Zespół Red Bull kurort w Spa opuszczać będzie w mieszanym nastroju. Mark Webber po nienajlepszym starcie ostatecznie finiszował na dobrym, drugim miejscu, podczas gdy Sebastian Vettel z powodu własnego błędu w ogóle nie ukończył wyścigu, tracąc kolejne cenne punkty w klasyfikacji kierowców.
Mark Webber„Start był bardzo chaotyczny, nie było idealnie stracić tyle pozycji, ale na szczęście to nie Monako czy Barcelona, gdzie pozycje rzadko się zmieniają podczas wyścigu. Byłem w stanie wyprzedzić kilku chłopaków na pierwszych kilku okrążeniach i odzyskać kilka punktów- wiedziałem, że po tym wszystkim wyścig może być dość długi więc zdobycie drugiego miejsca jest dobre. Pod koniec było bardzo wymagająco i ciężko było utrzymać bolid na torze. Nie mogę uwierzyć, że czołowa trójka z kwalifikacji stanęła na podium w tak zmiennych warunkach! To był dobry dzień dla mnie. Pechowy okazał się dla zespołu, gdyż nie zebraliśmy więcej punktów, ale nadal prowadzimy w klasyfikacji konstruktorów i miejmy nadzieję, że na Monzy także będziemy.”
Sebastian Vettel
„To co się wydarzyło, stało się i nie mogę tego cofnąć. Nie jestem z siebie dumny, straciłem panowanie nad autem na nierówności, gdy hamowałem i niestety uderzyłem w Jensona, co wykluczyło go z wyścigu. Przykro mi. Zobaczymy co będziemy mogli zrobić w następnych wyścigach.”
29.08.2010 18:23
0
Dobrze, że przynajmniej potrafi przyznać się do winy.
29.08.2010 18:29
0
Gorąca głowa. Te wypowiedzi typu : " nie wiem co się stało" już słyszeliśmy gdy Vettel uderzył Roberta w poprzednim sezonie w Australii bodajże i w paru jeszcze innym dziwnych przypadkach w tym ten kiedy uderzył Webera. Ale nie piszę tego by krytykować Sebastiana. W F1 kto nie ryzykuje ten z reguły nie ma nic, i plasuje się w środku lub na końcu stawki. Dlatego nie wieszałbym Vettela od razu na suchej gałęzi. Może ma zwyczajnego pecha?
29.08.2010 18:30
0
kogo tym razem ustrzeli?
29.08.2010 18:31
0
Ciekawe jak długo spece od PR RBR wtłaczali do głowy Sebastianowi, że warto tak postawić sprawę?
29.08.2010 18:35
0
Przykre, że kolejny wyścig Sebastian zakończył bez punktów. Cała sytuacja mocno rozczarowująca. Oczywistym jest ,że nie było jego zamiarem zrujnowanie wyścigu sobie i Jensonowi. Prędzej czy później należało się spodziewać ataku z jego strony. Był szybszy, chciał wyprzedzić na dohamowaniu po zewnętrznej, jednak zmiana linii spowodowała że stracił kontrolę nad samochodem i uderzył. Zdarzył się błąd, wina była po jego stronie, przeprosił. Trudno, nie pozostaje nic innego jak pogodzić się z sytuacją i skupić maksymalnie na końcówce sezonu. Strata punktowa jest znaczna i w jego przypadku szczególnie odczuwalna, ale mimo wszystko nadal do odrobienia. Teraz na pewno czuje się mocno zawiedziony, ale będzie walczył do końca. Natomiast dla Marka gratulacje, udany weekend. P1 nie udało sie utrzymać ale wynik zadowalający. Cenne punkty, pozwoliły Red Bullowi utrzymać prowadzenie w klasyfikacji.
29.08.2010 18:36
0
dobrze że ustrzelił Buttona a nie znowu Roberta:):)
29.08.2010 18:43
0
Wielkie dzieki SEB :) Sprawiłeś że moj usmiech był od ucha do ucha
29.08.2010 18:45
0
dowożąc do mety wynik z kwalfikacji miaby 265 pkt.
29.08.2010 18:45
0
mark na monzy jeszcze bedziecie ale po to nie wiadomo :))
29.08.2010 18:55
0
Vettel nie wytrzymuje psychicznie po prostu. Myślał, że będzie liderem zespołu z palcem w d....e, a tu Webber okazuje się bardzo szybki i konsekwentny. Ja myślę, że za szybko uwierzył w swój geniusz, podczas gdy uczyć się musi jeszcze bardzo dużo. Jestem przekonany, że co najmniej kilku kierowców w RB6 miałoby więcej punktów od Vettela...na dziś dzień jest dla mnie przereklamowany.
29.08.2010 19:00
0
Czyżby Vettelowi skończyły się już wymówki? Jeśli Vettel wygra MŚ to będzie to chyba najbardziej niezasłużony tytuł w historii. A co do wypadku to na jakiej nierównośći on tam hamował, przecież chciał wyprzedzić Buttona to raczej przyśpieszał. Zarzuciło mu tył samochodu, nerwowo zareagował kierownicą i gotowe
29.08.2010 19:05
0
Ja domagam się 10 pól wstecz dla Vettel na starcie w GP Włoch. :] Jeżeli Schumacher dostał karę za prawie spowodowanie wypadku i zagrożenia na torze to co powiedzieć na ten wyczyn? Prędkość mieli niewiele mniejszą niż w przypadku Sch-Bar a Vettel wjechał w bolid i spowodował zagrożenie na torze. Kara musi być. Jak już jesteśmy tak skrupulatni w karaniu kierowców za bronienie pozycji i wykonywanie niebezpiecznych manewrów (Wykluczanie niebezpiecznych manewrów w F1, o ironio!) no to tym bardziej domagam się kary za takie zachowanie.
29.08.2010 19:22
0
12. Tylko Schumacher celowo wypchnął Barrichello, a Vettel po prostu stracił kontrolę nad bolidem - to co innego.
29.08.2010 19:25
0
Szkoda mi Vettela. Ma pecha w tym sezonie. Chyba jego najwiekszym problemem jest Mark Webber
29.08.2010 19:27
0
VET co za amator :/ fajnie że WEB ładnie punktuje i oby to on zdobył tytuł w tym roku
29.08.2010 19:38
0
Vettel w jednym wyścigu popełnił dziś więcej błędów niż Robert przez całą karierę w F1.
29.08.2010 20:08
0
No to jestem zaskoczony Vettelem chłop się poprawia i dijrzewa!! Myślałem że powie że to Button go bokiem staranował i że będzie chcieć dyskwalifikacji Buttona.
29.08.2010 20:10
0
myślę że Vettel jak już poszedł bokiem powinien dłużej przytrzymać hamulec i wtedy nie doszło by do kolizji, ale po obejrzeniu powtórki zmieniłem zdanie. Także uważam że nie było tam żadnej nierówności, natomiast myślę że gdyby w tym momencie odpuścił wcześniej i spróbował jeszcze raz pewnie by mu się udało. Gdybać teraz można jednak Vettel w tym wyścigu i przez ten manewr wypadł blado. Niestety po raz kolejny
29.08.2010 20:17
0
Dzięki Vettelowi mogliśmy obejrzeć Buttona we mgle. A tak na poważnie to Mark będzie miał bardzo ciężką przeprawę z Hamiltonem w drodze po mistrzostwo. Tak jak przewidziałem to GP padło łupem MCL. Przyspieszyli w końcówce sezonu tak jak to miało miejsce w zeszłym roku.
29.08.2010 20:29
0
Pewnie, że 10 w dół. Specjalnie czy nie, mało istotne, jak nie potrafi jeździć (co udowodnił nie jeden raz) to won do swojego nazilandu krowy pasać. BTW, nadal wam/tobie kleją się nogi na jego widok?
29.08.2010 20:32
0
Sry, za orta
29.08.2010 20:34
0
Jak na moje oko to jest katastrofa . Za słaby kierowca w zbyt dobrym bolidzie . Nie pierwszy za sprawa tego kierowcy inni cierpią . Robert na miarę możliwości . Popełnił kilka błędów , ale w wymiarze wyścigu pokazał klasę . Brawa dla HAM i WEB . HAM chyba w końcu dojrzał jako kierowca F1.
29.08.2010 20:40
0
6. zgadzam się. nie lubię Vettela ale sądzę że i tak będzie się jeszcze liczył w walce o tytuł...:/
29.08.2010 20:43
0
Powtórzę to co pisałem wcześniej: Red Bull okaże się niedorozwinięty jeśli teraz nie postawi na Webbera ;) Bo Vettel to szczeniak który po prostu nie wytrzymuje presji.
29.08.2010 20:43
0
Tytuł zdobędzie kierowca RB i to raczej pewne, jeszcze tylko na Monzy Mclaren będzie miał przewage a w Singapurze, Abu czy Suzuce(zwłaszczaa tu) będą panowały RB
29.08.2010 20:49
0
W Formule 1działają różne prawa i wielokrotnie technologia rodem z planów kosmicznych, niesamowita technologia która jakby miała specjalny kontrakt na współpracę np: z siłą odśrodkową. Jednakże mimo tak posuniętej technologii zapomina się o małych u jak ważnych szczegółach. Przyłączam się do stwierdzenia iż Vettel ma "pecha" i to z wyboru. Jednym z elementów jest numer startowy który jest mu przyporządkowany, energiczna i pełna nie wiadomych "5-tka", która może sprawiać, że kto jej dosiada dostaje olbrzymiej energii co w tym przypadku przynosi duże zamieszanie. W zeszłym roku takowy temat przechodził Robert o czym pisałem do jego menadżera opisując i znacznie korzystniejszym jest numer 2. To się spełniło gdyż dysponuje w tym roku numerem 11 czyli 1+1 jest 2. Mam nadzieję, że to zrozumiecie.
29.08.2010 20:55
0
Dla lubiących historię to czy nie właśnie Robert miał najgorszy sezon z numerem "5" :-)
29.08.2010 21:34
0
@ 11. sliwa007; może wjechał na kocie łby :) Dzieciak wykonał ten manewr jakby jechał po suchym torze, choć wątpię czy na suchym by mu to wyszło. Ja to widzę tak: jechał za Buttonem i jechał do wewnętrznej, ale widział ze ma zbyt mało miejsca wywalił na zewnętrzną i wtedy wjechał na kostkę brukową, a ze była mokra to nic nie mógł zrobić. Zaprzepaścił kolejny wyścig sobie i komuś. Gość nie nadaje się na mistrza a bynajmniej nie w tym sezonie, musi dorosnąć. @ 5. fankaVettela wiem że to Twój ulubieniec i szanuję to, ale przyznaj że SEB popełnia zbyt wiele błędów i raczej nie ma mowy o pechu. Gość miał świadomość bycia nr 1 w zespole, a że mu nie wychodzi i czuje presję, nie wytrzymuje tego psychicznie. Niestety pod tym względem jest słaby i na tytuł musi jeszcze poczekać.
29.08.2010 21:38
0
26. VIP44 Naprawdę nic a nic nie rozumiem.Historię lubię- ostnio czytam Bitwę pod Farsalos,ale dalej nic nie rozumie.
29.08.2010 22:09
0
Vettel jak na razie jest zbyt narwany i brak mu cierpliwości - tak samo jak brakowało Hamiltonowi na początku kariery w F1. Pojeździ jeszcze kilka lat, uspokoi się, nabierze doświadczenia i wtedy w dobrym bolidzie będzie nie do pokonania. Ale jeszcze nie teraz.
29.08.2010 23:10
0
Czyżby w takim razie to Webber został wytypowany w RBR tym pierwszym ? To przecież kolejny słaby wyścig Sebastiana.
29.08.2010 23:24
0
28. zuzek- na prośbę przyznaje - popełnia za dużo błędów i być może na tytuł będzie musiał dłużej poczekać.
30.08.2010 01:06
0
No jak będzie próbował wyprzedzać po zewnętrznej na takich zakrętach i przy takiej pogodzie, to mistrzostwa nigdy się nie doczeka. Ten chłopak albo ma zbyt wybujałą wyobraźnię i ego, albo jest zwyczajnie głupi.
30.08.2010 10:44
0
Vettel .... pamiętacie wy jeszcze tego ZAWSZE uśmiechniętego cherubinka jak to na niego wołał sz.p. Borowczyk? Gdzież się podział ten wesoły i pokorny młodzian? Teraz Vettel = wykrzywiony, typowo niemiecki pysk, maruda, frustrat, którego największym wrogiem jest on sam. Vettel to kierowca, który nie może psychicznie znieść chwil w których nie jest na P1. Do tego zadufany w sobie i pewny że nikt nie dorasta mu do pięt, a jak popełni błąd to winni są wszyscy wokół tylko nie on. Dziwne że najlepszy bolid w stawce dosiada taki "mistrz"
30.08.2010 12:00
0
nie zapominajmy jeszcze o wymachiwaniu rękoma, i sytuacji z Luzzim(możliwe że wystraszył się Vetela-tarana i sam pojechał po trawce:)),
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się