Zmiana będzie taka, że przez 8 wyścigów będą dostawali jeszcze większe baty, bo nie mogą sobie pozwolić na więcej części zamiennych. A na resztę sezonu pozostali na bank już szykują coś ekstra...

@1 coraz mniej grande strategii, coraz bardziej poukładani, rozwój idzie w dobrym kierunku... Normalnie martwię się o nich.

A może niegłupim pomysłem byłoby ustawienie limitu kwoty na naprawy np 5mln euro. Wszystko ponadto nie wliczałoby się do limitu wydatków. Szczerze teraz to trochę kopanie leżącego. Nie zawsze kraksa jest z winy kierowcy. I jak taki Williams ma się odbić od dna jak nie będzie kasy na rozwój?

Ciekawe jak jego odczucia po przesiadce z Ferrari?

To elitarnemu kierowcy F1 trzeba takie rzeczy mówić????

Max na starcie zyskiwał pozycje a Lando już w pierwszym zakręcie dał się objechać Gekonowi... Ile razy startując z PP po pierwszym okrążeniu miał prowadzenie? Jak dla mnie jest dobrym kierowcą, nawet bardzo, ale na mistrza to nie ma psychiki.

Inaki Rueda to były strateg Ferrari. Jakby mało Sauber szorował po dnie to menager Matia i strateg Inaki dopiero pokażą co potrafią. Niedawno myślałem, że utrata takich osobistości (do tego jeszcze Mekkies) to będzie katastrofa, ale znowu Włosi pod rządami Francuza wychodzą na prostą.

Dziwne że po tych "aferach" to Mclaren spowolnił. Już nawet brytole przyznali, że w Redbullu to nie jest tak łatwo dostać się do tego elementu o którym i tak wszyscy wiedzieli i chyba każdy coś podobnego ma. Ale Zak jakoś głośno nie komentuje, że musieli wszystkie tylne skrzydła poprawić...

Albon chyba czuje pismo nosem, że w przyszłym sezonie może jeździć bolidem sierżanta... Czyli otwarcie przyznaje, że mają dwa różne bolidy. Trochę to smutne, bo myślałem że tak było tylko za czasów Roberta a oni dalej mają z tym problem.

Carlosowi za mocno włączył się tryb aktora przed własną publicznością...

Z jednej strony niby zespół stawia na szybszego kierowcę. Z drugiej po co Logan uważał i oszczędzał bolid... Jak Alex rozbije drugi bolid to będzie combo...

Takiego klauna robili z Freda a okazuje się, że gość ma charyzmę. Lewis też dzięki Fredowi dołączył do Ferrari. Jest szansa, że dzięki temu w przyszłym sezonie będą mieli najlepszy duet w stawce. Oby tylko im nie poszkodziło 2 liderów.

@1 - odprawa emerytalna dla Marko

Ale oni nie zmienili przepisów tylko zaczęli mocniej egzekwować to co jest w nich zapisane i ograniczają szarą strefę. Nic nowego nie wymyślili. Być może sekret byków krył się w elastycznych komponentach.

Teraz odkrył, że bez super bolidu jaki mieli jeszcze nie dawno już nie jest taki zajebisty.

Tak się zastanawiam - po co ci szefowie zespołów w ogóle udzielają wywiadów skoro praktycznie w 90% przypadków kłamią jak z nut. Ostatnio RB też mówił że De Vries ma 4 wyścigi na wykazanie się o tu po 2 już mu podziękowali. W F1 zawsze była polityka, ale w ostatnim czasie mam wrażenie że łgarstwo przybrało na sile.

@2 plus 3 pozycje na starcie do sprintu.

Teraz jeszcze niech by Max złapał jednego DNF`a i jakąś dobrą kolizję i byśmy zobaczyli jak sobie radzi presją. Wcześniej można było powiedzieć że Mercedes był szybszy, ale jak przegrywasz z kolegą zespołowym to znaczy że nie jesteś najlepszy. Ja tam idę po popcorn i dopinguję Perezowi chociaż fanem jestem Ferrari (sic!), bo tylko on może zapewnić nam jakiekolwiek emocje.

W zeszłym roku RBR zaczął jeszcze gorzej a skończył świetnie. Miejmy nadzieję, że dalej będzie lepiej. RBR wiecznie nieomylny też nie może być.

Szybko ustawili go do pionu...

@7 Puścić na prowadzenie i dzielnie bronić pozycji nr 2 jak w zeszłym roku zrobił to Checo...

@6 tak, za 0,2mm. A RBR za 2mln śmieje się i pluje tym samym innym w twarz...

Pewnie że nie. Jak były 0 tak dalej jest 0.

@5 - masz rację, tylko dlaczego RBR jako jedyny nie uzyskał certyfikatu? Albo coś jest na rzeczy albo nie. Jak dla mnie najbardziej przegranym jest FiA za brak jaj. Jak RBR jest niewinny przedstawić jasną deklarację, jak winny to podać o ile i jaka kara. A te kręcenie i przeciąganie robi jeszcze większy syf...

@1 - z tą różnicą że chyba nikt nie ma wątpliwości jak dotkliwa była kara dla Ferrari, ile wtedy silnik stracił na osiągach. Mam nadzieję, że jak będzie po raz kolejny tajna ugoda RBR też to odczuje np w tunelu...