WIADOMOŚCI

McLaren akceptuje decyzję sędziów
McLaren akceptuje decyzję sędziów
Po oświadczeniu wydanym przez stewardów dotyczącym wykluczenia z wyścigu o GP Australii Lewisa Hamiltona zespół McLaren potwierdził iż nie zamierza apelować w tej sprawie.
baner_rbr_v3.jpg
„Zespół Vodafone McLaren rozumie decyzję sędziów podjętą na podstawie przesłuchania nagrania radiowego pomiędzy kierowcą a zespołem” można przeczytać w oświadczeniu McLarena. „Zespół omylnie uwierzył, że nagranie zostało przesłuchane przez FIA w niedzielę 29 marca 2009 i w rezultacie nie uważał, że trzeba tą sprawę jeszcze dyskutować ze stewardami. Niemniej zespół Vodafone McLaren Mercedes żałuje iż tego nie zrobił i akceptuje decyzję stewardów, nie wnosząc apelacji.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

41 KOMENTARZY
avatar
kubakinia

02.04.2009 12:59

0

coś musieli napisać


avatar
Shallan

02.04.2009 13:05

0

inaczej mówiąc: Zespół miał nadzieję, że sędziowie nie dojdą prawdy. Żałujemy, że przekręt się nie udał i straciliśmy punkty


avatar
nekrus

02.04.2009 13:10

0

pierdu pierdu


avatar
dorjan

02.04.2009 13:12

0

powinni im dowalić solidną kare pienięzną.matacze i krętacze z Ham...em na czele.


avatar
orinocoPL

02.04.2009 13:14

0

srały muchy, wiosna będzie...


avatar
orinocoPL

02.04.2009 13:16

0

a tak sierioznie-własnie, no co mieli powiedzieć? i tak dobrze, że sie nie odwołali od tej decyzji-dopiero byłby cyrk


avatar
fezuj

02.04.2009 13:19

0

"McLaren Mercedes żałuje" hihi k..... już widzę ten ich żal są mocno wkur... że chytry pomysł wypalił tylko na kilka dni.


avatar
Raven89

02.04.2009 13:29

0

Pogrążają się coraz bardziej i bardziej...a kiedyś to był taki fajny team


avatar
Xellos

02.04.2009 13:33

0

hehe, nie moge z McLarena, brak słów...tak czy siak ta decyzja powoduje, że na punktach nie dojechał żaden bolid trzech czołowych zespołów ubiegłego sezonu :) Sezon zaczął się kapitalnie, Brawny nie dają rady BMW w następnych GP, bolid mają lepszy ale nie mają takiego kierowcy jak nasz Robert ! W zeszłym sezonie, Kubica też walczył słabszym bolidem z najlepszymi i szło mu nieźle. Bez obrazy dla Buttona i Barrichello ale to nie są kierowcy z błyskiem. Brawn GP + Kubica to by było połączenie.


avatar
Sue

02.04.2009 14:15

0

Afera Szpiegowska nic ich nie nauczyła...


avatar
gresco

02.04.2009 14:24

0

oni sa beznadziejni, zreszta widac w tym roku, ze jak nie ukradli planow od Ferrari to auta nowego - dobrego sami nie zbudowali. Mistrzowie ... pozal sie Boze


avatar
hotshots

02.04.2009 14:27

0

hehehe


avatar
whyduck5

02.04.2009 14:40

0

qrde co się stało z tym zespołem? Co prawda nie byłem ich kibicem ale zawsze miałem do nich jakąś sympatię. A potem afera szpiegowska, a teraz nadal ściemy i ściemy. NIE dla takiej postawy i całego zespołu. Stracili już chyba resztkę mojego szacunku który i tak od dłuższego czasu był ostro nadwerężony


avatar
Supek

02.04.2009 14:47

0

Wszystko rozumieją i nie mają do nikogo żalu za nałożeie kary...tak to chyba mamy rozumieć....no cieszymy się, że nie czują się dotknięci.... no naprawdę zbytek łaski, że nie chca się odwoływać. A niesmak wśród kibiców pozostanie pozostanie...czeski film normalnie z tym McL


avatar
Skoczek130

02.04.2009 15:01

0

Dobrze, że nie odwoływali się od tej decyzji, gdyż mogliby tylko pogorszyć sobie sytuację. Będzie to nauczka na przyszłość.


avatar
lukasz1

02.04.2009 15:09

0

i dobrze


avatar
fezuj

02.04.2009 15:17

0

@Skoczek130- szkoda że nie odwoływali się ;)


avatar
FluFF

02.04.2009 15:48

0

To rozumiem że wyniki z typowania też będą poprawione ?


avatar
niza

02.04.2009 16:01

0

pogrążają się tylko takim zachowaniem i tyle, aż brak słów. W moich oczach stracili już wiele, a teraz jeszcze więcej. Będzie im teraz ciężej odzyskać sympatię kibiców


avatar
pz0

02.04.2009 16:32

0

Wygląda na to że to może nie być jeszcze koniec sprawy. Mogą się sypnąć kolejne kary. Wszystko wzięło się z tego że Hamilton stwierdził że nie dostał z boksów polecenia przepuszczenia Jarno.


avatar
mario547

02.04.2009 17:03

0

Właśnie się dowiedziałem ze strony GP Malezji że STR uzyje KERS w Malezji


avatar
pz0

02.04.2009 17:08

0

mario547 - czy musisz to pisać pod każydm newsem? I tak jest tu niezły śmietnik.


avatar
marco35

02.04.2009 17:33

0

patafiany.....


avatar
krz08

02.04.2009 17:47

0

przynajmniej się nie kłócą


avatar
Cwirs

02.04.2009 18:25

0

i za to ich nie lubie


avatar
shad2pl

02.04.2009 18:26

0

Co za kutasy. Jesli przez nich nie ucierpialby ktos inny to jeszcze niewiele, ale przez nich mogla dojsc do wykluczenia z punktow innego zawodnika a oni siedizeli cicho...


avatar
elin

02.04.2009 18:47

0

Jeszcze trochę, a okaże się że cała " otoczka " towarzysząca GP jest bardziej interesująca niż same wyścigi ...


avatar
nowyziomal

02.04.2009 19:01

0

To juz nie pierwszy raz kiedy podczas neutralizacji Hamilton stosuje taką sztuczke, ostatnio podczas któregoś z deszczowych gp podczas indentycznej sytuacji doszło do kolizji dwóch bolidów jadących za Hamiltonem bodajże Webber i Vettel, bardzo sprawiedliwa kara chociaz nie jestem przeciwnikiem Hamiltona.


avatar
saint77

02.04.2009 19:23

0

Czy ktoś wie, dlaczego Piquet i Nakajima są przed Robertem w klasyfikacji po pierwszym wyścigu? Wyścig skońćzyli wcześniej, startowali z niższych pozycji, w zeszłym sezonie byli niżej w końcowej klasyfikacji?


avatar
tomek83f

02.04.2009 19:50

0

fragment rozmowy zespolu z Lewisem: ZESPÓŁ: Po przejechaniu linii samochodu bezpieczeństwa twoja prędkość nie ma znaczenia, ale nie wolno wyprzedzać. Nie wyprzedzaj. LEWIS HAMILTON: Toyota wypadła z toru na przedostatnim zakręcie i wyprzedziłem ją, czy to w porządku? ZESPÓŁ: Zrozumiałem, Lewis. Potwierdzimy i damy ci znać. LH: Wypadł z toru. Pojechał za szeroko. ZESPÓŁ: Lewis, musisz przepuścić Toyotę. Przepuść Toyotę teraz. LH: OK. LH: Zwolnił tuż przede mną. ZESPÓŁ: OK, Lewis. Na razie zostań z przodu. Zostań z przodu. Damy ci znać. Rozmawiamy z Charliem [Whitingiem, dyrektorem wyścigu – przyp. red.] LH: Już go przepuściłem. ZESPÓŁ: OK, Lewis. To dobrze. To dobrze. Utrzymuj pozycję. Utrzymuj pozycję. LH: Powiedzcie Charliemu, że już go przepuściłem. Właśnie go przepuściłem. ZESPÓŁ: Rozumiem, Lewis. Sprawdzamy to. Zmień ustawienia na żółte G5, żółte Golf 5. LH: Nie muszę go przepuszczać, powinienem zyskać pozycję jeśli on popełnił błąd. ZESPÓŁ: Tak, rozumiemy, Lewis. Zróbmy to zgodnie z przepisami. Pytamy teraz Charliego. Jesteś na P4. Jeśli utrzymasz pozycję. Trzymaj pozycję. ZESPÓŁ: OK, Lewis, twój KERS jest pełny, twój KERS jest pełny. Tylko uważaj. Możesz zmienić ustawienia na czarne F2, czarne Foxtrot 2. LH: Jakieś wiadomości od Charliego czy mogę odzyskać pozycję, czy nie? ZESPÓŁ: Wciąż czekamy na odpowiedź, Lewis, wciąż czekamy. ZESPÓŁ: Lewis, pracuj nad hamulcami. Przednie hamulce są zimne. ZESPÓŁ: Jeśli damy radę użyć raz KERS, będzie dobrze. Jeśli możesz użyć KERS, zrób to proszę teraz. ZESPÓŁ: OK, Lewis, to ostatnie okrążenie wyścigu. Na końcu okrążenia samochód bezpieczeństwa zjedzie, po prostu przejedź metę bez wyprzedzania, bez wyprzedzania. Sprawdzamy sytuację z Trullim, ale utrzymuj pozycję.


avatar
narya

02.04.2009 19:52

0

@saint77- nie wiem, gdzie Ty coś takiego widziałeś, bo we wszystkich zestawieniach kierowców po GP Australii, to Kubica jest przed Nakajimą i Piquetem


avatar
hot dog

02.04.2009 20:13

0

2009-04-02 19:23:36 saint77 a czy taka bzdura ma dla ciebie jakiekolwiek znaczenie ???czy moze juz nie wiesz o co pytac na forum???głupszego pytania to tu jeszcze nie bylo...


avatar
nolte

02.04.2009 20:26

0

"Chłopcy z Woking" dla zwycięstwa zrobią wszystko. Mam już nawet wrażenie, że Robbiego Williamsa przed wyścigiem w toalecie zamknął ktoś od nich (chyba pamiętacie ten teledysk):):):)


avatar
tomek83f

02.04.2009 20:56

0

nolte jak juz to zamkneli mu drzwi od Campera lub campingu gdy ten byl w wc a swoja droga to przestancie sie juz czepiac tego Maclarena bo to nie ma sensu


avatar
Master666

02.04.2009 22:11

0

Z rozmowy na linii kierowca-team widać, jakie luki są w przepisach. Nawet tak doświadczony team, jakim jest McLaren, nie wiedział dokładnie co ma w takiej sytuacji zrobić, jak zinterpretować te przepisy. Oczywiście nie bronię McLarena, bo ewidentnie zawinili. Nie wiem w jakim celu tak "kręcili", wystarczyło powiedzieć prawdę. Moim zdaniem wtedy i tak Trulli zostałby ukarany, bo jeśli popełnił błąd podczas wyjazdu SC to Hamilton legalnie mógł go wyprzedzić.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu