WIADOMOŚCI

  • 25.07.2010
  • 11118
Alonso zadowolony z wygranej
Alonso zadowolony z wygranej
Fernando Alonso jest zadowolony z poprawek w bolidzie Ferrari, które pozwoliły mu skutecznie walczyć w Grand Prix Niemiec. Hiszpan stwierdza, że aktualnie nie ma sensu patrzeć w klasyfikację kierowców, gdyż ostateczne rozstrzygnięcia pojawią się dopiero po ostatnim wyścigu.
baner_rbr_v3.jpg
„To bardzo ważna wygrana, która bierze się z ciężkiej pracy zespołu, który starał się nadrobić zaległości odseparowując nas od naszych głównych rywali. Wyścig po wyścigu, poprawki zastosowane w F10 okazały się być efektywne, a co za tym idzie, sprawiły, że bolid stał się bardziej konkurencyjny.”

„Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ zwycięstwo w Ferrari jest bardzo specjalnym uczuciem. W czasie startu zostałem zepchnięty na prawą stronę w kierunku muru przez Vettela, który patrzył jedynie na to, aby mnie zablokować, kiedy Felipe wykorzystał to, by nas obu minąć.”

„Potem starałem się trzymać jak najbliżej kolegi z zespołu i kiedy miał jakieś problemy, wyprzedziłem go. Jestem pewien, że Felipe myślał przede wszystkim o tym, co dobre dla zespołu, więc bezsensownym było podejmowanie ryzyka, kiedy Vettel nas doganiał.”

„Nie ma sensu robienie teraz podsumowań mistrzostw. Pokazaliśmy, co może zdziałać nasz pakiet w czasie normalnego wyścigu i musimy dalej pracować, zawsze próbując wyciągnąć maksymalną ilość punktów. Jak zawsze mówiłem, ostateczne zestawienie pojawi się w Abu Zabi.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

150 KOMENTARZY
avatar
Amnes

25.07.2010 20:19

0

Troche smutne cieszyc sie z takiego zwyciestwa.


avatar
maro1993

25.07.2010 20:19

0

„Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ zwycięstwo w Ferrari jest bardzo specjalnym uczuciem. W czasie startu zostałem zepchnięty na prawą stronę w kierunku muru przez Vettela, który patrzył jedynie na to, aby mnie zablokować, kiedy Felipe wykorzystał to, by nas obu minąć.” Biedactwo :( Jej...tak mi go szkoda, no zaraz uronię łezkę...aż mi sie....niedobrze robi :/


avatar
Fura

25.07.2010 20:24

0

jak mozna sie cieszyc z takiego zwyciestwa? nie rozumiem kolesia, chociaz pewnie to nie pierwsze takie jego zwyciestwo patrz. gp singapuru


avatar
Luna

25.07.2010 20:36

0

Alonso jest dla mniej największą glajdą tego sezonu. Skoro był szybszy od Felipe to dlaczego nie zafundował nam uczciwej walki? Jakim on musi być zepsutym człowiekiem od środka, zeżartym, bez skrupułów...


avatar
mapol

25.07.2010 20:39

0

popstrz na wszystkie wczesniejszw wyscigi,alonso byl zawsze szybszy 3-4 setne-przypadek


avatar
Asturia

25.07.2010 20:49

0

Czy nikt nie widział że Fernando nie cieszył się ze zwycięstwa tak jak zwykle on potrafi się cieszyć. Po wyścigu na pewno zorientował się co się stało i dlatego nie był tak szcześliwy jak zwykle. A na konferencji? no cóż musiał rżnąć głupka, przecież nie mógł powiedzieć tak zastosowaliśmy TO. Czy dziennikarze oczekiwali że Fernano i Felipe powidzą to oficjalnie? Też mnie nie cieszy takie zwycięstwo Fernando, wolałabym by wygrał w inny sposób.


avatar
Grzes_Majorka69

25.07.2010 20:50

0

@5 jak jest taki szybki to czemu go nie wyprzedzil rowną walką? co t jest do ch..a formula czy sprzedawane miejsc??? jest lepszym kierowca niz massa wiem o tym ale to nie znaczy ze musi mu ustepowac. bali sie ze vettel dogoni alonso? nawet massy ne dogonil wiec o czym mowa ze alonso by sie dal.? dla mnie ten espanol es una puta quejita de MIERDA!!!


avatar
Bożena

25.07.2010 20:53

0

no masz, pewnie każdy by się cieszył z takiego obrotu sprawy,ale to takie,takie,no właśnie jakie???


avatar
zabawny

25.07.2010 20:55

0

Wiadomo dlaczego Alonso i Hamilton nielubili się w mclarenie bo są tacy sami.


avatar
vukar

25.07.2010 20:55

0

Luna już ci to tłumacze dlaczego nie walczył. Przecież na początku walczyli obaj dopiero później Felipe go przepuścił i co miał zrobić? zatrzymać się za nim?? Co ty od niego chcesz? A czemu tak zdecydował Felipe aby uniknąć sytuacji jak było w przypadku Vetela i Webbera gdzie obaj w walce rozbili swoje bolidy. A Ferrari za dużo straciło aby teraz sobie na taką sytuację pozwolić. Szkoda że nie potrafisz pojąć tak oczywistej rzeczy


avatar
kam39

25.07.2010 20:59

0

ja to bym się nie umiał z takiego zwycięstwa ale on widocznie umie. Ferrari postąpiło dziś bardzo nie ładnie wstyd!!!!!!!!!


avatar
vukar

25.07.2010 20:59

0

Dla krytyków Alonso to rozumiem że każdy kolega z teamu kiedy jego partner zwalnia ma się zatrzymać i zapytać o co chodzi i się upewnić czy czasem go specjalnie nie przepuszcza czy to jakiś problem techniczny. Czepiajcie się kolesia co sugerował Felipe co ma zrobić a nie kierowcy który jedzie i nie w jego interesie jest analizowanie sytuacji w bolidzie kolegi


avatar
vukar

25.07.2010 21:01

0

A jak kam39 nie widziałeś to Alonso nie cieszył się za bardzo kiedy stawiał na podium po rozmowie z Felipe. Ciekawe czemu co?? ale pewnie nigdy się nie domyślisz


avatar
majkawiolka

25.07.2010 21:01

0

@ 7. Grzes_Majorka69 przeklinanie w jakimkolwiek języku zachowaj dla siebie, niektórzy tutaj znają hiszpański i Twoje słowa są nie na miejscu. Wg mnie Alonso dowiedział się o wszystkim po wyścigu i został postawiony w bardzo niezręcznej sytuacji. Dlaczego wszyscy mają pretensje do niego? Miał się zatrzymać? To wina zarządu zespołu i Felipe, że na to przystał. Pozdrawiam i radzę wziąć pod uwagę trochę obiektywizmu.


avatar
Oskaros1

25.07.2010 21:02

0

Ferrari za takie coś powinno byc ukarane !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powinny byc zaostrzone przepisy, żeby nie było czegoś takiego jak : ,, Fernando jest od Ciebie szybszy" . To skandal to co się dzisiaj wydarzyło. Jestem bardzo sfustrowany.


avatar
kam39

25.07.2010 21:03

0

13. vukar "ale ty mądry jesteś"


avatar
Polak477

25.07.2010 21:04

0

7. Być może by wyprzedził, ale to nie wina Alonso, Domenicali tutaj powinien polecieć, a nie Alonso, przecież po wyścigu pytał się co z Felipe, nic nie wiedział na 100% o tym manewrze. A TO jest zupełnie normalnym zjawiskiem, tylko, że Ferrari jest jako jedyne w tym sezonie i w jakiś 8 latach również za to karane. Napisałem już w temacie o karze dlaczego. Szkoda mi Felipe, ale akurat Fernando nie miał nic do gadania, jak Massa zwolnił to miał grzecznie za nim jechać? A Ferrari zrobiło to po to, aby nie doszło do sytuacji niebezpiecznej, bo już wcześniej Alonso próbował wyprzedzić i było bardzo blisko, tak mogli obaj nie ukończyć, albo ukończyć bez punktów kolejny wyścig, tak Ferrari zapobiegło niepotrzebnej walce. A Vettel doganiał ich i mądrzejsze było puszczenie Alonso, bo obaj strasznie przypalali gumy i cały czas tracili i na pewno gdyby cały czas jechali "za sobą" to Vettel by ich dogonił. Oczywiście ta sytuacja jest przedstawiona z punktu widzenia zespołu, kibicom może się nie podobało, ale to było już wiele razy w innych zespołach również. Chociażby Kubica w Kanadzie.


avatar
monselice

25.07.2010 21:04

0

Oj ludzie tak było jest i będzie wasze nerwy nic nie zmienią,pomyślcie o Rubensie ten to dopiero ma co wspominać...To wielkie pieniądze są więc nie ma sentymentów. Nie nie mówię że mi się to podoba ale tak już w tym "sporcie"jest.


avatar
eisenwolf777

25.07.2010 21:05

0

Po prostu Massa puścił Alonso, i zrobił to bezczelnie i czytelnie nie tylko dla sędziów ale dla wszystkich którzy ten moment widzieli. Kara powinna być nie sto tysiecy tylko co najmniej milion $. Można to było zrobić umiejętnie tak by nikt nie pomyślał o przekręcie, a tak wyszło jacy z nich kierowcy szachraje


avatar
iceman09

25.07.2010 21:06

0

vukar taką decyzję by uniknąc możliwej kolizjii jaki był z Webberem i Vettelem powinien podjąć Alonso a nie Massa. Dobrze pamiętam GP Turcjii 2007 gdzie Raikkonen większą część wyścigu jechał tuż za Massą, chociaż był od niego znacznie szybszy. Też to były pozycje 1 i 2. Wiemy jaki ma Alonso charakter, jeszcze te bezczelne żale do Inżyniera, że Felipe mu nie zjechał z drogi.


avatar
vukar

25.07.2010 21:07

0

Oskaros1 a nie frustrowało cie kiedy Battonowi kazali oszczędzać paliwo i wtedy Hamilton go wyprzedził?? a dzisiaj jak Button Hama doganiał to kazali mu nie oszczędzać paliwa (co pewnie kazali Buttonowi)?? ale to cie nie frustrowało. Kiedy w tamtym sezonie Hilfeld przepuścił Kubicę też cie to nie frustrowało. Ale to w oczy kole że aż nie możesz wytrzymać. Bądź chociaż konsekwentny


avatar
iceman09

25.07.2010 21:11

0

mnie zapadło w pamięci podczas gp Turcjii tego roku, że to Hamiltonowi kazali oszczędzać paliwo i wtedy to Button dojechał do niego i zaczęli walczyć. Chyba, że mówisz o innym wyścigu vukar


avatar
vukar

25.07.2010 21:11

0

Iceman09 Massa wtedy walczył o tytuł a Rikkonen nie. Pozatym były sutuację jak Raikkonen przepuszczał Masse kiedy on walczył o mistrzostwo i co??


avatar
vukar

25.07.2010 21:12

0

Mówie o tym wyścigu iceman kiedy to Button był PRZED Hamiltonem i mu kazali oszczędzać paliwo a Hamilton go wtedy wziął


avatar
Ataru

25.07.2010 21:14

0

Bardzo sie ciesze ze zwyciestwa Fernando. W pelni na nie zasluzyl, on sie cieszy, cieszy sie Hiszpania, ciesze sie i ja. I slusznie, teraz jakis quadrun po mistrzostwo, w koncu jeszcze polowa sezonu przed nami.


avatar
iceman09

25.07.2010 21:15

0

Słuchaj vukar. W 2007 roku to Kimi został mistrzem świata, w tamtym wyścigu też o ten tytuł walczył. I powiedz, albo raczej napisz który to był wyścig bo nie pamiętam


avatar
vukar

25.07.2010 21:20

0

Ok racja kimi był mistrzem w 2007 ale pamiętasz też jaka była sytuacja punktowa kiedy nie wyprzedzał Massy. Ano zajmowali 1 i 2 miejsce i obaj walczyli o tytuł. Tak wieć 2 miejsce nic mu nie szkodziło. A pamiętasz rok później kiedy to Raikkonen nie miał szansy na tytuł a o ten tytuł walczył Massa?? wtedy Raikkonen go przepuścił. Wybacz ale nie pamiętam jaki to dokładnie był wyścig


avatar
vukar

25.07.2010 21:24

0

Może Massa nie zajmował 2 miejsca wtedy w 2007 w generalce (nie pamiętam dokładnie) ale Kimi miał dostateczną przewagę nad pozostałymi że 2 miejsce mu nie szkodziło za bardzo


avatar
GrzesB

25.07.2010 21:28

0

Alonso to cienias i śmierdzi wszędzie gdzie się pojawi. Dawno temu mówiłem, że KUB-ALO to wcale nie jest dobry pomysł!


avatar
iceman09

25.07.2010 21:28

0

Nie pamiętasz jaki to był wyścig bo pomyliło Ci się z Hamiltonem, bo to jemu gdy jechali na pozycji 1 i 2 po wypadku Red Bulli kazali oszczędzać paliwo i nagle Jenson się zbliżył do niego. I tamten wyścig w turcjii 2007 odbył się pod koniec sierpnia, więc mistrzostwa już były bliżej końca niż teraz. Massa ma jeszcze szanse na tytuł, nie tylko teoretyczne. Kimi w 2008 roku ich nie miał, nawet zespół nie polecił mu żeby przepuścił Masse, żadnej rozmowy nie było podobnej do dzisiejszej. Kimi go puścił sam od siebie, bo pamiętał co dla niego zrobił Felipe w 2007 roku.


avatar
Luna

25.07.2010 21:35

0

Hmm ciekawe czy brazylijscy kibice wezmą przykład z hiszpańskich i na gp w listopadzie wygwiżdżą alonso?


avatar
fanAlonso=pziom

25.07.2010 21:35

0

to przepuszczenie źle rozegrali ale poza tym fajnie że Fernando wygrał chociaż mogli powiedzieć save fuel itd


avatar
Oskaros1

25.07.2010 21:37

0

21. vukar Tylko teraz omawiamy incydent dzisiejszy z udziałem Ferrari. Po prostu nie powinno byc czegoś takiego jak przepuszczanie. Denerwuje mnie przede wszystkim ten komunikat przez radio i załatwianie takich spraw w "białych rękawiczkach".


avatar
F1_Fan

25.07.2010 21:37

0

za Alonso idą lepsi sponsorzy...ot polityka Ferrari....ech


avatar
vukar

25.07.2010 21:39

0

tak masz racje co do tej sytuacji z wypadkiem z Red Bulli. Ale co do 2008 roku to tego nie wiesz czy nie dostał takiego komunikatu bo do roku 2008 (włącznie) to teamy decydowały które komunikaty mają być udostępniane mediom. Dopiero od 2009 mażemy słuchać wszystkie. No chyba że iceman pracujesz w Ferrari i je wszystkie znasz


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu