Szef zespołu Renault F1 Flavio Briatore jest przekonany, że umiejętności Fernando Alonso przewyższają te, którymi dysponuje Michael Schumacher, szczególnie jeśli chodzi o radzenie sobie z presją.
Briatore prowadził w zespole obu kierowców i uważa, że są pewne obszary, w których Alonso jest dużo lepszy od Schumiego."To dwóch różnych kierowców, w innych erach Formuły 1. Jednak pomiędzy tą dwójką Fernando popełnia mniej błędów od Michaela. Im większą presję wywrzesz na Fernando, tym lepiej pojedzie. Michael nie był tak dobry pod presją."
Briatore uważa też, że krótka przygoda z McLarenem wzmocniła Hiszpana jako kierowcę.
"Fernando to Fernando. Przyszedł z dodatkowym rocznym doświadczeniem. Na tak wysokim poziomie, w tak konkurencyjnym zespole, to ważne."
28.12.2008 11:54
0
No pewnie, że lepszy!
28.12.2008 11:56
0
No pewnie, że lepszy. Mniej chamski w działaniu, może nawet przez to mniej skuteczny ale... Briatore... masz racje, Alonso jest lepszy.
28.12.2008 12:29
0
nie wiem czy jest jakikolwiek sens porównywania umiejętności kierowców. Alonso może i lepiej radzi sobie pod presją, ale Schumacher jest lepszy pod innym względem. Więc nie widzę w tym najmniejszego sensu
28.12.2008 12:37
0
chyba Briatore porównuje umiejętności Schumachera z czasów gdy prowadził go w zespole Benetton, z umiejętnościami Alonso które posiada teraz. Schumacher sporo się nauczył później, w Ferrari tak więc takie porównanie nie ma sensu. Poza tym porównywanie kierowców, jeżdżących w dwóch zupełnie róznych zespołach, zupełnie róznymi bolidami i pracującymi z zupełnie innymi ludźmi nie ma sensu...
28.12.2008 12:47
0
nie wiem czy to plota ale na BBC podali ze Telmex Honde kupil:D
28.12.2008 13:40
0
Czyli Carlos Slim?
28.12.2008 14:02
0
Fernando to Fernando najlepszy na świecie (moim zdaniem);-) Pozdrawiam wszystkich użytkowników !!
28.12.2008 14:08
0
alonso mniej hamski? a jak w qal zablokowal hamiltona zeby on nie zdazyl wykrecic kolka(nie pamietam na jakim torze to bylo)
28.12.2008 14:13
0
Oczywiscie ze Alonso lepszy. Jest najlepszym kierowca F1 obecnie wedlug mnie. michcio64 - Poszukaj w archiwum wypowiedz Rona na ten temat.
28.12.2008 14:16
0
Briatore zaczyna bredzić podobnie jak Ecclestone ;/ bez komentarza :-) Jak Alonso radzi sobie pod presją mogliśmy zobaczyć w 2007 w McLarenie. @ michcio64 - na Hungaroringu @ dziarmol - tak, Slim.
28.12.2008 14:26
0
Ma racje ma.
28.12.2008 14:38
0
Ja uważam, że są równie dobrymi kierowcami. Statystycznie jednak Alonso będzie miał ciężko przebić Schumiego.
28.12.2008 14:39
0
Kubek będzie lepszy od nich dwóch!!!!
28.12.2008 15:02
0
michcio64 - ale o tym, że chwilę wcześniej na torze to Hamilton blokował Alonso, za co ten właśnie się odwdzięczył w boksie to już nie wspomnisz ;x Marti - czemu od razu zakładasz, że Flavio chodziło o presję ogólną w zespole? Może chodziło o presję na torze podczas wyścigu.
28.12.2008 16:01
0
Alonso jest najlepszy na świecie!!!!!
28.12.2008 16:37
0
Skoczek130 tak tak ...jak on bedzie miał ferrari a cała reszta maluchy 126p, co do alonso to jest leszy bo wkoncu od razu jak miał bolid zdolny do zwyciestw to pokonał w koncu schumachera, prawda jest taka ze z tych siedmiu tytułów schumachera i ponad 90 wyganych ze 20 to wygranych i ze 2 tytuły to tytuły barichello a tytuły z 2002 i 2004 sami wiemy w jakim stylu były zdobywane, ferrari o 1s szybsze od innych bolidów
28.12.2008 17:45
0
2008-12-28 16:01:39 alonso01 Oczywiście że jest najlepszy!!!
28.12.2008 17:51
0
2008-12-28 15:02:12 bicampeon masz w zupełności racje i dodam tylko że po kwalifikacjach Dennis miał pretensje nie do Alonso a właśnie do Hamiltona za co ten ostatni użył nawet wulgarnych słów pod adresem Rona, więc kto komu robił na złość ? Alonso to "Gość"to jest (że powtórzę za moim ulubionym aktorem który w filmie zagrał Pawlaka) KTOŚ!!!
28.12.2008 18:00
0
morek150- co do tych 20 wygranych to się zgodzę, ale do tych 2 tytułów już nie, bo one nie miały być dla Barrichello, lecz dla Hakkinena i Raikkonena.
28.12.2008 18:37
0
Angulo mi nie chodzi o ze np. 2003 raikonnen fuksem przegrał MS ale ze gdyby w schumacher i barichello byli rózno traktowani to z 5 tytułów w ferrari chumacher 1-2 odpadły by na rzecz barichello
28.12.2008 18:44
0
takiego kierowcy jak schumi juz nie bedzie On dawal formule niecodzienne swiatlo i klimat niepowtarzalny Jedynie nasz Robert moze mu dorownac choc bedzie to ciezkie bo to tylko Polak a wiadomo jakie jest podejscie do Polakow chociazby w teamie BMW SAUBER
28.12.2008 19:31
0
Angulo, zapomniałeś jeszcze o jednym tytule dla Montoi, który również mu się należał. MSC był świetnym kierowcą (był, bo pewnie dwa lata absencji zrobiły swoje), ale prawda jest taka że miał tez sporo szczęścia, że miał takiego partnera jak Rubens. I był w takim zespole jak Ferrari. Na pewno nie jest mistrzem wszechczasów, pomimo że statystyki ma najlepsze. Zresztą, kto wie, czy Michael miałby najlepsze statystyki, gdyby Senna nie zginął na imoli w 94 roku. W końcu na pewno pościgał by się w F1 jeszcze parę lat...
28.12.2008 20:35
0
gdyby babka...
28.12.2008 21:19
0
Kolejna serenada Flavio pod balkonem Fernando. Tylko że Fernando nie kocha Flavio a "leci" na dobre fury ;)
28.12.2008 21:39
0
bicampeon wielkie dzięki, bo tym że Ham blokował Alo to już mało kto pamięta. Ciągle się gada o tym jaki to Fernando nie dobry, a On miał do tego pełne prawo. Co do samego artykułu to nie mam pojęcia jak dobrze Flavio Briatore zna Schumachera, więc nie bardzo wiem jak się wypowiedzieć na ten temat. Pozdro dla prawdziwych fanów Fernanda :)
28.12.2008 21:39
0
Kiedy wygrywał Schumacher, to cała maszynka Ferrari działała jak należy, razem z Brownem ,Toddem i mechanikami tworzyli doskonały zespół, a jak jest teraz każdy widział... i cóż właśnie ta doskonała maszynka została dwa razy z rzędu objechana przez Alonso.
28.12.2008 22:13
0
A to ciekawe ?! No cóż współpracował z jednym , jak i z drugim , to też zapewne wie co mówi . Warto byłoby spojrzeć na zagadnienie obiektywnie , bez jakichkolwiek animozji w kierunku jednego , czy drugiego. To , że obaj wykazywali umiejętności ponadprzeciętne - raczej chyba nie podlega dyskusji. Różnica polega raczej na tym , gdzie który trafił i jakie miał wsparcie. Nie jest tajemnicą , że Schumi trafił do zespołu , który po długiej " absencji na świeczniku " łaknął tytułów i zwycięstw jak kania dżdżu. I skłonny był uczynić wszystko , by swoje cele zrealizować . I odwrotnie - Schumacher z chirurgiczną precyzją wykorzystywał pełne oddanie i wsparcie zespołu by zwycięstwami bić rekordy.......tak na marginesie 1/3 takiego wsparcia życzyłbym Robertowi....... A Alonso ?! Przecież nie kto inny jak właśnie Fernando zdetronizował "Wielkiego Schumachera" - i to dwukrotnie ! Należy też dodać , iż za drugim razem zdobywał mistrzostwo , pomimo nie najlepszej współpracy z zespołem. I właśnie brak współpracy ( szczególnie w McLarenie ) był przyczyną detronizacji Fernando , a nie brak umiejętności . Schumacher miał w zespole taką pozycję , o jakiej Alonso mógł tylko pomarzyć. W chwili , gdy Schumacher po zdobyciu mistrzostwa w Ferrari stał się w zespole niemal bogiem , to Alonso po przejściu do McLarena tylko wyrobnikiem......................Zapewne wielu nie zgodzi się z moją opinią - trudno. Zaś koment dedykuję tym , którzy bezsensownie czasami jadą po Fernando , jak na łysym koniu ;)
28.12.2008 22:16
0
Ciężko porównać tych dwóch kierowców, ciężko też powiedzieć czy ocena Flavio jest całkowicie obiektywna. Gdyby przynajmniej jeden sezon jeżdzili w tym samym zespole i ich bolidy były by przygotowywane na takim samym poziomie, wtedy było by łatwiej porównać ich umiejętności, a tak to róznie można to oceniać. Napewno Schumacher miął asa w ręku dzięki Ferrari, w takim bolidzie i tak sprawnie działającym zespołem łatwiej jest robić dobre wyniki. Nie ujmując nic zespołowi Renault, takiego "luksusu" jak schumacher, alonso nie miał, byli w formie ale tylko 2 lata, a ferrari dominuje długi czas. Wyczyn którego dokonał Alonso w 2005 i 2006 roku, sprawił że potęga ferrari skapitulowała, schumacher się uśmiechał , ale tak naprawde "szczęka opadła i jemu". Alonso jeżdzi dalej i ostatniego słowa napewno jeszcze nie powiedział , a 2005 i 2006 rok udowodnił że Alonso w konkurencyjnym bolidzie jest piekielnie szybki, posiada wielkie umiejętności, wnosi bardzo dużo do zespołu, pod koniec sezonu 2008 wreszcie można było zobaczyć dobry wpływ współpracy Alonso z Renaultem. Gdy jakiś "trybik w tej maszyneri sie nie wykruszy" moim zdaniem ferrari na czele z masa i raik, jak i McL z Hamem będą mieć pewien problem- rodem z Hiszpani;) Ale jak będzie to nikt nie wie, tak daleko idące zmiany jakie powstały w F1 sprawiają że wszystko może sie zdażyć, walka juz trwa w fabrykach, w australi juz mniejwięcej będziemy wiedzieć kto w tej bitwy wyjdzie z podniesioną głową;) RESPECT dla Alonso!!!
28.12.2008 22:30
0
2008-12-28 22:13:43 obi216- z niekłamaną przyjemnością przeczytałem Twój komentarz do newsa. Co do ostatniego zdania jakie napisałeś to niestety, w myśl przysłowia jeśli się chce uderzyć psa to kamień zawsze jest pod ręką,- no ale cóż karawana i tak pojedzie dalej, już niedługo .. pozdrawiam
28.12.2008 22:38
0
Cieszę się Dziarmol@biss , że podzielasz moje zdanie :-) Pozdrówka
28.12.2008 22:54
0
zgadzam się z Flavio.....
28.12.2008 23:22
0
Też zgadzam się z obi216 a także melo, Briatore, dziarmolem, walerusem i tym podobnie myślącym, nie chcę się po Was powtarzać ale z prawdziwą przyjemnością pozdrawiam Was :-))
29.12.2008 10:32
0
Możecie się tu kłócić, przepychać, dyskutować, obrażać, ale faktu, że Schumacher zdobył 7 Mistrzostw i wygrał 91 wyścigów nie zmienicie.
29.12.2008 11:25
0
2008-12-29 10:32:39 cezarnation- Ale tu nikt nikogo nie obraża , przeczytaj post @obi216 i sam sobie odpowiedz czy jest tam coś obraźliwego . Nikt nie polemizuje z faktami natomiast /:-)
29.12.2008 11:26
0
(errata) miało być bez"natomiast"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się