„Wykonane!” – rozpoczyna się informacja prasowa BMW Sauber po GP Kanady, w którym zespół BMW zdobył podwójne zwycięstwo. Dzięki zwycięstwu Robert Kubica po siedmiu eliminacjach Mistrzostw Świata Polak prowadzi w klasyfikacji generalnej kierowców, a zespół BMW traci zaledwie 3 punkty do lidera tabeli konstruktorów- Ferrari.
Robert Kubica„Jestem bardzo szczęśliwy z wygrania pierwszego wyścigu dla zespołu BMW Sauber. Jestem również szczęśliwy ze zdobycia tego dla Polski i swoich fanów. To był bardo trudny wyścig dla mnie. Startowałem z brudnej części toru, a Kimi Raikkonen o mały włos mnie nie wyprzedził, ale udało mi się go utrzymać za plecami. Czas wyjazdu samochodu bezpieczeństwa nie był dla mnie pomyślny, ponieważ chciałem zatrzymać się, ale wtedy żółte światła pojawiły się o jakieś trzy sekundy za wcześnie, więc musiałem kontynuować. Gdy pit lane została otwarta, prawie wszyscy zjechali jednocześnie. Zatrzymałem się na wyjeździe gdyż nadal było czerwone światło. Kimi zatrzymał się obok mnie i wtedy usłyszałem huk, gdy Hamilton uderzył w jego bolid. Muszę być wdzięczny Lewisowi, gdyż wybrał Kimiego a nie mnie. Po tym pit stopie utknąłem za bolidami jadącymi na jeden postój i straciłem dużo czasu. Timo Glock był ostatnim, który zjeżdżał przede mną i dopiero wtedy mogłem naciskać. Miałem tylko 8 okrążeń aby powiększyć przewagę do 21 sekund, co było dużym wyzwaniem. Ostatecznie udało mi się uzyskać 24 sekundy przewagi, co oznaczało, że byłem w stanie pozostać przed Nickiem. Od tego momentu wziąłem trochę na luz, ale nawet wtedy można było łatwo popełnić błąd, zwłaszcza ze względu na asfalt, który był w niektórych miejscach zniszczony. Ale wszystko wyszło dobrze i jestem po prostu szczęśliwy!”
Nick Heidfeld
„Gratulacje dla Roberta za zwycięstwo w wyścigu, na które w pełni zasłużył! Wykonałem kiepski start i straciłem pozycję na korzyść Rubensa Barrichello. Na szczęście byłem w stanie go wyprzedzić i od tego momentu byłem jednym z najszybszych na torze. Pozostałem na nim gdy reszta zjeżdżała na pit stop, gdyż byłem na długim przejeździe z dużym obciążeniem paliwem i na miękkich oponach co było wyzwaniem. Mimo to byłem w stanie utrzymać Fernando Alonso za sobą. Po jego pit stopie Robert wyjechał przede mną więc zabezpieczyłem drugą lokatę. Kończąc wyścig na drugiej pozycji po starcie z ósmej jest wspaniałym wynikiem, zwłaszcza biorąc pod uwagę trudny okres jaki mam ostatnio. Wielkie dzięki dla ludzi z Hinwil, którzy zbudowali mi nowe nadwozie po wypadku jaki miałem z Alonso w Monako!”
08.06.2008 23:14
0
Wiedziałem że ROBERT wygra (tak typowałem), w reprezentacje w nogę jakoś mniej wierzyłem i się sprawdziło. SUPER!!!!!!!!!!
08.06.2008 23:15
0
kubek najlepszy! a mazurek jeszcze teraz gra mi w uszach :D
08.06.2008 23:20
0
No w końcu, oby tak dalej!!!
08.06.2008 23:21
0
ROBERTAS MISTRZA SWIATA!!!!
08.06.2008 23:21
0
Ja też chwaliłem Lewisa za to, że nie przycelował w Roberta.
08.06.2008 23:23
0
>>Muszę być wdzięczny Lewisowi, gdyż wybrał Kimiego a nie mnie<< jak zwykle genialne poczucie humoru :D Apropo Lewis: szanowny Bild jednym słowem go określił: "Ampeltrottel". Nic dodać, nic ująć :-)
08.06.2008 23:24
0
niezapomniane chwile.Robert jestes najlepszy!
08.06.2008 23:24
0
Ta chwila mi pozostanie w sercu na wieki z Tym Mazurkiem , przecięciem linii mety przez Roberta, jego radości.. aż mi łzy płyną.. wielkie gratulacje dla kierowców i zespolu!!!!! Robert jesteś mistrzem..!!! Chylmy czoła.. piękny wyścig, i do tego zawał serca:P. Pozdrawiam kibiców..
08.06.2008 23:30
0
ja ogladalem relacje na czeskiej novie bo nie mam tv 4 i zaraz po wyscigu poszedlem po piwko bo wiedzialem ze na pilkarzy nie ma co patrzec. Brawo Robert.
08.06.2008 23:33
0
tak, paznokcie obgryzłem prawie do nadgarstków :)
08.06.2008 23:33
0
brawo brawo i jeszcze raz brawo dla Roberta i całego zespolu BMW sauber dublet to nie byle co ale zwyciestwo roberta ciesz bardziej niz drugie miejsce heidfelda. Dzieki Robertowi przynajmniej nie jest to az tak smutny wieczor bo reprezentacja przegrala z niemcami ale on (Kubica) przynajmniej niemców pokonał czytaj glok heidfeld vettel oby tak dalej pozdrowienia dla przszlego mistrza
08.06.2008 23:39
0
Bardzo ale to bardzo cenie wypowiedz Nika choc moge sie zalozyc ze przyszlo mu to dopiero po chwili gdy emocje troszke opadly poniewaz zaraz po GP nie bylo widac u niego takich emocji jak w wywiadzie :) W kazdym badz razie fantastyczne i MEGA WIELKIE gratulacje dla Roberta ale nie mniejsze dla Nika ktory pokazal takze klase i na praqwde pojechal tak jak na prawdziwa druzyne przystalo, pozdrawiam obu kierowcow BMW i zycze absolutnie czestego powtarzania tego osiagniecia :)
08.06.2008 23:41
0
ps. jezeli chodzi o te wspaniala chwile... uwiecznilem ja telefonem :) jutro wrzuce na YouTube mam nadzieje ze wielokrotnie bedziemy wszyscy sobie przypominac ta chwile :))
08.06.2008 23:46
0
BRAWO KUBICA!!!!!!!!!!!!!!!!! a co do piłkarzy to nie wiem z czym problem, przecież Polak bramki strzelał... okey, bedzie lepiej, może drudzy wyjdziemy, jak się reprezentacja nasza czegoś od Roberta nauczy;D!
08.06.2008 23:50
0
Przypomnę że co prawda Niemcy z nami wygrali, ale kto nam strzelał ? Podolski!! co za ironia losu.
08.06.2008 23:55
0
Kubica miał farta, że hamilton rozwalił Kimiego. Kimi przed neutralizacją jechał szybciej i to on został by zwycięzcą. Forza Ferrari!!!
09.06.2008 00:02
0
coś pięknego:) szkoda ża niemcy wygrały z Polską i respect dla nick`a...
09.06.2008 00:12
0
WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!! ROBERT JEST THE BEST!!!!!!!!!! czytałem na innej stronce że HAM przeprosił Raikonena: „Postój w boksach nie był zbyt udany. Widziałem dwa bolidy jadące bok w bok, które nagle się zatrzymały. Za późno zauważyłem czerwone światło i niestety nie zdołałem wyhamować" „Gdy uderzysz w ścianę, to zupełnie inna sytuacja. Chciałbym przeprosić Kimiego, jeśli zrujnowałem mu wyścig, ale pamiętajmy, że tego typu sytuacje się po prostu zdarzają.” „Wielka szkoda, ponieważ obaj byliśmy bardzo szybcy. Może następnym razem.” Najbardziej rozśmiesza mnie jedno słowzdanie: "Chciałbym przeprosić Kimiego, jeśli zrujnowałem mu wyścig" . ah to JEŚLI :)) ten gość jest tragiczny!!!!
09.06.2008 00:17
0
alosno w w gorszym bolidzie jest zaczyna być regularnie szybszym od hedofelda
09.06.2008 00:37
0
DZIEKUJEMY !!!! za tą flage i hymn Polski - nareszcie sie spełniło
09.06.2008 08:19
0
Szacuneczek! A teraz trzeba mysleć jak utrzymać to prowadzenie...
09.06.2008 08:26
0
Nareszcie...kiedyś musiało do tego dojść! Historyczna chwila. Pieknie!!
09.06.2008 08:53
0
zajebiscie szkoda że tego nie mogłem obejzec a moze wiecie gdzie mozna obejzec powtórke w necie czy cos pozdrawiam fanów
09.06.2008 09:00
0
mazurek wspaniały . ale szczerze hymn niemiec tu mi nie pasuje . pewnie to efekt odwiecznej rywalizacji sąsiednich nacji . bravo kubica , pełen szacun
09.06.2008 09:04
0
Brak mi słów, do opisania tego co czuję... Robert jest nieprawdopodobny!!! Jeździ jak maszyna! W tym sezonie nie ma sobie równego kierowcy w stawce! Mimo słabszego bolidu, z sukcesem walczy o najwyższe pozycje. Jest lepszy niż najlepszy normalnie!
09.06.2008 09:57
0
Po prostu Robert dał czadziora - i miał niesamowite szczecho przy tym....;-)
09.06.2008 10:16
0
Gratulacje i wielkie dzięki za ten wynik. Oby tak dalej Robert !!!
09.06.2008 10:26
0
nie sadze zeby robert dlugo utrzymal prowadzenie w klasyfikacji choc w przyszlym wyscigu rowniez ma szanse na dobry wynik
09.06.2008 10:57
0
Nawet klęska piłkarzy nie była w stanie zmącić mojej radości
09.06.2008 10:58
0
Brawo Robert pokazałeś kto rządzi w F1 żeby tak było w GP Francji.
09.06.2008 12:11
0
BRAWOOOOOOOOOO Robert! Jesteś wielki! Wiedziałam, że ten dzień nastąpi! Aż o mało nie popłakałam się ze szczęścia! Brawo, brawo, brawo! Oby takich sukcesów więcej, jak najwięcej! Regularność do klucz do sukcesu, i tym samym do Czempionatu! Żal mi tylko Kimiego i Fernando. Obok Roberta im kibicuję i chciałabym ich widzieć na podium po obu stronach Roberta. Ale, coż, wyszło jak wyszło, cieszmy się!
09.06.2008 12:23
0
Nie wiem czy pamiętacie rok temu przed wypadkiem Kubica też stał na czerownym i wyprzedził go min Massa ( za co dostał czarna flagę ) po tym rwał do przodu jak szalony by nadrobić straty z postoju i ... wypadek. Po roku za to świętujemy C`est la vie !
09.06.2008 12:41
0
Mówcie co chcecie,ale i Heidfeldowi należą się pochwały-Niemiec jechał bezbłędnie i problemy pozostawił już chyba za sobą.Przy okazji widać było,że obydwaj kierowcy BMW lubią się nawzajem-i o to chodzi.Nie powinien się Robert przenosić do żadnego Ferrari bo to BMW ma taki progres,że w pzyszłym sezonie mogą już brylować w stawce.
09.06.2008 14:36
0
napisze tylko tyle: ROBERT JESTEŚ WIELKI I WIELKIE DZIĘKI CI ZA TAK WSPANIAŁY WYŚCIG, POPŁAKAŁAM SIE GDY ZOBACZYŁAM GO NA LINII METY, GDY LECIAŁ NASZ HYMN DAŁAM NA MAXA TELEWIZOR !!!!!!! I jako jedynego jego dobrze wytypowałam hehe :D:D:D:D:D
09.06.2008 15:10
0
Hej, czy tylko mi się zdaje, że Nick przepuścił Roberta po pierwszym Pitstopie na pierwszym zakręcie - jak uważacie dostał polecenie z boksu ?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się