URAN
Ostatnia aktywność
avatar
URAN

23.04.2017 17:56

0

Poziom niektórych wypowiedzi jest żenujący. Gimbaza? Nieumiejętność czytania ze zrozumieniem? Czy RK nie jest już dorosłym chłopcem?! Robi to, co uważa za stosowne i sensowne z jego punktu widzenia. I zapewne ma w nosie takie wypociny. Jakiekolwiek komentarze będą miały sens, gdy poprowadzi bolid na treningu, a później w wyścigu F1. Czy tak się stanie, to się okaże. Pewnie w niedalekiej przyszłości. I tego serdecznie mu życzę.

avatar
URAN

19.01.2017 10:34

0

Uwielbiam takie stwierdzenia: "w ciemno"', "na pewno", itd. Jedyne czego można być pewnym to konieczność płacenia podatków i zejście z tego padołu. A Bottasowi życzę aby kilka razy skopał tyłek Hamiltonowi i upuścił nieco powietrza z nadętego balonika. A jak nie da rady, no to trudno. Ale szansę ma.

avatar
URAN

17.01.2017 07:21

0

Za darmo tego robił nie będzie...

avatar
URAN

28.12.2016 08:57

0

@3 Spokojna głowa! Chamstwo na torze ma w genach, odziedziczone po ojcu. Samo się uaktywni we właściwym czasie.

avatar
URAN

28.12.2016 08:51

0

@Dexter - PR swoja drogą, ale stawiam dolary przeciw orzechom, że zamontują trochę dodatkowych czujników, które prześlą informacje potrzebne do poprawienia osiągów silnika i pomogą w projektowaniu nowego nadwozia.

avatar
URAN

24.03.2015 11:03

0

@3 - weź się zastanów zanim coś napiszesz! Akurat tor w Belgii jest jednym z najbardziej lubianym przez kierowców i kibiców! O gustach jest ciężko dyskutować, ale Spa-Francorchamps do dzisiaj jest powszechnie uważany za jeden z najlepszych i bije na głowę wszystkie "lotniska" made in Tilke.

avatar
URAN

04.03.2015 14:01

0

Dorzucę i ja swoje 3 grosze do tematu. Szanowni forumowicze zabierający głos w sprawie wypadku i jego konsekwencji, jak nietrudno zauważyć, w zasadzie dzielą się na dwie kategorie. Pierwsza jest zwolennikiem przeróżnych teorii spiskowych, druga stara się zracjonalizować postępowanie i decyzję McLarena i Alonso. Niewiele osób podchodzi do sprawy ze zrozumieniem problemu. Śmiem twierdzić, że przedstawiciele jednej i drugiej nie mają pojęcia o czym piszą, bo żaden z zabierających głos nigdy nie doświadczył na własnej skórze wstrząsu mózgu i jego skutków. Mnie taki przypadek się wydarzył 42 lata temu i doskonale pamiętam jak się czułem zaraz po urazie i kilka tygodni później. Nie wiem ile „g” było moim udziałem, ale straciłem przytomność i wymiotowałem, co lekarze uznali za symptomy silnego wstrząsu mózgu. Wylądowałem w szpitalu. Przez kilka dni każde poruszenie się było przeżyciem, bo wywoływało zawroty głowy. Przejście do „pionu” i poruszanie się nastąpiło po 2 tygodniach. A przez pół roku każde nagłe poruszenie głową powodowało ból i podświadomy lęk przed utratą równowagi. Rozsądnie napisał np. @18 Dexter, który wykazał znajomość tematu (sprawa SIS). Niezależnie od tego jak czuje się Alonso i jaki jest etap rozwoju bolidu, kierowca po nawet najlżejszym wstrząsie mózgu powinien odpocząć i dać szanse organizmowi na regenerację. Cała reszta, to banialuki i spekulacje nie poparte niczym konkretnym. Ale wszak mamy wolność słowa…

avatar
URAN

14.11.2014 22:58

0

"jak długo czasu minęło" chyba "jak wiele czasu minęło" "mam tę samą rządzę" raczej "żądzę" "Dopóki nie wymachają flagi" chyba "Dopóki nie pomachają flagą"

avatar
URAN

16.10.2014 09:53

0

Jedno jest pewne - biedy cierpiał nie będzie!

avatar
URAN

09.09.2014 07:43

0

Wreszcie wyraźnie widać co kto potrafi! "Miszczu" Vettel może zapomnieć o dominacji, zbiera regularnie baty od kolegi z teamu, aż miło patrzeć! Chapeau bas, Ricciardo!

avatar
URAN

26.07.2014 13:21

0

@3 Na pewno to tylko trzeba kiedyś umrzeć. Dość pewna jest także konieczność płacenia podatków. Cała reszta jest jedynie mniej lub bardziej prawdopodobna.

avatar
URAN

24.04.2014 08:39

0

Pewnie się narażę piewcom geniuszu "Palucha", ale mam to w nosie. Dla mnie Vettel to rozpieszczony sukcesam, aroganckii młodzieniec, który nie umie przegrywać. A sukcesy zawdzięcza głównie geniuszowi konstruktorskiemu Adriana Newey'a oraz sprzyjającym przepisom. Nie ujmuję Vettelowi umiejętności jazdy, jednak daleko mu do klasy mistrzowskiej. Tyle w temacie, chociaż pewnie znajdą się "znafcy", którzy z uporem muła będą gloryfikować swoje bożyszcze.

avatar
URAN

19.03.2014 17:37

0

@Kalor666 - chłopie, ogarnij się! "nazbyt" pisze się ŁĄCZNIE! A Kempa chyba nie ma słownika ortograficznego i dla pewności trefny wyraz usunął. LOL!

avatar
URAN

14.03.2014 09:27

0

Znów się czepiam, ale: ...chłopacy robili wszystko... a może jednak "chłopaki"? No i tytuł: czy "Red Bull odetchnął z ulgą" nie wygląda lepiej?

avatar
URAN

27.02.2014 11:26

0

@10. PiotrasLc - obyś nie wykrakał w złą godzinę! Ale browar wtedy chętnie wypiję i sam postawię drugi. Fiuttela nie cierpię, zarozumiały dupek.

avatar
URAN

14.02.2014 08:49

0

Chyba trzeba odróżnić awarię akumulatorów i oprogramowania od awarii silnika?! Każdy zespół dostaje szczegółową dokumentację silnika i sam dobiera oprogramowanie, które nim steruje. Do tego dochodzi konfiguracja i rozmieszczenie kluczowych elementów oraz współpraca z KERS. Jest nad czym główkować, to pewne. A potępianie w czambuł silnika jest zwykła manipulacją, maskującą własną nieumiejętność. To nie silniki Renault się przegrzewają, ale niewłaściwie rozmieszczone pozostałe kluczowe urządzenia. Przecież inne silniki nie mogą mieć niższej temperatury pracy, a jeżeli to o ile? Stopień, dwa Celsjusza? Taka różnica (jeżeli jest) nie może rzutować na pracę całości. Dobrze jest poszukać własnych błędów, a nie szukać ich u innych.

avatar
URAN

09.02.2014 16:48

0

To zwykłe popieranie donosicielstwa! Wstydź się Bernie! To dowodzi także podwójnej moralności. Jak ja daję łapówy, to dobrze, ale jak inni kombinują, to niedobrze. Hipokryzja, obłuda, zakłamanie. Czas na emeryturę!

avatar
URAN

04.02.2014 10:19

0

@4 - no, nie byłbym taki pewny! LOTUS nie jeździł, więc nic nie wiadomo, a kłopoty RBR nie koniecznie wynikały z wad silnika, natomiast słabeusz nie narzekał. Więc może tym razem Newey co nieco sknocił z chłodzeniem? Bahrajn wszystko zweryfikuje.

avatar
URAN

28.11.2013 18:08

0

Od samego mieszania herbata słodsza nie będzie! A ten "cukier" też słodyczy nie doda.

avatar
URAN

13.11.2013 21:19

0

Załóżmy, że Kubica jest na 100% sprawny i może wracać do F1, np. w 2015. Pięknie! Pozostaje jednak "drobny" problem - musi powrócić do zespołu, który zapewni wygrywający bolid! A o to zapewne nie będzie łatwo. tak sobie dywaguję, bo często tak bywa, że rozwiązanie jednego problemu natychmiast stwarza kolejny... Ale, jak pisałem, nadzieja umiera ostatnia! Sądzę, że Kubica ma taki sam pogląd w tej sprawie. Niebawem zobaczymy, co pokaże w WRC. Mam nadzieję, że będziemy mogli być dumni. Na liczne zwycięstwa nie liczę, ale powalczy o pierwszą piątkę bez wątpliwości!

avatar
URAN

13.11.2013 16:55

0

Prawdopodobnie adminowi to wisi, ale może akurat nie jest przy kompie. A oto, co Kubica powiedział dla "Daily Mail". - Nic nie jest skończone. Wszystko jest uzależnione od tego, czy zdołam naprawić swój największy problem - obracanie nadgarstkiem prawej ręki. Jedni lekarze mówią, że nie da się tego naprawić, a inni, że jest to możliwe. Ja mam nadzieję. Chciałbym dostać szansę pewnego dnia, ale rozumiem, że sport rozwija się dalej, a czas płynie - zakończył. Bez komentarza, cierpliwości, On nie odpuści!

avatar
URAN

12.11.2013 12:50

0

@2 - i po co te złośliwości? Każdy wie jak było z Felipe po wypadku i potem w teamie z Alonso. Oby tylko Williams wreszcie stworzył konkurencyjny bolid, to Brazylijczyk jeszcze pokaże klasę. Mocno w to wierzę, jednak bez dobrego bolidu nic nie nawojuje ani On, ani Williams.

avatar
URAN

12.11.2013 12:39

0

Cały Kubica! Oszczędnie i treściwie w słowach. Pewnie walczy o powrót do F1, ale rzeczywiście, może to być niemożliwe. Cała nadzieja w słowie "może", bo Kubica nie odpuści! A my, kibice pamiętajmy, że nadzieja umiera ostatnia! Natomiast Mateo_R19 - lepiej nic nie mów, prorok się znalazł!

avatar
URAN

10.11.2013 19:53

0

Nie od wczoraj wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia! Wszyscy dyskutanci pomstujący na Kimiego i stawiający na pierwszym miejscu sportowe zachowanie, a nie kasę, jakby zapomnieli o tym co rządziło i rządzi światem, a F1 szczególnie! Ciekawe, kto by się nie wkurzał, pracując przez rok za darmo? A jak Lopez pójdzie z torbami i w skarpetkach, to kto zapłaci Kimiemu, jak w kolejce po kas będą też inni zrobieni na szaro ? Już widzę wszystkich tutejszych mądrali, jak zapieprzają przez rok za darmo! No, tak z ręką na sercu - wszyscy by byli chętni? A w grę nie wchodzi średnia krajowa! Obojętne czy operacja jest tylko wymówką czy nie, miał prawo zrobić, to co zrobił!

avatar
URAN

07.11.2013 15:30

0

Z tego wynika, że jedyny pewny fakt, to uruchomienie tunelu. Co on jest wart w aspekcie technicznym, okaże się za kilka miesięcy. Przecież nie mogli napisać, że są niezadowoleni! PR ma swoje prawa.

avatar
URAN

26.09.2013 21:55

0

Jedno jest pewne: nikt z szanownych przedmówców nie widział kontraktu Kimiego z Lotusem. A dyskusja zatacza szerokie kręgi, roztrząsane są wszelkie aspekty "sprawy". Chwila refleksji: gdyby Lotus MUSIAŁ płacić zaraz po każdym wyścigu, to zapewne by tak robił. Widocznie NIE MUSI i jest jak jest. Jedna z podstawowych zasad biznesu brzmi: rację ma ten, kto płaci! Moim prywatnym zdaniem Lopez ma poważne problemy finansowe i prawdopodobnie chce sprzedać stajnię.. Kimi dobrze wie co robi dolewając oliwy do ognia. Przecież potencjalny nabywca jest zachwycony informacją, że ktoś ma nóż na gardle. Łatwiej jest się targować. Jak Kimi dostanie kasę, to pojawi się informacja, że już wszystko jest cacy, nawet z nawiązką za zwłokę. Czyli kłopoty finansowe to już przeszłość i chwilowe, przejściowe trudności, jak to w biznesie bywa. Może się mylę, ale tak to widzę.

avatar
URAN

24.09.2013 21:52

0

Tak na marginesie dyskusji - zespół, który Alonso chciał kupić nazywa się EUSKALTEL.

avatar
URAN

18.09.2013 11:20

0

... Meksykanin stwierdził, że zmiana zespołu świetnie PROSPERUJE w perspektywie dalszej kariery aktualnego kierowcy Toro Rosso... A może np. ROKUJE? To tragedia, gdy ludzie używają słów, których znaczenia nie rozumieją.

avatar
URAN

11.09.2013 18:35

0

Alonso mówi to, co należy powiedzieć w takiej sytuacji. Rozpaczy i łez nie widać. Zwykła poprawność. Sam też pewnie ma mieszane uczucia, bo Raikkonen to nie jest chłopiec do bicia. Podobno rywalizacja sprzyja poprawie wyników. Oby tylko któremuś nie puściły nerwy na początku sezonu, bo narobi się kwasu i współpracę diabli wezmą.

avatar
URAN

11.09.2013 18:28

0

Mam nadzieję, że Alonso nie będzie wywijał takich numerów, jakie robił Hamiltonowi. Nie bardzo widzę Raikkonena jako nr 2, więc może być ciekawie. Chyba, że na "dzień dobry" dostał parę baniek euro więcej na uspokojenie ambicji. Pożyjemy, zobaczymy!

avatar
URAN

31.08.2013 16:57

0

Jestem bardzo ciekawy kiedy wreszcie NORMALNI forumowicze załatwią kretyna na amen, po prostu nie odpowiadając na jego marniutkie prowokacje. No, przecież jednak inteligencja powinna wygrać z debilizmem! Wystarczy jedynie nie zauważać wpisów cymbała i olewać totalnie nawet najgłupsze wypowiedzi. To takie proste i chyba nie za trudne? Miernota karmi się Waszą złością, bądźcie mądrzejsi! Sam się wyniesie z forum, gdy zostanie olany ciepłym strumieniem. PS - a adminowi to zależy na kilku klikach więcej czy na poziomie forum?!

avatar
URAN

26.08.2013 12:53

0

@Kempa - poszerzać, to można raczej horyzonty lub... umiejętność używania właściwych czasowników, stosownie do konstrukcji zawierającego je zdania.

avatar
URAN

26.08.2013 12:48

0

@173 - owszem, mam pytanie: co właściwie udowodniłeś?! Bo dla mnie jedynie domniemanie, i to z dużym prawdopodobieństwem słuszne, który z kierowców miał lepszy bolid. Cokolwiek porównywać można jedynie przy takich samych warunkach początkowych. Wybacz, ale Twoja chęć wykazania wyższości SV nad KR nie trzyma się zupełnie kupy. Niestety w RBR dobrze wiedzą, że po zatrudnieniu KR, nadęta bańka wspaniałości SV mogła by pęknąć z hukiem. Dlatego też, niech każdy uważa, co uważa, lecz niech nie stara się przekonywać do tego innych, którzy mają akurat inne zdanie. Czy to dociera?

avatar
URAN

03.07.2013 09:49

0

@8.adrian1313 - właśnie tego roku, podczas wielkanocnego spaceru, porzucałem trochę śnieżkami! Kubica jest, jak zwykle, oszczędny w słowach, ale kto wie - może nas zaskoczy?

Przejdź do wpisu Paddy Lowe zajme się W04

avatar
URAN

27.06.2013 22:11

0

Facet ma klasę! Brawo! A puszki niech szukają kierowcy, który zgodzi się być nr 2 i ma umiejętności, które dadzą nadzieję na walkę o tytuł konstruktorów. Jakoś tłumu kandydatów nie widać. Pewnie będą Kimiego kasą kusić. Pożyjemy, zobaczymy.

avatar
URAN

24.06.2013 11:14

0

Po tak dotkliwej karze w Mercedesie zapewne panuje ogólne przygnębienie! Prawo jest równe dla wszystkich, ale jak widać są równi i równiejsi. FIA dała d... i tyle, bo kara powinna być odstraszająca, a tylko zachęca do kreatywnej interpretacji prawa. Ale przy takiej kasie wchodzącej w grę nic mnie już nie zdziwi.

avatar
URAN

16.06.2013 08:53

0

Oczywiście - miało być: Brawn

avatar
URAN

16.06.2013 08:36

0

Sprawa jest prosta. Jeżeli wykonali testy niezgodnie z regulaminem, to znaczy, ze osiągnęli korzyści w sferze sportowej. A tego żadna kara finansowa nie jest w stanie zrekompensować. Przecież wiadomo, że Mercedes ma bardzo szybki bolid, ale pożerający opony. Po testach nadal będzie bardzo szybki, ale już nie tak oponożerny. Wniosek: jedyna adekwatna kara, to DYSKWALIFIKACJA! Kompletna i całkowita. Chcą dalej jeździć - niech jeżdżą, ale punktów nie będą otrzymywać. Krótki proces, cwaniactwo ma być ukarane, bo Brown liczy na karę finansową. Co znaczy kilka milionów euro dla Mercedesa?! Tyle co nic! A w grę wchodzi włączenie się do walki o tytuł. Niesportowe podejście MUSI być stosownie ukarane. Tyle w temacie.

avatar
URAN

10.06.2013 20:18

0

No to tylko jeszcze brakuje, aby ktoś, np. Lotus, wziął do analizy stare opony i nowe "stare"! Jak znajdą różnicę w składzie lub technologii, to dopiero będzie skandal i kosmiczna afera! Coś tu śmierdzi, bo te 57 okrążeń wydaje się co najmniej dziwne, na torze, który lubi jeść opony. W Lotusie też są myślący ludzie, więc zobaczymy czy coś niebawem nie grzmotnie z hukiem!

avatar
URAN

10.06.2013 12:37

0

Raz na wozie, raz pod wozem! Tak bywa! Może na Silverstone będzie lepiej!?

Przejdź do wpisu Trudny weekend Lotusa

avatar
URAN

07.06.2013 13:23

0

Nieco nie na temat. Wyjeżdżam na weekend, więc chciałem nastawić nagrywanie kwalifikacji i wyścigu w kablówce, na Polsacie. Szukam, sprawdzam - NIE MA TRANSMISJI !!! Owszem, jest na Polsat Sport Extra, ale ja mam kodowany ten program. POLSAT zrobił ładne bydło! Na szczęście ustawiłem nagrywanie kwalifikacji i wyścigu na RTL. Wyłączę fonię i jakoś oglądnę, bo lepiej tak niż wcale. Czyżby to była zapowiedź końca transmisji F1 przez POLSAT? No to niech ich diabli wezmą!

Przejdź do wpisu Deszcz pomoże Buttonowi?

avatar
URAN

06.06.2013 22:30

0

Hamiltonowi raczej Nicole w głowie, a nie łamanie regulaminu przez Mercedesa. On ma jeździć, polityką zajmuje się kto inny. I tak ma być!

avatar
URAN

06.06.2013 22:24

0

Powiedział, co wiedział! Ale nowość!

avatar
URAN

06.06.2013 22:22

0

Już tego czytać się nie chce!

avatar
URAN

06.06.2013 22:17

0

"Nie zrobiłem nic głupiego" - a zrobiłeś coś mądrego?! Po prostu podłożyłeś świnię Kimiemu, który nigdy nie odpuszcza. Siebie też załatwiłeś. Jakoś tej mądrości nie widać!

avatar
URAN

06.06.2013 16:41

0

@5 - to nie do końca prawda. Kevlart ma cw 1,44 g/cm3, natomiast stal, zapewne stopowa, około 8,2. Czyli przy tej samej objętości użytego materiału, wkład kevlarowy wzmacniający oponę będzie 5,7 razy lżejszy. Różnica jest niebagatelna i ile by nie było stosowane stali, to ten stosunek się nie zmieni. Ba, może być jeszcze wyższy, bo kevlar jest wytrzymalszy od stali! Czy i komu taka zmiana wyjdzie na dobre trudno powiedzieć. Nie dziwię się, że Lotus nie chce zamiany dobrego na lepsze! Mogą sporo stracić.

avatar
URAN

24.05.2013 15:39

0

@6 - i do tego odruch wymiotny! Już nie można słuchać tego biadolenia RBR. Wszyscy mieli takie same dane. Kto nie odrobił lekcji, to teraz kombinuje. Wstydzili by się, bo to niesportowe zachowanie. Ale gdzie wstyd, jak chodzi o kasę? Pytanie retoryczne. Mam nadzieję, że nic nie będzie zmienione, a Fiutel wreszcie dowie się, że wygrywał głównie dzięki bolidowi i nie złapaniu zespołu na kancie z przednim elastycznym skrzydłem.

avatar
URAN

14.05.2013 16:21

0

Najlepiej zrobicie jak zostawicie opony w spokoju! Tor pod Barceloną jest wyjątkowy jak chodzi o zużywanie się opon. Merc i RBR walą piane, bo im by pasowała zmiana składu mieszanek. Niesportowe podejście do tematu i tyle. Fiutel poza podium - i tak trzymać!

avatar
URAN

14.05.2013 16:15

0

No to się zacznie masakra w pit lane! Za 1000$ można nadrobić kilkanaście sekund straty w wyścigu! Już widzę tam zjazdy 150-200 km/h. No, ale jeszcze nie było przypadku, aby woda sama pod górę płynęła! Jak jest tania okazja, to się z niej korzysta i tyle. Po mojemu - głupota potrwa do pierwszego poważnego wypadku w pit lane. Potem się obudzą. Byle tylko nikt tego życiem nie przypłacił!

avatar
URAN

14.05.2013 16:05

0

Pirelli liczy ... ale chyba kasę jaka dostało od RBR i Mercedesa za wprowadzenie zmian w specyfikacji! Te zespoły wyraźnie przekombinowały i teraz po cudzym grzbiecie chcą wybrnąć z kłopotów. Najbardziej by im pasowała opona, która wystarczy na cały wyścig. To jest zwykłe draństwo i niesportowe zachowanie. Wtedy 'miszczu" Fiutel będzie mógł świętować 4-ty tytuł. Wygrać wyścig jest trudno, ale umieć go przegrać z klasą, to jest dopiero sztuka. Stare porzekadło głosi: złej tanecznicy przeszkadza rąbek u spódnicy! Panowie inżynierowie w RBR i Mercedesie: do roboty, a nie specyfikacje opon zmieniać, bo się lekcji nie odrobiło! Mnie 4-ry pitstopy nie przeszkadzają. No i należy jeszcze pamiętać, że Catalunya jest wyjątkowo oponożernym torem, więc nie walmy piany, bo to śmiechu warte. Na innych torach będą tylko 2-3 pitstopy. I niech tak zostanie.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu