Prezydent FIA, Max Mosley, ponownie wskazał Jeana Todta jako lepszego kandydata na posadę, którą Anglik opuszcza za 2 miesiące. Francuz, były szef Ferrari o nową posadę walczy z Ari Vatanenenem, mistrzem świata WRC z 1981 roku.
Mosley od początku nie ukrywał faktu, że zawsze popierał Todta, jednakże obecny szef FIA ponownie podkreślił swoją opinię na ten temat i będzie zachęcał innych do głosowania na Todt’a„Jean wykona dużo lepszą robotę niż ja w wielu obszarach” - skomentował Mosley.
„W niektórych kwestiach będzie denerwował teamy mniej, ponieważ prawdopodobnie nie przyjdzie mu do głowy jakiś wielki pomysł; raczej będzie się koncentrował na tym, żeby wszystko chodziło jak w zegarku, poza tym jest całkowicie uczciwy, szczery i otwarty- to czego potrzebujecie.”
Mosley dodał, że Todt był zawsze poświęcony w 100% pracownikom, czy to w Ferrari, czy wcześniej w Peugeot, a do roli przywódcy FIA przystosowałby się w ten sam sposób.
„Jest całkowicie otwarty i absolutnie szczery” kontynuował Mosley.
„Czasem denerwuje ludzi mówiąc wszystko jak on to widzi; nie jest politykiem, jeżeli chodzi o mówienie ludziom tego, co chcą usłyszeć, tego właśnie potrzebujemy.”
„Ari narzeka – robił to już kilka razy – że powinienem być neutralny, nie być po stronie Jeana” – kontynuował Mosley.
„Zapomniał, że pod koniec czerwca, kiedy ogłosiłem że odchodzę, zadzwonił do mnie i zapytał, czy może się ze mną widzieć. Więc zaprosiłem go na lunch. Przyszedł na lunch 3 lipca, powiedział iż będzie kandydował, zapytał także, czy mógłbym udzielić mu poparcia – odpowiedziałem że nie mogę, ponieważ obiecałem poparcie Jeanowi.”
„Powiedziałem: będę uczciwy, myślę iż Jean jest zdecydowanie lepszym kandydatem. Nie masz doświadczenia, nigdy niczym nie zarządzałeś, nie byłeś odpowiedzialny za nawet najmniejszą organizację, nie prowadziłeś nawet sam swojego samochodu wyścigowego, zawsze miałeś swojego pilota.”
23.09.2009 17:12
0
"Nie masz doświadczenia, nigdy niczym nie zarządzałeś, nie byłeś odpowiedzialny za nawet najmniejszą organizację, nie prowadziłeś nawet sam swojego samochodu wyścigowego, zawsze miałeś swojego pilota.” " uuu... ale mu pojechał....
23.09.2009 17:12
0
Popieram Maxa...:)
23.09.2009 17:13
0
Czyli rączka - rączkę myje
23.09.2009 17:19
0
co za buc... jakby ktoś mi coś takiego powiedział, ciężko by mi było nie strzelić w ryj.
23.09.2009 17:23
0
heh dobre ja tez jestem za Jeanem ale ja bym to bardziej dyplomacujnie powiedzial Vatanenowi ale przynajmniej umie dotrzymac danego slowa i to jest jego duzy plus
23.09.2009 17:24
0
'W niektórych kwestiach będzie denerwował teamy mniej, ponieważ prawdopodobnie nie przyjdzie mu do głowy jakiś wielki pomysł;' - dobre, dobre, naprawdę super - WIELKIE POMYSŁY MAXA MOSLEYA !!! :-)))
23.09.2009 18:10
0
Trudny wybór, według mnie dwaj znakomici kandydaci, dla mnie lepszy byłby Vatanen, jako ktoś z zewnątrz, ale praktycznie niemożliwe jest żeby go wybrali. Co oczywiście nie znaczy, że Todt jest złym kandydatem :)
23.09.2009 18:22
0
Vatanen ma wiele zalet. Jest jeszcze w miarę czysty, nie popieram ekspansji f1 w Azji, wolkałby więcej wyścigów w Europie, ale jako szef FIA mógłby kłaść większy nacisk na rozwój rajdów nie F1. Choć i tak jest chyba lepszy niż Todt...
23.09.2009 18:46
0
Todt to dobry ziomek Mosleya. Mam nadzieje że Vatanen wygra.
23.09.2009 18:49
0
Niespokojny : Vatanenen lepszy niż Todt :-)
23.09.2009 18:52
0
Zdecydowanie nie podoba mi się tak otwarte popieranie Todta. Wybory na prezydenta FIA będą tylko farsą, Jean ma już krzesełko zapewnione.
23.09.2009 20:24
0
Ja bym na niego nie głosował -właśnie przez poparcie Mosley'a.
23.09.2009 20:48
0
dwaj kandydaci to porazka , wybierajac pomiedzy chlopakami stawiam na todt-a , siedzi w temacie od nastu - lat rajdy to nie F1 - FIA to nie demokracja , łokcie i uklady skandynawia przepadnie wielka szkoda iz brak np. franka , lub postacu jego pokroju
23.09.2009 21:38
0
Mosley przy okazji udzielania poparcia Todtowi nie omieszkał napomknąć co o nim sądzi: "prawdopodobnie nie przyjdzie mu do głowy jakiś wielki pomysł" - czyli, że Todt jest za cienki, żeby samemu coś stworzyć, no i - co ważniejsze - nie będzie próbował zmieniać porządku ustalonego przez Maxa. A czepianie się Vatanena, że w jego rajdówce jeździł też pilot - to może jeszcze Max zdąży zmienić przpisy w WRC i "usamodzielnić" kierowców rajdowych? ;)
23.09.2009 22:29
0
To już po wyborach. Jean został namaszczony, trudno. Nigdy nie lubiłem Jeana, ale trzeba przyznać że facet potrafi trzymać wszystko w garści.
23.09.2009 22:33
0
dlatego że Mosley tak mówi - powinien być Vatanen....
23.09.2009 22:56
0
13. szakal_No1 : Od kiedy FIA to F1? n/c Obawiam się ze Todt = Mosley. A jeszcze bardziej obawiam się że przez poparcie Mosleya właśnie Todt wygra i nic się nie zmieni w praktyce. 14. Piotre_k : no z czepianiem się o pilota w rajdach to Mosley niezłą ignorancję zaprezentował :P
23.09.2009 23:01
0
Jestem za Vatanenem. Tylko tyle. Ale jeśli wybrany będzie Todt to cóż zrobić. Mało to związków sportowych gdzie nawet megagwiazdy po czasie stają się tylko trybikami dawno skonstruowanej machiny ???
24.09.2009 07:19
0
Vatanen z tego co pamiętam to jest politykiem (europosłem czy coś tam), czy to dobrze dla F1-nie wiem
24.09.2009 08:24
0
Samo poparcie Todt'a przez Mosley'a odpycha od tej kandydatury. Wolałbym widzieć Fina na tym stanowisku, wydaję się być bardziej rozwojowy i perspektywiczny.
24.09.2009 08:25
0
15pzo. co z ferrari to złe .ciekaw jestem jak byś piał gdyby hamilton tam powędrował .czego sobie i jemu nie życze
24.09.2009 08:32
0
Max... "poza tym jest całkowicie uczciwy, szczery i otwarty- to czego potrzebujecie " No wreszcie się przyznał -(to czego potrzebujecie ) że on sam jest szują , krętaczem i oszustem !!! takiej szczerości po Maxsie się nie spodziewałem :)
24.09.2009 08:33
0
>>poza tym jest całkowicie uczciwy, szczery i otwarty- to czego potrzebujecie.” << Zważywszy na nieczyste zagrywki w Ferrari jakoś mi ta jego uczciwość przez gardło nie chce się przecisnąć ech czasy ;-))
24.09.2009 08:35
0
22. fezuj - skopiowaliśmy się he heh ale wychodzi na nasze ;-))
24.09.2009 08:46
0
24. dziarmol@biss - No fakt, ale Ty obsmarowałeś Jeana a ja Maxsa i co z tego wychodzi... obaj są siebie warci!!
24.09.2009 08:51
0
17. Dr Prozac doktor a gdzie napisalem iz to to samo??? zle mnie zrozumiales
24.09.2009 10:48
0
No może faktycznie. Ale nie wiem jak inaczej rozumieć komentarz że Rajdy to nie F1 - co to ma do rzeczy?:) Napisał tu jawiemwszystko (chyba mi sie pomyliło , myślałem że to była też Twoja wypowiedzi ) że Vatanen będzie kładł większy nacisk na rajdy. A czemu ma kłaść większy nacisk na F1? Jak już napisałem FIA to nie Federacja Formuły 1. No i myślę że to jednak raczej bezpodstawne stwierdzenie.
24.09.2009 11:28
0
Opinia Mosleya nie powinna nikogo obecnie interesować, gdyż z pewnością nie kieruje się całkowitym obiektywizmem. Niech wygra lepszy!!! :))
24.09.2009 14:21
0
"nie prowadziłeś nawet sam swojego samochodu wyścigowego, zawsze miałeś swojego pilota”...wolałbym żeby jednak Mosley w tej wypowiedzi popatrzył troszkę na siebie i też załatwił sobie jakiegoś pilota, może by nie wymyślał takich idiotyzmów.
24.09.2009 16:03
0
27. Dr Prozac - porownanie kandydatow pod pryzmat F1 , nie calosci obowiazkow zwiazanych z przewodzeniem FIA , rajdy to nie F1 - skrot myslowy odnosnie dokonan Ari-ego - na takim stanowisku niekoniecznie moze bys dobrym wyborem dla kibicow F1 ale zgadzamy sie w jednym , kto ma wieksze szanse :))
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się