W środę Max Mosley, prezydent FIA, po raz pierwszy od czasu złożenia przez zespoły „warunkowej” aplikacji na starty w sezonie 2010 zabrał głos w sprawie przyszłorocznych reguł, uważając żądania FOTA za nierealne do wykonania.
Zespoły postawiły sprawę jasno, że jeżeli nowy Concorde Agreement nie zostanie podpisany przed 12 czerwca (termin ogłoszenia list startowych na sezon 2010) i nie zostaną anulowane propozycje ograniczonych budżetów, wtedy ich aplikacje stracą ważność.Szwajcarski Motorsport Aktuell cytuje jednak Maxa Mosleya, który dalej stanowczo sprzeciwia się żądaniom FOTA: „To my tworzymy zasady. Robimy to przez 60 lat i zamierzamy dalej robić.”
Jak zakończy się spór FOTA i FIA przekonamy się wkrótce.
03.06.2009 15:23
0
gra toczy się dalej...
03.06.2009 15:25
0
to niech tworzy zasady dla swojej starej
03.06.2009 15:26
0
Dziadek moze ograniczyc budzet,przeciez jak odejda istniejace team'y to i tak bedzie duzo nowych, chetnych na starty w f1 wiec dziedki nic nie straca
03.06.2009 15:26
0
dziadki*
03.06.2009 15:35
0
3. Tak i ludzie będą chodzili na wyścigi i wydawali 1000zł żeby zobaczyć jakiś team skoda, czy inne badziewie ...
03.06.2009 15:41
0
tylko dlatego ze kubica bedzie jeździł i dlatego bo ibisz namawia
03.06.2009 15:41
0
nawet w afryce wzrosła ogladalnosci jak zaczął jezdzic kubica
03.06.2009 15:53
0
Coraz bardziej mi się to nie podoba. Prodrive, USGPE, Lola, Brabham, Superfund, March... Do tego z obecnych zespołów zostaną Williams, Brawn, Force India i wystarczy żeby Mosley stwierdził, że nie ma sensu się użerać z jakimiś tam ferrari czy renault, zespołów i tak będzie dosyć. Zrobi całkowicie niskobudżetową F1. Zespoły, jako że będą musiały się zmieścić w limicie budżetu, nie będą się już dopominały o podział kasy z zysków F1, więc wszystko trafi do kieszeni Maxa i Berniego.
03.06.2009 15:54
0
chyba znów miał wypad do hotelu - bo mu się reality miesza z iluzją....
03.06.2009 15:54
0
i czuje się mocny przy takiej ilości zgłoszeń... a ich jakość - olewa....
03.06.2009 16:18
0
ile on ma lat, ile jeszcze pozyje?
03.06.2009 16:33
0
11. morek15: od 60lat tworzy zasady, więc tak ok 200lat już żyje:P a tak poważnie, to on zmierza do zakazania aut WRC, osłabienia F1. Nie można go wyrzucić?
03.06.2009 16:33
0
Za czasów monarchii, jak król słabł czy to na umyśle, czy zaczynał rozrabiać, towysyłano kilku ludzi i było po królu. Albo się takiego ścinało na gilotynie (vel rewolucja francuska), albo skazywano na wygnanie (vel Mieszko II ).
03.06.2009 16:35
0
13. Tylko jest mały problemik. Mieszko II powrócił, więc nawet jak wygnają Maxa to jeszcze nie musi być koniec...
03.06.2009 16:35
0
jak zakazania aut w wrc, to rowerami beda jezdzic?? wiem ze wrc beda praktycznie jednakowe samochody
03.06.2009 16:50
0
morek nie aut w WRC tylko aut WRC w WRC .... tak naprawdę to nic nie jest wiadome prawdopodobnie tylko Willi i Ferrari mają pewne miejsca ,potwierdzonych chętnych juz jest ośmiu a nioficjalnie mówi się o 10 ,tylko komu zależy na wymianie 80% teamow
03.06.2009 16:52
0
Mosley ma do wyboru, starą gwardię czyli Ferrari, Renault, i BMW którzy będą mu się sprzeciwiać na każdym kroku lub, nowe zespoły które zrobią wszysto oby ich tylko Mosley z Ecclestone-m przyjeli do F1. Więc nie dziwię się mu że miesza.
03.06.2009 17:02
0
Pewnie dojdą ze 2 teamy, a wszystkie stare zostaną (może Toyota sie wycofa).
03.06.2009 17:07
0
14. Powrócić jest o wiele trudniej. Poza tym nie jest nieśmiertelny.
03.06.2009 17:22
0
A już myślałem, że po kłopocie. Jest jeszcze szansa, że tak jest. Trzeba jednak przyznac, że tak jak Bernie, Max jest niezwykle przebiegły i warty swego rodaka.
03.06.2009 17:40
0
Całe szczęście, że 12 czerwca już niedługo i wreszcie skończą się te wszystkie spekulacje - kto odejdzie, a kto zostanie ...
03.06.2009 17:53
0
i kto to mówi? sado-masochistyczny stary dewiant co on wogóle jeszcze robi na tym stanowisku, powinien byc pod obserwacją w psychiatryku a nie szefować takiej organizacji nic dziwnego ze nie da sie z nim dogadać - zboczeńcu PRECZ!!!!!!!!!!!!!!!
03.06.2009 18:02
0
FIA wie ze kierowcy maja umowy z sponsorami, tak ze wiedzieli ze raczej 99% podpisze ''cyrograf'' ale....FOTA moze cos zrobic za plecami starych ramoli i za 2 - 3 lata? cholera wie, ale cos sie moze zmienic z korzyscia dla bogatszych Teamow. wiem ze kazdemu trzeba dac szanse ale jak tak dalej pojdzie to beda bolidy pampers girls team?
03.06.2009 18:11
0
Usunięty
03.06.2009 18:11
0
"- To ja jestem policja!"
03.06.2009 18:15
0
zgadzam sie z komentarzem marcinna
03.06.2009 18:17
0
nie wlazic na tego macka!!!! nic wspolnego z f1
03.06.2009 18:29
0
5. Polak477 "...jakiś team skoda, czy inne badziewie ..." nie rozumiem dlaczego pijesz do Skody ??? Większość producentów samochodowych marzy o takim wzroście pozycji na rynku
03.06.2009 18:56
0
pozycji skody ? hahaha - zajeli miejsce Daewoo, taka jest pozycja skody. Samochód emeretów i biedniejszych firm na auto flotowe. Rzeczywiście Pozycja ;-)
03.06.2009 18:56
0
28. Dałem tylko pierwszy lepszy przykład równie dobrze może być tam trabant.
03.06.2009 19:05
0
ktoś tu chyba jeździ skodą... a wzrost pozycji nie jeżdźi - chyba jasne jest że nigdy ferrari nie sprzeda tyle aut co skoda co nie robi z tej drugiej lepszego samochodu. a co do max'a to koleś jest strasznie denerwujący - skoro są team'y które chcą wydawac bajeczne pieniądze na f1 to co mu to przeszkadza
03.06.2009 19:17
0
Jak slysze jego wypowiedzi to slysze je w ten sposob: "Ja tworze zasady od 60 lat i bede je tworzyl do smierci" :D A tak calkiem powaznie... nienawidze politykow a Maxio juz zaczyna mowic jak polityk mowi jedno a zaplecami co innego oczywiscie tez majac duzo na sumieniu. Tak patrze na to wszystko i skladam sobie to w calosc. Wyszlo mi ze Max robi wszystko by byly nowe zespoly i mialy szanse na udane starty moze tez wjezdza na ambicje ferrari zeby pokazali ze sa najlepsi gdy wroca stare wygi. Co wy na to? oj chyba bede tylko ogladal F1 i nie czytal tego wszystkiego :) Mozna sie pogubic :D
03.06.2009 19:39
0
31. wojsku - jasne że nie można porównywać i nie chodziło mi o pozycję w rankingach sprzedaży. 29. RoninRonin faktycznie śmieszne kupić taniej to samo
03.06.2009 19:51
0
Pocieszeniem niech bedzie to ze nastepne 60 lat nie dadza rady:)
03.06.2009 20:34
0
dziadziowie siedzą imyślą jak tu naczpać więcej pieniędzy i nie obchodzi ich królowa sportów motorowych a szkoda
03.06.2009 20:34
0
Jak mu się chce zgłosić z 10 nowych zespołów, to sobie myśli, że takie Ferrari czy Renault może se odejść z F1. Więc pyskuje.
03.06.2009 20:35
0
a tak w ogóle witam wszystkich
03.06.2009 21:06
0
-to my tworzymy zasady, a nasza odwaga zmieni swiat
03.06.2009 21:44
0
mada faka
03.06.2009 21:47
0
polać ich zasady kwasem!
03.06.2009 21:52
0
Hamilton coś ostatnio gadał o Rockym(Balboa), a Max to chyba naoglądał się za dużo Sędziego Dredda - "Ja jestem prawem" ;-)
03.06.2009 21:53
0
albo koziołka matołka
03.06.2009 22:06
0
Heh, dobrze, że nie wpadł na pomysł założenia własnego teamu i zostania kierowcą:)
03.06.2009 22:21
0
Jawohl her Max
03.06.2009 22:50
0
szkoda że nie został kierowcą....
03.06.2009 23:34
0
Mosley-przedwodnia sila part... znaczy f1.
04.06.2009 00:44
0
A czy teamy pod przewodnictwem FOTA nie mogą stworzyć własnej serii? Wydaje mi się że gdyby te teamy które obecnie się buntują odeszły gdzie indziej to Maxio dostałby po nosie. Wiem że kontrakty, sponsorzy, prawa TV itp. nie załatwia się w tydzień ale warto chyba by było nawet wtedy gdyby przerwa wyniosła rok.
04.06.2009 12:12
0
48 zgadzam się,nawet jeśli jakiś czas będzie to kuleć ,ale na dłuższą perspektywę miało by sens.Bo to co nam Max proponuje to jest poziom poniżej GP2,a myślę ze torów jak także chętnych stacji telewjzyinych na pewno by nie zabraklo
04.06.2009 14:53
0
To jest chore! Tak to jest z dyktatorami, że nie widzą u siebie choroby. Bernie natomiast, niech nie udaje rozjemcy, bo to on razem z kolesiem swym, Maxikiem, kręci tym teatrzykiem. Strasznie ich rozjuszyło powstanie FOTA w ubr. Jakim prawem FIA ma prawo zaglądać komuś do kieszeni ?!!! O ile się nie mylę (jeżeli napiszę bzdury,to niech mnie ktoś zbeszta i poprawi) - to FIA (Max) jest od regulaminów(zasad) w F1, a FOM (Bernie) jest od finansów. Regulamin powinien być tworzony chyba w porozumieniu z zespołami ?, ale widać, że nie jest to takie oczywiste! Może, żeby zachęcić innych do uczestnictwa w Formule1, wystarczyłoby obniżyć opłaty dla FIA i FOM ? Przykład, może nie adekwatny do F1, ale gdyby jeden zakład w totka kosztował 1000 zł, a nie 2 zł , to pewnie nigdy bym nie zagrał, bo nie stać mnie by było. Jeżeli kosztuje 2 zł, stać mnie by zagrać i mam szansę na wygraną? - mam! Oczywiście większe szanse na wygraną będzie miał ktoś, kto zagra systemem, wyśle multum kuponów, wyda masę pieniędzy. Regulamin ustala Totalizator Sportowy, ale czy ogranicza komukolwiek budżet, zagląda do kieszeni, reglamentuje ilość kasy, którą można wydać ???- NIE !!! - każdy sam podejmuje decyzję ile może szmalu wydać, ile zaryzykować, by ewentualnie wygrać, a nie zbankrutować. Rynek finansowy obroni się sam. Jeżeli ktoś zbankrutuje, pojawi się nowy gracz ! Nikt nie broni wydać komuś tysięcy,setek tysięcy, czy ile tam w ogóle chce wydać, tylko po to, bym ja ze swoim budżetem 2 zł miał większe szanse na wygraną. Porównanie totka z F1 nie jest zbyt trafione, ale chodzi mi głownie o zaglądanie w kieszenie inwestorów - to chore !!! FIA ma mnóstwo możliwości , by mieć wpływ , poprzez regulamin, na wydawaną kasę przez zespoły, z czego też umiejętnie korzysta,(wiele uregulowań też mi się nie podoba ,lecz niech im już będzie, skoro zespoły też na to przystały),ale kontrolowanie budżetu to już przegięcie !!! Świeża krew przydałaby się i Maxiowi, i Berniemu, bo w ich żyłach płynie rzeka banknotów i ... i zator już gdzieś się zrobił ,a w związku z niedotlenieniem mózg szwankuje ! Ktoś jest chętny na transfuzję? Trzeba by było wiedzieć, jakie grupy mają? - na pewno nie 0 ! ;-)
06.06.2009 05:25
0
Znana zasada mówi, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze! Jeden stary erotoman do spółki z drugim leśnym dziadkiem kombinują jak się najwięcej obłowić. FOTA powinna doprowadzić do rozłamu. Niech sobie FIA z Berniem organizują co chcą i jak chcą. Topowe zespoły po roku przerwy bez problemu dogadają się z właścicielami torów i same ustanowią własny cykl wyścigów. Bez bajońskich opłat na rzecz starych dziadów. To jest możliwe, tylko wymaga zorganizowanego działania. Ludzie tacy jak Montezemolo czy Briatore maja dość kasy i wiedzy aby to zrealizować. W prawdziwej F1 nie ma miejsca na jakieś drastyczne ograniczenia budżetów. Postęp technologiczny kosztuje. A FIA i Bernie uduszą się we własnym sosie, bo oglądalność ich serialu będzie niewielka. Kto zechce długo oglądać szpanujących na mistrzów debiutantów? Wiem, że łatwo jest filozofować na ten temat, ale wiem też, że niewiele jest rzeczy niemożliwych do zrealizowania. I niech wreszcie to się stanie, z korzyścią dla kibiców i prawdziwej F1, bo dyktat starych pryków zaczyna być nie do zniesienia.
11.05.2010 18:42
0
ale bok
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się