Kierowcy zespołu Ferrari wykorzystali swoje pozycje startowe do Grand Prix Belgii, aby po raz kolejny w tym sezonie dowieźć czerwone bolidy do mety na dwóch pierwszych pozycjach. Kimi Raikkonen po raz trzeci z rzędu wygrał Grand Prix na torze Spa-Francorchamps. Zespół McLaren nie był w stanie zagrozić ani przez chwilę swoim konkurentom. Fernando Alonso przekroczył linię mety na trzecim miejscu, wyprzedzając Lewisa Hamiltona oraz Nicka Heidfelda.
Robert Kubica po wymianie silnika i w efekcie starcie z 14 pola startowego do samego końca wałczył o punkty. Polakowi zabrakło jednak nieco czasu i w wyścigu o Grand Prix Belgii musiał zadowolić się jedynie 9 miejscem.Pierwszy zakręt toru, La Source, zawsze sprawiał problemy kierowcom walczącym o pozycję zaraz po starcie wyścigu. Dzisiaj obyło się na nim bez incydentów. Niewiele brakowało, a kierowcy McLarena wykluczyliby się nawzajem z wyścigu. Fernando Alonso, który jechał po wewnętrznej stronie nawrotu wypchnął po za tor Lewisa Hamiltona. Po pierwszym łuku sytuacja w czołówce nie uległa zmianie. Prowadzili kierowcy Ferrari, a za nimi podążali zawodnicy McLarena. Nick Heidfeld z zespołu BMW Sauber stracił na starcie dwie pozycje, a Robert Kubica startujący z 14 pola zyskał jedną.
Po pierwszym okrążeniu z wyścigu wycofał się Giancarlo Fisichella, w którego bolidzie także wymieniono przed wyścigiem silnik. Mimo iż Robert Kubica miał przed sobą ciężki wyścig, kibice z pewnością nie mogli czuć się zawiedzeni. Polak chyba po raz pierwszy w tym sezonie mógł pokazać jak wyprzedza innych kierowców w walce na torze. Kubica już od samego początku agresywnie jechał i „połykał” kolejnych rywali, co chwila awansując o pozycję. Na 5 okrążeniu Polak był już na 9 miejscu, wyprzedzając Ralfa Schumachera. W tym momencie Robert był bezpośrednio za Heikki Kovalainenem, który jechał na punktowanej ósmej pozycji. Od samego początku było wiadomo, że Fin jedzie ze strategią jednego postoju w boksach i ma znacząco obciążony paliwem bolid. Robertowi Kubicy udało się wyprzedzić Fina dopiero na 11 okrążeniu.
Pierwszą turę pit stopów zapoczątkowali Nico Rosberg i Mark Webber, którzy na pierwszą zmianę opon zjechali już na 14 kółku. Chwilę po nich na pit lane zawitali Raikkonen, Alonso, Kubica, Hamilton i Massa, tak więc w trzeciej fazie wczorajszych kwalifikacji wszyscy Ci kierowcy mieli mniej więcej porównywalną ilość paliwa w swoich bolidach. Nick Heidfeld na najdłuższym torze w kalendarzu F1 pozostawał o 3 okrążenia dłużej niż Robert Kubica, który po swoim tankowaniu musiał ponownie toczyć walkę o pozycję z kierowcą, który jechał zdecydowanie wolniej od Polaka- Szkotem Davidem Coulthardem.
Dokładnie w połowie dystansu wyścigu Heikki Kovalainen zjechał po paliwo i zmianę opon, David Coulthard pozostawał na torze jeszcze trzy okrążenia w czasie których skutecznie blokował Kubicę.
W takiej sytuacji Robert nie miał wystarczająco dużo czasu, aby wypracować sobie bezpieczną przewagę, aby po swoim drugim zjeździe na pit lane wyjechać przed Heikki Kovalainenem. Polak zafundował za to kibicom nie lada emocji, w końcówce wyścigu doganiając Fina. Niestety manewr wyprzedzania przed metą wyścigu nie powiódł się i w efekcie Kubica w GP Belgii nie zdobył żadnego punktu.
Obok emocji związanych ze startem Roberta Kubicy trzeba podkreślić, że Adrian Sutil z zespołu Spyker zaliczył dzisiaj wyjątkowo udany wyścig. Niemiec dysponując teoretycznie najsłabszym bolidem w stawce jechał bardzo szybko i ostatecznie zakończył wyścig na bardzo wysokiej, 14 pozycji.
O ile już na samym początku z wyścigu wycofał się Giancarlo Fisichella, o tyle w miarę jak kierowcy pokonywali kolejne okrążenia z wyścigu z powodu awarii wycofywali się kolejni zawodnicy. Do pechowców dołączyli: Sebastian Vettel, David Coulthard, Alex Wurz oraz Jenson Button.
Wynik wyścigu zapowiada emocjonującą końcówkę sezonu, gdyż różnice między zawodnikami McLarena i Ferrari w klasyfikacji generalnej kierowców po raz kolejny zmniejszyły się. Mimo to kierowcy brytyjskiego zespołu są w dużo lepszej sytuacji niż Massa i Raikkonen. Następny wyścig odbędzie się już za dwa tygodnie na torze Fuji, gdzie kierowcy będą walczyć o GP Japonii.
16.09.2007 15:36
0
Brawo Robert! Pokazal ze Potrafi walczyc.
16.09.2007 15:36
0
Całkiem nieźle choć mogło być lepiej ;) Przynajmniej nam Robert widowiska dostarczył. Bo poza tym to wyścig nudny i gdyby go nie przesuneli o 10 pozycji to nic by się nie działo ciekawego :P
16.09.2007 15:36
0
W sumie bardzo dobra taktyka dla roberta.Miał pecha ze jechał za KOV i COU bo był szybszy.
16.09.2007 15:37
0
To co Heidfeld robi z Kubicą w tym sezonie to rzeź :(
16.09.2007 15:38
0
kibicowy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź ?
16.09.2007 15:38
0
Robert jesteś wielki !!!! Wyprzedzić aż 5 zawodników na piewszych 5 kółkach to wielka klasa !!!! Świetny wyścig a Kovalainen to chyba będzie mu się śnił po nocach ;)
16.09.2007 15:38
0
Jeden z lepszych GP w tym sezonie nie ma to jak szybkie klasyczne tory, na wegrzech to powinny scigac sie gokarty. Spyker duzy postep. Kubica walecznie brawo.
16.09.2007 15:38
0
Brawo Ferrari:) Pokazali oszustom gdzie ich miejsce!!! 13 punktów różnicy... jest nadzieja:)
16.09.2007 15:38
0
szkoda mi Roberta bo miał niezłe tępo i gdyby nie Kovalainen czy Coulthard mógłby pojechać znacznie szybciej.
16.09.2007 15:41
0
I kto był królem na torze spa dzisiaj?? K U B I C A. Pokazał, że umie wyprzedzać i lubi wyprzedzać. To że HEIKIM miał problemy o niczym nie świadczy. Raz go przecież wyprzedził. Inni kierowcy nie jechali na rowerach i też lubią walczyć. Jednym słowek ROBERT wiekim kierowcą jest i basta!!!
16.09.2007 15:42
0
kibicowy wbrew temu co mówi mi serce ma zajebistą rację. Gebels gniecie Kubicę w tym sezonie. Czy to za sprawą niemieckiego zespołu ? Ja wątpie.
16.09.2007 15:43
0
Witam. Gratulacje dla Roberta-wspanialy poscig za punktami.I mam takie pytanie czy Robert przy drugiej zmanie opon nie zalozyl lekko zuzytych miekkich opon,gdyz wydawalo mi sie ze bialy pasek byl lekko wytarty?
16.09.2007 15:46
0
Niewiem z czego sie cieszycie,Jestem za Kubica ale przyznajmy szczerze nic takiego niepokazal bo prawie wszystcy zawodnicy przed nim albo odpadli z wyscigu albo zjechali na stopy, Szczerze to dla mnie niepokazal ze umie wyprzedzac 12 kolek za KOV.Cos tu jest nietak:(((((
16.09.2007 15:46
0
Skonczcie juz z tymi oskarżeniami BMW. Chyba za duzo tych komisji śledczych w polsce. Kubica i Heidfeld prezentuja podobny poziom pomimo ze niemiec ma kilka lat wiecej doswiadczenia. Nie zawsze sytuacja na torze wyglada tak jak to wynika z tabeli.
16.09.2007 15:49
0
kibicowy i kaeres - ehh, patrząc na wyniki wyścigów - tak. patrząc na wyniki w testach i Q 1 i 2 - przeważnie Robert jest szybszy. dlaczego jest "gnieciony"? albo zła strategia (na nim testują - normalne, jest 2 driverem), albo pech techniczny. poza tym - 1 wypadek = 2 wyścigi bez punktów. weźcie pod uwagę, że tylko chwilę po nim odpoczywał - i szybko wrócił do formy, a to wg mnie rzecz niespotykana! dlatego nie mozna stwierdzić infantylnie że "gebels gniecie Kubice" (pomijam poziom a'la onet) - to po prostu bardzo ciekawy ale i pechowy sezon, a boli tych z Was którzy ciagle piszą " może w końcu podium, może teraz ... (?!?) trzeba poczekać na 2008 rok i tyle. pzdr
16.09.2007 15:49
0
Scuderia dominuje :) , rewelacja :D . Wielkie gratulacje dla Icemana i Felipe. Złodzieje cieniutko. Co do Kubka to w sumie nieźle pojechał, decydujący moment był chyba w trakcie jazdy za Coulthard'em. Wtedy stracił najwięcej czasu. Poza tym miał 10 okrążeń na na wyprzedzenie KOV. Pretensje może mieć jedynie do siebie że nie wykorzystał sytuacji. Ale i tak całkiem nieźle. AVANTI SCUDERIA!!!!!
16.09.2007 15:49
0
przeciez wyprzedził kovalainena, liuzziego, schumachera, buttona
16.09.2007 15:50
0
Wyscig niezly. Malo zabraklo a bylby pkt :/
16.09.2007 15:50
0
ADMIN - wywalcie stąd ludzi z onetu, przecież to już żenada. mike521 - ty chyba nie oglądałeś tego samego wyścigu albo to jest dopiero twój 2 który oglądasz :/
16.09.2007 15:51
0
Dokladnie najwieksze straty mial za CUO i KOV wiec naprawde musi sobie wziasc pod uwage to ze niebardzo jest z wyprzedzaniem zauwazcie roznice jak Hamilton wyprzedza...!!!
16.09.2007 15:52
0
Makuś ty chyba stary przesprales caly wyscig i niewiesz o czym mowisz!!!
16.09.2007 15:54
0
Gdyby tak jeszcze KOV wyprzedzil Tak malo brakowalo Dla mnie to wygladalo jakby Robert odpuscil -Przeciez mial nowe opony i przez 10kolek siedzial mu na tylku (Jak to kiedys Robert powiedzial Ktos na zjechanych oponach majac kogos z nowymi na grzbiecie za duzo nie powalczy) A tu prosze Mimo wszystko BRAWO ROBERT
16.09.2007 15:55
0
mike521 - za cou jechał po pitstopie, dotankowany na świeżych twardych oponach, ale chyba nie wiesz co to oznacza. za kov jechał gdu obaj mieli puste zbiorniki, na zuzytych miękkich oponach (na przodzie juz nie bylo prawie paska). ale tu tez chyba nie rozumiesz co to oznacza. dlatego przenieś sie na onet - tam jest cała brygada "wsparcia" - robert cienias, kiepściutko etc.
16.09.2007 15:56
0
wiekszosc krytykantów jest oczywiscie mistrzami F1 ale na playstation, zgadzam sie sie ze forum troche leci w doł. Moze tak nowa rejestracja z zestawem kilkunastu pytan na temat F1. A porownanie mozliwosci wyprzedzania przez BMW i McLarena powaliło mnie do reszty
16.09.2007 15:56
0
Dziś Nick potwierdził że startować to on nie potrafi zupełnie. Chociaż wyścig miał później dobry. Co do strategii Kubicy to powinien mieć paliwa na kilka okrążeń więcej, ale generalnie strategia 2 pit stopów była dobra.
16.09.2007 15:56
0
Robert dziś wymiatał, na pewno dzisiejszy "fighter of the race". Nie rozumiem absolutnie strategii BMW, dlaczego kierowcy, o którym było wiadomo, że jest -10 na starcie wlali mniej paliwa od Heidfelda? Już po pierwszym Picie wiedziałem, że punktu pewnie nie wywalczy... raz wyprzedzonych kierowców musiał wyprzedzać po raz drugi... Prawdą jest że Niemiec punktowo nokautuje Roberta, ale weźcie pod uwagę ile kto miał problemów w tym sezonie...na 14 wyścigów aż w sześciu(!) (Australia, Malezja, Bahrajn, Kanada, USA, Włochy - pomijam błędną taktykę w Monako i Turcji) miał problemy...Heidfeld tylko w dwóch...(Hiszpania, USA) Pomijam także Nurburgring. Jakby nie patrzeć, połowa tego sezonu nie jest idealna dla Roberta, chyba nikt nie ma takiego pecha w tym sezonie jak on. Nie wiem co jeszcze mu się może zepsuć lub pójść źle...chyba mu paliwa zabraknie w jednym z wyścigów...Czekam na 2008 z nadzieją, że Robert przestanie mieć ciągłe problemy.
16.09.2007 15:57
0
Ty mike521! Wracaj na www.onet.pl. Zapewne jest to prowokacja, albo na formuła1.pl rejestrują się kilkunastoletnie dzieciaczki.
16.09.2007 15:58
0
Brawo Kimi, brawo Robert
16.09.2007 15:58
0
Makus prosta odpowiedz hamiltonowi takie rzeczy o ktorych ty piszes a na ktore ja tez zwracam uwage jakos nieprzeszkadzaja.Zrozum jedno jak by sobie troche pozwolil lna adrenaline wiem ze bylby nawet 6 albo 7.Niemowie ze niejestem z tego miejsca zadowolony. Ale wiem ze moglo byc lepiej.......
16.09.2007 16:00
0
mike521 - tego już się nie da skomentować.
16.09.2007 16:02
0
Bravo Robert!!! Takim Cię lubimy!!! Jeszcze raz BRAVO!!! Szkoda tylko że bez punktów:(
16.09.2007 16:02
0
Dobra chlopaki klocil sie z wami niebede poprostu dla mnie niepojechal az tak dobrze jak wam sie wydaje!!!!
16.09.2007 16:03
0
hahaha, makuś popieram w 100%. ;)
16.09.2007 16:03
0
Przepraszam bardzo ale widzę że mamy tutaj dwa rodzaje osobników których za bardzo nie chciał bym widywać na tej stronie. Pierwszy = teorie spiskowe i ciągła gloryfikacja Kubicy na codzień. Drugi = mało znający się mądrale którzy nie potrafią ocenić obiektywnie tego co działo się w trakcie GP. Przykro mi patrzeć że coraz mniej osób potrafi komentować wyścig patrząc na inne zespoły a nie tylko na BMW i Kubicę, ew. Nicka. Czy nikogo nie interesuje już np. co stało się z autem Coulthard'a albo Wurz'a? Nie zastanawiacie się czy Hamilton się czasami nie wypalił po tej całej zadymie, patrząc na dzisiejsze wyniki i na styl jazdy? a od słowa "cysterna" już mi się na wymioty zbiera.......
16.09.2007 16:07
0
Moim zdaniem jeden z najciekawszych wyścigów. Wyprzedzanie w formule 1 nie jest proste - chęci to nie wszystko. Robert miał dobraną taktykę na 2 pity i tylko to dało mu możliwość wyprzedzania. To dlatego w pierwszej fazie wyścigu mógł skutecznie walczyć ale nie pod koniec!! Gdzie wagi samochodów już są podobne. Heidfeld w tym sezonie zdecydowanie więcej ma szczęścia.
16.09.2007 16:07
0
Mi się wydaje, że Hamilton był albo zestresowany i w złej kondycji, lub po prostu miał kłopoty z autem. A mi się dzisiaj podobała świetna postawa Sutila. Mało mnie obchodził Kubica, bo obserwowałam ciągle jazdę Spykera. To było aż niewiarygodne! Oczywiście, Kimi również perfekcyjnie, wielkie gratulacja. A co do Kubicy, no cóż... Nie poszczęściło mu się.
16.09.2007 16:11
0
Sutil miał dzisiaj świetny wyścig. Przez kilkanaście okrążeń był 12 i pokusił się nawet o kilka ataków na Coulthard'a. Może w Japonii Spyker ponownie powalczy z Aguri ;)
16.09.2007 16:17
0
slaw! tepo to można ew myśleć.Tempo uzyskuje się na torze.
16.09.2007 16:25
0
kubica do dupy jechal a kimi dobrze ... i tyle :P
16.09.2007 16:28
0
Witam, nie znam sie na Formule 1, wiec mam male pytanko: pisze, ze Coulthard ma 15 okrazen straty do Raikkonena. Czy Coulthard zostal sklasyfikowany?
16.09.2007 16:31
0
Taaa widok Spyker'a dobierającego się do Red Bulla - bezcenne. Robert zanotował kilka ładnych wyprzedzeń, tylko realizator sie troszku nie spisał. Kilka razy wolał pokazywać uciekającego Kimiego niż Kubice ktory wyprzedza, no coż.... Aha i jeszcze jedno po ostatnim GP pojawiło się mnostwo wypowiedzi jakoby McLaren był wyraźnie lepszy przez cały sezon... I ja sie pytam gdzie on był dziś lepszy?;-)
16.09.2007 16:33
0
I---->wyraźnie lepszy od Ferrari.
16.09.2007 16:36
0
Po wczorajszych Q byłem prawie pewien, że przynajmniej jedna ferrarka pojedzie na trzy pity.A tu zaskok, brawo kimi.
16.09.2007 16:38
0
No to byl chyba najlepszy wyscig w tym sezonie. RK, ktory lecial jak rakieta, szkoda ze utknal za Heikkim (Nick tez mial z nim problemy, a wtedy jeszcze Kovalainen byl max zatankowany, a Robert doszed go juz na lekko przytartych oponach). Gdyby RK wyminal go o 1-2 okrazenia wczesniej, reszta wyscigu wygladala by calkiem inaczej. Byla by zdecydowanie lepsza pozycja ale znacznie mniej emocji. napewno kubica byl ozdoba wyscigu co zreszta bylo widac po ujeciach realizatora. Napracowal sie chlopak. Adrian Sutil wieeeeelkie brawa, ciekawe co sobie mysleli ci z tylu jak widzieli mijajacy ich pomaranczowy bolid albo, ze dobiera im sie do spojlera i moze w koncu skoncza sie docinki o czerwonej latarni:). Yamamoto raczej do wymiany po sezonie na jakiegos hindusa. Ferrari poszly tak jak myslalem, Kimi jazda wedlug metronomu, Massa sie chyba w niego zapatrzyl bo jechal kompletnie tak samo. Alonso pewnie chcial ale coz.. Hamilton zupelnie bez polotu i te uslizgi... jego mina po wyscigu chyba mowi wszystko. "Jak sie wygrywa jest ok, jak cos zaczyna gorzej isc... para uchodzi". Heifeld poczatek kiepski, dzis to mu raczej pomogl bardziej szybszy bolid niz wlasne umiejetnosci (choc tych mu tez nie brakuje) Fisichela szkoda, ta awaria napewno mu nie pomoze. Ogolnie ciekawy wyscig z mieszanymi taktykami, bylo na co popatrzec i wprowadzil wszystkich w dobry niedzielny humor. Ps. Propozycja do tabeli przy newsie z wynikami, dodac jeszcze rubryke kto mial ile pitstopow.
16.09.2007 16:40
0
robert w kwalifikacjach jeździł dłużej niż inni więc pewnie tak jak podejrzewałem zużył bardziej opony i na koniec musiał założyć używane. kilka razy mało brakowało by udało mu się wyprzedzić kovalainena. pięknie pokazywano dwa takie wydarzenia na powtórkach. kiedy hamował dużo później i był już tuż obok raz przed 2 pitem a raz po 2 picie, gdyby udało mu się z tym manewrem przed 2 pitem miałby szansę jeszcze chyba na webera. muszę potem w powtórkach zobaczyć ile za kovalainenem wyjechał po 2 stopie, bo był bardzo szybko tuż za nim culharta też miał na wyciągnięcie ręki. gdyby wszystko potoczyło się idealnie to kto wie... tylko 9 s straty do 6 pozycji no no zabawa była niezła. ciekaw jestem wypowiedzi teamu i roberta
16.09.2007 16:40
0
brawo Kimi! - oby jak najwięcej takich wyścigów ;]; brawo Robert - mimo że bez punktów ale pokazał że potrafi walczyć :)
16.09.2007 16:47
0
Brawo dla Roberta, naprawdę świetna jazda. Szkoda tylko że utknął za cysterną Kovalainenem, ale mimo to gratulacje i tak mu się należą. Brawa także dla zespołu Spyker, w szczególności dla Sutila. Widać w końcu team odbił się od dna :)
16.09.2007 16:55
0
TerrorVision - Jaką cysterną Kovalainenem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Myślisz że Kovalainen gratis na mete paliwo dowozi!!! Przecież było to już po drugim stopie Roberta!! Jakim cudem taki człek jak Ty ma pojąć dlaczego Robert go nie wyprzedził? A nie miał problemów z wyprzedzaniem na początku wyścigu?
16.09.2007 16:57
0
Realizator był chyba praktykantem :-) naprawdę się nie spisał. Szkoda że nie widzieliśmy wszystkich manewrów Roberta. Wyścig bardzo ciekawy. Szkoda, że bezpośrednia walka na torze toczyła się tylko w środku stawki a pomiędzy pierwszą czwórką (tradycyjnie) nie było ani jednego manewru wyprzedzania. Robert dzielnie walczył i dostarczył nam wielu emocji. Szkoda, że pod koniec nie zdążył już wyprzedzić Heikkiego. Ciekawe jak by mu się ułożył wyścig gdyby nie ta kara, no ale cóż... Ferrari bezapelacyjnie lepsze od McLaren'a. Szanse kierowców Scuderii na tytuł jednak nie wzrosły.
16.09.2007 17:08
0
Realizator to jakiś down chyba, pokazał dopiero jak Robert zabiera się za Schumachera. Wcześniej nic. Tylko na tej planszy zmieniała się pozycja Kubicy. Szkoda gadać. Amatorka
16.09.2007 17:09
0
Kubica niestety znowu był wolniejszy od Nicka i to bnajmniej nie z powodu wolniejszych przed sobą. Fakt jego bolid poprzez wymianę silnika i pewne zmiany ustawień aerodynamicznych w ostatnij chwili był nieco do niego niedopasowany no ale... Najlepszy uzyskany czas na lap jest przeszło 0.2 wolniejszy. Go Go ROBERT !!!!
16.09.2007 17:17
0
Pierzej jest jeszcze trzecia grupa osób: ci co uważają że wiedzą lepiej. Że teoria spiskowa jest zła a to że Kubica prawie w każdym wyścigu ma problemy to nieszczęśliwy zbieg okoliczności (nawet nie chcę wnikać w prawdopodobieństwo takiego szeregu zbiegów okoliczności). Pasjonują się dodatkowo, Wurzem i Sutilem którzy nikogo nie obchodzą. Krytykują mike521 i mnie bo nie zgadzamy się z ich poglądami i staramy się kierować faktami. Kubica pojechał dość dobrze ale czy rewelacyjnie? Webber i Heidfeld szybko łyknęli Kovalainena, gdyby Kubica jechał naprawdę dobrze to powinien jednak wyprzedzić drugi raz Kovalainena a także wcześniej Coultarda. W kwalifikacjach był szybszy od Heidfelda ale jak się okazało Nick miał sporo więcej paliwa. Na chwilę obecną są dwie możliwości. Kubica i Heidfeld mają takie same bolidy i jeżdżą bardzo podobnie (czyli Kubica nie jest żadną rewelacją dla tych co nie lubią Nicka) bądź też jednak ma gorszy samochód. Wybór zostawiam "znawcom".
16.09.2007 17:19
0
Zapomniałam napisać, że wielki komplement należy się Sutilowi i zespołowi Spyker.
16.09.2007 17:23
0
rownie dobrze mozna stwierdzic ze to ty wiesz lepiej
16.09.2007 17:40
0
do ZU7 człowieku Weber i Hei łykneli szybko bo mieli mnie paliwa(strat. 2 pity) od Kov bo on jechał na 1 pit wiec na początku był cieższy.....i Kubica tez go wziół na początku...resztę sobie przeanalizuj jak jestes inteligentny to zrozumiesz....P.S. przy tym samym obciażeniu paliwem bolidy RENO i BMW wydaje mi sie ze sa podobnie szybkie ...wiec cieżko jest wyprzedzać jadąc bez dobrego downforsu a raczej nie mozliwe prawie skoro nawet w tunelu nie mógł dojsc renówki .... Robert pojechał bardzo Dobrze miał troche pecha... bo gdyby łyknał wczęsniej KOv i potem Cult. to mógłby nawet walczyć o 6 miejsce max 7 ...
16.09.2007 17:40
0
marcinek123 nie ciśnieniuj się tak, napisałem to co zauważyłem. Kovalainen (zresztą jak cała reszta stawki od 7 miejsca) był nastawiony na taktykę jednego pit stopu (RK miał 2 stopy). Kubica gdy wyprzedził Kovalainena musiał zjechać do boksu zatankować, Kovalainen zrobił to znacznie później, więc? Nie jeździł cysterną? Naucz się głąbie czytać i pisać ze zrozumieniem. Uciekłeś z onet.pl to teraz tam wracaj.
16.09.2007 17:46
0
Kiedy można wyprzedzać bolid nie tylko zależy od samego kierowcy. Możliwości wyprzedzania bolidów to też taktyka! Nawet zatankowane ferrari czy mclaren nie da rady wyprzedzić pustej Renówki. Różnice czasowe wynikające z przyspieszeń oraz opóźnień hamowań tak obciążonych bolidów się równoważą pomimo znacznej lepszej konstrukcji tych drugich. Innymi słowy Kubica ze strategią 2 tankowań mógł być konkurencyjny względem zawodników jadących ze strategią 1 tankowania. Ale są dwa etapy podczas całego wyścigu kiedy ta konkurencyjność - wyższość jednej strategii nad drugą i tym samym umożliwienie uzyskania przewagi niezbędnej to podjęcia akcji wyprzedzania spada. 1 etap to środkowa część wyścigu przed pierwszym i ostatnim tankowaniem bolidów jadących ze strategią 1 tankowania kiedy te bolidy są lżejsze w stosunku do bolidów ze strategią 2 tankowań i tym samym posiadają równą lub przewagę techniczną. (akurat przypadek - Kubica Vs. Coulthard) 2 etap - jest już po drugim i ostatnim tankowaniu bolidów jadących na dwa tankowania. Tutaj bolidy są obciążone bardzo podobnie i (znów przypadek Kubica Vs. Kovalainen) Bolid jadący na dwa tankowania może skuteczniej wyprzedzać na początku wyścigu aż do pierwszego swojego tankowania, oraz przed drugim swoim tankowaniem co akurat Kubica wykorzystał. W pozostałych częściach wyścigu nie ma się przewagi wagowej pomijając oczywiście opony. Z tych powodów całkowicie oczywistych Kubica miał problem z wyprzedzeniem obu panów a pozostałych nie. To z tych powodów jedni wyprzedzają łatwiej niż inni. Temat doboru samej taktyki to już zupełnie inny temat chodź zauważyć można iż stosując taktykę jednego tankowania i jeżeli podczas wyścigu nic nieoczekiwanego się nie stanie - wyścigu wygrać nie można! Tak są to wielkie różnice w prowadzeniu bolidów różnie obciążonych.
16.09.2007 17:48
0
Nie wiem ludzie nie wyprzedza, zle , wyprzedza tez zle. Nic sie nie dzieje na torze, zle. Cos sie dzieje tez zle. Po jakiego grzyba ogladacie te wyscigi, wlaczcie na koniec sezonu klasyfikacje i wsio. Mamracie tak jakby wyprzedzanie na torze bylo tak samo latwe jak wyprzedzenie Tico przez mercedesa na czteropasmowce. Coultard jest obecnie jednym z najbardziej doswiadczonych kierowcow, Kovalainen nie ustepuje ambicjami Kubicy (dodatkowo jak ktos nie widzial przynajmniej realizator nie pokazal zadnych wiekszych bledow tych kierowcow poza koncowka Coultarda) . Sutil robi co moze, a ze jest w takim, a nie innym teamie to coz. Chyba bylo wyraznie mowione, ze RK ma inaczej ustawione przednie skrzydlo. Dawalo mu szybkosc ale kosztem docisku na zakretach, a tam sie glownie wyprzedza. Chyba, ze ja jakas inna F1 ogladam.
16.09.2007 17:50
0
zu7, ja sobie wypraszam, mnie pasjonują także tacy kierowcy jak wurt i sutil (a raczej ten drugi). To co dziś robił Adrian było fantastyczne :-). Normalnie szok, jak zobaczyłem spykera dobierającego się do P11. W pewnym momencie az myslałem, ze punkt zdobędzie, czego spykerowi szczerze życzę. A co do faktu, że Robert nie wyprzedził Kovala po raz drugi: wtedy mieli już podobną ilość paliwa, a przy obecnym docisku to chyba trudno wyjść z zakrętu na tyle dobrze by zaraz po zakręcie wyprzedzić. A i dohamowanie musi byc duże...W tym sezonie trudno ocenik który z zawodników jest lepszy, sadząc po punktach zdecydowanie HEI ale zbyt wiele problemów technicznych KUB zakłamuje ten obraz...
16.09.2007 17:50
0
TerrorVision - nie uciekłem z żadnego onetu. Kubica utknął po drugim swoim stopie na stałe - i o to w mojej wypowiedzi chodziło - zresztą tłumaczyć nie muszę - Ty też to wiesz :)
16.09.2007 17:53
0
Ja sie ciesze że Alonso przed Hamiltonem,obawiam sie że teraz mclaren bedzie chciał żeby to Anglik zdobył mistrzostwo (w końcu to angielski team).Robert moim zdaniem bardzo dobrze,niewiel zabrakło do zapunktowania.Całkowicie niezrozumiała taktyka renówki,podejrzewam że pozbawiła ona Kovalainena jednej, jeśli nie dwóch pozycji.
16.09.2007 17:57
0
Czy były w tamtym momencie tak samo obciążone możemy tylko zgadywać, choć po czasach osiąganych przez RK było widać że radził sobie znacznie lepiej niż KOV.
16.09.2007 18:00
0
A propos Alonso, widzieliście jego chamskie posunięcie na początku (tj. zepchnięcie Hamiltona)? Muszą się niezbyt lubić ze sobą :)
16.09.2007 18:15
0
Musze przyznac ze bardzo przyjemnie mi się patrzyło jak Robert po kolei wyprzedza rywali, chodź z drugiej strony - 9 miejsce, trochę rozczarowujące... Dla czego KUB musi zawsze mieć jakiegoś pecha (w tym przypadku silnik)?
16.09.2007 18:16
0
TerrorVision, nie wiem czy się lubią czy nie (prawdopodobnie nie),ale trzeba pamiętać że to jest walka o mistrzostwo i bardzo możliwe że ten manewr zadecydował o kolejności na mecie tych dwóch kierowców.
16.09.2007 18:18
0
Swietny wyścig w wykonaniu Roberta. Było widać wolę walki, Robert maksymalnie opóźniaj hamowanie, było kilka świetnych manewrów. Szkoda że Robert "utknął" za Coulthardem, gdyby nie to to byłyby szanse na może 7-6 miejsce- ale to tylko gdybanie. Szkoda tylko że BMW nie było w stanie dogonić Renówki na prostych.
16.09.2007 18:26
0
TerrorVision nie ośmieszaj się prosze. Jakim cudem mogą być inaczej obciążone pod koniec wyścigu ? Tzn. że KOV sobie wiózł jeszcze paliwa na 10 okrążeń po wyścigu ? ;) Tak na pamiątke Jeżeli na przejechanie wyścigu musisz zużyć np. 260 litrów paliwa. To na 1 jeden stop możesz sobie zrobić po połowie np. 130-130 a na dwa stopy możesz sobie zrobić np. 60-100-100. Ale ilość na końcu w obu przypadkach jest ta sama.
16.09.2007 18:30
0
kubica powiedział, że tracił za culhartem około 2s na okrążenie, a był za nim 10, ewidentnie miał duże szanse na nawet na 6 miejsce. ale z drugiej strony drobiazgowo analizujemy jego sytuację, a jestem przekonany, że wielu kierowców mogło wielokrotnie osiągnąć dużo więcej gdyby nie drobny błąd lub przyblokowanie lub cokolwiek innego, to samo co z kubicą. trzeba by robić taką analizę kompleksowo by móc dokonać jakiś ocen, czyli jednocześnie wszystkich kierowców. szef zespołu jakoś nie piał z zachwytu nad wynikiem roberta, nie powiedział, że był b dobry tylko że dobry. myślę, że na ten sezon robert osiągnął wszystko co zostało przed nim postawione, może do smaku zabrało 1 podium, ale na to musiałoby się złożyć kilka dobrych okoliczności. ja osobiście nie jestem w stanie określić klasy kierowcy, mogę tylko posiłkować się opiniami fachowców. ale tutaj przecież większość przychodzi jako mistrzowie innych formuł itd. gdybyśmy spojrzeli na zawody bez jakiś sympatii i antypatii moglibyśmy oglądać je z większą przyjemnością i widzieć więcej. mnie osobiście zaczyna coraz bardziej fascynować robert, choćby jego brak medialnej reakcji na środkowy palec, spokój bo długim picie w poprzednim wyścigu, zimna kalkulacja możliwości, jak trzeba to przyciska jak trzeba to odpuszcza. mam wrażenie że jest niezwykle cierpliwy i systematyczny
16.09.2007 18:41
0
Xellos czytaj ze zrozumieniem. Wtrąciłeś do dyskusji swoje "pod koniec wyścigu" a mnie chodziło o zupełnie inny moment.
16.09.2007 19:02
0
Przecież za 1 razem go wyprzedził.
16.09.2007 19:06
0
Robert pokazał klase. Jeździć szybko potrafi, walczyć i wyprzedzać również. Dla tych co go tak krytykują - Roberta nikt dzisiaj nie wyprzedził. Więc sobie możecie na Onet.pl głupoty popisać. Wszyscy racjonalnie patrzący na cały sezon widzą, że coś jest nie tak że jeden z kierowsow jedzie bez problemów a drugi ma ciągle wiatr w oczy. Ale możemy byś z Roberta dumni że bez pomocy sponsorów i wielkich pleców jakie ma np. Hamilton doszedł tak wysoko. A co do tego że nie wyprzedził Kovalainena..Ludzie on nie jezdzi w F1 pierwszy sezon, a Renault w ubiegłym sezonie był najlepszy. Więc naprawde ludziska....litości...
16.09.2007 19:17
0
pokazał że mimo tych problemów umie jeżdzić i że jest świetnym kierowcą. oby kiedyś trafił do ferrari gdzie nie faworyzują kierowców to wtedy będziemy mieli polskiego mistrza świata
16.09.2007 19:27
0
Slaweczko ... Heiiki jezdzi pierwszy sezon i jest mniej doswiadczony niz Robert to a pro po faktów
16.09.2007 19:29
0
Szkoda, że Coulthard nie dojechał. Tym bardziej, że Webber dojechał w ósemce. Zostają mu tylko te laski od RedBulla. Zresztą mają nowe na każdy wyścig.
16.09.2007 19:41
0
wiktorf - spytaj Barrichello albo Irvina co sądzą na temat faworyzowania w Ferrari :P
16.09.2007 19:59
0
Piękny i ciekawy wyścig, przynajmniej w środku stawki. Ferrari nie dało szans McLarenowi - do rozważenia dlaczego w poszczagólnych wyścigach taka różnica formy. Trzecia siła - BMW, Robert pięknie pojechał, nie należy zapomnieć, że dokonał tego nie mając za dużych szans na dobre ustawienia bolidu. Williams i Renault trochę gorsze, ale wyraźnie już stać ich na walkę z z BMW. Brawo Sutil i Spyker - nikt nie zwrócił uwagi na fakt, że zespołem kieruje Gascoyn i na efekty trzeba było trochę poczekać, ale można było podejrzewać że będą.
16.09.2007 20:01
0
Siema. KRISS81 ---- rozwiń swoją wypowiedź na temat Ferrari ;) podro
16.09.2007 20:19
0
nie no Spyker cudo - zaczynam wierzyć w to iż na takim samym bolidzie - Sutil byłby lepszy od Hamiltona...;-)
16.09.2007 20:39
0
Interesujący wyścig. Po sobotnich kwalifikacjach długo zastanawiałem sie nad tym jakie strategie obiorę czołowe teamy. Muszę przyznać, że wczoraj było tu dużo wypowirdzi w temacie jednego postoju. Po dzisiejszym dniu trzeba stwierdzić, że takie rozwiązanie nie przyniosło by Robertowi nawet perwszej 10. Ponadto po dzisiejszym wyścigu mogę z dużą pewnością i bez wyżutów sumienia stwierdzić, że Kubica musi się jeszcze wiele nauczyć. Na szczęście jest w tym Gościu wiele pokory a to dobrze wróży na przyszłość. DZisiejsze GP pokazało w dobitny sposób co dzieje się z przewartościowanymi młodymi kierowcami. Przez niektórych okrzykniętymi gwiazdą. Hamilton bo jego mam na myśli nie jest twcale żadnym fenomenem. On ma tylko dobry bolid. Ciekaw jestem co by było gdyby za kerownicą McLarena usiadł Sutil.Facet ma "kohones"Mom zdaniem z całej pierwszej czwork tylko Kimi i Ternando wybijają sie ponad przeciętną. Jednak uwaga. Za parę miesiećy nowe rozdanie. Młode wilki a w zasadzie jagułary już czekają. H.Kovalainen, A.Sutil i oczywiście R. Kubica. Jeśłi tylko nżynierowie stana na wysokości zadania a stratedzy nie będą rbic nieroztropnych posunięć. Szkoda, że GP japoni dopiero za dwa tygodnie. Pozdrawiam
16.09.2007 21:09
0
strategia pozostawia wiele do życzenia, gorsze samochody, gorsi kierowcy byli wyżej od Kubicy. Myślę że można było jechać na jeden postój.
16.09.2007 21:15
0
FerrariPro ! tylko o Kubicy i Kubicy... nudne !
16.09.2007 21:22
0
prema - jeden z nielicznych rozsądnych komentarzy, który niestety, jak widać, ginie niezauważony wśród tego tutejszego, w większości 'eksperckiego', gadania bzdur o niczym.
16.09.2007 21:32
0
Robert pojechał dobrze, szkoda tylko tej straty związanej z wymianą silnika.
16.09.2007 22:02
0
panowie bardzo długo myślałem nad doborem strategii tankowania i doszedłem do wniosku, który może wydać się pozornie nieciekawym ale nie oceniajcie pochopnie. wydaje mi się, że najlepiej byłoby dla kubicy gdyby jechał bez żadnego pitstopu, ale żeby to się udało musiałby mieć założone dwa rodzaje opon jednocześnie, do oceny strategów teamu zostawiam czy z przodu miękkie czy z tyłu oni przecież się na tym lepiej znają. poza tym w baku pewnie się nie zmieści paliwa na cały wyścig, więc musiałby za sobą ciągnąć malutką przyczepkę. oczywiście trzeba by przetestować w tunelu jej właściwości aerodynamiczne no i wpływ haka na przepływ powietrza. dodatkowym zyskiem takiej strategi byłaby możliwość wywalania za tor przeciwników, gdyby przyczepka w nich uderzała. jedynym problemem jest gdzie na niej byłyby montowane kamery, no i oczywiście gdyby konkurenci podpatrzyli ten patent to już nie miałby on sensu, ale na taką okoliczność mam parę innych pomysłów w zanadrzu.
16.09.2007 22:19
0
prema Ten komentarz z pewnością zostanie zauważony:))Dodałbym jeszcze przyszepka daje większą powierzchnie na reklamy:)) Tylko obawiam się, że ten portal nie jest dla wynalazców i rewolucjonistów:))
16.09.2007 23:06
0
He he , Prema, może by zamontowac dodtakowy zbiornik na gaz :)
16.09.2007 23:11
0
Po raz kolejny widzimy, że aby cos osiągnąć, trzeba startować w czubie. W obecnej F1 start z dalszych pozycji grozi utkwieniem za wolniejszym bolidem. Nie takie bolidy jak BMW nie przebiły się z końca stawki...
16.09.2007 23:22
0
hehe, ale sie usmialem z komentarza premy:)
16.09.2007 23:28
0
prema, długo może myślałeś ale ci się udało :D dobre :)
17.09.2007 00:05
0
prema , musze przyznac ze mam takie same odczucia co do Roberta... mentalnosc prawdziwego mistrza!
17.09.2007 00:09
0
prema,kojarzę Cię z inżynierem Pydlakiem (znasz takiego ?) Jakby nie patrzeć to lubię czytać "wasze' komentarze.
17.09.2007 00:30
0
P.S.Pana inżyniera Pydlaka bardzo sobie cenię.
17.09.2007 09:06
0
prema - myslę że karnistry z benzyną byłyby lepsze - tak jak silniki w statkach kosmicznych - jakby banzyna z nich się wlała już do bolidu - to by je po prostu odczepił jednym z przycisków na kierownicy....;-)
17.09.2007 10:52
0
Ladny wyscig. Kimi w koncu mial "banan".. Pokusze sie o pewna teorie spiskowa , o ktorych tu juz stalo.. komentarz do naglego spadeku formy MCLarena z tego co czytalem FIA ma do Gru' 07 drobiazgowo przeanalizowac konstrukcje ich bolidu.. i jezeli znajdzie oczywiste podobienstwa do F...(w kontekscie ostatniego werdyktu- w raporcie FIA jest chocby mowa o rozmowach pomiedzy DeLaRosa+Alonso + Steph o ukladzie hamulcowym w Fer- "we're looking for smtgh like that" ;)) moze zdecydowali sie wywalic cos tam i stad te uslizgi kol u Hamiltona itd.. to tylko hipoteza . pozdro
17.09.2007 12:22
0
Świetny wyścig. Kubica zafundował wszystkim wiele emocji, a dzięki niemu bolidy F1 BMW pokazywane był częściej chyba, niż McL i Scuderia. Tego jeszcze nie było. Nuda w czołówce, BMW rozrabiają. Byle tak dalej. Nie dziwi zadowolenie Theissena i Pani rzecznik.
17.09.2007 14:15
0
Kubica pokazał się z jak najlepszej strony. Jadąc za Kova na długich prostych i to "pod górkę" (a tak jest właśnie przed les combes i bus stop) miał naprawdę małą przyczepność więc dogonienie rywala przed szykaną było bardzo utrudnione. Brawo! Rewelacją wyścigu był za to Sutil w najwolniejszym jak dotąd bolidzie w stawce:-)
17.09.2007 14:28
0
Mam małe pytanko do ekspertów natury technicznej bo troche się pogubiłem. Otóz Robert twierdził ze KOV którego starał sie wyprzedzić odjeżdzał mu na prostej mimo wiekszej ilosci paliwa, i jak to ma sie do ustawien areodynamiki czy robert nie maił zbyt dużego docisku?
17.09.2007 14:41
0
Ustawienia aerodynamiczne (siła docisku) jest zawsze kompromisem : im większa siła docisku tym lepiej się trzyma na zakrętach, jednocześnie większe opory na prostych. Robert miał większą siłę docisku i trudno mu było dogonić Hekkiego na prostej, zyskiwał natomiast późniejsze dohamowanie i większe prędkości na zakrętach. Co mu jednak było z tego, jak na zakrętach jadąc jeden za drugim wyprzedzanie nie było możliwe.
17.09.2007 16:54
0
czyli ustawienia do bani....
17.09.2007 17:09
0
Wszyscy już tu wszystko napisali ja od siebie tylko dodam że gdyby nie pech Kubicy ( dyskwalifikacja na 14te miejsce) ten wyścig by był nijaki a właśnie dzięki fenomenalnej jeździe Roberta było "danie wykwintne i pikantne" walka na torze i wyprzedzania a to jest solą tego sportu.
17.09.2007 18:17
0
Howgh - jak mówili indianie
17.09.2007 21:31
0
Witojcie! Jechali na chali, z górecki, pod górecke itd itp... No a Robert był klasą sam dla siebie (środek stawki, cieniasy - znaczy cienkie bolidy), ustawienia (reszka lub orzeł - wypadło chyba orzeł - proszę spojrzeć na kwalifikacje!). W tym roku RK jest wśród wszystkich kierowców najlepszym drugim - LH kradziony bolid, FM nerwus ale czarny koń okradziony z kopyt, w Reno to nic nie wiadomo, z tego co się słyszy to kradli nie tam gdzie trzeba ;), im dalej brniemy w stawce tym gorzej, nawet nie warto pisać. Robert jako jedyny rozwija bolid nie będąc kierowcą testowym - robi to podczas wyścigowych weekend'ów. Jest testerem , kólikiem czasem nawet zającem. Nik poprostu dojeżdża do mety, a Kubik zmaga się ze wszystkimi możliwymi plagami. Ale.. ale.. uczy się pilnie przez całe ranki.. I zobaczymy w 2008. RK buduje siłę BMW na 2008 rok i to przez cały sezon 2007, nawet testy zderzeniowe przeszedł bez specjalnych urazów. Na razie więc nie ma się czego spodziewać w 2007 roku. Czekam już na 2008 i pierwsze starty. Nikoś będzie grał Robciowi na grzebieniu.. Pozdrawiam i przepraszam,że się tak zagalopowałem, ale jak czytałem te wszystkie komentarze to jasna cho.... mnie brała!!
17.09.2007 21:32
0
przepraszam jechali na hali (j.polski matura 2+)
17.09.2007 21:36
0
Maraseq a słyszałeś ze tego od zawijania sreberek wylali z roboty? znaleźli Inne opakowanie......
17.09.2007 22:18
0
wrażenia to ty raczej maraseq nie zrobiłeś chociaż z gór jesteś(więc się spodziewałem czegoś więcej-górali szanuję).Cholera jasna Cię bierze a sam pieprzysz byle co i nijakiego tematu nie widzę.
18.09.2007 09:02
0
luz blues - teraz to jużchyba każdy czeka na sezon 2008 - bo sezon 2007 jakosik taki ułożony już jest.....;-)
18.09.2007 14:23
0
Kuba1616: co tu dużo rozwijać, zobacz jak wyglądała pierwsza dwójka na mecie w GP Austrii i USA 2002.
18.09.2007 14:26
0
walerus, KANISTRY, KANISTRY !!! :)
18.09.2007 16:09
0
acha - a co Ty na to: Jak poinformował jeden z najpoczytniejszych niemieckich dzienników, Fernando Alonso, mistrz świata Formuły1, odchodzi z ekipy McLaren-Mereceds. 26-letni Hiszpan już zlecił swoim prawnikom, w jaki sposób mógłby rozwiązać kontrakt, którym związał się na okres trzech lat. Podobno mistrza świata miałby zastąpić w McLarenie Niemiec Nico Rosberg, obecnie jeżdżący w Williamsie. NO CO?? ....;-)
18.09.2007 17:53
0
Ten najpoczytniejszy dziennik niemiecki to BILD, czyli wypisuje same brednie, prawie każde nowinki dotyczące F1 (i nie tylko) w tej szmacianej gazetce są zazwyczaj mało wiarygodne, proponuję więc nie czytać takich rzeczy, polecam natomiast F1-racing :) Pozdrawiam.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się