WIADOMOŚCI

Heidfeld oficjalnie zastępuje Pedro de la Rosę
Heidfeld oficjalnie zastępuje Pedro de la Rosę
Plotki okazały się prawdziwe – zespół Petera Saubera ogłosił dziś zmianę podstawowego kierowcy. Od zbliżającego się GP Singapuru do końca sezonu, za sterami bolidu oznaczonego numerem startowym 22, zasiądzie Nick Heidfeld. Niemiec zastąpił nie najlepiej spisującego się Pedro de la Rosę.
baner_rbr_v3.jpg
„To była trudna do podjęcia decyzja i chciałbym podziękować Pedro za jego profesjonalizm. Podpisując kontrakt z Nickiem, nabywamy kierowcę, którego znamy ekstremalnie dobrze i który pomoże nam w ocenie porównawczej potencjału samochodu” - mówił szef ekipy – Peter Sauber.

„Jestem zaskoczony decyzją zespołu, ale szanuję ją i chciałbym życzyć wszystkim powodzenia w pozostałej części sezonu. Nadal zamierzam być w Formule 1 w 2011 roku” - komentował Pedro de la Rosa – do niedawna pewny utrzymania posady do końca sezonu.

„Czekam jak szalony na możliwość ponownego ścigania w dobrym samochodzie w Formule 1 od najbliższego Grand Prix Singapuru” - mówił Nick Heidfeld. „Po ostatnich miesiącach jestem zmotywowany bardziej, niż kiedykolwiek. Dla mnie, to jak powrót do domu, ponieważ łącznie ścigałem się dla zespołu z Hinwil siedem lat. Bez wątpienia od początku będę czuł się jak u siebie, co powinno pomóc w jak najszybszym przyzwyczajeniu się do bolidu. Chciałbym podziękować Peterowi Sauberowi za wiarę we mnie”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

57 KOMENTARZY
avatar
el_diablo

14.09.2010 12:29

0

No i fajnie. Ciekawe jak wypadnie w Singapurze po wejsciu w nowy bolid , bez testów itp. i jeszcze kwestia silników w Sauberze nieciekawa. Ale Sauber chyba pozyskał Nicka nie tylko ze względu na umiejetnosci ale i wiedzy nt nowych opon i moze cos ciekawego z Mercedesa


avatar
mortalis

14.09.2010 12:33

0

A miałem nadzieje ze już go nie zobaczę w F1 kolejny niemiec tym razem odgrzewany kotlet


avatar
kierowca

14.09.2010 12:40

0

w ub roku zdajesie p2 zdobył w deszczowym, przerwanym wyscigu :)


avatar
mortalis

14.09.2010 12:42

0

ponieważ przerwali w dobrym momecie


avatar
noke54

14.09.2010 12:45

0

1. el_diablo coś mi się wydaje że będzie sobie radził tak samo jak Fisichella, gdy przeszedł w środku sezonu do Ferrari. Cudów nie ma się co spodziewać.


avatar
fezuj

14.09.2010 12:47

0

"Czekam jak szalony na możliwość ponownego ścigania w dobrym samochodzie " Hmm... że czekał jak szalony to jestem wstanie uwierzyć, ale czy zasiądzie w dobrym samochodzie to tu już tego pewien nie jestem. @ 2. mortalis. Nick- "odgrzewany kotlet" he he dobre :)


avatar
Maxy

14.09.2010 12:49

0

Ciekawe jak mu pojdzie:D pojedzie lepiej niz Pedro napewno. ale czy lepiej ni z Kamui ?D:


avatar
atomic

14.09.2010 12:53

0

chłopak będzie srał ogniem żeby być przed ros, msch, gloc , sut i hul bo na vettela bolid jest za cieńki. ciekaw jestem jak to się zakończy


avatar
Kazik

14.09.2010 12:53

0

I w ten sposób mamy siedmiu niemieckich kierowców w stawce F1. Chyba dawno nie było tak licznej obsady z jednej nacji.Nie szkoda mi de la Rosy,który swój najlepszy czas napewno ma za sobą (39 lat mimo wszystko) a z ciekawością przyjrzę się Nickowi po przerwie.Nie jestem jego fanem ale sądzę,że powinien poradzić sobie nieco lepiej niż Pedro.Narazie nie ma mowy o kontrakcie na 2011 ale jest to wielce prawdopodobne.


avatar
mariusz-f1

14.09.2010 12:58

0

3.kierowca - A najdziwniejsze jest to, że wszyscy go objeżdżali, jak chłopca :-) A i tak...... Nick był drugi. No, ale witamy ponownie ;-)


avatar
pjc

14.09.2010 12:59

0

Dobrze,że wrócił ale nie sądziłem,że będzie występował w Sauberze już w tym sezonie. Z pewnością będzie jeździł lepiej niż Pedro. Pojawia się tylko pytanie: ile czasu zajmie mu aklimatyzacja w tej ekipie. Ciekawi mnie również czy pokona Kobayashiego. To będzie ciekawa rywalizacja.


avatar
sliwa007

14.09.2010 13:02

0

Nick sporo ryzykuje takim przejściem w środku sezonu, bez testów w tym bolidzie. Przypomina mi się zeszłoroczna sytuacja w Ferrari,


avatar
Kazik

14.09.2010 13:10

0

12. sliwa007 widziałeś jego wzrok gdy stał w garażach Mercedesa podczas wyścigów a niedawni koledzy ścigali się na torze ? , mało go nie trafiło ...więc chyba niczym nie ryzykuje...


avatar
łejn

14.09.2010 13:21

0

Powodzenia Nick.


avatar
Tempter

14.09.2010 14:25

0

Kobayashi będzie miał kogo objeżdżać :P tyle w tym temacie


avatar
type-r

14.09.2010 14:37

0

Quick Nick-poń zasiądzie znów za sterami starego poczciwego quick-saubera i będzie chciał pokazać jaki to on nie jest quick, oby tym razem w porywach szału nie chciał wyprzedzać tak jak to robi jego "fantastyczny" rodak quick-Vettel, albo spychać na bandy w stylu mistrza quick-Schumachera :)


avatar
lukaszk99

14.09.2010 14:40

0

Jak tak bardzo krytykujecie Nicka, to przypomnijcie sobie, że w 2006, 2007, 2009 Heidfeld niejednokrotnie był szybszy od Kubicy. Wydaje mi się, że Nick wypadnie on lepiej od Japończyka. Zobaczymy


avatar
type-r

14.09.2010 14:47

0

17. lukaszk99 - to dlaczego był szybszy to akurat da się wytłumaczyć... :) bo gdy zdarzyło się że szybszy był RK, to zawsze po pit-stopie odpadały mu koła :)


avatar
Adrian28

14.09.2010 15:05

0

Mam pytanie... Czy HEI będzie miał te same "zużyte" silniki, co DLR??


avatar
sieku

14.09.2010 15:23

0

No nie wierze że Nickuś się zniżył do tego żeby zasiąść za stery bolidu w tak słabym teamie jak Sauber , przecież w tym sezonie miał walczyć o majstra w prze szybkim Mercedesie. No ale mineło 3/4 sezonu i już go chyba zbyt łapy świerzbią żeby pokręcić kółkiem i nawet słaby Sauber chociaż dla niego nagle jest "to możliwość ponownego ścigania w dobrym samochodzie w Formule 1" heh... jak to ludzie sie zmieniają.


avatar
tivi92

14.09.2010 15:30

0

19. tak bo silniki sa przypisywane do bolidu


avatar
Fiedor

14.09.2010 16:13

0

jaki był taki był ale to jednak nasz haidfield


avatar
tomek1255

14.09.2010 16:19

0

Obstawiajmy: kiedy Nick da do zrozumienia ( w wywiadzie oczywiscie) ze jest lepszy od Kamuiego??? :)


avatar
Jarkeczek

14.09.2010 16:23

0

Pożyjemy, zobaczymy co z tego wyniknie, jak na razie brawa dla p.Saubera za odważną decyzję w środku sezonu. Aż żal patrzeć jak się Renault męczy, obawiam się czy nie pogrzebali szansę wyprzedzenia Mercedesa w klasyfikacji drużynowej. A to chyba będzie większa strata niż "dotacje" dla Witalija. Ale cóż, Life is Brutal


avatar
tommy

14.09.2010 16:31

0

powiedziałem żonie że Heidfeld wraca do formuły, a ona na to - to Metallica zawiesza działalność? :) ech kobiety...:)))


avatar
Roll

14.09.2010 16:41

0

Ta ale on będzie szarżować!


avatar
Wiater

14.09.2010 16:54

0

Wie że lepszej posady by nie znalazł ;) W Reni byłby nr 2 aa w SS-auberze nr 1 ;)


avatar
ziyon

14.09.2010 17:03

0

Welcome back Nick... ];-)


avatar
kempa007

14.09.2010 17:18

0

19. Adrian28 Regulamin F1 stawnowi tak, ze zastepujacy kierowca bedzie korzystal z silnikow, ktore dostal "w spadku" po poprzedniku.


avatar
Ravfaaaaa

14.09.2010 17:20

0

Gdyby nie jego przerośnięta ambicja to pewnie jeździłby w Sauberze od początku sezonu, ale on chciał mistrzowski bolid. Podobno odrzucił nawet ofertę Renault, chociaż z drugiej strony nikt nie wiedział przed początkiem sezonu, że Renault będzie na tyle dobre a Mercedes na tyle słaby. Sauber to i tak lepsza opcja od Virgina czy Lotusa...


avatar
luka55

14.09.2010 17:22

0

type-r @18 Dzis jest zdecydowanie szybszy niz kolega z zespolu a jakos rewelacji w rzykrecaniu opon teraz tez nie widze ( czytaj pit stop GP Włoch) W Reno Kubica jakos przewaznie traci po wizycie w boksach a jest liderem wiec...............


avatar
Szybszy

14.09.2010 17:28

0

20. sieku W mercu nie ma już miejsca. Lepsze wozy zajęte. Kto wie czy by się gdzieś załapał w przyszłym sezonie. Może w najsłabszych zespołach. A tak jest w środku stawki a kto wie jaki będzie bolid Saubera na przyszły sezon. Wie co robi. Tonący brzytwy się chwyta.


avatar
głodny

14.09.2010 17:35

0

Z tego co pamiętam Nick wyżej mierzył niż Sauber na początku sezonu ,miał nadzieje na powrót kontuzji karku Szumiego lub na błedy Nico ,który w tym sezonie praktycznie ich niepopełnia . Fakt w jego oczach widać było jak tęskni do ścigania.I wydaje mi się ,że tą decyzję pomogły mu podjąć ostatnie testy opon za kierownicą Toyoty (w koncu mógł poszaleć do woli i przypomnieć jak to jest ,bo w Mercu chyba za dużo niepotestował). Wiec nie dziwie się iż podją taką decyzje gdy tylko takowa się nadażyła. He a tak z drugiej strony to jakoś mu to sprytnie wyszło rozwiązanie umowy z Mercedesem na rzecz testów i nagle come back do Saubera ( jest to raczej najlepsza opcja dla niego w końcu był tam nr1 przez kilka lat) Cóż życzę mu powodzenia ale oczywiście za plecami Roberta


avatar
jfc

14.09.2010 18:10

0

Nick jest dobry. Interesującym będzie porównanie jego możliwości z możliwościami Pedro i Kamui. Ciekawe też jak wpłynęła na niego przerwa. Myślę że pokaże że z Saubera da się wykrzesać odrobinę więcej i ze zdobywaniem punktów da sobie radę..Niestety po Pedro było widać że nie daje rady kondycyjnie. Pod koniec wyścigu (jeśli dotrwał) pojawiały się błędy - sad but true . Przewegetował swe ostatnie dobre lata na ciepłej testerskiej posadce u McLarena.


avatar
karlito

14.09.2010 18:34

0

Ciągnie wilka do lasu :) a tak się wzbraniał przed sezonem, mówił że lepsze miejsce rezerwowego w zespole z wyższej półki niż jazda średnim bolidem :) jak by mu dali miejsce to w HRT by teraz pojechał, he he. dżołk.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu