Kriss81
Ostatnia aktywność
avatar
Kriss81

23.11.2017 11:34

0

Jeśli Williamsowi zależy na rosyjskich pieniądzach, to powinni zatrudnić Sirotkina i Kwiata jako wyścigowych oraz Pietrowa jako kierowcę testowego. Powstałby taki Williams.ru. ;)

avatar
Kriss81

17.03.2014 11:17

0

@ 10.radzix - Być może w FIA panują takie układy, że teraz wdrażają ekologię, a z czasem będzie obowiązywał parytet na obsadę bolidów, 50% hetero, 50% homo.

avatar
Kriss81

26.09.2013 10:29

0

Kimi i tak "podarował" swojemu pracodawcy ulgę w postaci dwóch wyścigów bez punktów. Kiedy chłopaki liczyli, że podreperują budżet, to ten znowu musiał zdobyć duże punkty i wyciągnąć swoją zimną łapę po kolejną premię. Facet specjalnie doprowadza zespół do ruiny!

avatar
Kriss81

24.06.2013 11:44

0

I ja im kibicuję, ale nie łudzę się, że zdobędą jakieś punkty w ten piękny jubileusz. Życzę im, żeby jakoś dotrwali do 700 GP w F1.

avatar
Kriss81

22.03.2013 14:44

0

Sprawdzali głownie jak powolny może być ich bolid... Kiepsko się dzieje w Williamsie, choć zeszły sezon zapowiadał odbicie od dna. Widać jednak jeszcze go nie osiągnęli.

avatar
Kriss81

21.03.2013 13:16

0

Czyli próżnia zassała zbiornik do środka, tak? Istotnie na bolidy F1 działają duże siły!

avatar
Kriss81

21.03.2013 10:07

0

Kimi nie jest nowicjuszem w F1 żeby odczuwać presję w dodatku po jednym wyścigu. W ogóle myślę, że za wcześnie wszyscy zachłysnęli się formą Lotusa - jeśli powiedzmy po GP Hiszpanii Raikkonen nadal będzie liderem, no to wtedy okej, można zacząć się zastanawiać ;)

avatar
Kriss81

19.03.2013 14:29

0

Ciekawe ile tytułów powinien zdobyć Lewis żeby też zostać szlachcicem? Bo Sir Moss nie był mistrzem nigdy, za to Sir Stewart był 3 razy.

avatar
Kriss81

17.03.2013 09:06

0

Po prostu WOW! Zwycięstwo Kimiego a do tego na deser jego fastest lap (które to już? 37?) Świetny początek sezonu.

avatar
Kriss81

11.03.2013 09:51

0

Sauber wie co mówi i chyba tylko naiwni mogą sądzić, że w sezonie, przed którym nie wprowadzono drastycznych zmian regulaminowych RedBull może się nagle pogubić. Na taki ewentualny scenariusz musimy poczekać do 2014 r.

avatar
Kriss81

08.03.2013 10:59

0

To był dziwny sezon - każdy się spodziewał kolejnej odsłony walki Ferrari z McLarenem a tu zupełnie zaskoczył Brawn GP i po raz pierwszy swoją moc pokazał RedBull. Button mimo zdobytego mistrzostwa dalej był uznawany za średniaka. Opinia ta nadal żyje, mimo niezłych sezonów w McLarenie, szczególnie 2011.

avatar
Kriss81

24.01.2013 11:11

0

Sukcesem Lotusa będzie dorównanie ich własnym wynikom z ubiegłego sezonu. Byłbym w szoku gdyby w 2013 r. byli jeszcze szybsi. Poza tym myślę, że tym razem znów RedBull będzie niedościgniony jak w sezonie 2011.

avatar
Kriss81

23.11.2012 23:20

0

Trochę szkoda Ferdka, bo walczył w tym sezonie naprawdę zawzięcie. W niedzielę jednak cudu nie będzie, nawet deszcz nie odbierze Vettelowi mistrzostwa. Ani on ani zespół nie są takimi amatorami, żeby wszystko stracić w ostatnim wyścigu.

avatar
Kriss81

22.11.2012 18:01

0

Fajne zestawienie: Burn + IceMan :))

avatar
Kriss81

20.11.2012 11:30

0

Awarii w aucie, kolizji czy innego pechowego wydarzenia nigdy nie można wykluczyć, ale upatrywanie w tym JEDYNEJ szansy pozbycia Vettela mistrzostwa F1 uważam za desperację i dowód bezsilności. Ale czemu się dziwić? Ostatnie wyścigi pokazały że w czystej walce Ferrari nie ma szans z RBR (ani McL). Taka brutalna prawda.

avatar
Kriss81

15.11.2012 15:03

0

chińskie znaczy kiepskie...

avatar
Kriss81

12.11.2012 13:24

0

W Abu Zabi los dał Alonso niepowtarzalną szansę utrudnienia Vettelowi zdobycia 3 tytułu mistrza. Niestety, Red Bull rozegrał tam fantastyczny wyścig i ograniczył straty punktowe do minimum. Fakt, że nowy tor to pewna niewiadoma, ale nie łudziłbym się że w Austin nagle byczki stracą formę. Niemiec jest tym samym już o krok od ponownego zwycięstwa w całym sezonie...

avatar
Kriss81

05.11.2012 13:23

0

Ja z nerwów nie mogłem w ogóle oglądać ostatnich okrążeń, które po drugim restarcie dłużyły się niemiłosiernie. Przed oczyma stawały obrazy z czasów Kimiego w McLarenie (wybuchające silniki, odpadające koła i skrzydła). No ale na szczęście ani pech ani zbliżający się Alonso nie popsuły wspaniałego triumfu Icemana po naprawdę fantastycznej jeździe!

avatar
Kriss81

04.11.2012 13:08

0

Zapowiada się szalona pogoń Vettela. Czuję że pokaże mnóstwo konkretnych manewrów i skończy w punktach.

avatar
Kriss81

02.11.2012 14:30

0

Eee tam, byki do jutra byki odrobią całą stratę i to z grubą nawiązką...

avatar
Kriss81

10.10.2012 08:50

0

@5 - Na pewno bliżej niż "brazylijski" ma do hiszpańskiego ma język portugalski :P A odnośnie Pereza, to można liczyć na to, że będzie jeździł widowiskowo w McLarenie i raczej nie będzie robił za drugiego Kovalainena w tym teamie.

avatar
Kriss81

06.10.2012 08:36

0

Vettel rozpoczyna egzekucję swoich największych rywali. Jutro już po kilkunastu okrążeniach będzie pewnie gdzieś daleko daleko przed wszystkimi. Red Bull pokazuje że jego era wcale jeszcze nie minęła.

avatar
Kriss81

04.09.2012 15:26

0

Ile w tym roku wyniesie prędkość maksymalna ma Monzy? 320 km/h? Może nawet 330?? Podejrzewam, że kierowcy pamiętający sezony 2004-2005 ziewają teraz na tym torze z nudów...

Przejdź do wpisu Mercedes gotowy na Monzę

avatar
Kriss81

17.07.2012 17:22

0

@Sinirlan - ale w czym problem? Przełóż ślub. Ja bym tak zrobił, ale na szczęście żenię się dwa tygodnie wcześniej xD Fajna impreza się szykuje. Może Mika przemówi coś do publiczności swoją "nienaganną" angielszczyzną ;)

avatar
Kriss81

24.06.2012 21:39

0

Jako fan Kimiego...zgadzam się niestety z wypowiedziami @9 i @10. Kimi miał dziś szczęście że auto Romaina nawaliło. Inaczej musiałby z podkulonym ogonem przemykać po paddoku podczas odgrywania Marsylianki. Będą jaja gdy w Belgii wygra w końcu GRO a nie rzekomy The King of Spa.

avatar
Kriss81

22.06.2012 09:26

0

Nie wierzę w zwycięstwo Massy, choć gdyby tego dokonał, to pewnie płakałby z radości na podium jak Rubens swego czasu ;) Wg mnie wygra Vettel dzięki PP w sobotę. Ewentualnie gdyby miał wygrać kolejny 8 kierowca, to stawiałbym tu na Grosjeana.

avatar
Kriss81

21.05.2012 10:08

0

Chyba błąd w ostatnim akapicie: Massa OD tego czasu nie wygrał ani razu. DO wypadku owszem - 11 razy.

avatar
Kriss81

21.05.2012 09:54

0

Trzeba przyznać, że GRO zaczął jeździć naprawdę dojrzale i na ten moment nie widać znaczącej różnicy między nim na RAI. Często kręci lepsze czasy w treningach i kwalifikacjach, a w Barcelonie w ostatnim stincie był przez wiele okrążeń szybszy o ok. sekundę od Fina.

avatar
Kriss81

14.05.2012 18:43

0

@7. - jesteś w błędzie. Pożar jest akurat jednym z największych zagrożeń w F1 i dotyczy zarówno kierowców jak i ludzi w garażach. Teraz, kiedy nie ma tankowania w trakcie wyścigu, ryzyko nieco spadło, ale jak było w przeszłości to pokazuje chociażby przypadek Verstappena w 1994 r. Niemniej też się dziwię że nie było na miejscu zawodowej straży pożarnej.

avatar
Kriss81

13.05.2012 15:54

0

Williams! Nareszcie!!! :))

avatar
Kriss81

25.04.2012 12:11

0

Byłbym bardzo, aczkolwiek pozytywnie zaskoczony gdyby Lotus utrzymywał dobrą formę w kolejnych rundach sezonu. Zgadzam się z @greg32, że nowe wnioski na ten temat da nam GP Hiszpanii. Przypuszczam iż z biegiem sezonu RBR i McLaren będą coraz bardziej wyprzedzać resztę stawki, a Lotus powalczy z Mercedesem i Ferrari o 3 miejsce w generalce.

avatar
Kriss81

19.04.2012 11:00

0

Trochę przykro patrzeć gdy Felipe na widok kamery spuszcza wzrok i jest wyraźnie zmieszany. W ciągu paru sezonów zmienił się z zadziornego, walecznego, pełnego temperamentu zawodnika w cień samego siebie.

Przejdź do wpisu Massa celuje w top 10

avatar
Kriss81

16.04.2012 21:01

0

To prawda. Kierowcy Lotusa startują z dość wysokich pozycji, jadą równo, mają dobre tempo, po czym po wyjeździe z pit-lane okazuje się że są w głębokiej d...

avatar
Kriss81

15.04.2012 18:03

0

Borowczyk wspomniał o trzech kierowcach z jednego pokolenia: Hamiltonie, Kubicy i Rosbergu, którzy rywalizowali od lat w różnych seriach. Dziś Nico odniósł swoje pierwsze (i pewnie nie ostatnie) zwycięstwo, Lewis walczy o drugiego mistrza, a Robert... Ech, gorzkie refleksje się nasuwają. Szkoda że go nie ma w tym ekscytującym - póki co - sezonie.

avatar
Kriss81

15.04.2012 14:00

0

To było żałosne - każdy pit-stop i każde kolejne okrążenie przybliżało Raikkonena ku katastrofie, mimo iż tak długo jechał na 2 miejscu.

Przejdź do wpisu Lotus bliski niespodzianki

avatar
Kriss81

15.04.2012 12:47

0

Bardzo fajny, emocjonujący wyścig. Rosberg w końcu doczekał się swojej wygranej. Być może teraz będzie częściej dojeżdżał do mety jako pierwszy. Jako kibic Kimiego, musiałem ze zgrozą obserwować katastrofę jaka mu się przydarzyła. Bolid Lotusa jest naprawdę niezły, ale zarówno team, jak i kierowcy nie umieją wykorzystać jego potencjału. Super się ogląda wyścig, w którym tak wiele zespołów toczy wyrównaną walkę! Oby tak do końca sezonu :)

avatar
Kriss81

06.04.2012 09:21

0

Mimo słabego zeszłego sezonu nadal uważam Lewisa za kierowcę o większym talencie i potencjale niż Jenson. Nie sądzę też, by team z góry zdegradował go do roli drugiego kierowcy- zbyt dobrze go znają i wiedzą co potrafi. Ale jeśli nadal będzie zagubiony i Button będzie go objeżdżał, to też się nie pogniewam, bo z nich dwóch bardziej lubię jednak "Guzika" :)

avatar
Kriss81

05.04.2012 14:03

0

Raikkonen wcale nie pojechał źle w tych wyścigach. Nie rozumiem tak ostrej krytyki niektórych osób. To była równa, spokojna jazda dość dobrym bolidem. Zdobył punkty, zdobył 36-te FL w karierze, nie podpalił się jak Romain, poradził sobie z nowymi dla niego oponami w różnych warunkach pogodowych. I to wszystko po dwóch latach przerwy. Jest okej.

avatar
Kriss81

22.03.2012 17:42

0

Jeśli obecny model Ferrari jest tak trudny w prowadzeniu jak ten z 2009 r., to zmiana kierowcy tylko pogorszy sprawę. Wtedy tylko Kimi umiał jeździć ówczesnym bolidem - w odróżnieniu od Badoera i Fisico. Podejrzewam, że teraz byłoby podobnie z Trullim i z każdym, kto z marszu wsiadłby do F2012.

Przejdź do wpisu Massa wierzy w nowe podwozie

avatar
Kriss81

20.03.2012 08:52

0

Byłoby super zobaczyć znów Icemana na podium, choć będzie o to niezwykle trudno. A tak w ogóle, to skąd mu się wzięły 3 zwycięstwa w Malezji?? Z tego co wiem, wygrał tam dwa razy.

avatar
Kriss81

19.03.2012 14:59

0

Kwalifikacyjne tempo McLarenów wskazywało na ich wielką przewagę. Tymczasem w wyścigu nie było już tak bardzo tego widać. Myślę że będzie właśnie tak jak mówi Horner - zespoły zrównają się wkrótce pod względem osiągów. Oby wyrównana rywalizacja trwała jak najdłużej, bo jak za klika wyścigów RedBull złapie wiatr w skrzydła, to cały sezon znów szlag trafi.

avatar
Kriss81

20.02.2012 12:26

0

Co za mdła, marketingowa paplanina.

avatar
Kriss81

07.02.2012 22:49

0

zimno, zimniej, Iceman...

avatar
Kriss81

01.02.2012 19:03

0

Teraz wszystkie silniki są wytrzymałe, ale za czasów Kimiego w McLarenie można było niemal obstawiać na którym okrążeniu jednostka Mercedesa efektownie wybuchnie.

avatar
Kriss81

01.02.2012 14:18

0

fajny fajny, wierzę że nauczy "puszki" pokory

Przejdź do wpisu McLaren zaprezentował MP4-27

avatar
Kriss81

24.01.2012 22:09

0

171 kółek po 2 latach przerwy... ciekawe jak tam karczycho? :-]

avatar
Kriss81

19.01.2012 09:49

0

Strach pomyśleć co to będzie za maszyna. Jeśli znów dokonają znaczącego postępu, to rekord zwycięstw jednego zespołu z 2004 r. może być zagrożony :-/

avatar
Kriss81

11.01.2012 22:31

0

@120 - uważaj bo i urok rzuci ;)

avatar
Kriss81

17.12.2011 13:02

0

Da się zauważyć wśród forumowiczów sympatię do zespołu Lotus/Caterham. I ja podobnie życzę im dobrego kolejnego sezonu, w którym naprawdę wypadałoby zdobyć jakiś punkt aby potwierdzić prawidłowy rozwój zespołu i bolidu. A co do kierowców starszej daty, to zgadzam się z 15. devious. Wiele osób gardzi nimi, każe się wynosić z F1 i wymyśla im od powolnych nieudaczników, bez spojrzenia na ich osiągnięcia. Takimi epitetami określano niedawno Coultharda, Ralfa, Fisico, teraz obrywa się Rubensowi, Jarno, ba, nawet MSC. Ich czas już przeminął, ale niewątpliwie całe zastępy młodych kierowców chciałoby mieć takie wyniki na koniec kariery jak wyżej wymienieni.

avatar
Kriss81

09.12.2011 16:06

0

Para kierowców Raikkonen - Grosjean to naprawdę duża niewiadoma jeśli chodzi o ich formę i wyniki. Potencjalnie Kimi powinien zlać Francuza jak Alonso, ale kto wie, co zaprezentuje sam Fin? Żeby to nie był w jego wykonaniu, jak mawia Andrzej B. - już tylko łabędzi śpiew.

Przejdź do wpisu Grosjean: to szansa dla mnie

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu