2022-11-20 GP Abu Zabi - Wyścig 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:27:45.914 | 25 |
2 | C.Leclerc | Ferrari | +8.771 | 18 |
3 | S.Perez | Red Bull | +10.093 | 15 |
4 | C.Sainz | Ferrari | +24.892 | 12 |
5 | G.Russell | Mercedes | +35.888 | 10 |
6 | L.Norris | McLaren | +56.234 | 9 |
7 | E.Ocon | Alpine | +57.240 | 6 |
8 | L.Stroll | Aston Martin | +1:16.931 | 4 |
9 | D.Ricciardo | McLaren | +1:23.268 | 2 |
10 | S.Vettel | Aston Martin | +1:23.898 | 1 |
11 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | +1:29.371 | |
12 | G.Zhou | Alfa Romeo | +1 okr. | |
13 | A.Albon | Williams | +1 okr. | |
14 | P.Gasly | AlphaTauri | +1 okr. | |
15 | V.Bottas | Alfa Romeo | +1 okr. | |
16 | M.Schumacher | Haas | +1 okr. | |
17 | K.Magnussen | Haas | +1 okr. | |
18 | L.Hamilton | Mercedes | DNF | |
19 | N.Latifi | Williams | DNF | |
20 | F.Alonso | Alpine | DNF |
Verstappen pewnie wygrał w Abu Zabi, Leclerc wywalczył wicemistrzostwo
Max Verstappen w Abu Zabi wyśrubował rekord zwycięstw w sezonie, zatrzymując licznik na 15 wiktoriach. Na podium obok niego stanęli Charles Leclerc oraz Sergio Perez, którzy stoczyli wyrównany pojedynek o wicemistrzostwo. Strategia Ferrari tym razem wyszła perfekcyjnie i to Monakijczyk mógł cieszyć się z końcowego mini sukcesu.Weekend w Abu Zabi upływał pod znakiem pożegnań. Tym największym było oczywiście zakończenie kariery przez czterokrotnego mistrza świata F1, Sebastiana Vettela. Niemiec wczoraj zorganizował na torze uroczysty bieg dla osób pracujących w padoku. Przed wyścigiem rywale z toru utworzyli z kolei szpaler, przez który przeszedł Niemiec przy gromkich oklaskach.
W trakcie weekendu nie zbrakło także uroczystych wymian kasków, a Fernando Alonso i Mick Schumacher uczcili karierę popularnego Seba zmieniając barwy swoich kasków na takie, z których przez sporą część swojej kariery korzystał kierowca Astona Martina.
Wyścig na torze Yas Marina nie stanowił jednak pożegnania tylko z Sebastianem Vettelem. Niemiec na własne życzenie przeszedł na sportową emeryturę. Nieco mniej szczęścia pod tym względem mieli pozostali kierowcy, którzy na przyszły sezon nie znaleźli sobie miejsca w żadnej ekipie w podstawowym składzie. Najbardziej kibicom z pewnością brakować będzie Daniela Ricciardo, który przedwcześnie rozstaje się z McLarenem, ale także Micka Schumachera i Nicholasa Latifiego.
Finałowy wyścig sezonu nie miał w sobie aż tylu emocji co zeszłoroczny, co zrozumiałe, gdyż mistrzostwa świata F1 w obu klasyfikacjach zostały rozstrzygnięte już dawno temu. Nie zmienia to jednak faktu, że wprowadzone w zeszłym roku zmiany w układzie toru pozytywnie wpłynęły na jakość ścigania.
Kierowcy podczas wyścigu atakowali i kontrolowali wielokrotnie zapewniając kibicom niemałe emocje.
Max Verstappen i Sergio Perez pewnie ruszyli z miejsc, broniąc pierwszych dwóch pozycji. Za ich plecami stawka również nie miała większych problemów, ale jak to zwykle bywa jedyni ruszyli lepiej, inni gorzej.
Lewis Hamilton zdołał początkowo wyprzedzić Carlosa Sainza, ale już w zakrętach 6-7 w niemal identyczny sposób jak w zeszłym roku wyjechał z toru, ścigając się koło w koło Hiszpanem.
Gdy sędziowie zajęli się tym incydentem, Hamilton zmuszony został oddać pozycję na rzecz rywala, aby chwilę później wyprzedzić go ponownie.
Na 13. okrążeniu pierwsze zmiany opon zapoczątkował Alex Albon, a z bolidu Lewisa Hamiltona zaczęły płynąć komentarze sugerujące, że z jego autem jest coś nie tak. Brytyjczyk twierdził, że traci moc i chwilę później został wyprzedzony przez George'a Russella.
Piękną walkę w pierwszej części wyścigu toczył, żegnający się z F1, Sebastian Vettel. Niemiec długo utrzymywał się przed Fernando Alonso i próbował wyprzedzić jego zespołowego kolegę, Estebana Ocona. Hiszpan, który bardzo chciał uczestniczyć w powyścigowej celebracji na rzecz Sebastiana Vettela na 28. okrążeniu zmuszony został do wycofania się z wyścigu po kolejnej w tym roku awarii bolidu.
Aston Martin z kolei postawił na strategię jednego zjazdu do boksów przez co Niemiec spadł w klasyfikacji licząc na odrobienie start, gdy w drugiej części jego rywale zaczną zjeżdżać po świeże opony.
Max Verstappen prowadził w wyścigu od startu do mety z króciutką przerwą podczas pierwszej i jedynej zmiany opon. Holender po komplet twardego ogumienia zjechał na 21 okrążeniu tuż przed tym jak uczynił do jadący za nim Charles Leclerc.
Sergio Perez po raz drugi zawitał do swoich mechaników na 34. okrążeniu zakładając drugi komplet twardych opon. Zespół Ferrari obrał alternatywną strategię zostawiając Leclerca na torze i licząc, że ten dojedzie na tych oponach do mety przed rywalem z Red Bulla.
Na podobny ruch zdecydował się Mercedes w przypadku Lewisa Hamiltona, który na ostatnich okrążeniach jechał na czwartym miejscu przed goniącym go na zdecydowanie świeższych oponach Sainzem.
Końcówka wyścigu nie zapewniła heroicznej walki o pozycje na jaką liczyli kibice. W przypadku Lewisa Hamiltona opony zaczęły się poddawać i szybko tracił przewagę nad Sianzem, który na 56. okrążeniu bez problemu wyprzedził Brytyjczyka. Szybko okazało się także, że w Mercedesie pojawił się problem ze zmianą biegów.
7-krotny mistrz świata zmuszony został do wycofania się z rywalizacji na ostatnich okrążeniach. Sergio Perez dla odmiany do samej mety gonił Leclerca, ale ostatecznie mimo dysponowania "szybszym" ogumieniem nie zdołał go wyprzedzić.
Zespół Ferrari nie dał się wciągnąć w strategiczny pojedynek z Red Bullem, trzymając się własnego planu, który tyle razy w tym roku zawodził. Tym razem jednak strategia Ferrari sprawdziła się perfekcyjnie i Leclerc zameldował się na mecie między kierowcami Red Bulla.
Tuż za nimi na metę wjechali Carlos Sainz i George Russell. Wysoko uplasował się także Lando Norris z McLarena, który wyprzedził Ocona, Strolla i Ricciardo.
Czołową dziesiątkę zamykał Aston Martin prowadzony przez Sebastiana Vettela, który zdobywając symboliczny punkt zakończył piękną karierę.
Do mety wyścigu oprócz Alonso i Hamiltona nie dojechał także Nicholas Latifi, który "po drodze" zaliczył drobną kolizję z Mickiem Schumacherem.
Zdjęcia:
komentarze
1. Jacko
I super! Papierzak zajefajnie pomógł "koledze" i zespołowi.
2. Mayhem
Jak zapowiedział, tak zrobił. Piękna dziś pomoc Maxa jak i przez cały sezon i Checo P2, a nie sorry...
Ferrari na koniec sezonu zrobiło wszystko dobrze, mam tylko nadzieję, że ten występ nie obroni Binotto.
PS.
Standardowo papierzak wygwizdany.
3. sismondi
Suuper gra zespłowa powinien mu PER walnąć w ten pusty bucowaty łeb ....widać że nie chce nawet na niego patrzeć...
4. MattiM
O tak, 15 zwycięstwo w sezonie!!! Genialny sezon, genialnego kierowcy.
5. Manik999
Piękne zakończenie sezonu. Max z piętnastym zwycięstwem pokazał, kto by w tym roku najlepszy. Brakło jednego okrążenia, aby walka o wicemistrzostwo nabrała rumieńców. Ale układ jak dla mnie sprawiedliwy. Cieszy mnie również druga lokata Ferrari w klasyfikacji końcowej. Godne zakończenie kariery Sebastiana Vettela - legenda tego sportu, która w czasach swojej dominacji nie był lubiany, ale teraz zapewne wielu smutno, że kończy. Ale trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Inni mistrzowie - Fernando i Lewis - nie ujrzeli mety. Kto wie, czy obaj za rok również nie odwieszą kasków na kołku. Coś się zaczyna i coś się kończy. Takie życie...
@Jacko - jak miał mu pomóc?
6. Werter
HAHAHA :D Ale wam puszkarze minka zrzędła po wyścigu. Brawo Leclerc! FORZA FERRARI!
Nie, ja im nigdy nie przestanę kibicować bez względu na wszystko. Pozostanę wiernym kibicem największej w historii Scuderii Ferrari jakim jestem od 1983 roku. Bo warto! Mają swoje wzloty i upadki. Ale to jedyny zespół w stawce z taką bogatą historią i z taką fantazją.
Pomarańczak zajebiście pomógł Perezowi w Brazylii, nie ma co.
No i Vettel wreszcie poza F1, fantastycznie!
7. CrazyYoda
Ciekawe jestem @1, @2 jak on miał Perezowi pomóc, skasować Leclerca ?? :D Skoro Perez nie potrafi utrzymać tempa, zadbać o opony to co ma zrobić lider wyścigu w takiej sytuacji - doprowadzić do kolizji żeby mu utorować drogę ?? I jeszcze te debilne teksty przez radio przy prawie 3 sekundowej stracie do lidera wyścigu "On mnie spowalnia". No żenada. Perez jest i był cienki. Ma przebłysk, jak komuś innemu nie idzie. I na tym sie jego wyjątkowość kończy. Nie ma tu w dniu dzisiejszym o co oskarżać Verstapena bo on jechał swoje. I nic poza spowodowaniem kolizji zrobić by nie mógł ( no chyab że ktoś naiwny tutaj liczył że się zatrzyma , zablokuje Leclerca, poczeka z 10 s grzecznie aż Perez raczy dojechać i ich wyprzedzić ) . Nie ośmieszajcie się.
8. veerity
papierzok na imperatora galaktyki
9. Danielson92
@1,2,3
Bez przesady, co miał mu zwycięstwo oddać?
10. Luk_23
Ładnie TV wyciszyła te gwizdy jak wypowiadał się Verstapen .
11. Patryk1231low
Verstappen wiedząc że ma dobre tempo i może tym przyblokować na chwile Leclerca nawet gdyby ten go wyprzedził, nadal Max z potencjałem bolidu by to odbił. Było widać na początku wyścigu nawet Perez odjechał Leclercowi więc myślę że oby dwoje zasługują na wicemistrzostwo.
12. kiwiknick
No i Alonso też powinien odejść.
13. hubertusss
Brawo Ferrari grande strategia heheh. 2 miejsca obronione. A Perez no cóż gdyby był faktycznie tak dobry by być vice załatwił by sprawę. gdyby w tym aucie jechał Hamilton Leclerc by się nie utrzymał.
14. Danielson92
@9W sensie, że puścić go, gdy Perez jechał za nim. Co innego oddawać 6 miejsce a co innego 1 . Dziś akurat Maxa bym nie winił. Chociaż mógł sobie odpuścić ten komentarz przez radio, że szkoda, że Checo się nie udało w końcówce.
15. hubos21
Pięknie karma dopadła płaczka.
16. xandi_F1
Perez przegrał błędem kiedy wyprzedzał Vettela i zblokował koła a ten go skontrował.
17. MarPOL_82
@15 Ciebie już dawno dopadała za te głupie komentarze pod każdym postem bo widać, że mózg się ulotnił :) Cały rok nie możecie tego przeżyć, bo Wasz ból dupy jest tak niesamowity, że nawet trudny do wytłumaczenia xD
18. Fan Russell
@12 Jak nie lubisz Alonso to nie oglądaj
Brawo Russell !
Będziemy tęsknic Seb ;-(
19. yaiba83
@7 Puścić na prowadzenie i dzielnie bronić pozycji nr 2 jak w zeszłym roku zrobił to Checo...
20. Danielson92
@15 Co taki żałosny troll i hejter jak Ty zrobiłby bez tego Hamiltona. Podziękuj Bogu, że Lewis jest w stawce, bo inaczej nie miałbyś na kim się frustrować i mama musiała by Cię leczyć na ADHD, a tak jesteś chory tylko na głupotę :-D
21. Iron Man
Gratulacje dla Maxa za zakończenie sezonu rekordowym 15 - stym zwycięstwem i dla całej ekipy RBR za wspaniały sezon zwieńczony podwójnym mistrzowstwem - dla Maxa i dla zespołu a także rekordami sportowymi i osobistymi.
Szkoda tylko że Checo nie udało się zdobyć wicemistrzostwa, gratulacje dla Leclerka.
Żegnamy Sebastiana Vettela - jedynego z najlepszych który zdobył 53 zwycięstwa, 122 podia i 4 tytuły mistrzowskie. Przez wszystkie lata dostarczał mi i wielu fanom mnóstwo radości.
Hamilton niestety albo i stety bez zwycięstwa w tym roku i finalnie pokonany i to dość znacznie przez Russella. Dostał bardzo srogą lekcję pokory w tym roku. Niech sobie nie myśli że wszystko mu się należy i że zespół zawsze będzie stał za nim murem.
Ocon przed Alonso w generalce, YES!
Mick Schumacher tylko potwierdził dlaczego nie zasługuje na miejsce w stawce na obecną chwilę.
22. olejny
Red Bull na przedzie. Wszystko jasne i pozamiatane. Teraz przerwa i będzie okres rozdrabniania i szacowania,co kiedy i kto,dlaczego,bo spraw ciekawych jest co nieco jak i sporo czasu na analizowanie.
23. Fan Russell
Wygwizdany jest Hamilton bo nie dojechał do mety,
24. BatteriVoltas
Panie Perez, byłeś pan, jesteś pan i będziesz pan Średniakiem.
25. Danielson92
@19 Rok temu była rozgrywka o mistrzostwo, a dzisiaj tylko o drugie miejsce. O ile w Brazylii Max zachował się bardzo głupio, to dzisiaj bym nie miał pretensji do niego.
Piszę to ja - wielki przeciwnik Holendra :-)
26. mattimek
Abu Zabi drugi raz z rzędu dostarcza emocji do ostatniego kółka. Tym razem jednak nie o mistrzostwo lecz wicemistrzostwo świata. Gratulacje dla LEC, jednocześnie Pereza szkoda, no ale cóż miał począć mając za partnera pieprzonego egoistę. Oczywiście nie miało to teraz większego znaczenia ale wówczas MIAŁO! I nie pomogą tu nawet żałosne próby wybielenia się ("Niech Checo śmiało naciska - opony są w porządku") - żenujące
27. hubos21
@17
Widać prawda zabolała czyli jest ok
28. Cube83
Elegancko Verstappen pozamiatał na koniec sezonu. Perez jest sam sobie winny, ale kogo interesuje P2?
Hamilton jest tam gdzie być powinien - ostatni w pierwszej lidze. Pozamiatany w pierwszym sezonie jazdy z Russellem.
29. jogi2
Nie przepadam za Hamiltonem ale Obiektywnie patrząc na sezon jest szybszy od Russela
30. mcjs
Przecież mu pomógł, powiedział żeby cisnął na hardach. Nie mówcie, że miał mu jeszcze jakoś pomóc, przecież Verstappen i tak myśli tylko o sobie.
31. hubos21
@28
Na Gali wręczenia i tak będzie pić cała trójka, chyba, że ktoś będzie miał focha jak jaśnie Pani w zeszłym roku. W RBR raczej nikt dzisiaj smutny nie był poza PER ale niestety LEC jest poziom wyżej od niego, poza tym słabe zarządzanie oponami i błędy po obu wyjazdach z pitlane, LEC pojechał dzisiaj bezbłędnie. Max dzisiaj się nudził. Kolejność w obu klasyfikacjach się zgadza.
32. hubos21
@30
Najlepiej żeby puścił PER później LEC by go wyprzedził a na końcu jeszcze LEC wyprzedził PER i hamiltoniarze i włoscy geniusze by jechali po RBR za strategię, pisałem to już przed wyścigiem, nikt nie będzie ryzykował utraty zwycięstwa żeby PER zdobył P2, które tak naprawdę nic nie zmienia
33. Zaps
ej Fani Gburstappena (tak będę go nazywał za to co odwalił w zeszłym tygodniu). Pytacie i śmiejecie się co papierzak miał zrobić dla Sergiusza. No nie wiem, blokować jak Sergiusz w zeszłym roku? spróbować chociaż? xDprzecież nie mieli nic do stracenia a mogli zyskać PIERWSZEGO w historii Red Bulla podwójnego majstra.
Pierwszy raz widzę by mistrz został wygwizdany w finałowym wyścigu i zasłużył sobie na to swoimi czynami i tym jak się tłumaczył
34. Danielson92
@31Nikt nie będzie miał focha, bo też nie doszło do takiego oszustwa jak w ubiegłym sezonie. Nikt nie odebrał jednemu kierowcy mistrzostwa kosztem drugiego. Także będzie wszystko cacy, zgodnie z procedurami trolliku.
35. Iron Man
Kempa, wnoszę o usunięcie postów @1 @2 @3 @6 @8 @15 @17 @20 i @33
36. Mayhem
@35 A co takiego napisałem, że chcesz usuwać mój post ? Kogoś obraziłem albo napisałem nie prawdę ?
37. Iron Man
@36 Nie musisz obrażać Maxa. Tak samo hubos21 nie musi prowokować do zbędnych dyskusji które do niczego nie prowadzą...
38. poppolino
Od czytania niektórych komentarzy można naprawdę stracić trochę szarych komórek. Max tydzień temu zachował się fatalnie, ale dziś? Co miał zrobić? Wjechać w Leclerca? Może puścić Pereza przodem po staracie i celowo spowalniać stawkę żeby było to aż nadto widoczne? (No bo sory ale inaczej ten Perez by mu nie odjechał) Ja tam nie widzę winy Maxa w tym że Checo spędził jedno ekstra kółko za Vettelem, jedno za Hamiltonem, a na koniec został jeszcze przyblokowany przez Albona i Gasly'ego, ale może niektórzy faktycznie widzą. I jeszcze te komentarze przez radio, że on mnie blokuje! Fajne to blokowanie, jadąc ponad 2 sekundy za gościem. Prawda jest taka że Leclerc dziś był szybki, i jak się okazało za szybki dla Pereza. Już naprawdę lubicie się czasem przypieprzać na siłę. (Zresztą gdyby Max faktycznie celowo blokował Leclerca to wcale nie byłoby inaczej). Ale no cóż. Dla niektórych jest to już norma. Nie jest tajemnicą że to wszystko wynika z antypatii do tego bądź tego, i to jest jeden jedyny główny powód czemu macie taki problem.
39. Mayhem
@37 Gdzie ja go obraziłem ? Stwierdziłem tylko fakt, że jest papierowym mistrzem.
40. Manik999
@Mayhem - obrażasz go, pokazując wielki ból czterech liter. Papierowe mogą ręczniki. Skończcie już tą gównoburzę. Minął już niemal rok. Długo jeszcze będziecie wylewać swoje żale o rzeczy, z których defacto nic nie macie (piszę zarówno do fanów Lewisa, jak i Maxa)?
41. Mayhem
@40 Może i w tym sezonie zasłużenie zdobył tytuł, ale nie powiesz mi, że w ubiegłym roku jego wyczyn nie jest naciągany... Dlatego oficjalnie możemy tak to nazywać i przepraszam bardzo, nic tego nie zmieni.
42. poppolino
@40 Uwierz mi stary, ten ból dłuuuugo jeszcze co poniektórym nie przejdzie. A już tymbardziej kiedy będzie okazja się przywalić o cokolwiek.
43. Manik999
@Mayhem - okoliczności były słabe, to fakt. Ale w skali sezonu Max pokazał, że na tytuł zasłużył. A jakbyś pisał, gdyby sytuacja była odwrotna i to Lewis wyszedłby w taki sposób zwycięsko z tej batalii?
@poppolino - domyślam się...
44. Iron Man
Poppolino i Manik999, dobrze że tu jesteście i resztkami swojej cierpliwości próbujecie przemówić do rozsądku za co szacunek dla Was . Ja nie mam na to sił. Zbijam pionę! :)
45. Andrzej1972r
The end F1Eleven dzięki za 7lat i z tym portalem nienawiści, i ludzi z niskim szacunkiem do siebie jak i innych użytkowników Koniec jednego początek drugiego welcome F1 Tv pro :) . A ,,wy'' dalej topcoe się w łyżce wody,starczy już czytania głupot. Pozdrawiam skarpetę hehe . Zegnama wszystkich serdecznie i miejcie do siebie więcej szacunku Panie i Panowie,to tylko sport.
46. Kaki87 Aron
Ja pier..... Oglądam F1 od 2005 a na forum jestem świeży i tak myślę co tu się odpierd.... Każdy broni swojego idola jak lew, wyzwiska i inne to tu norma . Ja mam tylko nadzieję że w przyszłym roku stawka się bardziej wyrówna AW szczególności walka o mistrzostwo nie rozstrzygnie się w połowie sezonu jak w tym roku. Pozdro dla wszystkich i lądujemy baterię na marzec
47. Duke_
Ktoś wie już jaki będzie najlepszy kompromis oglądania F1 w przyszłym roku gdy Eleven już nie będzie transmitować wyścigów?
48. poppolino
@44 Pozderki mate. W sumie to przemyślałem sprawę. Lepiej się wyluzować i cieszyć się z tego jak kapitalny był to sezon dla Byków, niż dawać się prowokować ludziom którzy oglądają F1 nie wiem czym, bo na pewno nie oczami. No cóż, żałuję że nie ma 1-2 w generalce, ale i tak. Kapitalny sezon. A przy okazji można obejrzeć mecz otwarcia mundialu. Pozdrawiam :)
49. Iron Man
@48 Również pozdro, ostatni Red Bull w tym roku już wypity :D
50. Zaps
@35 prawda boli co nie? ale Gburstappen to nie jest powód do usuwania komentarzy patrząc po niegdyś Twoich albo tym bardziej prowokacyjnych kruka i innych. to nie jest żadna obraza, skoro admini tego portalu dali przyzwolenie innym na pisanie rasistowskich komentarzy typu "czarni do... "
swoją drogą przypominam inne ksywki żebyś się oswoił:
Maksiu = papierzak, Gbur
Hamilton = Hamster, oponeo
Leclerc = Czaruś
Sainz = seksowny Hiszpan
Latifi = Goatifi
Vettel = Sbinala
Kubica = Eeeeee
Chcesz coś zmienić na tym forum? zacznij od siebie a nie znowu pajacujesz
Amen
51. Fanvettel
Od zawsze stałem za nim murem !
Dziękuję Seb za te wspaniałe kilkanaście lat !
52. Zaps
@51 Nie byłem fanem seba za czasów RBR ale jestem jego fanem za ostatnie lata. Również Danke Seb
53. Fan Russell
@51 :-)
54. From1993
Wszyscy neutralni kibice oraz wszyscy fani RBR na forum - odpuśćcie sobie dyskusje z trollami Lewis`ka ...
Nie ma szans, żeby tak rozżalone osoby były w stanie obiektywnie ocenić cokolwiek...
Wolą powtarzać pierdoły o przekręcie w AZ2021 (zamoczony był Latiffi, Masi i całe F1...), obrażać MV o oszustwa (nie pamiętając że ich idol był wyciągany dźwigiem z żwiru w 2008 roku w ramach "uczciwości" jako jedyny kierowca F1 od 1993 roku - wcześniej nie oglądałem :/), obrażać MV, że nie puścił Sergio (nie patrząc na to, że ich idol w 2011 w wywiadzie sam powiedział, że nikogo nie puści i nie chce być puszczany).
Ich ból czterech liter powiększa fakt, że w kolejnym sezonie gdy Lewisek nie miał w ekipie "kelnera" tylko PARTNERA to Jerzy Russell rozjechał jak młodego tego "wielkiego miszcza/konfidenta/obrońcy równouprawnienia ale tylko kolorowych"... Lekarstwem na ich cierpienie jest wylewania jadu, oni nie chcą nic zrozumieć...
Cieszmy się drugim z rzędu fantastycznym sezonem, osobiście mam nadzieję, że Ferrari w przyszłym sezonie pokaże jeszcze więcej, a Jerzy Russell (który jak się okazuje nie przez przypadek wyjaśnił Naszego Roberta w Williamsie, tylko przez swój talent...) będzie walczył w dobrym bolidzie na równi z RBR i Ferrari, a może ktoś jeszcze? Może jednak ALPINE coś stworzy wyjątkowego? Fajnie by było...
Mam nadzieję że w przyszłym sezonie, będzie tu można poczytać jeszcze fajne komentarze, rzeczowe i podparte jakimiś faktami i analizami, bo przykro się patrzy jak obeiktywne osoby decydują się na zakończenie swojego udziału w dyskusjach - obrzydzone lejącym się tutaj jadem... (Halo Panie Kempa???)
Mam również nadzieję, że trollom typu Jacko, Danielsson, Vandeur i innymi takim rodzice nie dadzą pieniędzy na dostęp do F1 w przyszłym sezonie :)
Eleven, dzięki, świetna robota przez te wszystkie lata, aż chce się powiedzieć, że najlepszym transferem najbliższej przerwy zimowej będzie transfer specjalistów z Eleven :)
55. Jakob43
Wystarczyło Pereza puścić przodem, trochę przyblokować Charlesa i zas odjechać potem Perez by mu pozycje oddał. Verstapen pokazał jak ma kolegów w dupie
56. BlahFFF
@54. From1993, jakie pierdoly o przekrecie w 2021? Przeciez FIA oficjalnie przyznala, ze to byl blad ludzki. Tu nie ma z czym dyskutowac, tym bardziej ze wynikow to i tak juz nie zmieni. Bylo, minelo, mowi sie trudno. VER to tez buc, i to tez nie podlega dyskusji, ale i oczywiscie po czesci sprawia, ze jest tak skutecznym i swietnym kierowca.
Osobiscie mam nadzieje, ze Mercedes i Ferrari sie w przyszlym sezonie poprawia i ryzwalizacja z RB bedzie przypominac raczej ta z poczatku sezonu niz ta z drugiej polowy, gdzie VER byl po prostu bezkonkurencyjny.
57. BlahFFF
@38. poppolino, wiesz, teoretycznie Max moglby sprobowac zrobic to samo co Perez w zeszlym roku, czyli sprobowac spowolnic LEC na tyle, zeby Perez mogl ich dogonic. Tempo mial na tyle dobre, ze bylby w stanie sie tak z konkurentem pobawic i nadal wygrac, a jednoczesnie dac Perezowi szanse. Fakty sa jednak takie, ze Ferrari wybralo odpowiednia strategie, LEC niczego nie zawalil, a PER byl po prostu troche za wolny przy tej strategii.
Nie wiem czy ktos policzyl, czy te 2 punkty wiecej za poprzedni wyscig + najszybsze okrazenie dalo by jednak drugie miejsce Perezowi.
58. Grzesiek 12.
No i mamy koniec sezonu
Tytuł trafił do najszybszego kierowcy w stawce. Mysle że w przyszłości trudno będzie pobić 15 wygranych w sezonie. Drugie miejsce w generalce jak najbardziej zasłużone. Leclerc był lepszy od Pereza i tyle.
Szkoda ze eleven kończy z F1. Raczej lepiej nie będzie, na pewno drożej. No ale trzeba będzie się przystosować.
I na koniec zastanawia przyrost kibiców RB i rzucający się ból z powodu braku dubletu w generalce. Normalnie aż dech zapiera :-D
59. aga06121980
Lubię Verstappena, ale jak on pomógł Perezowi ? Komentarz, że opony dają radę? Perez nie raz blokował wszystkich którzy jechali za Verstappenem, a mógł powiedzieć,że opony dają radę i to wszystko. Żałosne zakończenie sezonu dla Red bulla i tyle !
60. Raptor Traktor
@47 F1TV
61. fistaszeq
@57 Max był 7 sekund przed Leclerkiem
Dla niektórych wytłumaczę, że jakby Max przepuścił Pereza w GP Sao Paulo to i tak Perez byłby 2 w klasyfikacji kierowców, bo zyskałby 2 punkty a w tym wyścigu stracił 3 do Leclerca
62. BlahFFF
@61. fistaszeq, no i co z tego ze byl 7s przed nim? Mogl dac sie dogonic i go blokowac, tak samo jak Perez w zeszlym roku blokowal HAM, rowniez wczesniej celowo zwalniajac. Roznica taka, ze Perez w zeszlym roku tak naprawde o nic juz nie walczyl, i no jego status w zespole jest oczywisty.
Co do drugiej czesci - tak jak wspomnialem. Gdyby mial te 2 punkty wiecej, potencjalnie moglby rozwazac walke o najszybsze okrazenie i znowu bylby remis. To oczywiscie tylko teoria, bo nie wiem jaki byl bilans kierowcow i czy faktycznie cos by mu to dalo, a SAI jednak nie byl odpowiednio daleko, ale mozna by probowac podjac wczesniej inne dezycje i kombinowac.
63. poppolino
@57 Mógłby, ale to też nie były identyczne sytuację. Rok temu Perez był po prostu duży wolniejszy od Hamiltona, więc nawet nie musiał zbytnio zwalniać żeby dać się dopaść. A tutaj Max musiałby celowo zwolnić żeby blokować Leclerca, więc tak czy siak szambo by wybiło. Zamiast tego Red Bull wolał rozwiązać to poprzez równą walkę z Leclerkiem, no i ostatecznie nie wypaliło. Szkoda, no ale cóż zrobić. Mógł nie stracić dwóch okrążeń za plecami wolniejszych kierowców, to może skończyło by się inaczej. A co do wyliczeń, remis punktowy i tak nie dałby mu wicemistrzostwa bo Leclerc wygrał więcej wyścigów w tym sezonie.
64. fistaszeq
@62 w zeszłym roku Perez był na dużo starszych oponach, i nie musiał zwalniać żeby Hamster go dogonił. oglądałeś ten wyscig czy tylko czytałeś streszczenie ogólne?
65. Unknownf1
Mimo wszystko jest mi podwójnie smutno: skończył się sezon F1, Vetel pięknie się pożegnał i Eleven zakończyło transmisje - co by nie mówić , to zrobili najlepszą robotę. Żal, żal, żal...
66. BlahFFF
@64. fistaszeq, musial, nie musial, ewidentnie zwolnil i wtrzymal wowczas HAM na tyle, ze VER go na spokojnie dopadl. VER mogl spokojnie taki manewr wykonac - w koncu byl 7s przed a nie za LEC wiec to tylko kwestie checie i kontroli tempa. Nie mam tu pretensji do Maxa. Wyglada na to, ze zespol nie tutaj zadnych dyspozycji nie wydal, a Perez generalnie rewelacyjnego tempa nie mial, i nawet start i utrzymanie drugiej pozycji mu nie pomoglo. Pretensje moze miec glownie do siebie.
67. hubos21
@57
NIe dałoby drugiego miejsca PER, mieliby tyle samo punktów co daje LEC drugie miejsce
68. Slazak
Max -papermaster, nie potrafi grac zespołowo tak jak ALO. Mam nadzieje, że karma do niego wróci. Bez Pereza nie miałby szans w 2021 na finałowe zwycięstwo, No ale jako że jest bucem to zachowuje sie jak buc.
Co do sezonu 2022 to zasłużył na majstra, dobrze ze ANewey wyprodukował genialny bolid
69. Iron Man
Slazak, czy możesz z łaski swojej skończyć z tymi pieprzonymi określeniami typu "papiermaster" lub "być"?
Oczekujesz czegoś od innych? Daj jakieś minimum od siebie!
70. Iron Man
buc*
Edycja zostanie w końcu prowadzona? Ta strona technologicznie funkcjonuje na poziomie 1995 roku...
71. hubos21
Co dało Max, że PER blokował HAM w zeszłym roku? Przecież jakby nie wypadek Latifiego i neutralizacja to i tak VER nie miałby szans na zwycięstwo z HAM.
72. Jacko
Do tych wszystkich, którzy próbuję bezsensownie wybielić Maxa: przecież nie chodzi tylko o dzisiejszy wyścig, bo mieli na załatwienie tej sprawy przynajmniej 2 czy nawet 3. Pomijając już to zignorowanie polecenia zespołowego tydzień temu, to jego cała strategia polega na wciśnięciu buta w podłogę i bezmyślnym parciu do przodu, nawet po trupach. Zero myślenia o zespole czy partnerze. Nawet dzisiaj miał szansę chociaż trochę popodciągać Checo w strefach DRSu, ale go olał i od razu bezsensownie uciekł.
Wszystko wskazywało, że w końcu w tym sezonie trochę dojrzał i zaczął myśleć, ale jednak nie. Jest tak samo bezmyślny jak kiedyś...
PS.
I przestańcie z tymi bezsensownymi argumentami, że "nie zasłużył" czy "mu się nie należało". Przecież sami cały czas twierdzicie hipokryci, że on ma inne zadania w zespole, a z tego się chyba wywiązuje bez żadnego szemrania? I jak miał niby w inny sposób "zasłużyć", skoro jego zadaniem jest pomaganie Maxowi, na którego jest nastawiony cały zespół?
...
73. hubos21
Siedmiokrotny mistrz objeżdżania partnerów zespołowych został wdeptany w ziemię w tym sezonie bo od dwóch lat przyszło walczyć z innym zespołem to można sobie przynajmniej po VER pojeździć.
74. BlahFFF
@71. hubos21, ostatecznie nic to w zeszlym roku nie dalo, bo HAM mial przewage tempa i pozycji na torze, a o tytule zadecydowala decyzja bledna Masiego po wypadku Latifiego. Dzisiaj jednak moglo by to miec jakies znaczenie jesli pomoglo by Perezowi sprawniej dogonic Leclerca, przy czym moglo, a nie musialo bo dogognic a wyprzedzic to dwie rozne sprawy.
@67. hubos21, ok, przyjamniej tu sprawa jest jasna.
75. hubos21
@74
To takie proste nie było, w RBR mogli mieć taki plan bo były komunikaty z Maxem, nawet pytał co ma robić ale widzieli na pewno, że odrabianie strat przez PER nie idzie jak trzeba a LEC nie jechał na jakimś limicie tylko robił to z głową, jak PER był w okolicach 2s to już różnica się za bardzo nie zmniejszała bo trochę tempa na koniec zostawił, dzisiaj tempo wyścigowe Ferrari było bardzo dobre na co pewnie nikt nie liczył bo SAI też jechał dobry wyścig.
76. Max3
Hm... W miarę fajny sezon. Dziękuję Wam za wspólne kibicowanie i możliwość dyskusji bez względu na "barwy" :). Bez F1 nie jest już tak fajnie. Ale zimę jakoś przeżyjemy :)
Jak dla mnie, początek sezonu był świetny, pomimo tego, że Merc, został na początku znokautowany.
co, nie było to dla mnie przyjemną informacją. Ale może i dzięki temu lepiej się Lewisowi kibicowało.
Dlatego takie przetasowanie w czołówce było na plus. Niestety w połowie sezonu RBR odjechał Ferrari, albo "coś" w Ferrari się popsuło, bo Merc ich dopadł. Muszą się poprawić pod tym względem. W drugiej połowie sezonu niestety RBR nie był do pokonania.
Podsumowanie:
1. Max jednak jest "jedynką" w RBR. Perez nie ma podjazdu
2. Sainz trochę blado wypadł na przełomie całego sezonu. Może w kolejnym sezonie chłopak się odblokuje
3. Russel idealnie zastąpił Valtierego. Cieszę ,że Lewis ma wkońcu konkurencyjnego "kolegę".
Lewis przegrał wewnętrzną walkę, ale widziałem, że jak wszystko grało w wyścigach to Lewis był minimalnie szybszy, więc za rok stoczą kolejną fajną batalię. Na pozytyw , podoba mi się ,że poprawili auto w ciągu roku.
4. W Alpine trochę niepotrzebnie zagęstniała atmosfera. Ale mocne 4 miejsce.
5. Mclaren bez fajerwerków, bez afer. Szkoda Daniela
6. Alfa Romeo, mam wrażenie ,że ten zespół "przygasł" w trakcie sezonu, mieli dobry początek
7. Aston Martin? Vettel mógłby jeszcze zostać.?! Tak sądzę
8. Alpha,Haas- słabo
9. Wiliams, aż żal patrzeć, że taki zespół zamyka tyły.
Do zobaczenia za rok!
77. Faustus
Całe szczęście, że era "redaktorów" (obojga płci) F1 (pomijając M. Sokoła) w E11 z końcem sezonu już się definitywnie zakończyła. Mam nadzieję, że nie trafią jako nieudany przeszczep do Viaplay, gdzie od przyszłego roku będzie można oglądać "królową motosportu".
Do zobaczenia w marcu...
78. fistaszeq
@66 może dlatego zwolnil, że miał o kilkanaście jak nie kilkadziesiąt okrążeń starsze opony?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz