Ilmor dostarczy standardowe silniki?
Jak donosi Auto Motor und Sport, niezależna brytyjska firma inżynieryjna Ilmor jest faworytem w przetargu na dostarczanie standardowych jednostek napędowych dla zespołów Formuły 1.Pomimo sprzeciwu wszystkich obecnych w F1 producentów rozpisano przetarg, a najpoważniejsze oferty przedstawiły Ilmor, Cosworth, Mecachrome, Zytek i Judd. Wszystkie te firmy były w przeszłości zaangażowane w produkcję jednostek napędowych dla zespołów Formuły 1.
Wydaje się, że prowadzony przez Mario Illiena Ilmor jest faworytem w walce o kontrakt. W tej chwili firma współpracuje z Hondą, dostarczając silniki dla serii Indycar. W przeszłości Ilmor budował jednostki dla Mercedesa, napędzające McLarena, jednak w 2005 roku niemiecka firma zdecydowała się przygotowywać je samodzielnie.
Mario Illien w rozmowie z niemieckim Auto Motor und Sport wyjawił, że idealne byłoby zastosowanie trzylitrowych silników V8 z ogranicznikiem 14 tysięcy obrotów na minutę. Dzięki temu jednostki miałyby około 700 koni, a ich żywotność wydłużyłaby się do sześciu weekendów Grand Prix.
komentarze
1. atomic
DNO
2. Skoczek130
Bezsens!!! Po co to komu. Mogli by ujednolicić tylko niektóre części podwozia itp., ale nie silniki. Mam nadzieje, że to nie wypali, bo może mieć to negatywny wpływ na F1 .in. wycofanie wielu fabrycznych ekip. To nie juniorskie serie, tylko najwyższa liga wyścigowa świata!!!
3. pz0
Podoba mi się ten pomysł ze standardowym silnikiem. Tylko dlaczego nie ograniczyć obrotów do 4000, moc zdusić do powiedzmy 50KM. Taki silnik wystarczy na przynajmniej pięć lat. Jak spadną koszty produkcji takiego silnika, normalnie miodzio. Poza tym można będzie go użyć w słabszych samochodach cywilnych. Same plusy pomysłu. Nie dziwię się Montoyi, że nie chce wracać do F1. Po co ma się fatygować? Na jeden sezon? F1 niech zostanie dla zespołów kalibru ForceIndia. Już wiem że Mallya miał rację zapowiadając podium na GP Indii. Wtedy to będzie zespół z największym doświadczeniem w Formule1. Bernie niech wynosi wszystkie GP z Europy i po zawodach. Amerykańce z byłymi zespołami F1 stworzą wtedy w Europie i USA jakąś nową serię wyścigową (bez Berniego) i będzie tak jak powinno być.
4. morek150
ale to ma być silnik ludzie dla zespołów nie fabrycznych np. takie force india bedzie musiało mieć silnik jakigoś tam ilmor albo willimms, tak jak było kiedyś np w latach 70, reanult i ferrari miało tylko silniki swoje a reszta forda (cosworth)
5. atomic
pzo: wara od ForceIndia ,najsłabsi też płacą berniemu.
6. arecki__
Starają się ograniczać koszty, jakby chodziło o pieniądze z podatków... A co mnie obchodzi ile Ferrari albo Toyota wydaje na swój bolid? Mają być szybkie, szybsze, najszybsze. W końcu to F1!!!!!
7. piotrek74
jak mają wprowadzić standaryzacje niech biorą silniki bezpośrednio z lini produkcyjnych i będzie F1-gokart
<pz0>dobre
8. olzak
pz0 - ty chyba jestes jasnowidzem?!?! Tez to tak widze - jak ktos nie utemperuje Berniego to nidlugo w F1 zostanie sam "ogon" a czolowka + kilka teamow z USA (Minardi, Penske ???) stowrza nowa serie w Europie i na kontynencie amerykanskim. Ogranicza budzety teamow + jakies tam podstawowe regulacje techniczne i bedzie sie krecic. A ja dopowiem reszte: - nowa "azjatycka" F1 pod rzadami Berniego szybko upadnie i nazwa F1 wroci do "wlasciwej" serii - do prawdziwego scigania. Pomyslu z systemem medalowym to nawet nie komentuje bo rzygac sie chce!!!! A tak w marzeniach to powrot turbo do F1 sie marzy....hhmmm
9. zgred
arecki__ - chyba chodzi o to by za jakis czas ni doszło do sytuajci gdy są 2-3 zespoły z bolidami F1 i kilka walczących ale nie na torze ale poza nim by jakos połatać dziurawe bużety i utrzymać swoje mobilne szykany na asfalcie. Dla kibców sytuacja gdy ściga się 20 albo i wiecej bolidów jest ciekawsza niż rywlizacja 6-8 ale drugie dono w postaci zawodów mini wanów z centralnie montowanym fotelikiem dla dziecka to troche przegiecie. A jak berniemu w postępie geometrycznym będą siadać funkcje związane z logicznym mysleniem to skończy się to tak jak pz0 pisze. atomic- bez nerwa, Force to symbol ogona F1 i nic na to nie poradzisz do puki oni sami coś z tym nie zrobią.
10. unliked_boy
Standardowe silniki? Dla mnie to oznacza koniec walki konstruktorów...
11. dzwonek
Niedługo dla każdego zespołu F1bedzie przygotowywany cały standardowy bolid i zespol bedzie sie tylko patrzyl i ustalal strategie na gp i na tym pozostanie rola zespolu.
12. atomic
zgred ale chłopaki próbuja i chwała im za to.już zapomnieliście /zreszta pewnie większość nawet nie wie/ jakie kiedyś zespoły startowały w f1. tej serii nie tworzy tylko mcl czy ferrari są inni .ten pomysł nie podoba sie nikomu również mi .mógłbym też powiedzieć że mcl będzie najlepiej ustandaryzowanym bolidem w stawce czego sobie i im nie życze
13. totalfun
Czyli niedługo GP2 będzie szybsze...
14. zgred
atomic ja nie jestem tak satrym kibicem ale podążałem za Damonem Hillem z szczytu jakim był Williams w połowie lat 90 poprzez Arrows i wiem coś o kobicowaniu tym których prawie podczas transmisji nie można obejrzeć. Osobiście mam nadzieję na jak najwiekszą ilość zawodników i bardziej wyrówany poziom przy jednoczesnym maksymalnym wyścigu technologicznym. Pogodzić się tego niestety nie da więc pozostaje mi kibicowanie słabszym teamom by nie dały się ekonomi i potrafiły nam dostarczać niespodzianek wdzierając się na podia trzeźwiąc te zadufane w sobie marki z topu.
15. Ranger
Ale bzdura i straszenie, zaczynijmy od tego, że jest to jedna z kilku opcji, a nie ostateczność nawet jeśli został rozpisany przetarg~
16. FlyMan
Jeden silnik na 6 wyscigow czyli 4 na caly sezon wystarcza hehe. Niedlugo bedzie jeden silnik na caly sezon. I jeszcze ograniczenie 14k obrotow. Nieciekawie
17. przesio
widac w was agresje ale nie musicie az tak emocjonalnie reagowac. Mysle ze to jest dno i F1 zchodzi na psy, jestem ciekaw co bedzie za 10 lat :(
18. Piotre_k
Zastanawiam się, po co było rozpisywać ten przetarg. Przecież stosowanie standardowego silnika nie zostało definitywnie przesądzone i nikt się na to nie zgodzi. Więc co z firmą, która ten przetarg wygra? Zapewne będzie chciała dostać niemałe odszkodowanie. A jeżeli Bernie i Max się uprą to też niewiele da, bo wtedy w F1 zostaną raptem 3-4 zespoły.
19. Voight
I dobrze wreszcie bedzie mozna zobaczyć jakieś pożadne wyścigi klasy GT bo tam zapewne wszyscy uciekną. I zostana bernie, max i będą się bawić samochodzikami
20. adamxxl
a ja mam na zbyciu silnik od golfa 1.9 td ma18 lat.konkurencyjna oferta co?
21. zula
ja juz nie mam nerwow do tych nowych przepisow / pomyslow...
22. sivshy
F1 ciągle jeszcze ma status królowej sportów motorowych, ale za parę lat może już tak nie być. Szkoda, bo to 50 lat historii motoryzacji...
23. niza
ja tylko liczę na to, że do tej po..ebanej standaryzacji nie dojdzie, może faktycznie się łudzę, ale nie wyobrażam sobie innej sytuacji :/
24. jankiel00
Spokojnie!!! Tak jak wcześniej panu Balastre, tak teraz panom Mosley i Eclestone FOTA przypomnie że tak naprawde to oni wcale ty nie żądzą :) W ogóle się o to nie martwię.
25. Voight
Ale jak to mawiają "umarł król, niech żyje król".
26. pz0
Tak się każdy łudzi że nie będzie standaryzacji. Praktycznie do końca myślałem że standardowa guma nie przejdzie, to tylko jakieś naciski Berniego, Standardowe ECU to początkowo byłem pewien że to jakiś żart. Teraz wierzę i w to standardowe aero, standardowy KERS, i w standardowy silnik. Jestem pewien że jeżeli Bernie i Max trochę porządzą to będzie w 100% standardowy bolid. Już słyszałem jakieś przebąkiwanie obu gostków o standardowych hamulcach i standardowym zawieszeniu. No cóż jeżeli ktoś ma niestandardowy łeb to standaryzuje furmanki.
27. walerus
ciężko coś powiedzieć....
28. Shallan
Bernie, jak tak chce ciąć koszty - niech zacznie od siebie: obniży "wpisowe", opłaty od organizatorów itp. Ale oczywiście tego nie zrobi, bo jego zadaniem jest sprawić, by F1 zarabiała coraz więcej. Dla mniej zasobnych zespołów standardowy silnik to plus, pewnie pan B. liczy, że ściągnie ich dzięki temu więcej do serii. Tylko że w tym momencie dla teamów fabrycznych obecność w F1 straci sens.
29. melo
Mecachrome projektuje i buduje silniki dla Renaulta F1 i GP2. Jeśli miałaby wejść standaryzacja to Mecachrome powinien budowac te silniki. Tak mi się wydaje , ale to może tylko takie moje odczucia, poniewaz pracowałem w Mecachrome we Francji i mam duży sentynent do tej firmy;) ale jeśli juz chodzi o tą firme to jest to najwyższa półka jeśli chodzi o silniki. pozdro dla fanów F1
30. melo
a tak na marginesie, detale do silników Ilmor wykonuje też Mecachrome więc to i tak wszystko jest ze sobą powiązane;)
31. orinocoPL
ja propunuje zrobic jeszcze standaryzacje kierowców-zatrudnic z 15 chlopa typu np. Nakajima, wpuscic na tor w jednakowych bolidach z identycznymi silnikami, dac numerki 1, 1a, 1b... zeby nikt nie czul sie pokrzywdzony gorszym numerem, zrobic grafik zwyciestw kto kiedy wygrywa a kto drugi i trzeci,wreczyc te smieszne medaliki jak dla piesków na pokazie, kibiców wbic w karby pt. macie udawac, ze dobrze sie bawicie po czym trzepac kase i liczyc na jeszcze wieksza. a w przyszlosci moze tak np. sklonowac jednego kierowce, niewazne którego, i wtedy to bedzie standaryzacja, a co!!!!!!!!!!!
32. olzak
orinocoPL - rozumiem twoje emocje ale tak daleko to nawet wzrok Berniego nie siega ;-) Mozemy miec tylko nadzieje, ze FOTA powstala wlasnie po to by przeciwstawiac sie durnym pomyslom Berniego. A jak ograniczyc koszty??? Wystarczy ograniczyc budzet i dac wolnosc konstruktorom - niech buduja za ustalona z gory kase najszybszy bolid jaki sie da - to bedzie wyzwanie.
33. Jarkeczek
A czemu do przetargu nie wystartowalo FS z Bielska. Silniki od PF 126 bylyby idealne jako standartowe do F1.
34. TomPo
Dodajmy do tego ekologię w F1 (jak np poroniony zielony pasek) i zróbmy standardowe silniki elektryczne :) To dopiero będzie cięcie kosztów! A jaka korzyść dla motoryzacji, nowe technologie i patenty.
Wyjścia są dwa: albo odsuną dziadka, któremu starość na głowę nie służy i lata władzy, albo zespoły się odsuną i mr B zostanie z egzotycznymi zespołami w egzotycznych sceneriach, a F1 wróci tam gdzie jej miejsce.
35. lukasz1
zal... nic wiencej nieda sie powiedziec
36. borgolot
Skończy się to pernamentnymi strajkami kierowców, albo stworzeniem nowej serii wyścigów bez tego starego pierdziela. Nie po to firmy samochodowe pakują kasę w teamy f1, żeby jeździć na jakichś ilmorach. Cholera zaczęło się od jednakowych opon, a już silniki szmalcownik chce wprowadzić jednakowe. A ja wam to mówie, że ecclestone jest na tyle pazerny i głupi, że to zrobi.
37. conrad30
NAJGORSZE W TYM WSZYSTKIM JEST TO ŻE I TAK BEDE TO OGLĄDAŁ!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz