Zespół McLaren za sprawą świetnej formy Lewisa Hamiltona po raz kolejny sięgnął w tym sezonie po pole position. Za Brytyjczykiem w dzisiejszych kwalifikacjach znaleźli się Sebastian Vettel oraz Mark Webber.
Za czołową trójką uplasowała się para Brawn GP- Rubens Barrichello oraz Jenson Button. O ile Brytyjczyk zapewnił sobie tytuł mistrzowski już dwa tygodnie temu w Brazylii, o tyle Rubens Barrichello cały czas walczy o drugie miejsce w generalce z Sebastianem Vettelem. Obu kierowców dzielą zaledwie 2 punkty.Szóste pole startowe w dzisiejszych kwalifikacjach wywalczył sobie Jarno Trulli, który wyprzedził kierowców BMW Sauber. Robert Kubica był siódmy Nick Heidfeld ósmy. Na dziewiątym miejscu sesję zakończył Nico Rosberg z ekipy Williamsa, która walczy z zespołem Polaka o szóstą lokatę w klasyfikacji konstruktorów.
Na dziesiątej pozycji swoje zmagania w Q3 zakończył Sebastien Buemi, dla którego występ w Abu Zabi jak na razie jest wyjątkowo szczęśliwy.
W dwóch pierwszych częściach czasówki nie obyło się bez niespodzianek. Z rywalizacji o pole position odpadli zawodnicy Ferrari oraz Renault. Kimi Raikkonen odpadł w Q2, a Fernando Alonso już w Q1.
Jutrzejszy wyścig rozpocznie się o godzinie 14:00 czasu polskiego.
31.10.2009 15:11
0
Trudno, jakos to przezyjemy. Dobrze, ze Robert wszedl do pierwszej 10...
31.10.2009 15:12
0
No a teraz tylko jeszcze waga bolidów i wszystko wiemy.
31.10.2009 15:13
0
Czas Hamiltona jest niesamowity. Liczyłem, że BMW w pożegnaniu pojedzie z małą ilością paliwa na PP ;]
31.10.2009 15:13
0
Komentatorzy ani slowa o Kobayashim, ktory znowu swietnie pojechal i niewiele braklo by wszedl, do q3. Co za goscie
31.10.2009 15:14
0
HAM zapewne lekki, KUB dobrze :)
31.10.2009 15:14
0
Szkoda i jeszce raz szkoda ,trzeba poczekać na wagi bolidów wtedy mam nadzieję ,że ALONSO w wyścigu pedzie wspinał sie w góre stawki . ;(
31.10.2009 15:14
0
Drugi sektor to przepaść ale słowo KERS chyba wszystko tłumaczy
31.10.2009 15:14
0
mam nadzieję na świetny start Raikkonen'a
31.10.2009 15:15
0
Przede wszystkim trzeba poczekać na wagi, a potem będzie można cokolwiek komentować. Aczkolwiek wcześniejsze czasówki Roberta trochę narobiły smaku na wyższą pozycję :P Hamilton pokazywał swoją szybkość od początku, więc jego PP w ogóle mnie nie dziwi. Sądziłam, że Button albo Baricz będą na drugiej pozycji, tymczasem chłopakom z RBR udało się zająć miejsca tuż za Hamiltonem
31.10.2009 15:15
0
@3 a kto by to w BMW wymyślił?
31.10.2009 15:15
0
Jakoś Button nie jest dla mnie wielkim mistrzem. Ostatnio ma problemy w bezpośredniej walce z Barrichello (w kwalifikacjach i w wyścigu). Co by było gdyby nie było zadymy na początku sezonu z dyfuzorami? Zapewne Hamilton by już świętował mistrzostwo
31.10.2009 15:17
0
Nie podoba mi się słaba forma Renault...
31.10.2009 15:17
0
Oba BMW są ciężkie.
31.10.2009 15:18
0
No BMW przyzwoicie, ciekawe jakie będą wagi. Szkoda że Kubicy nie udało się poprawić czasu Pozycja Hamiltona nie jest niespodzianką. Masakryczne tempo ma. Obstawiam że jest dosyć ciężki (w porównaniu z czołówką przynajmniej). Ma takie tempo że nie musieli go mało tankować by zdobyć PP. Truli wyżej niż się spodziewałem. Buemi szybki ale mam wrażenie że ogólne STR ma szybki bolid całkiem. ALG się dobrze przyczynił dla kariery Buemiego, bo Szwajcar na jego tle wygląda imho na szybszego niż faktycznie jest (co nie zmienia faktu że jest dobry). A sam Alguersuari cierpi z powodu debiutu w środku sezonu.. Ciekawe czy zobaczymy go w przyszłym roku. Liuzzi i Kobayashi ok sobie radzą. A Poslat mnie wkurza tym że nie wysyła komentatorów na wyścigi, nie potrafi tak jak BBC zrobić wywiadów na żywo gdy trzeba, ale najbardziej mnie wkurzają te konkursy SMS .. Ale przynajmniej reklam nie ma w trakcie wyścigu. .
31.10.2009 15:18
0
No to gratulacje dla BMW. 4 rząd, to co prawda nie pierwszy ale i tak bardzo solidnie. Nikuś obok Robertaj! Oj będzie się działo!! Hamilton bezkonkurencyjny ... i tak z pewnością pozostanie w wyścigu. Ciekawie zapowiada się też walka Vettela z Barrichello o drugie miejsce w generalce. Trochę żal mi Kimiego. Pewnie inaczej wyobrażał sobie pożegnanie z Ferrari ale jestem pewien, że jutro powalczy o dobry wynik. Mistrz Button raczej nie stanie na pudle. Może być ciekawie. Okaże się czy na tym torze można wyprzedzać i jeśli tak, to w których miejscach.
31.10.2009 15:18
0
12. michal93 - Reno już nie rozwija tegorocznego bolidu obrali zupełnie inną koncepcję. To samo Ferrari
31.10.2009 15:21
0
Renault faktycznie porażka. Chyba im już nie zależy na tym, żeby dobrze zakończyć sezon albo po prostu z tego bolidu nie da się już nic wycisnąć.
31.10.2009 15:21
0
Ja już ktoś stwierdził Hamilton lekkim nie jest , tak mi się wydaje. Jezeli tak jest to stawka na koniec wygląda tak samo jak kwal. McL , RBR, Brawn. Zobaczymy jak to sie przełoży na przyszły sezon. Koval dostał po nosie za krytykę zespołu ;-)
31.10.2009 15:22
0
HAAAAAAAALTON. DEKLASUJE WSZYSTKICH. TAK BEDZIE. TERAZ PRZESTANCIE BRDZIC GLUPIE RZECZY. PRZYJNAJCIE ON JEST NAJLEPSZY. KOV W KTORYM MIEJSCU JEST? ON JEST TAAAAAKII SYMPATYCZNY . SZKADA MI , NAPRAWDE SZKODA. CHCE ZEBY POZOSTAL W F1. JESLI NIE MCL MOZE JAKIMS INNYM TEAMIE
31.10.2009 15:22
0
No cóż. Jak na przechodziny silnik Roberta to i tak całkiem nieźle. Hamilton - Vettel będzie łądny pojedynek. Kimi 11 - mina L. di Montezemolo mówiła sama za siebie.;-) H.Kovalainen - dla mnie kierowca porażka. F.Alonso - tragicznie. G.Fisichella zgodnie z oczekiwaniami - wstyd !!!
31.10.2009 15:25
0
A ja powiem inaczej odnośnie wag bolidów. Hamilton nie jest mocno zatankowany, na pewno ma mniej paliwa niż reszta (2-3 okrązenia) - różnica czasu jest zbyt duża (2 sektor). Za Hamiltonem miejsca 2-7 mieszczą się w 0.3 sekundy więc nie ma wielkich różnic. Kubica tradycyjnie okaże się ciężki i będzie szansa na dużą poprawę wyniku ;]
31.10.2009 15:25
0
I gratulacje dla Roberta na uzywanym , osiagajacym nizsza wydajnosc silniku P7 to dobry rezultat. Poczekajmy na wagi bolidow
31.10.2009 15:26
0
19. dody: Wyłącz Caps locka bo pachnie internetowym buractwem.. Mi to wygląda na super formę nie tylko Hamiltona ale i McLarena. Szkoda Kovalainena..
31.10.2009 15:27
0
11 Bygosie, Barrichelo tez mial dyffuzor. 6 razy wygrac prawie z rzedu nie jest latwym sprawa. Vettel mial najszybszy samochod w drugiej polowie. Co z tego NIC!!!!!!!!! Button jest wieeeeelkim mistrzem.
31.10.2009 15:27
0
@20 ris Jaki pojedynek :D:D Mimo iż nie przepadam za Hamiltonem, to Vettel może mu jedynie pięty polizać ;p
31.10.2009 15:27
0
Jeśli tylko Robertowi nie padnie jutro silnik, to powinno być sobrze.
31.10.2009 15:27
0
Oby silnik wytrzymal caly dystans
31.10.2009 15:28
0
Nie jest źle, ale mogło być lepiej i jeszcze może być - jutro :)
31.10.2009 15:31
0
Przed kwalifikacjami komuś się tu mażył dublet McL lol
31.10.2009 15:33
0
29. grzybo-jak sie nie myle to AndrzejOpolski o tym mazyl...
31.10.2009 15:37
0
To ja wam teraz Panowie przyszłosc przywroze . Przyszly sezon : liczyc bedzie sie 4 kierowcow Alonso/Hamillton/Vettel/Kubica po tym sezonie kubica zmieni team na ferrari za Masse a Vettel przyjdzie do Mclarrena i tak przez kilka lat znow rzadzic beda 2 potegi ferrari i mcl. Pozdrawiam
31.10.2009 15:39
0
25. Fox -,z założenia że sa na pierwszych dwóch miejscach to będzie pojedynek, a to, że KERS być może załatwi sprawę to inna sprawa. Ale nigdy nie mów nigdy ;-)))))
31.10.2009 15:39
0
Master 666 chyba też. No cóż, kibice McL z ogromnym optymizmem/poczuciem chumoru.
31.10.2009 15:41
0
31 tomasz Jestes bardzo kiepska wrozka. Obawiam sie Alonso bedzie gdzies w srodku. Kubica jesli nie w tylu, to moze gdzies w drugiej 10-ce. Hamilton, Button, Vettel beda walczyli ponownie. To napewno
31.10.2009 15:44
0
Jednak ciagle wydaje mi sie , ze kubica jesli dostanie bolid moze nie jakis ekstraklasa ale 'do jazdy'' wiedzac jak robert rowno jezdzi a renoo spala mniej paliwa , poza tym zwiekszona bedzie minimalna waga co jest z wielka korzyscia dla naszego. Co do Buttona , mysle ,ze brown gp nie bedzie miec juz takiej przewagi nad reszta stawki jak na poczatku tego sezonu a przeciez w drugiej czesci juz tak nie blyszczeli.
31.10.2009 15:47
0
31. @tomas7 .... ja bym do Ciebie kolego po wróżbę nie poszedł, bo coś mało realne te Twoje wróżenie ;( Hamilton i Alonso ... owszem, mogą rządzić ale czy razem z nimi porządzi Robert z Vettelem?? Śmiem wątpić ... niestety ;(
31.10.2009 15:49
0
Hamilton ma mało paliwa (14 kółek?), Heidfeld ma chyba więcej paliwa od Roberta (16) na jakieś 2-3 kółka . Niestety. Po podaniu wag będziemy oczywiście wiedzieli wiecej.
31.10.2009 15:51
0
Hamilton zdeklasował rywali! Mam nadzieję, że jutro wygra. @grzybo: wczoraj napisałem, że może wkońcu będzie dublet McLarena i miałem co do tego wszelkie przesłanki. Jak zapewne zauważyłeś, to wyścig jeszcze się nie odbył więc nie znamy miejsc poszczególnych kierowców ale pewnie Kovalainen nie zdobędzie 2-go miejsca chociaż jest uważany przez wielu forumowiczów za lepszego kierowcę od Hamiltona, prawda? @grzybo: mam nadzieję, że ewentualna wygrana Lewisa Hamiltona nie pozbawi cię "chumoru" :o)
31.10.2009 15:57
0
Kubica specjalnie nie narzeka na 7 miejsce, choć mogło być lepiej, jak mówił w jednym z wywiadów. Jeżeli już to narzekał na małe doświadczenie przy ochładzającym się torze w Q2 w porównaniu z treningami (awaria silnika w 2 treningu gdzie tor był chłodniejszy niż w 1 i 3 treningu- a wtedy jaki wiemy Roberta na torze nie było), i w związku z tym- problemy z dopasowaniem ciśnień w oponach. Ale ogólnie nieźle.
31.10.2009 16:03
0
38. AndrzejOpolski Masz rację zdeklasował ale w kwalifikacjach, poczekajmy na wyścig.Wszyscy wiemy,że jesteś zagorzałym fanem McL, a takie ironiczne docinki w stylu, że większość forumowiczów uważa Kov lepszego do Ham uważam za żenujące.Wiesz dobrze że Ham jest nielubiany z uwagi na swój styl bycia niekiedy na torze i w szczególności poza nim.A to że jest lepszy to oczywista oczywistość.
31.10.2009 16:03
0
24. dody Button, poza kilkoma pierwszymi wyścigami, kiedy był szum o dyfuzory, a Barrichello miał problemy z bolidem, nie pokazał nic mistrzowskiego! I tak jak w kwalifikacjach dzisiejszych, takie jest jego miejsce. Sorry, ale nie zachwycił mnie ten gościu w tym sezonie i w przyszłym zapomnimy o nim, jako mistrzu.
31.10.2009 16:06
0
Hamilton pokazał klasę juz wiadomo czemu Alonso uciekł z Maclarena. Najlepszy kierowca w stawce bez dwóch zdań
31.10.2009 16:08
0
Kovalainen może co najwyżej taczkami pojeździć.
31.10.2009 16:09
0
Dobrze BMW dobrze Kubica mysle ze jutro duzo punktow w rekach Roberta.
31.10.2009 16:10
0
@41 Też uważam, że zapomnimy o Snikersie (Buttonie) w przyszłym sezonie, nie sądzę, aby BGP było silne w sezonie 2010. Niestety, ale prawdopodobnie to McL będzie wiódł prym za rok, ze względu na to, że wciąż ulepszają tegoroczną konstrukcję i widać, że idą w dobrym kierunku. Chciałbym aby Reno znalazło sie gdzieś w czołówce, ale nie wierze w taki scenariusz :/ A co do P7 Roberta, to wg mnie bardzo dobra pozycja, zważywszy, że jednostka napędowa, której używał nie jest pierwszej młodości. W zdobyciu lepszej pozycji nie pomogła także awaria silnika we wczorajszym 2 treningu.
31.10.2009 16:11
0
Dlaczego to już koniec???:(:(:( Brawo dla McLarena i dla Lewisa oby w przyszłym roku było ich stać na mistrzostwo mam taką nadzieję i Lewis dwukrotny mistrz świata to by było piękne:)
31.10.2009 16:12
0
42. rafam nie podniecaj się tak, bo myślę że nie ma czym.Owszem wygrał zdecydowanie te kwali ale to nie znaczy że jest najlepszym kierowcą w stawce. Czy tak samo myślałeś na początku tego sezonu albo po dziecinnych błędach z końcówki sezonu 2007-wątpię....... Tor jest bardzo pasuje McL i to wszystko.A Kov to zupełnie inna historia.
31.10.2009 16:13
0
Myślę ze Kubica jest lekki. 0.35 różnicy do Nicka to cholernie dużo. Szkoda, że nie udało mu się podskoczyć wyżej. Zwrócił uwagę ktoś na jakich oponach robił ostatnią część czasówki?
31.10.2009 16:21
0
Heidfeld jechał podobnym tempem co Robert tylko zjechał do bosku pod koniec swojego okrążenia - pewnie błąd popełnił i nie było sensu go kończyć. Robert z resztą też chyba czasu nie poprawił, choć jechał szybciej przez pewien czas. Wydaje mi się też ze nie zjeżdżał na zmianę opon.. W każdym razie różnica w czasie nie musi się przekładać na różnicę w wadzę. Jeszcze jest taka kwestia że różne bolidu z różnymi ustawieniami mogą różnie zareagować na dodanie ciężaru w postaci paliwa.
31.10.2009 16:22
0
@Andrzej O.:na dublet w wykonaniu McL w obecnym składzie jest może 1% szansy. Nawet gdyby na pierwszej lini obok Luisa stanął Heikki, nie postawiłbym na ich dublet funta kłaków. Masz rację, poczekajmy na wyścig. PP to dopiero połowa sukcesu.
31.10.2009 16:30
0
Bardzo mnie cieszy że Robert jest na tej 7 pozycji , może przyniesie mu szczęście ? Chociaż była szansa na 5 miejsce. Rozśmieszyła mnie jedna wypowiedź Nicka z 3 treningu jak mówił do swojego inżyniera: Jak to możliwe że Robert jest taki szybki. :P Podejrzewam że potem i Nickowi dali te same ustawienia co miał Robert. Jutro liczę na top 5 w wykonaniu Roberta. A co do HAM to jest najwyraźniej nieosiągalny w tym wyścigu i pewnie zmierza po 1 miejsce.
31.10.2009 16:34
0
40. antos05: to nie była docinka ale stwierdzenie faktu. Jeżeli tak to odbierasz to sam wiesz, że twierdzenia o Kovalainienie jako lepszym od Hamiltona to bzdura oparta na niechęci do Lewisa, która usprawiedliwia pisanie idiotyzmów pod adresem Hamiltona. Ufam, że przeczytałeś w moim poście słowa "...ewentualna wygrana Lewisa Hamiltona...", które na pewno nie są pewnikiem lecz założeniem.
31.10.2009 16:53
0
51. gucioF1: Może to zdziwienie Heidfelda wynikało z tego, że miano "pomajstrować" przy bolidzie Roberta, aby Heidfeld mógł być przed nim, i tego nie zrobiono.
31.10.2009 16:56
0
z q1 i q2 wynikało że dla Roberta sesja bedzie jeszcze bardziej udana i moze startowac z 1 linji,ale cieszmy sie ze taka pozycja dla roberta;)
31.10.2009 17:14
0
Nie rozumiem. Dlaczego niektorzy nie lubia Hamiltona. Jest on kierowca wyscigowa a nie kierowca tramwajowa. Mysle ze on zbyt czesto wyprzedza waszych ulubiencow Kubice, Barrrichello oraz im podobnych. Troche szacunku dla wielkiego Mistrza Hami.
31.10.2009 17:27
0
Usunięty
31.10.2009 17:29
0
55. dody-ty chyba ogladasz F1 od wczoraj :-)))))) 53. dick777-no co ty, przeeestan. Znowu zaczna sie krzywe teksty o spiskowcach ;-)
31.10.2009 17:29
0
Usunięty
31.10.2009 17:30
0
47. antos0 doskonale pamiętam jak 2 lata temu objeżdżał gwiazdę Alonso (boga wielu tutaj obecnych)
31.10.2009 17:32
0
58. czachor Kubica najlżejszy w tym paliwożernym bolidzie?!
31.10.2009 17:34
0
59. rafam-a ja bede przewrotny: A pamietasz jak mu sedziowie pomagali? Bo to jest jeden z glównych powodów niecheci do tegoz kierowcy. Moze i jest niezlym kierowca, fakt, ale troche za duzo wokól niego jest syfu.
31.10.2009 17:34
0
Wagi ze strony fia ;] wiec chyba tak ;[
31.10.2009 17:36
0
Usunięty
31.10.2009 17:36
0
61. orinoco Wokół Alonso też smród został (Singapur).
31.10.2009 17:37
0
@55. dody: Hamilton jest znakomitym kierowcą i jeszcze przed nim jest wiele sukcesów. Co do jego popularności to ja za nim nie przepadam, bo w sezonie 2008 zachowywał się jak buraczany kmiot, wielki i niezastąpiony mistrz (przed zdobyciem tytułu), jego aroganckie wypowiedzi i zachowanie bez szacunku dla innych. Od 2009 zmienił się, dotarło do niego, że nie jest pępkiem świata, że są inni kierowcy którzy mu dorównują i że trzeba ich szanować. Jeśli będzie traktował innych jak ludzi a nie plebs, to z pewnością i jego wizerunek się poprawi, tak jak ma to miejsce obecnie. Ja mu życzę wszystkiego najlepszego, bo ma talent, charyzmę i potrafi walczyć na torze jak mało kto. Jeśli z nadejściem kolejnej fali sukcesów, a to nastąpi niewątpliwie, nie zacznie ponownie zachowywać się jak król królów, to z pewnością będzie cieszył się sympatią kibiców. Sukcesy zmieniają ludzi - popatrz na Vettela...
31.10.2009 17:39
0
No to kupa! Kubek najlżejszy, dodać do tego paliwożerność BMW, to raczej nie zapunktuje.
31.10.2009 17:46
0
64. bigos-dokladnie. Tylko, ze luisek mial go wczesniej i wiecej, prawda?
31.10.2009 17:47
0
65. saint77-No i o tym zapominaja fanboje i kibole luiska.
31.10.2009 17:50
0
65 saint77 Co takiego robil Hamilton. Tez Vettel czemu nie podoba sie tobie. Oni sa najszybsi, pewniejsi sobie. Prosze nie napisac z zazdrosci. Przyznac trzeba tych szybkich i lepszych. 2008 roku Hamiltan wiele razy wyprzedzil, to ciebie nie podoba??? Czym pologal jego arogoncja? Czy on mial ulegac Alonso??? Jak Barrichello kiedys Szumiechorowi.
31.10.2009 17:51
0
Nie przepadam za Lewisem, jednak jest to chyba najlepszy kierowca w stawce. Sporo się już nauczył, popełnia mniej błędów i jeździ "na granicy". Zapomniałem już o sezonie, kiedy sędziowie starali się mu pomóc (chociaż deszczowego GP, kiedy wyciągnęli go ze żwiru nie zapomnę).
31.10.2009 17:56
0
70. bigos-nawet o tym GP nie wspominaj... Pluton egzekucyjna dla sedziów bez (nomen omen) sadu tam sie nalezal. Co do jazdy-ok jest niezly. Szkoda tylko, ze jego ego jest wielokrotnie wieksze od umiejetnosci-patrz chociazby wypowiedz o Sennie. I jak go tu lubic?
31.10.2009 17:58
0
71. orinoco No i dlatego ja go też nie lubię. Ale umiejętności ma i jazda jego mi się podoba.
31.10.2009 18:08
0
72. bigos-to tez i nie za jazde go nie lubie :-)
31.10.2009 18:28
0
Objeżdżać 2 krotnego mistrza świata w debiutanckim sezonie - mówi wszystko.
31.10.2009 18:35
0
74. rafam-Nick objezdzal Roberta. Czy to znaczy, ze jest lepszy? Ze wsparciem zespolu jest latwiej. a Felipe i Lewis powiedzialbym, ze sa na remis ze wskazaniem na tego pierwszego.
31.10.2009 18:43
0
Hamilton jest w top3 jesli chodzi o kierowcow, to jest pewne. Natomiast to, ze goscie nie lubia ani jego, ani McLaren, jest dla mnie jak najbardziej zrozumiale :] !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
31.10.2009 18:58
0
Co z tego, ze pojechal "piknie" jak moze sie rozwalic na 1-szym zakrecie? :-)
31.10.2009 19:27
0
Pod koniec sezonu McL wykonuje wybitna robote, co tylko utwierdza mnie w fakcie, ze to najbardziej kompetentny i poukladany zespol w stawce. Szkoda tylko, ze z polityka taka, a nie inna. ;(( Robert - dobre kwalifikacje, licze na punkty! :))
31.10.2009 19:35
0
A czachora to za co zablokowano, za to że odważył się wagi podać zanim Wy to zrobiliście?
31.10.2009 19:47
0
Może się czepiam, ale skoro nie podajecie powodów to tak to wygląda.
31.10.2009 19:59
0
@ 69. dody: sorry, ale jak zadajesz takie pytanie to sądzę, że relacje z sezonu 2008 oglądałeś pobieżnie lub wcale. Dalej, mojego postu też chyba nie czytałeś dokładnie. W którym miejscu napisałem, że HAM nie wyprzedzał lub coś mi się w jego jeździe nie podoba? Wręcz przeciwnie, uważam go za kierowcę z najwyższej półki, potrafi walczyć na torze i świetnie jeździ. Moja niechęć do niego była spowodowane tym, że zachowywał się jak arogancki bufon i tyle. Sezon 2009 dobrze mu zrobił, bo już wie że nie jest bezkonkurencyjny i jedyny. Jednak nigdy nie podważałem jego umiejętności kierowcy F1 bo sa one widoczne i oczywiste. To, że objeżdża tzw." naszych ulubieńców" da się przeżyć, jednak nie zawsze tak było i sądzę, że nie zawsze tak będzie...
31.10.2009 20:27
0
59. rafam podajesz przykład gdzie Ham objeżdżał Alonso,równie dobrze mogłbym, Ci podać przykład gdzie Alon objeżdżał Ham.Ale cóż Ty pewnie będziesz brnął w kierunku tego że Ham jest bezapelacyjnie najlepszym kierowcą w stawce.Nie ma problemu brnił.....
31.10.2009 20:40
0
82. antos05 zgadzam się że mógłbyś podać przykład z resztą nie musisz bo doskonale to pamiętam. Tylko zauważ że Hamilton DEBIUTOWAŁ w 2007 roku i walczył z Alonso jak z równym. Alonso powinien mu pokazać co to znaczy szybka jazda a nie stroic fochy i dawać się jakby nie było debiutantowi. Zachowania poza torem mnie nie interesują. Wyprzedza najlepiej z całej 20 a błedy wynikały wyłącznie z jego ambicji. I to jest prawdziwy zawodowiec
31.10.2009 20:55
0
szczerze mrowiąc to oglądałam tylko 2 części czasówek, bo jak Kimas był 11, to się wkurwiłam i wyłączyłam TV
31.10.2009 20:55
0
*mówiąc
31.10.2009 22:00
0
Jak już mówicie o Hamiltonie to on jeszcze musi się sporo nauczyć. Osobiście go nie cierpie przez sprawę faworyzowania przez sędziów, ale też przez samą jego osobę. Na pewno pamiętacie tegoroczne GP Włoch jak Hamilton będąc na 2 miejscu na ostatnim kółku się rozwalił i jak potem przyznał był to 'incydent wyścigowy'. Sorry ale to był jego błąd, do którego nie umiał się przyznać. Żal mi go.
31.10.2009 22:07
0
83.rafam: Alonso też debiutował w 2007... w bolidzie McLarena, którego opanowanie zajęło mu pół sezonu, co dzisiaj mnie nie dziwi w świetle problemów, jakie ma Fisi z opanowaniem Ferrari. Nawiasem mówiąc, gdyby do bolidu Ferrari wsadzić Hamiltona, to też bujałby się na końcu stawki przez pół sezonu, zanim nauczyłby się nim jeździć. Hamilton był od dziecka prowadzony przez McLarena i przygotowywany do jazdy tym bolidem, przeto nie dziwi, że od razu jeździł nim, jakby się w nim urodził. Chciałbym zobaczyć, jak radzi sobie w bolidzie innego zespołu. Myślę, że nie byłoby tak wesoło. Hamilton nie jest najlepszy w stawce. Uważam, że Alonso, Kimi, Kubica i Massa są od niego trochę lepsi. Takie jest moje zdanie i jest mi obojętne, czy ktoś się ze mną zgadza, czy nie.
31.10.2009 22:53
0
Drogi Dick 777. Alonso, Kimi, Kubica, Massa oni niestety nieudaczniki. Przeminal swietnosc Alonso juz. On bedzie z tym czerwonym samochodem F gdzies w tylu. Kimiego nikt nie chce. albo za drogi albo bezuzyteczny. Kubica w regnault to juz koniec. A Massa to wiadomo ze nigdy nie bedzie mistrzem. On nie ma takiej umiejetnosci jak Hamilton Vettel lub Button
31.10.2009 23:14
0
Ja bym przy rejestracji na tej stronce dołączył jakiś test eliminujący troglodytów i debili.
31.10.2009 23:58
0
87. dick777: "Alonso też debiutował w 2007... w bolidzie McLarena, którego opanowanie zajęło mu pół sezonu". Zastanowiłeś się co piszesz? Jeszcze w sezonie 2006 Alonso ogłosił, że podpisał kontrakt z McLarenem i także w tym roku rozpoczął testy nad MP4-22. Do tego stopnia Fernando miał wpływ na finalną wersję bolidu, że na oficjalnej prezentacji 17.01.2007 został on okrzyknięty jako "nowa broń mistrza Świata Fernando Alonso". Nie pisz więc, że przez pół sezonu zajęło alonso jego opanowanie bo brzymi to kuriozalnie. Jak może nie pamiętasz to w 2007r. w McLarenie zadebiutował także Lewis Hamilton, który przeszedł do F1 z GP2 więc było jasne od początku, że to właśnie Alonso z racji wieloletnich startów w F1 będzie miał decydujący wpływ na bolid. Jeżeli tego nie wiesz to znaczy, że od niedawna oglądasz F1 i twoje komentarze w tej kwestii są śmieszne.
01.11.2009 00:06
0
90. AndrzejOpolski a ty oglądasz od sprzed wojny......pierwszej chyba.....albo od czasu wyścigu Benza może ? w każdym twoim poście 'punktującym" innych, podobne txt-y.....fuj i ble
01.11.2009 00:10
0
91. hotshots: siedziałem z Adamem i Ewą i wspólnie oglądaliśmy F1 jak tylko Bóg Ojciec podłączył im Polsat Sport Extra. Czep się ćwoku kogoś innego :-(
01.11.2009 00:14
0
91. hotshots: jeszcze jedno, piszesz o mnie "w każdym twoim poście 'punktującym" innych, podobne txt-y.....fuj i ble". No to przytocz te txt-y!
01.11.2009 01:08
0
90.AndrzejOpolski - tak za bardzo nie chwal tego Hamiltona , wszyscy wiemy źe jest on faworyzowany w Macu i ma tam jak u pana boga za piecem . Prawdziwą wartość Lewisa zobaczylibyśmy np w takim Ferrari a za partnera miał Kimiego ,Alonso albo Kubice ! Sam jestem ciekaw jak by sobie poradził bez WSPARCIA zespołu .
01.11.2009 09:07
0
90. AndrzejOpolski: Chłopcze, nie jest ważne, kto ile czasu coś ogląda, tylko, czy jest spostrzegawczy. Jednemu wystarczy jeden rzut oka, aby dostrzec to co ukryte, a inny wpatruje się godzianmi i nic nie widzi, tak jak ty. Obejrzyj sobie wyścigi z 2007, to może zauważysz to, co oczywiste. Twojemu idolowi, Hamiltonowi, do wielkiego mistrza jeszcze wiele brakuje. Twój bożek, Hamilton, wie, że gdyby jeździł w innym zespole, wydałoby się, że jest trochę lepszym przeciętniakiem, dlatego tak kurczowo trzyma się i będzie się trzymał McLarena.
01.11.2009 09:08
0
Ale sobie co niektórzy tłumaczą umiejętności HAM. Zespół go do mety zdalnie nie dowozi, nie ciśnie i nie wyprzedza za niego. HAM nie lubię, ale przyznaję, że jest prawdopodobnie najlepszy! Chociażby w ostatnim GP, po mistrzowsku wskoczył na podium z końca stawki. Ostatnio takie "myki", to pamiętam potrafił robić Schumi.
01.11.2009 09:19
0
Ja też nie lubię Lewisa ale podziwiam go za to co zdziałał w ostatnim GP.Jak tu wytrzymać do 14-tej ?
01.11.2009 09:27
0
95. dick777: po twoich postach widać, że czujesz się prawdziwym i nieomylnym obserwatorem sceny F1 i co by się nie działo to i tak Hamilton i McLaren są "be" :o) Gratuluję i życzę dalszej kontemplacji. To prawda, że jestem fanem Hamiltona od początku jego startów w F1 ale żeby od razu byl moim idolem czy wręcz bożkiem to bardzo gruba przesada... ale pewnie ty widzisz to co niewidoczne "o Spostrzegawczy". Z całego serca dziękuję za zwrot "chłopcze" - podniosło mnie to na duchu bo byłem troch markotny gdy ponad rok temu urodziła mi się wnuczka, ha ha ha.
01.11.2009 09:36
0
Coś mi mówi że Hamilton dziś wygra...
01.11.2009 10:00
0
98. AndrzejOpolski 10/10 "chłopcze", hehehe
01.11.2009 10:16
0
Co do polemiki dot. Hamiltona uważam ją za "niekończącą się opowieść".Jedni jak AndrzejOpolski i rafam będą przekonani o jego wyższości nad resztą stawki, natomiast inni w tym ja,że nie jest on wcale taki "fast driver".Zdecydowanie jest on faworyzowany w teamie McL i podejrzewam , że w żadnym innym nie ma takiego całkowitego oddania jednemu kierowcy.Podzielam zdanie co niektórych iż w innym zespole gdzie służalczość byłaby rozłożona miałby więcej problemów.Każdy z nas ma ułożoną hierarchię kierowców w swojej głowie i przykładowo ja bohatera mojego postu nie postawiłbym na 1 miejscu-zbyt dużo błędów (dziecinnych) oraz już poza konkursem- arogancja.
01.11.2009 10:26
0
101. antos05 Podzielam twoje zdanie co do Hamiltona . jeżeli spełnią się pogłoski o przejściu Kimiego do McLarena w przyszłym sezonie to będziemy mieli ciekawe porównanie
01.11.2009 10:39
0
Sprawa jest prosta HAM powinien dla naszego dobra kwalifikować się maksymalnie 3-5 bo wtedy mamy zapewnioną na 100% zadymę na pierwszym zakręcie albo jeszcze dalej. Lewis jest palantem to na bank ale bez wątpienia jest bardzo dobrym kierowcą. A trochę więcj będzie do porównania bez KERS w 2010
01.11.2009 10:57
0
Oj może być ciekawie na starcie...
01.11.2009 11:06
0
PYTANIE DO KOGOŚ KTO SIĘ ZNA NA F-1! na którym okrążeniu Kubica będzie tankował poraz drugi jeśli za 1 razem zatankuje na maxa swój bolid??
01.11.2009 11:08
0
i jeszcze jedno! jak obstwaiaćie : miejsce Kubicy? ilu kierowców skończy wyścig??
01.11.2009 11:13
0
98. AndrzejOpolski: Jedni wyrastają na mężczyzn, a inni do końca życia pozostają małymi chłopcami w krótkich spodenkach. Smutne jest to, że tych, którzy pozostają małymi chłopcami, jest znacznie więcej.
01.11.2009 11:26
0
107. dick777: myślę, że przejawiasz bardzo niepokojące objawy widząc w wielu mężczyznach "małych chłopców w krótkich spodenkach". Mam w nosie co robisz w domu ale nie obnoś się ze swoimi preferencjami na publicznym forum.
01.11.2009 11:27
0
@105 Nie zjedzie juz @106 8th miejsce, zakonczy 18kierowcow
01.11.2009 11:36
0
87 dick777 podpisuję się pod twoim postem pomijając osobę Kimiego I dopiszę tylko że Alonso musiał się przyzwyczaić do jażdy na oponach firmy Bridgestone , co niektórym umknęło ...
01.11.2009 11:41
0
108. AndrzejOpolski: "Głodnemu chleb na myśli", jak mawia polskie porzekadło.
01.11.2009 11:48
0
dzis 1 listopada dzien w ktorym szczegolnie pamietamy naszych bliskich przyjaciol ktorzy odeszli juz od nas. wspomnijmy tez kierowcow ktorzy stracili zycie na torze +
01.11.2009 11:49
0
111. dick777: mną się "nie pożywisz".
01.11.2009 11:51
0
110. grzes12: Alonso musiał się przyzwyczaić do opon Bridgestone. Natomiast Hamilton musiał się nauczyć jazdy dolidem F1. To faktycznie Alonso miał gorzej.
01.11.2009 11:53
0
113. AndrzejOpolski: Nie jestem nekrofilem, chłopcze. Bye, bye.
01.11.2009 11:57
0
89. Vysogota - dokladnie :). Jak sie czyta takich jak dody to sie od razu jest za antykoncepcja ;). Trolle wracjacie na onet lub na silownie i nie obnizajcie poziomu tego forum !!! :D :)))
01.11.2009 12:03
0
115. dick777: no nie jestem tego pewien. Na pewno jesteś "dick".
01.11.2009 12:08
0
Najlepsze jest to ze jak Piquet mówił że jest nierówno traktowany no wszyscy po nim jeździli (bo jeździł z Alonso??) a jak Alonso w Mclaranie sie żalił to wszyscy zaraz jaki to Hamilton zły i Mclaren itd. Ludzie trochę obiektywizmu. Co niektórzy mają klapki na oczach i nic tego nie zmieni choćby Hamilton 10 razy był mistrzem. Trzeba być naprawdę ślepym zeby nie widzieć kto jeździ najlepiej i najwięcej wyprzedza. Ale zawsze jest argument ze Kubica i Alonso to przyjaciele hehe
01.11.2009 12:10
0
A dodam ze nie przepadam za Hamiltonem jak niektórzy sugerują ale jest on wg mnie najlepszym obecnie kierowcą
01.11.2009 12:12
0
105. Banas - wszystko zalezy od prawdziwego zuzycia paliwa i od dlugosci oraz konfiguracji toru. Srednio w przyblizeniu - bo prawdziwe, dokladne dane maja tylko zespoly :)) - na okrazeniu bolidy spalaja ok od 2,7 - 3,5 kg paliwa (wiedzac ze masa paliwa na litr to 0,725 kg/l) daje to od 3,7 do 4,8l na okrazenie. Masa suchego bolidu z kierowca to przepisowe 605 kg. zatem wiedzac ze po korek tankujac bolidy waza jakies 700kg (czasem wiecej) moga zabrac ok 100kg paliwa czyli jakies 140l. latwo teraz obliczyc, ze na pelnym taknowaniu moga przejchac ok. od 29 do 38 okrazen :). Oczywiscie to wartosci przyblizone.
01.11.2009 12:32
0
120. Jacu, bolidy zatankowane pod korek mogą przejechac max. 38 okrążeń? To co będzie w przyszłym roku? Każdy bolid będzie ciągął za sobą cysternę paliwa?:)
01.11.2009 12:34
0
Pzeczytalem te wasze posty i az zel sie robi ze jestescie takimi rasistami, jak ktorys z kierowcow lepszy jest od Kobicy to oczywiscie trzeba sie na nim wyzyc ale jak Kubica jezdzi w koncu stawki to tez po nim jezdzicie wiec mam taki pomysl PRZESTANCIE PISAC !!! te brednie a jak niemozecie sie doczekac wscigu to obejzyjcie film o swince bo naprawde jest bardziej ciekawy niz te wasze wypociny.
01.11.2009 12:47
0
Co do dyskusji o Hamiltonie to od razu powiem ze na poczatku bardzo go nie lubilem za jego butne zachowanie i ogolne "szczeniactwo". Popelnial sporo bledow pod presja, ale na tle obecnej stawki F1 jest jednym z szybszych i blyskotliwych kierowcow. Latwo mu bylo osiagac dobre rezultaty majac start od pocztku w topowym zespole i majac super bolid. Trzeba uczciewie przyznac ze czesto ku zdumieniu wszystkich byl szybszy od Alonso, ale nerwy jednak mu czesciej puszczaly :) czym zaprzepascil tytul i omal nie stracil tytulu w 2008 roku. Tak naprawde ile wart jest kierowca mozna sie dowiedziec kiedy musi sie przez dlugi czas wspinac na szczyt a nie majac podane wszystko jak na tacy. Niestety Hamilton od razu trafil do Raju i bez (poteznego) obciazenia psychicznego mogl spokojnie rozwijac sie jako kierowca i budowac swoje ego.Na szczescie problemy (choc nie oszukujmy sie jedynie krotkotrwale i tymczasowe bo to wkoncu McLaren - sila nr 1 obok Ferrari) troche ostudzily i sprowadzily na ziemie Lewisa. Troche spokornial , sie uspokoil. Stonowal swoje zachowanie jednoczesnie zachwycal jazda.I to jest kierunek w jakim powinien podazac i jakim moze sobie zaskarbic wieksza rzesze fanow. Teraz i ja nie jestem tak bardzo niechetny wzgledem jego osoby (zwlaszcza ze jego wypowiedzi czesto sa przekrecane przez prase jak ta o Ayrtonie). Sam pamietam ze wlasnie Senna jest wielkim Idolem Lewisa i chyba ma swiadowmosc ze ten poziom jest prwdopodobnie nieosiagalny dla niego (przyklad?: Prost w Monaco uzyskal czas lepszy od nastepnego zawodnika o 2 sek a Senna o 1,6 sek lepszy od Prosta :))) to swiadczy o tej magii, ktorej sie tak latwo nie zdobywa). Chociaz swoja jazda Hamilton czasem przpomina Senne , Prosta czy Schumachera. I dla tego urozmaica dzisiejsza F1 i zyskuje w moich oczach. Ma jeszcze wiele do udowodnienia ale jest na dobrej drodze do stworzenia swojej wlasnej historii. I nie ma co go porownywac do starych mistrzow bo oni byli inni, niepowtarzalni. Jednak wszystkich ich laczyla szybkosc. I dla tego cieszmy sie z nowej F1 i nowej ery tego sportu. Czy bedzie to rozdzial McLarena i Hamiltona?? Czas pokaze, ale mam nadzieje ze nie bedzie to teatr jednego aktora i ze inni kierowcy z olbrzymim talentem - jak niedoceniany przez "dzieci onetu" Kubica - dostana rownie szybkie bolidy i beda mogli powaznie zagrozic Hamiltonowi a moze stworza swoja wlasna legende... Czas pokaze. P.S W dzisiejszyjm wyscigu faworyt wydaje sie oczywisty ale zobaczymy jak bedzie bo poki sie kola kreca.... Pozdro
01.11.2009 12:53
0
121. shelby11 - taka jest prawda i matematyka - dla tego mowi sie o duzych zmianach w przyszlym sezonie i z tego powodu tak chetnie rezygnuja z KERS ktory zajmuje troche miejsca potrzebnego na wieksze zbiorniki, ktore maja pomiescic ok 240-260 l paliwa. Z tego powodu tak waznie jest zuzycie paliwa przez jednostki a silniki Renault sa pod tym wzgledem w tej chwili bezkonkyrencyjne i potrafia nawet o 15 kg mniej zurzyc w calym wyscigu niz silnik Ferrari...oczywiscie przez zime moze sie wiele zmienic :).
01.11.2009 12:59
0
124. Jacu, przerobią bolidy na gaz, z górki (np. na Interlagos) na luzie będą jeździć i oszczedność jak sie patrzy:) a szczerze mówiąc nie wiem czym podyktowany jest zakaz tankowania. Bezpieczeństwo?
01.11.2009 13:19
0
125. shelby11 - dokladnie chodzi o bezpieczenstwo. Za duzo tych incydentow bylo z ogniem w boksach :). Ale nie martw sie jest to pewnego rodzaju powrot do korzeni bo dawniej tez byl zakaz tankowania, a zawody byly nawet bardziej fasynujace. Poza tym nie bedzie tej glupiej - moim zdaniem - kombinatoryki w kwalifikacjach i poprostu najszybszy bedzie na Pole Position a nie najlzejszy. Patrzac natomiast na aktualne zawody DTM gdzie wlasnie nie tankuja a tylko zmieniaja opony pitstopy sa niezwykle dynamiczne, szybkie i widowiskowe. ponadto zjazdy do boksow nie rujnuja az tak bardzo wyscigow jak obecnie. Wg mnie to ruch FIA w dobra strone. pozdro
01.11.2009 13:24
0
Jesli ktos mowi o nerwach Hamiltona to albo jest glupy albo slepy. Hamilton ma zelazny nerw. Inaczej nie mogl byc mistrzem prawda? Nikt nie moze caly czas wygrywac. Czasami samochod nie sprawdza czasy szczescie nie dopisuje. O Kimi mowia ze ice man. Co z tego. Wyglada zewnetrznie spokojny wedlug was mogl zostac 10 krotnym mistrzem. Kimi tez robi niemniej bledow od Hamiltona. Wiec jesli zwiazasz kazdy blad z nerwami to Kimi tez ma kiepskie nerwy. Kubica wiecej odpada od wyscigow i robi czesciej niz Hamiltona bledy. To oznacza Kubica ma gorszy nerw od Hamiltona. Przestancie mowic glupstwo. Zientarski i Borowczyk nic nie wie na temat F1. Gadaja glupie rzeczy. A wy uwierzyli to co mowi TV. Szkoda. Hamilton i Vettel przyszlosc F1. Kubica, Webber, Massa niestety nie, chociaz szanuje ich. On sa dobrymi kierowcami
01.11.2009 13:37
0
Kubica robi więcej błędów od Hamiltona? Proszę Cię następnym razem oszczędź tych "rewelacji"
01.11.2009 13:40
0
a nawiązując jeszcze do tematu Vettela jako przyszłego mistrza, nie wiem czy pamiętasz jaką role pełnił Vettel w poprzednich sezonach... często służył do testowania tego czy pobocza są wystarczająco duże, a bolidy przeciwników wystarczająco wytrzymałe. Jeżeli interesujesz sie również kartingiem to pewnie miałeś okazje również oglądania pojedynków między Hamem, a Kubicą.
01.11.2009 13:46
0
Hamilton na nowym torze 0.7 sek szybszy. To pokazuje jaka klase ma Hamilton. Inny ucza sie dopiero nowy tor. Kubica mial najlekki samochod, gdzie on. Kov ma identyczny bolid. Gdzie on. Alonso gdzie????? Jakos nie widac poblzu
01.11.2009 13:50
0
to pokazuje w jakiej formie jest mclaren i jaka jest różnica w zespole w traktowaniu Hamiltona a Kovalainena. Jezeli jednak miałbym skupić sie na tych dwóch kierowcach to faktycznie Hamilton wypada o wiele lepiej. Co do Alonso, widać, że zacząłeś oglądać f1 po tym jak Hamilton wszedł do stawki i zaczął wygrywac.
01.11.2009 14:09
0
127. dody to chyba ty jestes slepy i glupi a do tego komplenie nie masz pojecia o tym sporcie i relacjach tam panujacych. Pomijam fakt ze czesto twoje wypowiedzi sa pozbawione logiki a sposob uzywania jezyka polskiego...kurde jakiego jezyka ty zdania normalnie nie potrafisz sklecic!!. Ale nie w tym rzecz. Chyba wogole poprzednich sezonow nie ogladales. Hamilton popelnial bardzo duzo bledow (przez co staracil tytul w 2007 i prawie przegral w 2008). Nie pamietasz jak w poprzednim sezonie wygrazal innym kierowcom jak nie chcieli mu "dobrowolnie" oddawac pozycji po tym jak popelnial seryjnie glupie bledy i ladowal na koncu stawki. Kubica nigdy tylu bledow naraz nie popelnil , a musial sie borykac ciagle z teamem i z bolidem. Ale tez prawda jest ze Lewis jest szybki i ma swietny bolid,team oraz wsparcie jako pierwszy kierowca takie jak mial Schumacher w Ferrari. Jezeli tylko poprawi PR i popracuje nad swoim ogolnym wizerunkiem (wiecj pokory i skromnosci) to bez watpienia zaskarbi sobie cala rzesze fanow. W tym sezonie tez sie na poczatku nie ustrzegl wielu wpadek (nawet ostatnio na Monza swietny wypadek ;), ale ma tez wiele szczescia i swoje wielkie chwile. Natomiast o ile Zientarski to totalna porazka to o tyle Borowczyk wiedze ma duza i wciaz przeprowadza mase wywiadow i rozmow towarzyskich z calym zapleczem f1 i bez watpienia "cos" o tym sporcie i relacjach tam panujacych wie. I nie wiem co masz do zarzucenia Borowczykowi bo facet jest elokwentny i cala mase ciekawostek z padoku czesto przedstawia. Wyglada na to ze zazdroscisz mu wszystkiego a najbardziej umiejetnosci zbudowania poprawnie zdania ... :P:P:P
01.11.2009 14:17
0
130. dody Nie pisz już więcej, bo oczy bolą!
01.11.2009 14:19
0
13. dody Chyba, ze jesteś cudzoziemcem?
01.11.2009 14:23
0
no prosze i kto popelnia błedy ; )?
01.11.2009 14:34
0
Znowu komentatorzy nie wiedza co sie dzieje..
01.11.2009 14:34
0
Kobayashi zaskakuje! :D
01.11.2009 14:39
0
Spojrzeli by na live timing kurde.. Tragedia. Tragedią jest to że Kubica spadł za Trulliego. Jak to sie stalo? Po wyścigu dla Polaka.
01.11.2009 14:40
0
Vettel po zwycięstwo!! :-))
01.11.2009 14:43
0
Haidfeld znowu farci. Ogólnie jak na razie to kiepski wyścig, nic ciekawego sie nie dzieje, Kubica znowu mimo dobrego tempa i pierwszego okrążenia ląduje gdzieś daleko wstrzymywany przez wolnego kierowce (patrzcie jakie czasy kreci Trulli, co on tam robi, myśli o kraksie z Sutilem?). Ile można miec takiego pecha? Komentatorzy poniżej poziomu. Realizator średnio się spisuje. Tor nudny w sumie. Jeszcze się podniecają tempem KOB który wcale tak szybko nie jedzie.. Jedyne co było ciekawego to pomyłka ALG..
01.11.2009 14:46
0
jak KUB znalazł sie za TRU i HEI????
01.11.2009 14:47
0
Heidfelda fart polegał na tym, ze leciutki Kubica w kwalifikacjach był dopiero 7 zaraz przed Nickiem.
01.11.2009 14:50
0
Pewnie byś wiedział gdyby komentatorzy ogarniali cokolwiek i patrzyli w Live Timing. Wyjechał za Kimim niestety, potem go Kovalainen wyKERSował ;) Stracił w ten sposób widać dość czasu żeby znaleźć się za Trulim, który miał tragiczne tempo i to pozwoliło Haidfeldowi wyprzedzić. Tak jak mówię, po wyścigu.. Pitstop trwał 9 sekund, BTW.
01.11.2009 14:51
0
Co za kretyni z tych komentatorów, no faktycznie, Kobayashi jest w pytę cięższy od tankującego przed chwilką Webbera... Realizator też zresztą się popisuje, nie pokazując zupełnie co się z Alguersuarim stało.
01.11.2009 15:02
0
Najbardziej mnie rozwalilo że nie zauważyli jak Kovalainen dobierał się do Kubicy na koncu prostej (było widać przez chwile), i potem nawet na LT nie spojrzeli żeby zobaczyć jaki był efekt - powiedzieli o tym chyba kilka okrążeń później. ALG pewnie skończyło sie paliwo.. 142. asuser: Haidfelda fart polegał na tym że Truli miał tak koszmarne tempo po pitstopie że nie tylko stracił pozycje na rzecz Haidfelda, ale jeszcze wstrzymał grubo Kubice (czasy powyzej 1:43). Kubica niestety nie miał szczęścia wyjechać z zapasem przed Kovalainenem żeby złapać rytm i móc się bronić. Nick nic nie pokazał tutaj, tempo miał niezłe ale wolniejsze od Trullego i Kubicy, start bezbarwny i pozycje zyskał tylko dzieki temu co napisałem wyżej. Fartowi swojemu, albo pechowi innych ;) A w kwalifikacjach to sie zgodzę, choć jak się spojrzy na jego czas to był mocno gorszy od tego Kubicy, problem w tym że inni mieli jeszcze lepsze czas - w innej sytuacji różnica w miejscach mogła być znacznie wyższa. Ogólnie tak to widzę. Mam nadzieje ze BMW zdobędzie sporo punktów (u obu kierowców) i że Nick nie skończy przed Robertem w klasyfikacji ;) Ogólnie nie czepiam się za bardzo, nie moge powiedzieć ze Nick jedzie zle (choć jesli chodzi o kwalifikacje to niezależnie od wagi rzadko keidy był lepszy od Roberta - Nickowi lepiej wychodzi jazda w wyscigu ;) ), to symptomatyczne tylko że często w rywalizacji Nicka i Kubicy na torze Nick przeważnie zyskuje na pechu Kubicy. No i raczej ma szczęście niż pecha. Zeby nie było uważam Nicka za niezłego keirowce. Ogólnie w tym wyścigu bedzie decydowała strategia. I pewnie sporo punktów zdobędą jednostopowcy cysterny którzy nie pokazali niczego ciekawego. Może zakaz tankowania to jednak dobry pomysł. Może będzie mniej przetasowań ale przynajmniej te które nastąpią będą w walce raczej a nie z powodu ładunku paliwa. I w Q3 nie bedzie decydowało paliwo.
01.11.2009 15:04
0
No i szkoda Hamiltona, ale tak bywa . Vettel mnie zaskoczył tempem. Jednak powinni wiecej Hamiltonowi zatankwoać.
01.11.2009 15:12
0
Udało się przez KOB wyjechać, wow przewagę miał taka na styk ;) I nawet Buemim.
01.11.2009 15:14
0
Ta, nie udało mu sie. Cos Live Timing zamulał.. Oczywiście jest za KOB i Buemim. Tak jak mówiłem, wyścig skończony dla Roberta na pierwszym pistopie był. I przewaga która wyglądała na zbyt małą była zbyt mała. n/c Tak jak napisałem w wyścigu zdecyduje strategia..
01.11.2009 15:16
0
Znowu chyba Kubica miał dziwnie długie pistopy - nie mogę się doczekać publikacji czasów. Kur...! Jeszcze Buemi go wyprzedził, no bez komentarza. Przynajmniej walczył..
01.11.2009 15:20
0
Czyżby HEI na koniec miał lepszy dorobek punktowy od KUB?
01.11.2009 15:21
0
Dobija mnie rożnica miedzy Pit-Stopami Roberta i Nicka...
01.11.2009 15:25
0
a jaka była różnica ?
01.11.2009 15:27
0
dziekujemy panie tilke za następny tor procesji
01.11.2009 15:28
0
Co za nudny tor, może i ładny ale co z tego.
01.11.2009 15:33
0
153. pawelos211 - dokladnie !!! herman tilke jest mistrzem w budowaniu gownianych (jesli chodzi o widowisko sportowe), hiperbezpiecznych i mega nudnych obiektow. Pieknie spieprzyl Hockenheimring i Nurburgring a cala plejada nowych obiektow to nudne gnioty z praktycznie samymi wolnymi zakretami pod katem 90st i plaskim terenem. Tragedia.
01.11.2009 15:33
0
hei zyska 4 pkt. a dzieli ich 2 czyli wyprzedzi Roba :/
01.11.2009 15:35
0
No fakt, tor nudny. Przynajmniej niektorzy kierowcy próbowali wyprzedzać ;) Wyścig też marny, tylko ALG nam nieco ciekawych sytuacji wygenerował robiąć pitstop w RBR :) W sumie mu sie nie dziwie, tez bym chciał się na jego miejscu u nich scigac :D Już nie moge Borowczyka dzisiaj słuchać. Tego drugiego, Maurycego też nie. Szczególnie o KOB, który daje rade ale bez przesady, ma punkty bo startował cysterną. No i swoim nieogarem mnie dzisiaj wyprowadzili z równowagi.
01.11.2009 15:38
0
brawo webber
01.11.2009 15:39
0
Przynajmniej na koniec cos ciekawego sie dzialo. Ciekawe na ile Robertowi silnik przeszkadzał. Czasy na poczatku były dobre, potem gorzej..
01.11.2009 15:39
0
Super końcówka!
01.11.2009 15:42
0
Koncowka niezla juz myslalem ze Jason lyknie Webbera ;)
01.11.2009 15:43
0
A teraz do marca przyszlego roku...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się