierowca to duzo nie zdziala
24.01.2010 09:51
0
Skoro NH jest taki dobry jak niektórzy piszą ????? To dlaczego zespoły które jak do tej pory nie mają nwet jednego kierowcy nie chcą go zatrudnic ?????? Bo jest gałgan i tępak a uwaza się za niewiem kogo. Skoro taki doświadczony to dlaczego zawsze jeździł co najwyzej w połowie stawki. A w Kanadzie musiał przepuścic KUB bo go Robert zdublował.
24.01.2010 10:14
0
@ 51. nie przepadam za Nickiem ale już przesadzasz, o jakim ty dublowaniu piszesz? Przecież Heidfeld był drugi na mecie, z tego co napisałeś wyszłoby, że Kubica zdublował całą stawkę O.o. Pewnie Heidfeld przepuścił Kubicę ale faktem jest, że w tym wyścigu był słabszy. Gdyby tego nie zrobił, Kubica pewnie i tak by go w końcu objechał to raz. Dwa: wyszłoby, że Heidfeld nie jest żadnym graczem zespołowym i byłby już wtedy skończony w oczach wielu ludzi (w tym potencjalnych pracodawców), mieli inną taktykę i nie powinni sobie przeszkadzać. Trzy: Gdyby go nie przepuścił a w czasie wyprzedzania doszłoby do kontaktu, obaj mogliby w ogóle nie ukończyć wyścigu i po dublecie i punktach dla zespołu klops. Cztery: Nick był wolniejszy, nie ważne dlaczego był (może miał problem z oponami i ich ciśnieniem, to się przecież zdarzało też Kubicy) ważne, że wstrzymując szybszego kierowcę powodowałby korek, inni kierowcy zaczęliby ich dochodzić i wtedy też mogłoby dojść do niebezpiecznych sytuacji (chcieliby ich wyprzedzać). Innymi słowy, poza chęcią wygrania przez Heidfelda, w Kanadzie nie było innych przesłanek do tego, żeby wstrzymywać Kubicę. Co do tego gdzie miałby trafić Nick to niezależnie od tego czy się lubi z Kubicą czy nie i tak go nie widzę w Renault. Mają odmienne style jazdy, zazwyczaj jak wprowadzano poprawki do bolidu pod jednego kierowcę to drugi tracił. Innymi słowy, nie dało się wykorzystać potencjału żadnego z nich. Teraz chcecie powtórki? Zastanówcie się. Nick zasługuje na miejsce w stawce na przyszły sezon ale niekoniecznie w Renault. Inna sprawa, że ekipy które mogą sobie pozwolić na zatrudnienie kierowcy "bez posagu" już się właściwie skończyły. Narka.
24.01.2010 10:44
0
Teutońska pycha i buta zawsze mnie wkurzała. Poznali się na NH i tyle. Opowiadać bzdety o koledze z zespołu to potrafił, przepuścić gdy decydował się skład na "pudle" 2008 to już nie! Tak więc żaden z niego gracz zespołowy. Raczej zawistny krasnal i tyle. Ani mi on swat, ani brat. Najzwyczajniej nie lubię gościa, wyłącznie z powodu jego zachowania i puszczanych tekstów. I nie ma to nic z rasizmem, niemcofobią oraz innymi tutaj wymyślanymi pseudo mądrościami. Tyle w temacie!
24.01.2010 10:47
0
MANAGER NICKA Heidfelda potwierdził, ze będzie kierowcą testowym (3) w Mercedesie !!!!
24.01.2010 10:54
0
Andre Theurzeit w wywiadzie dla Bilda potwierdził, ze mimo rozmów z innymi teamami Heidfeldowi nie udało się podpisac kontraktu wobec czego skorzystano z opcji kierowcy testowego w Mercedesie.
24.01.2010 11:07
0
Czlowieku wejdz sobie na motorsport-total.com i poczytaj co tam jest napisane...
24.01.2010 13:03
0
6. RoninRonin, niechęć do kogoś to nie jest zawiść. Nick nagrabił sobie wystarczająco, aby nie przepadać za nim. Jak wiesz, w Polsce, przeciwnie niż na Zachodzie, nie lubi się pyszałków. To taka nasza cecha narodowa, którą nawet lubię, bo odróżnia nas od fałszywej zachodniej układności. Każdy ma prawo kogoś lubić lub nie lubić. Niemcy nie lubią nas a my ich i mamy ku temu uzasadnione powody. Podobne relacje mamy z Rosjanami. Jest tylko kilka narodów, których nie lubimy. O dziwo, są to głównie nasi sąsiedzi. Do reszty ludzi na świecie jesteśmy ustosunkowani pozytywnie, więc nie jest z nami tak źle. Z twojej wypowiedzi przebija fałszywa nuta i poprawność polityczna, której szczerze nie lubię i tępię na każdym kroku, ponieważ jest to forma cenzury. Chyba nie chcesz, żebyśmy upodobnili się do ludzi Zachodu i przyjęli ich stęchłe wartości... a może chcesz. Ja nawet lubię to nasze polskie piekiełko, bo pokazuje, że jesteśmy żywymi ludźmi, którzy mają własny system wartości i którym - ogólnie mówiąc - jeszcze się chce. Pozwól innym wyrażać swoje emocje. Zgodzę się tylko z tym, że nie powinny być one bezmyślne i obelżywe. Twój komentarz jest naładowany nieadekwatnym ładunkiem negatywnych emocji w stosunku to niechęci wyrażonej wobec Nicka w poprzedzających twój komentarz wpisach.
24.01.2010 13:05
0
Jestem jednak ciekaw jak Nick zaprezentowałby się w Renault. Sądzę,że ten kontrakt wciąż jest w zasięgu Heidfelda.
24.01.2010 13:06
0
dick777 Bardzo mądry komentarz dokładnie uważam tak jak ty mądre słowa .
24.01.2010 13:17
0
56. kempa007 - Przeczytałem :-) więc panuje jakieś zamieszanie informacyjne. Info z motorsport-total.com datowane jest na 22 stycznia a już nawat gazeta.pl podaje dziś że to fakt co napisałem wyżej. Więc ? ? ?
24.01.2010 13:19
0
nie no tak ogólnie - to mi żal Nicka...
24.01.2010 13:23
0
Menadzer Nicka Heidfelda zdementowal informacje w której rzekomo podal, ze Heidfeld bedzie w Mercedesie trzecim kierowca... Sznasa na taki rozwoj wydarzen jest duzo nie powiem ale to jeszcze nic przesadzonego!
24.01.2010 13:30
0
62. kempa007 - przejechałem net i wygląda że chyba masz rację. Ktoś się pospieszył z pewnikiem w sprawie kontraktu Nicka. No cóż też mi się zdarza pomylić ;_)))) Sorry !
24.01.2010 19:35
0
23. dick777, takie komentarze z przyjemnością się czyta, popieram i pozdrawiam. :-))
25.01.2010 14:31
0
teraz należy się pospieszyć... liczba miejsc ograniczona
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się