WIADOMOŚCI

Mercedes dał jasne wskazówki ws. przyszłości Hamiltona
Mercedes dał jasne wskazówki ws. przyszłości Hamiltona
Wiele wskazuje na to, że siedmiokrotny mistrz świata wciąż będzie kontynuował swoją przygodę w królowej motorsportu. Brytyjczyk przerwał ciszę medialną, a Mercedes za pośrednictwem mediów daje jasne wskazówki w jego sprawie. Co więcej, sam zainteresowany odwiedził nawet niemiecką fabrykę.
baner_rbr_v3.jpg

Odkąd cyrk F1 opuścił padok w Abu Zabi, nie brakowało pogłosek na temat ewentualnego zakończenia kariery przez Lewisa Hamiltona. A to z powodu kontrowersyjnego zakończenia sezonu 2021, w którym stracił szanse na ósmy, rekordowy tytuł przez niezrozumiałe decyzje Michaela Masiego oraz FIA.

Szybko stało się jasne, że jego przyszłość w F1 wcale nie jest taka pewna. "Okradziony" Brytyjczyk miał stracić zapał do ścigania, o czym dwukrotnie wspominał Toto Wolff. Sam zainteresowany na dodatek - co wcześniej nigdy nie miało miejsca - przestał unikać jakiejkolwiek aktywności medialnej i nie udzielał głosu publicznie.

Plotki o jego rzekomej emeryturze zaczęły więc się potęgować, a niektóre źródła twierdziły nawet, że swoją decyzję uzależnia od postanowień FIA ws. śledztwa z GP Abu Zabi. Te jednak pojawią się dopiero podczas tegorocznego GP Bahrajnu, co oznaczało, że Hamilton nie będzie mógł czekać aż do rozpoczęcia sezonu 2022.

I faktycznie w minionym tygodniu 37-latek w końcu przerwał ciszę medialną. Najpierw ogłosił kampanię charytatywną, a w sobotę - po raz pierwszy od weekendu w Abu Zabi - zamieścił wymowny wpis na swoich mediach społecznościowych: "wróciłem". W praktyce ten komunikat potwierdził, że Brytyjczyk wciąż będzie rywalizować w F1:

Później swoje trzy grosze do całej sprawy dorzucił Mercedes, który umieścił zdjęcie z podpisem: "witaj z powrotem":

Jak się później okazało, Hamilton natychmiast zabrał się do przygotowań do sezonu 2022, udostępniając serię klipów wideo, na których intensywnie trenuje. Według informacji RacingNews365, w poniedziałek i wtorek odwiedził też fabrykę Mercedesa. Wszystkie te doniesienia jednoznacznie wskazują na to, że Brytyjczyk nie opuści królowej motorsportu.

Pierwsza okazja, aby zobaczyć Hamiltona w akcji, przypadnie już 18 lutego. Wówczas Mercedes ma zaprezentować bolid W13, a pokaz ten ma być połączony z tzw. "dniem filmowym" na torze Silverstone.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

45 KOMENTARZY
avatar
Midnight

08.02.2022 19:04

0

No to czekam na pojedynek roku - Hamilton vs Russell. Powodzenia George!


avatar
yaiba83

08.02.2022 19:20

0

I po co ten cyrk?


avatar
LeadwonLJ

08.02.2022 19:22

0

@2 yaiba83 jaki znowu cyrk?


avatar
Danielson92

08.02.2022 19:37

0

Ogólnie to warto zwrócić uwagę na pewną rzecz. Zwłaszcza przeciwnicy Hamiltona powinni na to spojrzeć. Przecież każdy widział co się stało w ostatnim wyścigu. Hamilton nie powiedział o tym ani słowa. Był potężnie sfrustrowany, ale zamiast mówić co myśli to siedział cicho i nie robił burzy z tego. Czy wyobrażacie sobie Maxa i Red Bulla w identycznej sytuacji siedzących cicho? No wyobrażacie? Przecież oni po Silverstone już szaleli. Także Ci, którzy tak jadą po Hamiltonie, że się nie odzywał to niech spojrzą na to z drugiej strony.


avatar
iceneon

08.02.2022 19:51

0

@4 Na hejterów się nie zwraca uwagi, ich się ignoruje.


avatar
Przekop

08.02.2022 19:52

0

Danielson92 zgadam się z Tobą w 100% ,na moje pokazał klasę milczeniem zamiast strzępić ryja w mediach i siać jeszcze większą gownoburze wśród trolli którym i tak co by nie zrobił by nie odpowiadało, oj coś czuję że po tym resecie wróci mega skoncentrowany na robocie, już się nie mogę doczekać aż utrze im nosa hehe


avatar
hubos21

08.02.2022 20:04

0

@4 To chyba nie słyszałeś co mówił do inżyniera po wyścigu


avatar
berko

08.02.2022 20:21

0

@4, 6. W 100% popieram. Hamilton zachował klasę. A Ci wszyscy ujadacze, hmm po prostu liczyli na wybuch gniewu sfrustrowania, wtedy mieliby o czym pisać. A tu zdziwko, bo przez niemal 2 miesiące ze strony Hamiltona była totalna cisza. Profesjonalista jakich mało.


avatar
GP2Engine

08.02.2022 20:26

0

@7 Albo jak musiał walczyć z Alonso w GP Węgier.


avatar
Amator

08.02.2022 20:39

0

Nie, Hamilton nie zachował żadnej klasy. Okej, nie marudził, nie narzekał, nie oskarżał. Tutaj należy się szacunek, bo miał do tego prawo. Ale czym nazywacie zachowanie klasy? Obrażeniem się jak małe dziecko i odcięcie się od całego świata nie dając dla fanów żadnego znaku życia? Rzeczywiście, najwyższa klasa. A przy okazji okazał mega szacunek dla fanów. ;)


avatar
grzegorz0812

08.02.2022 20:54

0

7. hubos21 2022-02-08 20:04:44 *.8.182.156 @4 To chyba nie słyszałeś co mówił do inżyniera po wyścigu cycu czy ty wiesz jakie to są emocje? jak nabuzowany jest organizm zaraz po wyścigu a tym bardziej po takiej sytuacji?ja nie. ale chociaż mogę sobie to wyobrazić,ty najwyraźniej nie możesz.mało albo nawet żaden z gości w stawce nie zachował by się tak łagodnie i z klasą jak to zrobił brytol w takiej sytuacji.jak by to dosięgło holendra ,młody narwany gotów by był pobić i zwyzywać połowę padoku by odreagować taki stres.


avatar
VivusLasVegus

08.02.2022 20:57

0

Ten obrażony na cały świat dalej będzie jeździł... :/ Dałby spokój z tym pośmiewiskiem.


avatar
mariok77

08.02.2022 21:01

0

"Sam zainteresowany na dodatek - co wcześniej nigdy nie miało miejsca - przestał unikać jakiejkolwiek aktywności medialnej i nie udzielał głosu publicznie." Polonistka byłaby dumna!


avatar
belzebub

08.02.2022 21:05

0

@8 Berko, klasę???? Dzieciaku nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz. Hamilton zachował się jak małe dziecko, któremu odebrano ulubioną zabawkę. Obraził się na wszystko, a jednocześnie olał swoich fanów. Tak, tak, drodzy psychofani, olał was ciepłym moczem, a wy twierdzicie że spadł letni deszczyk. Gdyby Hamilton miał klasę, to by po przegranej napisał chociażby parę zdań dziękując fanom za wsparcie. I dlatego w ten sposób poznaje się prawdziwego kierowcę, który potrafi nie tylko wygrywać, ale przede wszystkim przegrywać. Jedyny plus, to to że bezpośrednio po wyścigu podszedł do Verstappena i mu pogratulował. Ale później, sorry.


avatar
Ilona

08.02.2022 21:09

0

4. Danielson92, tak bo Ty to wiesz najlepiej jak on by się zachował. Nie ma to jak porównywać dwie totalnie różne sytuacje. Widze, że nie da się już napisać komentarza bez tej narracji anty-max.


avatar
Angry Tiger

08.02.2022 21:13

0

@belzebub Berko prawdopodobnie nie zobaczy Twojego komentarza z racji tego że dla dobra własnego zdrowia psychicznego ma ciebie i wszystkich przeciwko Hamsterowi w ignorach. Papierowy milczał bo mowę mu odebrało :) No jak ktoś śmiał być lepszy i szybszy od niego?! Nauczył się lewitować w otchłani własnej pychy i egoizmu - upadek był bardzo bolesny, co mnie niezmiernie cieszy :)


avatar
Angry Tiger

08.02.2022 21:17

0

UWAGA! Nie dajcie się nabrać na fałszywą stronniczość @Danielson92. To na pewno fanatyk Hamstera.


avatar
Angry Tiger

08.02.2022 21:24

0

bezstronniczość* miało być


avatar
mirek8423

08.02.2022 21:30

0

@14 Lewis napisał i podziękował każdemu z nas bo my jesteśmy jego fanami a tobie nie bo cię nie lubi.


avatar
kakalarz

08.02.2022 21:34

0

obrażony dzieciaczek zdecydował że wraca... szkoda, bez tego hipokryty i pajaca z pewnością byłoby normalniej


avatar
I_am_speed

08.02.2022 21:36

0

Ile można wałkować to samo? Część użytkowników już się powtarza po raz nie wiadomo który, nie wspominając o naczelnych hejterach i trollach. Naprawdę chce wam się jeszcze wszystkim wchodzić w te dyskusję i kłócić między sobą? Nic nowego tu z niczyich ust już nie padnie, wszystko zostało powiedziane i powtórzone miliony razy, minęły prawie 2 miesiące, a niektórzy nadal zachowują się jakby koniec sezonu i wyścig w Abu Dhabi miały miejsce kilka dni temu... Niech nikt nie bierze tego co siebie personalnie, mam na myśli ogół tego co się wyprawia na tym portalu. Lada moment wszystkie teamy będą prezentować nowe bolidy, jeszcze trochę i mamy testy, rewolucja techniczna, ja osobiście nie mogę się już doczekać. Myślę, że każdy prawdziwy entuzjasta F1 powinien żyć już właśnie tym, szkoda, że tak mało się tu o tym rozmawia, nikt za bardzo nie wymienia swoich opinii, oczekiwań odnośnie tego co teraz najważniejsze czyli przyszłego sezonu. Po części jest to też wina redakcji, który to już raz czytamy artykuły o podobnym charakterze, mianowicie Lewis to, Lewis tamto, a Max to i tak dalej i tak dalej... Życzę wszystkim fanom wyścigów aby nowy sezon F1 był pełen emocji, oby jak najwięcej tych pozytywnych ;)


avatar
jan_ka

08.02.2022 21:48

0

W motosporcie wygrywa lepszy kierowca, w najlepszym pojeździe. Ciekawe czy Mercedes utrzyma najwyższy poziom konstrukcji ? Może ktoś ze środka stawki znajdzie jakiś nowy "patent" ? To będzie szalony sezon !


avatar
ryan27

08.02.2022 22:23

0

@4 Klasa HAM. Potrafił pogratulować mistrzostwa VER, odciąć się medialnie a teraz wrócić... i to wszystko po tym jak jak mu ten tytuł po prostu ukradziono. Po prostu Mistrz. Dla mnie on ma 8 tytułów mistrzowskich.


avatar
Angry Tiger

08.02.2022 22:33

0

@ryan27 Ile razy w ciągu dnia ze swoimi ziomkami wpatrujecie się w fotki Hamstera? Wazelina cieknie aż rzygać się chce...


avatar
Danielson92

08.02.2022 22:38

0

@14,, Zachował się jak małe dziecko, któremu odebrano ulubioną zabawkę " Ale trzeba być ciężkim przypadkiem, żeby tak napisać porównując do dziecka. To nie jest byle co tylko strata mistrzostwa w bardzo dziwnych okolicznościach. Nie tak łatwo się z tym pogodzić. Odebrano mu tytuł i frustracja jest w pełni uzasadniona. Co miał klaskać i skakać z radości. Zgadzam się jednak , że mógł napisać do swoich fanów coś w stylu, że muszę odetchnąć na chwilę i odciąć się od wszystkiego. Wtedy inaczej wyglądałoby to. To milczenie było nie potrzebne, ale z drugiej strony jeśli miałby wylewac frustrację, to już lepiej, że milczał. Wtedy dopiero byście się pluli i rzucali jadem jakby zaczął mówić o tych wydarzeniach. @15 Wystarczy mi to co zobaczyłem po Silverstone, żeby tak stwierdzić.


avatar
Glorafindel

08.02.2022 23:13

0

10. Amator Jak to się mówi milczenie jest złotem. Wiem że jesteś przyzwyczajony do imbecyl z Red Bulla, którzy nawet jak nie mają nic do powiedzenia to wygadują bzdury. Ale nie każdy ma na srane w głowie. Inteligentny człowiek wie dlaczego Hamilton chciał się odciąć i zresetować. Skoro tego nie rozumiesz najzwyczajniej w świecie nie należysz do tej grupy.


avatar
Glorafindel

08.02.2022 23:15

0

20. kakalarz Trzeba się pozbyć całego zespołu Red Bulla skoro przeszkadza Ci hipokryzja i robienie z siebie pajaców. I masz rację. Póki nie było w F1 tego obrzydliwe go, toksycznego zespołu, w F1 było normalnie.


avatar
Glorafindel

08.02.2022 23:18

0

21. I_am_speed Nie ma znaczenia czy minął dzień, miesiąc, rok, czy naście lat. Nie ma prawa w sporcie występować oszustwo i manipulacja wynikami. Jeśli tego nie rozumiesz nie masz pojęcia czym jest sport. I o tym co się stało w Abu trzeba mówić. Trzeba krzyczeć. Nie można jawnego oszustwa i manipulacji wynikami zamieść pod dywan i udawać że nic się nie stało bo "minęły już 2 miesiące". Co więcej. Jak takie rzeczy jak w Abu dalej mają się dziać i ktoś taki jak Ty temu przyklaskuje to nie ma sensu odsłaniać żadnych bolidów bo na koniec FIA i tak ma wskazać palcem kto może wygrać, a kto nie.


avatar
belzebub

08.02.2022 23:44

0

@25 Danielson92, innej odpowiedzi się nie spodziewałem po typowym psychofanie. Taki to znajdzie cokolwiek żeby wytłumaczyć zachowanie swojego idola. Ciężki to Ty jesteś jeśli nie rozumiesz prostego zdania określający całą sytuację. Powtórzę, zachowanie Hamiltona było dziecinne, bo przez to milczenie chciał pewnie przekazać jak zostało biedactwo skrzywdzone. Nie chodzi mi żeby skakał z radości nad swoją przegraną, tylko miał odwagę od początku udzielić wywiadów, pojechać na tą galę i przyjąć do wiadomości że przegrał pierwszy raz od wielu lat tytuł. Ale nie, zrobił z siebie ofiarę i postanowił uciec jak tchórz, primadonna i egoista pokazując, że jest niedojrzały żeby móc z honorem przegrać (nieważne czy powodem były błędne decyzje sędziów czy burdel w przepisach). A jeśli już porównujesz do Verstappena. Po pierwsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że i tak by przegrał tytuł gdyby nie Budapeszt i Silverstone. I właśnie wracając do jego kolizji z Maxem i jego wielkiej radości ze zwycięstwa, gdy po wyeliminowaniu swojego rywala ten wylądował w szpitalu. Czy w takiej sytuacji, ktoś kto ma klasę i jest dojrzały tak się zachowuje? Oczywiście, że w takiej sytuacji stara się tłumić emocje.


avatar
Krukkk

09.02.2022 05:54

0

@25. Tytul odebral mu Mercedes, ale Lewis nie moze o tym mowic, bo ten sam zespol odebral mu mistrzostwo w sezonie 2016 i zagwarantowal mu bezposrednio 6 tytulow i posrednio jeden. Wlasnie juz w trakcie sezonu 2016 Mercedes wezwal na dywanik Hamiltona i odpowiednio uswiadomili mu, ze bez nich jest nikim, wiec pozostaje mu tylko grzecznie godzic sie z tym czego chce zespol. Jeszcze raz powtorze: Praktycznie caly sezon 2021 Lewis negatywnie krytykowal strategie Mercedesa a Oni spuszczali to w sedesie.


avatar
Krukkk

09.02.2022 06:01

0

@25. PS. Oczywiscie napisalem "odebral" w przenosni. Prawidlowo powinno byc napisane: Mercedes nie pozwolil zdobyc Lewisowi 8 tytulu.


avatar
Forizoo

09.02.2022 11:42

0

Dzieci się kłócą o swoich ulubieńców w F1 XD kiedy wam się to znudzi.


avatar
xandi_F1

09.02.2022 13:28

0

@30 To moja ulubiona historia. Sezon 2016. Ahh. Kiedyś to było XD


avatar
Danielson92

09.02.2022 14:39

0

@25 Wiem, że masz swoją teorię na ten temat i w pewnym sensie jest ona słuszna. Zauważ tylko, że gdyby Masi i spółka trzymali się regulaminu przy tym restarcie, to Hamilton mógłby jechać nawet na felgach, a wyścig powinien zakończyć się za SF skoro już dociągnęli do przedostaniego okrążenia. To taka kwestia która pominąłeś :-) @29 No tak każdy kto broni Hamiltona w odczuciu jego przeciwników jest fanatykiem :-) W takim razie Ty jesteś dla mnie zwyklym, pospolitym hejterem. Nie twierdzę, że jego zachowanie było całkiem okej. Tak jak wspomniałeś na pewno nie wobec kibiców. Ale już milczenie zamiast mówienia wprost co mu zrobili było oznaką słabości? Przecież gdyby zaczął mówić wprost co mówi, to Ty i paru podobnych Tobie zaraz byście wyzywali, jak to nie umie pogodzić się z porażką, jak to przeżywa wszystko, jak to beczy. Gość milczał, bo miał prawo do tego za to Wolff niepotrzebnie robił z tego dramat i podkręcał atmosferę. Ludzie przestańcie już demonizować z tym szpitalem po Silverstone. Przecież wtedy już wcześniej było jasne, że wszystko jest okej z Maxem. To Red Bull wymyślił to, żeby zrobić z Maxa ofiarę i męczennika, a z Hamiltona większego skurw... i podziało bo osły to ciągle powtarzają. Równie dobrze można powiedzieć, że Max po wyeliminowaniu Hamiltona na Monzy nawet nie spojrzał w jego kierunku, jakby go nie obchodziło jego zdrowie. A jeśli mamy dojść do jeszcze większego absurdu, to można przyczepić się, dlaczego Max cieszył się po zdobyciu tytułu mimo niejasnych okoliczności. To oczywiście już absurd i żart z mojej strony :-)


avatar
FckHamilton

09.02.2022 16:19

0

no tak musiał odejść żeby mógł wrócić i być pochwalonym za powrót


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu