Max Verstappen pokonał genialne okrążenie w Q3, dające mu pole position do wyścigu o GP Abu Zabi, który zadecyduje o tym, do kogo powędruje tytuł mistrza świata za sezon 2025. Kierowcy McLarena uplasowali się na pozycjach 2. i 3. - Norris okazał się być szybszy od Piastriego.
Przed startem ostatnich w tym sezonie kwalifikacji, blisko związany z Maxem Verstappenem, Erik Van Haren zameldował, że w bolidzie Holendra został założony świeższy silnik - to ta sama jednostka napędowa, z której Verstappen korzystał w GP Sao Paulo. To powinno wspomóc zawodnika Red Bulla przez resztę weekendu.
Czasówka została rozegrana już po zachodzie słońca - temperatura powietrza i toru wynosiły kolejno 25 i 29 stopni Celsjusza. W kwalifikacjach pojawił się także wiatr osiągający prędkości rzędu 6,1 km/h.
Q1: Świetne okrążenie Piastriego, Hamilton trzeci raz z rzędu odpada z kwalifikacji na etapie Q1.
Gdy na końcu alei serwisowej zaświeciło się zielone światło - kierowcy ruszyli do walki o jak najlepsze czasy okrążeń. Co ciekawe, Lewis Hamilton, Charles Leclerc oraz Pierre Gasly wyjechali na tor na oponach pośrednich.
W początkowej fazie Q1 można było zaobserwować dużą ewolucję toru - świetne tempo zaprezentował Ollie Bearman wbijając się do czołówki, notując czas zaledwie o 0.007 s wolniejszy od najszybszego George'a Russella. Przejazdy poszczególnych kierowców zostały zakłócone przez łamanie limitów toru - rekordzistą był Franco Colapinto, u którego sędziowie dopatrzyli się wyjazdu poza białe linie w każdym z pomiarowych okrążeń.
Kluczowe okazały się zatem przejazdy w końcówce sesji - z dwójki McLarena, Oscar Piastri dołożył Norrisowi ponad pół sekundy, a Verstappen pojechał o niecałe 0,3 s wolniej od Australijczyka. Gdy wszyscy ukończyli swoje okrążenia, Lewis Hamilton po raz trzeci z rzędu odpadł z kwalifikacji już na etapie Q1 - to jego najgorsza passa od sezonu 2009. Brytyjczykowi zabrakło 0,008 sekundy do awansu, lecz przy tak nikłych różnicach pomiędzy kierowcami, nawet najmniejszy błąd może przesądzić o porażce. Obok Hamiltona w Q1 odpadli Alex Albon, Nico Hulkenberg, Pierre Gasly oraz Franco Colapinto.
❌ ELIMINATED IN Q1 ❌
— Formula 1 (@F1) December 6, 2025
Hamilton
Albon
Hulkenberg
Gasly
Colapinto#F1 #AbuDhabiGP pic.twitter.com/DUF8QGKWzb
Q2: Russell najszybszy, a Antonelli odpada - absurdalnie małe różnice czasowe między zawodnikami
W drugiej sesji jako pierwszy na torze zameldował się Max Verstappen, którego plan zakładał pokonanie dwóch okrążeń pomiarowych na jednym komplecie opon. Holender po pierwszej sesji przejazdów zameldował się na drugim miejscu, za George'em Russellem, lecz co istotne przed dwoma kierowcami McLarena.
Świetne tempo pokazali kierowcy Astona Martina oraz Gabriel Bortoleto, którzy nawiązali do czasu Oscara Piastriego. Pod kreską znaleźli się natomiast zawodnicy Racing Bulls, Yuki Tsunoda, Kimi Antonelli oraz Oliver Bearman.
Na początku decydujących przejazdów Charles Leclerc popełnił błąd w zakręcie numer 1 - dotychczasowy czas Monakijczyka dał mu zaledwie 10. miejsce, przez co znalazł się na musiku. Kolejni kierowcy poprawiali swoje czasy, a w ostatecznym rozrachunku Yuki Tsunoda o włos wszedł do trzeciej części czasówki notując okrążenie o zaledwie 0,007 sekundy szybciej od Olivera Bearmana - kierowca Haasa odpadł z Q2 w towarzystwie Carlosa Sainza, Liama Lawsona, Kimiego Antonellego i Lance'a Strolla.
Najwolniejszy Kanadyjczyk zanotował czas o zaledwie 0,367 sekundy gorszy od najlepszego George'a Russella - to imponująco małe różnice czasowe, które na zawsze pozostaną znakiem obecnej, kończącej się wraz z tym weekendem wyścigowym ery samochodów z efektem przypowierzchniowym.
❌ ELIMINATED IN Q2 ❌
— Formula 1 (@F1) December 6, 2025
Bearman
Sainz
Lawson
Antonelli
Stroll#F1 #AbuDhabiGP pic.twitter.com/s72HvvujrT
Q3: Verstappen na pole position! Norris i Piastri uzupełniają czołową trójkę.
W Abu Zabi w końcu nadszedł czas na bezpośredni pojedynek o pole position - od 2015 roku zwycięzca kwalifikacji zostawał zwycięzcą w niedzielnym wyścigu, a więc stawka była ogromna.
Sesję Q3 świetnie rozpoczął Max Verstappen, wykręcając czas 1:22.295 - warto zauważyć, że Holender złapał się w strugę aerodynamiczną za Yukim Tsunodą na prostej, co dało mu przewagę. Kierowcy McLarena byli wolniejsi, ale korzystali oni z używanych opon. Za ich plecami uplasowali się Charles Leclerc oraz George Russell, który o mały włos nie rozbił samochodu w sekcji hotelowej. Brytyjczyk stracił tym samym cenne części sekundy.
Kierowcy tradycyjnie zjechali do boksu po nowe opony i w samej końcówce cała dziesiątka wyjechała na decydujące przejazdy. Piastri pierwszy rozpoczął okrążenie pomiarowe - kierowcy walczący o tytuł mistrzowski notowali bardzo podobne czasy w pierwszym sektorze, ale kierowcy McLarena stracili nieco w drugim i ostatecznie nie pokonali Holendra, który jeszcze przebił swój najlepszy czas. Lando Norris pokonał Oscara Piastriego, a za czołową trójką znaleźli się George Russell, Charles Leclerc, Fernando Alonso, Gabriel Bortoleto, Esteban Ocon, Isack Hadjar i Yuki Tsunoda.
A grandstand finish to qualifying! 🍿
— Formula 1 (@F1) December 6, 2025
What a performance from Max 💪#F1 #AbuDhabiGP pic.twitter.com/Ou2WLzlw0V
Russell po raz kolejny złapał uślizg tylnej osi, tym razem w ostatnim zakręcie okrążenia - gdyby nie ten błąd, Brytyjczyk mógł wskoczyć do czołowej trójki. Warto także zwrócić uwagę na świetne pozycje startowe Fernando Alonso, Gabriela Bortoleto oraz Estebana Ocona.
To szalenie ważne rozstrzygnięcie w kontekście jutrzejszego pojedynku o tytuł mistrza świata.
© Red Bull


06.12.2025 16:17
3
1
Jednym słowiem...GOAT
06.12.2025 16:17
2
1
Jutrzejszy wyścig zapowiada się arcyciekawie. O to chodzi w tym sporcie. Tempo Maxa w treningach oraz Q1 i Q2 nie zwiastowało aż takich fajerwerków w Q3. On jeszcze poprawił swój 1-szy przejazd, w którym Tsunoda go podciągnął... 😯. Czapki z głów. Byłyby jaja jakby to jednak Piastri został mistrzem. 😁
06.12.2025 16:20
1
2
Max, musisz Monzę 2021!
06.12.2025 16:26
1
0
Verstappen jutro spowalnia resztę jak Hamilton w 2016
06.12.2025 16:47
0
1
@Supersonic lata temu w czasach mercedesa to było nagminne, tak kontrolować tempo że po zmianie opon masz możliwość wyjechać przez środkiem stawki a twój rywal 2-4 sekundy z tyłu nie ma możliwości ciebie podciąć, bo sam wyjedzie co najmniej za jednym bądź dwoma rywalami i nie będzie w stanie pojechać szybkiego okrążenia wyjazdowego. Ale znowu w tamtych czasach do q2 zawsze awansowali na oponach pośrednich, więc mieli naturalną przewagę nad środkiem stawki, który do wyścigu statrował na miękkich i mniej trwałych oponach, więc z samego tego mercedes zawsze miał przewagę strategii, że po zmianie opon nigdy nie wyjeżdżał na pozycjach dalej niż p4-p5 (w zależności od tego czy red bull i ferrari dysponowali właściwym tempem wyścigowym).
06.12.2025 16:46
1
2
Teraz pewnie McLaren zastanawia się dlaczego przestali rozwijać bolid tak wcześnie. Założyli, że zyski nie będą znaczące a tu się okazało że RB ich przegonił :D Do tego dochodzą kary, błędy zespołu i kanibalizowanie punktów przez dwóch kierowców i mamy to co mamy.
Jeśli jutro VER zdobędzie czwarty tytuł to będą jaja jak berety :-) Drugi z rzędu sezon z wygraną w klasyfikacji konstruktorów z jednoczenie brakiem tytułu indywidualnego. O ile w zeszłym sezonie różnica była duża to w tym to jest przepaść.
Podoba mi się strategia McLarena, gdzie nie faworyzują żadnego kierowcy. Z drugiej jednak strony, kiedy ich bolid nie jest poza zasięgiem pozostalych to efekt jest właśnie taki jak widać.
Jutro może się zdarzyć wszystko. VER musi wygrać więc będzie chciał utrzymać prowadzenie. PIA musi wygrać więc będzie chciał się przeciskać. NOR musi przede wszystkim dojechać na podium. Mam nadzieję że kierowcy McLarena się nawzajem nie wyeliminują.
06.12.2025 16:57
5
2
@ryan27 PIĄTY tytuł*
06.12.2025 17:25
1
6
@Thanos
CZWARTY tytuł*06.12.2025 18:14
1
1
@Viggen2 Żyj sobie dalej Abu Zabi 2021 🤣
06.12.2025 18:25
0
@Thanos Dla mnie czwarty. Nie obchodzą mnie ustawki :-)
06.12.2025 18:13
1
1
@ryan27
Piąty tytuł
06.12.2025 16:46
3
0
Brawo Alonso
06.12.2025 16:47
5
1
Teraz Norris ma kilo w portkach. Max na starcie sie z nim brutalnie obejdzie więc wie że nie ma co sie pchać. Druga sprawa, za nim jest Piastri który wykorzysta każde zawahanie :)
06.12.2025 16:50
0
Był tu artykuł, że Red Bull zaliczył ciężki piątek. Napisałem, że to ściema i na to wygląda. Znów zapowiada się że będą bardzo mocni. Ale ten układ jest świetny dla McLarena. Piastri będzie osłaniał tyły Norrisa. Chociaż Lando potrafi coś zawalić na starcie i spaść o kilka pozycji. Mam nadzieję, że jutro to McLaren dowiezie. Chociaż i tak są już ośmieszeni, że jeśli wygrają to przewagą ledwie kilku punktów .
06.12.2025 17:10 zmodyfikowany
2
0
@Danielson92 "Piastri będzie osłaniał tyły Norrisa." Co on Ci zrobił, że tak go nie szanujesz? 😉 On nie ma nic do stracenia i będzie grał tylko na siebie. Ciągle jest w grze, a w wyścigu wiele się może zdażyć. Chyba, że sam chce się mianować 2-gim kierowcą...
06.12.2025 17:19
0
@Jim Clark
Będzie robił to co mu McLaren karze, bo jest potulny i posłuszny. Niby macie rację, że nie ma nic do stracenia, ale boje się że jednak McLaren go już ustawi co ma robić .
06.12.2025 17:33
1
0
@Danielson92 Może tak być, ale obyś się mylił. Ja sądzę, że mu się już przebrało od "papaya rules" na których korzysta tylko Lando. Paradoksalnie i przewrotnie, dla samego Oscara chyba lepiej by było jakby to Max został mistrzem, a nie Lando. Zresztą on powinien robić swoje i nie oglądać się na resztę, skoro liczy się w grze, a nie robić z siebie czyjś podnóżek.
06.12.2025 18:00
1
0
@Jim Clark
No masz rację. Oscar powinien jutro walczyć o zwycięstwo . Pchać się mocno łokciami. Ale mam przeczucie, że będzie inaczej niestety.
06.12.2025 17:58
0
@Jim Clark jesli Piastri chce wygrac, to musi wyeliminowac obu konkurentow. Ryzykowne i niewiele tutaj zalezy od niego. Pradadoklasnie, to Norris moze wyeliminowac sam siebie z tego rownania jesli nie podejdzie do tego na chlodno.
06.12.2025 16:58
3
1
TU TU TU DU MAX VERSTAPPEN! #1 🇳🇱
06.12.2025 17:15
1
0
Jak Mclaren nie popełni błedu jest pozamiatane. Ferrari i Mercedes bez tempa. Jeśli się nic nie wydarzy ta 3 dojedzie tak do mety
06.12.2025 17:50
1
0
Hamilton…. ależ to przykre 😞
Ta czerwona taczka pogrąża Lewisa
06.12.2025 17:54
0
Wszystko rozegra się w głowie Lando, chyba że sam Mclaren zacznie mu przeszkadzać :D
Ma tylko dojechać P3 albo aż...
Jak mu się to uda to Max będzie żałował bardzo długo kary z Hiszpanii.
06.12.2025 18:11
0
@Robur Kotwica
Równie dobrze Lando moze żałować Kanady, a Max mieć żal do Antonelego za Austrię, a może to taka trochę wyrocznia, kiedy Max jest wyeliminowany w sezonie przez kierowcę Mercedesa to wtedy w ostatnim wyścigu zdobywa majstra :)
06.12.2025 18:10
2
0
Hamilton jak zwykle pokazał, że jak nie ma bolidu szybszego o 2 sekundy jak to było w latach 2014-2021 nie potrafi przejść Q1 😂Verstappen jak zwykle pojechał na 150% możliwości bolidu, niestety dla niego jutro na mecie może okazać się, że tytuł idiotycznie jak na takiego kierowcę, przegrał o 5 punktów które stracił za bezsensowne uderzenie w Russela w Barcelonie...
06.12.2025 18:34
0
@mirek55 Jak zwykle Max potencjał na 150%? A w Brazylii na ile pojechał? Czy może nie jedzie na 150% jak nie ma najlepszego bolidu?
Łatwo wygrywacć jak się ma najlepszy bolid rozwijany najdłużej. Gdzie był na początku sezonu gdy był objeżdżany przez MCL, które były szybsze? Bez najlepszego bolidu już nie jest taki najlepszy?
Żałosne jest to pierdolenie o umiejętnościach kierowcy. Te umiejętności kończą się gdy nie masz sprzętu, który jest konkurencyjny. Max bez poprawek Red Bulla i długiego rozwijania bolidu gówno by wygrał w tym sezonie jeżdżąc nawet na 750% bolidu, a ameby umysłowe dalej sobie wmawiają, że to wszystko Max i że nawet traktorem by wygrywał. Prawda, z tym, że gówno prawda.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się