Dla mnie żenadą jest ustalanie śmiesznych dat prezentacji swoich bolidów a potem pokazywanie samych malowań na czymś co nie jest ani bolidem z zeszłego roku ani nowym. Chyba lepiej ogłośić ze wszyscy pokażą nowe bolidy na testach, anie robić z ludzi idiotów.

Nie ma czegoś takiego jak sztywny element. Wszystko pod odpowiednim obciążeniem się ugnie lub przechyli. Siła przeciążenia lub siła powietrza przechyla lub odkształca prawie wszystko. Dobrym przykładem są budowla takie jak kominy ( te z zbrojonego betonu, z cegły czy metalu) przechylają się nawet o kilka metrów. Jak ktoś nie wierzy niech uda się na szczyt komina energociepłowni w Toruniu a się przekona.

Czy to ważne czy ktoś klęka czy stoi czy w inny sposób wyraża swoja aprobatę do walki z rasizmem. Rasizm to między innymi wszystkie sposoby zniewolenia, narzucania swojej woli innym, by robili coś w sposób sobie narzucony a nie według własnej woli. Dlatego jak ktoś chce stać niech stoi. Ten co zmusza go do klękania sam przez to stosuje metody rasistowskie.

Czytając komentarze mam wrażenie że ze wielu z nas zapomniało jak brać przyjemność z oglądania F1. Ciągle tylko Robert taki albo taki itp. Przyjrzyjmy się innym zespołom, w każdym jeden z kierowców jest lepszy a drugi gorszy. Akurat Williams jest w tej chwili najsłabszym zespołem, ale niedawno podobnie było z Mclarenem ale jakoś się poprawili. Cieszmy się ze mamy Roberta jako etatowego kierowcę, i zrozummy to iż on przez ostatnie lata nie ścigał się w wyścigach F1 ani innych seriach wyścigowych na pełen etat. Jego kolega z teamu mimo ze jest debiutantem w F1 ścigał się na cały etat w podobnych seriach wyścigowych. I nie bronie tu Kubicy tyko cieszę się z tego co mamy. PS. Chwilami mam nadzieje ze Robert nie czyta niektórych komentarzy.

Dlaczego Merc jest daleko z przodu przed innymi(z wyjątkiem Ferrari) bo nie potrzebuje od kierowców kasy i nie zatrudnia dzieciaków bez doświadczenia. Gdzie by byli gdyby bolid "rozwijali" tacy jak w Williamsie. Co do Roberta, żeby rozwijać bolid trzeba nim jezdzic, a nie oglądać w garażu.

F 1 jakiś czas temu osiągnęła DNO, a teraz to DNO ODPADŁO! Kwalifikacje w tym formacie to kpina, dobicie słabszych. Po raz pierwszy zgodzę się z Bernie jak nazwał kwalifikacje w tym formacie "wielkie g...."

Nie lubię Vettela, ale po raz pierwszy gada z sensem. I za to mu chwała!

Myślę ze żaden nie zawinił. Sami jeżdżąc po ulicach mamy sytuacje w których musimy podejmować decyzje w ułamku sekundy. A teraz dodajmy ze my się nie ścigamy(przynajmniej nie wszyscy), i ze oni na torze pędzą po 300 km/h, i każdy z nich chce wygrać. To jest wyścig i takie sytuacje są i będą zawsze. Dla mnie to incydent wyścigowy.

Chciałbym nawiązać do ciągłego narzekania na silniki RENAULT, zwłaszcza Red Bulla. Skoro silniki te mają o ok. 80 KM mniej to w jaki sposób Ricardo był 3 w kwalifikacjach, bo przecież jego narzekający kolega aż 11. Myślę ze wreszcie widać kto jakim jest kierowcą.

Perez bardzo przypomina mi pewnego kierowce F1 z którym miał też nasz Robert K.Nakadžime, on też jeżdził bardzo kontrowersyjnie.

Przepraszam za te "Ssauberowi" ale pisze z małym fanem F1 na kolanach. Miało być Sauberowi (bez głupich skojarzeń)

12. SilverX Najszybsze nie znaczy najlepsze, a to właśnie najlepsze wygrywają. Gdyby wystarczyło do wygranej tylko to by bolid był najszybszy to bolidy przypominały by dragstery bo w nich liczy się to by byc najszybszym. Za to najlepszy bolid to taki który jest mieszanką wielu zalet a nie tylko najszybszy.

Nie wiem czy dobrze znam sie na sprawie ale w innych sportach za ustawianie winików groz ichyba sąd. Tylko w F1 jest inaczej? Bo takie ustalanie kto ma wygrac to przecież nic innego, Nieprawdaż?

A ja mysle ze z ECU było wszystko OK. a Webber po prostu cos testował dla kolegi z zespołu.JAK ZWYKLE.

W ferrari Massa, redbull Weeber, lotus Grosjan itd. Perez nie zdaje sobie sprawy ze on to nr. 2 w zespole czyli ten testujący dla lidera .

5. beret zgadzam sie z tobą. Najlepiej skierowac uwage na innych kiedy sie samemu cos kombinuje.

No to sezon znowu stał się nudny jak flaki z olejem, no chyba ze znowu odkryją gdzie nasz kochany Adrian z RB naciągnoł przepisy bo prawie zawsze jak coś wynajduje to po trosze jest to niezgodne z przepisami. Ale zanim to nastąpi to pewnie paluch będzie miał juz 3 tytuł w kieszeni. Szkoda bo sezon jak dotąd był bardzo ciekawy.

Vettel jak zwykle jak ma super samochód to jest najlepszy a jak go nie ma to kicha. Zaden z niego mistrz. Zdobyc mistrzostwo nie zawsze najlepszym bolidem to czyni mistrza a Vettel to przecietniak w stawce , majac bolid taki jak dostaje Seba wielu zostawiło by go daleko z tyłu.

Brawo dla Alonso, gratulacje dla Buttona i pogarda dla Vettela. Jak by miał choć troche honoru to oddał by pozycje tak jak powinien to uczynić. Wielkich mistrzów nie tworzą tytuły, tylko to jakimi są kierowcami a Vettel nawet nie dorasta im do pięt więc lepiej go nie porównywać do nazwisk takich jak Senna, Alonso,Schumacher czy inni.

"przepisy celowo uderzyły w Red Bulla"-śmieszne, przecież przepisy zawsze coś ograniczają, raz bardziej dotkną RBR a drugim razem Mclarena lub Ferrari. Pozatym RBR i tak naginał zeszłoroczne przepisy na ile było to możliwe. Takie jest zycie i trzeba sobie radzić więc niech nie płaczą tylko się wezmą do roboty.

To co mi sie podoba to to ze wszyscy muszą walczyć by ktoś ich nie przeskoczył, bo rok temu co by kto nie zrobił i tak Vettel był pierwszy.

Smieszą mnie niektóre komentarze. , jesteście pasjonatami F1 czy babami które komentują ubrania komentatorów TV i to co gadają. Jezeli choć troche się znacie na F1 to macie swoje zdanie i to co gadają ci z tv was zbytnio nie interesuje. Co do wyścigu brawa dla Buttona. Zobaczymy jak będzie dalej.

13.Z całym szacunkiem ale jeżeli!!! Caterham bedzie się rozwijał a LR będzie trzymał drogi którą obrał przez ostatnie dwa lata(czyli na dno) to ten pierwszy może zacząć walczyć o punkty.

Skoro fia faworyzuje jeden zespół, i po raz trzeci red bull bedzie dzieki temu ciagle wygrywac to fia samo zakłada sobie petle na szyje. Wyscigi pod dyktando jednego zespołu stają się coraz nudniejsze(a przepisy fia dodają tylko oliwy do ognia), a co z tym niesie mają coraz mniejszą oglądalnośc i mniejszą popularność(F1 staje się nudna), a to będzie powodowało ze coraz mniej firm będzie chciało sponsorować to kiepskie widowisko, zwłaszcza w dobie światowego kryzysu.

Z LR jest jak ze wszystkimi autami made in France ładnie wyglądają są stosunkowo wygone ale cała reszta to dno. Wie to każdy kto kiedyś miał Peugeota lub inne francuskie auto.