Kubica w Poznaniu, czyli święto kibiców
Dzisiejszy dzień był bardzo udany dla wielu kibiców Formuły 1 w Polsce – wszystko to za sprawą Roberta Kubicy i Renault, którzy zawitali na tor w Poznaniu, aby uczestniczyć w N-Gine Renault F1 Team Show.„Witam wszystkich! Mam nadzieję, że to będzie fajny dzień. Liczę, że dostarczymy wam wielu niezapomnianych wrażeń.”
Impreza rozpoczęła się o godzinie 9:00 i trwała do 18:00. N-Gine i Renault przygotowało dla kibiców wiele atrakcji, można było także zakupić wyścigowe pamiątki Renault na specjalnie przygotowanym stoisku. O 11:45 na torze w odkrytym Renault Megane pojawił się Kubica – pomachał do zgromadzonych fanów, a następnie odebrał samochód Renault Megane z limitowanej serii „Robert Kubica”. Robert pojawił się także na torze kartingowym, później jeździł Renault Megane Trophy.
Najważniejszym chyba wydarzeniem dla fanów Kubicy był jego przejazd bolidem F1. Kierowca Renault zaprezentował swoje możliwości, odpowiedział także na pytania dziennikarzy.
Zapytany, czy uważa, że możliwa jest organizacja wyścigów F1 w Polsce, stwierdził, iż jest to bardzo skomplikowane, ale jest to możliwe. Dodał, że raczej tego nie doczeka w Formule 1, gdyż nie planuje ścigać się w wieku 40 lat.
Zapytano go także, jak ocenia przygotowanie toru w Poznaniu do organizacji wyścigów F1:
„Niestety, realia są dalekie od ideału. Prawda boli, ale zawsze staram się być szczery. Krócej przyszłoby wymienić to co jest, niż to czego tu nie ma. Standardy bezpieczeństwa w Formule 1 są bardzo wysokie. Nawet takie obiekty jak Imola, która dziesięć, piętnaście lat temu należała do najlepszych obiektów na świecie, dzisiaj nie spełnia tych standardów, więc nie ścigamy się tam. Dobrze, że mamy tor w Poznaniu, ale myślę, że jego właściciele powinni myśleć o innych seriach wyścigowych.”
Impreza zakończyła się próbą bicia światowego rekordu na przejazd największej kolumny aut marki Renault.
Zdjęcia:
komentarze
1. norek7107
pobił rekord toru ?
2. Maciej166
Nie, nie pobił. Ogólnie to nikt z organizatorów nie mierzył na początku czasów przejazdów. Później ktoś tam zmierzył i wyszło 1:15 z hakiem - tak mówił na scenie Bieleninik.
3. muminek94
Kurde ale powiem wam, że impreza jak dla mnie bomba... I dostałem autograf na koszulkę którą wygrałem w konkursie na udawanie dźwięku bolidu:D... Może ktoś to słyszał:D...??
4. intoxin
jA SŁYSZAŁEM , HAHA POLEWKA !
5. zula
Szczerze napisze, że powinni udostępnić więcej "pola" na torze, nie wszyscy mogli obejrzeć to wszystko, bo przy barierkach były tłumy. Dlaczego nie wpuścili wiarę np. na te małe wzgórza?! Miałem to szczęście, że Kubek kręcił bączki kilka metrów ode mnie i filmiki mogłem nakręcić. Niesamowite przeżycie. W TV tego nie odczujesz. I ten ogień z rur, hałas, wibracje w ciele! Ach... Zbieram pieniądze na prawdziwy weekend wyścigowy. Wszystkim przeszkadzał chyba upał - straszny... Megane trophy super jeździ, dźwięk niesamowity, osiągi także. Chyba to właśnie Karolina trzaskała nim te piękne bączki.
6. Uuk
Rozdawali en-dziny? :<
7. muminek94
no n-ginow tyle wypilem ze wstalem dzisiaj o 3.40 i nadal spac mi sie nie chce:D...
no ja dzisiaj stwierdzilem ze rok jade na wegry:D....
8. Sentec
Bylo zacnie. Zobaczyc Roberta w akcji na polskiej ziemi - bezcenne. Wszystkie wyscigowki - super szybkie i te brzmienie silnikow - az wyjechal Robert w R29... szczerze - bolid bije wszystko co motorsport jest w stanie stworzyc. Niesamowicie szybki pojazd. Ciarki przeszywajace cialo to standard. Kto byl ten wie. Czas okrazenia???? Na Motocyklowych Mistrzostwach Polski w klasie Superbike kreca 1:34. Robert mial kolo 1:15 - m a s a k r a
9. muminek94
jest tu osoba ktora wyrzucila mnie z kolejki przy symulatorze??...
jak nie to sorki za pytanie ale sie wkurzylem...
10. krulik
było prze-fajnie, przedostaliśmy się na łuk przed meta, widać było cały najazd, zakręt i prosta startu :D patelnie widzieliśmy w 2ch miejscach. megane trophy tez zaje*iscie chodzi! Z minusów to że pełno ludzi z małymi dziećmi w ten upal, nie wiadomo czego tam szukających. Ludzie narzekali ze nie ma trybun i nic nie widać, a nie potrafili znaleźć sobie dobrej miejscówki. Do tego ciężko było dostać się do którejkolwiek z atrakcji. Ogólnie ja dostałem to czego oczekiwałem - oglądnięcia na żywo fur w akcji z dobrego miejsca :)
11. adrols
Byłem tam z moim dzieckiem, 3 letnią córką. Na wszelki wypadek wysmarowałem Ją kremem, aby się nie zjarała od słońca i efekt osiągnąłem. Wprawdzie tak starałem się aby na słońcu nie była, ale o zacienione miejsce nie było tak łatwo. Dodam, że prawdziwy z Niej kibic, bo jak zobaczyła Kubicę, to powiedziała: "Ooo... Robert Kubica", a potem jak jechał bolid, to mówiła, że "Kubica ściga się z Hamiltonem" :D
12. kawkaz
A ja nie dojechałem :( Pojechalismy z kumplem na 2 moto i po 230 km a 50 przed torem kumplowi padł motor. Po ustaleniu sklepu z czesciami, przywiezienu ich i małej naprawie zrobiła sie 17:40 ;/ Jedyne co nam zostało to nawrota i powrót do domu. Jakby tego było mało od jarocina do sieradza jazda non stop w ulewie.
13. bigos
Niesamowite przeżycie, warto bylo przetrwac ten upał i zobaczyc R29. Dawno nie bylem po imprezie tak wyrąbany i ... brudny. Niestety wszedzie trzeba bylo stać na palcach, tłum okrutny.
14. muminek94
Wie ktoś może ile można wziąć za koszulkę Renault z własnoręcznym podpisem Roberta Kubicy...?? Nie chodzi mi o ten nadruk ale o prawdziwy autograf.
15. Janosoprano
@14-muminek-właśnie przez takich jak Ty mnie tam nie było, przyłażą i kręcą się-robią z tego jarmark, zdobywają koszulkę z autografem a później bezczelnie pytają ile można za nią dostać. To powinno być płatne wtedy zapewne takich jak Ty by tam nie było, i na palcach by nie trzeba stać.
16. sebekorzel
jakby nie ten skwar to nawet nie było źle jak na tor Poznań....najlepsze było to jak Kubek jeszcze dobrze nie skończył jeździć a prawie wszyscy już wychodzili....a co fo tego udawania dźwięku to przecież tam same dzieci po 5 lat się wygłupiały.
17. muminek94
Janosoprano - sorki że źle zadałem pytanie... Ta koszulka jest dla mnie bezcenna...!!! Się śmiałem, że może za 100.000zl bym sprzedał... Chodziło mi bardziej ile jest warta wg was:)... Przepraszam jeszcze raz wiem, że mogłem tym niektórych urazić... Nie o to mi chodziło...
18. F1_Fan
Witajcie,
Mieszkam w Poznaniu no i oczywiście nie mógłbym nie przyjść na tą imprezę. Z Matim postanowiliśmy przyjechać o 7:00 ( baliśmy się o miejsce ) A, że brałem udział w próbie bicia rekordu - mój nr 254 :) wjechaliśmy bez problemu na teren toru.
Zaskoczyła mnie ilość ludzi ok. 140 000 ....szok to prawie tyle ile na Hungaroringu w Budapeszcie ale prawda jest taka, że gdyby wejście było płatne to byłoby może z 50 000. ale co tam ... Przejazdy Roberta , Czapki i Kochańskiego z paliwem w oponach było super :) ale największą niespodzianką było to, że jak już z 90 % kibiców opuściła tor, my czekaliśmy na próbę bicia rekordu to usłyszeliśmy ryk silnika. I wtedy pojawił się jeszcze na 10 kółek Jerome d'Ambrosio...jechał równie szybko jak Robert...no może ciut wolniej ;) a potem znów pojawił się Renault Trophy :) ...mieliśmy taki bonus :) Powiem Wam, że było rewelacyjnie i poczułem ten smak co w 2007 i 2008 na Hungaro :). Pozdrawiam wszystkich
19. Janosoprano
@17-Muminek-rozumiem ale swoje słowa podtrzymuję, z tym że nie do Ciebie lecz ogólnie.
@16-Sobekorzel-możesz wyjaśnić-jak to-nie skończył jeździć a wszyscy wychodzili ? To jest właśnie to-ponagrywali co chcieli i nara-to jest właśnie kibicowanie w PL. Ja właśnie dlatego tam nie pojechałem a mam 55 kilometrów. Pozdrawiam.
20. F1_Fan
no i widziałem pajacowanie muminka94 na scenie...i powiem, że gdybyś był prawdziwym Kibicem F1 czy Roberta....nigdy ale to nigdy byś nie zapytał o wartość tej koszulki....dla mnie to byłaby wartość mentalna nie do sprzedania.
21. Janosoprano
@18-F1_Fan-i to mi się podoba :)
22. sebekorzel
19.
Robert robił chyba swoje przed ostatnie okrążnie a tłumy chyba z 80% już zaczeły wychodzić a później jeszcze był przecież porzegnalny przejezd w CC i jeszcze na dodatek Ambrosio później śmigał i kręcił też bączki a nie było już w wtedy większości ludzi,
a jeśli chodzi o Muminka i jego pytanie ile jest warta koszulka z podpisem to odpowiem tyle co koszulka. Na węgrzech jestem od dwóch lat i uwierz mi że tam nie ma takiego problemu podejść w odpowiednim momencie i poprosić w języku polskim Roberta o podbis. tutaj te tysiące były tylko dla niego i praktycznie był nie dostępny tam tak nie jest, Robert nie jest raczej tak oblegany ;]
23. muminek94
tak wiem... gówno ze mnie a nie fan dlatego jechalem 250km i pchałem się aby dostać ten autograf... źle zadałem pytanie i teraz mam... orientacyjnie chciałem wiedzieć... tak poprostu z ciekawości... jutro idę zrobić antyramę i będzie sobie czekać aż się wybiorę na jakieś GP...
24. fanAlonso=pziom
zazdroszcze wam wszystkim mnie zaczeło chciec się płakac jak zobaczyłem w tv tą imprezę niestety nikt z znajomych nie jest fanem f1 jak ja jakby nie te upały to może poszedłbym na piechote czyli ok 500 - 600 km...
jak zobaczyłem niektórych tam to mi się wstyd zrobiło bo widac było że przychodzili ludzie nieobeznani aby tylko wziac autograf i zobaczyc kub i koniec ja bym tam koczował od świtu do nocy !
25. sebekorzel
a nie wie ktoś czy będzie dzisiaj jakaś relacja w tv. dzień dobry tvn czy cos.. wsumie widziałem tylko samochód tvp
26. Tomcio73
@14-muminek jesteś żałosny. Też właśnie dzięki takim jak ty nie udałem się na tą imprezę, mimo że mam tylko 70 km.
27. egonF1
Ja tez byłem i bło zajefajnie, miejscowke znalazlem, nagrałem parę fajnych filmikóew i ogólnie jest ok ;)
Czy koledzy, których spotkałem przy siatce podczas jazdy Roberta są tutaj ? jeden jest z Leszna ;)
28. F1_Fan
@24. fanAlonso=pziom, ja spędziłem tam czas od 7:00 do 19:30... i nie przejmuj się....następnym razem jak będzie F-1 show to przyjeżdżaj...ugoszczę Cię....i oprowadzę Cię po torze Poznań :)
29. F1_Fan
@27, gdzie stałeś ?? Ja stałem przy siatce gdzie kręcił bączki miałem czarną czapkę Ferrari :)
30. petrov
Byłem i powiem szczerze, że było zajebi..... tylko nie wiem po co ludzie przychodzili z małymi dziećmi, które tylko jęczały i zajmowały miejsce :| Mnie to nie zbytnio nie przeszkadzało, ale słyszałem sporo ludzi którym to przeszkadzało. Udało mi się przejechać na symulatorze i stać blisko podczas przejazdów, także Kubicy oraz Ambrosio! Już w najbliższy weekend jadę na GP Niemiec na torze Hockenheimring, mam nadzieję na wspaniały występ RK, ciekawe kiedy odbędzie się kolejna taka impreza, może w przyszłym roku? byłby wspaniale, tylko wolałbym aby wstęp był płatny, wtedy połowa "bydła" by nie przyszła... Może uda mi się złapać Roberta w Niemczech, a później we Włoszech, gdzie także będę na GP :D Już nie mogę się doczekać, szczególnie Monzy ;]
31. kyle8
Ehhh, gdyby nie te 500 km do Poznania na bank bym tam był... Ale jak zobaczyłem te dzikie tłumy to sobie pomyslalem czy połowa tych ludzi przyszła z pasji do F1 czy dlatego ze bylo za free... xD
PS. chcemy Renault F1 Show w Krakowie xD
32. saint77
Szkoda tylko, że z organizacją rekordu było tak kiepsko.
Ponad godzinę dodatkowego czekania w samochodach bo ktoś sobie dodatkowo śmigał Renault Megane po torze.
Ktoś jeszcze był? Mo numer to 857.
33. egonF1
@29 no to stałes gdzies niedaleko ;)
34. bizi
Nie zaluje decyzji o pojechaniu na tor :) mieszkam w Minsku Mazowiecki wiec to 370 km namowilem 3 kupli ktorzy wogole sie tym nie interesują i tez byli zafascynowani.Na miejscu bylem kolo 8 rano jak tylko mozna blo wejsc popedzilem co sil.Pierwsze co w oczy rzuca sie duza scena a na prawo padok:) dwa bolidy :)laptopiki podlaczone no i nakryta meganka Kuybka:) odrazu wiedzialem ze to tu sie bedzie dzilalo a nie na scenie :)cierpliwie czekalem na przyjaz roberta jak sie pojawil mialem jako jeden z nielicznych przybic mu piateczke:) gdy ludzie zorjetowali sie co sie dzieje wszystku rzucilo sie na no wlasnie miejsce :))))Po wywiadach i odebraniu przez Kubice samochodu zdolalismy go znow przywolac tym razem rozdawal autografu,wszyscy przygotowani pocztowki,plakaty kartki:) ja mialem koszulke bmw sauber:) z bialym paseczkiem na rekawie krzyknalem do Kubicy Robek Robek strzelk mi na rekawie doslownie tak:) Robert bez wachania wzialk moja reke i podpisal sie na rekawie koszulki :)) mowie Wam jerstyem przeeee szczesliwy.Nie bede kometowal przejazdu Roberta bo kazdy widzial:) Wrazenie nie samowite mysl mialem tylko jedna :)) czubek :))) Czekam na kolejne takie imprezy !
35. Roll
Tak za rok też na pewno będzie! I znów trzeba będzie tam być!
36. petrov
34. bizi koszulka BMw sauber, ciekawe co Robert pomyślał ;]
37. saint77
@14 muminek94 - człowieku, po co to piszesz?
Pojechałeś tam aby teraz sprzedawać koszulkę z autografem Roberta?
Ja tam stałem 2 godziny i przepychałem się do pierwszego rzędu aby dostać autograf, nie udało mi się. Ale i tak jestem zadowolony z imprezy.
Jakbym miał cokolwiek z podpisem Roberta, dodatkowo specjalnie dla mnie podpisanym to nigdy bym tego nie chciał sprzedać a już zwłaszcza na drugi dzień ...
38. FLV
Dlaczego nikt nie wspomnial o fantastycznej postawie D'Ambrosio? Facet pokazał klasę!
39. FAster92
22. Właśnie co do tych autografów na Węgrzech, jest coś takiego,że kierowcy po 1 treningu rozdają autog. tylko jest do tego wyznaczone miejsce. Ja jeżdżę już od 2 lat na Węgry i nie wiem gdzie to się dokładnie znajduje i czy nie trzeba mieć specjalnych biletów. Często też na zdjęciach pokazywane są te momenty. Czy wiesz może o czymś takim?
40. petrov
Ja miałem troszkę ponad 500km z Białegostoku, po prostu nie mogłem tego przegapić, o tak sobie zrobiłem powrót z Białego do Częstochowy przez Poznań :] a autograf, niestety sam go nie dostałem tylko moja dziewczyna się tam dobiła i wzięła z dedykacją dla siebie i dla mnie :D i nawet nie myślę aby sprzedać podpisaną koszulkę, pamiątka na całe życie :]
41. muminek94
tak... już w domu wiedziałem, że wygram koszulkę, zdobędę autograf i sprzedam ją za 50zł żeby mieć na chipsy....:/.... chyba sam w to nie wierzysz... 2 godziny powiadasz... jak rozdawał autografy przez 25min??... czy ja chce to sprzedać??... dobra wiesz lepiej, co chce z nią zrobić... Panie Tomcio 73... myślę, że prawdziwy fan pojechałby bez względu na innych ludzi... tym bardziej, że miałeś 70km...
42. FanWebbera
17. muminek94 , stary nie przepraszaj, rzygać mi się chce jak czytam takich jak 15. Janosoprano, którzy oczywiście interesują się F1 od roku przed 2005, wiedzą wszystko lepiej, a każdy kto ma inne zdanie to na onet, żenada, miej jaja i nie płaszcz się przed takim fanami F1
43. sebekorzel
39.
wiesz co ja byłem pierwszy raz tylko z ojcem w 2007 i w 2008 z kolegami i najłatwiej spotkać Roberta na spokojnie jest w czwartek ale to trzeba sie nastać bardzo długo bo nie wiadomo dokładnie kto i o której godzinie sie tam pojawi i oczywiście w piątek wtedy kiedy jest najmniej osób, a już sobota i niedziela to inna bajka trzeba mieć specjalne chyba jakieś bilety na padok :/
44. nikodem.stu
A ja z Władysławowa miałem jakieś 370kmi nie żałuje że pojechałem, ale dobić sie do Roberta po autograf graniczył chyba z cudem. Przejazd bolidu utkwi mi w pamięci pewnie na długo. Aczkolwiek sama organizacja wszystkiego odbiegała daleko od ideału. Walące się wszędzie śmieci, tłumy ludzi w kilometrowych kolejkach po wszystko, brak zimnych napoi, w co niektórych stoiskach brak jakikolwiek napoi a upał niesamowity. Ludzie musieli skakać, stać na śmietnikach (ewentualnie z nich spadać :)) lub siedzieć na drzewach żeby mieć lepszy widok. Gdyby poprawili całą organizacje było by przepięknie.
45. fanAlonso=pziom
28 dzięki może się spotkamy kiedys
46. sebekorzel
44.
No organizacji oczywiście brakowało ale to Polska i zdążyłem się już przyzwyczaić. Ale żeby zimnego piwka nie było to skandal !! :)) dobrze że jointa przynajmiej wziełem ze sobą na tor :)))
47. F1_Fan
46. w *uj mi zaimponowałeś
48. masabitumiczna
miło że po oficjalnych przejazdach Roberta w bolidzie F1, były potem dodatkowe Troophy i Jerome w bolidzie, 80% ludzi wyszło pewnie z różnych powodów, ja np. musiałem zrobić tego dnia 560 km do domu i byłem sam jak palec, noc wcześniej przespałem 3 h w samochodzie na parkingu i uwierzcie mi nie miałem innego wyjścia niż wyjść zaraz po przejazdach Kubicy, wyruszyłem o 16:45 do domu dotarłem o 23:45, @12. kawkaz podziwiam Cie jeśli jechałeś w tą burzę na motorze ja w samochodzie srałem w gacie, w koleinach pełno wody - co chwile aquaplaning i boczny silny wiatr, a wycieraczki nie wyrabiały. Najlepsze było to, że większość ludzi myślała, że Jerome to Wilaij...
49. Xardas
Ze Stargardu miałem zaledwie 200km wiec nie było możliwości żeby nie przyjechać. Organizacja jak dla mnie bardzo słaba - nawet jakiegoś telebimu nie było - a zobaczyć co się działo przy "boksach" i samego Roberta mogła nieliczna grupa / chyba ze machającego przy przejazdach/ do tego biegający Bieleninik krzyczący co chwilę jak to jest zaje..... i że jest pięknie itp. Zimnego napoju nie dało się kupić wiec w luce prawie 3h w której nic się nie działo zgodnie z planem imprezy musieliśmy skoczyć do poznania i tam zrobić zakupy i wrócić co nie było łatwe przez wielkie korki- ale udało się na przejazdy renault trophy Nie wiem czy to samo renault odpowiedzialne było za organizację ale te osoby mogą się uczyć chociażby od bmw którego miasteczko w warszawie biło na głowę imprezę w poznaniu - co mnie bardzo zaskoczyło bo szczerze liczyłem na coś dużo lepszego. A na koniec organizatorzy zafundowali olbrzymi korek przy wyjeździe z parkingu. Ale jeżeli jeszcze nikt nie słyszał silniku bolidu F1 to była to jedna z nielicznych okazji w Polsce - mazurek dąbrowskiego zagrany właśnie przez silnik był naprawdę czymś wyjątkowym , no i 20 min sesja przejazdów Roberta rekompensowała wszystkie niedogodności. Ogólnie super że impresa się odbyła i fajnie że na torze - ale organizacyjnie słabo.
50. sebekorzel
47.
Mordo w *uj to ty masz dziur w głowie.
51. Janosoprano
@42-FanWebbera-Stary nie przepraszaj...hah ha- on ma ze 16 lat no i fakt jest stary Fanie Webbera (bo od tego roku daje rade dopiero Webber-Ty to jesteś Fan).Żal takich jak Ty którzy wyjeżdżają z takimi tekstami o onecie itd,o jakimś roku 2005 itd. Idź pluć jadem gdzieś indziej .
52. mdm
ja miałem z Elbąga 340 km - no i oczywiście nie żałuję wyjazdu , ale przyznac muszę iż organizacja to pozostawiała wiele do życzenia......... , organizatorzy chyba się nie spodziewali takich tłumów, tor opuszczałem dośc późno i widziałem jaki ŚMIETNIK POLACY zostawili po sobie , fakt brak śmietników itd, ale na miłóśc boską ja miałem chyba z 8 pustych butelek po napojach i potrafiłem je ze sobą nosic i wyrzucic je do miejsca przeznaczenia.A punktów sprzedaży napoi i jedzenia to jak na lekarstwo . :(:(
Ale generalnie jestem zadowolony - zamierzony cel osiągnąłem.
Pozdrawiam
53. Janosoprano
Del - sporo zdjęć - bardzo kompetentnie :)
54. sebikos
49. Xardas nic mi lepiej nie wspominaj o BMW w Warszawie bo 1000 km przejechane za darmo, bo zamkneli się na paru metrach kw i "już nie wpuszczamy". W Pozaniu były chociaż hektary, wszyscy chetni weszli (choć trochę za dużo), był prawdziwy tor, prawdziwy przejazd, było super. Ale gastronimia tam to kompletne dno ponoć 150 tyś ludzi 34 stopnie i brak wody do kupienia, nie wspominając o jedzeniu.
55. incogn1to
Witam wszystkich serdecznie . To mój pierwszy jak na razie wpis na tym forum , choć czytam je dość regularnie . Co mi się rzuciło w oczy i niezbyt mi się podoba ? określenie "bydło" na ludzi , którzy mieli , tak sądzę , jedyną okazję aby zobaczyć bolid formuły 1 w akcji lub choćby usłyszeć ryk jego silnika . Jeżeli co niektórym nie podoba się fakt iż impreza była darmowa i było tyle "bydła" to nic nie stoi na przeszkodzie abyście wybrali się na wyścig Formuły 1 na Węgry lub do Niemiec . Tam "bydła' nie będzie . Jeżeli chodzi o imprezę . Organizacja na prawdę pozostawiała wiele do życzenia a wyjazd z parkingu to była istna udręka . Ale warto było ... warto było usłyszeć i poczuć potęgę bolidu . Aż ciarki po plecach przechodziły . Wiem jedno . Wybieram się na wyścig bo wrażenia jakie pozostały po Team Show nie pozostawiają wielkiego wyboru :) Chcę więcej ... o wiele więcej . Tak na marginesie . Niech choć 5-10 % ludzi , które było obecne w Poznaniu , myśli o zobaczeniu prawdziwego wyścigu na własne oczy . To się nazywa skuteczna promocja w/w wyścigów . Brawo Kubica , brawo N-Gine .
56. pawel3012
Byłem w Warszawie, przejechałem 160 km lecz mnie nie wpuścili, niestety do Poznania mam bardzo daleko, a w dodatku sam bym nie pojechał bo by mi rodzice nie pozwolili ;)) mam 16 lat więc o żadnym prawie jazdy nie ma mowy, a jestem niestety jedynym fanem F1 w rodzinie ;) za kilka lat może odwiedzę jakieś GP lub chociaż na Team Show gdzieś wybędę.
57. yorker
Witam wszystkich. Moje odczucia z tej imprezy. Mimo wszystkich niedociągnięć organizacyjnych takich: za mało stoisk z jedzeniem, a przede wszystkim, napojami, w szczególności z wodą. (przecież było ponad 30 stopni :D), bardzo mała ilość śmietników!, później wyglądało jak wyglądało. Jeszcze jeden taki mniejszy minus dla mnie osobiście to to że było trochę stosunkowo mało jeżdżenia po torze. Na tyle godzin trwania imprezy, korzystając, że impreza odbywa się właśnie w towarzystwie toru... chociaż przez te 3 h mogło coś tam śmigać po torze, no ale to moje taki moje odczucie. Poza tym nie będę narzekać. Dużo ludzi - nie każdego stać na wyjazd na GP, a każdy chyba chciał zobaczyć Roberta na żywo, nawet Ci co specjalnie nie są fanami F1. Ja w każdym razie zobaczyłem to co chciałem, byłem w różnych miejscach toru, zdjęcia filmiki mam i muszę przyznać, że jestem pod pełnym wrażeniem bolidu, renault trophy, jazdy, ryku i tego co zobaczyłem. Byłem też bardzo blisko jak Robert przejeżdżał koło mnie i nawet wykręcił bączki. Przeżycie nie do opisania :). Aż ciarki przechodziły jak bolid sunął koło mnie. Mimo iż kilka rzeczy w przyszłości trzeba by było poprawić mi się bardzo podobało. Mój cel i marzenie - wybrać się na weekend F1!
58. yorker
Co prawda autografu ani koszulki nie mam. Piątki Robertowi też nie przybiłem. Ale imprezę uważam za udaną. Oby więcej taki z udziałem F1
59. Borys__
Pomińmy to, że było gorąco. Pomińmy to, że była słaba organizacja. Pomińmy to, że były wszędzie kolejki. Pomińmy to, że po całym dniu byłem cały brudny i śmierdzący. Odczucia jakie przywiozłem z tego toru będę pamiętał do końca życia. Kiedy Robert wysiadł z samochodu i pokazał się kibicom to aż mi się chciało płakać. Wszyscy krzyczeli "Rober, Robert...", "Robert mistrzem świata..." itp. Miałem to szczęście, że stałem zaraz przy padocku F1. Widziałem jak Kubica udziela wywiadów itp. Mam autograf i jestem bardzo szczęśliwy. Niestety później wypchnąłem się z tego tłumu, bo myślałem, że jak Kubica porozdawał autografy to ludzie się stamtąd rozejdą. Niestety myliłem się. Później dojście do barierki nie było już możliwe. Kiedy Kubica jeździł bolidem po torze ja przeniosłem się pod wiadukt. Może ktoś z forumowiczów też tam był? Teksty ochroniarza: "Odsuńcie się!!! No odsuńcie się, bo nie będzie jeżdżenia" rozbawiły kibiców. Ogólnie to warto było. Dźwięk bolidu jest jak muzyka. To coś co zapadnie mi w pamięci na zawsze. BYŁO WARTO !!! Na koniec dodam, że mam do Poznania jakieś 120km i nie mogłem przegapić takiej okazji.
60. fan massy
zazdroszcze wam ;D
61. thc26
polowa tych zdjec to jakis hlam,pole i tlum ludzi
62. riddick22
Czy Robert zrobił tym jakiś nieoficjalny rekord toru? Czy może w ogóle nie było tego typu przejazdów?
63. Borys__
Z tego co wiem rekordu nie było. Powinno być w necie gdzieś napisane dokładnie ile było ludzi, czy padły jakieś rekordy itd. Niestety nigdzie nie mogę tego zobaczyć.
64. incogn1to
Nie wiem ilu ludzi mogło tam być, ale jeżeli napiszę, że około 100 000 to chyba się dużo nie pomylę . Nie poznasz dokładnych danych . Nikt nie jest w stanie tego policzyć tym bardziej , że wstęp był wolny . Tłum był wszędzie . Dosłownie . Dookoła toru , przy bandach nie było ani trochę wolnego miejsca . Koczowałem 2 h w lasku (w cieniu :D) aby mieć dobre ujęcia .
65. JoeCotton
JAK BĘDZIE WYGLĄDAŁO EURO 2012 ???
Koszmar....Zabrałem żonę, tylko po to , żeby zostawić samochód i iść pieszo tpionym asfaltem na Tor Poznań.
- KOMPLETNY BRAK ORGANIZACJI,
- ORGANIZACJA IMPREZY PRZY RÓWNOLEGŁYM REMONCIE - BUDOWIE NAWIERZCHNI DRUGIEJ NITKI DO ŁAWICY,
- WSTYD DLA POZNANIA, KTÓRY BYŁ PRZYNAJMNIEJ DLA MNIE WYZNACZNIKIEM DOBREJ ORGANIZACJI;
- ZERO WIDOCZNOŚCI NA SAMYM TORZE - LUDZIE SAMI ZABIERALI ŁAWKI Z OGRÓDKÓW KEBABOWYCH;
- ZOBACZY RZECZ FANTASTYCZNA SPRAWA...ALE ZA JAKĄ CENĘ ??? TŁUMY PRZEPOCONYCH LUDZI NA WĄSKICH ŚCIEŻKACH I DOJŚCIACH DO TORU - MAM NADZIEJĘ, ŻE NIKOGO NIE STRATOWANO.
- BAŁAGAN , SYF, SZKODA, ZE U NAS TAK ZAWSZE MUSI BYĆ, KTOŚ POWINIEC ZA TO ODPOWIEDZIEĆ.
- SĄ LUDZIE , KTÓRZY PRZYJECHALI WIELE SETEK KM- ICH SZKODA NAJBARDZIEJ.
66. gumisss111
Byłem i powiem że organizacja to totalna klapa aż się nie chce o tym wszystkim pisać. Sama obecność Roberta wystarczyła jednak z nawiązką żeby dobrze się bawić. Nie udało mi się jedynie autografu zdobyć. Ale w sierpniu na Belgii będę miał kolejną okazję:) Pozdrawiam wszystkich co się tam wybierają.
67. petrov
61. thc26 wcale nie musisz oglądać tych zdjęć, nie pasuje to na onet!
65. JoeCotton takiej organizacji można było się spodziewać, ja przejechałem ponad 500km i nie żałuję, a że był upał to co oni mieli klime na dworze zamontować żeby ludzie się nie pocili? gorzej by było jakby padało... i może następnym razem nie pisz z capsem :| żal
68. saint77
@65. JoeCotton - racja w 100%, zwłaszcza z widocznością toru.
Jeśli ktoś chciał mieć widok na odcinek większy niż 300-400m musiał zabezpieczyć sobie wcześnie miejsc i nie ruszać się nawet na siusiu:))
Większa część "miejsca dla widzów" to metrowa barierka oraz dwa płoty siatkowe uniemożliwiające oglądanie zdarzeń na torze.
Skandal. Jechałem prawie 200km, chociaż miałem okazję zobaczyć Roberta na żywo, posłuchać jak udziela wywiadów, o tyle dobrze. W jednym miejscu udało nam się "przełamać"płot i dostać się pod tor, i nawet "security" nie udało się nas wypędzić....
69. masabitumiczna
@ 67. petrov nie wyganiaj go na onet, bo przyznam szczerze, że sam zrobiłem kilka fotek (stojąc w tłumie, a nie na mostku), które by z gracją zastąpiły niektóre z tej galerii, mam na myśli zdjęcia np. pustego toru, jeśli tez zdjęcia zrobił ktoś kto miał akredytacje ( a tak wygląda połowa z nich) to krótko mówiąc zmarnował tą akredytację, chodzi mi o to, że na tych zdjęciach powinny być bolidy F1 i meganki troophy, a nie sam tor i barierki, bo nie dla reklam n-gine tam ludzie przybyli tylko dla wyścigówek, do autora: bez obrazy
70. saint77
@66. gumisss111: masz już zaklepany bilet?
Bo ja musiałem zrezygnować z wyjazdu na Węgry z uwagi na brak dobrego miejsca.
Stojące mnie nie zadowala bo słyszałem, że na torze w Budapeszcie miejsca stojące są w większości do bani (poziom widoku podobny do tego na torze w Poznaniu:)", a na te najdroższe po 400 Euro mnie jeszcze nie stać.
71. zula
59. Borys_ Byłem pod wiaduktem, ale jak jeździł Ambrosio. Ochroniarz rzeczywiście coś ględził, kazał nam się trochę odsunąć itp. Na tej prostej bolid jeszcze bardziej hałasował i dodatkowo dźwięk kumulował się pod tym wiaduktem ;) Ja po przejazdach Ambrosio udałem się już w drogę powrotną, przez to słońce byłem już ledwo żywy, przez cały dzień starałęm się dużo pić, można było dostać udaru ;/ Gratuluję, że udało Ci się zdobyć autograf. Do zobaczenia na torze ;-)
72. gumisss111
@68 @70 saint77 byłem tam gdzie Ty security trochę zasłaniało ale miejsce było niezłe tylko że siedziałem w mrowisku heh.:) Bilet na Belgię mam już zaklepany u znajomego w Niemczech, byłem juz w Spa 2 lata temu i całkiem fajne miejscówki na "zielonym":)
73. sk0k
joecotton czy ty powazny jestes ?? to poznan organizował ta impreze ? odnosnie remontu drogi, to mieli zatrudnic milion chinczykow zeby szybko zdarzyli naprawic trase ? poza tym skad ty sie urwałeś, że na tor jechałes bukowska ?????? ja z ronda kaponiera jechałem rownoległa trasa do bukowskiej czyli autostrada A2 i dojechałem w 15 minut z zegarkiem w reku. na samym torze nei spotkałem sie z zadnym tlumem. stałem na lini start meta i poza mna bylo tam 20 osob a że ludzie sa leniwi nie mogli dupy ruszyc 300 metrów dalej i sie tłoczyli na nasypach zaraz przy wejsciu to niczyja wina, jedynie ich samych. odnosnie kolejek do wszystkich atrakcji to co sobie myslales ? ze ty jeden przyjedziesz zobaczyc kubice na torze i nie bedziesz musial sie przeciskac przez innych ludzi ? odnosnie roztpoionego asfaltu to napisz do renault zeby nastepnym razem podeslałi ci na dach domu helikopter lub zorganizowali impreze zima.... ps nie pisz duzymi literami bo w internecie uznawane jest to za krzyk....
74. thc26
67.kolego nie wyjezdzaj z takimi tekastami czlowieku,mowie co sadze o polowie tych zdjec.
75. Borys__
71...Ja się zwinąłem jak Kubica skończył kołować bolidem. Wtedy tłumy ruszyły do swoich samochodów. Żałuj, że nie byłeś wcześniej..ten ochroniarz był the best.
76. maxmer
74. thc26. fakt... foty chyba robil mocno ... slepy?! hi hi hi ... ludzie z wolnej reki robili o niebo lepsze!.. pozdro 4 all!!
77. sk0k
ps zdjecia totalna żenada, przedmowca ma absolutna racje. mysle ze ulgowo i tak do tego podszedl mowiac o polowie zdjec.... ndst za brak zadnego z aut w akcji, ndst z minusem za wklejani zdjec typu nabazgrane znaczki merca, vw i podpisy ksywek na zakurzonej szybie...
78. Janosoprano
@77-sk0k-Szok, tym nabazgranym się nie przyjrzałem - fakt że do tej strony takie coś nie pasuje. Chciałbym wiedzieć co autor zamieszczający miał na celu.
79. yorker
@65. JoeCotton
aż brak słów na to co piszesz. Żal mi Cię jak nie wiem. Następnym razem, przed kolejną imprezą organizowana ma torze poznań, wszyscy poprosimy, aby specjalnie dla Ciebie rozwinęli nie topiący się asfalt, najlepiej w kolorze czerwonym.:) Do R. Grobelnego zwrócimy się o zakończenie wszelakich prac remontowo-budowlanych, oraz poprosimy ludzi aby się nie pocili, a także jak Ty się będziesz zbliżał aby obejrzeć coś na torze, żeby wszyscy Ci się usunęli. Jestem ciekaw jak Ty byłeś spocony i jak bardzo pachniałeś paniczu. Na drugi raz weź żone do restauracji klimatyzowanej, a nie narzekaj.
To że nie wszystko było dopracowane to wszyscy widzieli. Sama impreza w sobie była super. To może lepiej żeby nic nie było organizowane, przynajmniej by nikt nie narzekał. Żal mi Cię naprawdę JoeCotton, biedny Ty musiałeś takie katorgi przejść...Żal :/
80. WojtaZ
Witam
Nie spodziewałem się wielkich rzeczy i ich nie dostałem. "Atrakcje" były takie sobie (np. dla kogoś kto nigdy nie grał w rFactor mogło być fajnie). Na szczęście przejazdy Roberta mi wszystko wynagrodziły ponieważ nigdy wcześniej na dobrą sprawę nie widziałem i nie słyszałem bolidu Formuły 1 ani Roberta.
68. saint77 Wspomniałeś, że zniszczyliście płot przy toże... Nie przyszło Ci do głowy, że po coś on tam stał?? Wiem ,że to mało prawdopodobne ale gdyby się coś stało mogli ucierpieć ludzie. Ochrona nic nie mogła zrobić i ktoś ten płot musi naprawić.
81. Filip1507
rFactora to ja mam na pc wiec zadna frajda :) ale megane chetnie bym obejrzal
82. petrov
74. thc26 a od kiedy jestem twoim kolegą? a jeśli ci zdjęcia nie pasują to ich nie oglądaj!
83. FAster92
Tak poza marginesem . Co niektórzy piszą, że będą mieli szansę na zdobycie autografu RK na GP ! Mógł by mi ktoś powiedzieć czy na Węgrzech można w ogóle coś zdobyć wiem, że po piątkowych treningach kierowcy mają czas na ich rozdawanie. Czy trzeba mieć jakiś specjalny bilet, i gdzie takie miejsce się znajduje?
84. thc26
82.czlowieku nie mow mi co mam robic co ty masz 15lat
85. nikodem.stu
Ja stałem godzinę w kolejce do symulatora po to żeby zrobić dwa kółka w rfactor którego mam u siebie na kierownicy którą też mam u siebie :) Poza tym widział ktoś tych typów co stali na śmietniku i wywinęli orła? hehe
86. Budyn_F1
Szkoda ze mnie tam nie bylo mialem za daleko moze jak za rok bedzie taka impreza to sie przejade.
87. masabitumiczna
@ 85. nikodem.stu - ja stanąłem w kolejce jakieś (3-4 minuty) przejechałem dwa okrążenia, wygrałem z przewagą kilkunastu sekund, w sumie dokładnie nie wiem bo jak wychodziłem to jeszcze jechali i wcale nie żałuje wizyty w tym namiocie
88. petrov
84. thc26 dobra skończmy te przekomarzanie... Co do symulatora to czekałem dokładnie 9 min, co trochę spoglądałem na zegarek, ale warto było, nigdy nie grałem w rfactor więc to był mój debiut ;] gierka nawet nawet... A co do tych co spadli ze śmietnika - hahahahaha widziałem i ryłem z nich jak głupi ;]
89. bananTHC
DO TERAZ SŁYSZĘ TEN DŹWIĘK BOLIDU!!!!!DŹWIĘK ZBIJANIA BIEGÓW COŚ PIĘKNEGO!!!DŹWIĘK NA PROSTEJ MASAKRA
90. ZbyszekB
Miałem nic nie pisać ale nie wytrzymałem jak przeczytałem dyskusję pod tym artykułem. Nie byłem na pokazie bo nie mogłem. Myślałem że zobaczę na tej stronie jakąś fajną fotorelację ale niestety strasznie się zawiodłem. To co można zobaczyć to totalna porażka. Kadry całkiem przypadkowe tak jakby zdjęcia robił jakiś ślepiec (nie mylić z niewidomymi) i ograniczał się tylko do wciśnięcia spustu. Oczywiście mogę zrozumieć że mogło nie być warunków na dobre zdjęcia ale w takim razie nie należało ich wstawiać. A jak już ktoś się zdecydował to trzeba było wstawić kilka przebranych. Przykładowo zdjęcia numer 057 i 058 są prawie identyczne. Co to niby jest? Konkurs pt. "czym różnią się te zdjęcia"? Jeśli faktycznie ten pstrykacz (bo fotografem go nie można nazwać) miał akredytację to zmarnował ją całkowicie. Następnym razem jak będziecie mieli znów akredytację na podobną imprezę to dajcie znać a pokażę Wam jak się robi takie fotoreportaże - a nie jestem zawodowcem.
91. ZbyszekB
Dodam jeszcze że obejrzałem sobie zdjęcia na onet.pl i każde z nich jest lepsze od tych tutaj razem wziętych.
92. rydz14
Mnie dziwi ( wiem że to jest nie na temat ) czemu Renault nie przetestuje nowej osłony silnika takiej jaką ma większość zespołów. Myślę że powinni to zrobić
93. fotoman
ten portal schodzi na psy, zjeżdża po równi pochyłej, coraz bliżej dna, zdjęcia są przykładem, opóżnienia w przekazywaniu wiad., ramka z GP Wielk.Brytani, jak Niemcy juz za pasem, ehhh
coraz rzadziej tu zaglądam, a jak juz to sa samym końcu, po innych portalach
94. macwrc
Jak dla mnie to impreza była super, ale nie dzieki organizatorom bo organizacja była tragiczna. Największe wrażenie zrobił oczywiście Robert nie tylko jeżdząc bolidem i megankiem ale pokazując jak potrafi sie zachowywać wobec swoich fanów i kibiców. A najwiekszym zaskoczeniem było jak tłum ludzi nie dawał wyjechać z toru A.Borowczykowi i M.Kochańskiemu prosząc o autografy a podobno bardzo sie ich nie lubi za komentarz podczas weekendów wyścigowych. Przy okazji pozdrawiam śliczną Kasie i dziękuje za pogawędki podczas czekania na przejazdy Roberta. Pozdro dla wszystkich
95. F1_Fan
65. JoeCotton daj spokój i nie przesadzaj...trochę obiektywniej :) wkurzyło cię kolego po prostu to, że musiałeś naginać asfaltem...ale spójrz z innej strony...jakie to jest zainteresowanie...jaka skala...a jeśli chodzi o Euro to jak szedłeś to zapewne zauważyłeś jak prężnie robią drogi dojazdowe :) pozdrawiam CIę :) i Twoją żonę
96. kam39
zdjęcia to totalne dno
97. F1_Fan
no fakt fotki nie zachwycają...Kempa jak byś potrzebował korespondenta z Poznania to się piszę...mail [email protected] pozdrawiam, aparat Nikon D80
98. saint77
@80. WojtaZ: nic nie zniszczyliśmy, tylko przesunęliśmy, a ściślej mówiąc wysunęliśmy rurkę z zaczepu.
Naprawa będzie się ograniczała to włożenia jej z powrotem, czyli jakieś 2 sekundy:)
Jeśli w ogóle tego płotu nie zdemontują po imprezie.
Więc spoko:)))
99. Janosoprano
I zero odpowiedzi-Del może wytłumaczysz wszystkim o co chodzi z tymi zdjęciami ?
100. masabitumiczna
@ 99. Janosoprano - Ty byś tłumaczył po takiej fali krytyki?
101. Pełek
a ja jechalem 300km az ze Strzelec Opolskich i tylko po to zeby zobaczyc to na zywo i nie zaluje chodz dojazd kiepski ale czego sie nie robi dla tego dzwieku a jak Robert krecil baczki to juz w ogole byla jazda :D:D:D fajnie bylo i nie ma co nazekac ;)
102. JoeCotton
79. yorker - Kolego tu nie chodzi o mnie , ale o Hiszpana , albo innego Brytyjczyka, który przyjedzie na Euro 2010...Co napiszecie ? Żeby sobie alternatywnej trasy poszukali ? Przecież oni pogubią się w tych korkach. Czas przestać się oszukiwać. Jak powiedział sam RK " łatwiej jest wymienić to czego u nas nie ma - niż to co jest "
103. del
Zdjęcia nie są mojego autorstwa , więc z krytyką i oburzeniem nie do mnie, zajmował się tym kempa, więc jak ktoś bardzo potrzebuje więcej informacji niech napisze do niego na maila (podany po kliknięciu na link redakcja).
Pozdrawiam (wszystkich krytykantów również).
104. ambasador23
Prawda jest taka, że ta impreza oprócz celów marketingowych Renault, przyniosła dużą wartość dodaną dla popularyzacji F1 w Polsce. Tutaj w ogóle nie chodziło o to aby na tor przybyli wyłącznie ludzie interesujący się F1. To była impreza masowa o charakterze otwartym i moim zdaniem - impreza udana. Spójrzcie ilu z Was, zapałało ogromną chęcią wybrania się na jeden z weekendów F1. Oczywiście były pewne niedociągnięcia, natomiast większość z nich wynikała z faktu, że nie mamy w Polsce toru z prawdziwego zdarzenia do przeprowadzenia takiej imprezy (kto choć raz był na prawdziwym torze F1 wie o czym piszę, z resztą mówił o tym sam Robert). Co by jednak nie pisać sam fakt, że tak wielka rzesza ludzi zechciała udać się w okolice Poznania, aby zobaczyć Roberta i poczuć smak F1 jest sukcesem. Pozdrawiam wszystkich kibiców sportów motorowych/Roberta Kubicy/F1 i tych "starych" i tych "nowych" :), RB
105. riqoor
Było nowe skrzydło? :P
A tak serio to musiała być świetna zabawa. Szkoda, że nie dałem rady przyjechać. :/
106. chmura
Po przeczytaniu wszystkich komentarzy żałuje, że mnie nie było. Dziś z samego rana zajrzałem na portal, bo myślałem, że obejrzę zdjęcia - niestety lipa :( jeśli ktoś ma fajne fotki z tej imprezy to prosiłbym o opublikowanie w necie - gdziekolwiek na jakiejś galerii i proszę o wklejenie linka.
107. Fanka1_1988
A mnie nie było i bardzo tego żałuje! Bardzo dużo bym dała żeby zobaczyć Roberta w akcji. A do tego dostać jego autograf na koszulce...
Serio żałuje, że nie dałam rady przyjechać:( Pozdrawiam fanów F1
108. chmura
A zapomniałem o jednym - sam nie pojechałem, bo nie było chętnych znajomych. Następnym razem to trzeba się zmówić z tydzień wcześniej i jechać w komplecie (4 osoby autko). Co do zdjęć to mogę odpalić galerię jeśli ktoś zdecyduje się opublikować zdjęcia.
109. kosanr1
Ahh... My Polacy zawsze coś jest źle. Ja się dobrze bawiłem i tyle. Nie byłem tam by zwracać uwagę na jakieś braki w organizacji imprezy. Chyba nie taki był cel tego wszystkiego.
110. mosm
Fatalna organizacja imprezy. Nie można było ani wjechać ani stamtąd wyjechać. Na terenie organizowanej imprezy namioty dla aut, już stolików do zjedzenia czegoś nie mozna było osłonić namiotami, itp. Olbrzymia ilość błędów organizacyjnych. A pan Kubica - wszystko fajnie ale jakiś mało sympatyczny dla tych swoich kibiców. Ogólnie porażka!!!
111. piotri
Cóż, jeszcze nigdy nic nie napisałem na tej stronie więc czas najwyższy. Trochę jestem załamany poziomem niektrórych komentarzy. Niektórzy uważają, że to było tylko dla prawdziwych fanów i reszta pospulstwa nie miała prawa tam przyjść, zwłaszcza dzieci, inni wogule uważają, że przyszło "bydło" bo impreza była darmowa, kolejny jest zły bo dla niego nie zdążyli drogi wybudować. Cóż trochę ogłady panowie. Jestem z Poznania i wcale nie chce tego miejsca bronić. Dojazd jest jaki jest, tor jest jaki jest, ale niestety póki co jest to jedyny tor wyścigowy w Polsce i nic na to nie poradzimy. Spodziewałem się że będą korki więc starałem sie dotrzeć na tor na 9. Slyszałem w tłumie komentrze ludzi którzy jadąc do Warszawy jak było miasteczko BMW wogule tam nie zdowałi dotrzeć ze względu na korki albo nie zostali po prostu już wpuszczeni. Tutaj byl rozległy teren więc tylko się cieszyć, że każdy mógł wejść i zdołał dojechać. Żeby obejrzeć przejazdy na prawdę nie trzeba było stać w tlumie przy padoku i scenie, bo można było stanąć w innym miejscu wzdłuż toru itd. Sama impreza to było to czego się spodziewałem. Generalnie wrażenie na mnie zrobił przejazd bolidu. Pozostałe przejazdy to raczej żadna atrakcja. Jesli chcecie zobaczyć auta w akcji to zapraszam na "normanly" wyścigowy weekend do Poznania, a zapewniam was, że będziecie bardzo zadowoleni. GP Polski: kilka Porsche GT3, Karolina w Megane i wiele innych aut lub wyścig dlugodystansowy: 2 godziny scigania bez przerwy! To dopiero robi wrażenie, co prawda to nie F1 ale też nie przejazd na "sucho" 2 aut, tylko prawdziwe ściganie, wyprzedzanie i nie żadko kolizje. Wiecej informacji zawsze możecie poszukac na www.aw.poznan.pl
Pozdrawiam wszystkich fanów wyścigów.
112. mosm
ZGADZAM SIĘ W PEŁNI Z KOMENTARZEM "65. JoeCotton" BARDZO TRAFNE PODSUMOWANIE IMPREZY.
113. Janosoprano
@103-Del - tu nie chodzi o krytykę - ale sam spójrz na te zdjęcia. Pozdrawiam
114. jajjo82
trochę jakby www.formula1.com wraz z berniem zazdroszcza robertowi i nam takiej popularnosci i swietnej frekwencji ze nie napisali ani zdania o tym co sie działo w poznaniu a napisali że vitalij był w moskwie?o co tu chodzi? troche czuje sie niedoceniony jako Polak...
115. kosanr1
@114. jajjo82 no niestety tak juz jest. Rosja jest lepszym celem dla Berniego niż Polska. :( Ale za to Robercik jest lepszym kierowca od Witalija a to jest wazniejsze :)
116. matibak
a pobito ten rekord w liczbie renówek w jednym ciągu???
117. worm
hej, pozdrawiam wszystkich zadowolonych i tych mniej;)
ja osobiście należę do tych zajefajnie ZADOWOLONYCH!!!! czekałam na autograf od Roberta już kilka lat, byłam na GP, ale się nie udało..
NGRF1S było kolejną szansą na zdobycie podpisu, więc się nawet nie zastanawiałam, pojechałam;)
czekałam 5 godzin przy barierkach w tym upalnym słoncu, na szczęście w dobrym towarzystwie;)
autograf zdobyłam dopiero po przejezdzie Roberta bolidem.. och spełnienie marzeń..!!!
na więcej wiadomo że nie można było liczyć, wkońcu Robert to wielki talent, każdy kto był na miejscu był dla niego,
te kilka sekund podpisu sprawiło że nie wspominam już 8 godzin podróży wte-wefte i upalnego wyczekiwania, jestem zachwycona i czekam na kolejną taką imprezę;D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
118. Adam1209
Najlepsze było Hymn Polski z bolidu Renault R30
119. Xardas
R29 - to był zeszłoroczny bolid
120. lipens
Silnik to chyba taki sam i w R30 i w R29 ;))
121. nowyziomal
FOTY TO STRZELAŁ APARATEM 0,3 MEGAPIKSELA Z MANGO
122. jack1
117. worm.jezeli to ty na daniela krzyczałaś Castellani to ja stałem obok ciebie i powiem ci ,że cieszę się że w końcu dostałaś ten autograf bo jesteś prawdziwą fanką RK. pozdrawiam cię.
123. Marti
Z komentarzy userów ogólnie nie bije jakiś szczególny zachwyt nad tą imprezą :-))
Robert nie doczeka się GP Polski - krótka i zwięzła krytyka z jego strony ;-)))
124. mobster
Na imprezie nie byłem, a jakość zdjęć (która jest tragiczna) zniechęca!
125. re-reikorp
Naród głodny grand prix i taka prawda. Podobnie było z pit lane parkiem, sranie na całą Polskę. A dla mających wciąż zaciesz z tego happeningu, to powiem, że takie imprezy to tylko namiastka prawdziwego GP:) No nie tak jest?
126. HornetFire
Usunięty
127. Tutankhamun
126, ja tobie polecam mlodego modelarza
128. Oski9191
http://www. you tube. com/watch?v=bZThepw6Vtw dla tych co nie widzieli ;)
129. aees
Usunięty
130. Oski9191
a jaki inny portal sugerujesz? :D
131. lesio70
witam mam pytanko.. skoro w poznaniu jechał bolid f1 to może padł rekord okrążenia? czy ktoś sie orientuje jaki czas miał Robert i jakie jest najszybsze okrążenie?
132. Skoczek130
Kurde, gdybym o te 200 km mniej od Poznania mieszkał, z pewnością wybrałbym się na SHOW!!! No ale jak zawsze wszystko daleko... ;///
133. Borys__
Ja czytałem, że rekord został pobity, ale nie wiem jaki czas "wykręcił" Kubek.
134. radzix
pisałem że będzie bydło i było wiadomo bo za darmo...150tys ludzi, byłem gotowy na najgorsze po pit lane park w stolicy i tak też się stało, wiec zdziwieniem organizatorów iloscią osób jestem zaskoczony, pomijam upał na to nikt nie miał wpływu, szkoda że, aby dostać wodę i n gine trzeba było powiedzieć że ktoś zasłabł ;) kupić nie można było bo się wszystko skończyło, o 11godź już w butikach nie było smyczy do kupienia czy tańszych gadżetów, zostały, czapki ,koszulki, polówki i parasole, do namiotów z atrakcjami nie można było się dostać wszędzie pełno ludzi dodatkowo masakryczna temperatura zniechęcała skutecznie do stania w kolejce, wszyscy spoceni brudni itp itd :P, szkoda że od 13 do 15 na torze nic się nie działo a ludzie z nudów robili sobie zdjęcia fur na parkingach a było co podziwiać, ferrari, dodge viper, nissan skyline GTR i inne, o 16 wreszcie nastała godzina zero szaleństwo furia istne wariactwo to co Robert wyprawiał na torze bolidem i to wynagrodziło wszystkie te niedogodności, chodziło o to żeby poczuć namiastkę wyścigu i to się Renault udało, a dźwięku F1 na torze można słuchać cały dzień 8 cud świata, nie narzekam opisałem to co sam tam zobaczyłem, warto było jechać, ogólnie Poznań sporo zarobił na tej imprezie stałem 40min w kolejce żeby coś zjeść w parszywym MC donaldzie :P nocowało pewnie też sporo osób, przy darmowym wstępie impreza nie mogła wyglądać inaczej więc nie narzekajcie
135. melo
Na torze w Poznaniu nie byłem więc go nie oceniam, natomoast byłem na Magny Cours we Francji ,oraz Silverstone. Ogólnie tory oki ale szału na mnie nie zrobiły;) Silnika Poberta w Poznaniu nie słyszałem, ale za to słyszałem silnik R28 na hamowni w Mecachrome (23 000 obr/min) podczas gdy na torze max moze się kręcić 18 000 obr/min (przepisy) ;) wrażenia akustyczne- nie potrafie ich opisać, gdyby nie super wytłumienie hamowni i zabezpieczenia słuchu , dzisiaj pewnie bym nie słyszał;) Pozdro
136. kuczek
coś pięknego ;d za rok na setę będę zdam prawko i jadę;d i na Węgry jak mi na to kasa pozwoli a wiecie ile bilet kosztuje ?na Węgry ?
137. kuczek
Jeszcze Polska nie zginała :D...coś zajbist... słyszeliscie jak grali hymn bolidem ;D ajc ;D szkoda ze na żywo tego nie widziałem aż mi się w oczach mokro robixD
138. aees
Usunięty
139. aees
Usunięty
140. Jacu
....No ta.. idea fajna, pomysł fajny a wykonie i organizacja jak zwykle do du.... porostu Polska. żadnego telebimu, żadnej możliwości zobaczenia czegoś więcej jak się od 4 rano nie warowało... Ale i tak warto było pojechać, żeby posłuchać muzyki v8 przy 18-tys. obr/min ;) i poczuć tą prędkość. Niesamowite było to, że czekając w swojej dziurze w płocie na - dosłownie :) - "dużej patelni" z palcem na migawce słyszałem jak Kubek zbijał przed "ostatnim prawym" a już chwilę później celowałem z 6,5 klatkami na sekundę na wyjściu z patelni i trafiałem za każdym razem tylko jedno idealnie wycelowane zdjęcie :]. Co za prędkość.
141. rybkag
http: //f1. f-e-n. net/index. php/ url18141 Zabawa Roberta w Poznaniu w jakości HD 12 min.
142. fankaVettela
Robert w Poznaniu, a w tym samym czasie Sebastian u siebie w Heppenheim :) szkoda że nic tu o tym nie wspomniane... http://www. youtube.com/ watch?v= MLD1AUm6d4A
143. kempa007
jeszcze button i pietrow w Moskwie i pewnie pare innych imprez na swiecie :-)
144. Pretender
byłam, przeżyłam i nie żałuję .. zgadzam się z 134.radzix organizacja poległa praktycznie na całej linii, dziewczyny z punktów informacyjnych nie były do końca zorientowane gdzie maja odbywac sie poszczególne wydarzenia niby okreslonego harmonogramu ... ehh .. mimo wszystko warto byłowstać przed 5 rano przemierzyć ponad 200 km i być tam ... dla tych kilku kółek Roberta w bolidzie .. piękna muzyka i tak jak ktos wcześniej napisał mogłabym tego słuchac przez cały dzień ...
Nie liczę, że zorganizują taką imprezę za rok ale myślę, że może prędzej za dwa- trzy lata jak Robert będzie jeszcze z nimi.... myślę że Renault nie spodziewało się takiej ilości kibiców i stąd te niedociągnięcia organizacyjne
145. fankaVettela
143 kempa, w sumie racja , chociaż o tych dwóch akurat nie zaszkodziłoby wspomnieć :-) ale oczywiście Ty tu rządzisz :-))
146. regi_usun
Byłam wraz z zet-em i kolegami z Kwidzyna. Oczywiscie pojechaliśmy sprzętami (GSXR 1000 K7, GSXR 1000 K8, GSXR 1000 K4 i GSXR 1000 K7). Miło było się przejechać do Poznania płatną z prędkościami powyżej 280km/h. Na miejscu o godz. 10.00 i na dzień dobry 4km korek do toru. Postawilismy sprzęty i do środka. Każdy na wejściu dostał puszkę N-gine. Idziemy do punktu informacyjnego po jakiś plan imprezy a tam okazuje się że nie ma czegoś takiego. Były plakaty i ulotki o autach Renault ale też już ich nie ma bo polskie bydło brało po 20 sztuk na osobę. Idziemy do sklepiku. Zet chciał kupić plakat z RK aby później zdobyć autograf - nie ma plakatów w sprzedaży - to może chociaż bolid w skali 1:18 - niestety nie ma bo nie dojechały. Koszulki t-shirt były po 140zł. Kupilśmy chorągiewki po 15zł i czapeczki po 90zł i idziemy coś zjeść. Nie ważne czy stoisz za piciem, jedzeniem, lodami czy goframi - wszędzie kolejki po 40 minut przy temperaturze powyżej 40 stopni. Tor Poznań - chyba tylko z nazwy. Przecież tam nawet trybun nie ma. Gdybyśmy nie pożyczyli ławki z baru to nawet byśmy Roberta nie widzieli na torze. Z fajnych rzeczy to oczywiście wszystkie przejazdy. Megan Trophy robił wrażenie, mazurek z silnika no i oczywiście Robert w bolidzie to Masakra:) Machaliśmy mu ostro i nam też pomachał a w 4 przejeździe zatrzymał się koło nas i pokręcił parę bączków:) Na koniec komuś się poszczęściło - Robert rzucił w tłum swoje rękawice:) Po wszystkim wychodzimy i znów lipa - tysiące ludzi jak szprotki wychodzą główną bramą. Jeden krok na 15 sekund - masakra. Organizatorzy powinni się przejechać na festiwal Heinekena to może by się czegoś nauczyli. Pozdrówki dla wszystkich którzy tam byli i dla wszystkich fanów F1.
147. zet_usun
Potwierdzam wszystko to co napisała regi. Byłem 2 metry od Roberta i nie udało mi się zdobyć autografu - szkoda:( Pozdrówki dla wszystkich fanów F1:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz