WIADOMOŚCI

Ecclestone: testy w Jerez to farsa
Ecclestone: testy w Jerez to farsa
Bernie Ecclestone, obecnie nieoficjalny włodarz Formuły 1, pierwsze dni testów w Jerez określił mianem „totalnej farsy”.
baner_rbr_v3.jpg
„Spójrzcie na ostatnie kilka dni. Mówiłem, że tak będzie” komentował chaos z Jerez w wywiadzie dla Daily Mail Ecclestone. „Oni [FIA oraz zespoły] chcieli tych nowych silników. Jeżeli chcieli się tak ścigać powinni udać się do Le Mans.”

Ecclestone w swoim stylu skrytykował także wprowadzony w tym roku odgórny limit paliwa dla bolidów oraz dźwięk nowych jednostek napędowych V6 turbo.

„Mercedes wszędzie bierze ze sobą 23 ciężarówki. Jeżeli naprawdę chcą oszczędzać paliwo powinni przestać tak robić” przekonywał Brytyjczyk.

„Ludzie chcą hałasu- czegoś wyjątkowego. O to chodzi w F1. Teraz mamy ciche silniki i nikogo na torze.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

37 KOMENTARZY
avatar
głodny

31.01.2014 09:48

0

Farsą jest ekologia w F1.


avatar
szok

31.01.2014 09:51

0

Dlaczego wcześniej tego nie mówił ? Przecież ekipy demonstrowały brzmienie nowych silników.A o paliwie i na tym forum wszyscy mówili.


avatar
Jahar

31.01.2014 09:53

0

Turbo w F1 to lipa, jak chcieli nowych silników to dlaczego akurat takich? Za jakiś czas F1 nie będzie się niczym ciekawym wyróżniać


avatar
Kalor666

31.01.2014 09:54

0

Dla mnie farsą jest Bernie mowiacy, że testy to farsa ;)))


avatar
KowalAMG

31.01.2014 10:08

0

Bo co rbr sie obsralo ! Szkoda dźwięku ale przynajmniej bedzie godna rywalizacja , ;)


avatar
zu7

31.01.2014 10:10

0

@4 - popieram


avatar
fanAlonso=pziom

31.01.2014 10:28

0

jest tyle serii gdzie FIA wprowadziła silniki 1.6 turbo ostatnio więc niech one zajmą się technologią dla samochodów drogowych, F1 powinna być oazą hałasu i nielimitowanego paliwa o ładnych bolidach nie wspominając - ale - pocieszam się że sezon będzie ciekawy o ile jeszcze będzie można go gdzieś obejrzeć


avatar
radzix

31.01.2014 10:48

0

Dla mnie dźwięk był kwintesencją tej dyscypliny. Ten ryk, barwa dźwięku była niczym wisienka na torcie wśród wszystkich typów silników jakie istnieją w sportach motorowych. Odebrano tej dyscyplinie sens istnienia tej serii wyścigowej. Ma być głośno, ma być brutalnie, ma być kosmicznie i ma mi zrywać gacie, o to przecież chodzi! Jak to powiedział Maks w słynnym filmie " Albercik... cóż to się porobiło? " :(((( Skoro miłościwie nam panujący Pan E. rządzi tym wszystkim jak twierdzi wszem i wobec, dlaczego dał sobie strzelić w kolano i przepchnąć te kosiarki.


avatar
Tilion

31.01.2014 11:17

0

Chwila, chwila, czy to nie Bernie czasem kilka lat temu nie był gorącym zwolennikiem zmiany technologii i zrobienia "kroku w przyszłość F1"?? Ten człowiek jest jak chorągiewka...


avatar
rokosowski

31.01.2014 11:31

0

@9 Nie, nie był.


avatar
romek

31.01.2014 11:32

0

zmiana silnikow powina byc na v10 i mozliwosc tankowania podczas wyscigu cos by sie dzialo a nie oszczedzanie paliwa i opon!


avatar
tasm.dis

31.01.2014 11:45

0

Trochę się zgadzam z E. chociaż zdaje się że kiedyś był bardziej entuzjastyczny względem nowych jednostek. Ale fakt jest faktem że F1 coraz mniej się wyróżnia. W tym roku jeszcze część kibiców zostanie z czystej ciekawości ale już w następnym roku co będzie przyciągać ? W takim Can-Am też próbowali cięcia kosztów ale odbiło się to negatywnie i w końcu seria upadła. Bolidy są brzydkie wolne nie brzmią tak jak powinny a wyścigi mogą wyglądać (obym się mylił) jak wyścigi samochodów z napędem słonecznym. Wygrywa ten kto dalej dojedzie... F1 nigdy nie będzie ekologiczna bo to nie możliwe nawet jeśli będziemy mieli bolidy napędzane silnikami elektrycznymi.


avatar
KowalAMG

31.01.2014 11:47

0

Farsa to jest on i jego wiek bo sam nie wie czego chce , bo co rbr nie moze udzgac moim zdaniem to dobrze wpłynie na F1 i masa zwolenników wróci tak jak legendy na szczyt cos kosztem czegoś , ale macie racje nie powinno byc żadnych ograniczeń każdy tankuje , i wkłada systemy jakie chce i ile chce . Ecelestone na emeryturę i niech wejdzie jakaś nowa dusza tylko nie horner o ktorym mówił ze bedzie jego zastępca , wszystko sie składa całość nie podoba sie sie ecelestone ten układ bo jego rybusy nie mogą udzgac , chce na następcę hornera , wiec maja układ ktory rozbiły zespoły i FIA , teraz sie okaże czy fetel jest takim lordem w słabszym bolidzie , GWIAZDY I CZARNE KONIE BEDĄ MU SIE ŚNIŁY NOCAMI .


avatar
giorg

31.01.2014 11:55

0

Wiadomo o co jest grane. BERNIE jest za red bullem. A jak oni maja klopoty to wtedy on robi wielkie halo.


avatar
7-91

31.01.2014 12:00

0

@2. szok Mówił, mówił i to dość często......... np. kiedy producenci zaczęli się "chwalić" brzmieniem nowych silników, to Bernie stwierdził że to jest słabe i dziwi się dlaczego Ferrari nie zablokowało wprowadzenia tych zmian, bo mieliby jego pełne poparcie...... Ale dziś to już bez znaczenia, jest jak jest.......


avatar
KowalAMG

31.01.2014 12:14

0

Dokładnie to jest realny punkt widzenia ktory jest faktem , najpiękniejsze jest to ze inne zespoły idą do przodu a ta puszka sie grzeje , mając dane z takich testów mozna rozwijać bolid i wprowadzać zmiany a nie mając nic nie zrobią . Jezeli układ siły wyjdzie merol, FERRARI , McLaren i WILLIAMS TO BEDZIE PRZEPIĘKNY SEZON :) w sensie takim ,ze bedą walczyć o najwyższe laury :)


avatar
KowalAMG

31.01.2014 12:20

0

Poza tym jego mowa o ciężarówka jest śmieszna gdyż nowy ACTROS pobił rekord spalania w najmniejszym stopniu sam koń 17,6 litra względem masy wyrośnie gdzieś 3,5 litra na tonę . W dodatku załadowany koło 27 litrów wiec co stęka .. Boli go to dostanie zawału w tym sezonie .. Bo sprawiedliwość jak widać istnieje a straciłem wiarę w nia w końcówce tamtego roku.


avatar
KowalAMG

31.01.2014 12:22

0

Wynosi* sory za błędy z ipla


avatar
głodny

31.01.2014 13:12

0

@17. KowalAMG Powiedzmy przykładowo na dzień dziś z Brackley do Jerez jest w zaokrągleniu 2500 km, więc w tę i z powrotem jest 5000 km., powiedzmy że pojechał cały zespół jak na GP . Jedna ciężarówka średnio w trasie niech spali 25 l na 100 km czyli na odległości 5000 km ciężarówka potrzebuje 1250 l a jedzie tabor 23 ciężarówki , więc 1250*23=28750 l Powiedzmy że na jedno pełne GP (treningi,kwalifikacje,wyścig jeden zespół czyli dwa bolidy) potrzeba: Treningi max 300 l + kwalifikacje max 100 l wyścig 200 l = około 600 l Podróż - 28750 l ; Pełne GP - 600 l Co prawda dane statystyczne z internetu bo spalania dokładnego przez TIR nie znam, nie wiem ile ton jedzie , w każdym razie różnicę widać . Tak więc widzisz teraz sam czy Berni lamentuje czy też nie .


avatar
KowalAMG

31.01.2014 14:04

0

Dobrze dobrze to masz racje ale weź pod uwagę ,ze ich 27 spali tyle co 23 innych także wiesz a to ze maja tyle aparatury to wymusza na nich technologia która weszła :)


avatar
orto

31.01.2014 14:11

0

@ 17. KowalAMG - Czy mógłbyś napisać te treść po polsku? Przepraszam ale nie rozumiem!!


avatar
Frolo

31.01.2014 14:54

0

A nie mówiłem. Czekają nas karty zamiast F1


avatar
valix

31.01.2014 15:16

0

po raz 1szy mogę go pochwalić za słowa!


avatar
elin

31.01.2014 16:03

0

Jak widać - " nie taki ... Bernie ... straszny, jak go malują " ;-)


avatar
fotoman

31.01.2014 16:45

0

dźwięk silnika bolidu + wygląd, te dwie rzeczy przyciągały rzesze fanów, zobaczy FIA po tym sezonie, że "strzelili sobie w kolano", jak właściciele torów podliczą wpływy ze sprzedaży biletów i powiedzą STOP niedochodowym imprezom


avatar
fotoman

31.01.2014 16:49

0

toż dzisiaj w radiu słyszałem, jak redaktor puścił dźwięk nowego V6 turbo i powiedział, że jemu to F1 nie przypomina, a nie był to jakiś ekspert - fanatyk F1, ot tylko zwykły śledzący "homosapiens" motorsport


avatar
elin

31.01.2014 16:56

0

@ 25. fotoman - wygląd bolidów i dźwięk silników - to racja. Ale faktem jest również, że prawdopodobnie przed nami jeden z najciekawszych ( najbardziej nieprzewidywalnych ) sezonów w F1 - więc na pewno nie będzie to niedochodowa impreza.


avatar
sharpi

31.01.2014 17:18

0

23 ciężarówki to nic, w porównaniu z bezsensownym lataniem typu: Monako-Kanada-Austria... i później Włochy-Japonia-Rosja-USA... albo Bahrajn i Abu Dhabi (oddalone od siebie około 500km) na dwóch końcach kalendarza... Wygląda na to, że Bernie wcale nie ma takiej władzy jak to wszyscy mówili. Czy to zespoły chciały silników V6? Czy to oni tak nas wydymali?


avatar
fotoman

31.01.2014 18:24

0

@27 elin, - z tym ciekawym sezonem to się zgadzam, ale zauważ, że to dla "nas" będzie ciekawy (czyli człeków trochę bardziej zainteresowanych F1) dla przeciętnego "zjadacza chleba" niekoniecznie


avatar
bladehorn

31.01.2014 18:41

0

Osobiście uważam, że ten sezon to głównie "walka inżynierów". Może to i dobrze, ale rywalizacja powinna odbywać się przede wszystkim na torze. Z jednej strony to ciekawe co zespoły wycisną z "małych silniczków", bo to w sumie pokazuje na co stać inżynierów, mechaników, konstruktorów.... z drugiej strony takie małe silniki w F1? Oszczędzanie paliwa w F1? To tak jak z tymi nowymi żarówkami. "One tak bardzo szkodzą...", gdzie tak serio to stanowią tysięczną część promila prawdziwych problemów ekologicznych. Bolidy F1 mają zrywać asfalt i brzmieć inaczej niż wszystko inne na tej planecie. TO w końcu sport. A dla widzów sport=rozrywka!


avatar
r1515m

31.01.2014 19:02

0

w 100% sie zgadzam z bernim,i nie jestem fanem red bulla,oszczędność paliwa,małe i ciche silniki,co to ma być,ma być ostro i głośno.moze niedługo na elektryczne przejdzie f1,ha ha


avatar
andi77

31.01.2014 19:15

0

jasne że farsa bo w takim przypadku a przynajmniej w pierwszym sezonie dostawca silników powinien być tylko jeden czyli dla wszystkich to samo. Wtedy rywalizacja byłaby o wiele ciekawsza i co najwazniejsze sprawiedliwa a tak niestety mało co będzie liczyła się aerodynamika a prym przejmą silniki. Le mans jak złoto.


avatar
elin

31.01.2014 19:19

0

@ 29. fotoman - prawda, ale to bardziej my ( człeki zainteresowane tym sportem ) zwracamy uwagę na dźwięk silników i wygląd bolidów. Dla nas to kwintesencja F1. Ale dla przeciętnego widza, chyba ważniejsze i bardziej interesujące jest, aby przez cały sezon nie oglądać tylko jednego kierowcy ( i zespołu ) wygrywającego wyścigi. Wtedy ten sport najbardziej traci na oglądalności. Obecne zmiany, nie są korzystne dla wizerunku F1 - królowej spotów motorowych. Ale jeśli przy okazji skończy się hegemonia Red Bulla i Vettela, wydaje mi się, że zainteresowanie F1 nie spadnie.


avatar
elin

31.01.2014 19:22

0

@ królowej sportów


avatar
mwhakowscy

31.01.2014 22:35

0

A nie mówiłem, jak to łatwo powiedzieć. Parafrazując wielki przebój z czasów mojej młodości nie chcę go (przeboju Szczepanika) oczywiście postponować. Wypowiedź Berniego Ecclestone'a jest (w moim odczuciu) jego "łabędzim śpiewem". Panu już dziękujemy Mr Ecclestone.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu